Co myślą Polacy odwiedzający po latach Kraj Ojczysty- znaleziono w Internecie.
Polskie Banki szaleją wprowadzając zabójcze prowizje!
barbanera, 25 Marca 2009, 7:33

Kiedy prawie 30 lat temu przyjechałem do Holandii nigdy nie przypuszczałem, że jeszcze kiedyś powrócę do Polski! Po kilku dniach pobytu musiałem otworzyć konto w banku, bo tam nikt wypłaty do ręki nie dawał (w legalnej pracy)! Opłaty mieszkania, gazu, prądu, ubezpieczenia samochodu, ubezpieczenia od kosztów adwokata, podatku za samochód, podatku od nieruchomości, podatku od wody, podatku od psa, dodatkowych ubezpieczeń i spłaty kredytów (trzech), bank dokonywał automatycznie nie pobierając od tego żadnych opłat! W roku 2000 nastąpiły pewne zmiany! Mój bank wprowadził pewne ograniczenia i powyżej 15 przelewów na miesiąc zaczął pobierać opłatę! By uniknąć problemów założyłem tzw. Internet bankieren. Od tej pory mogłem dokonywać bezpłatnych przelewów bez ograniczeń. Robię to nadal będąc w Polsce i operuję holenderskim kontem bezproblemowo płacąc w Holandii podatek, czy regulując jakieś tamtejsze opłaty! Płacę raz na kwartał 3 euro i 75 centów i raz na rok za kartę bankową  też 3 euro 75 centów! Przelew pieniędzy do wszystkich krajów Unii za wyjątkiem Polski kosztuje 3 euro 90 centów plus minimalna prowizja od wartości przekazu! Przelew do Polski to już astronomia jak się weźmie pod uwagę opłaty! Wczoraj otrzymałem od PKO SA taryfę zwiększającą opłaty bankowe! Ludzie teraz już wiem, że wypłatę muszę podjąć od razu, by nie korzystać z bankomatu, opłaty zaś dokonywać przez Kolportera, albo pocztę! Nie będę oszustów karmił moimi pieniędzmi, a spacer z banku na pocztę wyjdzie mi tylko na zdrowie! Podejrzewam, że podobnie postąpi większość ludzi! Dla banku będzie to więc skórka za wyprawkę! Niedawno musiałem dokonać przelewu do holenderskiego banku na swoje konto! Wybrałem Raiffeisen Bank, założyłem konto i przesłałem sto euro! Pobrali 35% różnorakich prowizji! Od stu euro zabrali mi 35 euro! Zamknąłem konto i powiedziałem "nigdy więcej". Na szczęście mam znajomych, którzy często jeżdżą do Holandii i daję im euro, żeby zasilili tam moje konto od czasu do czasu! Wkrótce też tam pojadę z żoną na wakacje bo troszkę tęsknimy za normalnością, a Polska nigdy dla nas już krajem normalnym nie będzie! Nie chodzi tu tylko o banki, ale i Służbę zdrowia, sieci adwokackie, opiekę stomatologiczną i wiele wiele innych spraw, przy których Polska jawi się jak Średniowiecze! Pewnie ktoś się zapyta, to po jaką cholerę wróciłeś! Odpowiedź jest prosta! Nie mogłem porzucić dziedzictwa! Poza tym czuję się w Polsce spokojniej, choć to wszystko jest o 50 lat do tyłu w porównaniu z holenderskim rajem!
W końcy Izaak Blumenfeld (mason) ex-premier z woli TW Bolka musi z czegoś pobierać te marne 350 tysiaków miesiedcznie i grubo ponad melon premii rocznie.
Chcieliście liberalizmu to macie skumbrie w tomacie.
 --

Użytkownik cytryna napisał:

Co myślą Polacy odwiedzający po latach Kraj Ojczysty- znaleziono w Internecie.
Polskie Banki szaleją wprowadzając zabójcze prowizje!
barbanera, 25 Marca 2009, 7:33

....


Sasiad eneryt policzyl ostatnio wszystkie banki na mojej ulicy, ktora ma dlugosc ok. 700 - 800 metrow. Nie liczac chwilowek jest ich na chwilowke obecna 38. Najnowszy powstal w dawnym obuwniczym.
Wlasciwie nie ma w tym nic nadzwyczajnego.

Ale najciekawsze jest to, ze te placowki finansowe stanowia frontony kamienic zas w bramach usytuowaly sie sklady z uzywana ZACHODNIA odzieza. Jezeli ciuchy sa n.p. z Anglii to informuje o tym wypasiony bilboard.

Kefirh

Użytkownik cytryna napisał:

Co myślą Polacy odwiedzający po latach Kraj Ojczysty- znaleziono w Internecie.

....

A wiem Pan, ze zaraz po panskim poscie stopy poszly o 25 pkt w dol?!!

PSP rulez

cytryna wrote:

Co myślą Polacy odwiedzający po latach Kraj Ojczysty- znaleziono w Internecie.
Polskie Banki szaleją wprowadzając zabójcze prowizje!
barbanera, 25 Marca 2009, 7:33

Kiedy prawie 30 lat temu przyjechałem do Holandii nigdy nie przypuszczałem, że jeszcze kiedyś powrócę do Polski! Po kilku dniach pobytu musiałem otworzyć konto w banku, bo tam nikt wypłaty do ręki nie dawał (w legalnej pracy)!

Człowieku nikt cię nie rabuje. Banki to nie instytucje charytatywne - jak ci się nie podoba to nie bierz kredytu, itp.

Ale jak ktoś chce żyć "na wypasie", żeby się przed znajomymi pochwalić nowym mieszkankiem, na które go nie stać to niech potem gryzie ściany i śpi pod mostem. To się nazywa wolność wyboru.