Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   BB -- czyli buty z Baty

BB -- czyli buty z Baty

Data: 2012-02-12 08:45:42
Autor: MS
BB -- czyli buty z Baty
Robienie tandety to dziś standard nie tylko w branży obuwniczej. Bo to się zwyczajnie opłaca producentom. Zasada jest prosta: im szybciej coś się zużyje, tym szybciej przyjdzie klient kupić nowe. Chcieliśmy kapitalizmu to go mamy. Klyjenci mają nieustannie kupować, kupować i kupować. Najbrutalniej widać to w branży medycznej. Dobry klient to taki, ktory jak najczęściej przychodzi po leki. Pacjent musi być tak leczony aby cały czas musiał kupować leki. To złoty biznes.
_______________________________________________________

W dniu 2012-02-11 23:44, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

-- Do czego służą te rureczki po bokach butów?
-- To unikalna metoda odpływu poziomego.
-- Odpływu? Nic nie rozumiem. Do czego one służą?
-- Do spuszczania wody.
-- Jakiej wody?
-- ProszÄ™ pana... To sÄ… profesjonalne buty zimowe.
Co jest zimą? Co leży na drogach?
-- Nie wiem... [zamarznięte trupy?]
-- Śnieg!! I błoto!!!
Buty przemakają, a chyba nie chce pan mieć mokrych nóg?!
-- Aha... I tymi rureczkami woda wypływa z butów na zewnątrz?
-- Dokładnie tak.
-- I nie zatykajÄ… siÄ™ te rureczki?
-- Wszystko trzeba utrzymywać w czystości.
Nie tylko te rureczki, ale i całe buty,
odzież, ręce, całe ciało w ogóle...
-- Aha... A te buty?...
-- Te młodzieżowe, z zamszu?
-- Tak. Te nie majÄ… rureczek.
-- W tych zastosowano unikalną metodę odpływu pionowego.
-- Aha. Ale nie widać rureczek pionowych.
-- Bo na razie podeszwy sÄ… nowe. Gdy pan pochodzi trochÄ™
(tydzień lub dwa) podeszwy zedrą się i woda będzie
spływała swobodnie...
-- I nie będzie wpływała z powrotem?
-- Gdyby nie napływała, po co miałyby być te spusty?
Oczywiście, że napływa, ale i spływa swobodnie.

-=-

Buty firmy Bata kupione w sklepie firmy Bata wiosnÄ… 2011 roku.
Podeszwy sÄ… przetarte niemal na wylot. Miejscami sÄ… cienkie jak
prezerwatywa. Być może kolejnego założenia już nie wytrzymają.

FAQ...

() Czy długo je mam?
Niecały rok. Około 9 miesięcy.

() Czy długo je nosiłem?
Kilka tygodni wiosną i kilkanaście dni zimą.

() Czy mam jeszcze jakieś inne zimowe buty, czy może chodziłem tylko w
tych?
Mam takie oto zimowe buty noszone na zmianÄ™:

dwie pary takich (różnią się jedynie kolorem)
kosztowały prawie 80 złotych za jedną parę
w superpromocji związanej z końcem zimy

jednÄ… parÄ™ innych, kupionych w firmie Bata
rozkleiły się podeszwy w niecały miesiąc po kupieniu
kosztowały 200 złotych; chodziłem w nich głównie po lesie,
zatem odpada problem soli czy chemikaliów

jednÄ… parÄ™ z Biedronki
kosztowały prawie 50 złotych, ale kasjer okradł mnie na 20 złotych

dwie pary innych zimowych
jedne za niecałe 70 złotych, drugie w megapromocji kosztowały
niecałe 50 złotych; nie ma z nimi żadnego problemu i zimą
noszę niemal wyłącznie te dwie pary na zmianę

() Czy mam zimowe buty, których nie noszę?
Tak, mam i inne zimowe buty. Kupiłem je jesienią 1998 roku
i nosiłem je do końca stycznie 2011 roku, kiedy to pękła
skóra, z której są wykonane; wtedy zaczęły przeciekać,
więc uznałem, że nie nadają się już do noszenia. Podeszwy
sÄ… niemal jak nowe. :)

() Czy w tych butach kupionych w roku 1998 dużo chodziłem?
Tak. Nawet bardzo dużo.

() Czy przez minione lata miałem inne zimowe buty na zmianę?
A po co? :)


() Czy mam inne buty -- letnie tak zwane, czy w zimowych chodzÄ™ latem?
Trudno mi policzyć, ile mam letnich butów -- wszystkie Reeboka.
Mogę doliczyć się teraz tych:

trzy pary tak zwanych szmacianych (w jednych rozkleiła się
podeszwa po 4 sezonach noszenia, z czego przez 2 sezony
nosiłem **tylko te** latem, wiosną i jesienią)

dwie pary skórzanych kupionych w 2011 roku

trzy pary skórzanych kupionych w 2008 roku
w jednych z nich przetarła się podeszwa
w innych pękła skóra przy podeszwie

mam też skórzane buty jesienne kupione jesienią 2011 roku.


() Czy prałem buty w pralce automatycznej?

Poza tymi z 1998 roku nie prałem żadnych butów zimowych, o których tu
pisałem.

Jesiennych jeszcze nie prałem.

Letnie szmaciane prałem bardzo często, jedne
(te z rozklejonÄ… podeszwÄ…) co parÄ™ tygodni.
Skórzane letnie prałem rzadziej, ale zazwyczaj
prałem po dłuższej wyprawie poza miasto. :)

() Czy konserwujÄ™ buty?

Tych z 1998 prawie nie konserwowałem. Nie była potrzebna.
Wystarczyło je czyścić z błota i co jakiś czas wyprać
w pralce razem ze spodniami, aby nie tłukły o bęben pralki.

Te z Baty konserwowałem dedykowanymi :) środkami do pielęgnacji
kupionymi w Bacie lub zaakceptowanymi przez sprzedawczyniÄ™ z Baty.
Po naprawie reklamacyjnej (po podklejeniu podeszwy) posmarowałem
buty kremem Nivea i odstawiłem, gdyż zima skończyła się.

Szmacianych Reeboka nie konserwowałem. Jedynie prałem je w pralce.
Nierzadko w gorącej wodzie. Chyba ;) jednak 60°C to za wysoka
temperatura. :) Lepiej prać w zimnej wodzie, o temperaturze
30°C, lub ostatecznie w wodzie o temperaturze 40°C.

Skórzane Reeboka prałem w pralce w temperaturze różnej,
suszyłem, po czym smarowałem je kremem Nivea.

() Czy pralka nie cierpiała w wyniku prania w niej butów?
Poprzednia miała mocny bęben, obecna ma delikatniejszy.
W poprzedniej psuło się sterowanie i połamał się betonowy
obciążnik/stabilizator bębna. Trudno więc zgadnąć.

() Czy te buty zimowe z roku 1998 dużo kosztowały?
Zdecydowanie tak. Były drogie, niepozorne,
wygodne, antypoślizgowe (czego nie potwierdzam)
i odporne niemal na wszystko -- oleje, niskie
i wysokie temperatury, wodę, różne uderzenia, otarcia...

Nogi w nich nie marzły w solidne morzy i nie pociły się,
gdy temperatury były zdecydowanie dodatnie...

-=-

Reasumując: Buty z Baty to pieniądze wywalone w śmietnik i duże
problemy. Próba reklamowania tych bubli daje skutki jakieś takie:

-- winna jest sól i chemikalia oraz nieodpowiednia konserwacja
-- ani sklep, ani producent nie jest winny wg sprzedawczyni z Baty...

Notabene -- sprzedawczyni chwali się dyplomem ukończenia
wyższej uczelni, ale pismo jej autorstwa trąci analfabetyzmem.
(chodzi mi tutaj o styl i o gramatykę, nie o jakieś literówki)
A co studiowała owa sprzedawczyni? Oczywiście humanistyczny kierunek...


Data: 2012-02-12 09:42:40
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
BB -- czyli buty z Baty

"MS" jh7qn3$74m$1@inews.gazeta.pl

Robienie tandety to dzi¶ standard nie tylko w bran¿y obuwniczej. Bo to siê zwyczajnie op³aca producentom. Zasada jest prosta: im szybciej co¶ siê zu¿yje, tym szybciej przyjdzie klient kupiæ nowe. Chcieli¶my

Ja ju¿ butów Baty nie kupiê w tym ¿yciu. :)
S± jak papier toaletowy -- jednorazowego u¿ytku i do xupy. :)

kapitalizmu to go mamy. Klyjenci maj± nieustannie kupowaæ, kupowaæ i kupowaæ. Najbrutalniej widaæ to w bran¿y medycznej. Dobry klient to taki, ktory jak najczê¶ciej przychodzi po leki. Pacjent musi byæ tak leczony aby ca³y czas musia³ kupowaæ leki. To z³oty biznes.

Na co nam z³oto?... Platyna -- to jest co¶!!!
A kiedy mamy do czynienia z biznesem platynowym?
Gdy aptekarze robi± ³askê, sprzdaj±c leki. :)

Mnie na przyk³ad -- sprzedaj±c witaminê B1 i PP. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2012-02-14 22:50:21
Autor: quent
BB -- czyli buty z Baty
W dniu 2012-02-12 08:45, MS pisze:
Zasada jest prosta: im szybciej coÅ›
się zużyje, tym szybciej przyjdzie klient kupić nowe. Chcieliśmy
kapitalizmu to go mamy.

A co ma do tego kapitalizm, którego nawiasem mówiąc nie mamy?
Jest konkurencja, więc nie ma problemu.
Chciałbyś aby buty robiły państwowe firmy?
:-(

--
Q
www.elipsa.info

Data: 2012-02-15 05:40:10
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
BB -- czyli buty z Baty

"quent" 4f3ad71b$1@news.home.net.pl

siê zu¿yje, tym szybciej przyjdzie klient kupiæ nowe. Chcieli¶my
kapitalizmu to go mamy.

A co ma do tego kapitalizm, którego nawiasem mówi±c nie mamy?

Nie mamy -- obok ludzi, którzy chc± kapitalizmu (obok mnie na
przyk³ad) jest masa innych, którzy chc± zbieraæ podatki, aby
je dzieliæ pomiêdzy rzekomo potrzebuj±cych, zaczynaj±c od
siebie i zazwyczaj koñcz±c na sobie i swoich najbli¿szych.

Ale w kapitalizmie czy w komunizmie -- umowy powinny byæ
przestrzegane i nie mo¿na k³amaæ, oszukiwaæ, kra¶æ... Nie
mo¿na (jak Bata) sprzedawaæ pude³ek z napisem buty, lecz
zawieraj±cych gówno.

-=-

Wyobra¼ sobie skrajny kapitalizm. Wylatuje z rynku ten, kto handluje bublami.
Nie ma dla kogo¶ takiego lito¶ci, ale i nie ma ¿adnej kontroli pañstwa. OK?
Wszystko kontroluje siê samoistnie -- dobry cz³owiek rozwija siê a z³y
cz³owiek kolapsuje. U dobrego ludzie kupuj±,  z³ego omijaj± z daleka.

I teraz Wyobra¼ sobie, ¿e kto¶ sprzeda³ Ci zatruty chleb.
Kupi³e¶, nie sprawdzi³e¶ (czêsto sprawdzasz, czy nie kupi³e¶
zatrutej ¿ywno¶ci?) zatru³e¶ siê, umar³e¶ i nawet nie
opowiedzia³e¶ nikomu o tym, ¿e zosta³e¶ zamordowany...

Piekarz mo¿e nadal piec chleb zawieraj±cy truciznê i mo¿e nadal mordowaæ ludzi. :)

-=-

Zupe³ny brak pañstwa (czy innej instytucji) nie jest mo¿liwy.
Zupe³na samokontrola i samoregulacja rynku jest fikcj±.
Zupe³nego kapitalizmu nie mo¿na zbudowaæ w ludzkim ¶wiecie.

-=-

I dlatego w³a¶nie Ojciec Wywrotowiec wprawdzie nawo³uje do niep³acenia
podatku i do likwidowania pañstwa polskiego, ale milcz±co dodaje, ¿e
rolê pañstwa przejmie on i jego Lux Veritatis. Oczywi¶cie on przejmie
tutaj kontrolê a kto¶ inny przejmie w innej czê¶ci ¶wiata -- pañstwa
wprawdzie znikn±, ale pojawi± siê ,,korporacje''.

-=-

Polecam film Król Lew -- i nie dlatego, ¿e przedstawia narodziny prezydenta
Obamy, który (jak wiadomo powszechnie) narodzi³ siê w afrykañskim buszu, co
w³a¶nie pokaza³ tym filmem, ale dlatego, ¿e kuzyn Króla Lwa mowi:

 http://www.fpx.de/fp/Disney/Lyrics/TheLionKing.html

 Be Prepared

 [Hyena:?] Be prepared for what?
 [Scar:]   For the death of the king!
 [Hyena:?] Why? Is he sick?
 [Scar:]   No, you fool, we're going to kill him... and Simba too!
 [Hyena:?] Great idea! Who needs a king?
 [Hyenas:] No king, No king, nah nah nah nah nah nah!
 [Scar:]   Idiots!  There will BE a king!
 [Hyena:?] But you just said...
 [Scar:]   *I* will be king!

 http://www.wykop.pl/ramka/1039539/o-rydzyk-wzywa-do-nieplacenia-podatkow/

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2012-02-15 09:15:39
Autor: quent
BB -- czyli buty z Baty
Ale w kapitalizmie czy w komunizmie -- umowy powinny byæ
przestrzegane i nie mo¿na k³amaæ, oszukiwaæ, kra¶æ...

Bierzesz prawnika i idziesz do s±du.

Piekarz mo¿e nadal piec chleb zawieraj±cy truciznê i mo¿e nadal mordowaæ ludzi. :)

Ale o co chodzi? Nie rozumiem.

Zupe³ny brak pañstwa (czy innej instytucji) nie jest mo¿liwy.

No nie jest ale kapitalizm nie oznacza przecie¿ braku pañstwa w ogóle.

Zupe³na samokontrola i samoregulacja rynku jest fikcj±.

Rynek wolny kontroluje siê sam. Tak jak samoistnie kontroluje siê d¿ungla.

Zupe³nego kapitalizmu nie mo¿na zbudowaæ w ludzkim ¶wiecie.

Nie wiem co to jest kapitalizm zupe³ny. Kapitalizmu mo¿e byæ wiêcej lub mniej... chodzi o to aby by³o go jak najwiêcej. To najbardziej sprawiedliwy system.

Pozdr.
Q

Data: 2012-02-15 23:57:30
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
BB -- czyli buty z Baty

"quent" 4f3b69a5$0$1221$65785112@news.neostrada.pl

Ale w kapitalizmie czy w komunizmie -- umowy powinny byæ
przestrzegane i nie mo¿na k³amaæ, oszukiwaæ, kra¶æ...

Bierzesz prawnika i idziesz do s±du.

Je¶li w jakim¶ ustroju oszustwo jest dopuszczalne
prawnie, prawnik tego nie zmieni, chyba ¿e prawnik
w parlamencie.

Piekarz mo¿e nadal piec chleb zawieraj±cy truciznê i mo¿e nadal mordowaæ ludzi. :)

Ale o co chodzi? Nie rozumiem.

Ja u¿ywam jêzyka polskiego. Je¶li Ty tego jêzyka nie
znasz, to raczej nie porozmawiamy ze sob± w tym jêzyku.

Zupe³ny brak pañstwa (czy innej instytucji) nie jest mo¿liwy.

No nie jest ale kapitalizm nie oznacza przecie¿ braku pañstwa w ogóle.

Nie oznacza.

Zupe³na samokontrola i samoregulacja rynku jest fikcj±.

Rynek wolny kontroluje siê sam. Tak jak samoistnie kontroluje siê d¿ungla.

Nie tylko d¿ungla. Dooko³a mamy samokontrolê dos³ownie na
ka¿dym kroku. I w naturze, gdzie zwierzêta ¿ywi± siê innymi
zwierzêtami, i w ¶wiecie stworzonym przez cz³owieka.  nie tylko
chodzi o ¿ywienie siê -- rodzi siê za du¿o pszczó³ek samiczek,
co oznacza brak trutni, zaczyna wiêc brakowaæ jajeczek zap³adnianych
przez trutni, a z takich powstan± w³a¶nie trutnie... Za szybko
krêci siê (po ³acinie volvo) wiêc rozchylaj± siê kuleczki
urz±dzenia regulacyjnego i w efekcie maszyna parowa (bo
o niej tu mowa) zwalnia...

Samoregulacja jest dos³ownie wszêdzie. tak zwane sprzê¿enie zwrotne ujemne.

Zupe³nego kapitalizmu nie mo¿na zbudowaæ w ludzkim ¶wiecie.

Nie wiem co to jest kapitalizm zupe³ny. Kapitalizmu mo¿e byæ wiêcej lub mniej... chodzi o to aby by³o go jak najwiêcej.

Wówczas zapanuj± handlarze narkotyków. Ludzie wymr±, skar³owaciej±,
stan± siê bezp³odni, powstanie nowy gatunek, odporny na narkotyki...
Czemu nie. :) Czy¿ ¿ycie sk³ada siê z jednego tylko tygodnia? Po
sze¶ciu dniach ciê¿kiej pracy Bóg odpocz±³, ale mo¿e wróci do roboty...

To najbardziej sprawiedliwy system.

No i co z tego? Na lekcji angielskiego, w czasie klasówki, pewien Piotr
zauwa¿y³, ¿e zasady podyktowane przez nauczyciela s± niesprawiedliwe,
na co dosta³ taka w³a¶nie odpowied¼. Nauczyciel jeszcze go zapyta³,
gdzie jest powiedziane, i¿ na ¶wicie ma byæ sprawiedliwo¶æ i czy
gdziekolwiek jest sprawiedliwo¶æ. Piotr ów kolejny raz przegra³
starcie z owym nauczycielem. Gdy którego¶ razu nauczycielowi
zupe³nie zabrak³o argumentów merytorycznych, zaproponowa³:

 -- Je¶li chcesz ze mn± rozmawiaæ, to najpierw w³ó¿ krawat. :)

Ale ja raz tego nauczyciela zagi±³em w takich rozmowach.
Chcia³ mi postawiæ fleka, wiêc zaproponowa³em mu, aby tego
nie czyni³, bo ju¿ tego dnia dosta³em fleka z polskiego
i fleka z rosyjskiego... Zapyta³ podobnie -- no i co z tego?
Odpowiedzia³em mu, ¿e on nie musi do³±czaæ do tych, którzy mnie
flekuj±. Odpar³, i¿ nie postawi mi fleka dopiero wtedy, gdy go
przekonam. No i przekona³em go mówi±c, i¿ mo¿e nie stawiaæ mi
fleka, gdy¿ ja go o to proszê. Nauczyciel uzna³ moj± argumentacjê
za dobr±, choæ byæ mo¿e gdzie¶ w g³êbinach swego serca pragn±³
do³±czenia do lingwistycznej ;) ,,tradycji'' tamtego dnia. :)
Fleka wtedy nie postawi³, ale poprosi³ mnie o mój zeszyt i na
pocz±tku zeszytu, gdzie zwykle stawi³ oceny, napisa³
,,nieprzygotowanie'' czy jako¶ tak. Chyba poleci³ mi,
abym przygotowa³ siê starannie na nastêpn± lekcjê, a gdy
ta lekcja nadesz³a, sprawdzi³ moje przygotowanie -- zapyta³
mnie, czy jestem przygotowany i uwierzy³ mi na s³owo. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2012-02-16 00:56:54
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
BB -- czyli buty z Baty

"Eneuel Leszek Ciszewski" jhhd98$816$1@inews.gazeta.pl

zwierzêtami, i w ¶wiecie stworzonym przez cz³owieka.  nie tylko
chodzi o ¿ywienie siê -- rodzi siê za du¿o pszczó³ek samiczek,
co oznacza brak trutni, zaczyna wiêc brakowaæ jajeczek zap³adnianych
przez trutni, a z takich powstan± w³a¶nie trutnie... Za szybko

Chyba jednak co¶ nie tak.

Lêgnie siê za du¿o samiczek pszczelich, co oznacza nadmiar trutni,
gdy¿ robotnice legn± siê z jaj zap³odnionych przez trutnie, a trutnie
lêgn± siê z jaj niezap³odnionych, wiêc za chwilê trutni bêdzie za ma³o,
bo za ma³o ich wylêgnie siê. Za ma³o trutni, za ma³o zap³odnionych
jajeczek, wylêga siê zatem wiêcej trutni ni¿ robotnic...

Wiêcej robotnic, mniej trutni, za chwilê bêdzie wiêcej trutni...
Du¿o trutni, du¿o zap³odnionych nimi jaj, za chwilê trutni bêdzie mniej...

Truteñ niejako unicestwia sw± p³eæ -- zap³adniaj±c jajo, doprowadza
do wzrostu liczebno¶ci samiczek i zmniejszenia liczebno¶ci trutni.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2012-02-16 10:11:55
Autor: quent
BB -- czyli buty z Baty
Je¶li w jakim¶ ustroju oszustwo jest dopuszczalne
prawnie, prawnik tego nie zmieni, chyba ¿e prawnik
w parlamencie.

Pisa³e¶ cos o ³amaniu umowy. Od tego powinny byæ s±dy.
Kupi³e¶ buty czyli zawar³e¶ umowê - je¶li s±dzisz, ¿e Ciê oszukano, z³amano warunki umowy - bierzesz prawnika i idziesz do s±du.
Nie powinno byæ ¿adnych odgórnych regulacji. Wszystko powinno siê zamykaæ pomiêdzy kupuj±cym i sprzedaj±cym. To rynek, silna konkurencja wymusza podnoszenie jako¶ci us³ug. Ten kto ma klienta w dupie odpada z gry. W warunkach silnej konkurencji masz wybór!


Ja u¿ywam jêzyka polskiego. Je¶li Ty tego jêzyka nie
znasz, to raczej nie porozmawiamy ze sob± w tym jêzyku.

Mo¿esz spróbowaæ po ang. je¶li bêdzie w tym jaka¶ logika.
Piekarz, który truje idzie do pierdla. Kompletnie niejasna jest dla mnie logika przedstawiona w Twoim wywodzie. Nic z niczego nie wynika.


Samoregulacja jest dos³ownie wszêdzie. tak zwane sprzê¿enie zwrotne ujemne.\

Ale ja mam na my¶li gospodarkê, która jak wiadomo (a mo¿e nie?) jest sterowana i ma niewiele wspólnego z wolnym rynkiem.
Dodam dla ¶cis³o¶ci, ¿e mam na my¶li Polskê.

Wówczas zapanuj± handlarze narkotyków.

A mo¿e handlarze np miodem? Kto wie...
Wa¿ne, ¿e w kapitalizmie  (nie korporacjonizmie) panuje zawsze KONSUMENT!
Jest silne pañstwo, które broni w³asno¶ci prywatnej i wolno¶ci...
Zajmuje siê niewielkim wycinkiem ale robi to dobrze bo s± na to pieni±dze.

To najbardziej sprawiedliwy system.

No i co z tego?

To z tego, ¿e gdyby nasta³ to by³oby sprawiedliwiej :-)
To proste.

Q

Data: 2012-02-16 11:56:01
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
BB -- czyli buty z Baty

"quent" 4f3cc856$0$26682$65785112@news.neostrada.pl

Je¶li w jakim¶ ustroju oszustwo jest dopuszczalne
prawnie, prawnik tego nie zmieni, chyba ¿e prawnik
w parlamencie.

Pisa³e¶ cos o ³amaniu umowy. Od tego powinny byæ s±dy.

Nie. S±dy nie s± od ³amania umowy. :)

Kupi³e¶ buty czyli zawar³e¶ umowê - je¶li s±dzisz, ¿e Ciê
oszukano, z³amano warunki umowy - bierzesz prawnika
i idziesz do s±du.

0. W tej chwili nie rozmawiamy o butach.
1. Nie mogê w³óczyæ siê po s±dach z ka¿d± par± gówna.

Nie powinno byæ ¿adnych odgórnych regulacji. Wszystko powinno siê zamykaæ

Wiêc niech mi urzêdnicy (choæby rzecznik konsumentów) oddadz±
pieni±dze, które ode mnie zabrali w formie podatków. Podobnie
z parlamentarzystami, którzy zbudowali prawo -- na przyk³ad
ustawê antybublow±.

pomiêdzy kupuj±cym i sprzedaj±cym. To rynek, silna konkurencja
wymusza podnoszenie jako¶ci us³ug. Ten kto ma klienta w dupie
odpada z gry. W warunkach silnej konkurencji masz wybór!

W takim razie -- po co komu pañstwo? A¿ tak mocno kochasz
Rydzyka, ¿e uznajesz istnienie pañstwa za z³o?

Ja u¿ywam jêzyka polskiego. Je¶li Ty tego jêzyka nie
znasz, to raczej nie porozmawiamy ze sob± w tym jêzyku.

Mo¿esz spróbowaæ po ang. je¶li bêdzie w tym jaka¶ logika.

Jaka¶ -- czyli jaka? Bo brak logiki to te¿ jaka¶ logika.

Piekarz, który truje idzie do pierdla.

Do jakiego pierdla? Mamy pañstwo czy nie mamy?
Rynek reguluje siê sam czy nie? Wy¿ej piszesz, ¿e:

    silna konkurencja wymusza
    podnoszenie jako¶ci us³ug. Ten kto
    ma klienta w dupie odpada z gry.

Po co ten pierdel i kto tam wy¶le piekarza?

Kompletnie niejasna jest dla mnie logika przedstawiona
w Twoim wywodzie. Nic z niczego nie wynika.

No w³a¶nie -- u Cienie nic z niczego nie wynika. :)

Samoregulacja jest dos³ownie wszêdzie. tak zwane sprzê¿enie zwrotne ujemne.\

Ale ja mam na my¶li gospodarkê, która jak wiadomo (a mo¿e
nie?) jest sterowana i ma niewiele wspólnego z wolnym rynkiem.

O tym, ¿e jest sterowana, ja wiem doskonale.
Choæby wiem, jak wygl±daj± przetargi publiczne
organizowane przez Urz±d miejski w Bia³ymstoku.

Dodam dla ¶cis³o¶ci, ¿e mam na my¶li Polskê.

To dobrze, ¿e dodajesz, skoro proponowa³e¶ jêzyk_angielski&logikê_jak±¶.

Wówczas zapanuj± handlarze narkotyków.

A mo¿e handlarze np miodem?

Nie -- przemycaj± to gówno w dupie.

   http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/539458,21latek-przemycal-heroine-w-zoladku-Wpadl

Kto wie...
Wa¿ne, ¿e w kapitalizmie  (nie korporacjonizmie) panuje zawsze KONSUMENT!

Zawsze?

Jest silne pañstwo, które broni w³asno¶ci prywatnej i wolno¶ci...

A co to ..silne pañstwo''?

Zajmuje siê niewielkim wycinkiem ale robi to dobrze bo s± na to pieni±dze.

I co to za wycinek?




To z tego, ¿e gdyby nasta³ to by³oby sprawiedliwiej :-)
To proste.

Ale komu i do czego potrzebna jest sprawiedliwo¶æ?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2012-02-16 13:09:55
Autor: quent
BB -- czyli buty z Baty
Nie. S±dy nie s± od ³amania umowy. :)

?

0. W tej chwili nie rozmawiamy o butach.
1. Nie mogê w³óczyæ siê po s±dach z ka¿d± par± gówna.

Nie chcesz, nie mo¿esz - Twoja sprawa.

Wiêc niech mi urzêdnicy (choæby rzecznik konsumentów) oddadz±
pieni±dze, które ode mnie zabrali w formie podatków. Podobnie
z parlamentarzystami, którzy zbudowali prawo -- na przyk³ad
ustawê antybublow±.

S³usznie. Po zlikwidowaniu zbêdnej pañstwowej pieczy powinno siê obni¿yæ podatki.


W takim razie -- po co komu pañstwo?

Pisa³em ju¿ w poprzednim po¶cie.
Potrzebna jest szcz±tkowa administracja, policja, s±dy, wojsko.

Po co ten pierdel i kto tam wy¶le piekarza?

Ale co tu jest niejasne?
Je¶li kto¶ ³amie prawo to spotykaj± go konsekwencje.

Kto wie...
Wa¿ne, ¿e w kapitalizmie  (nie korporacjonizmie) panuje zawsze KONSUMENT!
Zawsze?

Je¶li co¶ mówiê to nie mam na my¶li marginesu, wyj±tku bo taka rozmowa nie ma sensu.

A co to ..silne pañstwo''?
I co to za wycinek?

pisa³em wy¿ej.

Ale komu i do czego potrzebna jest sprawiedliwo¶æ?

Cywilizowanemu spo³eczeñstwu. Do wolno¶ci.

Q

Data: 2012-02-16 19:08:55
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
BB -- czyli buty z Baty

"quent" 4f3cf20d$0$26691$65785112@news.neostrada.pl

Nie. S±dy nie s± od ³amania umowy. :)

?

Brak tre¶ci przed pytajnikiem.
Parlament prawo ustala, s±d rozstrzyga spory.
£amaniem prawa zwykle trudni siê ³ajdak, nie s±d.

0. W tej chwili nie rozmawiamy o butach.
1. Nie mogê w³óczyæ siê po s±dach z ka¿d± par± gówna.

Nie chcesz, nie mo¿esz - Twoja sprawa.

Zamsz nie jest warty wyprawki.

Wiêc niech mi urzêdnicy (choæby rzecznik konsumentów) oddadz±
pieni±dze, które ode mnie zabrali w formie podatków. Podobnie
z parlamentarzystami, którzy zbudowali prawo -- na przyk³ad
ustawê antybublow±.

S³usznie. Po zlikwidowaniu zbêdnej pañstwowej pieczy powinno siê obni¿yæ podatki.

I ja, za te zwrócone mi podatki, bêdê móg³ zaj±æ policjanta
i prawnika -- a nawet kupiæ niejedne nowe buty.

W takim razie -- po co komu pañstwo?

Pisa³em ju¿ w poprzednim po¶cie.
Potrzebna jest szcz±tkowa administracja, policja, s±dy, wojsko.

No tak -- ale po co to komu?

Po co ten pierdel i kto tam wy¶le piekarza?

Ale co tu jest niejasne?
Je¶li kto¶ ³amie prawo to spotykaj± go konsekwencje.

Tak -- Grobleny kantowa³ i spotka³y go konsekwencje.
Ale czy ja wiem, czy ta sprawiedliwo¶æ jest zas³ug± pañstwa?
Kto¶ kos± ciachn±³ bez zbierania podatków. :)
Jaka¶ spo³eczna inicjatywa.

Kto wie...
Wa¿ne, ¿e w kapitalizmie  (nie korporacjonizmie) panuje zawsze KONSUMENT!

Zawsze?

Je¶li co¶ mówiê to nie mam na my¶li marginesu, wyj±tku bo taka rozmowa nie ma sensu.

IMO panuje silny, bogaty, przebieg³y...
Konsument mo¿e te¿ panowaæ, ale zwykle panuje silniejszy.

Dlatego powsta³y pañstwa, aby najsilniejsze by³o spo³eczeñstwo
reprezentowane przez pañstwo utrzymywane ze sk³adek (podatków)
spo³eczeñstwa.

A co to ..silne pañstwo''?
I co to za wycinek?

pisa³em wy¿ej.

Pisa³e¶ strasznie nie jasno -- a ja lêkam siê tego, co straszne.

Ale komu i do czego potrzebna jest sprawiedliwo¶æ?

Cywilizowanemu spo³eczeñstwu. Do wolno¶ci.

Czy mo¿esz to jako¶ uzasadniæ?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2012-02-16 19:12:03
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
BB -- czyli buty z Baty

"Eneuel Leszek Ciszewski" jhjgnr$q1v$1@inews.gazeta.pl

I ja, za te zwrócone mi podatki, bêdê móg³ zaj±æ policjanta
+ I ja, za te zwrócone mi podatki, bêdê móg³ naj±æ policjanta

i prawnika -- a nawet kupiæ niejedne nowe buty.





Pisa³e¶ strasznie nie jasno -- a ja lêkam siê tego, co straszne.
+ Pisa³e¶ strasznie niejasno -- a ja lêkam siê tego, co jest straszne.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2012-02-18 00:44:53
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
BB -- czyli buty z Baty

"quent" 4f3cf20d$0$26691$65785112@news.neostrada.pl

1. Nie mogê w³óczyæ siê po s±dach z ka¿d± par± gówna.

Nie chcesz, nie mo¿esz - Twoja sprawa.

Wola³bym, aby takimi ³ajzami zajmowa³y siê instytucje, tak jak ma to miejsce z bankami.

  http://www.wprost.pl/ar/306121/WBK-musi-zaplacic-12-miliona-zlotych-z/

Pertraktowanie z ³ajz± (jak okre¶li³ JK tego, kto nie potrafi
wybraæ porz±dnych butów) z Baty jest jak kopanie siê z koniem.

  "JK" jh8b88$opq$1@usenet.news.interia.pl

  > Nawiasem mówi±c to jakim ³ajz± trzeba byæ,
  > ¿eby nie potrafiæ wybraæ porz±dnych butów?

Na pewno JK nie mnie mia³ tutaj na swej my¶li, bo ja potrafiê
wybraæ porz±dne buty, o czym pisa³em w tym w±tku, zanim JK
u¿y³ owego okre¶lenia -- ³ajza.


--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

BB -- czyli buty z Baty

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona