Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   BGŻ Bezprawne wypowiedzenie umowy lokaty (książeczka) przez bank ?

BGŻ Bezprawne wypowiedzenie umowy lokaty (książeczka) przez bank ?

Data: 2013-12-13 00:17:09
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
BGŻ Bezprawne wypowiedzenie umowy lokaty (książeczka) przez bank ?

""Rafał \"SP\" Gil"" l8cpu3$71i$1@node1.news.atman.pl

Pytanie - czy jeśli dobrze zakładam że bank bezprawnie wypowiedział umowę - komu winno się poskarżyć ?

Nam i Bogu, o ile jesteś wierzący. ;)
Można skarżyć się u innych osób (ludzi czy instytucji),
ale IMO ogólna sytuacja w Polsce jest zła -- jeśli
chodzi o moralność tak zwaną.


Jak wiadomo -- solidarnie próbowaliśmy kiedyś jakoś ukarać
mBank za złą pracę jego wpłatomatów. Co z tego wyszło -- każdy
widzi... Nie tylko banku nie nakłoniliśmy do lepszej pracy, ale
wręcz odwrotnie -- mBank wprowadził nowy interfejs, czyli pokazał
nam, że nas nie chce. :)

Czy w sytuacji gdy osoba niepełnosprawna wezwie sobie taksówkę, osobę do pomocy etc - można żądać od banku pieniędzy za tą fatygę ?

Żądać zapewne można, ale czy żądanie doczeka się stosownej akceptacji/odpowiedzi?...

Ogólnie sytuacja ludzi jakoś upośledzonych jest zła.
Na oko jest pięknie -- podjazdy dla wózków, znoszenie
barier architektonicznych, centra pomocy, propaganda...

I pytania retoryczne, gdy ktoś zaparkuje
na ,,kopercie'' pomimo braku uprawnień:

   -- Zastanów się nad tym, czy naprawdę chciałbyś być na jego miejscu.

W istocie raczej dookoła widać walkę o byt połączoną z eliminacja
ludzi słabych. Zadaniem państwa ponoć jest obrona ludzi przed głupotą
silnych ludzi. IMO państwo polskie słabo wywiązuje się z tej powinności
a problem tkwi nie w takim czy innym modelu władzy, takich czy innych
ludziach, takiej czy innej ideologii, ale w wychowaniu.

Ani PO, ani PiS, ani Twój Ruch, ani Mój Ruch -- żadna partia tego
problemu nie rozwiąże. Ani Kościół rzymskokatolicki, ani protestancki
czy prawosławny lub niechrześcijanski... Ani ludzie starzy (czyli
doświdczeni życiowo) ani ludzie młodzi (z zapałem do pracy czy
do życia w ogóle i z brakiem doświadczenia życiowego) ani inni...


Potrzeba tego, co społeczeństwa budują nie latami,
ale dziesięcioleciami, czy nawet stuleciami :)
a czego w Polsce jakby brak pomimo istnienia tak
zwanej kultury, tradycji, cywilizacji...


Z której strony grupowicze zalecają kopnąć bank, by zachował się

Bank jest raczej silny -- trudno go stosownie kopnąć nogą ludzką.

Na Boga też nie warto liczyć -- choć jest sprawiedliwy i stosownie
silny, to jednak nie jest rychliwy i zanim kopnie którąś z wiewiórek,
Twój problem dosięgnie boleśnie Ciebie... Z doświadczenia wiem, że
gdy ,,dziś'' proszę Boga o pomoc, On kopie moich adwersarzy, ale
nie ,,dziś'' i nie ,,jutro'', lecz w odległej przyszłości
a kopiąc, mówi do mnie jakoś tak:

 () Albo uspokoisz się i nie będziesz mnie błagał
    o litość nad swoimi oprawcami, albo cię zabiję. :)


Od jakiegoś czasu proszę Boga o szybkie działanie -- coby
w ograniczyć rozmiar zniszczeń moich i moich wrogów...
Ale Bóg ma swoje drogi, swoje plany, swoje procedury,
swoje mechanizmy...



"po ludzku" ??? To, że odpowiedią klienta i jego znajomych będzie definitywny rozwód z wiewiórkami to jasne. Wszelkie rady mile widziane.

I tym zdaniem mnie zachęciłeś do rozmowy, czy raczej do wypowiedzenia
tego, o czym myślę. W Polsce ogólnie jest źle pod względem moralności.
Ludzie lubię tutaj:

 -- pokazowo opiekować się bliźnimi
 -- tworzyć przeróżne organizacje pozarządowe
 -- zbierać pieniądze na potrzebujących
 -- rozbudowywać kościoły i Kościoły
 -- organizować seminaria, odczyty itp.

ale w razie potrzeby nie każdy ;) upośledzony znajduje ,,pomoc z urzędu''.


IMO w Twojej sprawie jakiś urzędnik powinien upomnieć bank
i zaproponować przeproszenie oraz wyjaśnienie jakieś takie:

 -- Przepraszamy za niedopatrzenie, nie zdawaliśmy sobie sprawy
    z niepełnosprawności, obiecujemy poprawę i proponujemy
    przekształcenie rachunku na jakiś inny, ale oprocentowany
    korzystnie, bo chyba Pani/Panu zależy głownie na %%, nie
    zaś na nazwie rachunku...

Byłoby fajnie, gdyby urzędnicy uważali, że ich pracą jest utrzymywanie
porządku. Policjant widząc gwałconą dziewczynę nie proponuje jej:

 -- Ależ proszę pani, proszę się jakoś zachowywać...
    Jeśli pani ma jakieś wątpliwości co do czynów
    tu obecnych dżentelmenów, proszę skierować do
    Policji Państwowej oficjalną skargę, którą my
    rozpatrzymy w ciągu 30 dni, nie zaś hałasować,
    jak pani właśnie czyni... Ludzie patrzą, dzieci
    chcą spać... Proszę zachować spokój...


IMO w dobie bezrobocia (i automatyzacji -- czyli eliminacji
pracowników fizycznych) można by powołać całą masę urzędników
państwowych, których jedynym zajęciem byłoby wsłuchiwanie się
(także poprzez internet) w skargi ludzi (czyli podatników)
i interweniowanie w razie potrzeby... Ale jakoś urzędnicy nas
przyzwyczajają do tego, że nie są powołani do przestrzegania
i utrzymywania porządku, ale są przeznaczeni do szlachetniejszej ;) pracy...


IMO na razie (czyli póki co?) policjanta nie trzeba poganiać pismami,
ale sam widzi, co należy czynić i w razie czego wie, jak zareagować,
aby płatnikowi (podatnikowi) dopomóc w życiu. Fajnie ;) by było,
gdyby także inni parownicy państwowi mieli świadomość tego, kto
im płaci (IMO płaci im naród) i za co (IMO płaci im za pomaganie
temuż narodowi) płaci...

-=-

Jak ja Ci solidarnie dopomogę? Nijak. Kocham wiewiórki do szaleństwa
i gotów jestem nawet zjeść ich mięso :) a ich futerkami ocieplić moje ubranie.

Chwalą się drogimi reklamami wysokimi nagrodami w konkursach, twierdzą, że dobrze służą ludziom itd...

-=-

Dla mnie dobre banki to: Citi, Millennium, PKO BP SA...

Choć wiewiórki płacą, raczej nie zaliczam tego banku do dobrego.

Aby było jasne -- nie twierdzę, że inne banki są złe, ale jakoś
wiewiórki nie spodobały się mi zbyt mocno z uwagi na obłudę tychże.

-=-

Jeśli Wiewiórki mają dobrze służyć ludziom -- niech
wykażą się i niech służą tej osobie, o której piszesz.
Osoba ta przecież nie żąda czegoś niezwykłego, niemożliwego
(czy choćby trudnego do uczynienia) bądź niebezpiecznego...




I jeśli chcą mieć u mnie dobrą opinię, niech mi wypłacą
2 razy po 50 pln za październik. :) Nie spełniłem warunków?

 () Gdyby wiewiórki przyjmowały pieniądze/przelewy tak,
    jak obiecują na stronach WWW, spełniłbym warunki.

 () Bank nie poniósł strat w związku z moim jednodniowym spóźnieniem.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

BGŻ Bezprawne wypowiedzenie umowy lokaty (książeczka) przez bank ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona