Polsce bezpieczeństwo energetyczne zapewnia samo społeczeństwo produkujące  
ogromne ilości biogazu po kapuśniaku, fasolce po bretońsku i ruskich

pierogach.

Po co nam gaz z łupków, kiedy mamy pod dodstatkiem biogazu z głupków, co też ewidentnie dowiodły ostatnie wybory prezydenckie i parlamentarne. Niechaj zatem rządowe media przeanalizują ile np. biogazu dziennie wydzielają osobniki typu Kalisz, Kamiński i sam rezydent po gęsich pipkach w sosie cebulowym. Do dzieła propagandyści i twórcy drugiej Japonii i Zielonej Wyspy.

--

************************************

Dla kogo pracuje Pawluk sygnatariusz umowy z Gazpromem?
"Moskwa traktuje dostawy gazu ziemnego i ropy naftowej do Europy jako instrument własnej polityki zagranicznej. W dokumencie rządowym "Strategia energetyczna Rosji do 2020 r." można przeczytać, że "strategicznym celem rozwoju sektora gazowego (...) jest ochrona politycznych interesów Rosji w Europie i sąsiadujących krajach (...)".

W innym kremlowskim dokumencie "Strategia energetyczna Rosji do 2030 r." czytamy, że "strategicznym celem zagranicznej polityki energetycznej jest maksymalne wykorzystanie potencjału energetycznego Rosji w celu pełnej integracji ze światowym rynkiem energii, wzmocnienie na nim pozycji Rosji i uzyskanie możliwie najwyższego zysku dla gospodarki narodowej". Z tej perspektywy najważniejszym rosyjskim projektem infrastrukturalnym ostatniego dziesięciolecia, który służyć ma osiągnięciu strategicznych politycznych i gospodarczych celów Rosji, jest właśnie budowa magistrali gazowej przez spółkę Nord Stream. Myli się ten, kto uważa, że kosztowna budowa "politycznego" gazociągu nie przyniesie Rosji i Niemcom wymiernych zysków. Niestety, Polska należy do grupy tych państw, które wkrótce mogą odczuć w wymiarze finansowym i politycznym, co w praktyce oznacza budowa Gazociągu Północnego."
N.Fz.21.10.2011

--

lupa-honda <honda45@onet.eu> napisał(a):

> Polsce bezpieczeństwo energetyczne zapewnia samo społeczeństwo produkujące

 

> ogromne ilości biogazu po kapuśniaku, fasolce po bretońsku i ruskich pierogach.
> Po co nam gaz z łupków, kiedy mamy pod dodstatkiem biogazu z głupków, co

też

> ewidentnie dowiodły ostatnie wybory prezydenckie i parlamentarne. Niechaj > zatem rządowe media przeanalizują ile np. biogazu dziennie wydzielają > osobniki typu Kalisz, Kamiński i sam rezydent po gęsich pipkach w sosie > cebulowym. Do dzieła propagandyści i twórcy drugiej Japonii i Zielonej

Wyspy.

> -- >

************************************

Dla kogo pracuje Pawluk sygnatariusz umowy z Gazpromem?
"Moskwa traktuje dostawy gazu ziemnego i ropy naftowej do Europy jako instrument własnej polityki zagranicznej. W dokumencie rządowym "Strategia energetyczna Rosji do 2020 r." można przeczytać, że "strategicznym celem rozwoju sektora gazowego (...) jest ochrona politycznych interesów Rosji w Europie i sąsiadujących krajach (...)".

W innym kremlowskim dokumencie "Strategia energetyczna Rosji do 2030 r." czytamy, że "strategicznym celem zagranicznej polityki energetycznej jest maksymalne wykorzystanie potencjału energetycznego Rosji w celu pełnej integracji ze światowym rynkiem energii, wzmocnienie na nim pozycji Rosji i uzyskanie możliwie najwyższego zysku dla gospodarki narodowej". Z tej perspektywy najważniejszym rosyjskim projektem infrastrukturalnym ostatniego dziesięciolecia, który służyć ma osiągnięciu strategicznych politycznych i gospodarczych celów Rosji, jest właśnie budowa magistrali gazowej przez

spółkę

Nord Stream. Myli się ten, kto uważa, że kosztowna budowa "politycznego" gazociągu nie przyniesie Rosji i Niemcom wymiernych zysków. Niestety, Polska należy do grupy tych państw, które wkrótce mogą odczuć w wymiarze finansowym

i

politycznym, co w praktyce oznacza budowa Gazociągu Północnego."
N.Fz.21.10.2011

przeciez to oczywiste i wyraznie widoczne od smolenskiej tragedii, ze Polska realizuje interesy Rosji i Niemiec, a nie wlasne.


--