Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   BMW 520 - opinie, czy warto

BMW 520 - opinie, czy warto

Data: 2010-08-19 15:19:28
Autor: huri_khan
BMW 520 - opinie, czy warto
Dnia Thu, 19 Aug 2010 05:51:42 -0700 (PDT), koziel napisał(a):

Ale naszlo mnie pytanie, jak wyglada awaryjnosc takiej BMW, jakie sa
jej glowne bolaczki i Wasze doswiadczenia z tym modelem.


Nie wiem jak z awaryjnością ale jeżeli ma ponad 2000 cm3 to pamiętaj o
akcyzie 18,6%.

Oczywiście wszytsko zależy od ceny na umowie. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

Data: 2010-08-19 15:31:12
Autor: Bartek
BMW 520 - opinie, czy warto
Użytkownik "huri_khan" <spam@spam.pl> napisał w wiadomości news:ats1qgzyumw3.s9uju8yptz9o.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 19 Aug 2010 05:51:42 -0700 (PDT), koziel napisał(a):

Ale naszlo mnie pytanie, jak wyglada awaryjnosc takiej BMW, jakie sa
jej glowne bolaczki i Wasze doswiadczenia z tym modelem.


Nie wiem jak z awaryjnością ale jeżeli ma ponad 2000 cm3 to pamiętaj o
akcyzie 18,6%.

Oczywiście wszytsko zależy od ceny na umowie.

niestety nie. zalezy od wceny w eurotax i takich tam;)

--
Pozdrawiam, Bartek

Data: 2010-08-19 06:34:52
Autor: koziel
BMW 520 - opinie, czy warto
pojemnosc auta, to 1991 ccm - wiec miesci sie w stawce 3,1%

a odnosnie kwoty na umowie, to chyba zalezy od celnika: kupowalem auto
za 8.000 zl [faktyczna cena zakupu i taka tez wpisana w umowe], wg
Eurotax byl warty 11.300 zl - a akcyze i tak zaplacilem od tego, co w
umowie. Bylo to w kwietniu tego roku, wiec stosunkowo niedawno.

Pozdrawiam,
Emil.

Data: 2010-08-21 00:21:43
Autor: Kuba \(aka cita\)
BMW 520 - opinie, czy warto

Uzytkownik "koziel" <koziel007@wp.pl> napisal w wiadomosci news:f4e6f5fd-4947-45b0-8ddf-620b85b386cfv8g2000yqe.googlegroups.com...
pojemnosc auta, to 1991 ccm - wiec miesci sie w stawce 3,1%

a odnosnie kwoty na umowie, to chyba zalezy od celnika: kupowalem auto
za 8.000 zl [faktyczna cena zakupu i taka tez wpisana w umowe], wg
Eurotax byl warty 11.300 zl - a akcyze i tak zaplacilem od tego, co w
umowie. Bylo to w kwietniu tego roku, wiec stosunkowo niedawno.


nie od celnika tylko od bardzo jasno i konkretnie okreslonych widelek odnoszacych sie wlasnie do eurotaxu.
Jesli zmiescisz sie w widelkach - to placisz od tego co na umowie, jesli sie nie zmiescisz to od tego co w eurotaksie.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-08-21 21:20:23
Autor: J.F.
BMW 520 - opinie, czy warto
On Sat, 21 Aug 2010 00:21:43 +0200,  Kuba (aka cita) wrote:
Uzytkownik "koziel" <koziel007@wp.pl> napisal w wiadomosci
a odnosnie kwoty na umowie, to chyba zalezy od celnika: kupowalem auto
za 8.000 zl [faktyczna cena zakupu i taka tez wpisana w umowe]

nie od celnika tylko od bardzo jasno i konkretnie okreslonych widelek odnoszacych sie wlasnie do eurotaxu.
Jesli zmiescisz sie w widelkach - to placisz od tego co na umowie, jesli sie nie zmiescisz to od tego co w eurotaksie.

A co pisze w eurotaxie ? Bo na Galileo dzis ciekawa reklamowka leciala
- picowanie po niemiecku.

Golf stary, zaniedbany - 300euro.
Czyszczenie, polerka, troche szpachli i lakieru ... 1150 euro.

To ile wpisali w Eurotax ? J.

Data: 2010-08-21 23:06:30
Autor: Kuba \(aka cita\)
BMW 520 - opinie, czy warto

Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:fg9076h2ad9n1vb24q4tt48ijbqoufq9nd4ax.com...

Golf stary, zaniedbany - 300euro.
Czyszczenie, polerka, troche szpachli i lakieru ... 1150 euro.

To ile wpisali w Eurotax ?

nie mam teraz dostepu do Eurotaxu.

Generalnie jednak nie wiem co chcesz przez to powiedziec. Ceny w eurotaksie to nic innego jak srednie ceny gieldowe, ktore z wartoscia rzeczywista pojazdu maja malo wspólnego.
Generalnie to za ile kupisz samochód w rzeczywistosci nie ma najmniejszego znaczenia.

ps. jesli jednak ktos uwaza, ze eurotax go krzywdzi istnieje mozliwosc odwolania sie do rzeczoznawcy, ktory wycenia auto na podstawie dodatkowych przeliczników eurotaxowych (przebieg, uszkodzenia, braki itd) i wtedy akcyze liczy sie od wyceny rzeczoznawcy. Dla drogich samochodów sie to oplaca, dla tanszych nie koniecznie, bo taka wycena to zwykle kolo 300zl


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-08-21 23:23:10
Autor: J.F.
BMW 520 - opinie, czy warto
On Sat, 21 Aug 2010 23:06:30 +0200,  Kuba (aka cita) wrote:
Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci
Golf stary, zaniedbany - 300euro.
Czyszczenie, polerka, troche szpachli i lakieru ... 1150 euro.
To ile wpisali w Eurotax ?

nie mam teraz dostepu do Eurotaxu.
Generalnie jednak nie wiem co chcesz przez to powiedziec. Ceny w eurotaksie to nic innego jak srednie ceny gieldowe, ktore z wartoscia rzeczywista pojazdu maja malo wspólnego.

Tylko tyle chce powiedziec ze przy takim roczniku rozpietosc ceny 4x
nikogo nie dziwi. No przynajmniej niemieckiego producenta filmiku.
Tylko kwestia zadbania, bo nie pokazali operacji upiekszania licznika
:-)

Generalnie to za ile kupisz samochód w rzeczywistosci nie ma najmniejszego znaczenia.
ps. jesli jednak ktos uwaza, ze eurotax go krzywdzi istnieje mozliwosc odwolania sie do rzeczoznawcy, ktory wycenia auto na podstawie dodatkowych przeliczników eurotaxowych (przebieg, uszkodzenia, braki itd) i wtedy akcyze liczy sie od wyceny rzeczoznawcy. Dla drogich samochodów sie to oplaca, dla tanszych nie koniecznie, bo taka wycena to zwykle kolo 300zl

A placi za wycene na koniec ? klient czy urzad ? J.

Data: 2010-08-21 23:45:09
Autor: Kuba \(aka cita\)
BMW 520 - opinie, czy warto

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:okg076lc6huvdc5clv0vmkf5cgvmqbb7vq4ax.com...


Tylko tyle chce powiedziec ze przy takim roczniku rozpietosc ceny 4x
nikogo nie dziwi. No przynajmniej niemieckiego producenta filmiku.
Tylko kwestia zadbania, bo nie pokazali operacji upiekszania licznika

zgadzam sie (i rozumiem teraz kontekst)

:-)

Generalnie to za ile kupisz samochód w rzeczywistosci nie ma najmniejszego
znaczenia.
ps. jesli jednak ktos uwaza, ze eurotax go krzywdzi istnieje mozliwosc
odwolania sie do rzeczoznawcy, ktory wycenia auto na podstawie dodatkowych
przeliczników eurotaxowych (przebieg, uszkodzenia, braki itd) i wtedy akcyze
liczy sie od wyceny rzeczoznawcy. Dla drogich samochodów sie to oplaca, dla
tanszych nie koniecznie, bo taka wycena to zwykle kolo 300zl

A placi za wycene na koniec ? klient czy urzad ?

no wlasnie klient i to jest powód, dla ktorego nie opłaca sie tego robic przy tanich autach, bo wartość akcyzy jest porównywalna z kosztem wyceny, a różnica w kwocie akcyzy sprzed i po wycenie jest na tyle mała, ze szkoda czasu, pieniędzy i nerwów (choć znam takich, co to dla zasady...)

ps. i co Pan nam za to zrobi?

--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

BMW 520 - opinie, czy warto

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona