W dniu 2011-07-29 15:00, Maciej S. pisze:

Zamierzam kupić.
Czy ktoś na grupie ma to auto? Czy bardzo awaryjne?

A pytanie główne: mam do wyboru wersję 2.0xd (177 koni) i 1.7xd (ta sama
pojemność ale 144 konie) - różnica w cenie jest znaczna (prawie 13 tys),
ale według dealera różnica w osiągach (a bardziej w "odczuciu" osiągów -
bo na papierze 0-100 róznica to ok.2 sek) jest znikoma.

Czy ma ktoś jakieś doświadczenia?

ja nie mam doświadczeń akurat z tym modelem, ale wydaje mi się, że2 sekundy różnicy do 100 to sporo.

Dnia Fri, 29 Jul 2011 16:08:40 +0200, Olo napisał(a):

ja nie mam doświadczeń akurat z tym modelem, ale wydaje mi się, że2 sekundy różnicy do 100 to sporo.

No z jednej strony sporo, ale może nie każdy potrzebuje od razu pełny
wzwód, może jemu wystarczy, żeby się ładnie w kąpielówkach układał?


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

W dniu 2011-07-29 16:14, Waldek Godel pisze:

Dnia Fri, 29 Jul 2011 16:08:40 +0200, Olo napisał(a):

ja nie mam doświadczeń akurat z tym modelem, ale wydaje mi się, że2
sekundy różnicy do 100 to sporo.

No z jednej strony sporo, ale może nie każdy potrzebuje od razu pełny
wzwód, może jemu wystarczy, żeby się ładnie w kąpielówkach układał?

2 sekundy przy wyprzedzaniu mogą Ci uratować życie, a nie tam pałowanie się od razu

On 29/07/2011 15:39, Olo wrote:

W dniu 2011-07-29 16:14, Waldek Godel pisze:

Dnia Fri, 29 Jul 2011 16:08:40 +0200, Olo napisał(a):

ja nie mam doświadczeń akurat z tym modelem, ale wydaje mi się, że2
sekundy różnicy do 100 to sporo.

No z jednej strony sporo, ale może nie każdy potrzebuje od razu pełny
wzwód, może jemu wystarczy, żeby się ładnie w kąpielówkach układał?

2 sekundy przy wyprzedzaniu mogą Ci uratować życie, a nie tam pałowanie
się od razu

Nie widzisz, że to syndrom "nie mam szybkiego auta, więc wszyscy którzy mają to na pewno małe fiutki"?


Coś jak "jestem biedny, więc sąsiad na pewno nakradł na samochód", albo "mam brzydką żonę, więc liczy się wnętrze a nie uroda". Ten typ tak ma. ;)


--
Pozdrawiam,
Kamil

Dnia Fri, 29 Jul 2011 16:39:00 +0200, Olo napisał(a):

No z jednej strony sporo, ale może nie każdy potrzebuje od razu pełny
wzwód, może jemu wystarczy, żeby się ładnie w kąpielówkach układał?

2 sekundy przy wyprzedzaniu mogą Ci uratować życie, a nie tam pałowanie się od razu

No tak, zapomniałem, że jak się nie wyprzedzi, to też nie staje, mea culpa,
jak mogłem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

W dniu 2011-07-29 16:52, Waldek Godel pisze:

Dnia Fri, 29 Jul 2011 16:39:00 +0200, Olo napisał(a):

No z jednej strony sporo, ale może nie każdy potrzebuje od razu pełny
wzwód, może jemu wystarczy, żeby się ładnie w kąpielówkach układał?

2 sekundy przy wyprzedzaniu mogą Ci uratować życie, a nie tam pałowanie
się od razu

No tak, zapomniałem, że jak się nie wyprzedzi, to też nie staje, mea culpa,
jak mogłem.

Człowieku co ty mi tu piszesz o wzwodach, stawaniu itp. masz jakiś problem ze sobą?

Dnia Fri, 29 Jul 2011 17:41:32 +0200, Olo napisał(a):

Człowieku co ty mi tu piszesz o wzwodach, stawaniu itp. masz jakiś problem ze sobą?

A dziękuję, na szczęście - odpukać - wszystko świetnie wciąż działa, więc
nie muszę póki co się licytować na konie mechaniczne, sekundy wyprzedzania,
czy ocalać sobie życie mocniejszym silnikiem (jak nie ma warunków to nie
wyprzedzam)

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

W dniu 29-07-2011 18:04, Waldek Godel pisze:

A dziękuję, na szczęście - odpukać - wszystko świetnie wciąż działa, więc
nie muszę póki co się licytować na konie mechaniczne, sekundy wyprzedzania,

Bez pełnego wzwodu? No cóż, niektórym wystarczy sikawka - aby prostata była OK ;)


Pozdrawiam
Paweł

Użytkownik "Olo" <alexhawk@usuntentekst_onet.pl> napisał w wiadomości news:j0ukbf$4de$1news.onet.pl...

W dniu 2011-07-29 16:52, Waldek Godel pisze:

Dnia Fri, 29 Jul 2011 16:39:00 +0200, Olo napisał(a):

No z jednej strony sporo, ale może nie każdy potrzebuje od razu pełny
wzwód, może jemu wystarczy, żeby się ładnie w kąpielówkach układał?

2 sekundy przy wyprzedzaniu mogą Ci uratować życie, a nie tam pałowanie
się od razu

No tak, zapomniałem, że jak się nie wyprzedzi, to też nie staje, mea culpa,
jak mogłem.

Człowieku co ty mi tu piszesz o wzwodach, stawaniu itp. masz jakiś problem ze sobą?

No ma, jak każdy skretyniały kapelusz.

W dniu 2011-07-29 16:39, Olo pisze:

W dniu 2011-07-29 16:14, Waldek Godel pisze:

Dnia Fri, 29 Jul 2011 16:08:40 +0200, Olo napisał(a):

ja nie mam doświadczeń akurat z tym modelem, ale wydaje mi się, że2
sekundy różnicy do 100 to sporo.

No z jednej strony sporo, ale może nie każdy potrzebuje od razu pełny
wzwód, może jemu wystarczy, żeby się ładnie w kąpielówkach układał?

2 sekundy przy wyprzedzaniu mogą Ci uratować życie, a nie tam pałowanie
się od razu

bzdet powtarzany bez refleksji.
Slabszymi autami po prostu wyprzedzanie wyglada inaczej, a zaryzykuje nawet stwierdzenie, ze bezpieczniej: kierownik znajacy ulomnosc auta przygotowuje sobie wiecej miejsca na wyprzedzanie. Wielu kierownikow w mocniejszych furach swiecie wierzy, ze "jakos sie zmiesci" bo przeciez ma do dyspozycji 150KM (i 1500kg masy) i dodatkowo zestaw trzyliterowych skrotow.
Wyobraz sobie, ze ludzie "maluchami" tez wyprzedzali i nie gineli masowo przy tej operacji.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl