Data: 2011-08-14 14:03:09 | |
Autor: u2 | |
BOR czyli totalna amatorszczyzna | |
... dlatego pewnie Bronek burczymucha awansował szefa BOR po zamachu
smolenskim, tak dla zmylki przeciwnika : http://wpolityce.pl/dzienniki/moim-zdaniem/13111-bor-czyli-o-umundurowanej-amatorszczyznie-bo-obecnosc-funkcjonariuszy-stresowalaby-kontrolerow-lotu-w-smolensku "Tuż po katastrofie smoleńskiej na głowę szefa BOR, gen. Mariana Janickiego, posypały się gromy. Moim zdaniem, całkiem słusznie, bo to co zrobił tam BOR (a raczej czego nie zrobił), można nazwać jedynie „odwaleniem amatorszczyzny”. Niestety, innego zdania byli ludzie rządzący, którym amatorszczyzna BOR-u w przypadku katastrofy smoleńskiej, była akurat na rękę. Stanęli zatem murem w obronie gen. Janickiego i całego BOR-u, podkreślając profesjonalizm jaki cechuje tę służbę i jej szefa. Prezydent Komorowski nawet awansował Janickiego do stopnia generała dywizji, dziękując mu zapewne za „załatwienie” takiej dobrej prezydenckiej fuchy. Sam Janicki też zresztą bronił swoich podopiecznych, czyli de facto siebie, choć robił to w sposób żenująco niedorzeczny. Głównie spodobało mi się tłumaczenie, dlaczego na wieży kontrolnej w Smoleńsku nie było nikogo z BOR. Bo, jak rzekł gen. Janicki, obecność kogokolwiek z BOR... stresowałaby kontrolerów lotu." |
|
Data: 2011-08-14 14:14:44 | |
Autor: pluton_ | |
BOR czyli totalna amatorszczyzna | |
niedorzeczny. Gwnie spodobao mi si tumaczenie, dlaczego na wiey Zapewne bylo to spowodowane niskim stopniem rozwoju cywilizacyjnego tamtejszej ludnosci. Kiedy ostatnio do Polski przylecial wuc plemienia Jebuge-Papuge to na wiezy kontrolnej Okecia mozna bylo naliczyc co najmniej setke pracownikow BOCMu (*), ktorzy kierowali przebiegiem ladowania i wydawali polecenia polskim kontrolerom. -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification (*) BOCM - Biuro Orchrony Czarnej Malpy |
|