Slavinka pisze:
Gdy ponad trzydzieści lat sprowadziliśmy się tutaj nie było ulic
asfaltowych, koła wózka z naszym najstarszym synkiem zapadały się w
mazowiecki piach po osie. Później wyasfaltowano ulice zbudowano sieć
wodociągową, przebudowano elektroenergetyczną, w starej był 160V zamiast
220, sieć gazową, telefoniczną, w budowie których partycypowałem i finansowo
i fizycznie kopiąc rowy pod rury - każdy miał swój odcinek do przekopania .
Tylko szkoła nie miała gospodarza - budowana przez komitet mieszkańców z
pomocĄ żołnierzy - jest na froncie wmurowana stosowna tablica upamiętniejąca
ten fakt. Kierowniczką (to była czteroklasowa szkoła) była osoba raczej bez
doświadczenia gospodarskiego - odeszła na emeryturę. Siłą wdarła się tu
parchła, zupełny antytalent w tym względzie. Jeżeli tamta nic nie robiła, to
ta wykazała aktywność szkodliwa wręcz - wyrąbała sporą część zadrzewienia,
zupełnie niepotrzebnie, pod pretekstem budowy ogrodzenia. Dzisiaj inne
parchy zdecydowały o budowie szkoły i zamiast zbudowac skrzydło do
istniejącej wymyślono budowę nowej na boisku szkolnym. A zaprojektowano ją
tak, aby wyrąbać resztę drzew z isniejącej wysepki pozostałej po poprzednim
wyrębie.
Właśnie przed chwilą piła ścięła sosny, pod łańcuch piły pójdą jeszcze -
piękny dąb z dwoma zrośniętymi pniami i równie piękny modrzew. Możnaby
pomyśleć, że parchy drzew nie lubią - bo to one rzadzą w gminie. I można to
rozciągnąć na całą Polskę - zarządzana przez obcych szafujących beztrosko
polskim majątkiem. Jakby tej ziemi było tak dużo, że można nią beztrosko
szafować.
A co to za szkoła bez boiska? A i miejsce było na porządny basen...
PRECZ Z RZADAMI WERMACHTOWCÓW I ŻYDOKOMUCHÓW !!!
POLSKA TYLKO DLA POLAKÓW - SŁOWIAN !!!
To nie parchy. To nie wermachtowcy, to kapitalizm.. Komuś tam od tego wyrębu rośnie konto w banku.
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|