Data: 2009-07-11 07:37:40 | |
Autor: Marcin Debowski | |
BW tradycyjne a C41 | |
Pokusiłby się ktoś o wypunktowanie istotnych, PRAKTYCZNYCH różnic pomiędzy tradycyjnymi negatywami Cz-B a dedykowanymin dla C41?
-- Marcin |
|
Data: 2009-07-11 12:37:29 | |
Autor: lrem | |
BW tradycyjne a C41 | |
W po¶cie <4vvki6-drp.ln1@ziutka.router>,
Marcin Debowski nabazgrał: PokusiĹ‚by siÄ™ ktoĹ› o wypunktowanie istotnych, PRAKTYCZNYCH różnic pomiÄ™dzy tradycyjnymi negatywami Cz-B a dedykowanymin dla C41? (Co¶ Ci w nagłówkach nie zagrało, może w ogóle zmień kodowanie?) Podstawowa różnica to proces, ale na to wskazuje już nazwa. Druga rzecz to czuło¶ci - na C41 jest chyba tylko ASA 400. Choć niektórzy twierdz±, że to jednak bardziej podpada pod 200. Negatyw jest barwnikowy - kiedy¶ zblaknie (srebro ponoć jest ,,wieczne''). -- 2 * linux/kernel/panic.c 143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */ 144 for ( ; ; ) 145 ; |
|
Data: 2009-07-11 18:24:28 | |
Autor: MaW | |
BW tradycyjne a C41 | |
Użytkownik <lrem@localhost.localdomain> napisał w wiadomo¶ci news:slrnh5h1sa.io4.lremlocalhost.localdomain... W po¶cie <4vvki6-drp.ln1@ziutka.router>, i to co wynika z tego faktu: tradycyjny jest tanszy do przeprowadzenia w domu, możliwo¶ć używania różnie pacuj±cych wywolywaczy, wywoływania specjalnie np akutacyjne MaW |
|
Data: 2009-07-11 23:53:57 | |
Autor: lrem | |
BW tradycyjne a C41 | |
W po¶cie <h3aebt$2bt$1@news.onet.pl>,
MaW nabazgrał: Podstawowa różnica to proces, ale na to wskazuje już nazwa. Za¶ C41 pozwala nie wiedzieć co to proces, zrzucić to na lab i po prostu robić zdjęcia. Wszystko ma swoje wady i zalety. -- 2 * linux/kernel/panic.c 143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */ 144 for ( ; ; ) 145 ; |
|
Data: 2009-07-12 08:00:25 | |
Autor: Marcin Debowski | |
BW tradycyjne a C41 | |
On 2009-07-11, lrem@localhost.localdomain <lrem@localhost.localdomain> wrote:
W poście <4vvki6-drp.ln1@ziutka.router>, Ale co? Taką jak powyżej kaszanę, to robi moj slrn jak trafi na nagłówek bez deklaracji kodowania, ale tę mam. Podstawowa różnica to proces, ale na to wskazuje już nazwa. Druga rzecz to To może inaczej: zastanawia mnie ograniczona popularność tego typu materiałów. Niestabilność barwników, zgoda, ale czy to główny powód? W sumie do kupy są zdaje się 3-4 negatywy tego typu: Kodaka, Fuji i Ilforda, wszystkie szacowane istotnie na 400. Kolejnym powodem może być, że jak już czarno-białe to ludzie lubią powołać sobie sami, ale czy to na pewno powód dominujący? Cena kompletu (materiały + obróbka) - nie sądzę. Dla mnie kuszące w tego typu materiałach jest to, że... skaner mi usuwa paprochy, z którymi niestety sobie nie radzę - temat na osobny post, może ktoś coś doradzi. Zastanawiałem się więc nad częściowym użyciem C41 BW i szukam poniekąd dziury w całym. Pewnie powinienem był zapytać o wady i zalety. -- Marcin |
|
Data: 2009-07-12 15:25:57 | |
Autor: MariuszF | |
BW tradycyjne a C41 | |
Dla mnie kuszące w tego typu materiałach jest to, że... skaner mi usuwa paprochy, z którymi niestety sobie nie radzę - temat na osobny post, może ktoś coś doradzi. Zastanawiałem się więc nad częściowym użyciem C41 BW i szukam poniekąd dziury w całym. Pewnie powinienem był zapytać o wady i zalety. Jak wspomniales dziala usuwanie rys i paprochow przy skanowaniu. Poza tym jego maly kontrast i gestosc powoduje, ze skaner wyciaga wszelkie szczegoly ze swiatel i cieni (nawet kiepski) Mozna naswietlac od 100 - 800 i modyfikowac wolanie w labie zmieniajac temp kapieli lub czas wolania. Kiedys taka usluga byla dostepna w warszawskim relaksie (relaxie?). Mozesz tez samemu wolac C41 w koreksie. Jesli chcesz wykonywac odbitki tradycyjna metoda to bedziesz mial problem - bardzo trudno jest uzyskac prawidlowy (i wysoki) kontrast. Jesli chcesz robic zdjecia bw i obrabiac cyfrowo to moim zdaniem chyba lepiej jest pracowac na negatywach barwnych (np Fuji NPC, NPZ, NPH, Xtra czy co tam jeszcze maja w magazynie, z Kodaka jakos zawsze zle mi to wychodzilo) Mozesz spokojnie kupowac przeterminowane rok lub wiecej, znalezc lab ktory daje troche przewolane negatywy i skanujac (jak slajd czylimasz negatyw i pozniej bawisz sie w obrobke, ale to osobny watek) otrzymujesz pliki o bardzo dobrej jakosci. pzdr,m |
|
Data: 2009-07-12 11:32:43 | |
Autor: Czarek | |
BW tradycyjne a C41 | |
Materiały chromogeniczne (czyli barwnikowe cz-b do procesu C-41) maj±
inn± krzyw± charakterystyczn± i inn± barwoczuło¶ć niż materiały klasyczne. Z tego powodu czarno-białe odbitki z nich wychodz± po prostu syfiasto. Już lepiej z syfraka. Czarek -- Ksi±żki fotograficzne: http://fotosklepik.pl/index.php?cat_id=2 |
|
Data: 2009-07-15 23:35:42 | |
Autor: z photo | |
BW tradycyjne a C41 | |
Z tego powodu czarno-białe odbitki z nich wychodz± po Waln±łe¶ jak "dzik w drzewo" :))) Nie po¶więciłe¶ chyba tym materiałom zbyt wiele uwagi. Pozdrawiam. Zbyszek -- |
|
Data: 2009-07-15 15:23:16 | |
Autor: Kosma Moczek | |
BW tradycyjne a C41 | |
On 15 Lip, 23:35, z_ph...@poczta.onet.pl wrote:
> Z tego powodu czarno-białe odbitki z nich wychodz± po Popieram. Robiłem odbitki z Kodaka Profoto 400BW (podłoże kolorowe) i Fuji Neopan 400CN (podłoże przezroczyste, jak w tradycyjnych). W obu przypadkach uzyskałem poprawn± odbitkę na gradacjach w okolicach 2-3. Profoto można dostać w niemal każdym "zwykłym" zakładzie foto. Neopan 400CN (uwaga na końcówkę CN) jest trochę droższy, ale polecam go wypróbować choćby po to, żeby przekonać się, że poza "tradycyjn±" piaskownic± też dzieje się co¶ ciekawego. Ze swojej strony do zalet materiałów na C-41 dodam: - drobniejsze ziarno i gładsze przej¶cia tonalne - większa tolerancja na¶wietleń - bardziej dostępne i tańsze wywoływanie - niższy koszt (Kodak Profoto 400BW za 12zł). Minusy materiałów C-41: - trudniejsze odbitki (aczkolwiek uczyłem się powiększać wła¶nie na tych negatywach, i nie miałem większych problemów) - niesmak zwi±zany z procesem kolorowym ;-) -- Kosma |
|
Data: 2009-07-16 10:40:33 | |
Autor: lrem | |
BW tradycyjne a C41 | |
W po¶cie <f806e55a-3b39-44b3-b134-f572e2e31cbc@c2g2000yqi.googlegroups.com>,
Kosma Moczek nabazgrał: Ze swojej strony do zalet materiałów na C-41 dodam: Jeste¶ pewien tego drugiego? -- 2 * linux/kernel/panic.c 143 /* Satisfy __attribute__((noreturn)) */ 144 for ( ; ; ) 145 ; |
|
Data: 2009-07-16 14:10:45 | |
Autor: Vituniu | |
BW tradycyjne a C41 | |
Ze swojej strony do zalet materiałów na C-41 dodam: Tez nie moge sie zgodzic. Co jak co, ale nawet odrobine niedoswietlony Profoto 400 wyglada paskudnie... No... chyba, ze to tylko ten typ tak ma ;) pozdrawiam, Vituniu. |
|
Data: 2009-07-19 06:44:36 | |
Autor: Kosma Moczek | |
BW tradycyjne a C41 | |
On 16 Lip, 12:40, l...@localhost.localdomain wrote:
W po¶cie <f806e55a-3b39-44b3-b134-f572e2e31...@c2g2000yqi.googlegroups.com>, Tego akurat pewien nie jestem - wyczytałem to na stronach producentów, więc możliwe, że to marketingowa lipa. -- Kosma |
|
Data: 2009-07-15 23:50:30 | |
Autor: JA | |
BW tradycyjne a C41 | |
On 2009-07-15 23:35:42 +0200, z_photo@poczta.onet.pl said:
Z tego powodu czarno-białe odbitki z nich wychodz± po A Ty jeszcze mniej tamtym materiałom. -- 200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czuło¶ć jak 100. Nie odpowiadam na tre¶ci nad cytatem. Pozdrawiam JA www.skanowanie-35mm.pl |
|
Data: 2009-07-12 23:38:59 | |
Autor: Dariusz Zygmunt | |
BW tradycyjne a C41 | |
W niedziela 12 lipiec 2009 15:25, MariuszF wyraził następujac± opinię:
... Mozna naswietlac od 100 -Gdzie¶ Ty to wyczytał?? Jedn± z istotnych cech tych filmów {w każdym razie Ilforda, nie wiem jak inne} jest to, że wywołuje się je w standardowym procesie niezależnie od tego czy na¶wietlasz je na ISO50 czy ISO800. Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt -- 53°20'41,8"N 15°02'19,9"E |
|
Data: 2009-07-13 08:17:35 | |
Autor: MariuszF | |
BW tradycyjne a C41 | |
Dariusz Zygmunt wrote:
W niedziela 12 lipiec 2009 15:25, MariuszF wyraził następujac± opinię: Nigdzie nie wyczytalem. Byl to sposob, aby jak naswietlilem caly film na 800 asa dalo sie jakos zrobic odbitki pod powiekszalnikiem. Mozna bylo postepowac zgodnie z informacja na opakowaniu, ale podczas wykonywania odbitek zaczynaly problemy. Jednak optymalna czulosc byla 400 ASA. Film byl potrzebny w czasach, gdy skanowanie z negatywow nie bylo tak powszechne i byl to jedyny sposob na ominiecie klasycznego procesu negatywowego. Z tego co pamietam pierwszy filmem byl chyba ILFORD XP1 (XP?) i pojawil sie pod koniec lat osiemdziesiatych. Teraz te filmy to juz chyba raczej sa ciekawostka. pozdrawiam, m. Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt |
|
Data: 2009-07-13 12:47:35 | |
Autor: Marcin Debowski | |
BW tradycyjne a C41 | |
On 2009-07-12, Dariusz Zygmunt <darek_spam_na_Madagaskar_@czat.homelinux.net> wrote:
Jedną z istotnych cech tych filmów {w każdym razie Ilforda, nie wiem jak inne} jest to, że wywołuje się je w standardowym procesie niezależnie od tego czy naświetlasz je na ISO50 czy ISO800. No tak faktycznie stoi w broszurce Ilforda: Best overall quality EI 400/27 Finer grain (with easy printing) EI 200/24 Finest grain (but with denser negatives) EI 50/18 Note No matter which film speed is chosen, standard C41 processing is recommended. I chyba wynika to po prostu z tego, że są to barwniki, więc działa to na zasadzie dołożenia kolejnego przejrzystego, barwnego filtru z efektem z grubsza liniowym. W materiałach z obrazem tworzonym z drobin srebra będzie istniało pewne krytyczne stężenie tych drobin powyżej którego dane miejsce zrobi się nieprzejrzyste. Dalsze naświetlenie spowoduje wtedy co prawda zmiany w postaci wydzielenia się nowych drobinek ale będzie to miało bardzo ograniczony efekt optyczny. Nb. wniosek z powyższego jest równiez taki, że przynajmniej teoretycznie powinno się dać uratować prześwietlony i wywołany negatyw cz-b. poprzez utlenienie srebra w takim negatywie i np. reakcję produktu redukcji uzytego utleniacza z dodatkową, rozpuszczalną substancją, która będzie stawała się po takiej reakcji nierozpuszczalnym barwnikiem. Takoz, dla przewołanych negatywów. -- Marcin |
|
Data: 2009-07-13 14:30:17 | |
Autor: dagon0@vp.pl | |
BW tradycyjne a C41 | |
On 13 Lip, 06:47, Marcin Debowski <agate...@INVALID.ml1.net> wrote:
To się nazywa osłabiacz , np Farmera. Pozdro Marcin |
|
Data: 2009-07-14 06:51:34 | |
Autor: Marcin Debowski | |
BW tradycyjne a C41 | |
On 2009-07-13, dagon0@vp.pl <dagon0@vp.pl> wrote:
On 13 Lip, 06:47, Marcin Debowski <agate...@INVALID.ml1.net> wrote: Absolutnie nie. Inna zasada działania i inny końcowy skutek. -- Marcin |
|
Data: 2009-07-13 12:10:17 | |
Autor: Marcin Debowski | |
BW tradycyjne a C41 | |
On 2009-07-12, MariuszF <forecki@forecki.pl> wrote:
Jesli chcesz robic zdjecia bw i obrabiac cyfrowo to moim zdaniem chyba lepiej jest pracowac na negatywach barwnych (np Fuji NPC, NPZ, NPH, Xtra A cz-b nie powinny być tak na zdrowy rozum nieco lepszej jakości ze względu na przynajmniej teoretycznie mniejszą ilość warstw? No chyba, że tu dla odmiany ta warstwa musi być grubsza lub w ogóle efekt warstw jest pomijalny. -- Marcin |
|
Data: 2009-07-14 19:36:31 | |
Autor: Fereby | |
BW tradycyjne a C41 | |
"Marcin" napisal:
Pokusiłby się ktoś o wypunktowanie istotnych, PRAKTYCZNYCH różnic pomiędzy tradycyjnymi negatywami Cz-B a dedykowanymin dla C41? Jesli chodzi o proces pozytywowy, negatywy z sepiowa maska, np. "Konica Monochrome VX 400" moga sprawiac problemy przy ustalaniu czasu naswietlenia swiatlomierzem ciemniowym, poniewaz ta zatrzymuje czesc promieni aktynicznych swiatla powiekszalnika. Chyba jedynym rozwiazaniem jest doswiadczalne ustalenie czasu naswieltenia, porownanie z negatywem srebrowym o zblizonym czasie naswietlenia i ustalenie poprawki. XP2 Ilforda, takich problemow nie stwarza i pracuje sie na nim podobnie jak na negatywie srebrowym, choc poczatkowo w blad moze wprowadzac czerwonawe zabarwienie "stratu", ale jesli ktos wzmacnial negatyw, z latwoscia sie dostosuje. Fereby -- |
|
Data: 2009-07-21 17:36:54 | |
Autor: Fereby | |
BW tradycyjne a C41 | |
"Fereby" napisal:
Kontynuuj±c temat negatywów z mask±, w rodzaju "Konica Monochrome VX 400", ustalaj±c czas ¶wiatłomierzem ciemniowym, można post±pić jak poniżej: * Ustalić najjasniejsze i najciemniejsze miejsce klatki negatywu oraz jego gradację ¶wiatłomierzem (maska nie wpływa na kontrastowo¶ć klatek negatywu), można też ustalić punkt zaczernienia ¶redniego - jak kto woli. * Ustalić czas na¶wietlenia w oparciu o próbki na¶wietleń dla najja¶niejszego i najciemniejszego miejsca, wzgl. punktu ¶redniego zaczernienia. * Zmierzyć czas na¶wietlenia ¶wiatłomierzem ciemniowym (z dyfuzorem, b±dĽ punkty o wzrastaj±cym zaczernieniu z u¶rednieniem). * Ustalić poprawkę, względnie przestawić czuło¶ć papieru tak, by czas zmierzony przez ¶wiatłomierz, zgadzał się z uzyskanym próbki na¶wietleń. Wczoraj przetestowałem w ciemni "Fuji Neopan 400 CN", na¶wietlany EI 50-1600. Pracuje się na nim podobnie jak negatywie srebrowym (czas kopiowania identyczny przy tym samym zaczernieniu, więc w odróżnieniu od VX-a nie trzeba wprowadzać poprawek, barwa "str±tu" granatowo- -czarna), jednak obróbka w C-41 sprawia, że uzyskuje się inne kontrastowo¶ci klatek obrazuj±cych te same motywy, w porównananiu z np. Acrossem wywołanym w A-49 1+3. Z jednej strony prostsza krzywa charakterystyczna sprawia, że łatwiej przewidzieć kontrastowo¶ć klatki, z drugiej występuj± problemy ze skopiowaniem motywów o bardzo niskiej i wysokiej kontrastowo¶ci. Np. klatka z zadymki ¶nieżnej uzyskała 0.3. - poniżej kontrastowo¶ci jakiegokolwiek normalnego papieru. Z kolei z zabytkowej bramy o konta¶cie między ¶wiatłami, a cieniami rzędu 1:1000-2000 przy ekspozycji EI 50, zarejestrowały się wył±cznie ciemniejsze partie, z ja¶niejszych pozostała tylko ciemna plama! Acros wywołany w A-49 1+3 (na najniższy "zalecany gradient ¶redni" dla powiękzalników z kondensorem) z zadymk± ¶nieżn± poradził sobie niewiele lepiej (0.4-0.5), to z bram± przy prze¶wietleniu +2EV znakomicie (1.1 - gradacja specjalna). Przy motywach typowych Neopan 400 CN sprawdza się lepiej. Motywy ¶nieżne bez słońca 0.5-0.7 (typowe gradacje twarde), ¶nieg ze słońcem i portrety lamp± błyskow± bez planu wgłębnego 0.8-0.9 (gradacje normalne), typowe w słońcu porannym i popołudniowym uzyskuj± 1.0-1.1 (gradacje specjalne), sceny uliczne i motywy w słońcu południowym 1.5 i więcej (gradacje miękkie i bardzo miękkie). Przy na¶wietleniu EI 50 ziarno bardzo małe, porównywalne, a nawet mniejsze od błon ISO 100-400 o klasycznej emulsji w A-49. Przy EI 400 podobne do błon z emulsj± "T" o tej czuło¶ci. Ekspozycja EI 800 i 1600 powoduje dalszy wzrost ziarna, choć jest ono wci±ż nieco mniejsze od np. Neopana 1600 na EI 1600 w A-49 1+3. Fereby -- |
|