Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK

BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK

Data: 2010-07-16 11:55:52
Autor: Bogdan Idzikowski
BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK
http://niezalezna.pl/article/show/id/36636

Przeczytałem ten artykuł.
Na potwierdzenie prawdziwości tytułu znalazłem tylko to:

"...Tadeusz Zielniewicz jest bliskim znajomym i byłym partnerem biznesowym posła Platformy Obywatelskiej Janusza Palikota. Razem zasiadali m.in. w radzie nadzorczej Polmosu Lublin, byli tez członkami sądu konkursowego na opracowanie koncepcji architektonicznej budynku "Teatru w budowie" w Lublinie wraz z koncepcją zagospodarowania Placu Teatralnego..."

Nie znam faceta, nie interesuje mnie, co robił.
Interesujaca jest metoda dziennikarza.
Gdyby tak Zieleniewicz pożyczył rower od Palikota (przecież znali się) i ten rower został zajebany, dziennikarz napisałby, że obaj są zamieszani w złodziejską aferę.

Data: 2010-07-16 14:05:49
Autor: jadrys
BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK
  W dniu 2010-07-16 11:55, Bogdan Idzikowski pisze:
http://niezalezna.pl/article/show/id/36636

Przeczytałem ten artykuł.
Na potwierdzenie prawdziwości tytułu znalazłem tylko to:

"...Tadeusz Zielniewicz jest bliskim znajomym i byłym partnerem biznesowym posła Platformy Obywatelskiej Janusza Palikota. Razem zasiadali m.in. w radzie nadzorczej Polmosu Lublin, byli tez członkami sądu konkursowego na opracowanie koncepcji architektonicznej budynku "Teatru w budowie" w Lublinie wraz z koncepcją zagospodarowania Placu Teatralnego..."

Nie znam faceta, nie interesuje mnie, co robił.
Interesujaca jest metoda dziennikarza.
Gdyby tak Zieleniewicz pożyczył rower od Palikota (przecież znali się) i ten rower został zajebany, dziennikarz napisałby, że obaj są zamieszani w złodziejską aferę.

Powiedz tak szczerze: czy wierzysz że ten kolega Palikota został dyrektorem przypadkowo?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-07-16 14:40:14
Autor: Bogdan Idzikowski
BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1phvb$psb$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-07-16 11:55, Bogdan Idzikowski pisze:
http://niezalezna.pl/article/show/id/36636

Przeczytałem ten artykuł.
Na potwierdzenie prawdziwości tytułu znalazłem tylko to:

"...Tadeusz Zielniewicz jest bliskim znajomym i byłym partnerem biznesowym posła Platformy Obywatelskiej Janusza Palikota. Razem zasiadali m.in. w radzie nadzorczej Polmosu Lublin, byli tez członkami sądu konkursowego na opracowanie koncepcji architektonicznej budynku "Teatru w budowie" w Lublinie wraz z koncepcją zagospodarowania Placu Teatralnego..."

Nie znam faceta, nie interesuje mnie, co robił.
Interesujaca jest metoda dziennikarza.
Gdyby tak Zieleniewicz pożyczył rower od Palikota (przecież znali się) i ten rower został zajebany, dziennikarz napisałby, że obaj są zamieszani w złodziejską aferę.

Powiedz tak szczerze: czy wierzysz że ten kolega Palikota został dyrektorem przypadkowo?

Przecież nie o to chodzi. Chodzi o typ narracji. O wciskanie kitu: zasiadali w radzie nadzorczej, byli członkami sądu konkursowego. To ma świadczyć, że jeden jest człowiekiem drugiego. Przecież kurwa, to o niczym nie świadczy.

Data: 2010-07-16 05:47:02
Autor: Pit Ram
BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK
On 16 Lip, 14:40, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:
Użytkownik "jadrys" <andrzej...@op.pl> napisał w wiadomościnews:i1phvb$psb$1news.onet.pl...



>  W dniu 2010-07-16 11:55, Bogdan Idzikowski pisze:
>>http://niezalezna.pl/article/show/id/36636

>> Przeczytałem ten artykuł.
>> Na potwierdzenie prawdziwości tytułu znalazłem tylko to:

>> "...Tadeusz Zielniewicz jest bliskim znajomym i byłym partnerem
>> biznesowym posła Platformy Obywatelskiej Janusza Palikota. Razem
>> zasiadali m.in. w radzie nadzorczej Polmosu Lublin, byli tez członkami
>> sądu konkursowego na opracowanie koncepcji architektonicznej budynku
>> "Teatru w budowie" w Lublinie wraz z koncepcją zagospodarowania Placu
>> Teatralnego..."

>> Nie znam faceta, nie interesuje mnie, co robił.
>> Interesujaca jest metoda dziennikarza.
>> Gdyby tak Zieleniewicz pożyczył rower od Palikota (przecież znali się) i
>> ten rower został zajebany, dziennikarz napisałby, że obaj są zamieszani w
>> złodziejską aferę.

> Powiedz tak szczerze: czy wierzysz że ten kolega Palikota został
> dyrektorem przypadkowo?

Przecież nie o to chodzi. Chodzi o typ narracji. O wciskanie kitu: zasiadali
w radzie nadzorczej, byli członkami sądu konkursowego. To ma świadczyć, że
jeden jest człowiekiem drugiego. Przecież kurwa, to o niczym nie świadczy.

ten sam typ narracji co w twierdzeniu "laduj dziadu"

Data: 2010-07-16 14:53:26
Autor: Bogdan Idzikowski
BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK

Użytkownik "Pit Ram" <rymplum@gmail.com> napisał w wiadomości news:cc7232d4-c970-496a-b4bd-ef22c4f74989r27g2000yqb.googlegroups.com...
On 16 Lip, 14:40, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:
Użytkownik "jadrys" <andrzej...@op.pl> napisał w wiadomościnews:i1phvb$psb$1news.onet.pl...



> W dniu 2010-07-16 11:55, Bogdan Idzikowski pisze:
>>http://niezalezna.pl/article/show/id/36636
> Powiedz tak szczerze: czy wierzysz że ten kolega Palikota został
> dyrektorem przypadkowo?

Przecież nie o to chodzi. Chodzi o typ narracji. O wciskanie kitu: zasiadali
w radzie nadzorczej, byli członkami sądu konkursowego. To ma świadczyć, że
jeden jest człowiekiem drugiego. Przecież kurwa, to o niczym nie świadczy.

ten sam typ narracji co w twierdzeniu "laduj dziadu"

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Nie rozumiem o co ci chodzi w tym przypadku.

Poczytaj teraz to:
"Tadeusz Zielniewicz był konserwatorem wojewódzkim w czasach gdy Palikot chodził jeszcze do szkoły. Nie był być może najlepszym konserwatorem generalnym w historii tego urzędu ale nie był też najgorszym. Zajmował kierownicze stanowiska na Zamku Warszawskim i Muzeum Sztuki Nowoczesnej. A pan Jacek Czeczot-Gawral to wybitny konserwator, który gro swoich prac wykonuje dla muzeów angielskich, w tym British Museum. Szkoda, że nie został szefem Łazienek na dłużej. To, że ludzie szeroko rozumianej kultury znają Palikota to nie dziwota. Dał się on bowiem poznać jako mecenas sztuki. Zorganizował Rok Gombrowiczowski, jest właścicielem świetnego i zasłużonego dla polskiej kultury wydawnictwa Słowo/ Obraz/ Terytoria" (wydał m.in. książkę pani Staniszkis pt. Postkomunizm. Próba opisu). Ufundował nagrody dla zwycięzców konkursu architektonicznego przebudowy teatru w Lublinie. Może niech dziennikarze zamiast gonić za sensacjami związanymi z Palikotem zastanowią się trochę głębiej nad tym co mówi i robi ten poseł. Naprawdę warto.

I to byłoby na tyle. Żegnam

Data: 2010-07-16 06:54:06
Autor: D.J.MC Donald Musk
BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK
On 16 Lip, 14:53, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:
Użytkownik "Pit Ram" <rymp...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:cc7232d4-c970-496a-b4bd-ef22c4f74989r27g2000yqb.googlegroups.com...
On 16 Lip, 14:40, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:

> Użytkownik "jadrys" <andrzej...@op.pl> napisał w
> wiadomościnews:i1phvb$psb$1news.onet.pl...

> > W dniu 2010-07-16 11:55, Bogdan Idzikowski pisze:
> >>http://niezalezna.pl/article/show/id/36636
> > Powiedz tak szczerze: czy wierzysz że ten kolega Palikota został
> > dyrektorem przypadkowo?

> Przecież nie o to chodzi. Chodzi o typ narracji. O wciskanie kitu:
> zasiadali
> w radzie nadzorczej, byli członkami sądu konkursowego. To ma świadczyć, że
> jeden jest człowiekiem drugiego. Przecież kurwa, to o niczym nie świadczy.

ten sam typ narracji co w twierdzeniu "laduj dziadu"

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Nie rozumiem o co ci chodzi w tym przypadku.

Poczytaj teraz to:
"Tadeusz Zielniewicz był konserwatorem wojewódzkim w czasach gdy Palikot
chodził jeszcze do szkoły. Nie był być może najlepszym konserwatorem
generalnym w historii tego urzędu ale nie był też najgorszym. Zajmował
kierownicze stanowiska na Zamku Warszawskim i Muzeum Sztuki Nowoczesnej. A
pan Jacek Czeczot-Gawral to wybitny konserwator, który gro swoich prac
wykonuje dla muzeów angielskich, w tym British Museum. Szkoda, że nie został
szefem Łazienek na dłużej. To, że ludzie szeroko rozumianej kultury znają
Palikota to nie dziwota. Dał się on bowiem poznać jako mecenas sztuki.
Zorganizował Rok Gombrowiczowski, jest właścicielem świetnego i zasłużonego
dla polskiej kultury wydawnictwa Słowo/ Obraz/ Terytoria" (wydał m.in..
książkę pani Staniszkis pt. Postkomunizm. Próba opisu). Ufundował nagrody
dla zwycięzców konkursu architektonicznego przebudowy teatru w Lublinie.
Może niech dziennikarze zamiast gonić za sensacjami związanymi z Palikotem
zastanowią się trochę głębiej nad tym co mówi i robi ten poseł. Naprawdę
warto.

I to byłoby na tyle. Żegnam

to jest normalne (w Polsce) dziennikarskie szukanie sensacji.
Jak tak robiono w kierunku Kaczorow to PO sie smialo i chwalilo a
teraz role sie odwrocily wiec zapytam
i co?
Przyzwyczajajcie sie. Takiej politycznej debaty cjhcieliscie to taka
jest!

Data: 2010-07-16 17:22:21
Autor: Bogdan Idzikowski
BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK

Użytkownik "D.J.MC Donald Musk" <rymplum@gmail.com> napisał w wiadomości news:cc196d93-47b4-4631-ae15-fdd1d0adffb7k39g2000yqb.googlegroups.com...
to jest normalne (w Polsce) dziennikarskie szukanie sensacji.
Jak tak robiono w kierunku Kaczorow to PO sie smialo i chwalilo a
teraz role sie odwrocily wiec zapytam
i co?
Przyzwyczajajcie sie. Takiej politycznej debaty cjhcieliscie to taka
jest!

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Ja pierdolę, mam kolegę, który jest dyrektorem banku. Żeby go tylko nie wyjebali z tego powodu.

Data: 2010-07-16 22:17:59
Autor: jadrys
BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK
  W dniu 2010-07-16 14:40, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1phvb$psb$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-07-16 11:55, Bogdan Idzikowski pisze:
http://niezalezna.pl/article/show/id/36636

Przeczytałem ten artykuł.
Na potwierdzenie prawdziwości tytułu znalazłem tylko to:

"...Tadeusz Zielniewicz jest bliskim znajomym i byłym partnerem biznesowym posła Platformy Obywatelskiej Janusza Palikota. Razem zasiadali m.in. w radzie nadzorczej Polmosu Lublin, byli tez członkami sądu konkursowego na opracowanie koncepcji architektonicznej budynku "Teatru w budowie" w Lublinie wraz z koncepcją zagospodarowania Placu Teatralnego..."

Nie znam faceta, nie interesuje mnie, co robił.
Interesujaca jest metoda dziennikarza.
Gdyby tak Zieleniewicz pożyczył rower od Palikota (przecież znali się) i ten rower został zajebany, dziennikarz napisałby, że obaj są zamieszani w złodziejską aferę.

Powiedz tak szczerze: czy wierzysz że ten kolega Palikota został dyrektorem przypadkowo?

Przecież nie o to chodzi. Chodzi o typ narracji. O wciskanie kitu: zasiadali w radzie nadzorczej, byli członkami sądu konkursowego. To ma świadczyć, że jeden jest człowiekiem drugiego. Przecież kurwa, to o niczym nie świadczy.

Dociekliwość dziennikarska. Bardzo cenna cecha.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-07-16 22:22:58
Autor: Bogdan Idzikowski
BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1qer0$ae4$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-07-16 14:40, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1phvb$psb$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-07-16 11:55, Bogdan Idzikowski pisze:
http://niezalezna.pl/article/show/id/36636

Przeczytałem ten artykuł.
Na potwierdzenie prawdziwości tytułu znalazłem tylko to:

"...Tadeusz Zielniewicz jest bliskim znajomym i byłym partnerem biznesowym posła Platformy Obywatelskiej Janusza Palikota. Razem zasiadali m.in. w radzie nadzorczej Polmosu Lublin, byli tez członkami sądu konkursowego na opracowanie koncepcji architektonicznej budynku "Teatru w budowie" w Lublinie wraz z koncepcją zagospodarowania Placu Teatralnego..."

Nie znam faceta, nie interesuje mnie, co robił.
Interesujaca jest metoda dziennikarza.
Gdyby tak Zieleniewicz pożyczył rower od Palikota (przecież znali się) i ten rower został zajebany, dziennikarz napisałby, że obaj są zamieszani w złodziejską aferę.

Powiedz tak szczerze: czy wierzysz że ten kolega Palikota został dyrektorem przypadkowo?

Przecież nie o to chodzi. Chodzi o typ narracji. O wciskanie kitu: zasiadali w radzie nadzorczej, byli członkami sądu konkursowego. To ma świadczyć, że jeden jest człowiekiem drugiego. Przecież kurwa, to o niczym nie świadczy.

Dociekliwość dziennikarska. Bardzo cenna cecha.

NIe, insynuacje dziennikarskie

Data: 2010-07-16 22:32:05
Autor: jadrys
BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK
  W dniu 2010-07-16 22:22, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1qer0$ae4$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-07-16 14:40, Bogdan Idzikowski pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i1phvb$psb$1news.onet.pl...
 W dniu 2010-07-16 11:55, Bogdan Idzikowski pisze:
http://niezalezna.pl/article/show/id/36636

Przeczytałem ten artykuł.
Na potwierdzenie prawdziwości tytułu znalazłem tylko to:

"...Tadeusz Zielniewicz jest bliskim znajomym i byłym partnerem biznesowym posła Platformy Obywatelskiej Janusza Palikota. Razem zasiadali m.in. w radzie nadzorczej Polmosu Lublin, byli tez członkami sądu konkursowego na opracowanie koncepcji architektonicznej budynku "Teatru w budowie" w Lublinie wraz z koncepcją zagospodarowania Placu Teatralnego..."

Nie znam faceta, nie interesuje mnie, co robił.
Interesujaca jest metoda dziennikarza.
Gdyby tak Zieleniewicz pożyczył rower od Palikota (przecież znali się) i ten rower został zajebany, dziennikarz napisałby, że obaj są zamieszani w złodziejską aferę.

Powiedz tak szczerze: czy wierzysz że ten kolega Palikota został dyrektorem przypadkowo?

Przecież nie o to chodzi. Chodzi o typ narracji. O wciskanie kitu: zasiadali w radzie nadzorczej, byli członkami sądu konkursowego. To ma świadczyć, że jeden jest człowiekiem drugiego. Przecież kurwa, to o niczym nie świadczy.

Dociekliwość dziennikarska. Bardzo cenna cecha.

NIe, insynuacje dziennikarskie

Jednak w tym wypadku argumenty trudno odrzucić. To nie mogło być dziełem przypadku.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

BYŁY WSPÓLNIK PALIKOTA DYREKTOREM ŁAZIENEK

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona