Co ciekawe dowiadujemy się też, że Kalisz jest uczniem... Arystotelesa.
Moja pozycja polityczna i wyborcza jest w Polsce ukształtowana od lat. Cieszę się bardzo dużym zaufaniem wyborców w całej Polsce i w Warszawie, co pokazują sondaże. Ponadto jestem jedną z niewielu osób w parlamencie, które nie traktują polityki partyjnie. Traktuję ją arystotelesowsko, jako działanie dla dobra wspólnego. Jak pan wie, od lat prowadzę taką działalność i jestem z tego znany.
Zapewne to doświadczenie pozwoliło "tęczowemu Ryśkowi" wywalczyć "jedynkę" na listach wyborczych SLD, skazując Katarzynę Piekarską na banicję pod Warszawą.Ja wcale nie zabiegałem. Ponad rok temu powiedziałem, że jak dostanę z SLD propozycję startu w wyborach, to wtedy zdecyduję, czy ją przyjąć. I kiedy niedawno warszawska organizacja Sojuszu podjęła decyzję o wpisaniu mnie na trzecie miejsce, to powiedziałem „dziękuję bardzo". Uznałem po prostu, że świadczy to o wyjątkowo małej wyobraźni politycznej tych, którzy takie decyzje podejmowali. (…) Wcale nie uważam, że muszę być od niej wyżej, tylko sądzę, że z punktu widzenia interesu SLD najlepsze jest rozwiązanie, jakie przyjęto: ja startuję z pierwszego miejsca w Warszawie, a Kasia w okręgu podwarszawskim.

Większość czytelników Rzepy sądziła, że błękitny Rycho jest uczniem cwaniaka z bazaru Różyckiego. A tu taka siurpryza, duchowy brat Feliksa Edmundowicza przymierza się do Arystotelesa siedząc na kolanach dwójki-Piekarskiej.
A pod głównym wątkiem dotyczącym wywiadu Rycha dla Rzepy aż gęsto od lepkich dywagacji Downów typu pluton egzewkucyjny, Hienio spod Białegostoku i kilku
innych inteligentnych inaczej. Czy wy możecie wygrać w jakiejkolwiek konkurencji poza oszustwem, farmazoństwem, ściemnianiem?

--

lupa-honda <honda45@onet.eu> napisał(a):

A pod głównym wątkiem dotyczącym wywiadu Rycha dla Rzepy aż gęsto od lepkich dywagacji Downów typu pluton egzewkucyjny, Hienio spod Białegostoku i kilku
innych inteligentnych inaczej.

Czy wy możecie wygrać w jakiejkolwiek

konkurencji poza oszustwem, farmazoństwem, ściemnianiem?

sami sobie kopia dol w ktory niebawem wszyscy wpadna. Ja rozumiem tych gangsterow z ITI, ktorzy zarabiaja na robieniu wody z mozgu Polakom, ciezkie pieniadze. Pieniadze w ten sposob wyprowdzane, lokuja na
kontach poza Polska. Pewnie tam ktoregos dnia sie przeprowdza na stale:


Podczas kiedy zadluzona ITI Holdings SA musi splacac dlug ze specjalnego
zablokowanego konta, wierchuszka ITI pladruje kase holdingu tak jakby nie bylo
jutra. Jak pazerni lokatorzy ktorzy oprozniaja wynajety dom przed powrotem
jego wlascicieli.


Podsumujmy wiec rok 2010: 60.000.00 PLN pensji, 6.500.000 emerytury i 190.000.000 PLN dywidendy. Razem wiec prawie 260.000.000 PLN wyssanych z ITI w 2010.

http://monsieurb.nowyekran.pl/post/20559,zarzad-za-100-000-000-pln


A ile zarabiaja tutejsze wymozdzone cyborgi typy hienia, warzywnego, zennusia,
pietrzykowskiego ...itp. ktorzy tak namietnie bronia ujawnienia prawdy o tym polskim syfie szkaluja, oczerniaja, glupkowato klamia oraz
obtrzucaja inwektywami, ludzi ktorzy o tym bagnie pisza publicznie?

--