Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   Babcia leci samolotem

Babcia leci samolotem

Data: 2015-11-17 09:38:28
Autor: szczepan bialek
Babcia leci samolotem

Użytkownik "Big Jack" <aaaaa@bbbbb.zz> napisał w wiadomości news:n2d758$493$1node2.news.atman.pl...
Prawdopodobnie będę musiał moją sędziwą mamę wysłać w małą podróż
samolotem. Wylot byłby z Krakowa, transfer na Okęciu lądowanie w
Szczecinie. Mama jest osobą niepełnosprawną ruchowo, ma stosowne
orzeczenie. Chodzi sama, ale powoli i z laską. Żeby zmniejszyć jej trudy
podróży znalazłem połączenie trwające ~2h 40min wliczając transfer na
Okęciu ~40min. Zmierzam do tego: czy jest jakaś możliwość
zagwarantowania mamie jakiejś pomocy na
lotnisku, od przybycia na nie, aż po usadzenie w samolocie, pomoc w
transferze na Okęciu przez co rozumiem pomoc w wyjściu z samolotu i
znowu aż do usadzenia w kolejnym, lecącym do Szczecina? Ten
trasfer jest punktem krytycznym, bo bez pomocy to mama zginie. No i czy
40min to jest wystarczający czas na transfer, nawet jeśli by ta pomoc
była? Co z bagażem? Przeładują z samolotu do samolotu? Czy ktoś ma
jakieś doświadczenie, obserwacje i może się nimi
podzielić. Z tego co czytałem, to niby pomoc powinna być, ale chciałbym
wiedzieć czy i jak to praktycznie działa. Za pomoc z góry dziękuję

Sasiad lecial z Warszawy na Floryde z przesiadka w Hiszpanii. Sprawny ale bez jezykow obcych.
Ziec wykupil mu bilet jak na "bagaz". Tak sie zlozylo ze samolot musial ominac Francje i spoznil sie do Hiszpanii.
Po powrocie sasiad opowiadal ze caly czas jacys ludzie go przewozili do hotelu i na lotnisko nic do niego nie mowiac.
Byl tylko bagazem. Pewnie tak samo mozna wyslac zywego czworonoga.
S*

Data: 2015-11-17 09:59:49
Autor: Jarosław Sokołowski
Babcia leci samolotem
pan szczepan bialek napisał:

Sasiad lecial z Warszawy na Floryde z przesiadka w Hiszpanii.
Sprawny ale bez jezykow obcych.
Ziec wykupil mu bilet jak na "bagaz". Tak sie zlozylo ze samolot
musial ominac Francje i spoznil sie do Hiszpanii.
Po powrocie sasiad opowiadal ze caly czas jacys ludzie go przewozili
do hotelu i na lotnisko nic do niego nie mowiac.
Byl tylko bagazem. Pewnie tak samo mozna wyslac zywego czworonoga.

Żywe czworonogi po prostu są uznawane za bagaż, nawet jak lecą razem
z właścicielami. Ale jest też przepis, który mówi, że samotnie
podróżująca osoba niepełnoletnia ma mieć zawieszoną na szyi tabliczkę
z imieniem i nazwiskiem oraz trasą przelotu. Nie wiem, czy przepis
jest zawsze egzekwoawny, ale raz widziałem taką wyrośniętą dziewoję
z tabliczką. Stewardessa, która jej toto wieszała i opiekowała się
nią przy wylocie, nie wyglądała na znacząco różniącą się wiekiem.
Za to po wszystkich było widać, że im dość głupio w tej sytuacji.

--
Jarek

Data: 2015-11-17 22:33:54
Autor: __Maciek
Babcia leci samolotem
Tue, 17 Nov 2015 09:59:49 +0100 Jarosław Sokołowski
<jaros@lasek.waw.pl> napisał:

podróżująca osoba niepełnoletnia ma mieć zawieszoną na szyi tabliczkę
z imieniem i nazwiskiem oraz trasą przelotu.

Janek Kowalski
EDDT DRE UP851 MOLIL P851 DODEK EPWA

:-)

Babcia leci samolotem

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona