Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Back to the future

Back to the future

Data: 2009-06-16 17:01:39
Autor: Tomasz Radko
Back to the future
A może back to the past? Znalazłem w sieci moją ocenę draftu '98. Zdaje się trochę nie doceniłem Jamisona, ale oceny Warriors, którzy wzięli Cartera by go natychmiast wymienić na Dżemika nie zmieniam.

Ale nic to, nie piszę po to, żeby pogrzebać Warriors, tylko żeby pochwalić Mavericks. Wzięli z numerem 6 niezapomnianego Roberta Traylora. Wymienili go na wziętego z numerem 9 Nowickiego i wziętego z numerem 19 Garrity'ego. Kto pamięta, na kogo wymienili następnie prawa do Garrity'ego (który wg metodologii Berri'ego był najmniej produktywnym graczem w całej historii Orlando Magic)?

pzdr

TRad

Data: 2009-06-16 17:30:28
Autor: wiLQ
Back to the future
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Ale nic to, nie piszę po to, żeby pogrzebać Warriors, tylko żeby pochwalić Mavericks. Wzięli z numerem 6 niezapomnianego Roberta Traylora. Wymienili go na wziętego z numerem 9 Nowickiego i wziętego z numerem 19 Garrity'ego. Kto pamięta, na kogo wymienili następnie prawa do Garrity'ego (który wg metodologii Berri'ego był najmniej produktywnym graczem w całej historii Orlando Magic)?

Nash pewnie pamieta bo trafil przez to do Dallas.
Niemniej chyba pominales w tej wymianie taki drobiazg jak
pierwszorundowy pick, ktorym okazal sie byc Marion...

Ale jak to mawiaja nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
Kogo posrednio pozyskali Suns oddajac Garritiego do Magic? Amare.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-16 17:34:57
Autor: Tomasz Radko
Back to the future
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Ale nic to, nie piszę po to, żeby pogrzebać Warriors, tylko żeby pochwalić Mavericks. Wzięli z numerem 6 niezapomnianego Roberta Traylora. Wymienili go na wziętego z numerem 9 Nowickiego i wziętego z numerem 19 Garrity'ego. Kto pamięta, na kogo wymienili następnie prawa do Garrity'ego (który wg metodologii Berri'ego był najmniej produktywnym graczem w całej historii Orlando Magic)?

Nash pewnie pamieta bo trafil przez to do Dallas.

Yup.

Niemniej chyba pominales w tej wymianie taki drobiazg jak
pierwszorundowy pick, ktorym okazal sie byc Marion...

Mimo wszystko. Za #6 i #9 dostać dwóch HoF - dla mnie mistrzostwo świata. Przypuszczalnie najlepszy draft w historii NBA, jeżeli uwzględnić numer wyboru.

Ale jak to mawiaja nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
Kogo posrednio pozyskali Suns oddajac Garritiego do Magic? Amare.

....i gdyby tylko Orlando udało sie pchnąć Garrity'ego gdzieś dalej... Taki fartowny był.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-16 23:50:04
Autor: wiLQ
Back to the future
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Mimo wszystko. Za #6 i #9 dostać dwóch HoF - dla mnie mistrzostwo świata. Przypuszczalnie najlepszy draft w historii NBA, jeżeli uwzględnić numer wyboru.

W sensie draft dla jednej druzyny?
 
> Ale jak to mawiaja nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
> Kogo posrednio pozyskali Suns oddajac Garritiego do Magic? Amare.

....i gdyby tylko Orlando udało sie pchnąć Garrity'ego gdzieś dalej... Taki fartowny był.

Fart splynal na druzyne w innej formie: wygrali loterie ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-06-17 01:53:27
Autor: Tomasz Radko
Back to the future
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Mimo wszystko. Za #6 i #9 dostać dwóch HoF - dla mnie mistrzostwo świata. Przypuszczalnie najlepszy draft w historii NBA, jeżeli uwzględnić numer wyboru.

W sensie draft dla jednej druzyny?

Tak, oczywiście.

Ale jak to mawiaja nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
Kogo posrednio pozyskali Suns oddajac Garritiego do Magic? Amare.
....i gdyby tylko Orlando udało sie pchnąć Garrity'ego gdzieś dalej... Taki fartowny był.

Fart splynal na druzyne w innej formie: wygrali loterie ;-)

A jednak. Ciekaw jestem, dlaczego NBA nie zauważyło tej prawidłowości i kiedy, po przeczytaniu tej wymiany zdań na prsk,  pod drzwiami agenta Garrity'ego zacznie się kłębić grono GMów.

pzdr

TRad

Data: 2009-06-16 23:34:16
Autor: L'e-szczur
Back to the future
On 16 Cze, 17:30, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Ale nic to, nie piszę po to, żeby pogrzebać Warriors, tylko żeby
> pochwalić Mavericks. Wzięli z numerem 6 niezapomnianego Roberta
> Traylora. Wymienili go na wziętego z numerem 9 Nowickiego i wziętego z
> numerem 19 Garrity'ego. Kto pamięta, na kogo wymienili następnie prawa
> do Garrity'ego (który wg metodologii Berri'ego był najmniej produktywnym
> graczem w całej historii Orlando Magic)?

Nash pewnie pamieta bo trafil przez to do Dallas.
Niemniej chyba pominales w tej wymianie taki drobiazg jak
pierwszorundowy pick, ktorym okazal sie byc Marion...

Ale jak to mawiaja nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
Kogo posrednio pozyskali Suns oddajac Garritiego do Magic? Amare.

No widzisz - jest wyrazne zapotrzebowanie na grzebanie w historii
wymian.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-06-17 13:34:51
Autor: wiLQ
Back to the future
L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Ale jak to mawiaja nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
> Kogo posrednio pozyskali Suns oddajac Garritiego do Magic? Amare.

No widzisz - jest wyrazne zapotrzebowanie na grzebanie w historii
wymian.

Hej, nie musisz mnie dodatkowo do tego przekonywac ;-)


--
pzdr
wiLQ

Back to the future

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona