Witam,

Czy ktos z Was jest uzytkownikiem bagaznika na klape, montowanego z tylu auta (nie chodzi o bagaznik na hak)?

Przykladowa aukcja:
http://allegro.pl/promocja-bagaznik-na-3-rowerowy-na-klape-zamek-i1689135025.html

Jakies wrazenia? Czy taki sprzet sprawdza sie lepiej/gorzej od standardowego bagaznika dachowego?

Dzieki,
Kwik

Witam,

Czy ktos z Was jest uzytkownikiem bagaznika na klape, montowanego z tylu
auta (nie chodzi o bagaznik na hak)?

Przykladowa aukcja:
http://allegro.pl/promocja-bagaznik-na-3-rowerowy-na-klape-zamek-i1689135025.html


Jakies wrazenia? Czy taki sprzet sprawdza sie lepiej/gorzej od
standardowego bagaznika dachowego?

Sąsiedzi mają. Zadowoleni ! Na Avensisie, wcześniej Corolla, oba kombi.

Jak się sprawuje ??? Zależy od modelu auta, a przede wszystkim obciążenia i wytrzymałości klapy. Ja bym na pewno trzech rowerów nie powiesił na klapie (mam taki na hak, na 3 rowery, polska konstrukcja - jeżdżę z nim od 16 lat). Ale na 1-2 lekkie rowery jest to wspaniałe rozwiązanie, *zdecydowanie* lepsze od bagażnika dachowego. Praktycznie nie ma zwiększonych oporów powietrza, i przy hamowaniu nie zamieniasz się w rozrzutnik rowerów po drodze :-D !

Ale - klapa musi to wytrzymać, i pamiętaj przy wibracjach / dziurach siły działające na takie mocowanie są naprawdę duże !

Aha - Thule jest przereklamowane, i najlepiej zobacz takie bagaĹźniki w tych nieco lepszych sklepach samochodowych czy rowerowych.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

W dniu 2011-07-05 07:21, Grzegorz pisze:

Witam,

Czy ktos z Was jest uzytkownikiem bagaznika na klape, montowanego z tylu
auta (nie chodzi o bagaznik na hak)?

Przykladowa aukcja:
http://allegro.pl/promocja-bagaznik-na-3-rowerowy-na-klape-zamek-i1689135025.html



Jakies wrazenia? Czy taki sprzet sprawdza sie lepiej/gorzej od
standardowego bagaznika dachowego?

Sąsiedzi mają. Zadowoleni ! Na Avensisie, wcześniej Corolla, oba kombi.

Czy można jeździć z zasłoniętym numerem rejestracyjnym?

--
Liwiusz

W dniu 2011-07-05 07:30, Liwiusz pisze:

Czy można jeździć z zasłoniętym numerem rejestracyjnym?

Nie.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Hello Liwiusz !:

standardowego bagaznika dachowego?

Sąsiedzi mają. Zadowoleni ! Na Avensisie, wcześniej Corolla, oba kombi.

Czy można jeździć z zasłoniętym numerem rejestracyjnym?

Nie wszystkie zasłaniają.

Oczywiście że nie można - teoretycznie należałoby przełożyć tablicę. Ale ja mam taką z kartonu - też czytelna :-D ! Jeszcze nie miałem problemów. Ale ważniejsze są światła - tych w żadnym wypadku nie wolno zasłaniać ! Nawet szprychy pogarszają widoczność i mogą trochę kosztować w razie "dyskusji" z misiakami.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Liwiusz"

Czy można jeździć z zasłoniętym numerem rejestracyjnym?

To jak z bombardowaniem szpitali - można, ale nie wolno ;-)

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- /
|  Kruk@epsilon.eu.org   | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,38804171
| http://epsilon.eu.org/ |
/-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a):

W dniu 2011-07-05 07:21, Grzegorz pisze:
> Witam,
>>
>> Czy ktos z Was jest uzytkownikiem bagaznika na klape, montowanego z tylu
>> auta (nie chodzi o bagaznik na hak)?
>>
>> Przykladowa aukcja:
>> http://allegro.pl/promocja-bagaznik-na-3-rowerowy-na-klape-zamek-i1689135025
.html
>>
>>
>>
>> Jakies wrazenia? Czy taki sprzet sprawdza sie lepiej/gorzej od
>> standardowego bagaznika dachowego?
>
> SÄ&#65533;siedzi majÄ&#65533;. Zadowoleni ! Na Avensisie, wczeĹ&#65533;niej Corolla, oba kombi.


Czy moĹźna jeĹşdziÄ&#65533; z zasĹ&#65533;oniÄ&#65533;tym numerem rejestracyjnym?

Numer widac, chyba ze masz wysoko na klapie. Swiatla troche zaslania.

--
rmikke

--

Ale na 1-2 lekkie rowery jest to wspaniałe
rozwiązanie, *zdecydowanie* lepsze od bagażnika dachowego. Praktycznie
nie ma zwiększonych oporów powietrza,

Tak moze sie wydawac, ale tak nie jest.

Kilka lat temu widzialem wyniki badan dla Focusa w tunelu
aerodynamicznym przy 120km/h dla 2 rowerow zamocowanych: dach, klapa i
hak. Mogloby sie wydawac, ze rowery na dachu powoduja najwiekszy opor
powietrza ze wzgledu ze najbardziej zwiekszaja powierchnie czolowa.
Wyniki byly nastepujace:
- najmniejszy opor i najmniejszy wzrost zuzycia paliwa przy bagazniku
dachowym
- potem hak
- a na samym koncu, czyli najwiekszy opor na klapie

Zamieszczal to Motor, albo Auto Swiat, juz nie pamietam

Poza tym wiezienie rowerow z tylu samochodu przy naszych zasyfionych
drogach powoduje duze ich zabrudzenie.
O ile dachu nie mamy zajetego kajakiem, deska windsurfingowa albo
boxem dachowym i przez to nie mozemy zainstalowac rowerow to wtedy
klapa albo hak, jak nie, to bagaznik dachowy jest najlepszy.

Aha - Thule jest przereklamowane, i najlepiej zobacz takie bagażniki w
tych nieco lepszych sklepach samochodowych czy rowerowych.

Nie jest. W perspektywie lat, a nie jednorazowego zakupu wychodzi
taniej, a do tego jeszcze wazna jest pewnosc mocowania. Nawet jak ci
sie przy wyprzedzaniu, za granica, na autostradzie, z gorki, pod
wiatr, auto rozpedzi do 180-190km/h to masz pewnosc, ze rower, kajak,
albo decha nie odleci w powietrze. Konsekwencje tego (nawet przy duzo
mniejszej predkosci) mozesz sobie wyobrazic jak sprzet odleci i
spadnie na przednia szybe auta jadacego z przeciwka...

pozdr, Zbrochaty

Hello Zbrochaty !:

Ale na 1-2 lekkie rowery jest to wspaniałe
rozwiązanie, *zdecydowanie* lepsze od bagażnika dachowego. Praktycznie
nie ma zwiększonych oporów powietrza,

Tak moze sie wydawac, ale tak nie jest.

Kilka lat temu widzialem wyniki badan dla Focusa w tunelu
aerodynamicznym przy 120km/h dla 2 rowerow zamocowanych: dach, klapa i
hak. Mogloby sie wydawac, ze rowery na dachu powoduja najwiekszy opor
powietrza ze wzgledu ze najbardziej zwiekszaja powierchnie czolowa.
Wyniki byly nastepujace:
- najmniejszy opor i najmniejszy wzrost zuzycia paliwa przy bagazniku
dachowym
- potem hak
- a na samym koncu, czyli najwiekszy opor na klapie

Hmmm, ja mam swoje prywatne doświadczenia, z prędkościami rzędu 200 kmh. Przy czymkolwiek na dachu z rowerem na czele te prędkości są co najmniej nierozsądne. A wyniki spalania są dla mnie najbardziej wymowne. A te testy ... wiesz, prasa to prasa.

Poza tym zapominasz o paru drobiazgach, jak np. opłaty za autostrady, ograniczenia wysokości an bramkach itd. I te chwiejące się rowery mnie osobiście nakłaniają do wciśnięcia do dechy i wyprzedzenia jak najszybciej !

Poza tym wiezienie rowerow z tylu samochodu przy naszych zasyfionych
drogach powoduje duze ich zabrudzenie.
O ile dachu nie mamy zajetego kajakiem, deska windsurfingowa albo
boxem dachowym i przez to nie mozemy zainstalowac rowerow to wtedy
klapa albo hak, jak nie, to bagaznik dachowy jest najlepszy.

Chyba jednak jeszcze nie widziałeś skutków ostrego hamowania z takim bagażnikiem na dachu i 4 rowerami. Albo polskich dziur ... Właściwie to wyłącznie auta z fabrycznymi mocnymi relingami mogą przewozić 3-4 rowery na dachu.

Aha - Thule jest przereklamowane, i najlepiej zobacz takie bagażniki w
tych nieco lepszych sklepach samochodowych czy rowerowych.

Nie jest. W perspektywie lat, a nie jednorazowego zakupu wychodzi
taniej, a do tego jeszcze wazna jest pewnosc mocowania. Nawet jak ci
sie przy wyprzedzaniu, za granica, na autostradzie, z gorki, pod
wiatr, auto rozpedzi do 180-190km/h to masz pewnosc, ze rower, kajak,
albo decha nie odleci w powietrze. Konsekwencje tego (nawet przy duzo
mniejszej predkosci) mozesz sobie wyobrazic jak sprzet odleci i
spadnie na przednia szybe auta jadacego z przeciwka...

Właśnie dlatego pisałem, że mocowanie na hak jest DUŻO pewniejsze od dachowego !!! Chyba że masz na myśli marne bagażniki dachowe, z mocowaniem do rynienki. To już czasem zgroza ...

A co do Thule - porównywałem tzw. trumny na dach, Thule i inne, wybrałem porządne polskie z laminatu. A bagażniki na hak - niewielu jest producentów, i poza bardzo starym rozwiązaniem typu "nożyce" wszystkie jakie widziałem były dość solidne. Tyle że ja dodatkowo dodaję mocowanie pełnego bagażnika do tyłu relingów dachowych - zdecydowanie redukuje to kołysanie na dziurach. Po prostu mam długą belkę od haka, jest lekko elastyczna. Ale ... mocniejsza od Golfa IV, który ją próbował przetestować :-D !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Hmmm, ja mam swoje prywatne doświadczenia, z prędkościami rzędu 200 kmh.
Przy czymkolwiek na dachu z rowerem na czele te prędkości są co najmniej
nierozsądne.

Wiem, ze nierozsadne, ale czasami sytuacja wymaga zeby wdepnac, wtedy
na ogol nie pamieta sie o bagazniku.
Zreszta jadac pod 60-70km/h wiatr na wakacje (albo wracajac) i jadac
przepisowe 130km/h (autostrada) tak jak wszyscy - to na rower dziala
sila taka jak przy 190km/h w ciszy. Mozna jechac mniej i np walczyc z
sennoscia na b. dlugiej trasie albo ryzykowac, ze cos nas najedzie z
tylu...

A wyniki spalania są dla mnie najbardziej wymowne.

Dlatego warto policzyc bo oplaca sie pozyczyc rowery na miejscu, aby
sie pokrecic po okolicy (nie dotyczy trudnych tras, gdzie potrzebujesz
sprawdzonego, czyli swojego sprzetu)

A te testy ... wiesz, prasa to prasa.

Ale to nie o to chodzi, to jest dosc intuicyjne. Prawie kazdy mysli,
ze jak rowery sa w tzw.cieniu aerodynamicznym auta to wzrost zuzycia
bedzie niewielki, z tym, ze dotyczy to np furgonetki albo vana. Sedan,
czy hatchback zaprojektowany jest tak, aby struga powietrza splywala w
sposob niezawirowany jak najnizej z tylu (tylna szyba i klapa) jesli
na klapie powiesisz rower w poprzek to wzrost oporu jest porownywalny
z tym, jakby zamocowac rower na dachu w poprzek, a nie wzdluz. Stad na
klapie najwiekszy opor, a na haku juz mniejszy

Chyba jednak jeszcze nie widziałeś skutków ostrego hamowania z takim
bagażnikiem na dachu i 4 rowerami. Albo polskich dziur ... Właściwie to
wyłącznie auta z fabrycznymi mocnymi relingami mogą przewozić 3-4 rowery
na dachu.

Nie tylko widzialem, ale siedzialem w aucie, ktore po gwaltownym
hamowaniu na suchej nawierzchni uderzylo w inne auto (mocna stluczka).
Na dachu byla deska WS, maszty, zagle etc, dwa rowery. Razem ok 70 kg.
Nic nawet sie nie przesunelo na dachu, (przereklamowane Thule,
mocowane do relingow)

Właśnie dlatego pisałem, że mocowanie na hak jest DUŻO pewniejsze od
dachowego !!! Chyba że masz na myśli marne bagażniki dachowe, z
mocowaniem do rynienki. To już czasem zgroza ...

Co do rynienek to zgoda, bagazniki mocowane srubami do nagwintowanych
otworow w karoserii tez sa niezle, z moich doswiadczen wynika, ze
najlepsze sa relingi i rowery na dachu, ale to moze wynik mojego
malego doswiadczenia z bagaznikiem hakowym. Po pierwsze hak trzeba
miec, a po drugie lubie miec latwy dostep do bagazu i kola zapasowego
w czasie podrozy, jak narazie udaje mi sie upchnac caly bagaz na dachu
w lecie czy w zimie

pozdr, Zbrochaty

Hello Zbrochaty !:

Hmmm, ja mam swoje prywatne doświadczenia, z prędkościami rzędu 200 kmh.
Przy czymkolwiek na dachu z rowerem na czele te prędkości są co najmniej
nierozsądne.

Wiem, ze nierozsadne, ale czasami sytuacja wymaga zeby wdepnac, wtedy
na ogol nie pamieta sie o bagazniku.
Zreszta jadac pod 60-70km/h wiatr na wakacje (albo wracajac) i jadac
przepisowe 130km/h (autostrada) tak jak wszyscy - to na rower dziala
sila taka jak przy 190km/h w ciszy. Mozna jechac mniej i np walczyc z
sennoscia na b. dlugiej trasie albo ryzykowac, ze cos nas najedzie z
tylu...

Też preferuję szybką jazdę .... i dlatego staram się żadnych "żagli" nie montować.

A wyniki spalania są dla mnie najbardziej wymowne.

Dlatego warto policzyc bo oplaca sie pozyczyc rowery na miejscu, aby
sie pokrecic po okolicy (nie dotyczy trudnych tras, gdzie potrzebujesz
sprawdzonego, czyli swojego sprzetu)

Akurat przy bagażniku na hak i dość dużym aucie przez tych dobrych parę tys km nie zauważyłem spalania wyższego niż o kilka dzieisątek na 100 km. Czyli - dla mnie pomijalne. Dlatego wolę zabrać swój. A jak przyczepą jadę - to już żaden dylemat :-D !

A te testy ... wiesz, prasa to prasa.

Ale to nie o to chodzi, to jest dosc intuicyjne. Prawie kazdy mysli,
ze jak rowery sa w tzw.cieniu aerodynamicznym auta to wzrost zuzycia
bedzie niewielki, z tym, ze dotyczy to np furgonetki albo vana. Sedan,
czy hatchback zaprojektowany jest tak, aby struga powietrza splywala w
sposob niezawirowany jak najnizej z tylu (tylna szyba i klapa) jesli
na klapie powiesisz rower w poprzek to wzrost oporu jest porownywalny
z tym, jakby zamocowac rower na dachu w poprzek, a nie wzdluz. Stad na
klapie najwiekszy opor, a na haku juz mniejszy

Ale to też trochę teoria. Jka masz np. 4 bagażniki na dachu, to jest taka masa turbulencji, że hamować musi. A za autem - i tak jest ich mnóstwo. Zresztą - ja się opieram na zużyciu paliwa, przy tych samych prędkościach i takich samych albo podobnych autach.

Chyba jednak jeszcze nie widziałeś skutków ostrego hamowania z takim
bagażnikiem na dachu i 4 rowerami. Albo polskich dziur ... Właściwie to
wyłącznie auta z fabrycznymi mocnymi relingami mogą przewozić 3-4 rowery
na dachu.

Nie tylko widzialem, ale siedzialem w aucie, ktore po gwaltownym
hamowaniu na suchej nawierzchni uderzylo w inne auto (mocna stluczka).
Na dachu byla deska WS, maszty, zagle etc, dwa rowery. Razem ok 70 kg.
Nic nawet sie nie przesunelo na dachu, (przereklamowane Thule,
mocowane do relingow)

Ale do relingów ! Właśnie odpowiednie mocowanie jest ważne. No i żeby rowery postawione pionowo nie kołysały się na boki ...

Właśnie dlatego pisałem, że mocowanie na hak jest DUŻO pewniejsze od
dachowego !!! Chyba że masz na myśli marne bagażniki dachowe, z
mocowaniem do rynienki. To już czasem zgroza ...

Co do rynienek to zgoda, bagazniki mocowane srubami do nagwintowanych
otworow w karoserii tez sa niezle, z moich doswiadczen wynika, ze
najlepsze sa relingi i rowery na dachu,

Relingi - tak. A na hak - po prostu spróbuj ! Na targach rowerowych bywają ciekawe oferty inne niż Thule. Ja nie neguję tej marki, ale czasem nie gorszy produkt można kupić znacznie takiej.

ale to moze wynik mojego

malego doswiadczenia z bagaznikiem hakowym. Po pierwsze hak trzeba
miec, a po drugie lubie miec latwy dostep do bagazu i kola zapasowego
w czasie podrozy, jak narazie udaje mi sie upchnac caly bagaz na dachu
w lecie czy w zimie

Parę razy jechałem z trumną na dachu, niska ale długa i szeroka - dla mniejszych oporów. Owszem, wygoda jest. Ale spalanie miałem już o ok. 7-8 % wyższe. A przy rowerach na haku nie zauważyłem praktycznie żadnej różnicy.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

On 5 Lip, 07:21, Grzegorz <bzd...@brakmaila.com> wrote:

Ale na 1-2 lekkie rowery jest to wspaniałe
rozwiązanie, *zdecydowanie* lepsze od bagażnika dachowego. Praktycznie
nie ma zwiększonych oporów powietrza, i przy hamowaniu nie zamieniasz
się w rozrzutnik rowerów po drodze :-D !

wydaje Ci sie...
opor powietrza zalezy glownie od powierzcni czolowej, wiec na dachu
wychodzi najmniejszy (no. moze na haku za jakims vanem, ktory ma
wysokie pionowe drzwi z tylu moze wyjsc porownywalny ...)
co do hamowania, to rowniez dachowy jest najwytrzymalszy... rower
zamocowany bokiem (na haku, klapie) bedzie chacial sie "przewrocic"...
zreszta ADAC robil takie testy...
http://www.adac.de/infotestrat/tests/autozubehoer-technik/fahrradtraeger_2011/default.aspx?tabid=tab1

http://www.adac.de/infotestrat/tests/autozubehoer-technik/fahrradtraeger/default.aspx

albo krocej http://tnij.com/ADACBagaz178



WS

Grzegorz <bzdura@brakmaila.com> napisał(a):

Witam,
>
> Czy ktos z Was jest uzytkownikiem bagaznika na klape, montowanego z tylu
> auta (nie chodzi o bagaznik na hak)?
>
> Przykladowa aukcja:
> http://allegro.pl/promocja-bagaznik-na-3-rowerowy-na-klape-zamek-i1689135025.
html
>
>
> Jakies wrazenia? Czy taki sprzet sprawdza sie lepiej/gorzej od
> standardowego bagaznika dachowego?

SÄ&#65533;siedzi majÄ&#65533;. Zadowoleni ! Na Avensisie, wczeĹ&#65533;niej Corolla, oba kombi.

Jak siÄ&#65533; sprawuje ??? ZaleĹźy od modelu auta, a przede wszystkim obciÄ&#65533;Ĺźenia i wytrzymaĹ&#65533;oĹ&#65533;ci klapy. Ja bym na pewno trzech rowerĂłw nie powiesiĹ&#65533; na klapie

Spokojnie wozilem, po 250km za kazdym razem, na Toyocie Avensis i na Scenicu.

--
rmikke

--

Czy ktos z Was jest uzytkownikiem bagaznika na klape, montowanego z tylu
auta (nie chodzi o bagaznik na hak)?

Jakies wrazenia? Czy taki sprzet sprawdza sie lepiej/gorzej od
standardowego bagaznika dachowego?

UĹźywam podobnego od Thule.
Od podanego w linku różni się mocowaniem (nie ma tych pasków).
Zakładanie bagażnika jest bardzo proste, trwa 10 sekund.
Złożony w pół bagażnik mieści się na tylnym siedzeniu lub w bagażniku.

Rowery dociągam do auta gumą z haczykami i się nie ruszają ani trochę. Można więc spokojnie jechać szybciej albo po zakrętach.

Zakładanie roweru jest proste.

Poprzednio miałem dachowego Thule i nie podobało mi się to, że muszę cały czas to mieć na dachu (głównie z powodu braku możliwości użycia myjni).

mp.

Michał Pysz <pysz.michal@wp.pl> napisał(a):

> Czy ktos z Was jest uzytkownikiem bagaznika na klape, montowanego z tylu
> auta (nie chodzi o bagaznik na hak)?

> Jakies wrazenia? Czy taki sprzet sprawdza sie lepiej/gorzej od
> standardowego bagaznika dachowego?

UĹźywam podobnego od Thule.
Od podanego w linku róşni siÄ&#65533; mocowaniem (nie ma tych paskĂłw).
ZakĹ&#65533;adanie bagaĹźnika jest bardzo proste, trwa 10 sekund.
ZĹ&#65533;oĹźony w pĂłĹ&#65533; bagaĹźnik mieĹ&#65533;ci siÄ&#65533; na tylnym siedzeniu lub w bagaĹźniku.

Rowery dociÄ&#65533;gam do auta gumÄ&#65533; z haczykami i siÄ&#65533; nie ruszajÄ&#65533; ani trochÄ&#65533;. MoĹźna wiÄ&#65533;c spokojnie jechaÄ&#65533; szybciej albo po zakrÄ&#65533;tach.

Yyy... Guma? Tasma z zaciskiem lepsza, do nabycia w sklepach z bagaznikami i w
wiekszosci OBI/Praktikerow/innych takich.

--
rmikke

--

Rowery dociÄ&#65533;gam do auta gumÄ&#65533; z haczykami i siÄ&#65533; nie ruszajÄ&#65533; ani trochÄ&#65533;.
MoĹźna wiÄ&#65533;c spokojnie jechaÄ&#65533; szybciej albo po zakrÄ&#65533;tach.

Yyy... Guma? Tasma z zaciskiem lepsza, do nabycia w sklepach z bagaznikami i w
wiekszosci OBI/Praktikerow/innych takich.

chodzi Ci o zipy czy może takie opaski jak się koła mocuje w bagażniku dachowym?

guma jest o tyle wygodna, że jest długa i można unieruchomić koła, korby itp. tak by się nic nie mogło ruszyć.
Zajmuje to coprawda ze 2 minuty jak się chce porządnie zrobić.

mp.

Michał Pysz <pysz.michal@wp.pl> napisał(a):

>> Rowery dociÄ&#65533;gam do auta gumÄ&#65533; z haczykami i siÄ&#65533; nie r
uszajÄ&#65533; ani trochÄ&#65533;.
>> MoĹźna wiÄ&#65533;c spokojnie jechaÄ&#65533; szybciej albo po zakrÄ&#65533;t
ach.
>
> Yyy... Guma? Tasma z zaciskiem lepsza, do nabycia w sklepach z bagaznikami i w
> wiekszosci OBI/Praktikerow/innych takich.
chodzi Ci o zipy czy może takie opaski jak się koła mocuje w bagażniku dachowym?

To drugie, tylko ma ze trzy metry dlugosci. Jedna mi sprzedali w cenie
bagaznika, dokupilem druga, bo na trzy rowery nie starczalo.

guma jest o tyle wygodna, że jest długa i można unieruchomić koła, korby itp. tak by się nic nie mogło ruszyć.
Zajmuje to coprawda ze 2 minuty jak się chce porządnie zrobić.

Pod tasma tez sie nic nie ruszy, nawet pewniej. I zaciagasz, ile Ci potrzeba,
tasma nigdy nie jest za dluga...

rmikke

--

W dniu 2011-07-05 06:55, Kwik pisze:

Witam,

Czy ktos z Was jest uzytkownikiem bagaznika na klape, montowanego z tylu
auta (nie chodzi o bagaznik na hak)?

Przykladowa aukcja:
http://allegro.pl/promocja-bagaznik-na-3-rowerowy-na-klape-zamek-i1689135025.html


Jakies wrazenia? Czy taki sprzet sprawdza sie lepiej/gorzej od
standardowego bagaznika dachowego?

jeśli to-to ma wiotkie paski z wątpliwej jakości sprzączkami to odradzam...

--
Pozdrawiam
Michał

Kwik <kwik@interia.pl> napisał(a):

Witam,

Czy ktos z Was jest uzytkownikiem bagaznika na klape, montowanego z tylu auta (nie chodzi o bagaznik na hak)?

Przykladowa aukcja:
http://allegro.pl/promocja-bagaznik-na-3-rowerowy-na-klape-zamek-i1689135025.ht
ml

Jakies wrazenia? Czy taki sprzet sprawdza sie lepiej/gorzej od standardowego bagaznika dachowego?

Ja, od paru lat, bo kiedys wozilem rower codziennie i codziennie potem zona
jezdzila bez roweru.
W tej sytuacji niezastapiony, bagaznik sie w minute zaklada i zdejmuje.

Zalety:
* szybkie zakladanie/zdejmowanie
* nie trzeba roweru pchac na dach
* rowery prawie w calosci schowane za samochodem

Wady:
* wszystko, co nie ma standardowej trojkatnej ramy da sie przewiezc, ale
trzeba pokombinowac. Najgorzej jest z damka na jednej bardzo grubej rurze
* ryzykujesz zadrapania lakieru na klapie
* trzeba uwazac, jesli tylna wycieraczka wlacza sie automagicznie przy cofaniu
* troche zaslania swiatla

Mimo zmiany trybu zycia ani mi sie sni wybierac.

ALE. Nie idz w wynalazki, kup Thule Clip-on.

rmikke

--

Ryszard Mikke <rmikke@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

Kwik <kwik@interia.pl> napisał(a): > Witam,
> > Czy ktos z Was jest uzytkownikiem bagaznika na klape, montowanego z tylu > auta (nie chodzi o bagaznik na hak)?
> > Przykladowa aukcja:
> http://allegro.pl/promocja-bagaznik-na-3-rowerowy-na-klape-zamek-i1689135025.
ht
> ml
> > Jakies wrazenia? Czy taki sprzet sprawdza sie lepiej/gorzej od > standardowego bagaznika dachowego?

Ja, od paru lat, bo kiedys wozilem rower codziennie i codziennie potem zona
jezdzila bez roweru.
W tej sytuacji niezastapiony, bagaznik sie w minute zaklada i zdejmuje.

Zalety:
* szybkie zakladanie/zdejmowanie
* nie trzeba roweru pchac na dach
* rowery prawie w calosci schowane za samochodem

Aj, zapomnialem o bardzo waznej zalecie - spokojnie wyjezdzaszz garazu :D

Wady:
* wszystko, co nie ma standardowej trojkatnej ramy da sie przewiezc, ale
trzeba pokombinowac. Najgorzej jest z damka na jednej bardzo grubej rurze
* ryzykujesz zadrapania lakieru na klapie
* trzeba uwazac, jesli tylna wycieraczka wlacza sie
automagicznie przy cofaniu
* troche zaslania swiatla

Mimo zmiany trybu zycia ani mi sie sni wybierac.

--
rmikke

--

* szybkie zakladanie/zdejmowanie
* nie trzeba roweru pchac na dach
* rowery prawie w calosci schowane za samochodem

potwierdzam

* wszystko, co nie ma standardowej trojkatnej ramy da sie przewiezc, ale
trzeba pokombinowac. Najgorzej jest z damka na jednej bardzo grubej rurze
* ryzykujesz zadrapania lakieru na klapie
* trzeba uwazac, jesli tylna wycieraczka wlacza sie automagicznie przy cofaniu
* troche zaslania swiatla

też potwierdzam, ale jakoś mi nie koliduje z wycieraczką (jest na tyle daleko od szyby) a samochód i tak się zawsze gdzieś odrapie więc o klapę bym się nie martwił.

ALE. Nie idz w wynalazki, kup Thule Clip-on.

używam ten sam model i jest OK.

mp.

Michał Pysz <pysz.michal@wp.pl> napisał(a):

> * szybkie zakladanie/zdejmowanie
> * nie trzeba roweru pchac na dach
> * rowery prawie w calosci schowane za samochodem

potwierdzam
> * wszystko, co nie ma standardowej trojkatnej ramy da sie przewiezc, ale
> trzeba pokombinowac. Najgorzej jest z damka na jednej bardzo grubej rurze
> * ryzykujesz zadrapania lakieru na klapie
> * trzeba uwazac, jesli tylna wycieraczka wlacza sie automagicznie przy cofani
u
> * troche zaslania swiatla
też potwierdzam, ale jakoś mi nie koliduje z wycieraczką (jest na tyle daleko od szyby) a samochód i tak się zawsze gdzieś odrapie więc o klapę bym się nie martwił.

Thule jest mocowany inaczej.

Ma haki na dol i gore klapy, posrodku opiera sie specjalnymi gumami o szybe.

Te wlasnie gumy sa na torze ruchu wycieraczki.

Nie bardzo widze, co powstrzymuje bagaznik z linku przed przesunieciem sie do
przodu i wyhaczeniem od gory przy hamowaniu...

--
rmikke

--

ALE. Nie idz w wynalazki, kup Thule Clip-on.

używam ten sam model i jest OK.

Ja rownież i nie wiem co Wam nie pasuje, trochę chiński jakościowo ale na tle konkurencji wypada rewelacyjnie.

Inead <a.frost@gazeta.pl> napisał(a):

>
>> ALE. Nie idz w wynalazki, kup Thule Clip-on.
>
> używam ten sam model i jest OK.

Ja rownież i nie wiem co Wam nie pasuje, trochę chiński jakościowo ale na tle konkurencji wypada rewelacyjnie.

To, ze ja na swoim woze te trzy rowery, a michal przed tym ostrzega?

--
rmikke

--

To, ze ja na swoim woze te trzy rowery, a michal przed tym ostrzega?

Woże dwa i jest OK, jakbym wlożył trzy to nic by sie nie zmieniło. Skoro ktoś z firmy Thule (która jest liderem w produkcji takich sprzetów w Europie) zaprojektował a następnie dopuścił do uzytkowania taki bagaznik, uzyskując wszelkie niezbędne certyfikaty typu CE, TUV itd to pokuszę się tutaj o postawienie tezy, że ostrzegający Michał źle go zamontował, może nie przeczytał instrukcji - nie wiem, ale bagażnik przejechał ze mną parę tsyięcy km i NIGDY nie sprawił najmniejszego problemu. Jedynym minusem takich bagażników jest to że cały szajs spod kół leci na rowery za autem, jednak montaż na dachu jest nieco bardziej "higieniczny". Od siebie przestrzegam tylko przed chińskimi podróbkami Thule, które można znaleźć w sklepach - na tym bym sie bał nawet hulajnoge zaczepić.

Inead <a.frost@gazeta.pl> napisał(a):

>
> To, ze ja na swoim woze te trzy rowery, a michal przed tym ostrzega?
>

Woże dwa i jest OK, jakbym wlożył trzy to nic by sie nie zmieniło. Skoro ktoś z firmy Thule (która jest liderem w produkcji takich sprzetów w Europie) zaprojektował a następnie dopuścił do uzytkowania taki bagaznik, uzyskując wszelkie niezbędne certyfikaty typu CE, TUV itd to pokuszę się tutaj o postawienie tezy, że ostrzegający Michał źle go zamontował, może nie przeczytał instrukcji - nie wiem, ale bagażnik przejechał ze mną parę tsyięcy km i NIGDY nie sprawił najmniejszego problemu. Jedynym minusem takich bagażników jest to że cały szajs spod kół leci na rowery za autem, jednak montaż na dachu jest nieco bardziej "higieniczny". Od siebie przestrzegam tylko przed chińskimi podróbkami Thule, które można znaleźć w sklepach - na tym bym sie bał nawet hulajnoge zaczepić.

Ale to ze mna sie spierasz? To ja napisalem, zeby brac Thule, a Michal ma ten
wynalazek z linku w pierwszym poscie...

--
rmikke

--