Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać

Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać

Data: 2019-03-04 14:13:41
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Witam,
Czy można przeciwdziałać praktykom właścicieli samochodów, którzy podrzucają niepotrzebne im auto i odjeżdżają w siną dal?
Auto jest prawidłowo zaparkowane na ulicy. Ma tablice rejestracyjne a numery wskazują na mieszkańca innej miejscowości. Jest sfatygowane. Stoi bardzo długi czas zajmując deficytowe miejsce parkingowe. Kierowcy muszą omijać to auto łukiem (= jeden pas wyłączony).
Niby wszystko legalne ale jednak denerwuje. Czy można wykonać jakiś ruch (policja, Straż Miejska) aby zmusić właściciela auta do "ruchu". Czy jest zdefiniowany jakiś czas, po którym można uznać, że auto jest wyłączone z eksploatacji i należy coś z nim zrobić?
Znając uroki demokracji podejrzewam, że nie. A może jednak...?

Data: 2019-03-05 00:21:27
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 04.03.2019 o 23:13, Witold Z. pisze:
Niby wszystko legalne ale jednak denerwuje. Czy można wykonać jakiś ruch (policja, Straż Miejska) aby zmusić właściciela auta do "ruchu".


zawsze możesz te służby powiadomić, że stoi takie auto i oni sprawdzą, czy nie kradzione, ewentualnie skontaktują się z właścicielem:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-05 04:24:55
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
zawsze możesz te służby powiadomić, że stoi takie auto i oni sprawdzą, czy nie kradzione, ewentualnie skontaktują się z właścicielem:)

Z właścicielem - bardzo chętnie ale dysponuję tylko numerem rejestracyjnym .... :-)

Data: 2019-03-05 13:31:58
Autor: Liwiusz
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-03-05 o 13:24, Witold Z. pisze:
zawsze możesz te służby powiadomić, że stoi takie auto i oni sprawdzą,
czy nie kradzione, ewentualnie skontaktują się z właścicielem:)

Z właścicielem - bardzo chętnie ale dysponuję tylko numerem rejestracyjnym .... :-)

Coś ci nie pykło, przeczytaj jeszcze raz.

--
Liwiusz

Data: 2019-03-05 13:46:17
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 05.03.2019 o 13:24, Witold Z. pisze:
zawsze możesz te służby powiadomić, że stoi takie auto i oni sprawdzą,
czy nie kradzione, ewentualnie skontaktują się z właścicielem:)

Z właścicielem - bardzo chętnie ale dysponuję tylko numerem rejestracyjnym .... :-)



osobom postronnym służby nie udzielają informacji o właścicielu:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-05 04:53:23
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Skrót myślowy zrobiłem: tak, wiem, mogę zgłosić fakt służbom (straż, policja) i zgłoszę.
Najchętniej rzeczywiście zadałbym właścicielowi auta pytanie czy ma zamiar trzymać je w tym miejscu miesiąc - rok - zawsze. Poprzednik stał 13 miesięcy aż obrosły go chwasty.

Data: 2019-03-05 14:35:08
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 05.03.2019 o 13:53, Witold Z. pisze:
Poprzednik stał 13 miesięcy aż obrosły go chwasty.



jak są wycieki płynów to zabierze go straż pożarna, bo zagraża środowisku, jak jest zniszczony to akt wandalizmu, jest jeszcze pewnie kilka innych powodów, aby usunąć takie opuszczone auto, ktoś musi ponieść koszty usunięcia:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-09 20:18:30
Autor: WAM
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
On Tue, 5 Mar 2019 14:35:08 +0100, u2 <u_2@o2.pl> wrote:

jak są wycieki płynów to zabierze go straż pożarna,
Straż pożarna nie wywozi wraków.

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

Data: 2019-03-10 06:15:32
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 09.03.2019 o 20:18, WAM pisze:
On Tue, 5 Mar 2019 14:35:08 +0100, u2 <u_2@o2.pl> wrote:

jak są wycieki płynów to zabierze go straż pożarna,
Straż pożarna nie wywozi wraków.


oczywiście że wywozi, daje dyspozycje że zagraża środowisku i holownik usuwa:)


--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-23 00:28:24
Autor: WAM
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
On Sun, 10 Mar 2019 06:15:32 +0100, u2 <u_2@o2.pl> wrote:

jak są wycieki płynów to zabierze go straż pożarna,
Straż pożarna nie wywozi wraków.
oczywiście że wywozi, daje dyspozycje że zagraża środowisku i holownik usuwa:)
Holownik straży pożarnej? ROTFL.

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

Data: 2019-03-23 00:29:47
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 23.03.2019 o 00:28, WAM pisze:
Holownik straży pożarnej? ROTFL.


nie, ten co wygrał 'przetarg', nie udawaj, że nie wiesz:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-23 00:49:14
Autor: WAM
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
On Sat, 23 Mar 2019 00:29:47 +0100, u2 <u_2@o2.pl> wrote:

W dniu 23.03.2019 o 00:28, WAM pisze:
Holownik straży pożarnej? ROTFL.


nie, ten co wygrał 'przetarg', nie udawaj, że nie wiesz:)
Pisałeś "jak są wycieki płynów to zabierze go straż pożarna" a to nie
jest zgodne z prawdą.

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

Data: 2019-03-23 00:54:20
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 23.03.2019 o 00:49, WAM pisze:
Pisałeś "jak są wycieki płynów to zabierze go straż pożarna" a to nie
jest zgodne z prawdą.


nie wiesz co to jest prawda, głupi się urodziłeś, głupim umrzesz:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-05 16:43:10
Autor: Wiesiaczek
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 05.03.2019 o 13:24, Witold Z. pisze:
zawsze możesz te służby powiadomić, że stoi takie auto i oni sprawdzą,
czy nie kradzione, ewentualnie skontaktują się z właścicielem:)

Z właścicielem - bardzo chętnie ale dysponuję tylko numerem rejestracyjnym .... :-)


Postaw na nim doniczkę z kwiatkiem i podlewaj od czasu do czasu.
Po trzech latach jesteś jego legalnym właścicielem przez zasiedzenie.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2019-03-05 17:11:15
Autor: Zbynek Ltd.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Wiesiaczek napisał(a) :
W dniu 05.03.2019 o 13:24, Witold Z. pisze:
zawsze możesz te służby powiadomić, że stoi takie auto i oni sprawdzą,
czy nie kradzione, ewentualnie skontaktują się z właścicielem:)

Z właścicielem - bardzo chętnie ale dysponuję tylko numerem rejestracyjnym .... :-)


Postaw na nim doniczkę z kwiatkiem i podlewaj od czasu do czasu.
Po trzech latach jesteś jego legalnym właścicielem przez zasiedzenie.

Pomyliło się Tobie z zasadzeniem ;-)

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

Data: 2019-03-05 16:38:13
Autor: Robert Tomasik
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 04.03.2019 o 23:13, Witold Z. pisze:
Witam, Czy można przeciwdziałać praktykom właścicieli samochodów,
którzy podrzucają niepotrzebne im auto i odjeżdżają w siną dal? Auto
jest prawidłowo zaparkowane na ulicy. Ma tablice rejestracyjne a
numery wskazują na mieszkańca innej miejscowości. Jest sfatygowane.
Stoi bardzo długi czas zajmując deficytowe miejsce parkingowe.
Kierowcy muszą omijać to auto łukiem (= jeden pas wyłączony). Niby
wszystko legalne ale jednak denerwuje. Czy można wykonać jakiś ruch
(policja, Straż Miejska) aby zmusić właściciela auta do "ruchu". Czy
jest zdefiniowany jakiś czas, po którym można uznać, że auto jest
wyłączone z eksploatacji i należy coś z nim zrobić? Znając uroki
demokracji podejrzewam, że nie. A może jednak...?


Problem jest szeroki. Na pewno warto zainteresować Policję takim
pojazdem, bowiem:

1) Czasem jest to samochód pochodzący z przestępstwa.

2) Spotkałem się z wykorzystywaniem takiego samochodu jako tzw. dziupli.
Kupiony na słupa samochód służy do ukrywania powiedzmy narkotyków.

3) Bywa, że przykładowo jakaś osoba zaparkowała samochód i wpadła pod
inny samochód, albo umarła. Rodzina nie wie, gdzie jest samochód.

W tym wypadku zawiadomienie Policji coś da. Gorzej, jak wartość pojazdu
nie jest wielka i właścicielowi nie opłaca się zholować uszkodzonego
pojazdu.

Są przepisy (nie chce mi się teraz szukać), że porzucony n a terenie
gminy samochód przechodzi na jej własność, ale nie ma jakiejś jasnej
informacji, po ilu miesiącach samochód jest już porzucony. Jesli Policja
nic nie da rady, to można jeszcze w tę stronę spróbować później,
zwłaszcza, że brak możliwości rozwiązania sprawy przez Policję, to też
dowód na to, ze ten samochód tam stoi.

Data: 2019-03-05 11:35:13
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu wtorek, 5 marca 2019 16:38:16 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
Problem jest szeroki. Na pewno warto zainteresować Policję takim
pojazdem, bowiem:

1) Czasem jest to samochód pochodzący z przestępstwa.

2) Spotkałem się z wykorzystywaniem takiego samochodu jako tzw. dziupli.
Kupiony na słupa samochód służy do ukrywania powiedzmy narkotyków.

3) Bywa, że przykładowo jakaś osoba zaparkowała samochód i wpadła pod
inny samochód, albo umarła. Rodzina nie wie, gdzie jest samochód.

W tym wypadku zawiadomienie Policji coś da. Gorzej, jak wartość pojazdu
nie jest wielka i właścicielowi nie opłaca się zholować uszkodzonego
pojazdu.

Są przepisy (nie chce mi się teraz szukać), że porzucony n a terenie
gminy samochód przechodzi na jej własność, ale nie ma jakiejś jasnej
informacji, po ilu miesiącach samochód jest już porzucony. Jesli Policja
nic nie da rady, to można jeszcze w tę stronę spróbować później,
zwłaszcza, że brak możliwości rozwiązania sprawy przez Policję, to też
dowód na to, ze ten samochód tam stoi.

Bardzo dziękuję, skorzystam z porad.
Poprzednim razem zgłosiłem taki fakt Straży Miejskiej zakładając, że to bardziej podpada pod ich obszar działalności. Dotarli to właściciela auta, który z ociąganiem po 2-3 miesiącach je usunął. W sumie trwało to 13 m-cy.
Swoją drogą zastanawiają mnie 2 rzeczy:
- na zajęcie pasa ruchu w celu wykonania jakichkolwiek prac przy ogrodzeniu, bramie, instalacjach etc. konieczna jest zgoda zarządcy drogi + ew. opłata; tymczasem samochód może stać latami na pasie ruchu i obrastać trawą a z urzędu nikt się nad tym nie pochyli
- czemu ludziom tak trudno pozbyć się zbędnego grata, za który mogą bez trudu otrzymać jakąś kwotę pieniędzy

Data: 2019-03-05 20:56:33
Autor: Robert Tomasik
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 05.03.2019 o 20:35, Witold Z. pisze:

Swoją drogą zastanawiają mnie 2 rzeczy: - na zajęcie pasa ruchu w
celu wykonania jakichkolwiek prac przy ogrodzeniu, bramie, instalacjach etc. konieczna jest zgoda zarządcy drogi + ew. opłata; tymczasem samochód może stać latami na pasie ruchu i obrastać trawą a
z urzędu nikt się nad tym nie pochyli

O ile płot, czy inna przeszkoda na drodze rzuca się w oczy, to stojący
samochód nie. Ty pewnie masz go gdzieś, gdzie często bywasz: pod domem,
pracą itp. Natomiast pracownicy zarządcy drogi objeżdżając wiele ulic
niekoniecznie muszą na to zwracać uwagę. No i jeszcze czynnik ludzki -
to jest problem do rozwiązania. Po co go rozwiązywać, jak prościej nie
zauważyć.

Kolejnym problemem jest brak unormowań prawnych. Jak długo może na ulicy
stać samochód i dlaczego akurat taka ilość dni powoduje, że jest to
problemem. Generalnie prawidłowo zaparkowany pojazd może tam stać i tyle.

- czemu ludziom tak trudno pozbyć się zbędnego grata, za który mogą
bez trudu otrzymać jakąś kwotę pieniędzy

Tu przyczyny mogą być różne. Kilka z nich wcześniej wymieniłem. Ale może
to być długotrwała choroba. Może być problem spadkobierców z ustalenie,
kto akurat jest bardziej powołany do tego pojazdu (to może sie latami
ciągnąć). Może być czysta złośliwość.

Data: 2019-03-05 13:16:14
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu wtorek, 5 marca 2019 20:56:36 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
Tu przyczyny mogą być różne. Kilka z nich wcześniej wymieniłem. Ale może
to być długotrwała choroba. Może być problem spadkobierców z ustalenie,
kto akurat jest bardziej powołany do tego pojazdu (to może sie latami
ciągnąć). Może być czysta złośliwość.
Scenariusz z wypadkiem czy chorobą na szczęście nie wchodzi w rachubę. Na kamerze jest nagranie. Podjechał samochód. Za jakiś czas podjechał drugi. Z 1-szego samochodu wysiadła pani a z drugiego pan i chwilę "pogadali". Potem pani przeparkowała samochód bliżej skrzyżowania (chyba aby bardziej utrudniać przejazd), wsiadła do samochodu pana i tyle ich widzieli. Niestety kamery nie są HD a odległość spora więc o numerze rejestracyjnym można zapomnieć. Pozostał jeden porzucony samochód. Coś czuję, że na długo...

Data: 2019-03-05 23:18:19
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 05.03.2019 o 22:16, Witold Z. pisze:
Potem pani przeparkowała samochód bliżej skrzyżowania (chyba aby bardziej utrudniać przejazd)


tamowanie ruchu jak najbardziej podpada na holowanie na koszt właściciela:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-05 23:30:05
Autor: Robert Tomasik
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 05.03.2019 o 22:16, Witold Z. pisze:

Tu przyczyny mogą być różne. Kilka z nich wcześniej wymieniłem. Ale
może to być długotrwała choroba. Może być problem spadkobierców z
ustalenie, kto akurat jest bardziej powołany do tego pojazdu (to
może sie latami ciągnąć). Może być czysta złośliwość.
Scenariusz z wypadkiem czy chorobą na szczęście nie wchodzi w
rachubę. Na kamerze jest nagranie. Podjechał samochód. Za jakiś czas
podjechał drugi. Z 1-szego samochodu wysiadła pani a z drugiego pan i
chwilę "pogadali". Potem pani przeparkowała samochód bliżej
skrzyżowania (chyba aby bardziej utrudniać przejazd), wsiadła do
samochodu pana i tyle ich widzieli. Niestety kamery nie są HD a
odległość spora więc o numerze rejestracyjnym można zapomnieć.
Pozostał jeden porzucony samochód. Coś czuję, że na długo...

A jeśli ta Pani jadąc z tym Panem zginęli w wypadku drogowym? Taka
sugestia.

Data: 2019-03-06 00:37:10
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 05.03.2019 o 23:30, Robert Tomasik pisze:
A jeśli ta Pani jadąc z tym Panem zginęli w wypadku drogowym? Taka
sugestia.


fałszywe zawiadomienie podpada pod paragraf:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-05 22:43:28
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-03-05 o 20:35, Witold Z. pisze:

- czemu ludziom tak trudno pozbyć się zbędnego grata, za który mogą bez trudu otrzymać jakąś kwotę pieniędzy

Kilkanaście lat temu nie wyrobiłem się z wymianą auta przed
końcem ubezpieczenia poprzedniego. Więc zapłaciłem tradycyjnie
za rok i potem ten samochód przez dziesięć miesięcy zajmował
miejsce parkingowe na osiedlu.
Uznałem ze skoro mam opłaty to lepiej niech stoi bo może się przyda.
Nie przydał się.


Pozdrawiam

Data: 2019-03-06 00:32:22
Autor: J.F.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Dnia Tue, 5 Mar 2019 22:43:28 +0100, RadoslawF napisał(a):
W dniu 2019-03-05 o 20:35, Witold Z. pisze:
- czemu ludziom tak trudno pozbyć się zbędnego grata, za który mogą bez trudu otrzymać jakąś kwotę pieniędzy

Kilkanaście lat temu nie wyrobiłem się z wymianą auta przed
końcem ubezpieczenia poprzedniego. Więc zapłaciłem tradycyjnie
za rok i potem ten samochód przez dziesięć miesięcy zajmował
miejsce parkingowe na osiedlu.
Uznałem ze skoro mam opłaty to lepiej niech stoi bo może się przyda.
Nie przydał się.

W przypadku zlomowania mozna odzyskac niewykorzystana czesc skladki.

J.

Data: 2019-03-06 14:13:16
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-03-06 o 00:32, J.F. pisze:

- czemu ludziom tak trudno pozbyć się zbędnego grata, za który mogą bez trudu otrzymać jakąś kwotę pieniędzy

Kilkanaście lat temu nie wyrobiłem się z wymianą auta przed
końcem ubezpieczenia poprzedniego. Więc zapłaciłem tradycyjnie
za rok i potem ten samochód przez dziesięć miesięcy zajmował
miejsce parkingowe na osiedlu.
Uznałem ze skoro mam opłaty to lepiej niech stoi bo może się przyda.
Nie przydał się.

W przypadku zlomowania mozna odzyskac niewykorzystana czesc skladki.

Ale to było by raptem kilkaset złotych.
Dla bezdomnego czy alkoholika to może i jest kupa kasy, dla normalnie
pracującego i zarabiającego człowieka nie.
I całkiem świadomie podjąłem decyzję że niech na wszelki wypadek
postoi jakby ten "nowy" okazał się awaryjny.

Przypadki postoju kilkuletniego też mogę opisać, nie na swoim
przykładzie.
Znajomy jak pojechał do pracy na wyspy zostawił na parkingu swoje
auto. Uznał że jest dobre bo bezawaryjne więc zamiast je sprzedać
a po powrocie kupić inne i ryzykować że trafi na coś awaryjnego
zdecydował ze niech poczeka na parkingu. I auto czeka czwarty rok.
Ubezpieczenie opłaca ktoś z rodziny a przegląd zrobił jak był na
urlopie po dwu latach.


Pozdrawiam

Data: 2019-03-06 06:41:01
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu środa, 6 marca 2019 15:10:03 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
Przypadki postoju kilkuletniego też mogę opisać, nie na swoim
przykładzie.
Znajomy jak pojechał do pracy na wyspy zostawił na parkingu swoje
auto. Uznał że jest dobre bo bezawaryjne więc zamiast je sprzedać
a po powrocie kupić inne i ryzykować że trafi na coś awaryjnego
zdecydował ze niech poczeka na parkingu. I auto czeka czwarty rok.
Ubezpieczenie opłaca ktoś z rodziny a przegląd zrobił jak był na
urlopie po dwu latach.

Znam taki przypadek również. W kamienicy, w której kiedyś mieszkałem, mieszkał pracujący w konsulacie Anglik. Przyjechał do Polski autem wynajętym o ile pamiętam u Hertza. Auto stało przez kilka lat bez ruchu bo on po mieście jeździł taksówkami. Przez przypadek byłem świadkiem jak auto zabrano na lawecie gdyż nie nadawało się do jazdy. I nie była to kwestia akumulatora czy paliwa. Auto miało totalnie skorodowany silnik i wg mnie nadawało się na złom. Taki jest los tych "zostawianych na wszelki wypadek". W sumie lepiej gdyby jednak trafiały w ręce innych potrzebujących kierowców.

Data: 2019-03-06 16:06:53
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-03-06 o 15:41, Witold Z. pisze:

Przypadki postoju kilkuletniego też mogę opisać, nie na swoim
przykładzie.
Znajomy jak pojechał do pracy na wyspy zostawił na parkingu swoje
auto. Uznał że jest dobre bo bezawaryjne więc zamiast je sprzedać
a po powrocie kupić inne i ryzykować że trafi na coś awaryjnego
zdecydował ze niech poczeka na parkingu. I auto czeka czwarty rok.
Ubezpieczenie opłaca ktoś z rodziny a przegląd zrobił jak był na
urlopie po dwu latach.

Znam taki przypadek również. W kamienicy, w której kiedyś mieszkałem, mieszkał pracujący w konsulacie Anglik. Przyjechał do Polski autem wynajętym o ile pamiętam u Hertza. Auto stało przez kilka lat bez ruchu bo on po mieście jeździł taksówkami. Przez przypadek byłem świadkiem jak auto zabrano na lawecie gdyż nie nadawało się do jazdy. I nie była to kwestia akumulatora czy paliwa. Auto miało totalnie skorodowany silnik i wg mnie nadawało się na złom. Taki jest los tych "zostawianych na wszelki wypadek". W sumie lepiej gdyby jednak trafiały w ręce innych potrzebujących kierowców.

A skąd pewność ze tam posiedzisz kilka lat a nie tylko kilka miesięcy?
Znam takich co siedzą lata ale znam i takich co wrócili po kilku
miesiącach.


Pozdrawiam

Data: 2019-03-06 16:21:25
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 06.03.2019 o 16:06, RadoslawF pisze:
A skąd pewność ze tam posiedzisz kilka lat a nie tylko kilka miesięcy?
Znam takich co siedzą lata ale znam i takich co wrócili po kilku
miesiącach.


większość nie wraca, nawet po kilku latach, co innego po Brexicie, wtedy UK może opustoszeć:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-06 20:59:50
Autor: Budzik
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
UĹźytkownik Witold Z. simplyntl@gmail.com ...

Witam,
Czy można przeciwdziałać praktykom właścicieli samochodów, którzy
podrzucają niepotrzebne im auto i odjeżdżają w siną dal? Auto jest
prawidłowo zaparkowane na ulicy. Ma tablice rejestracyjne a numery
wskazują na mieszkańca innej miejscowości. Jest sfatygowane. Stoi
bardzo długi czas zajmując deficytowe miejsce parkingowe. Kierowcy
muszą omijać to auto łukiem (= jeden pas wyłączony). Niby wszystko
legalne ale jednak denerwuje. Czy można wykonać jakiś ruch (policja,
Straż Miejska) aby zmusić właściciela auta do "ruchu". Czy jest
zdefiniowany jakiś czas, po którym można uznać, że auto jest
wyłączone z eksploatacji i należy coś z nim zrobić? Znając uroki
demokracji podejrzewam, że nie. A może jednak…?

A czemu ktos go porzuca?
 Nie lepiej zadzwonic ido pobliskiego skupu i jeszcze z 5 stĂłwek złapac dodatkowo?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko
udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć."  William Wharton

Data: 2019-03-06 13:09:44
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu środa, 6 marca 2019 21:59:52 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
A czemu ktos go porzuca?
 Nie lepiej zadzwonic ido pobliskiego skupu i jeszcze z 5 stówek złapac dodatkowo?

Ano ja też nie rozumiem tego. Bo jeśli ktoś trzyma dla własnego kaprysu 10 samochodów na SWOIM PDODWÓRKU - to jest jego sprawa. Ale jeśli zagraca miasto - to niestety utrudnia życie innym. Nieraz krążę 15 minut szukając miejsca. Myślę, że mógłbym krążyć trochę krócej gdyby zniknęły takie zawalidrogi.

Data: 2019-03-07 19:24:51
Autor: cef
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-03-04 o 23:13, Witold Z. pisze:
Witam,
Czy można przeciwdziałać praktykom właścicieli samochodów, którzy podrzucają niepotrzebne im auto i odjeżdżają w siną dal?
Auto jest prawidłowo zaparkowane na ulicy. Ma tablice rejestracyjne a numery wskazują na mieszkańca innej miejscowości. Jest sfatygowane. Stoi bardzo długi czas zajmując deficytowe miejsce parkingowe. Kierowcy muszą omijać to auto łukiem (= jeden pas wyłączony).
Niby wszystko legalne ale jednak denerwuje. Czy można wykonać jakiś ruch (policja, Straż Miejska) aby zmusić właściciela auta do "ruchu". Czy jest zdefiniowany jakiś czas, po którym można uznać, że auto jest wyłączone z eksploatacji i należy coś z nim zrobić?
Znając uroki demokracji podejrzewam, że nie. A może jednak...?


Jak jest prawidłowo zaparkowane, to nie może utrudniać ruchu.
Legalnie to niewiele w tym wypadku możesz. Już napisano Ci jakie to mogą
być losowe przypadki. Jeśli wiesz, że to złośliwość, to taką metodą tez próbuj.

Data: 2019-03-07 12:15:33
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu czwartek, 7 marca 2019 19:24:52 UTC+1 użytkownik cef napisał:
Jak jest prawidłowo zaparkowane, to nie może utrudniać ruchu.
Niestety może. Znak D-18 stoi 3 metry od skrzyżowania a autko stoi legalnie tuż za nim. Jedna z ulic tego skrzyżowania ma ok. 3 metrów szerokości (tak, tak). Gdy 2 auta wjadą z przeciwka na to skrzyżowania to żadne z nich nie może go opuścić. Przyczyną jest właśnie to stojące legalnie auto. Nawet przed chwilą ktoś tam na kogoś trąbił a to jest uliczka na małym osiedlu. Co by było gdyby był tu większy ruch? Znak D-18 został tu mówiąc oględnie głupio postawiony.
Legalnie to niewiele w tym wypadku możesz. Już napisano Ci jakie to mogą
być losowe przypadki. Jeśli wiesz, że to złośliwość, to taką metodą tez próbuj.
Te losowe przypadki oczywiście zrozumiałem, za sugestie dziękuję. Zgłaszając sprawę będę starał się sugerować w ten sposób. Ale policja i tak będzie to sprawdzać więc moje sugestie zostaną zweryfikowane. I Jeśli okaże się, że właściciele auta mają się dobrze, to sprawa zakończy się (tak przypuszczam) niczym.

Data: 2019-03-07 21:42:37
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 07.03.2019 o 21:15, Witold Z. pisze:
Znak D-18 został tu mówiąc oględnie głupio postawiony.


zła organizacja ruchu, zgłaszaj bezpośrednio na Police lub pośrednio na KMZB:)

https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html



--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-07 13:27:47
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu czwartek, 7 marca 2019 21:42:38 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
zła organizacja ruchu, zgłaszaj bezpośrednio na Police lub pośrednio na KMZB:)

https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html
A na Policję to mniej więcej jak zgłosić? Na szczęście nie mam wielkiego doświadczenia  w tej materii. Na 997 gdy zadzwonię do odbierze dyżurny a mnie raczej nie o to chodzi. Chodzi pewnie o Wydział Ruchu Drogowego KWP? Im to się zgłasza telefonicznie / mailowo / pisemnie ?

Data: 2019-03-08 09:56:43
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 07.03.2019 o 22:27, Witold Z. pisze:
W dniu czwartek, 7 marca 2019 21:42:38 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
zła organizacja ruchu, zgłaszaj bezpośrednio na Police lub pośrednio na
KMZB:)

https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html
A na Policję to mniej więcej jak zgłosić? Na szczęście nie mam wielkiego doświadczenia  w tej materii. Na 997 gdy zadzwonię do odbierze dyżurny a mnie raczej nie o to chodzi. Chodzi pewnie o Wydział Ruchu Drogowego KWP? Im to się zgłasza telefonicznie / mailowo / pisemnie ?



na 997 zgłosi się CPR, wszystkie wywołania na 997 są tam kierowane, prawdopodobnie operator CPR zbędzie ciebie, bo on przyjmuje tylko zgłoszenia zagrożenia zdrowia i życia. lepiej osobiście udać się do wydziału ruchu drogowego, tam zajmują się takimi sprawami, ewentualnie udaj się do miejskiego zarządu dróg, tam też tym się zajmują:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-08 10:38:30
Autor: Robert Tomasik
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 07.03.2019 o 22:27, Witold Z. pisze:
W dniu czwartek, 7 marca 2019 21:42:38 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
zła organizacja ruchu, zgłaszaj bezpośrednio na Police lub
pośrednio na KMZB:)

https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html
A na Policję to mniej więcej jak zgłosić? Na szczęście nie mam
wielkiego doświadczenia  w tej materii. Na 997 gdy zadzwonię do
odbierze dyżurny a mnie raczej nie o to chodzi. Chodzi pewnie o
Wydział Ruchu Drogowego KWP? Im to się zgłasza telefonicznie /
mailowo / pisemnie ?

Wyślij e-mail, pismo albo faks. W wypadku telefonu zawsze jest później
wątpliwość kto co powiedział. Po za tym, jak U2 napisał, teraz już do
Policji się nie dodzwonisz na alarmówkę. Możesz znaleźć normalny telefon
i zadzwonić do ruchu drogowego, ale wymusisz na kimś, by to za Ciebie
napisał. A przecież to kilka zdań i chyba warto je poświęcić, by mieć
pewność, że nic nie zostanie przekręcone. Jest jeszcze Krajowa Mapa
Zagrożeń. Poszukaj po tym haśle, ale tam nie da się napisać, o co
dokładnie chodzi. Jest tylko katalog zagrożeń.

Data: 2019-03-07 22:28:26
Autor: cef
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-03-07 o 21:15, Witold Z. pisze:
W dniu czwartek, 7 marca 2019 19:24:52 UTC+1 użytkownik cef napisał:
Jak jest prawidłowo zaparkowane, to nie może utrudniać ruchu.
Niestety może. Znak D-18 stoi 3 metry od skrzyżowania a autko stoi legalnie tuż za nim. Jedna z ulic tego skrzyżowania ma ok. 3 metrów szerokości (tak, tak). Gdy 2 auta wjadą z przeciwka na to skrzyżowania to żadne z nich nie może go opuścić. Przyczyną jest właśnie to stojące legalnie auto. Nawet przed chwilą ktoś tam na kogoś trąbił a to jest uliczka na małym osiedlu. Co by było gdyby był tu większy ruch? Znak D-18 został tu mówiąc oględnie głupio postawiony.

Jeśli uważasz, że jest nieprawidłowe oznakowanie czy zła organizacja ruchu, to też możesz zgłosić odpowiedzialnym za to instytucjom.


Legalnie to niewiele w tym wypadku możesz. Już napisano Ci jakie to mogą
być losowe przypadki. Jeśli wiesz, że to złośliwość, to taką metodą tez
próbuj.
Te losowe przypadki oczywiście zrozumiałem, za sugestie dziękuję. Zgłaszając sprawę ...

Nie spodziewasz się zatem działań takich jak byś sobie życzył.
Gdyby naprawdę komuś to przeszkadzało, to już dawno auto by zniknęło.

Data: 2019-03-07 13:39:33
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu czwartek, 7 marca 2019 22:28:28 UTC+1 użytkownik cef napisał:
Nie spodziewasz się zatem działań takich jak byś sobie życzył.
Gdyby naprawdę komuś to przeszkadzało, to już dawno auto by zniknęło.
A na jakiej zasadzie miałoby zniknąć? Najpierw ktoś UPARTY musiałby to ODPOWIEDNIO zgłosić do WŁAŚCIWEJ instytucji a następnie UPIERDLIWIE domagać się usunięcia zawalidrogi. Ty masz takie doświadczenia w tym kraju, że właściwe rzeczy dzieją się same z siebie? Bo ja mam dokładnie odwrotne doświadczenia.

Data: 2019-03-07 22:48:50
Autor: cef
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-03-07 o 22:39, Witold Z. pisze:
W dniu czwartek, 7 marca 2019 22:28:28 UTC+1 użytkownik cef napisał:
Nie spodziewasz się zatem działań takich jak byś sobie życzył.
Gdyby naprawdę komuś to przeszkadzało, to już dawno auto by zniknęło.
A na jakiej zasadzie miałoby zniknąć? Najpierw ktoś UPARTY musiałby to ODPOWIEDNIO zgłosić do WŁAŚCIWEJ instytucji a następnie UPIERDLIWIE domagać się usunięcia zawalidrogi. Ty masz takie doświadczenia w tym kraju, że właściwe rzeczy dzieją się same z siebie? Bo ja mam dokładnie odwrotne doświadczenia.

Gdyby ktoś się wkurzył, to zadziałał by na zasadzie złośliwości
- obok prawa i na takiej zasadzie auto by zniknęło.

Data: 2019-03-07 13:56:28
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu czwartek, 7 marca 2019 22:48:52 UTC+1 użytkownik cef napisał:
Gdyby ktoś się wkurzył, to zadziałał by na zasadzie złośliwości
- obok prawa i na takiej zasadzie auto by zniknęło.
Jasna sprawa. Ja jednak przećwiczę z ciekawości tą legalną ścieżkę czyli zgłoszę na policję złą organizację / utrudnienia ruchu.

Data: 2019-03-07 23:11:01
Autor: Robert Tomasik
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 07.03.2019 o 21:15, Witold Z. pisze:
W dniu czwartek, 7 marca 2019 19:24:52 UTC+1 użytkownik cef napisał:
Jak jest prawidłowo zaparkowane, to nie może utrudniać ruchu.
Niestety może. Znak D-18 stoi 3 metry od skrzyżowania a autko stoi
legalnie tuż za nim. Jedna z ulic tego skrzyżowania ma ok. 3 metrów
szerokości (tak, tak). Gdy 2 auta wjadą z przeciwka na to
skrzyżowania to żadne z nich nie może go opuścić. Przyczyną jest
właśnie to stojące legalnie auto. Nawet przed chwilą ktoś tam na
kogoś trąbił a to jest uliczka na małym osiedlu. Co by było gdyby był
tu większy ruch? Znak D-18 został tu mówiąc oględnie głupio
postawiony.

To może wniosek do zarządcy drogi o zmianę oznakowania pomoże.

Data: 2019-03-07 14:16:34
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu czwartek, 7 marca 2019 23:11:06 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
To może wniosek do zarządcy drogi o zmianę oznakowania pomoże.
Tak, myślałem o tym. Ale padła tu też sugestia aby zgłosić to Policji. I zaczyna mi się to kleić. Zarządca sam z siebie pewnie uzna, że tak jak jest - jest OK. Gdyby jednak Policja wskazała mu, że jest to do poprawienia, to poprawi. Wartością dodaną całego zamieszania byłoby poprawienie oznakowania a to już coś.

Data: 2019-03-08 10:00:23
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 07.03.2019 o 23:16, Witold Z. pisze:
W dniu czwartek, 7 marca 2019 23:11:06 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
To może wniosek do zarządcy drogi o zmianę oznakowania pomoże.
Tak, myślałem o tym. Ale padła tu też sugestia aby zgłosić to Policji. I zaczyna mi się to kleić. Zarządca sam z siebie pewnie uzna, że tak jak jest - jest OK. Gdyby jednak Policja wskazała mu, że jest to do poprawienia, to poprawi.
Wartością dodaną całego zamieszania byłoby poprawienie oznakowania a to już coś.



warto kliknąć na KMZB, krajową mapę zagrożeń bezpieczeństwa, zła organizacja ruchu jak najbardziej jest w katalogu zgłoszeń:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-10 09:50:22
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu piątek, 8 marca 2019 10:00:51 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
warto kliknąć na KMZB, krajową mapę zagrożeń bezpieczeństwa, zła organizacja ruchu jak najbardziej jest w katalogu zgłoszeń:)
Zgłosiłem przez KMZB a także mailowo do Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Krk oraz do Zarządu Dróg Miasta Krakowa. Czyli zrobiłem dużo ruchu a zobaczę co z tego wyniknie.

Data: 2019-03-10 18:15:57
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 10.03.2019 o 17:50, Witold Z. pisze:
W dniu piątek, 8 marca 2019 10:00:51 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
warto kliknąć na KMZB, krajową mapę zagrożeń bezpieczeństwa, zła
organizacja ruchu jak najbardziej jest w katalogu zgłoszeń:)

Zgłosiłem przez KMZB a także mailowo do Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Krk oraz do Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Czyli zrobiłem dużo ruchu a zobaczę co z tego wyniknie.



jest coś takiego jak zaśmiecanie w kodeksie wykroczeń, jeśli samochód stoi opuszczony i niszczeje to zaśmieca:)



--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-03-10 11:29:39
Autor: przemek.jedrzejczak
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Data: 2019-03-10 11:58:52
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu niedziela, 10 marca 2019 19:29:41 UTC+1 użytkownik przemek.j...@gmail.com napisał:
Krew zalewa jak się czyta takie coś:
"Zdarzyło się, że właściciele po wezwaniu samodzielnie usuwali swój ZAPOMNIANY pojazd lub zlecali to ,,złomiarzom"".
A czy nie mogli ci z...rani właściciele sami odholować pojazd gdy przestali go używać? Trzeba było im przypominać? To się chyba nazywa postawa aspołeczna.
Inna rzecz, ze raczej nie istnieje kryterium oceny czy mamy do czynienia z wrakiem czy nie. W strefach płatnego parkowania właściciele są niejako zmuszeni do pozbywania się nieużywanych aut. Dlatego teraz podrzucają swoje "nieużywane cudeńka" innym ludziom pod płot czy pod okna, ale poza strefy płatnego parkowania. Mega aspołeczne zachowanie.

Data: 2019-03-08 10:11:44
Autor: bytomir.torpeksowy
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
użytkownik Witold Z. napisał:
Witam,
Czy można przeciwdziałać praktykom właścicieli samochodów, którzy podrzucają niepotrzebne im auto i odjeżdżają w siną dal?
Auto jest prawidłowo zaparkowane na ulicy. Ma tablice rejestracyjne a numery wskazują na mieszkańca innej miejscowości. Jest sfatygowane. Stoi bardzo długi czas zajmując deficytowe miejsce parkingowe. Kierowcy muszą omijać to auto łukiem (= jeden pas wyłączony).

Może kradzione i złodziej czeka aż akumulator się rozładuje.
Po 50 dniach bez ładowania powinno paść zabezpieczenie z GPS/GPRSem, po 200 dniach prosty alarm ze skromnym poborem prądu. Wtedy bezpiecznie autko na lawetę i sru.

Ot tak sobie nikt auta nie zostawia, bo nawet na złomie dają za to parę groszy.
Lepiej zgłosić, przyjadą sprawdzą, ale jak złodziej podstawi tablice z normalnie zarejestrowanego samochodu, to policaje przeca go nie otworzą aby sprawdzić nr. silnika/nadwozia.

Data: 2019-03-08 10:20:50
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu piątek, 8 marca 2019 19:11:46 UTC+1 użytkownik bytomir.t....@gmail.com napisał:

Ot tak sobie nikt auta nie zostawia, bo nawet na złomie dają za to parę groszy.
Lepiej zgłosić, przyjadą sprawdzą, ale jak złodziej podstawi tablice z normalnie zarejestrowanego samochodu, to policaje przeca go nie otworzą aby sprawdzić nr. silnika/nadwozia.

To auto nie jest chyba warte aż takiego zachodu żeby czekać na zanik alarmu (Ford Focus z dawniejszych roczników). Poza tym jak napisałem wcześniej na zapisie kamery widać jak wysiada z auta pani, przesiada się do samochodu pana i odjeżdżają. Więc wygląda to na akcję podrzucenia samochodu. Dla mnie też jest to kompletnie niezrozumiałe, bo gdybym miał taki wybór to wolałbym wziąć 5 stów w skupie i mieć z głowy.
Już zdecydowałem, że w weekend siądę i sklecę dla policji i zarządcy drogi postulat zmiany organizacji ruchu (przesunięcie znaku D-18 od skrzyżowania) a zarazem zgłoszę policji to auto jako podejrzane.

Data: 2019-03-08 21:55:14
Autor: Marcin Debowski
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
On 2019-03-08, bytomir.torpeksowy@gmail.com <bytomir.torpeksowy@gmail.com> wrote:
parę groszy. Lepiej zgłosić, przyjadą sprawdzą, ale jak złodziej podstawi tablice z normalnie zarejestrowanego samochodu, to policaje przeca go nie otworzą aby sprawdzić nr. silnika/nadwozia.

Kolor, marka? Musieliby chyba mieć kolekcję tablic.

--
Marcin

Data: 2019-03-09 00:50:36
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-03-08 o 22:55, Marcin Debowski pisze:

parę groszy. Lepiej zgłosić, przyjadą sprawdzą, ale jak złodziej
podstawi tablice z normalnie zarejestrowanego samochodu, to policaje
przeca go nie otworzą aby sprawdzić nr. silnika/nadwozia.

Kolor, marka? Musieliby chyba mieć kolekcję tablic.

Mnie bardziej interesuje co z naklejką na przedniej szybie?
Tą z właściwym numerem rejestracyjnym.
Listkiem zaklejają czy ten pomysł o sezonowaniu przez 200 dni
jest głupi.


Pozdrawiam

Data: 2019-03-09 02:43:00
Autor: Marcin Debowski
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
On 2019-03-08, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
W dniu 2019-03-08 o 22:55, Marcin Debowski pisze:

parę groszy. Lepiej zgłosić, przyjadą sprawdzą, ale jak złodziej
podstawi tablice z normalnie zarejestrowanego samochodu, to policaje
przeca go nie otworzą aby sprawdzić nr. silnika/nadwozia.

Kolor, marka? Musieliby chyba mieć kolekcję tablic.

Mnie bardziej interesuje co z naklejką na przedniej szybie?
Tą z właściwym numerem rejestracyjnym.
Listkiem zaklejają czy ten pomysł o sezonowaniu przez 200 dni
jest głupi.

No właśnie, jeszcze naklejka.

--
Marcin

Data: 2019-03-09 05:04:37
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-03-09 o 03:43, Marcin Debowski pisze:

parę groszy. Lepiej zgłosić, przyjadą sprawdzą, ale jak złodziej
podstawi tablice z normalnie zarejestrowanego samochodu, to policaje
przeca go nie otworzą aby sprawdzić nr. silnika/nadwozia.

Kolor, marka? Musieliby chyba mieć kolekcję tablic.

Mnie bardziej interesuje co z naklejką na przedniej szybie?
Tą z właściwym numerem rejestracyjnym.
Listkiem zaklejają czy ten pomysł o sezonowaniu przez 200 dni
jest głupi.

No właśnie, jeszcze naklejka.

Naprawdę to takie testowe zostawienie auta na parkingu trwa klika dni
i ma na celu sprawdzenie czy pojazd nie ma lokalizatora.
Jak ma to właściciel go znajdzie, jak nie ma to po trzech dniach
złodziej go bezpiecznie zabiera do dziupli.


Pozdrawiam

Data: 2019-04-05 12:06:32
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Napiszę dla porządku jak się ten konkretny przypadek rozwinął. Zgłosiłem fakt długotrwałego blokowania skrzyżowania przez auto:
1. Przez internet do KMZB (Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa) - do dzisiaj brak odpowiedzi
2. Mailowo do KWP Wydział Ruchu Drogowego - brak odpowiedzi
3. Mailowo do zarządcy drogi

Od Zarządcy drogi dość szybko dostałem odpowiedź, że jest to droga wewnętrzna i na tej kategorii dróg nie wszystkie przepisy kodeksu drogowego się stosuje, m. in. parkowanie bliżej niż 10 m od skrzyżowania jest możliwe. Czyli znak stoi prawidłowo. Więc przesłałem im 3 filmy, na których było widać jaką ekwilibrystykę muszą wykazywać kierowcy na tym skrzytżowaniu aby ominąć zawalidrogę-auto. Łącznie z sytuacjami kiedy kierowcy byli zmuszeni przejść z ruchu prawostronnego na lewostronny. Od zarządcy drogi wróciła odpowiedź, że nie widzą problemu i podtrzymują poprzednią decyzję, czyli znaku nie ruszą.
Pisanie do urzędów nie ma sensu bez względu na kategorię sprawy. Tak uważałem od samego początku.
2 tygodnie temu laweta zabrała to auto. Mam wrażenie, że jednak właściciel je odholował gdyż przy lawecie nie było widać żadnego strażnika miejskiego a jedynie gościa, który wsiadł do auta i wjechał nim na lawetę. Tyle.

Data: 2019-04-05 22:56:47
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 05.04.2019 o 21:06, Witold Z. pisze:
Pisanie do urzędów nie ma sensu bez względu na kategorię sprawy. Tak uważałem od samego początku.
2 tygodnie temu laweta zabrała to auto. Mam wrażenie, że jednak właściciel je odholował gdyż przy lawecie nie było widać żadnego strażnika miejskiego a jedynie gościa, który wsiadł do auta i wjechał nim na lawetę. Tyle.


czyli coś się jednak ruszyło, może jednak Twoje powiadomienie zarządcy dało rezultat ? ktoś z urzędu sprawdził właściciela i powiadomił, że tamuje ruch ?:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-04-14 11:43:31
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu piątek, 5 kwietnia 2019 21:06:34 UTC+2 użytkownik Witold Z.. napisał:
Napiszę dla porządku jak się ten konkretny przypadek rozwinął. Zgłosiłem fakt długotrwałego blokowania skrzyżowania przez auto:
1. Przez internet do KMZB (Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa) - do dzisiaj brak odpowiedzi
2. Mailowo do KWP Wydział Ruchu Drogowego - brak odpowiedzi
3. Mailowo do zarządcy drogi

Od Zarządcy drogi dość szybko dostałem odpowiedź, że jest to droga wewnętrzna i na tej kategorii dróg nie wszystkie przepisy kodeksu drogowego się stosuje, m. in. parkowanie bliżej niż 10 m od skrzyżowania jest możliwe. Czyli znak stoi prawidłowo. Więc przesłałem im 3 filmy, na których było widać jaką ekwilibrystykę muszą wykazywać kierowcy na tym skrzyżowaniu aby ominąć zawalidrogę-auto. Łącznie z sytuacjami kiedy kierowcy byli zmuszeni przejść z ruchu prawostronnego na lewostronny. Od zarządcy drogi wróciła odpowiedź, że nie widzą problemu i podtrzymują poprzednią decyzję, czyli znaku nie ruszą.
Pisanie do urzędów nie ma sensu bez względu na kategorię sprawy. Tak uważałem od samego początku.
2 tygodnie temu laweta zabrała to auto. Mam wrażenie, że jednak właściciel je odholował gdyż przy lawecie nie było widać żadnego strażnika miejskiego a jedynie gościa, który wsiadł do auta i wjechał nim na lawetę. Tyle.

Z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Policji przyszedł uprzejmy maila a w nim "Oznakowanie miejsc parkingowych na ul. X w odległości 5 metrów od połączenia z ul. Y może powodować utrudnienia a nawet blokowanie ruchu pojazdów. Mając na uwadze powyższe zwróciliśmy się do Zarządcy drogi z prośbą o przesunięcie miejsc parkingowych na ul. X co najmniej 10 metrów od ul. Y". No i teraz fajnie. Zarządca 2 razy spuścił mnie na drzewo a tu nagle Policja zwraca się do niego z identyczną prośbą jak moja. Czy Zarządca drogi spuści Policję na drzewo tak jak mnie?

Data: 2019-04-14 21:59:56
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 14.04.2019 o 20:43, Witold Z. pisze:
Z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Policji przyszedł uprzejmy maila a w nim "Oznakowanie miejsc parkingowych na ul. X w odległości 5 metrów od połączenia z ul. Y może powodować utrudnienia a nawet blokowanie ruchu pojazdów. Mając na uwadze powyższe zwróciliśmy się do Zarządcy drogi z prośbą o przesunięcie miejsc parkingowych na ul. X co najmniej 10 metrów od ul. Y". No i teraz fajnie. Zarządca 2 razy spuścił mnie na drzewo a tu nagle Policja zwraca się do niego z identyczną prośbą jak moja. Czy Zarządca drogi spuści Policję na drzewo tak jak mnie?


bynajmniej, Policja ma głos współdecydujący odnośnie organizacji ruchu, innymi słowy wszelkie projekty organizacji ruchu drogowego muszą być współ-zatwierdzone przez Policję:):)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-04-15 16:56:00
Autor: J.F.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5cb3913c$0$494$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 14.04.2019 o 20:43, Witold Z. pisze:
Z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Policji przyszedł uprzejmy maila a w nim "Oznakowanie miejsc parkingowych na ul. X w odległości 5 metrów od połączenia z ul. Y może powodować utrudnienia a nawet blokowanie ruchu pojazdów. Mając na uwadze powyższe zwróciliśmy się do Zarządcy drogi z prośbą o przesunięcie miejsc parkingowych na ul. X co najmniej 10 metrów od ul. Y". No i teraz fajnie. Zarządca 2 razy spuścił mnie na drzewo a tu nagle Policja zwraca się do niego z identyczną prośbą jak moja. Czy Zarządca drogi spuści Policję na drzewo tak jak mnie?

bynajmniej, Policja ma głos współdecydujący odnośnie organizacji ruchu, innymi słowy wszelkie projekty organizacji ruchu drogowego muszą być współ-zatwierdzone przez Policję:):)

Chcesz powiedziec, ze najpiew zatwierdzili ten parking w odleglosci 5m, a teraz domagaja sie przesuniecia ? :-)

A swoja droga ... co to za miejsca, bo na oko ... 5m to dosc sporo ... uzasadnili utrudnienia i blokowanie :-)

J.

Data: 2019-04-15 13:15:19
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Proszę bardzo tytułem wyjaśnień: czy 5 metrów to dużo czy mało i dlaczego policja zmieniła zdanie ;-)
Pojazdu blokującego przejazd nie widać (tylko górna krawędź dachu jest widoczna pod napisem Kam1).
https://drive.google.com/drive/folders/118UDTtcT5UUZz7qpfLLav0SatzbqHzIB?usp=sharing

Data: 2019-04-16 16:06:25
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 15.04.2019 o 22:15, Witold Z. pisze:
Proszę bardzo tytułem wyjaśnień: czy 5 metrów to dużo czy mało i dlaczego policja zmieniła zdanie ;-)
Pojazdu blokującego przejazd nie widać (tylko górna krawędź dachu jest widoczna pod napisem Kam1).
https://drive.google.com/drive/folders/118UDTtcT5UUZz7qpfLLav0SatzbqHzIB?usp=sharing



fajny domek, dużo artystycznej zieleni:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-04-05 14:17:07
Autor: Miroo
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziała ć
W dniu 2019-03-04 o 23:13, Witold Z. pisze:
Witam,
Czy można przeciwdziałać praktykom właścicieli samochodów, którzy podrzucają niepotrzebne im auto i odjeżdżają w siną dal?
Auto jest prawidłowo zaparkowane na ulicy. Ma tablice rejestracyjne a numery wskazują na mieszkańca innej miejscowości. Jest sfatygowane. Stoi bardzo długi czas zajmując deficytowe miejsce parkingowe. Kierowcy muszą omijać to auto łukiem (= jeden pas wyłączony).
Niby wszystko legalne ale jednak denerwuje. Czy można wykonać jakiś ruch (policja, Straż Miejska) aby zmusić właściciela auta do "ruchu". Czy jest zdefiniowany jakiś czas, po którym można uznać, że auto jest wyłączone z eksploatacji i należy coś z nim zrobić?
Znając uroki demokracji podejrzewam, że nie. A może jednak...?


Odgrzeję temat.
Ostatnio był artykuł, że władze lokalne nie są chętne do sprzątania pojazdów, bo musiałyby im opłacać OC (w większości przypadków), a to dodatkowe koszty.
Artykuł dotyczył możliwości czasowego wyrejestrowania pojazdów, co niby ułatwiłoby sprzątanie samochodów bez opłacania OC.
Ciekawy jestem w jaki sposób i na jakiej podstawie miasto miałoby wyrejestrować *cudzy* pojazd.

Pozdrawiam

Data: 2019-04-05 15:30:46
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-04-05 o 14:17, Miroo pisze:

Witam,
Czy można przeciwdziałać praktykom właścicieli samochodów, którzy podrzucają niepotrzebne im auto i odjeżdżają w siną dal?
Auto jest prawidłowo zaparkowane na ulicy. Ma tablice rejestracyjne a numery wskazują na mieszkańca innej miejscowości. Jest sfatygowane. Stoi bardzo długi czas zajmując deficytowe miejsce parkingowe. Kierowcy muszą omijać to auto łukiem (= jeden pas wyłączony).
Niby wszystko legalne ale jednak denerwuje. Czy można wykonać jakiś ruch (policja, Straż Miejska) aby zmusić właściciela auta do "ruchu". Czy jest zdefiniowany jakiś czas, po którym można uznać, że auto jest wyłączone z eksploatacji i należy coś z nim zrobić?
Znając uroki demokracji podejrzewam, że nie. A może jednak...?


Odgrzeję temat.
Ostatnio był artykuł, że władze lokalne nie są chętne do sprzątania pojazdów, bo musiałyby im opłacać OC (w większości przypadków), a to dodatkowe koszty.

To opłacanie OC do usunięcia to jakaś bzdura.

Artykuł dotyczył możliwości czasowego wyrejestrowania pojazdów, co niby ułatwiłoby sprzątanie samochodów bez opłacania OC.
Ciekawy jestem w jaki sposób i na jakiej podstawie miasto miałoby wyrejestrować *cudzy* pojazd.

Ja tam jestem ciekawy jak doszedłeś do stwierdzenia że trzeba zapłacić
OC aby wywieźć auto na lawecie? Napiszesz?


Pozdrawiam

Data: 2019-04-05 17:24:44
Autor: J.F.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q87lb1$r9t$2@node1.news.atman.pl...
W dniu 2019-04-05 o 14:17, Miroo pisze:
Odgrzeję temat.
Ostatnio był artykuł, że władze lokalne nie są chętne do sprzątania pojazdów, bo musiałyby im opłacać OC (w większości przypadków), a to dodatkowe koszty.

To opłacanie OC do usunięcia to jakaś bzdura.

W sensie ?
Do wyrejestrowania OC potrzebne, do posiadania rowniez ... wladze chca od razu na szrot, czy powinny odczekac ?
A moze nie wolno im na zlom, tylko musza sprzedac w publicznej licytacji ... i znow OC sie moze przydac :-)

A koszt parkingu ?

Artykuł dotyczył możliwości czasowego wyrejestrowania pojazdów, co niby ułatwiłoby sprzątanie samochodów bez opłacania OC.
Ciekawy jestem w jaki sposób i na jakiej podstawie miasto miałoby wyrejestrować *cudzy* pojazd.

Ja tam jestem ciekawy jak doszedłeś do stwierdzenia że trzeba zapłacić
OC aby wywieźć auto na lawecie? Napiszesz?

Jak nie ma OC to IMO prosciej - maly donosik do UFG, i ten szybko zmusi wlasciciela do sprzedazy auta.
No chyba, ze wlasciciel wyemigrowal, lub nie zyje, albo np lezy w szpitalu.

A wtedy ... do sadu z kara, komornikowi wskazac majatek ... tylko czy aby na pewno wladza  RODO nie narusza :-)

J.

Data: 2019-04-05 18:20:04
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-04-05 o 17:24, J.F. pisze:

Odgrzeję temat.
Ostatnio był artykuł, że władze lokalne nie są chętne do sprzątania pojazdów, bo musiałyby im opłacać OC (w większości przypadków), a to dodatkowe koszty.

To opłacanie OC do usunięcia to jakaś bzdura.

W sensie ?
Do wyrejestrowania OC potrzebne, do posiadania rowniez ... wladze chca od razu na szrot, czy powinny odczekac ?

Władze na złom (który udaje że utylizuje) a prowadzący szrot może części
lub całość sprzedać.

A moze nie wolno im na zlom, tylko musza sprzedac w publicznej licytacji ... i znow OC sie moze przydac :-)

Raczej muszą na złom.

A koszt parkingu ?

A co do kosztów parkingu ma posiadanie lub nie OC?

Artykuł dotyczył możliwości czasowego wyrejestrowania pojazdów, co niby ułatwiłoby sprzątanie samochodów bez opłacania OC.
Ciekawy jestem w jaki sposób i na jakiej podstawie miasto miałoby wyrejestrować *cudzy* pojazd.

Ja tam jestem ciekawy jak doszedłeś do stwierdzenia że trzeba zapłacić
OC aby wywieźć auto na lawecie? Napiszesz?

Jak nie ma OC to IMO prosciej - maly donosik do UFG, i ten szybko zmusi wlasciciela do sprzedazy auta.

Jakby tak było to w bazie nie figurowało by tyle nieistniejących zabytków.

No chyba, ze wlasciciel wyemigrowal, lub nie zyje, albo np lezy w szpitalu.

:-)

A wtedy ... do sadu z kara, komornikowi wskazac majatek ... tylko czy aby na pewno wladza  RODO nie narusza :-)

Jak nie żyje to do sądu?
Na urzędnika byś się nadawał, problemy zamiast rozwiązywać mnożysz


Pozdrawiam

Data: 2019-04-05 20:37:36
Autor: J.F.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q87v8f$5t6$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2019-04-05 o 17:24, J.F. pisze:
Odgrzeję temat.
Ostatnio był artykuł, że władze lokalne nie są chętne do sprzątania pojazdów, bo musiałyby im opłacać OC (w większości przypadków), a to dodatkowe koszty.
To opłacanie OC do usunięcia to jakaś bzdura.
W sensie ?
Do wyrejestrowania OC potrzebne, do posiadania rowniez ... wladze chca od razu na szrot, czy powinny odczekac ?

Władze na złom (który udaje że utylizuje) a prowadzący szrot może części
lub całość sprzedać.

A moze nie wolno im na zlom, tylko musza sprzedac w publicznej licytacji ... i znow OC sie moze przydac :-)
Raczej muszą na złom.

https://www.rp.pl/Administracja/312029992-Kiedy-gmina-przejmuje-porzucony-samochod.html

-gmina przejmuje po pol roku, chyba, ze tam jakis wyjatek jest,
-cos tam o przyczynach niezaleznych ... to moze lepiej sprzedac na licytacji, zeby moc oddac pieniadze, jak sie okaze, ze bezprawnie zabrano.

P.S. Tam, gdzie obowiazuje PORD ... a co ma zrobic np sklep czy parking platny ?

A koszt parkingu ?
A co do kosztów parkingu ma posiadanie lub nie OC?

Najpierw myslalem tylko samych kosztach - kto zaplaci ? Szczegolnie, jak trzeba trzymac pol roku :-)

Ale parkowac auto przez pol roku ... to chyba trzeba kupic OC ? :-)

Ja tam jestem ciekawy jak doszedłeś do stwierdzenia że trzeba zapłacić
OC aby wywieźć auto na lawecie? Napiszesz?
Jak nie ma OC to IMO prosciej - maly donosik do UFG, i ten szybko zmusi wlasciciela do sprzedazy auta.
Jakby tak było to w bazie nie figurowało by tyle nieistniejących zabytków.

To inna bajka - UFG nie ma dostepu do rejestracji.
Wiec nie wie kto posiada pojazd bez OC, dopoki mu ktos konkretnie nie doniesie.

Z kolei CEPIK moglby doniesc ... ale nie ma podstawy prawnej :-)

No chyba, ze wlasciciel wyemigrowal, lub nie zyje, albo np lezy w szpitalu.
:-)

Sie smiej, a jak to bedzie twoj samochod ?

Albo wyjedziesz np na rok, a w miedzyczasie gmina ustawi zakaz parkowania ... albo postanowi film nakrecic, czy impreze masowa, albo choc przejazd Prezydenta.

A wtedy ... do sadu z kara, komornikowi wskazac majatek ... tylko czy aby na pewno wladza  RODO nie narusza :-)
Jak nie żyje to do sądu?
Na urzędnika byś się nadawał, problemy zamiast rozwiązywać mnożysz

Jak mnoze - jest decyzja o karze, brak reakcji, sad zatwierdzi, wzywajac lub nawet nie,
komornik zabierze i problem rozwiazany.

No chyba, ze po latach sad dojdzie do wniosku, ze nie mogl zatwierdzic, z powodu smierci :-)

J.

Data: 2019-04-06 12:12:08
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-04-05 o 20:37, J.F. pisze:

Odgrzeję temat.
Ostatnio był artykuł, że władze lokalne nie są chętne do sprzątania pojazdów, bo musiałyby im opłacać OC (w większości przypadków), a to dodatkowe koszty.
To opłacanie OC do usunięcia to jakaś bzdura.
W sensie ?
Do wyrejestrowania OC potrzebne, do posiadania rowniez ... wladze chca od razu na szrot, czy powinny odczekac ?

Władze na złom (który udaje że utylizuje) a prowadzący szrot może części
lub całość sprzedać.

A moze nie wolno im na zlom, tylko musza sprzedac w publicznej licytacji ... i znow OC sie moze przydac :-)
Raczej muszą na złom.

https://www.rp.pl/Administracja/312029992-Kiedy-gmina-przejmuje-porzucony-samochod.html -gmina przejmuje po pol roku, chyba, ze tam jakis wyjatek jest,
-cos tam o przyczynach niezaleznych ... to moze lepiej sprzedac na licytacji, zeby moc oddac pieniadze, jak sie okaze, ze bezprawnie zabrano.

Nie wymyślaj. Skoro pojazd spełnił wymogi przejęcia przez gminę to
nie będzie to "bezprawnie zabrano".

P.S. Tam, gdzie obowiazuje PORD ... a co ma zrobic np sklep czy parking platny ?

Sklep ma sprzedawać to co sprzedaje a parking płatny ma wystawiac rachunki za usługi.

A koszt parkingu ?
A co do kosztów parkingu ma posiadanie lub nie OC?

Najpierw myslalem tylko samych kosztach - kto zaplaci ? Szczegolnie, jak trzeba trzymac pol roku :-)

A musi go trzymać na parkingu płatnym przez pół roku.
Skoro gdzieś tam już stoi to wzywa się właściciela do usunięcia
i pół roku czeka na reakcję. I jak reakcji nie ma to się złomuje.
A właścicielowi nalicza koszt operacjia nie martwi się że trzeba
będzie mu za auto zapłacić.

Ale parkowac auto przez pol roku ... to chyba trzeba kupic OC ? :-)

Do parkowania nie trzeba.

Ja tam jestem ciekawy jak doszedłeś do stwierdzenia że trzeba zapłacić
OC aby wywieźć auto na lawecie? Napiszesz?
Jak nie ma OC to IMO prosciej - maly donosik do UFG, i ten szybko zmusi wlasciciela do sprzedazy auta.
Jakby tak było to w bazie nie figurowało by tyle nieistniejących zabytków.

To inna bajka - UFG nie ma dostepu do rejestracji.
Wiec nie wie kto posiada pojazd bez OC, dopoki mu ktos konkretnie nie doniesie.

Z kolei CEPIK moglby doniesc ... ale nie ma podstawy prawnej :-)

No chyba, ze wlasciciel wyemigrowal, lub nie zyje, albo np lezy w szpitalu.
:-)

Sie smiej, a jak to bedzie twoj samochod ?

Nawet jak go na rok zostawię to w garażu tego nie widać.

Albo wyjedziesz np na rok, a w miedzyczasie gmina ustawi zakaz parkowania ... albo postanowi film nakrecic, czy impreze masowa, albo choc przejazd Prezydenta.

Jak wyżej.

A wtedy ... do sadu z kara, komornikowi wskazac majatek ... tylko czy aby na pewno wladza  RODO nie narusza :-)
Jak nie żyje to do sądu?
Na urzędnika byś się nadawał, problemy zamiast rozwiązywać mnożysz

Jak mnoze - jest decyzja o karze, brak reakcji, sad zatwierdzi, wzywajac lub nawet nie,
komornik zabierze i problem rozwiazany.

No chyba, ze po latach sad dojdzie do wniosku, ze nie mogl zatwierdzic, z powodu smierci :-)

Wymyślasz problemy.


Pozdrawiam

Data: 2019-04-06 16:55:50
Autor: J.F.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Dnia Sat, 6 Apr 2019 12:12:08 +0200, RadoslawF napisał(a):
W dniu 2019-04-05 o 20:37, J.F. pisze:
A moze nie wolno im na zlom, tylko musza sprzedac w publicznej licytacji ... i znow OC sie moze przydac :-)
Raczej muszą na złom.

https://www.rp.pl/Administracja/312029992-Kiedy-gmina-przejmuje-porzucony-samochod.html -gmina przejmuje po pol roku, chyba, ze tam jakis wyjatek jest,
-cos tam o przyczynach niezaleznych ... to moze lepiej sprzedac na licytacji, zeby moc oddac pieniadze, jak sie okaze, ze bezprawnie zabrano.

Nie wymyślaj. Skoro pojazd spełnił wymogi przejęcia przez gminę to
nie będzie to "bezprawnie zabrano".

Spelnil, albo i nie spelnil.

Poza tym przeciez czytasz
"Regulacja o przejściu pojazdu na własność gminy nie ma zastosowania,
gdy nieodebranie pojazdu nastąpiło z przyczyn niezależnych od osoby
zobowiązanej."

I co wtedy ?

A tu nowosc
https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/304059957-Samorzady-nie-beda-musialy-placic-OC-za-odholowane-samochody-po-ktore-nie-zglasza-sie-ich-wlasciciel.html

"Sejm przygotuje projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym. Dzięki
zmianie samorządy nie będą musiały płacić OC za usunięte samochody, po
które nie zgłasza się ich właściciel. "

Widac do tej pory musialy :-)

P.S. Tam, gdzie obowiazuje PORD ... a co ma zrobic np sklep czy parking platny ?
Sklep ma sprzedawać to co sprzedaje a parking płatny ma wystawiac rachunki za usługi.

Komu ? Nic nie zarobic i jeszcze placic VAT ? :-)

A koszt parkingu ?
A co do kosztów parkingu ma posiadanie lub nie OC?

Najpierw myslalem tylko samych kosztach - kto zaplaci ? Szczegolnie, jak trzeba trzymac pol roku :-)

A musi go trzymać na parkingu płatnym przez pół roku.
Skoro gdzieś tam już stoi to wzywa się właściciela do usunięcia
i pół roku czeka na reakcję. I jak reakcji nie ma to się złomuje.

Trzeba by ustawe przeczytac, bo widac nie przeczytales:
"Przejście auta na własność gminy następuje z mocy prawa, w razie
nieodebrania go w terminie sześciu miesięcy od dnia jego odholowania."

A właścicielowi nalicza koszt operacjia nie martwi się że trzeba
będzie mu za auto zapłacić.

A potem sie okaze, ze wlasciela nie ma
Ale parkowac auto przez pol roku ... to chyba trzeba kupic OC ? :-)
Do parkowania nie trzeba.

Trzeba - nie ma wyjatkow :-)
Poza tym OC obejmuje wypadko przy parkowaniu.

No chyba, ze wlasciciel wyemigrowal, lub nie zyje, albo np lezy w szpitalu.
:-)
Sie smiej, a jak to bedzie twoj samochod ?
Nawet jak go na rok zostawię to w garażu tego nie widać.

Albo wyjedziesz np na rok, a w miedzyczasie gmina ustawi zakaz parkowania ... albo postanowi film nakrecic, czy impreze masowa, albo choc przejazd Prezydenta.
Jak wyżej.

Mowisz, ze masz garaz i problem cie nie dotyczy ? Spycholog.
No i wydaje ci sie ..

A wtedy ... do sadu z kara, komornikowi wskazac majatek ... tylko czy aby na pewno wladza  RODO nie narusza :-)
Jak nie żyje to do sądu?
Na urzędnika byś się nadawał, problemy zamiast rozwiązywać mnożysz

Jak mnoze - jest decyzja o karze, brak reakcji, sad zatwierdzi, wzywajac lub nawet nie,
komornik zabierze i problem rozwiazany.

No chyba, ze po latach sad dojdzie do wniosku, ze nie mogl zatwierdzic, z powodu smierci :-)

Wymyślasz problemy.

Ja tylko mowie, ze bezpieczniej sprzedac na licytacji.

J.

Data: 2019-04-06 17:07:36
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-04-06 o 16:55, J.F. pisze:

A moze nie wolno im na zlom, tylko musza sprzedac w publicznej
licytacji ... i znow OC sie moze przydac :-)
Raczej muszą na złom.

https://www.rp.pl/Administracja/312029992-Kiedy-gmina-przejmuje-porzucony-samochod.html

-gmina przejmuje po pol roku, chyba, ze tam jakis wyjatek jest,
-cos tam o przyczynach niezaleznych ... to moze lepiej sprzedac na
licytacji, zeby moc oddac pieniadze, jak sie okaze, ze bezprawnie zabrano.

Nie wymyślaj. Skoro pojazd spełnił wymogi przejęcia przez gminę to
nie będzie to "bezprawnie zabrano".

Spelnil, albo i nie spelnil.

Poza tym przeciez czytasz
"Regulacja o przejściu pojazdu na własność gminy nie ma zastosowania,
gdy nieodebranie pojazdu nastąpiło z przyczyn niezależnych od osoby
zobowiązanej."

I co wtedy ?

A tu nowosc
https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/304059957-Samorzady-nie-beda-musialy-placic-OC-za-odholowane-samochody-po-ktore-nie-zglasza-sie-ich-wlasciciel.html

"Sejm przygotuje projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym. Dzięki
zmianie samorządy nie będą musiały płacić OC za usunięte samochody, po
które nie zgłasza się ich właściciel. "

Widac do tej pory musialy :-)

Musiały nie za usunięta a za przejęte.
Gminy z mądrzejszymi urzędnikami nie płaciły.
Te które płaciły należało by ukarać za niegospodarność.

P.S. Tam, gdzie obowiazuje PORD ... a co ma zrobic np sklep czy parking
platny ?
Sklep ma sprzedawać to co sprzedaje a parking płatny ma wystawiac
rachunki za usługi.

Komu ? Nic nie zarobic i jeszcze placic VAT ? :-)

Klientowi który kupuje towar lub usługę.

A koszt parkingu ?
A co do kosztów parkingu ma posiadanie lub nie OC?

Najpierw myslalem tylko samych kosztach - kto zaplaci ? Szczegolnie, jak
trzeba trzymac pol roku :-)

A musi go trzymać na parkingu płatnym przez pół roku.
Skoro gdzieś tam już stoi to wzywa się właściciela do usunięcia
i pół roku czeka na reakcję. I jak reakcji nie ma to się złomuje.

Trzeba by ustawe przeczytac, bo widac nie przeczytales:
"Przejście auta na własność gminy następuje z mocy prawa, w razie
nieodebrania go w terminie sześciu miesięcy od dnia jego odholowania."

I tutaj zamiast zabierać do siebie należy wywieźć na złom.

A właścicielowi nalicza koszt operacjia nie martwi się że trzeba
będzie mu za auto zapłacić.

A potem sie okaze, ze wlasciela nie ma

To koszt złomowania pokryje koszt zawiezienia na złomowisko.

Ale parkowac auto przez pol roku ... to chyba trzeba kupic OC ? :-)
Do parkowania nie trzeba.

Trzeba - nie ma wyjatkow :-)
Poza tym OC obejmuje wypadko przy parkowaniu.

Nie widziałem parkującego auta wiezionego na lawecie.
A jedyny kretyn jaki widział wyleciał za to widzenie
ze straży miejskiej.
Auto na lawecie jest chronione przez OC lawety.

No chyba, ze wlasciciel wyemigrowal, lub nie zyje, albo np lezy w
szpitalu.
:-)
Sie smiej, a jak to bedzie twoj samochod ?
Nawet jak go na rok zostawię to w garażu tego nie widać.

Albo wyjedziesz np na rok, a w miedzyczasie gmina ustawi zakaz
parkowania ... albo postanowi film nakrecic, czy impreze masowa, albo
choc przejazd Prezydenta.
Jak wyżej.

Mowisz, ze masz garaz i problem cie nie dotyczy ?
Spycholog.
No i wydaje ci sie ..

Nie, tobie się wydaje.

A wtedy ... do sadu z kara, komornikowi wskazac majatek ... tylko czy
aby na pewno wladza  RODO nie narusza :-)
Jak nie żyje to do sądu?
Na urzędnika byś się nadawał, problemy zamiast rozwiązywać mnożysz

Jak mnoze - jest decyzja o karze, brak reakcji, sad zatwierdzi, wzywajac
lub nawet nie,
komornik zabierze i problem rozwiazany.

No chyba, ze po latach sad dojdzie do wniosku, ze nie mogl zatwierdzic,
z powodu smierci :-)

Wymyślasz problemy.

Ja tylko mowie, ze bezpieczniej sprzedac na licytacji.

A ja twierdzę że szybciej, bezpieczniej i bez kosztowo
wyjdzie złomowanie.


Pozdrawiam

Data: 2019-04-06 17:17:41
Autor: A. Filip
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
W dniu 2019-04-06 o 16:55, J.F. pisze:
[...]
A potem sie okaze, ze wlasciela nie ma

To koszt złomowania pokryje koszt zawiezienia na złomowisko.
[...]

A koszt ekspertyzy że auto nadaje się tylko na złom?

Złomowanie "jak leci" to ryzyko nacięcia się "bez podkładki"
np. na zezłomowanie auta o walorach muzealnych/kolekcjonerskich.

--
A. Filip
| Na języku miód, a w sercu lód.  (Przysłowie polskie)

Data: 2019-04-06 20:48:18
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-04-06 o 17:17, A. Filip pisze:

A potem sie okaze, ze wlasciela nie ma

To koszt złomowania pokryje koszt zawiezienia na złomowisko.
[...]

A koszt ekspertyzy że auto nadaje się tylko na złom?

Z tego samego funduszu z którego płacą za ekspertyzy śmieci.

Złomowanie "jak leci" to ryzyko nacięcia się "bez podkładki"
np. na zezłomowanie auta o walorach muzealnych/kolekcjonerskich.

Gdyby to był egzemplarz muzealny to nie stał by porzucony na parkingu.
A gdybanie że może jednak jest śmieszne


Pozdrawiam

Data: 2019-04-06 12:15:00
Autor: Witold Z.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
W dniu sobota, 6 kwietnia 2019 20:48:48 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:
Gdyby to był egzemplarz muzealny to nie stał by porzucony na parkingu.
A gdybanie że może jednak jest śmieszne

Tu jest w ogóle dużo gdybania. Że może właściciel wyjechał za granicę, a może leży w szpitalu, albo może zginął w wypadku lub umarł naturalnie. To jest statystycznie możliwe ale najczęściej samochód jest porzucony bo ludziom relatywnie powodzi się lepiej niż dawniej. Stare auto jest warte kilkaset złotych lub maks. kilka tysięcy więc niektórym bardziej opłaca się "zakopcować" wraka na ulicy lub pod blokiem bo a nuż się przyda (starym autem do Castoramy a nowym z wizytą do rodziny). Koszt takiego parkowania wynosi 0. Lekarstwem na takie aspołeczne zachowania są strefy płatnego parkowania. Tam koszt parkowania nie wynosi 0 więc, jak podejrzewam, zbędne auta są sprzedawane a stare są złomowane.
Należy pamiętać, że ulice służą generalnie do jeżdżenia. Trzymanie samochodów całymi latami na pasie ruchu i blokowanie ruchu innych pojazdów to zachowania ASPOŁECZNE.

Data: 2019-04-06 21:47:17
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 06.04.2019 o 21:15, Witold Z. pisze:
Należy pamiętać, że ulice służą generalnie do jeżdżenia. Trzymanie samochodów całymi latami na pasie ruchu i blokowanie ruchu innych pojazdów to zachowania ASPOŁECZNE.


tamowanie ruchu, art. 90 kodeksu wykroczeń to podstawa do holowania:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-04-06 21:43:39
Autor: A. Filip
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
W dniu 2019-04-06 o 17:17, A. Filip pisze:

A potem sie okaze, ze wlasciela nie ma

To koszt złomowania pokryje koszt zawiezienia na złomowisko.
[...]

A koszt ekspertyzy że auto nadaje się tylko na złom?

Z tego samego funduszu z którego płacą za ekspertyzy śmieci.

Złomowanie "jak leci" to ryzyko nacięcia się "bez podkładki"
np. na zezłomowanie auta o walorach muzealnych/kolekcjonerskich.

Gdyby to był egzemplarz muzealny to nie stał by porzucony na parkingu.
A gdybanie że może jednak jest śmieszne

Jeden na paręset sztuk się w końcu kiedyś trafi.
Pomysłowość ludzka (także w pozwach) nie zna granic :-)

P.S.  Przypadek że samochód miał wartość kolekcjonerską przy płaceniu
składki ubezpieczenia ale (niemal) wartość złomu przy wypłacie
ubezpieczenia jakoś mi się zapamiętało.  "Uczciwy" ubezpieczyciel nawet
zwrócił różnice w składce :-)

--
A. Filip
| Małpa bez ogona to i tak tylko małpa.  (Przysłowie chińskie)

Data: 2019-04-06 22:28:49
Autor: J.F.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Dnia Sat, 6 Apr 2019 17:07:36 +0200, RadoslawF napisał(a):
W dniu 2019-04-06 o 16:55, J.F. pisze:
A tu nowosc
https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/304059957-Samorzady-nie-beda-musialy-placic-OC-za-odholowane-samochody-po-ktore-nie-zglasza-sie-ich-wlasciciel.html

"Sejm przygotuje projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym. Dzięki
zmianie samorządy nie będą musiały płacić OC za usunięte samochody, po
które nie zgłasza się ich właściciel. "

Widac do tej pory musialy :-)

Musiały nie za usunięta a za przejęte.
Gminy z mądrzejszymi urzędnikami nie płaciły.
Te które płaciły należało by ukarać za niegospodarność.

A jak przyjdzie UFG i gminie naliczy, to kogo bedziesz karac ?

P.S. Tam, gdzie obowiazuje PORD ... a co ma zrobic np sklep czy parking
platny ?
Sklep ma sprzedawać to co sprzedaje a parking płatny ma wystawiac
rachunki za usługi.

Komu ? Nic nie zarobic i jeszcze placic VAT ? :-)

Klientowi który kupuje towar lub usługę.

Klient przyjechal, postawil samochod, i placic nie ma zamiaru.
I co z takim zrobic ?

A koszt parkingu ?
A co do kosztów parkingu ma posiadanie lub nie OC?

Najpierw myslalem tylko samych kosztach - kto zaplaci ? Szczegolnie, jak
trzeba trzymac pol roku :-)

A musi go trzymać na parkingu płatnym przez pół roku.
Skoro gdzieś tam już stoi to wzywa się właściciela do usunięcia
i pół roku czeka na reakcję. I jak reakcji nie ma to się złomuje.

Trzeba by ustawe przeczytac, bo widac nie przeczytales:
"Przejście auta na własność gminy następuje z mocy prawa, w razie
nieodebrania go w terminie sześciu miesięcy od dnia jego odholowania."

I tutaj zamiast zabierać do siebie należy wywieźć na złom.

Od dnia odholowania. Nie mozesz sobie odholowac na zlom, musisz
odholowac, postawic gdzies na pol roku, i dopiero na zlom.

odholowac na sasiednia ulice ?

A właścicielowi nalicza koszt operacjia nie martwi się że trzeba
będzie mu za auto zapłacić.
A potem sie okaze, ze wlasciela nie ma
To koszt złomowania pokryje koszt zawiezienia na złomowisko.

Nie starczy.

Ale parkowac auto przez pol roku ... to chyba trzeba kupic OC ? :-)
Do parkowania nie trzeba.

Trzeba - nie ma wyjatkow :-)
Poza tym OC obejmuje wypadko przy parkowaniu.

Nie widziałem parkującego auta wiezionego na lawecie.
A jedyny kretyn jaki widział wyleciał za to widzenie
ze straży miejskiej.
Auto na lawecie jest chronione przez OC lawety.

Ale potem musi pol roku gdzies parkowac.

No chyba, ze wlasciciel wyemigrowal, lub nie zyje, albo np lezy w
szpitalu.
:-)
Sie smiej, a jak to bedzie twoj samochod ?
Nawet jak go na rok zostawię to w garażu tego nie widać.

Albo wyjedziesz np na rok, a w miedzyczasie gmina ustawi zakaz
parkowania ... albo postanowi film nakrecic, czy impreze masowa, albo
choc przejazd Prezydenta.
Jak wyżej.

Mowisz, ze masz garaz i problem cie nie dotyczy ?
Spycholog.
No i wydaje ci sie ..

Nie, tobie się wydaje.

Wyjedziesz na tydzien, ale trafisz do szpitala, a auto nie w garazu
....

J.

Data: 2019-04-07 17:39:11
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-04-06 o 22:28, J.F. pisze:

A tu nowosc
https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/304059957-Samorzady-nie-beda-musialy-placic-OC-za-odholowane-samochody-po-ktore-nie-zglasza-sie-ich-wlasciciel.html

"Sejm przygotuje projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym. Dzięki
zmianie samorządy nie będą musiały płacić OC za usunięte samochody, po
które nie zgłasza się ich właściciel. "

Widac do tej pory musialy :-)

Musiały nie za usunięta a za przejęte.
Gminy z mądrzejszymi urzędnikami nie płaciły.
Te które płaciły należało by ukarać za niegospodarność.

A jak przyjdzie UFG i gminie naliczy, to kogo bedziesz karac ?

Idiotę który nie zezłomował tylko trzymał na parkingu.

P.S. Tam, gdzie obowiazuje PORD ... a co ma zrobic np sklep czy parking
platny ?
Sklep ma sprzedawać to co sprzedaje a parking płatny ma wystawiac
rachunki za usługi.

Komu ? Nic nie zarobic i jeszcze placic VAT ? :-)

Klientowi który kupuje towar lub usługę.

Klient przyjechal, postawil samochod, i placic nie ma zamiaru.
I co z takim zrobic ?

Rozmawiamy o złomowaniu porzuconego auta przez władze lokalne
czy przez sklepy i płatne parkingi?

A koszt parkingu ?
A co do kosztów parkingu ma posiadanie lub nie OC?

Najpierw myslalem tylko samych kosztach - kto zaplaci ? Szczegolnie, jak
trzeba trzymac pol roku :-)

A musi go trzymać na parkingu płatnym przez pół roku.
Skoro gdzieś tam już stoi to wzywa się właściciela do usunięcia
i pół roku czeka na reakcję. I jak reakcji nie ma to się złomuje.

Trzeba by ustawe przeczytac, bo widac nie przeczytales:
"Przejście auta na własność gminy następuje z mocy prawa, w razie
nieodebrania go w terminie sześciu miesięcy od dnia jego odholowania."

I tutaj zamiast zabierać do siebie należy wywieźć na złom.

Od dnia odholowania. Nie mozesz sobie odholowac na zlom, musisz
odholowac, postawic gdzies na pol roku, i dopiero na zlom.

Nieprawda.
Nie muszą odholować i parkować, okres w czasie którego dajemy
szanse właścicielowi na reakcję auto będzie stało tam gdzie stoi.
Jak z jakiegoś powodu nie może tam zostać to lokuje się go na parkingu
nie publicznym gdzie posiadanie OC nie jest wymagane.

odholowac na sasiednia ulice ?

Brak podstawy prawnej.

A właścicielowi nalicza koszt operacjia nie martwi się że trzeba
będzie mu za auto zapłacić.
A potem sie okaze, ze wlasciela nie ma
To koszt złomowania pokryje koszt zawiezienia na złomowisko.

Nie starczy.

Starczy. Złomowisko za niepełna tonowe auto płaci koło 400zł.
A za odwiezienie niesprawnego wraka do siebie policzy 50 do 100zł.
Bywa że zrobi to w gratisie byle tylko dostać to zlecenie i ten wrak.

Ale parkowac auto przez pol roku ... to chyba trzeba kupic OC ? :-)
Do parkowania nie trzeba.

Trzeba - nie ma wyjatkow :-)
Poza tym OC obejmuje wypadko przy parkowaniu.

Nie widziałem parkującego auta wiezionego na lawecie.
A jedyny kretyn jaki widział wyleciał za to widzenie
ze straży miejskiej.
Auto na lawecie jest chronione przez OC lawety.

Ale potem musi pol roku gdzies parkowac.

Nie musi. Źle interpretujesz przepisy.

No chyba, ze wlasciciel wyemigrowal, lub nie zyje, albo np lezy w
szpitalu.
:-)
Sie smiej, a jak to bedzie twoj samochod ?
Nawet jak go na rok zostawię to w garażu tego nie widać.

Albo wyjedziesz np na rok, a w miedzyczasie gmina ustawi zakaz
parkowania ... albo postanowi film nakrecic, czy impreze masowa, albo
choc przejazd Prezydenta.
Jak wyżej.

Mowisz, ze masz garaz i problem cie nie dotyczy ?
Spycholog.
No i wydaje ci sie ..

Nie, tobie się wydaje.

Wyjedziesz na tydzien, ale trafisz do szpitala, a auto nie w garazu

Mam trochę rodziny więc ktoś się zainteresuje mną i autem.

Pisz skargę na policję i prokuraturę. Często oddają na licytacje
auto bez ważnego ubezpieczenia. Ktoś im powinien kare naliczyć
wedle twojej logiki.  :-)
Daj znać co odpisali?


Pozdrawiam

Data: 2019-04-07 23:46:56
Autor: J.F.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Dnia Sun, 7 Apr 2019 17:39:11 +0200, RadoslawF napisał(a):
W dniu 2019-04-06 o 22:28, J.F. pisze:

P.S. Tam, gdzie obowiazuje PORD ... a co ma zrobic np sklep czy parking
platny ?
Sklep ma sprzedawać to co sprzedaje a parking płatny ma wystawiac
rachunki za usługi.

Komu ? Nic nie zarobic i jeszcze placic VAT ? :-)

Klientowi który kupuje towar lub usługę.

Klient przyjechal, postawil samochod, i placic nie ma zamiaru.
I co z takim zrobic ?

Rozmawiamy o złomowaniu porzuconego auta przez władze lokalne
czy przez sklepy i płatne parkingi?

Zainteresowaly mnie prywatne parkingi ...

A musi go trzymać na parkingu płatnym przez pół roku.
Skoro gdzieś tam już stoi to wzywa się właściciela do usunięcia
i pół roku czeka na reakcję. I jak reakcji nie ma to się złomuje.

Trzeba by ustawe przeczytac, bo widac nie przeczytales:
"Przejście auta na własność gminy następuje z mocy prawa, w razie
nieodebrania go w terminie sześciu miesięcy od dnia jego odholowania."

I tutaj zamiast zabierać do siebie należy wywieźć na złom.

Od dnia odholowania. Nie mozesz sobie odholowac na zlom, musisz
odholowac, postawic gdzies na pol roku, i dopiero na zlom.

Nieprawda.
Nie muszą odholować i parkować, okres w czasie którego dajemy
szanse właścicielowi na reakcję auto będzie stało tam gdzie stoi.

Opieralem sie na tekscie pismakow, ale spojrzmy do ustawy.

Art. 50a. 1. Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub
pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać
usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela
lub posiadacza.
2. Pojazd usunięty w trybie określonym w ust. 1, nieodebrany na
wezwanie gminy przez uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia
usunięcia, uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się. Pojazd ten
przechodzi na własność gminy z mocy ustawy.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, gdy nieodebranie pojazdu nastąpiło
z przyczyn niezależnych od osoby zobowiązanej.

Sorry, nie ma "dajemy pol roku czasu", trzeba najpierw usunac.

Jak z jakiegoś powodu nie może tam zostać to lokuje się go na parkingu
nie publicznym

Ale koszt jest.

gdzie posiadanie OC nie jest wymagane.

Zacytuj ustawe, ktora na to pozwala.

No niby mozna na Bialorus :-)

odholowac na sasiednia ulice ?
Brak podstawy prawnej.

Podstawa jest, tylko ze trzeba "usunac z drogi".
A właścicielowi nalicza koszt operacjia nie martwi się że trzeba
będzie mu za auto zapłacić.
A potem sie okaze, ze wlasciela nie ma
To koszt złomowania pokryje koszt zawiezienia na złomowisko.

Nie starczy.

Starczy. Złomowisko za niepełna tonowe auto płaci koło 400zł.
A za odwiezienie niesprawnego wraka do siebie policzy 50 do 100zł.

A tu trzeba 6 miesiecy gdzies parkowac :-)

Sie smiej, a jak to bedzie twoj samochod ?
Nawet jak go na rok zostawię to w garażu tego nie widać.

Albo wyjedziesz np na rok, a w miedzyczasie gmina ustawi zakaz
parkowania ... albo postanowi film nakrecic, czy impreze masowa, albo
choc przejazd Prezydenta.
Jak wyżej.

Mowisz, ze masz garaz i problem cie nie dotyczy ?
Spycholog.
No i wydaje ci sie ..

Nie, tobie się wydaje.

Wyjedziesz na tydzien, ale trafisz do szpitala, a auto nie w garazu
Mam trochę rodziny więc ktoś się zainteresuje mną i autem.

A jak bedziesz lezal w spiaczce, bez kontaktu ?

Pisz skargę na policję i prokuraturę. Często oddają na licytacje
auto bez ważnego ubezpieczenia. Ktoś im powinien kare naliczyć
wedle twojej logiki.  :-)
Daj znać co odpisali?

"nie jest pan strona w sprawie" :-)

J.

Data: 2019-04-08 00:54:34
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-04-07 o 23:46, J.F. pisze:

P.S. Tam, gdzie obowiazuje PORD ... a co ma zrobic np sklep czy parking
platny ?
Sklep ma sprzedawać to co sprzedaje a parking płatny ma wystawiac
rachunki za usługi.

Komu ? Nic nie zarobic i jeszcze placic VAT ? :-)

Klientowi który kupuje towar lub usługę.

Klient przyjechal, postawil samochod, i placic nie ma zamiaru.
I co z takim zrobic ?

Rozmawiamy o złomowaniu porzuconego auta przez władze lokalne
czy przez sklepy i płatne parkingi?

Zainteresowaly mnie prywatne parkingi ...

Poważnie?
To o sklepach piszesz w celu zmylenia przeciwnika?

A musi go trzymać na parkingu płatnym przez pół roku.
Skoro gdzieś tam już stoi to wzywa się właściciela do usunięcia
i pół roku czeka na reakcję. I jak reakcji nie ma to się złomuje.

Trzeba by ustawe przeczytac, bo widac nie przeczytales:
"Przejście auta na własność gminy następuje z mocy prawa, w razie
nieodebrania go w terminie sześciu miesięcy od dnia jego odholowania."

I tutaj zamiast zabierać do siebie należy wywieźć na złom.

Od dnia odholowania. Nie mozesz sobie odholowac na zlom, musisz
odholowac, postawic gdzies na pol roku, i dopiero na zlom.

Nieprawda.
Nie muszą odholować i parkować, okres w czasie którego dajemy
szanse właścicielowi na reakcję auto będzie stało tam gdzie stoi.

Opieralem sie na tekscie pismakow, ale spojrzmy do ustawy.

Art. 50a. 1. Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub
pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać
usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela
lub posiadacza.
2. Pojazd usunięty w trybie określonym w ust. 1, nieodebrany na
wezwanie gminy przez uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia
usunięcia, uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się. Pojazd ten
przechodzi na własność gminy z mocy ustawy.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, gdy nieodebranie pojazdu nastąpiło
z przyczyn niezależnych od osoby zobowiązanej.

Sorry, nie ma "dajemy pol roku czasu", trzeba najpierw usunac.

Jak z jakiegoś powodu nie może tam zostać to lokuje się go na parkingu
nie publicznym

Ale koszt jest.

Jak to będzie parking u złomiarza to nie koniecznie.

gdzie posiadanie OC nie jest wymagane.

Zacytuj ustawe, ktora na to pozwala.

Nie chce mi się szukać. A na grupie było o tym pisane ileś razy.

No niby mozna na Bialorus :-)

Mając swoją posesję mam prawo na niej trzymać pojazdy mechaniczne bez aktualnego OC.

odholowac na sasiednia ulice ?
Brak podstawy prawnej.

Podstawa jest, tylko ze trzeba "usunac z drogi".

Brak podstawy do "odholowac na sasiednia ulice".

A właścicielowi nalicza koszt operacjia nie martwi się że trzeba
będzie mu za auto zapłacić.
A potem sie okaze, ze wlasciela nie ma
To koszt złomowania pokryje koszt zawiezienia na złomowisko.

Nie starczy.

Starczy. Złomowisko za niepełna tonowe auto płaci koło 400zł.
A za odwiezienie niesprawnego wraka do siebie policzy 50 do 100zł.

A tu trzeba 6 miesiecy gdzies parkowac :-)

Dogadać się ze złomiarzem i on to przetrzyma.
Ale jak w szóstym miesiącu znajdzie się właściciel to się
lekko zdziwi.

Sie smiej, a jak to bedzie twoj samochod ?
Nawet jak go na rok zostawię to w garażu tego nie widać.

Albo wyjedziesz np na rok, a w miedzyczasie gmina ustawi zakaz
parkowania ... albo postanowi film nakrecic, czy impreze masowa, albo
choc przejazd Prezydenta.
Jak wyżej.

Mowisz, ze masz garaz i problem cie nie dotyczy ?
Spycholog.
No i wydaje ci sie ..

Nie, tobie się wydaje.

Wyjedziesz na tydzien, ale trafisz do szpitala, a auto nie w garazu
Mam trochę rodziny więc ktoś się zainteresuje mną i autem.

A jak bedziesz lezal w spiaczce, bez kontaktu ?

Pól roku?

Pisz skargę na policję i prokuraturę. Często oddają na licytacje
auto bez ważnego ubezpieczenia. Ktoś im powinien kare naliczyć
wedle twojej logiki.  :-)
Daj znać co odpisali?

"nie jest pan strona w sprawie" :-)

W tej tez nie jesteś stroną.
Żegnam.


Pozdrawiam

Data: 2019-04-08 11:50:15
Autor: J.F.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q8dv48$sui$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2019-04-07 o 23:46, J.F. pisze:
P.S. Tam, gdzie obowiazuje PORD ... a co ma zrobic np sklep czy parking
platny ?
Sklep ma sprzedawać to co sprzedaje a parking płatny ma wystawiac
rachunki za usługi.

Komu ? Nic nie zarobic i jeszcze placic VAT ? :-)
Klientowi który kupuje towar lub usługę.
Klient przyjechal, postawil samochod, i placic nie ma zamiaru.
I co z takim zrobic ?
Rozmawiamy o złomowaniu porzuconego auta przez władze lokalne
czy przez sklepy i płatne parkingi?
Zainteresowaly mnie prywatne parkingi ...
Poważnie?
To o sklepach piszesz w celu zmylenia przeciwnika?

Sklep ma prywatny parking ... niekoniecznie platny.
Albo np byl bezplatny "tylko dla klientow", a teraz jest platny, a samochod tam stoi od czasow bezplatnosci :-)

Opieralem sie na tekscie pismakow, ale spojrzmy do ustawy.
Art. 50a. 1. Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub
pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać
usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela
lub posiadacza.
2. Pojazd usunięty w trybie określonym w ust. 1, nieodebrany na
wezwanie gminy przez uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia
usunięcia, uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się. Pojazd ten
przechodzi na własność gminy z mocy ustawy.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, gdy nieodebranie pojazdu nastąpiło
z przyczyn niezależnych od osoby zobowiązanej.

Sorry, nie ma "dajemy pol roku czasu", trzeba najpierw usunac.

Jak z jakiegoś powodu nie może tam zostać to lokuje się go na parkingu
nie publicznym
Ale koszt jest.
Jak to będzie parking u złomiarza to nie koniecznie.

I zlomiarz bedzie trzymal pol roku w imie przyszlych zyskow ?
Byc moze.
Ale powinna byc okreslona stawka za parkowanie, i wystawiona faktura VAT :-)

gdzie posiadanie OC nie jest wymagane.
Zacytuj ustawe, ktora na to pozwala.
Nie chce mi się szukać. A na grupie było o tym pisane ileś razy.

No to nie masz argumentu

No niby mozna na Bialorus :-)
Mając swoją posesję mam prawo na niej trzymać pojazdy mechaniczne bez aktualnego OC.

Zarejestrowane ?

A jak zlodziej ukradnie ?

odholowac na sasiednia ulice ?
Brak podstawy prawnej.
Podstawa jest, tylko ze trzeba "usunac z drogi".
Brak podstawy do "odholowac na sasiednia ulice".

Chcesz powiedziec, ze nic nie mozna zrobic ?
Gmina moze pojazdy podejrzane o bycie porzuconymi, odholowac.

Ale jak widac - nie moze tego zrobic na sasiednia ulice.
Ani prosto na szrot ..

A właścicielowi nalicza koszt operacjia nie martwi się że trzeba
będzie mu za auto zapłacić.
A potem sie okaze, ze wlasciela nie ma
To koszt złomowania pokryje koszt zawiezienia na złomowisko.

Nie starczy.

Starczy. Złomowisko za niepełna tonowe auto płaci koło 400zł.
A za odwiezienie niesprawnego wraka do siebie policzy 50 do 100zł.

A tu trzeba 6 miesiecy gdzies parkowac :-)

Dogadać się ze złomiarzem i on to przetrzyma.
Ale jak w szóstym miesiącu znajdzie się właściciel to się lekko zdziwi.

A jak pojdzie do sadu, i sie okaze, ze gmina nie miala podstaw do odholowania ?
To sie gmina lekko zdziwi :-)

Mowisz, ze masz garaz i problem cie nie dotyczy ?
Spycholog.
No i wydaje ci sie ..

Nie, tobie się wydaje.

Wyjedziesz na tydzien, ale trafisz do szpitala, a auto nie w garazu
Mam trochę rodziny więc ktoś się zainteresuje mną i autem.

A jak bedziesz lezal w spiaczce, bez kontaktu ?
Pól roku?

Albo i rok, czy piec ...

Pisz skargę na policję i prokuraturę. Często oddają na licytacje
auto bez ważnego ubezpieczenia. Ktoś im powinien kare naliczyć
wedle twojej logiki.  :-)
Daj znać co odpisali?

"nie jest pan strona w sprawie" :-)

W tej tez nie jesteś stroną.
Żegnam.

Zebys choc dal link do jednej takiej aukcji :-)

J.

Data: 2019-04-08 13:01:16
Autor: RadoslawF
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 2019-04-08 o 11:50, J.F. pisze:

P.S. Tam, gdzie obowiazuje PORD ... a co ma zrobic np sklep czy parking
platny ?
Sklep ma sprzedawać to co sprzedaje a parking płatny ma wystawiac
rachunki za usługi.

Komu ? Nic nie zarobic i jeszcze placic VAT ? :-)
Klientowi który kupuje towar lub usługę.
Klient przyjechal, postawil samochod, i placic nie ma zamiaru.
I co z takim zrobic ?
Rozmawiamy o złomowaniu porzuconego auta przez władze lokalne
czy przez sklepy i płatne parkingi?
Zainteresowaly mnie prywatne parkingi ...
Poważnie?
To o sklepach piszesz w celu zmylenia przeciwnika?

Sklep ma prywatny parking ... niekoniecznie platny.
Albo np byl bezplatny "tylko dla klientow", a teraz jest platny, a samochod tam stoi od czasow bezplatnosci :-)

To zdaje się problemu dotyczą inne przepisy niż w przypadku władz
lokalnych.
Do tego właściciel parkingu ne posiada zaparkowanych na nim aut.
Wiec komornik ich nie zajmie za długi właściciela ale też
właściciel nie musi się przejmować parkingiem.

Opieralem sie na tekscie pismakow, ale spojrzmy do ustawy.
Art. 50a. 1. Pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub
pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać
usunięty z drogi przez straż gminną lub Policję na koszt właściciela
lub posiadacza.
2. Pojazd usunięty w trybie określonym w ust. 1, nieodebrany na
wezwanie gminy przez uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia
usunięcia, uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się. Pojazd ten
przechodzi na własność gminy z mocy ustawy.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, gdy nieodebranie pojazdu nastąpiło
z przyczyn niezależnych od osoby zobowiązanej.

Sorry, nie ma "dajemy pol roku czasu", trzeba najpierw usunac.

Jak z jakiegoś powodu nie może tam zostać to lokuje się go na parkingu
nie publicznym
Ale koszt jest.
Jak to będzie parking u złomiarza to nie koniecznie.

I zlomiarz bedzie trzymal pol roku w imie przyszlych zyskow ?

Jakich przyszłych?
Trafi się klient na konkretną część to konkretną część się
zdemontuje.

Byc moze.
Ale powinna byc okreslona stawka za parkowanie, i wystawiona faktura VAT :-)

Skoro parkowanie jest gratis to nie powinno być faktury.
:-)

gdzie posiadanie OC nie jest wymagane.
Zacytuj ustawe, ktora na to pozwala.
Nie chce mi się szukać. A na grupie było o tym pisane ileś razy.

No to nie masz argumentu

Już nie muszę, jak podpowiedziałeś nie jesteś stroną w sprawie.
Taki wystarczy?  :-)

No niby mozna na Bialorus :-)
Mając swoją posesję mam prawo na niej trzymać pojazdy mechaniczne bez aktualnego OC.

Zarejestrowane ?

Tak.

A jak zlodziej ukradnie ?

To stanie się posiadaczem i beknie za brak ubezpieczenia.

odholowac na sasiednia ulice ?
Brak podstawy prawnej.
Podstawa jest, tylko ze trzeba "usunac z drogi".
Brak podstawy do "odholowac na sasiednia ulice".

Chcesz powiedziec, ze nic nie mozna zrobic ?
Gmina moze pojazdy podejrzane o bycie porzuconymi, odholowac.

Owszem , ale nie na sąsiednią ulicę.

Ale jak widac - nie moze tego zrobic na sasiednia ulice.
Ani prosto na szrot ..

Na szrot to akurat może. Nie było zastrzeżenia że parking nie
może być na szrocie.

A właścicielowi nalicza koszt operacjia nie martwi się że trzeba
będzie mu za auto zapłacić.
A potem sie okaze, ze wlasciela nie ma
To koszt złomowania pokryje koszt zawiezienia na złomowisko.

Nie starczy.

Starczy. Złomowisko za niepełna tonowe auto płaci koło 400zł.
A za odwiezienie niesprawnego wraka do siebie policzy 50 do 100zł.

A tu trzeba 6 miesiecy gdzies parkowac :-)

Dogadać się ze złomiarzem i on to przetrzyma.
Ale jak w szóstym miesiącu znajdzie się właściciel to się lekko zdziwi.

A jak pojdzie do sadu, i sie okaze, ze gmina nie miala podstaw do odholowania ?
To sie gmina lekko zdziwi :-)

Ale gmina miała podstawy bo stał zarośnięty. Może nawet bez tablic.

Mowisz, ze masz garaz i problem cie nie dotyczy ?
Spycholog.
No i wydaje ci sie ..

Nie, tobie się wydaje.

Wyjedziesz na tydzien, ale trafisz do szpitala, a auto nie w garazu
Mam trochę rodziny więc ktoś się zainteresuje mną i autem.

A jak bedziesz lezal w spiaczce, bez kontaktu ?
Pól roku?

Albo i rok, czy piec ...

"A jak tam wasza matka będzie szła?"

Pisz skargę na policję i prokuraturę. Często oddają na licytacje
auto bez ważnego ubezpieczenia. Ktoś im powinien kare naliczyć
wedle twojej logiki.  :-)
Daj znać co odpisali?

"nie jest pan strona w sprawie" :-)

W tej tez nie jesteś stroną.
Żegnam.

Zebys choc dal link do jednej takiej aukcji :-)

Nie dorabiam na handelku zarekwirowanym towarem.
A i znaleźć ciężko bo jak zajmie komornik to on spieszy się
ze sprzedażą. Jak zajmie policja czy prokuratura to oni
najpierw muszą sprawę w sądzie wygrać i dopiero mogą sprzedać.
Więc u nas taki pojazd potrafi kilka lat przestać.


Pozdrawiam

Data: 2019-04-08 13:27:29
Autor: J.F.
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q8f9mv$5pn$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2019-04-08 o 11:50, J.F. pisze:
Sklep ma prywatny parking ... niekoniecznie platny.
Albo np byl bezplatny "tylko dla klientow", a teraz jest platny, a samochod tam stoi od czasow bezplatnosci :-)

To zdaje się problemu dotyczą inne przepisy niż w przypadku władz
lokalnych.

Najwyrazniej.

Wypchnac po nocy na ulice, jak nikt nie bedzie widzial ? :-)

Sorry, nie ma "dajemy pol roku czasu", trzeba najpierw usunac.
Jak z jakiegoś powodu nie może tam zostać to lokuje się go na parkingu
nie publicznym
Ale koszt jest.
Jak to będzie parking u złomiarza to nie koniecznie.

I zlomiarz bedzie trzymal pol roku w imie przyszlych zyskow ?

Jakich przyszłych?
Trafi się klient na konkretną część to konkretną część się zdemontuje.

A jak sie zjawi prawowity wlasciciel ?

Byc moze.
Ale powinna byc okreslona stawka za parkowanie, i wystawiona faktura VAT :-)
Skoro parkowanie jest gratis to nie powinno być faktury.
:-)

Grozi domiarem ze strony urzedu skarbowego :-)

Ale skoro gratis ... przychodzi prawowity wlasciciel i nic nie placi za te 5 miesiecy.
I jeszcze mu trzeba czesci zamontowac :-)

No niby mozna na Bialorus :-)
Mając swoją posesję mam prawo na niej trzymać pojazdy mechaniczne bez aktualnego OC.
Zarejestrowane ?
Tak.

A ustawa mowi, ze zarejestrowany pojazd musi miec OC.

A jak zlodziej ukradnie ?
To stanie się posiadaczem i beknie za brak ubezpieczenia.

Czy solidarnie z wlascicielem zarejestrowanego pojazdu bez OC ?

Gmina moze pojazdy podejrzane o bycie porzuconymi, odholowac.
Owszem , ale nie na sąsiednią ulicę.

Owszem.

Ale jak widac - nie moze tego zrobic na sasiednia ulice.
Ani prosto na szrot ..

Na szrot to akurat może. Nie było zastrzeżenia że parking nie
może być na szrocie.

Moze i na szrot, ale jednak na parking :-)

Dogadać się ze złomiarzem i on to przetrzyma.
Ale jak w szóstym miesiącu znajdzie się właściciel to się lekko zdziwi.

A jak pojdzie do sadu, i sie okaze, ze gmina nie miala podstaw do odholowania ?
To sie gmina lekko zdziwi :-)

Ale gmina miała podstawy bo stał zarośnięty. Może nawet bez tablic.

A moze z tablicami, a zarost w ocenie sadu nie stanowi podstawy :-)

Mowisz, ze masz garaz i problem cie nie dotyczy ?
Spycholog.
No i wydaje ci sie ..

Nie, tobie się wydaje.

Wyjedziesz na tydzien, ale trafisz do szpitala, a auto nie w garazu
Mam trochę rodziny więc ktoś się zainteresuje mną i autem.

A jak bedziesz lezal w spiaczce, bez kontaktu ?
Pól roku?

Albo i rok, czy piec ...
"A jak tam wasza matka będzie szła?"

No mowie - wydaje ci sie, ze problem cie nie dotyczy :-)

Pisz skargę na policję i prokuraturę. Często oddają na licytacje
auto bez ważnego ubezpieczenia. Ktoś im powinien kare naliczyć
wedle twojej logiki.  :-)
Daj znać co odpisali?
"nie jest pan strona w sprawie" :-)

W tej tez nie jesteś stroną.
Żegnam.

Zebys choc dal link do jednej takiej aukcji :-)

Nie dorabiam na handelku zarekwirowanym towarem.

To skad wiesz, ze takowe byly ?

A i znaleźć ciężko bo jak zajmie komornik to on spieszy się
ze sprzedażą. Jak zajmie policja czy prokuratura to oni
najpierw muszą sprawę w sądzie wygrać i dopiero mogą sprzedać.
Więc u nas taki pojazd potrafi kilka lat przestać.

No i co z OC ?
Prokuratora nikt nie ruszy, czy oni maja jakas podstawe prawna.

Bo gminy najwyrazniej nie, skoro im ustawe dopiero zmieniaja :-)

J.

Data: 2019-04-06 23:49:42
Autor: Marcin Debowski
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
On 2019-04-06, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
"Sejm przygotuje projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym. Dzięki
zmianie samorządy nie będą musiały płacić OC za usunięte samochody, po
które nie zgłasza się ich właściciel. "

Widac do tej pory musialy :-)

Bo OC powinien płacić posiadacz, co niekoniecznie jest tożsame z właściciel.

--
Marcin

Data: 2019-04-05 21:12:54
Autor: u2
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 05.04.2019 o 17:24, J.F. pisze:
Jak nie ma OC to IMO prosciej - maly donosik do UFG, i ten szybko zmusi wlasciciela do sprzedazy auta.


nic to nie da, bo pojazd nie jest w ruchu:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-04-05 23:01:17
Autor: Robert Tomasik
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdział ać
W dniu 05.04.2019 o 14:17, Miroo pisze:

Odgrzeję temat. Ostatnio był artykuł, że władze lokalne nie są chętne
do sprzątania pojazdów, bo musiałyby im opłacać OC (w większości
przypadków), a to dodatkowe koszty. Artykuł dotyczył możliwości
czasowego wyrejestrowania pojazdów, co niby ułatwiłoby sprzątanie
samochodów bez opłacania OC. Ciekawy jestem w jaki sposób i na jakiej
podstawie miasto miałoby wyrejestrować *cudzy* pojazd.

Pewnie by musiała jakaś ustawa powstać. Zresztą po prostu wystarczyłoby
wpisać, że na czas pozostawania pojazdu na szczerzonym parkingu składka
się nie należy. No przecież ten samochód jeździł nie będzie. Natomiast
mnie bardziej ciekawi koncepcja obowiązku płacenia tego OC przez miasto.
Przecież obowiązek spoczywa na właścicielu, a nie osobie posiadającej
pojazd.

Data: 2019-04-06 23:38:13
Autor: Marcin Debowski
Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać
On 2019-04-05, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
W dniu 05.04.2019 o 14:17, Miroo pisze:

Odgrzeję temat. Ostatnio był artykuł, że władze lokalne nie są chętne
do sprzątania pojazdów, bo musiałyby im opłacać OC (w większości
przypadków), a to dodatkowe koszty. Artykuł dotyczył możliwości
czasowego wyrejestrowania pojazdów, co niby ułatwiłoby sprzątanie
samochodów bez opłacania OC. Ciekawy jestem w jaki sposób i na jakiej
podstawie miasto miałoby wyrejestrować *cudzy* pojazd.

Pewnie by musiała jakaś ustawa powstać. Zresztą po prostu wystarczyłoby
wpisać, że na czas pozostawania pojazdu na szczerzonym parkingu składka
się nie należy. No przecież ten samochód jeździł nie będzie. Natomiast

Kto poniesie odpowiedzialność jak się taki samochód np. zapali i zajmą się od niego inne pojazdy, budynki lub zginą ludzie? Było już parę wyroków szeroko interpretujących pojęcie "w ruchu". Nie ryzykowałbym braku OC.

--
Marcin

Banalne - porzucone samochody jak przeciwdziałać

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona