Data: 2014-11-02 16:00:11 | |
Autor: boukun | |
Banderowcy się plują | |
Cudzoziemcy, którzy przybyli jako obserwatorzy nieuznawanych przez Ukrainę wyborów do władz samozwańczych republik na wschodzie kraju zostaną ogłoszeni osobami niepożądanymi na terytorium Ukrainy - oświadczyła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Jednym z obserwatorów, którzy przyjechali na krytykowane przez Zachód wybory jest Polak Mateusz Piskorski, były poseł do sejmu z ramienia Samoobrony. Wcześniej obserwował on referendum niepodległościowe na okupowanym przez Rosję Krymie. W sobotę opublikował na swoim Facebooku zdjęcie z tzw. premierem Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Ołeksandrem Zacharczenką. http://wiadomosci.wp.pl/lbid,9021,title,Separatystyczne-wybory-w-Donbasie,nazywo.html?ticaid=113bb8&_ticrsn=3 Pocałujcie banderowcy razem z polskimi syjionistami podżegaczami wolnych Polaków w dupę... Doniecka Republika Ludowa walczy o wolność głosując i nic banderowcom i syjonistom podżegaczom do tego... boukun ~Warszawiak (15:43) DRL i ŁRL,nie są terytoriami upainy.I nigdy już nie będą. 14:39 Liderzy ruchów separatystycznych Donbasu twierdzą, że dążą do stworzenia suwerennych republik, w perspektywie zintegrowanych z Rosją. Zapewniają jednak, że liczą na dobre kontakty z krajami Unii Europejskiej. - Jestem przekonany, że będziemy dobrymi sąsiadami krajów europejskich i staniemy się mostem porozumienia między Unią Europejską a Unią Euroazjatycką - twierdzi jeden z separatystycznych liderów Donieckiej Republiki Ludowej Władimir Rogow. ~bbbb (15:47) jeżeli rząd morduje swoich obywateli co czyni banda z kijowa to obywatele maja prawo wybrać kto będzie nimi rządził czy banda amerykańskich żydów czy rosja. |
|