Data: 2009-12-30 15:39:54 | |
Autor: Roger Perejro | |
Bandyckie metody picu. | |
Szefa warszawskiej izby lekarskiej Andrzeja Włodarczyka pół roku przed aresztowaniem dr G. nachodzili agenci CBA. Szukali skarg na aresztowanego w lutym 2007 r. kardiochirurga.
Dr Włodarczyk, były wiceminister zdrowia, dziś wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej, ujawnił to wczoraj, gdy był przesłuchiwany jako świadek w korupcyjnym procesie Mirosława G., byłego ordynatora kliniki kardiochirurgii w szpitalu MSWiA. Agentów Włodarczyk odesłał do rzecznika dyscyplinarnego. - Dowiedziałem się potem, że rzecznikowi zabrano bez żadnego pokwitowania całą dokumentację na temat lekarzy ze szpitala MSWiA, co uważam za skandal - mówił w sądzie. Ujawnił też, że od pacjentów miał informacje, że CBA namawiało ich do obciążania lekarzy. Podkreślił, że nie docierały do niego skargi na dr. G. ani w kontekście korupcji, ani błędów w sztuce. Dodał, że uznaje za "obrzydliwe" uzależnianie od łapówki podjęcia się zabiegu czy przyjęcia do szpitala. Dr G. wśród ponad 20 zarzutów ma też takie. - Nikt nie myślał o skutkach społecznych, aresztując dr. Mirosława G. - mówił dr Włodarczyk. A skutki to - jego zdaniem - załamanie polskiej transplantologii i 60-procentowy spadek liczby dawców organów. Dr Włodarczyk uważa, że "za rządów PiS nieprzypadkowo wzięto na cel lekarzy jako element korupcyjnego układu trawiącego Polskę". - Zdrowie to ważny element polityki państwa, o lekarzach mówi się źle, nie chce im się płacić, no to wystarczy zrobić z nich łapówkarzy i zabójców - mówił. - Jeśli zaufanie pacjentów do lekarza podważa państwo, to jest głupota świadcząca, że ktoś ma klapy na oczach - dodał. Włodarczyk był w komisji, która w 2001 r. opiniowała kandydaturę dr. G. na ordynatora kardiochirurgii w szpitalu MSWiA. Po aresztowaniu lekarza złożył w sądzie osobiste poręczenie za niego. "Uważam, że miejsce chirurga jest przy stole operacyjnym, a nie w więzieniu - chyba że są poważne powody, by był aresztowany" - mówił wówczas. http://wyborcza.pl/1,75478,7406721,CBA_szukalo_skarg_na_lekarzy.html Przemek -- - PiS stał się niewydolny jak realny socjalizm w okresie późnego Breżniewa. Taka jest cena braku wewnętrznej debaty, i otaczania się potakiwaczami - pisze w liście otwartym do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Jacek Świetlicki, Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Sejmiku Województwa Śląskiego. I ogłasza odejście z partii, w której był od początku jej powstania. http://jedyniesluszne.blox.pl/2007/09/Czlonkowie-PZPR-w-szeregach-PiS.html |
|
Data: 2009-12-30 16:58:56 | |
Autor: abc | |
Bandyckie metody picu. | |
Włodarczyk był w komisji, która w 2001 r. opiniowała kandydaturę dr. G. na Sąd Najwyższy uchylił we wtorek decyzję sądu o umorzeniu śledztwa ws. przyczynienia się do śmierci pacjenta dr. Mirosława G. - byłego ordynatora kardiochirurgii ze szpitala MSWiA w Warszawie. Według SN nienależycie zbadano zażalenie rodziny zmarłego pacjenta Floriana M. W jego sercu w czasie operacji pozostawiono gazę, którą usunięto dopiero po tygodniu. Więcej http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/kraj/artykul123153.html -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2009-12-30 21:22:45 | |
Autor: Roger Perejro | |
Bandyckie metody picu. | |
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał Sąd Najwyższy uchylił we wtorek decyzję sądu o umorzeniu śledztwa ws. Jaki to ma związek z tym, że kradziono dokumentację i namawiano pajentów do obciążania lekarzy? Przemek -- - PiS stał się niewydolny jak realny socjalizm w okresie późnego Breżniewa. Taka jest cena braku wewnętrznej debaty, i otaczania się potakiwaczami - pisze w liście otwartym do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Jacek Świetlicki, Przewodniczący Klubu Radnych PiS w Sejmiku Województwa Śląskiego. I ogłasza odejście z partii, w której był od początku jej powstania. http://jedyniesluszne.blox.pl/2007/09/Czlonkowie-PZPR-w-szeregach-PiS.html |
|