Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Banki lubią być napadane

Banki lubią być napadane

Data: 2010-03-31 21:58:24
Autor: PP
Banki lubią być napadane
bylejakosc jest w polsce na kazdym kroku a duze firmy maja zazwyczaj to do siebie ze nikomu na niczym nie zalezy i mimo pozornego zaangazowania bardzo duzo osob olewa robote

Data: 2010-03-31 13:17:54
Autor: Jacenty
Banki lubią być napadane
Zauważ, że najczęściej napadane jest Millennium - bank bez ochrony,
bez kamer (przynajmniej oddziały w mojej okolicy). Sami się proszą o
kłopoty.

Data: 2010-03-31 22:56:03
Autor: RobertS
Banki lubią być napadane
Jacenty pisze:
Zauważ, że najczęściej napadane jest Millennium - bank bez ochrony,
bez kamer (przynajmniej oddziały w mojej okolicy). Sami się proszą o
kłopoty.

banki wolą zainwestować w polisy ubezpieczeniowe niż zatrudniać ochronę, tak jest i taniej i wygodniej

w jak największej liczbie placówek powinny być montowane multisejfy, one dość skutecznie odstraszają potencjalnych rabusiów

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2010-03-31 23:05:28
Autor: MK
Banki lubią być napadane
Użytkownik "RobertS" <bob75@xpostx.pl> napisał w wiadomości news:hp0ct6$qcq$1opal.icpnet.pl...

w jak największej liczbie placówek powinny być montowane multisejfy, one dość skutecznie odstraszają potencjalnych rabusiów


Hehehe... przeciez MIlle ma wlasnie multisejfy :). To sa juz dos stare urzadzenia, technologia od czasu ich instalacji w bankach poszla kilka krokow do przodu (TCD, TCR). Multisejfy maja jedna wazna zalete... sa tanie :).

MK

Data: 2010-03-31 23:10:54
Autor: RobertS
Banki lubią być napadane

Hehehe... przeciez MIlle ma wlasnie multisejfy :). To sa juz dos stare urzadzenia, technologia od czasu ich instalacji w bankach poszla kilka krokow do przodu (TCD, TCR). Multisejfy maja jedna wazna zalete... sa tanie :).

MK

pamiętam, że jedno takie "cudo" kosztowało 12-14kzł, takie nabywało kiedyś WBK i jakoś napadów na placówki tego banku nie ma...
Mille ma coś innego?

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2010-03-31 23:35:39
Autor: MK
Banki lubią być napadane
Użytkownik "RobertS" <bob75@xpostx.pl> napisał w wiadomości news:hp0dp1$r22$1opal.icpnet.pl...

pamiętam, że jedno takie "cudo" kosztowało 12-14kzł, takie nabywało kiedyś WBK i jakoś napadów na placówki tego banku nie ma...
Mille ma coś innego?


A teraz kosztuje moze jakies 50% mniej... w zaleznosci od gabarytow i klasy sejfu. Zamek z opoznieniem kilku czy kilkunastu sekund to zadne zabezpieczenie. Placowki BZWBK sa chyba nieco wieksze od Mille... to moze odstraszac...

MK

Data: 2010-04-01 08:22:19
Autor: RobertS
Banki lubią być napadane


A teraz kosztuje moze jakies 50% mniej... w zaleznosci od gabarytow i klasy sejfu. Zamek z opoznieniem kilku czy kilkunastu sekund to zadne zabezpieczenie. Placowki BZWBK sa chyba nieco wieksze od Mille... to moze odstraszac...

MK

kilka sekund? jaki w tym sens, przecież tyle samo zajmuje otwarcie zwykłej szuflady w biurku, w BZWBK opóźnienie to jakieś 2 min....złodziejowi nie opłaca się czekać

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2010-04-01 09:42:12
Autor: MK
Banki lubią być napadane
Użytkownik "RobertS" <bob75@xpostx.pl> napisał w wiadomości news:hp1e2t$1tjt$2opal.icpnet.pl...

kilka sekund? jaki w tym sens, przecież tyle samo zajmuje otwarcie zwykłej szuflady w biurku, w BZWBK opóźnienie to jakieś 2 min....złodziejowi nie opłaca się czekać


2min dla kazdej kwoty? Banki nie podaja kwot jakie sa kradzione, ale tam gdzie to wyplywa mowi sie o bardzo niskich, wlasnie takich jakie odpowiadaja czasowi oczekiwania kilkunastu sekund.
2 minuty przy kazdej transakcji wydaje mi sie przesadzone, bo przeciez przy wplacie takze trzeba otworzyc szulkade zeby wlozyc pieniadze, a to by oznaczalo, ze taka wplata/wyplata musi trwac ze 4 minuty. Co podczas takiego oczekiwania robia klient i kasjer? Patrza sobie namietnie w oczy? ;)

MK

Data: 2010-04-01 10:51:44
Autor: mvoicem
Banki lubią być napadane
(01.04.2010 09:42), MK wrote:
Użytkownik "RobertS" <bob75@xpostx.pl> napisał w wiadomości
news:hp1e2t$1tjt$2opal.icpnet.pl...

kilka sekund? jaki w tym sens, przecież tyle samo zajmuje otwarcie
zwykłej szuflady w biurku, w BZWBK opóźnienie to jakieś 2
min....złodziejowi nie opłaca się czekać


2min dla kazdej kwoty? Banki nie podaja kwot jakie sa kradzione, ale tam
gdzie to wyplywa mowi sie o bardzo niskich, wlasnie takich jakie
odpowiadaja czasowi oczekiwania kilkunastu sekund.
2 minuty przy kazdej transakcji wydaje mi sie przesadzone, bo przeciez
przy wplacie takze trzeba otworzyc szulkade zeby wlozyc pieniadze, a to
by oznaczalo, ze taka wplata/wyplata musi trwac ze 4 minuty. Co podczas
takiego oczekiwania robia klient i kasjer? Patrza sobie namietnie w
oczy? ;)

Kasjer namiętnie drukuje papiery które klient namiętnie podpisuje.
Dodatkowo, kasjer drukuje rotacyjnie na wszystkich drukarkach w
oddzialen (więc sobie pochodzi) oraz walczy z systemem który mu się
zawiesza (więc sobie poklika).

4 minuty na transakcję (nawet wpłaty) w Mille to jest tryb
superekspresowy.

p. m.

Data: 2010-04-01 11:46:46
Autor: MK
Banki lubią być napadane
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:hp1mvs$mtu$1atlantis.news.neostrada.pl...

Kasjer namiętnie drukuje papiery które klient namiętnie podpisuje.
Dodatkowo, kasjer drukuje rotacyjnie na wszystkich drukarkach w
oddzialen (więc sobie pochodzi) oraz walczy z systemem który mu się
zawiesza (więc sobie poklika).


I sadzisz, ze napierw otwiera sejf a dopiero pozniej daje klientowi do podpisu papiery? ;)

4 minuty na transakcję (nawet wpłaty) w Mille to jest tryb
superekspresowy.


Byc moze w Mille tak jest, ale tam nie widzialem tlumow dokonujacych operacji gotowkowych. Chyba skutecznie zniecheca do tego ich TOiP ;).

MK

Data: 2010-04-01 11:57:01
Autor: mvoicem
Banki lubią być napadane
(01.04.2010 11:46), MK wrote:
Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości
news:hp1mvs$mtu$1atlantis.news.neostrada.pl...

Kasjer namiętnie drukuje papiery które klient namiętnie podpisuje.
Dodatkowo, kasjer drukuje rotacyjnie na wszystkich drukarkach w
oddzialen (więc sobie pochodzi) oraz walczy z systemem który mu się
zawiesza (więc sobie poklika).


I sadzisz, ze napierw otwiera sejf a dopiero pozniej daje klientowi do
podpisu papiery? ;)

Może tak sobie zoptymalizowali?


4 minuty na transakcję (nawet wpłaty) w Mille to jest tryb
superekspresowy.


Byc moze w Mille tak jest, ale tam nie widzialem tlumow dokonujacych
operacji gotowkowych. Chyba skutecznie zniecheca do tego ich TOiP ;).

Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś tam wpłacałem chyba za friko. I
trwało to grubo powyżej 4 minut. Z resztą, wszystko tam trwa grubo
powyżej 4 minut.

p. m.

Data: 2010-04-01 14:30:31
Autor: Brzezi
Banki lubią być napadane
czw, 01 kwi 2010 o 09:42 GMT, MK napisał(a):

oznaczalo, ze taka wplata/wyplata musi trwac ze 4 minuty. Co podczas takiego oczekiwania robia klient i kasjer? Patrza sobie namietnie w oczy? ;)

Dokladnie, wyplacalem ostatnio kase w eurobanku, no i kasjer cos wstukal na
sejie/kasie, no i czekamy, najpierw nie wiedzialem o co chodzi i tak
dziwnie sie patrze, a on "jeszcze chwile musimy poczekac", czekanie trwalo
kilka minut...

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-04-01 14:55:29
Autor: MK
Banki lubią być napadane
Użytkownik "Brzezi" <brzezi@gmail.com> napisał w wiadomości news:slrn.pl.hr94f7.347.brzezibrzezi.chello.pl...

Dokladnie, wyplacalem ostatnio kase w eurobanku, no i kasjer cos wstukal na
sejie/kasie, no i czekamy, najpierw nie wiedzialem o co chodzi i tak
dziwnie sie patrze, a on "jeszcze chwile musimy poczekac", czekanie trwalo
kilka minut...


Jesli to jest takie plastikowe stoisko w centrum handlowym to wcale sie nie dziwie, ze dlugo to trwa. W koncu ryzyko troche wieksze niz w zamknietej placowce bankowej. No i jeszcze kwestia kwoty... krocej to bedzie trwalo jak bedziesz chcial wyplacic 2tys, a znacznie dluzej przy 50tys. Generalnie w przypadku multisejfow jest tak, ze kazda szuflada ma ustawiony inny czas zwloki.

MK

Data: 2010-04-01 16:30:39
Autor: Brzezi
Banki lubią być napadane
czw, 01 kwi 2010 o 14:55 GMT, MK napisał(a):

Jesli to jest takie plastikowe stoisko w centrum handlowym to wcale sie nie dziwie, ze dlugo to trwa. W koncu ryzyko troche wieksze niz w zamknietej placowce bankowej. No i jeszcze kwestia kwoty... krocej to bedzie trwalo jak bedziesz chcial wyplacic 2tys, a znacznie dluzej przy 50tys. Generalnie w przypadku multisejfow jest tak, ze kazda szuflada ma ustawiony inny czas zwloki.

Nie bylo to stoisko, tylko normalny odzial bankowy, na swietokorzyskiej
kolo ronda ONZ w DC

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2010-04-01 15:00:38
Autor: Pyrtek
Banki lubią być napadane
RobertS pisze:
Jacenty pisze:
Zauważ, że najczęściej napadane jest Millennium - bank bez ochrony,
bez kamer (przynajmniej oddziały w mojej okolicy). Sami się proszą o
kłopoty.

banki wolą zainwestować w polisy ubezpieczeniowe niż zatrudniać ochronę, tak jest i taniej i wygodniej

Głupstwa straszne gadasz.
Tak jest DROŻEJ, bo do sumy wypłaconych odszkodowań dochodzi zysk towarzystwa ubezpieczeniowego i haracz dla państwa. A to wszystko bierze się z sumy składek.
Tylko poważnie upośledzony na umyśle człowiek może uważać, że ubezpieczanie się (ogólnie, per saldo, całościowo) jest opłacalne.



--

Tnx. Pzdr.         Pyrtek

Data: 2010-04-01 15:11:43
Autor: kris
Banki lubią być napadane

Użytkownik "Pyrtek" <upixb_at_lykamspam_pl@null.com> napisał w wiadomości news:hp25dl$ou8$1news.onet.pl...
banki wolą zainwestować w polisy ubezpieczeniowe niż zatrudniać ochronę, tak jest i taniej i wygodniej

Głupstwa straszne gadasz.
Tak jest DROŻEJ, bo do sumy wypłaconych odszkodowań dochodzi zysk towarzystwa ubezpieczeniowego i haracz dla państwa. A to wszystko bierze się z sumy składek.
Tylko poważnie upośledzony na umyśle człowiek może uważać, że ubezpieczanie się (ogólnie, per saldo, całościowo) jest opłacalne.


Bzdury piszesz
Polisa jest tańsza jak zatrudnianie fizycznej ochrony czy super nowoczesny monitoring
A odnośnie ochroniarza w banku to juz ktos pisał- moze on przynieśc wiecej szkody jak pozytku.
Dlatego m. in. procedury agencji ochrony w większości sa takie że po odebraniu sygnału napadowego z placówki podjeżdzaja i obserwuja obiekt na zewnątrz a do środka nie wchodzą.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

Data: 2010-04-01 20:03:34
Autor: Krzysztof Halasa
Banki lubią być napadane
Pyrtek <upixb_at_lykamspam_pl@null.com> writes:

Tak jest DROŻEJ, bo do sumy wypłaconych odszkodowań dochodzi zysk
towarzystwa ubezpieczeniowego i haracz dla państwa. A to wszystko
bierze się z sumy składek.
Tylko poważnie upośledzony na umyśle człowiek może uważać, że
ubezpieczanie się (ogólnie, per saldo, całościowo) jest opłacalne.

W kazdym razie banki tak nie uwazaja. Banki korzystaja z ubezpieczen,
owszem, ale glownie w takich przypadkach, w ktorych nie sa platnikami
skladek, i gdyby nie ubezpieczenie, to w ogole nie moglyby tych skladek
pobrac od klientow.
--
Krzysztof Halasa

Banki lubią być napadane

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona