Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):

Z jednej strony czytam sobie Urbasia....:

Krach finansowy w Polsce. Spisek bankierów.
http://urbas.blog.onet.pl/Krach-finansowy-w-Polsce-Spise,2,ID438341487,RS1,n

"[...] Prezes NBP roni krokodyle łzy, że banki w Polsce nie kupują za posiadane góry złotego papierów skarbowych. I to mimo ich wyższej rentowności niż środki na rachunkach banków w NBP. Wygląda na to, że rynek już wie, że polskie papiery skarbowe to trefny towar. [...]".

..... z drugiej strony zas słuchałem zaś radia PR1, gdzie jakoś bodajże tydzień czy dwa tygodnie temu mówili, że Ministerstwo Finasów sprzedało jakies obligacje (nie wiem iluletnie) i popyt na nie był chyba

pięciokrotnie

większy niz podaż, a z trzeciej strony zaś słucham Radia Maryja w którym to Kuźmiuk

http://pis.szczecin.pl/wp-content/uploads/2010/08/ku%C5%BAmiuk-150x150.jpg

.....mówił że Polska bodajże w okolicach 2012 roku musi wykupić obligacje (nie wiem ilu letnie) bodajże za .... 150 mld zł, i na pewno nie będzie

tego

w stanie zrobić więc będzie zachodziła potrzeba "rolowania" długu (czyli znależć frajera który zgodzi się pożyczyć pieniądze aby ten dług "przetrzymać" na lepsze czasy).

Czy ktoś na tej szacownej grupie może mni powiedzieć jak to jest z tymi obligacjami, i czy nie jest to czasami informacja tajna  mająca na celu "ochronę ważnego interesu gospodarczego państwa"...

Prezydent podpisał kontrowersyjną ustawę dotyczącą informacji publicznej

<http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,10353383,Prezydent_podpisal_kontrowersyjna
_

ustawe_dotyczaca.html>

Endriu, zauważyłeś, że rozmawiasz sam ze sobą? Chcesz znaleźć słuchaczy (czytelników), zajrzyj na psp. Tam dopiero jełopy się udzielają. Czasem tam zaglądam, oj, co za cymbały.
Wiem, że to ważne czy zbankrutujemy, czy nie, ale odpowiedzi nie znajdziesz czytając wypociny jakichś tam dziennikarzy o chytrych nazwiskach. I nie mówię o Wprost. I nie Mazia o takim nazwisku. Kurka, ojciec jednym z założycieli PC, a syn lewak? Tak daleko pada jabłko od jabłoni, czy może jabłoń stoi nie tam gdzie myślałem?
A wrócę jeszcze do demokracji, o której rozmawialiśmy w poprzednm wątku. Kiedyś słyszałem w tv mądry gość powiedział, że demokracja jest ułomnym systemem, bo głos profesora waży tyle co głos drwala. Nie jestem profesorem (zgadłeś!) ale zgadzam się z tym stwierdzeniem. Nie chcę, żeby mój głos był tyle samo warty co głos jakiejś tam pani profesor skądś między wtorkiem a czwartkiem.

To czy zbankrutujemy, czy nie jest zapisane w wykresach. Ja uważam, że to nieuniknione.

pozdrawiam
kc

--

 kc <kc59.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):

Nie jestem profesorem (zgadłeś!)

Dla twojej (i grupowej wiadomości) : to ja w chwilach wolnych od giełdy i mój zespół "ekspertów" . Ktoś to wrzucił na jutiuba :)

http://www.youtube.com/watch?v=Aun4iNycMJI

Pays well :), bet on that.
pozdrawiam
kc

--

Dla twojej (i grupowej wiadomości) : to ja w chwilach wolnych od giełdy i mój
zespół "ekspertów" . Ktoś to wrzucił na jutiuba :)

http://www.youtube.com/watch?v=Aun4iNycMJI

Tu się ojczyzna chyli ku upadkowi, a ten se molo w Szwecji buduje .....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):

Tu się ojczyzna chyli ku upadkowi, a ten se molo w Szwecji buduje .....

Też ubolewam nad ojczyzny losem, ale micha, micha (że zacytuję skippiego)

pozdrawiam
kc

--

 kc <kc59.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):

Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a): > Tu się ojczyzna chyli ku upadkowi, a ten se molo w Szwecji buduje .....
> Też ubolewam nad ojczyzny losem, ale micha, micha (że zacytuję skippiego)

pozdrawiam
kc

Endriu, ta nasza ojczyzna to niedobra matka jest. W Polsce ( 10 lat temu) byłem dyrektorem generalnym w pewnej koreańskiej firmie i nie mogłem utrzymać rodziny (dwie studiujące córki). Stąd decyzja, wróciłem do starego fachu. Nie żałuję. Bezstresowo teraz, chyba, że coś z nadwyżek na giełdzie zainwestuję :)

kc


 --

Dnia Sun, 6 Nov 2011 19:25:58 +0100, Endriu napisał(a):

Dla twojej (i grupowej wiadomości) : to ja w chwilach wolnych od giełdy i mój
zespół "ekspertów" . Ktoś to wrzucił na jutiuba :)

http://www.youtube.com/watch?v=Aun4iNycMJI

Tu się ojczyzna chyli ku upadkowi, a ten se molo w Szwecji buduje .....

Myślisz mój drogi, że te 160mld nas pokona? Toż to chyba 50mld euronów.
Germanie nam pożyczą. Nie martw się ;)

Myślisz mój drogi, że te 160mld nas pokona? Toż to chyba 50mld euronów.
Germanie nam pożyczą. Nie martw się ;)

To i Włosi będą potrzebować w najbliższym czasie podobnej kwoty ....

Włochy mogą ugiąć się pod długami
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wlochy-moga-ugiac-sie-pod-dlugami-2434963.html

"[...] Analityk X-Trade Brokers Marcin Kiepas stwierdził, że na razie Włochy nie powinny mieć problemów ze spłatą zobowiązań. Do końca roku zapadają papiery warte około 40 mld euro. "Podejrzewam, że budżet Włoch nie jest tak mocno napięty, aby takich pieniędzy nie dało się znaleźć" - powiedział. [...]".

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Dnia Wed, 9 Nov 2011 17:12:33 +0100, Endriu napisał(a):

Myślisz mój drogi, że te 160mld nas pokona? Toż to chyba 50mld euronów.
Germanie nam pożyczą. Nie martw się ;)

To i Włosi będą potrzebować w najbliższym czasie podobnej kwoty ....

Włochy mogą ugiąć się pod długami
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wlochy-moga-ugiac-sie-pod-dlugami-2434963.html

"[...] Analityk X-Trade Brokers Marcin Kiepas stwierdził, że na razie Włochy nie powinny mieć problemów ze spłatą zobowiązań. Do końca roku zapadają papiery warte około 40 mld euro. "Podejrzewam, że budżet Włoch nie jest tak mocno napięty, aby takich pieniędzy nie dało się znaleźć" - powiedział. [...]".

Przestań Endriu. Nikogo to nie obchodzi. Odkąd filtruje wszystkie FUTRA,
nie widzę żadnych postów, nie mówiąc już o wesołych pogaduszkach.

To i Włosi będą potrzebować w najbliższym czasie podobnej kwoty ....

Włochy mogą ugiąć się pod długami
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wlochy-moga-ugiac-sie-pod-dlugami-2434963.html

"[...] Analityk X-Trade Brokers Marcin Kiepas stwierdził, że na razie Włochy nie powinny mieć problemów ze spłatą zobowiązań. Do końca roku zapadają papiery warte około 40 mld euro. "Podejrzewam, że budżet Włoch nie jest tak mocno napięty, aby takich pieniędzy nie dało się znaleźć" - powiedział. [...]".

A w przyszłym roku  potrzebują 300 mld Euro ....

Quo vadis Italia?
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Quo-vadis-Italia-2437052.html

"[...] Wypadkową stagnacji gospodarczej, kryzysu demograficznego oraz przerośniętego i nieefektywnego państwa opiekuńczego jest gigantyczny dług publiczny. Zadłużenie Włoch sięga 1,9 biliona euro. Rzym w przyszłym roku musi pożyczyć ok. 300 miliardów euro, aby sfinansować permanentny niedobór w kasie państwa i spłacić wierzycieli (czyli wykupić zapadające obligacje). [...]".


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Endriu, zauważyłeś, że rozmawiasz sam ze sobą? Chcesz znaleźć słuchaczy
(czytelników), zajrzyj na psp.

Co to jest to psp bo nie mam zielonego pojęcia ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):

> Endriu, zauważyłeś, że rozmawiasz sam ze sobą? Chcesz znaleźć słuchaczy
> (czytelników), zajrzyj na psp.

Co to jest to psp bo nie mam zielonego pojęcia ?.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,48200.html?group=pl.soc.polityka

kc

--