Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Bardziej "bielsi i puszyści".

Bardziej "bielsi i puszyści".

Data: 2018-03-25 01:42:17
Autor: stevep
Bardziej "bielsi i puszyści".
# To już 17 lat od kiedy na arenie politycznej pojawiło się PiS. Czuję się  mocno związany z tą partią choć... nigdy do niej nie należałem i należeć  nie będę. Mój związek ma inne podłoże. Otóż niewielu pamięta, że były  czasy gdy otwarte deklarowanie się po stronie tej formacji uchodziło za  obciach. Więcej nawet! W pewnych środowiskach czynne i deklaratywne  popieranie "Kaczorów" skutkowało ostracyzmem lub - w najlepszym razie -  głupimi uśmieszkami. Przecież nowoczesność, Unia Europejska, gender, "GW",  gwiazdy TVN, dostęp do kredytów, nowe apartamenty za franki... A z drugiej  strony ciemnogród. I jeszcze ten Kaczyński bez prawa jazdy. Doświadczyłem  tego rodzaju "uciech" pracując w międzynarodowej korporacji, w której prym  wiedli metroseksualni yuppies w rurkowatych spodzienkach i wyzwolone ze  wstydu, instynktów macierzyńskich i rozumu panienki. Mógłbym opowiedzieć  wiele lecz powiem krótko: nie było łatwo.
W roku 2015 doczekałem wreszcie dojścia do władzy ugrupowania, którego  idee były mi dość bliskie. Wreszcie - pomyślałem -  pójdziemy własną  drogą, a tych wszystkich drobnych oszustów, gangsterów, politycznych  lawirantów, prostaków, kunktatorów, kłamców, jurgieltników i opętanych  lewackimi ideami pajaców odsuniemy od podejmowania decyzji. W końcu  ziściły się moje oczekiwania! I początkowo wyglądało to całkiem, całkiem.  Niestety tak gdzieś do początków tego roku. Styczniowo-lutowe konflikty  uświadomiły mi, że przyśpieszenie w sferze gospodarczej i poprawa warunków  bytowania wielkiej części moich rodaków nie jest jedynym oczekiwaniem.  Zadowolona samotna matka trójki dzieci, uczciwszy urzędnik w gminie, nowy  bank JP Morgan to rzeczy ważne. Myślę sobie jednak, że nie najważniejsze.  Do pełni szczęścia brakuje bowiem dobrostanu psychicznego.. A o ten  niezwykle trudno w sytuacji  gdy korzystająca z naszej gościny ambasador  Izraela bez jakiejkolwiek kurtuazji czy skromności wali prosto w oczy  notablom Państwa Polskiego  oraz byłym więźniom obozów koncentracyjnych,  że "Rząd Izraela odrzucą tę [tzn. nowelę ustawy o IPN] nowelizację". Za  chwilę Pawło  Klimkin [szef MSZ Ukrainy] zapytany o wydarzenia wołyńskie z  uśmiechem na twarzy rzuca w eter stwierdzenie, iż Polacy chcą być bardziej  "bielsi i puszyści" niż byli w rzeczywistości. W końcu niejaka Kathryn  Lee  Boyd z amerykańskiej kancelarii prawniczej stawia warunki Polsce i  żąda korekt w ustawie o reprywatyzacji. Matko i córko! Dumny i świadomy  swej siły naród powinien natychmiast zareagować. Krzyknąć po cejrowsku  "won!" i  kontynuować naprawę Rzeczypospolitej. Rzecz jasna za  pośrednictwem swych przedstawicieli. Na nieszczęście oglądamy zupełnie  inny rozwój wydarzeń. Ustawa o Sądzie Najwyższym. Rejterada! Ustawa o IPN.  Rejterada! Tzw. ustawa reprywatyzacyjna. Rejterada! Dokąd zmierzamy?

Można śladem - bodajże - św. Augustyna ogłosić, iż błądzenie jest rzeczą  ludzką ale dobrowolne trwanie w błędzie jest rzeczą diabelską i wszelkie  zmiękczania projektów przepisów prawnych tłumaczyć ponowną analizą  oraz  płynącymi z niej wnioskami. Można też sugerować, że przeciętni Polacy nie  mają wiedzy o mechanizmach  funkcjonowania współczesnego świata, a  poprawki są pokłosiem taplania się przez wtajemniczonych wybrańców w  wiedzy tajemnej. Wszystko można. Tylko czemu do cholery odczuwam to jako  siarczysty policzek?!

Nie wiem czy będę jeszcze głosował na PiS. W każdym razie będę musiał to  dogłębnie przemyśleć. #
Ze strony:
https://www.salon24.pl/u/bazyli1969/854110,czy-warto-jeszcze-glosowac-na-pis

--
stevep

Data: 2018-03-25 07:39:48
Autor: Ciemny Lud - \(c\) J.Kurski -TVPiS
Bardziej "bielsi i puszyści".
Użytkownik "stevep" <steveo011w@tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.zgepkranx3lqthstevep-komputer.radom.vectranet.pl...
# To już 17 lat od kiedy na arenie politycznej pojawiło się PiS. Czuję się
mocno związany z tą partią choć... nigdy do niej nie należałem i należeć
nie będę. Mój związek ma inne podłoże. Otóż niewielu pamięta, że były
czasy gdy otwarte deklarowanie się po stronie tej formacji uchodziło za
obciach.



I tak pozostało. Dziś w srodowisku ludzi wykształconych i przedsiębiorczych to mega-obciach. Deklarowanie się po stronie PiS jest zarezerwowane dla nizin społecznych, nierobów, chłopstwa, mieszakńców miejskich slumsów, blkowisk i środowisk bałwanochwalczych skupionych wokół szamana z Totunia.

CL

Bardziej "bielsi i puszyści".

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona