Data: 2012-03-28 20:18:40 | |
Autor: MM | |
Bardzo Mała Wyobraźnia | |
Dnia 26-03-2012 o 20:55:08 Rabbit McCroolick <bilgates@wp.pl> napisał(a):
Czy naprawdê nie Idę sobie wczoraj i słyszę jakiś pisk opon (nie był to start spod świateł, droga długa i prosta), odwracam się widzę tylko tuman kurzu i zapier... BMW z otwartą szybą od kierowcy, a w środku oczywiście młody gniewny z wyglądu trochę "arab/rumun", jakich tu dość sporo we Francji. Także nie tylko u Nas w Polsce są barany w BMW. |
|
Data: 2012-03-29 08:16:25 | |
Autor: Lukasz | |
Bardzo Mała Wyobraźnia | |
W dniu 2012-03-28 20:18, MM pisze:
Także nie tylko u Nas w Polsce są barany w BMW. naprawdę tak ciężko zrozumieć, że samochodów RWD jest tak mało, że w 90% będzie to BMW, czy myślicie że będą się w drift bawić FWD? Mercedesem dla dziadków przecież nie będą driftować, szczególnie z dieslem, a benzyniaki >2,5l w BMW pewnie jakoś już jadą, na rynku pewnie bardzo dużo takich. Co do zdarzenia nie będę się wypowiadał bo go nie widziałem, ogólnie nie przeszkadza mi czyjś drift, co najwyżej zaśmieję sie pod nosem - o ile nie stwarza zagrożenia. p.s. ojcem też jestem, dziecko wychowywało się w mieście i hałas to normalka. -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2012-03-29 08:49:11 | |
Autor: Cavallino | |
Bardzo Mała Wyobraźnia | |
Użytkownik "Lukasz" <wpiszmojeimie@bojczuk.net.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4f73fe21$0$1210$65785112@news.neostrada.pl... W dniu 2012-03-28 20:18, MM pisze: Sugerujesz że w drift bawią się wyłącznie barany i to na publicznych drogach? |
|
Data: 2012-03-29 09:22:16 | |
Autor: Lukasz | |
Bardzo Mała Wyobraźnia | |
W dniu 2012-03-29 08:49, Cavallino pisze:
naprawdę tak ciężko zrozumieć, że samochodów RWD jest tak mało, że w ja sugeruję że drift autem FWD to nie drift :) miałem auto fwd, bawiłem się na jakby nie patrzeć na drogach publicznych - ale było to przy ogródkach działkowych gdzie nikogo nie było w pobliżu, a widoczność na tyle dobra, że jak ktoś jechał/szedł to miałem czas na zwolnienie i normalny przejazd. No i na śniegu tylko to robiłem bo szkoda mi katować auto na asfalcie... Ktoś patrzący z boku mógł stwierdzić że ledwo zakręt wyrobiłem, z resztą jak nikogo nie ma w pobliżu to lubiłem przegiąć - IMO lepiej zobaczyć wtedy jak się auto zachowuje niż w trasie... -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2012-03-29 09:35:55 | |
Autor: Cavallino | |
Bardzo Mała Wyobraźnia | |
Użytkownik "Lukasz" <wpiszmojeimie@bojczuk.net.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jl12il$bih$1@inews.gazeta.pl... W dniu 2012-03-29 08:49, Cavallino pisze: A po co to sugerujesz w tym wątku, który jest o czym innym? |
|
Data: 2012-03-29 14:32:57 | |
Autor: Lukasz | |
Bardzo Mała Wyobraźnia | |
W dniu 2012-03-29 09:35, Cavallino pisze:
ja sugeruję że drift autem FWD to nie drift :) wątek jest o tym, że w bmw jeżdżą buraki którzy driftują 5cm od małych dzieci, stwierdzam tym samym, że przecież nie będą driftować corsą czy matizem... -- Pozdrawiam Lukasz |
|
Data: 2012-03-29 14:53:21 | |
Autor: Cavallino | |
Bardzo Mała Wyobraźnia | |
Użytkownik "Lukasz" <wpiszmojeimie@bojczuk.net.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jl1kp4$o3l$1@inews.gazeta.pl... W dniu 2012-03-29 09:35, Cavallino pisze: Sugestią jest żeby W OGÓLE nie driftowali na ulicach. |
|
Data: 2012-03-29 09:44:13 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Bardzo Mała WyobraĽnia | |
W dniu 2012-03-29 08:49, Cavallino pisze:
Raczej: na publicznych drogach, w drift bawi± się wył±cznie barany. Normalni chc±c się pobawić, jad± na tor. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro¶nie popyt na ¶więty spokój." |
|
Data: 2012-03-29 10:38:52 | |
Autor: Cavallino | |
Bardzo Mała WyobraĽnia | |
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:jl13sh$2ev$1@news.dialog.net.pl... W dniu 2012-03-29 08:49, Cavallino pisze: No to jest oczywiste, dlatego pytałem. Czyli barany kupuj± BMW , żeby bawić się driftem na publicznych drogach? |
|
Data: 2012-03-29 16:11:38 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Bardzo Mała WyobraĽnia | |
W dniu 2012-03-29 10:38, Cavallino pisze:
Czyli barany kupuj± BMW , żeby bawić się driftem na publicznych drogach? 1) drift jest możliwy praktycznie tylko BMW. Dlatego barany chc±ce driftować 5cm od dzieci kupuj± BMW. 2) spo¶ród wszytkich baranów, którzy maj± ochotę podriftować 5cm od dzieci, tylko ci posiadaj±cy BMW mog± to robić, i dlatego tylko ich widać. Niby to samo, a jednak inaczej brzmi :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mog± być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w czę¶ci gts /kropka/ pl | lub cało¶ci pogl±dom ich Autora. |
|
Data: 2012-03-29 17:26:31 | |
Autor: Cavallino | |
Bardzo Mała WyobraĽnia | |
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:jl1qiq$pas$1@news2.ipartners.pl... W dniu 2012-03-29 10:38, Cavallino pisze: Ale efekt ten sam, potwierdza trend omawiany z takim zapałem na grupie - barany lgn± do BMW. |
|
Data: 2012-03-29 14:43:56 | |
Autor: Lukasz | |
Bardzo Mała WyobraĽnia | |
W dniu 2012-03-29 09:44, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
z tym się też do końca nie zgodzę, bo je¶li publiczna droga jest na tyle mało uczęszczana i umożliwia na tyle duż± widoczno¶ć (nawet w centrum miasta można takie znaleĽć i wcale nie musi to być uci±żliwe dla mieszkańców- np. taki niewielki odcinek jest na ogródkach działkowych niedaleko giełdy samochodowej we Wrocławiu), że przy prędko¶ci z jak± chcesz wej¶ć driftem w zakręt, a w ostatniej chwili zauważasz co¶/kogo¶ i jeste¶ w stanie wyhamować to ja osobi¶cie nie widzę w tym żadnego problemu Co do powyższego miejsca kiedy¶ w zimie zatrzymała nas tam policja- sprawdzili trzeĽwo¶ć i zawarto¶ć wozu pod k±tem narkotyków, po czym 'strzelili' poldonem b±czka i pojechali (może wygl±dali¶my jak zjarani bo nas ta zabawa bawiła ;) Ale to parę ładnych lat było :) Niedawno zabrałem żonę na tor na Rakietow±. Stwierdziła, że zawsze my¶lała że jeżdżę po¶wirować na parking pod Magnoli± czy gdziekolwiek indziej bo jestem dzieciak, muszę się wyżyć i w ogóle to bez sensu, po szkoleniu stwierdziła że to ma sens, bo przy po¶lizgu ja jestem w stanie wyprowadzić auto a ona nie i będzie razem ze mn± jeĽdzić ćwiczyć. Niestety w t± zimę się nie udało bo za krótko ¶nieg był, z reszt± taka mongolia to nie najlepsze miejsce dla pocz±tkuj±cych, bo jak już się wyludni z klientów to jest bardzo duży ruch w¶ród ćwicz±cych, ale s± też inne, publiczne ale całkowicie wyludnione placyki, znam jeden taki we Wrocławiu i jeden poza, ale nie podam ;P -- Pozdrawiam Lukasz |