Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Barejowy "Miś" Tuska

Barejowy "Miś" Tuska

Data: 2012-10-13 09:58:09
Autor: u2
Barejowy "Miś" Tuska
.... Bareja wielkim wizjonerem był :-)

http://wgospodarce.pl/artykuly/878-podjelismy-wysilki-ktorych-efekty-ujawnia-sie-czyli-barejowy-mis-tuska

Zakończyło się długo oczekiwane i komentowane wystąpienie pana Premiera
nazywane, nie wiedzac czemu, expose. Trudno nie spisać dość zabawnych
sformułowań poprzez, które premier mówił ale nie wiele powiedział. Padło
jednak też kilka konkretnych a nawet „masywnych” kwot, jakie wydamy w
najbliższych latach. A wydamy je, jak je znajdziemy, bo jak premier
podkreślał wielokrotnie wciąż szukamy sposobów, dróg a nawet rozwiązań.
I tak:

„Znajdziemy sposoby, które równie skutecznie jak do tej pory będą
chroniły Polskę”, gdyż „potrzebujemy twórczego myślenia, aby działać z
pomysłami, potrzebujemy działania elastycznego i skrojonego na nasza miarę”.

Jak podkreślił Premier już na początku „drugie expose nie będzie
cudownym manewrem” a „chodzi o odzyskanie wiary, że sprawy idą w dobrym
kierunku. Premier „chce grać w otwarte karty i zaufanie odzyskać” a
„jeśli ktoś miał wrażenie, że rząd zajmował się trudnymi sprawami to tę
wiarę i nadzieję ludzi będzie odzyskiwał i budował”. Nie wiem, kto miał
takie wrażenie ale widocznie naiwnych nie brakuje.

Jak Premier Tusk podkreślił „trzeba podjąć działania w gospodarce, by
Polska była bezpieczna. „Nie wpuściliśmy i nie wpuścimy kryzysu, gdyż
naczelnym celem, przed którym stoi władza to chronić ludzi przed
skutkami kryzysu.”

„Naszym celem jest utrzymanie wzrostu gospodarczego – utrzymanie tempa
tego wzrostu”, gdyż jak zauważył Donald Tusk tempo te powoduje, że świat
nas podziwia i znajdziemy źródła miliardów na utrzymanie tego wzrostu bo
to jest „Polski wyjątkowy sposób na kryzys”.

Bareja się kojarzy - prawda? - "To jest miś na miarę naszych możliwości.
My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś,
przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!"

Premier zapowiedział w tym celu powołanie spółki specjalnej w systemie
bankowym BGK o wdzięcznej nazwie „Inwestycje Polskie” i do roku 2015
przelejemy tam 40 mld. zł. aby uzyskać możliwości rozwoju poprzez
kredytowanie gospodarki. A na kolejne 6 lat przekażemy do spółki kolejne
60 mld zł. Tak wyprowadzimy z budżetu pierwsze 100 miliardów.

Jak się okazuje mamy „wielki ogromny program bezpieczeństwa
energetycznego”, w którym pracują setki tysięcy ludzi i żadnego miejsca
pracy nie stracimy.

Włożymy natomiast kolejne 50 mld. złotych w inwestycje gazu łupkowego i
powstaną trzy kopalnie. Premier niestety nie określił, czy odkrywkowe.

Następnie usłyszeliśmy, że „szukamy mobilizacji środków i szybkiej
procedury przetargowej w sprawie budowy dróg”. No to brawo, skoro od
2007 roku nie udało się znaleźć to odzyskajmy choć nadzieję, że
znajdziemy w przyszłości.  W kontynuację budowy autostrad i innych dróg
powinniśmy zainwestować kolejne 43 mld. złotych.

Będzie też modernizacja kolei, nie traćcie więc nadziei! Tu w latach
2013 – 2015 zainwestujemy 30 mld. złotych acz trudno powiedzieć, czy te
pieniądze mamy czy ich szukamy i czy to znaczy że czas podróży jeszcze
się wydłuży?

Jak podkreślił stanowczo i bojowo Donald Tusk „trwa też batalia o 300
mld złotych dla Polski z Unie Europejskiej – to plan trudny ale realny”.
A jednak!!

Rząd nie odpuszcza też nauce i jak usłyszeliśmy, choć nie dowierzaliśmy
„jesteśmy na etapie masywnych (?) inwestycji w infrastrukturę naukową”
choć jak premier dodaje „pieniądze z nauki nie przekładają się na
Polskich Noblistów”, no nie da się ukryć, choć przy masywnych
inwestycjach, cokolwiek by to znaczyło, jakiś Nobel wpaść powinien i to
w ręce samego Premiera.

„Szukamy też innych środków, które mogą służyć na inwestycje, które mogą
tworzyć miejsca pracy” i choć miejsc pracy co prawda ubywa to szukać nie
zaszkodzi, wszak kto szuka nie błądzi a jak dodaje premier w tej materii
„mamy już 10 mld na rozpoczęte inwestycje”.

Najważniejsze jest jednak nasze bezpieczeństwo dlatego „inwestujemy w
rosomaki i okręty”.  Okręty? A „inwestycje obronne to 10 mld. na lata
2013 – 2014”, tak więc „mamy wielomiliardowe inwestycje w polski system
bezpieczeństwa i w projekty naukowe”.

Wydamy tez „1 mld. na budowę i modernizację komend policji” co musi
cieszyć w obliczu ich likwidacji, gdyż jak podkreślił premier
wielokrotnie „nie ma innej drogi niż utrzymanie wzrostu przez inwestycje”.

Nie wszystko jednak jest tak różowe i „wzrostowe” bo i „szukamy sposobu
aby przywilejów grupowych było mniej”. Premier nie ugnie się też pod
żądaniami związkowymi „uzusowienia” różnych form pracy, gdyż jak
podkreślił żadna jego decyzja nie może prowadzić do utraty żadnego
miejsca pracy.

Premier zapowiada odbudowanie elementarnej sprawiedliwości nie tylko
odnośnie podatków ale i składek. Gdyż zdaniem premiera ci najbiedniejsi
zarabiający 5 tyś zł rocznie nie mogą płacić tyle samo co zarabiający
500 tyś rocznie i nie będzie już nadużywania luk prawnych przez
najbogatszych… Nie wiem kto to premierowi podpowiedział, mogę się
jedynie domyślać ale wygląda na to, że przez ostatnie lata rządził nami
ktoś inny niż Donald Tusk.

„Przygotujemy nowy kodeks budowlany” – drżyj branżo budowlana, jeśli
jeszcze nie upadliście to macie szansę. Premier zajmie się też
deregulacją gospodarki i przywróci elastyczny czas pracy.

Nie wszystko będzie przebiegało spokojnie, widać rząd ma priorytety i
Premier zapowiedział nam rewolucję. Otóż będzie „rewolucja w ofensywie o
dzietność” – cokolwiek by to znaczyło, „a każde polskie dziecko znajdzie
miejsce w żłobku” – to już chyba musi zacząć szukać… Pomóc w tym ma
zmiana finansowania żłobków i przedszkoli, samorządy będą finansowały te
instytucje w 20%, budżet państwa w 80 %.  I to nie koniec tej rewolucji
bo jak zapowiada premier, a jak wiemy jak premier zapowie to zapowie,
już latem 2013r. będziemy mieli 100% płatne półroczne i 80% płatne
roczne macierzyńskie lub tacierzyńskie. Jak premier podkreślił jest to
„najwyższy pułap w Europie ale odpowiedzialny” w końcu kogo jak kogo ale
nas stać w przeciwieństwie do Europy. „Już w 2015 roku każde polskie
małe dziecko będzie miało miejsce u boku mamy lub taty a potem w żłobku
i przedszkolu” na przedszkola w 2013 roku wydamy 320 mln złotych.

Kończąc swoje wystąpienie, które podsumowując będzie nas kosztowało
244,32 mld złotych Premier podkreślił, „że nie marzy o wielkich
narodowych wojnach”, „nie jest przesycony mesjanizmem”, nie wiem kto by
go o to podejrzewał, „nie jest też specjalistą od wielkich romantycznych
wizji”, czego się ukryć nie da, a chce jedynie „podjąć próbę odbudowy
marzeń” a „każdy dzień musi być próbą przywracania wiary”, gdyż „kiedyś
historia może pokazać swoje szpetne oblicze w tej części świata”.

I to Ci dopiero historia!



Aleksandra Jankowska, wiceprezes Agencji Ratingu Społecznego

Data: 2012-10-13 10:18:32
Autor: Przemysaw M.
Barejowy "Miś" Tuska
Dnia Sat, 13 Oct 2012 09:58:09 +0200, u2 napisa(a):

... Bareja wielkim wizjonerem by :-)

Jednego nie przywidzia, e Jarosaw Kaczyski nie zostanie prezydentem.


--
Jarosaw Kaczyski owiadczy, e z wasnej woli nie zrezygnuje ze stanowiska Prezesa PiS. - Mnie witaj okrzykami: "Jarosaw Polsk zbaw". http://tiny.pl/hlh7b

Barejowy "Miś" Tuska

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona