Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Barotrauma płuc

Barotrauma płuc

Data: 2009-07-30 16:10:25
Autor:
Barotrauma płuc
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał(a):
Interesuje mnie to, czy jest możliwe trwałe uszkodzenie płuc
gdy *bez świadomego wstrzymywania oddechu* stracimy
z jakiegoś powodu kontrolę nad wypornością w wodzie i nas
wyniesie np. z 3m do zera w momencie gdy płuca mieliśmy
pełne powietrza (pełny wdech).

Czy tkanki płuc są na tyle słabe, że prędzej pękną niż powietrze
które swobodnie wydostanie się z niezablokowanych zatorem
płuc przez nos lub gardło?

Tak są słabe, dodatkowo słabo unerwione. Względnie dużo wypadków UCP lub
choroby pseudokesonowej (bardzo stara nazwa) mieli zawodowi nurkowie pracujący
na platformach wiertniczych na morzu północnym. Tam przyczyną było wysokie
falowanie. Są 2 sposoby radzenia sobie, połączenie przystanków 3 i 6 m w
jeden, drugi sposób to oddychanie na pół wdechu, zabezpiecza to przed zmianą
ciśnienia czekając przy linie. Jest jeszcze jeden sposób wysoko sprzętowy
dekompresja przerywana. Także dekompresja heloksowa nie posiada płytkich
przystanków. Znany mi wypadek dotyczył skafandra PW-2 Foka, ustnik był nie wygodny i w
zależności od budowy twarzy zdarzały się stałe napięcia mięśni i skurcze
krtani. Coś takiego się przydarzyło, po wynurzeniu kwadrans agonii. Są też informacje o wypadkach UCP na niektórych obiegach zamkniętych przy
wskakiwaniu do wody, tu raczej jest błąd w szkoleniu, jaki celowo pominę.

pozdrawiam rc

--


Barotrauma płuc

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona