Uważam, że realną możliwością jest dochodzenie odszkodowań od kościelnych osób prawnych, które bezpodstawnie uzyskały korzyść, de facto z przestępstwa, jak zdają się na to wskazywać okoliczności - mówił dziś w TOK FM prawnik dr Borecki.
Sąd aresztował dziś Marka P., który w imieniu kościelnych instytucji wielokrtonie występował przed komisją majątkową o zwrot majątku Kościola Katolickiego. Ma zarzut korumpowania urzędników komisji. Czytaj Łapówki za ziemię.

W Radiu TOK FM komentowali to dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski i prawnik dr Paweł Borecki.

Przy MSWiA działa kilka komisji majątkowych ds. zwrotu, lub przekazania w zamian, majątku odebranego kościołom w PRL. Połowę członków stanowią w kążdej przedstawiciele rządu, połowę - przedstawiciele danego wyznania. Ich ustanowienie wynika z ustaw regulujących stosunki państwa z poszczególnymi wyznaniami. Najwięcej spraw ma komisja zajmująca się zwrotem majątku kościołowi katolickiemu. I jej decyzje od lat budzą najwięcej kontrowersji. Czytaj nasz raport Ziemia dla Kościoła

Anna Laszuk, Radio TOK FM: Komisja majątkowa ds., Kościoła Katolickiego nadal pracuje?

Wojciech Czuchnowski, "Gazeta Wyborcza": - Tak, zostało około 240 spraw. Tak jak przypuszczam, są to sprawy najtrudniejsze, najbardziej kontrowersyjne.

W Trybunale Konstytucyjnym leży od kilku lat wniosek Lewicy kwestionujący konstytucyjność faktu, że od decyzji Komisji Majątkowej nie ma trybu odwoławczego.

W. Cz.: To chyba największy problem tej Komisji, podnoszony przez samorządy i wszystkie strony, które były niezadowolone z orzeczeń. To chyba jedyny organ w Polsce, od którego decyzji nie ma odwołania.

Dr Paweł Borecki z Katedry Prawa Wyznaniowego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego: To jeden z pięciu organów w Polsce, od których orzeczeń nie ma odwołania. Obok Komisji Majątkowej Kościoła Katolickiego działają jeszcze na analogicznych zasadach cztery Komisje Majątkowe orzekające w sprawach innych wyznań. Jeżeli Trybunał Konstytucyjny od kilku lat nie może rozpatrzyć sprawy, która już laikowi, na pierwszy rzut oka rysuje się jako jednoznaczna, to zakrawa na legitymizowanie przez Trybunał Konstytucyjny bezprawia.

W. Cz.: - Samorządy zapowiadają, że jeżeli zostanie wykazane popełnienie przestępstwa korupcji przy decyzjach majątkowych, to będą się odwoływać się. I też protestują przeciwko tym tłumaczeniom komisji, że od tego nie da odwołać. Czytałem ostatnio wypowiedź...



A to właśnie zacytuję. Krzysztof Gąsowski, wiceprzewodniczący Komisji ze strony kościelnej, nie wyobraża sobie żeby były wznowienia spraw.

W. Cz.: - Czytałem przed chwilą wypowiedź skarbnika Krakowa, pana profesora Oklejaka, że jeżeli decyzja została podjęta z naruszeniem prawa, to jak najbardziej można się odwołać.

P. B.: - Jeżeli doszło do naruszenia prawa karnego, a mamy bardzo realne podejrzenia o przestępstwo korupcji, to po pierwsze jest szereg przepisów prawnych, na podstawie których można dochodzić chociażby częściowego naprawienia szkody, odzyskania tych przekazanych korzyści. Jeżeli sprawca nawet pośrednio uzyskał korzyść z przestępstwa, sąd może orzec przepadek tej korzyści.

I współsprawcą tutaj byłaby strona kościelna?

P.B.: - To nie jest tak, że jakaś korzyść majątkowa weszła do majątku sprawcy i koniec, klamka zapadła, własność jest prawem świętym. Ta korzyść majątkowa może zostać wyprowadzona na rzecz Skarbu Państwa. Po drugie, możliwe jest również, zgadzam się tutaj z profesorem Oklejakiem, dochodzenie roszczeń na podstawie Kodeksu Cywilnego.

Czyli po pierwsze jako bezpodstawne wzbogacenie, po drugie jako odszkodowanie, również od osób prawnych. I od kościelnych osób prawnych, które uzyskały korzyść z przestępstwa. I wreszcie, jeżeli Trybunał Konstytucyjny orzeknie niezgodność z Konstytucją tych przepisów Ustawy o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego, na podstawie których toczy się postępowanie regulacyjne, to wówczas jednostki samorządu terytorialnego, a nie wykluczam również osób prywatnych będą mogły dochodzić, zwłaszcza od Skarbu Państwa, odszkodowania za bezprawie legislacyjne.

W. Cz. : Obawiam, że tym się skończy. Jeżeli będą skuteczne roszczenia, to zapłaci Skarb Państwa. Większość gruntów, o których wielokrotnie pisaliśmy, natychmiast po uzyskaniu ich przez stronę kościelną, zostały, zresztą za pośrednictwem tego samego pośrednika, już komercyjnie sprzedane. Podejrzewam, że tu nie będzie można zarzucić nowemu właścicielowi złej woli, udziału w przestępstwie. No i będzie musiało samorządom tę stratę rekompensować państwo.

Czyli państwo zapłaci dwa razy?

P.B: - Docierają do mnie informacje, że przedstawiciele kościelnych osób prawnych powierzali sprawy wspomnianej osobie zatrzymanej z pełną świadomością, że nie wszystko dzieje się lege artis. Uważam, że realną możliwością jest dochodzenie odszkodowań od kościelnych osób prawnych, które bezpodstawnie uzyskały korzyść, de facto z przestępstwa jak zdają się na to wskazywać okoliczności.

W.Cz.: - Praktyka wskazuje - mamy sprawę fundacji Lux Veritatis w Gdańsku, że właściwie nie da się odzyskać od instytucji kościelnych pieniędzy. Myślę, że tu już gra polityka, żeby nie ruszać Kościoła.

P.B.: - Może jestem naiwny, ale wierzę jeszcze w niezawisły sąd.

W tym nasza nadzieja, bo w politykach - to nie wiem. Marszałek Grzegorz Schetyna skomentował, cieszę się, że zaczyna się wyjaśniać, to nie jest kwestia ustawy, tylko bardziej porozumienia między państwem a Kościołem.

W. Cz.: - Smutne jest to, że u podstaw tych zwrotów majątków kościelnych leżała chęć wyrównania ewidentnej niesprawiedliwości dziejowej, która miała miejsce po wojnie. Odbierano majątki nie tylko Kościołowi, odbierano i osobom prywatnym, no państwo demokratyczne chciało to naprawić, a kończy się to skandalem.

Chciałabym o Marku P. porozmawiać. Kościół się uwikłał we współpracę z osobą, która była oficerem śląskiej milicji i funkcjonariuszem SB.

W. Cz: On był na przełomie lat sześćdziesiątych-siedemdziesiątych najpierw milicjantem, potem miał krótki, około roczny epizod w Służbie Bezpieczeństwa, który zakończył w 1974 roku. Nie wiadomo, dlaczego odszedł. On generalnie jest określany jako SB-ek, mówi się, że być może miał jakieś haki na tych księży. Ale ja też spotkałem się z zupełnie inną wersją, że miał i zaufanie i że odszedł, dlatego że w pewnym momencie się nawrócił, to też można brać pod uwagę.

I w ramach tego chrześcijańskiego nawrócenia teraz...

W. Cz.: - A to zupełnie inna sprawa, że wszedł w jakiś taki układ finansowy. Ale pamiętajmy, że odszedł z tej służby w 1974 roku w okolicznościach tajemniczych zupełnie.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8412545,Afera_z_majatkami_koscielnymi__Bedzie_mozna_zadac.html#ixzz10HFSmJOV



Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

W dniu 2010-09-22 18:40, Jarek nie obronił kżyża pisze:

Uważam, że realną możliwością jest dochodzenie odszkodowań od
kościelnych osób prawnych, które bezpodstawnie uzyskały korzyść, de
facto z przestępstwa, jak zdają się na to wskazywać okoliczności - mówił
dziś w TOK FM prawnik dr Borecki.

Zawsze była taka możliwość. Nie ściemniaj.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał

W dniu 2010-09-22 18:40, Jarek nie obronił kżyża pisze:

Uważam, że realną możliwością jest dochodzenie odszkodowań od
kościelnych osób prawnych, które bezpodstawnie uzyskały korzyść, de
facto z przestępstwa, jak zdają się na to wskazywać okoliczności - mówił
dziś w TOK FM prawnik dr Borecki.

Zawsze była taka możliwość. Nie ściemniaj.

To już była taka sytuacja, że ty taki mądry jesteś?


Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

W dniu 2010-09-22 19:27, Jarek nie obronił kżyża pisze:

Zawsze była taka możliwość. Nie ściemniaj.

To już była taka sytuacja, że ty taki mądry jesteś?

A co, nie podali tobie w wytycznych z centrali ?

Uważam, że realną możliwością jest dochodzenie odszkodowań od kościelnych
osób prawnych, które bezpodstawnie uzyskały korzyść, de facto z
przestępstwa, jak zdają się na to wskazywać okoliczności - mówił dziś w

TOK

FM prawnik dr Borecki.

Zapomnij. Mozesz im zabrać kszyża, Jezusa i Matke Boske, ale kasy
nie wyrwiesz od nich nigdy.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i7la1t$9pp$1inews.gazeta.pl...

Uważam, że realną możliwością jest dochodzenie odszkodowań od kościelnych
osób prawnych, które bezpodstawnie uzyskały korzyść, de facto z
przestępstwa, jak zdają się na to wskazywać okoliczności - mówił dziś w

TOK

FM prawnik dr Borecki.

Zapomnij. Mozesz im zabrać kszyża, Jezusa i Matke Boske, ale kasy
nie wyrwiesz od nich nigdy.

-- pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Trafiles w sedno !!.

cyc