"Dziennik Polski": władze wybierzemy listownie Według przygotowanego przez PO projektu zmian w prawie wyborczym, już w przyszłorocznych wyborach samorządowych wszyscy będą mogli głosować korespondencyjnie - informuje "Dziennik Polski".

Projekt zmian popiera Państwowa Komisja Wyborcza. Posłowie PO podkreślają, że Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionował głosowania korespondencyjnego, więc prawo do wysłania swojego głosu listem powinno być powszechne.

Członkowie partii rządzącej zakładają, że listowne głosowanie będzie możliwe w każdych wyborach. Wyborca chcący głosować korespondencyjnie w kraju będzie zgłaszał taki zamiar wójtowi, a za granicą - konsulowi; najpóźniej na trzy tygodnie przed wyborami. Następnie otrzyma pakiet wyborczy zawierający m.in. kartę do głosowania wraz z instrukcją. Kopertę z kartą będzie można wysłać, a nawet przynieść samemu w dniu głosowania do komisji, w której jest się wpisanym do spisu wyborców.

Inne propozycje Platformy to m.in. możliwość dopisania się do spisu w wybranym lokalu na 5, a nie jak do tej pory na 14 dni przed głosowaniem. Również nakładki na karty do głosowania w alfabecie Braille'a, umożliwiające udział w wyborach osobom niewidomym, mają się znaleźć w każdym lokalu.


Źródło: PAP http://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-przyszlych-wyborach-bedziemy-glosowac-listownie/ntc7e

Komentaże jednoznaczne...

mcmlxxi.xi.xi@gmail.com pisze:

"Dziennik Polski": władze wybierzemy listownie Według przygotowanego przez PO projektu zmian w prawie wyborczym, już
w przyszłorocznych wyborach samorządowych wszyscy będą mogli głosować
korespondencyjnie - informuje "Dziennik Polski".

Projekt zmian popiera Państwowa Komisja Wyborcza. Posłowie PO
podkreślają, że Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionował głosowania
korespondencyjnego, więc prawo do wysłania swojego głosu listem
powinno być powszechne.

Członkowie partii rządzącej zakładają, że listowne głosowanie będzie
możliwe w każdych wyborach. Wyborca chcący głosować korespondencyjnie
w kraju będzie zgłaszał taki zamiar wójtowi, a za granicą - konsulowi;
najpóźniej na trzy tygodnie przed wyborami. Następnie otrzyma pakiet
wyborczy zawierający m.in. kartę do głosowania wraz z
instrukcją. Kopertę z kartą będzie można wysłać, a nawet przynieść
samemu w dniu głosowania do komisji, w której jest się wpisanym do
spisu wyborcĂłw.

Inne propozycje Platformy to m.in. możliwość dopisania się do spisu w
wybranym lokalu na 5, a nie jak do tej pory na 14 dni przed
głosowaniem. Również nakładki na karty do głosowania w alfabecie
Braille'a, umożliwiające udział w wyborach osobom niewidomym, mają się
znaleźć w każdym lokalu.


Źródło: PAP http://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-przyszlych-wyborach-bedziemy-glosowac-listownie/ntc7e

KomentaĹźe jednoznaczne...

Robią to (także) "pod siebie"? Oczywiście.

Mi fundamentalną różnicę robi czy przekroczą granice przyzwoitości
np. przynajmniej przez pierwsze 10 lat powinno być ograniczenie ile
procent głosów można oddać korespondencyjnie (ograniczenie na liczbę
wydawanych pakietów do głosowania korespondencyjnego). Moim zdaniem
powinno to być 2% a wszystko powyżej 5% uznam już za _bezwstydny_ szwindel.

--
A. Filip
Zgniłe siano nie przyniesie szkody zdrowemu wołowi.
  -- Przysłowie ormiańskie

W dniu poniedziałek, 7 października 2013 11:14:32 UTC+2 użytkownik A. Filip napisał:

mcmlxxi.xi.xi@gmail.com pisze:

> "Dziennik Polski": władze wybierzemy listownie >

> Według przygotowanego przez PO projektu zmian w prawie wyborczym, już

> w przyszłorocznych wyborach samorządowych wszyscy będą mogli głosować

> korespondencyjnie - informuje "Dziennik Polski".

>

> Projekt zmian popiera Państwowa Komisja Wyborcza. Posłowie PO

> podkreślają, że Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionował głosowania

> korespondencyjnego, więc prawo do wysłania swojego głosu listem

> powinno być powszechne.

>

> Członkowie partii rządzącej zakładają, że listowne głosowanie będzie

> możliwe w każdych wyborach. Wyborca chcący głosować korespondencyjnie

> w kraju będzie zgłaszał taki zamiar wójtowi, a za granicą - konsulowi;

> najpóźniej na trzy tygodnie przed wyborami. Następnie otrzyma pakiet

> wyborczy zawierający m.in. kartę do głosowania wraz z

> instrukcją. Kopertę z kartą będzie można wysłać, a nawet przynieść

> samemu w dniu głosowania do komisji, w której jest się wpisanym do

> spisu wyborców.

>

> Inne propozycje Platformy to m.in. możliwość dopisania się do spisu w

> wybranym lokalu na 5, a nie jak do tej pory na 14 dni przed

> głosowaniem. Również nakładki na karty do głosowania w alfabecie

> Braille'a, umożliwiające udział w wyborach osobom niewidomym, mają się

> znaleźć w każdym lokalu.

>

>

> Źródło: PAP >

> http://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-przyszlych-wyborach-bedziemy-glosowac-listownie/ntc7e

>

> Komentaże jednoznaczne...



Robią to (także) "pod siebie"? Oczywiście.



Mi fundamentalną różnicę robi czy przekroczą granice przyzwoitości

np. przynajmniej przez pierwsze 10 lat powinno być ograniczenie ile

procent głosów można oddać korespondencyjnie (ograniczenie na liczbę

wydawanych pakietów do głosowania korespondencyjnego). Moim zdaniem

powinno to być 2% a wszystko powyżej 5% uznam już za _bezwstydny_ szwindel.

A kto ci powie ile było % korespondencyjnie? PKW szkolona w Moskwie?! ;)

mcmlxxi.xi.xi@gmail.com pisze:

W dniu poniedziałek, 7 października 2013 11:14:32 UTC+2 użytkownik A. Filip napisał:

mcmlxxi.xi.xi@gmail.com pisze:
> "Dziennik Polski": władze wybierzemy listownie >
> Według przygotowanego przez PO projektu zmian w prawie wyborczym, już
> w przyszłorocznych wyborach samorządowych wszyscy będą mogli głosować
> korespondencyjnie - informuje "Dziennik Polski".
>
> Projekt zmian popiera Państwowa Komisja Wyborcza. Posłowie PO
> podkreślają, że Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionował głosowania
> korespondencyjnego, więc prawo do wysłania swojego głosu listem
> powinno być powszechne.
>
> Członkowie partii rządzącej zakładają, że listowne głosowanie będzie
> możliwe w każdych wyborach. Wyborca chcący głosować korespondencyjnie
> w kraju będzie zgłaszał taki zamiar wójtowi, a za granicą - konsulowi;
> najpóźniej na trzy tygodnie przed wyborami. Następnie otrzyma pakiet
> wyborczy zawierający m.in. kartę do głosowania wraz z
> instrukcją. Kopertę z kartą będzie można wysłać, a nawet przynieść
> samemu w dniu głosowania do komisji, w której jest się wpisanym do
> spisu wyborcĂłw.
>
> Inne propozycje Platformy to m.in. możliwość dopisania się do spisu w
> wybranym lokalu na 5, a nie jak do tej pory na 14 dni przed
> głosowaniem. Również nakładki na karty do głosowania w alfabecie
> Braille'a, umożliwiające udział w wyborach osobom niewidomym, mają się
> znaleźć w każdym lokalu.
>
>
> Źródło: PAP >
> http://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-przyszlych-wyborach-bedziemy-glosowac-listownie/ntc7e
>
> KomentaĹźe jednoznaczne...

Robią to (także) "pod siebie"? Oczywiście.

Mi fundamentalną różnicę robi czy przekroczą granice przyzwoitości
np. przynajmniej przez pierwsze 10 lat powinno być ograniczenie ile
procent głosów można oddać korespondencyjnie (ograniczenie na liczbę
wydawanych pakietów do głosowania korespondencyjnego). Moim zdaniem
powinno to być 2% a wszystko powyżej 5% uznam już za _bezwstydny_ szwindel.

A kto ci powie ile było % korespondencyjnie? PKW szkolona w Moskwie?! ;)

Jeśli nie będzie takiego wymogu _ustawowego_ to ja uznam przekręt za udowodniony.

--
A. Filip
Trudno dwóm panom służyć.
  -- Przysłowie polskie

W dniu poniedziałek, 7 października 2013 17:10:31 UTC+2 użytkownik A. Filip napisał:

mcmlxxi.xi.xi@gmail.com pisze:

> W dniu poniedziałek, 7 października 2013 11:14:32 UTC+2 użytkownik A. Filip napisał:

>> mcmlxxi.xi.xi@gmail.com pisze:

>> > "Dziennik Polski": władze wybierzemy listownie >> >

>> > Według przygotowanego przez PO projektu zmian w prawie wyborczym, już

>> > w przyszłorocznych wyborach samorządowych wszyscy będą mogli głosować

>> > korespondencyjnie - informuje "Dziennik Polski".

>> >

>> > Projekt zmian popiera Państwowa Komisja Wyborcza. Posłowie PO

>> > podkreślają, że Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionował głosowania

>> > korespondencyjnego, więc prawo do wysłania swojego głosu listem

>> > powinno być powszechne.

>> >

>> > Członkowie partii rządzącej zakładają, że listowne głosowanie będzie

>> > możliwe w każdych wyborach. Wyborca chcący głosować korespondencyjnie

>> > w kraju będzie zgłaszał taki zamiar wójtowi, a za granicą - konsulowi;

>> > najpóźniej na trzy tygodnie przed wyborami. Następnie otrzyma pakiet

>> > wyborczy zawierający m.in. kartę do głosowania wraz z

>> > instrukcją. Kopertę z kartą będzie można wysłać, a nawet przynieść

>> > samemu w dniu głosowania do komisji, w której jest się wpisanym do

>> > spisu wyborców.

>> >

>> > Inne propozycje Platformy to m.in. możliwość dopisania się do spisu w

>> > wybranym lokalu na 5, a nie jak do tej pory na 14 dni przed

>> > głosowaniem. Również nakładki na karty do głosowania w alfabecie

>> > Braille'a, umożliwiające udział w wyborach osobom niewidomym, mają się

>> > znaleźć w każdym lokalu.

>> >

>> >

>> > Źródło: PAP >> >

>> > http://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-przyszlych-wyborach-bedziemy-glosowac-listownie/ntc7e

>> >

>> > Komentaże jednoznaczne...

>> >> Robią to (także) "pod siebie"? Oczywiście.

>> >> Mi fundamentalną różnicę robi czy przekroczą granice przyzwoitości

>> np. przynajmniej przez pierwsze 10 lat powinno być ograniczenie ile

>> procent głosów można oddać korespondencyjnie (ograniczenie na liczbę

>> wydawanych pakietów do głosowania korespondencyjnego). Moim zdaniem

>> powinno to być 2% a wszystko powyżej 5% uznam już za _bezwstydny_ szwindel.

>> > A kto ci powie ile było % korespondencyjnie? PKW szkolona w Moskwie?! ;)



Jeśli nie będzie takiego wymogu _ustawowego_ to ja uznam przekręt za udowodniony.

I co dalej? Nawet jeśli będzie takich jak ty 30.000.000 Polakow to i tak nikt dupska nie ruszy...

Osobnik posiadający mail anfi@xl.wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Robią to (także) "pod siebie"? Oczywiście.

Mi fundamentalną różnicę robi czy przekroczą granice przyzwoitości
np. przynajmniej przez pierwsze 10 lat powinno być ograniczenie ile
procent głosów można oddać korespondencyjnie (ograniczenie na liczbę
wydawanych pakietów do głosowania korespondencyjnego). Moim zdaniem
powinno to być 2% a wszystko powyżej 5% uznam już za _bezwstydny_
szwindel

Poważnie? Wierzycie, ze takich głosów bedzie jakis znaczący procent?
to zgłaszanie wczesniej i potem głosowanie? IMO skorzysta z tego 1000 osób w calej Polsce.
A gdzie nowoczesne metody? Gdzie e-państwo?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie"

Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:

Osobnik posiadający mail anfi@xl.wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Robią to (także) "pod siebie"? Oczywiście.

Mi fundamentalną różnicę robi czy przekroczą granice przyzwoitości
np. przynajmniej przez pierwsze 10 lat powinno być ograniczenie ile
procent głosów można oddać korespondencyjnie (ograniczenie na liczbę
wydawanych pakietów do głosowania korespondencyjnego). Moim zdaniem
powinno to być 2% a wszystko powyżej 5% uznam już za _bezwstydny_
szwindel

Poważnie? Wierzycie, ze takich głosów bedzie jakis znaczący procent?
to zgłaszanie wczesniej i potem głosowanie? IMO skorzysta z tego 1000 osób w calej Polsce.
A gdzie nowoczesne metody? Gdzie e-państwo?

A dlaczego jesteś pewny że PO nie liczy że ci co wyjechali milionami
pracować za granicą (w praktyce w znacznej części wyemigrowali na stałe)
zagłosują setkami tysięcy na PO? Jeśli spodziewasz się 1_000 głosów na
Polskę to ograniczenie do 2% będzie z gigantycznym zapasem.

Bo chyba głosowanie korespondencyjne nie jest chyba przepychane przez PO
po to by frekwencja wśród "starszych słuchaczek RM" przebiła 95%?

--
A. Filip
Niech nie umiera trefniś! Któż będzie nas bawił?
  -- Przysłowie abisyńskie

Osobnik posiadający mail anfi@xl.wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Robią to (także) "pod siebie"? Oczywiście.

Mi fundamentalną różnicę robi czy przekroczą granice przyzwoitości
np. przynajmniej przez pierwsze 10 lat powinno być ograniczenie ile
procent głosów można oddać korespondencyjnie (ograniczenie na liczbę
wydawanych pakietów do głosowania korespondencyjnego). Moim zdaniem
powinno to być 2% a wszystko powyżej 5% uznam już za _bezwstydny_
szwindel

Poważnie? Wierzycie, ze takich głosów bedzie jakis znaczący procent?
to zgłaszanie wczesniej i potem głosowanie? IMO skorzysta z tego 1000
osób w calej Polsce.
A gdzie nowoczesne metody? Gdzie e-państwo?

A dlaczego jesteś pewny że PO nie liczy że ci co wyjechali milionami
pracować za granicą (w praktyce w znacznej części wyemigrowali na
stałe) zagłosują setkami tysięcy na PO? Jeśli spodziewasz się 1_000
głosów na Polskę to ograniczenie do 2% będzie z gigantycznym zapasem.

Jak wyjechali to chyba bedzie dla nich klopotliwe powiadomienie um czy gminy o checi głosowania listownego.
Ograniczenie na pewno byłoby z zapasem tylko ze wymagałoby przepisów, co robic z glosami powyzej.

Bo chyba głosowanie korespondencyjne nie jest chyba przepychane przez
PO po to by frekwencja wśród "starszych słuchaczek RM" przebiła 95%?

A po co akurat to, to ja nie wiem.
Na onecie artykul zatytulowali sugestią ze to jakies powazne zmiany.
A IMO to kosmetyka tylko.
Powazna zmiana byłaby wtedy, gdyby można było głosowac przez internet i to pbez zadnych podpisów elektronicznych. Weryfikowacja mogłaby wygladac podobnie jak obecnie w edeklaracjach (byc moze mogłoby być wiecej niz jedno pytanie)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
DZIAŁ KADR PRZYPOMINA PRACOWNIKOM O BADANIACH OKRESOWYCH KRWI I KAŁU
W CELU USTALENIA CZY PRACOWNIK MA PRACĘ WE KRWI CZY W DUPIE

Am 07.10.2013 11:02, schrieb mcmlxxi.xi.xi@gmail.com:

"Dziennik Polski": władze wybierzemy listownie

Według przygotowanego przez PO projektu zmian w prawie wyborczym, już w przyszłorocznych wyborach samorządowych wszyscy będą mogli głosować korespondencyjnie - informuje "Dziennik Polski".

Projekt zmian popiera Państwowa Komisja Wyborcza. Posłowie PO podkreślają, że Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionował głosowania korespondencyjnego, więc prawo do wysłania swojego głosu listem powinno być powszechne.

Członkowie partii rządzącej zakładają, że listowne głosowanie będzie możliwe w każdych wyborach. Wyborca chcący głosować korespondencyjnie w kraju będzie zgłaszał taki zamiar wójtowi, a za granicą - konsulowi; najpóźniej na trzy tygodnie przed wyborami. Następnie otrzyma pakiet wyborczy zawierający m.in. kartę do głosowania wraz z instrukcją. Kopertę z kartą będzie można wysłać, a nawet przynieść samemu w dniu głosowania do komisji, w której jest się wpisanym do spisu wyborców.

Inne propozycje Platformy to m.in. możliwość dopisania się do spisu w wybranym lokalu na 5, a nie jak do tej pory na 14 dni przed głosowaniem. Również nakładki na karty do głosowania w alfabecie Braille'a, umożliwiające udział w wyborach osobom niewidomym, mają się znaleźć w każdym lokalu.


Źródło: PAP

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-przyszlych-wyborach-bedziemy-glosowac-listownie/ntc7e

Komentaże jednoznaczne...

U nas to od lat normalna praktyka. W tym roku wyjezdzalem na urlop i wzialem stos papierow do wypelnienia i wlozenia do odpowiednich kopert. Paszport polski przed laty tez mozna bylo listownie zamowic i zaplacic (obecnie juz nie potrzebuje, wiec moge przeterminowany oddac w dobre rece).
ln.
--
"As an online discussion among Poles grows longer, the probability of a comparison involving a security service, or a calling the opponent an agent of influence, a Volksdeutsch, a Jew or an idiot approaches 1" (The new Godwin's Law)

W dniu 2013-10-07 11:02, mcmlxxi.xi.xi@gmail.com pisze:

"Dziennik Polski": władze wybierzemy listownie

Według przygotowanego przez PO projektu zmian w prawie wyborczym, już w przyszłorocznych wyborach samorządowych wszyscy będą mogli głosować korespondencyjnie - informuje "Dziennik Polski".

Projekt zmian popiera Państwowa Komisja Wyborcza. Posłowie PO podkreślają, że Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionował głosowania korespondencyjnego, więc prawo do wysłania swojego głosu listem powinno być powszechne.

Członkowie partii rządzącej zakładają, że listowne głosowanie będzie możliwe w każdych wyborach. Wyborca chcący głosować korespondencyjnie w kraju będzie zgłaszał taki zamiar wójtowi, a za granicą - konsulowi; najpóźniej na trzy tygodnie przed wyborami. Następnie otrzyma pakiet wyborczy zawierający m.in. kartę do głosowania wraz z instrukcją. Kopertę z kartą będzie można wysłać, a nawet przynieść samemu w dniu głosowania do komisji, w której jest się wpisanym do spisu wyborców.

Inne propozycje Platformy to m.in. możliwość dopisania się do spisu w wybranym lokalu na 5, a nie jak do tej pory na 14 dni przed głosowaniem. Również nakładki na karty do głosowania w alfabecie Braille'a, umożliwiające udział w wyborach osobom niewidomym, mają się znaleźć w każdym lokalu.


Źródło: PAP

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/w-przyszlych-wyborach-bedziemy-glosowac-listownie/ntc7e

Komentaże jednoznaczne...

A w jaki sposób dotychczas głosowali niewidomi ?

Wierzyli na słowo kto im co skreślił ?

Użytkownik <mcmlxxi.xi.xi@gmail.com> napisał w wiadomości news:d5230b16-9bd1-45db-b263-cd131bf9e9e4googlegroups.com...

"Dziennik Polski": władze wybierzemy listownie


Oj nie spodoba się to prezesowi! Oj nie spodoba!

MW