Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Bełkot PiS.

Bełkot PiS.

Data: 2010-05-08 12:51:05
Autor: Rafał Lepudruk
Bełkot PiS.

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomo¶ci news:hs3603$d42$1news.vectranet.pl...
# Pewnie zaraz rozpocznie się co¶ co nazywać będziemy kampani± wyborcz±. Nie przekonuj± mnie jednak apele o to, by kandydaci czym prędzej ujawnili swoje programy i podjęli dyskusję o wizjach Polski. Nie interesuje mnie to, bo niby dlaczego miałoby mnie interesować? Co mnie może obchodzić program dla Polski kandydata X czy Y, skoro urz±d prezydencki, charakteryzuje się tym w gruncie rzeczy, że niczym się nie charakteryzuje. Miał sporo racji Tusk bodaj mówi±c, że prezydentura to nic innego jak efektowny żyrandol nad głowa i miękki dywan pod butami. I to jest po pierwsze.

Po drugie za¶, no cóż nowego a tym bardziej odkrywczego w sferze wizji prezydentury może mi teraz powiedzieć pan Komorowski, czy nie daj boże Kaczyński? A czy ja tych go¶ci nie znam? Czy po wielokroć nie słyszałem już co mówi±, o czym mówi± i jakie maj± pogl±dy. Czasami wydaje mi się że chc±c nie chc±c znam ich lepiej niż swoj± własn± żonę. Czy wizja prezydentury pana Komorowskiego będzie się czym¶ zasadniczym różniła od wizji prezydentury PO, czy będzie to w jaki¶ zasadniczy sposób odbiegało od programu PO? No, nie uwierzę w tak± przemianę. A pan Kaczyński, osamotniony bliĽniak po Katyńskim. Czyż go nie znam na wylot? Czyż nie ¶ni mi się po nocach jego bełkot, będ±cy jednocze¶nie bełkotem PiS? Cóż Kaczyński może zaproponować co¶ jako¶ciowo i mentalnie innego, niż jego nieszczęsne odbicie Katyński? O innych kandydatach nawet nie wspominam, bo w ogóle mnie interesuje kim s± i o czym my¶l±. Mam ich w dupie.

Jestem więc gor±cym zwolennikiem braku jakiejkolwiek kampanii. Żadnych debat, jeżdżenia po kraju, zawracania dupy i bezsensownego marnotrawienia pieniędzy. Niechaj wybory ogranicz± się tylko do dnia 20 czerwca i ewentualnie 4 lipca. To aż nadto by dokonać wyboru. W sytuacji jaka jest, wybory prezydenckie w Polsce s± po czę¶ci konkursem piękno¶ci (zawsze były), oraz testem na kondycję psychiczn± głównych kandydatów. I je¶li pójdę do urny, to tylko po to, by skutecznie przyczynić się do wyeliminowania wariata. Reszta mnie nie interesuje. #
Ze strony:
http://tiny.pl/htxv7


-- stevep

Nareszcie jaki¶ rozs±dny głos w dyskusji. Gdyby pomin±ć rynsztokowe zwroty
bardzo logiczne podej¶cie do tematu wyborów. Też uważam, że wydawanie naszych
pieniędzy na jeżdzenie po Polsce jest okradaniem społeczeństwa. Za te pieni±dze
z naszych podatków wydane na nikomu niepotrzebne wybory kolejnego darmozjada
możnaby nakarmić głoduj±ce dzieci w  całej Polsce!

R.L.

Data: 2010-05-08 13:32:22
Autor: Klin
Bełkot PiS
Użytkownik Rafa napisał:
UĹĽytkownik "cirrus"<cirrus@tinvalid.kdami.net>  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci
news:hs3603$d42$1news.vectranet.pl...
# Pewnie zaraz rozpocznie się coś co nazywać będziemy kampanią wyborczą.
Nie przekonują mnie jednak apele o to, by kandydaci czym prędzej ujawnili
swoje programy i podjęli dyskusję o wizjach Polski. Nie interesuje mnie to,
bo niby dlaczego miałoby mnie interesować? Co mnie może obchodzić program
dla Polski kandydata X czy Y, skoro urzÄ…d prezydencki, charakteryzuje siÄ™
tym w gruncie rzeczy, że niczym się nie charakteryzuje. Miał sporo racji
Tusk bodaj mĂłwiÄ…c, ĹĽe prezydentura to nic innego jak efektowny ĹĽyrandol nad
głowa i miękki dywan pod butami. I to jest po pierwsze.

Po drugie zaś, no cóż nowego a tym bardziej odkrywczego w sferze wizji
prezydentury może mi teraz powiedzieć pan Komorowski, czy nie daj boże
Kaczyński? A czy ja tych gości nie znam? Czy po wielokroć nie słyszałem
juĹĽ co mĂłwiÄ…, o czym mĂłwiÄ… i jakie majÄ… poglÄ…dy. Czasami wydaje mi siÄ™ ĹĽe
chcąc nie chcąc znam ich lepiej niż swoją własną żonę. Czy wizja
prezydentury pana Komorowskiego będzie się czymś zasadniczym różniła od
wizji prezydentury PO, czy będzie to w jakiś zasadniczy sposób odbiegało
od programu PO? No, nie uwierzę w taką przemianę. A pan Kaczyński,
osamotniony bliźniak po Katyńskim. Czyż go nie znam na wylot? Czyż nie śni
mi się po nocach jego bełkot, będący jednocześnie bełkotem PiS? Cóż
Kaczyński może zaproponować coś jakościowo i mentalnie innego, niż jego
nieszczęsne odbicie Katyński? O innych kandydatach nawet nie wspominam, bo
w ogóle mnie interesuje kim są i o czym myślą. Mam ich w dupie.

Jestem więc gorącym zwolennikiem braku jakiejkolwiek kampanii. Żadnych
debat, jeĹĽdĹĽenia po kraju, zawracania dupy i bezsensownego marnotrawienia
pieniędzy. Niechaj wybory ograniczą się tylko do dnia 20 czerwca i
ewentualnie 4 lipca. To aż nadto by dokonać wyboru. W sytuacji jaka jest,
wybory prezydenckie w Polsce są po części konkursem piękności (zawsze
były), oraz testem na kondycję psychiczną głównych kandydatów. I jeśli
pójdę do urny, to tylko po to, by skutecznie przyczynić się do
wyeliminowania wariata. Reszta mnie nie interesuje. #
Ze strony:
http://tiny.pl/htxv7


--
stevep

Nareszcie jakiś rozsądny głos w dyskusji. Gdyby pominąć rynsztokowe zwroty
bardzo logiczne podejście do tematu wyborów. Też uważam, że wydawanie
naszych
pieniędzy na jeżdzenie po Polsce jest okradaniem społeczeństwa. Za te
pieniÄ…dze
z naszych podatkĂłw wydane na nikomu niepotrzebne wybory kolejnego darmozjada
moĹĽnaby nakarmić gĹ‚odujÄ…ce dzieci w  caĹ‚ej Polsce!

R.L.



    Widać, ĹĽeĹ› tu nowy nie bo rozróżniasz kretynĂłw od paĹ›ciarzy.

Data: 2010-05-08 13:35:50
Autor: Klin
Bełkot PiS
Użytkownik Klin > napisał:
Użytkownik Rafa napisał:
Użytkownik "cirrus"<cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomo¶ci
news:hs3603$d42$1news.vectranet.pl...
# Pewnie zaraz rozpocznie się co¶ co nazywać będziemy kampani± wyborcz±.
Nie przekonuj± mnie jednak apele o to, by kandydaci czym prędzej
ujawnili
swoje programy i podjęli dyskusję o wizjach Polski. Nie interesuje
mnie to,
bo niby dlaczego miałoby mnie interesować? Co mnie może obchodzić
program
dla Polski kandydata X czy Y, skoro urz±d prezydencki, charakteryzuje
się
tym w gruncie rzeczy, że niczym się nie charakteryzuje. Miał sporo racji
Tusk bodaj mówi±c, że prezydentura to nic innego jak efektowny
żyrandol nad
głowa i miękki dywan pod butami. I to jest po pierwsze.

Po drugie za¶, no cóż nowego a tym bardziej odkrywczego w sferze wizji
prezydentury może mi teraz powiedzieć pan Komorowski, czy nie daj boże
Kaczyński? A czy ja tych go¶ci nie znam? Czy po wielokroć nie słyszałem
już co mówi±, o czym mówi± i jakie maj± pogl±dy. Czasami wydaje mi
się że
chc±c nie chc±c znam ich lepiej niż swoj± własn± żonę. Czy wizja
prezydentury pana Komorowskiego będzie się czym¶ zasadniczym różniła od
wizji prezydentury PO, czy będzie to w jaki¶ zasadniczy sposób odbiegało
od programu PO? No, nie uwierzę w tak± przemianę. A pan Kaczyński,
osamotniony bliĽniak po Katyńskim. Czyż go nie znam na wylot? Czyż
nie ¶ni
mi się po nocach jego bełkot, będ±cy jednocze¶nie bełkotem PiS? Cóż
Kaczyński może zaproponować co¶ jako¶ciowo i mentalnie innego, niż jego
nieszczęsne odbicie Katyński? O innych kandydatach nawet nie
wspominam, bo
w ogóle mnie interesuje kim s± i o czym my¶l±. Mam ich w dupie.

Jestem więc gor±cym zwolennikiem braku jakiejkolwiek kampanii. Żadnych
debat, jeżdżenia po kraju, zawracania dupy i bezsensownego
marnotrawienia
pieniędzy. Niechaj wybory ogranicz± się tylko do dnia 20 czerwca i
ewentualnie 4 lipca. To aż nadto by dokonać wyboru. W sytuacji jaka
jest,
wybory prezydenckie w Polsce s± po czę¶ci konkursem piękno¶ci (zawsze
były), oraz testem na kondycję psychiczn± głównych kandydatów. I je¶li
pójdę do urny, to tylko po to, by skutecznie przyczynić się do
wyeliminowania wariata. Reszta mnie nie interesuje. #
Ze strony:
http://tiny.pl/htxv7


--
stevep

Nareszcie jaki¶ rozs±dny głos w dyskusji. Gdyby pomin±ć rynsztokowe
zwroty
bardzo logiczne podej¶cie do tematu wyborów. Też uważam, że wydawanie
naszych
pieniędzy na jeżdzenie po Polsce jest okradaniem społeczeństwa. Za te
pieni±dze
z naszych podatków wydane na nikomu niepotrzebne wybory kolejnego
darmozjada
możnaby nakarmić głoduj±ce dzieci w całej Polsce!

R.L.



Widać, że¶ tu nowy nie bo rozróżniasz kretynów od pa¶ciarzy.

   A w tym wypadku pomogę Ci to jeden i drugi.

Data: 2010-05-08 13:38:07
Autor: u2
Bełkot PiS
W dniu 2010-05-08 13:32, Klin > pisze:

   Widać, że¶ tu nowy nie bo rozróżniasz kretynów od pa¶ciarzy.

Jaki nowy, to kolejny troll z bandy oszustów ze zmienionym nickiem :)

Data: 2010-05-08 15:19:14
Autor: Tomy M.
Bełkot PiS.
  Trzeba mieć nasrane aby nie maj±c nic
do powiedzenia prowadzić bloga:
http://tiny.pl/htxv7

aż chce się krzyknać... do szkoły matoły!

Tomy M.

Bełkot PiS.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona