Zresztą już pobieżna analiza konstytucyjnego sformułowania o "demokratycznym
państwie prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej"
przekonuje nas, że to jeden bełkot, w którym nic nie trzyma się kupy.

Cóż bowiem znaczy przymiotnik "demokratyczny"? W tym przypadku oznacza, że
rację każdorazowo przyznaje się większości na zasadzie: im większa Liczba,
tym słuszniejsza Racja.

Jest to oczywiste odejście od podstawowej zasady cywilizacji łacińskiej,
według której Prawda istnieje obiektywnie, niezależnie od tego, co Większość
na ten temat sądzi.

Zatem państwo demokratyczne nie może być "państwem prawnym" - bo w państwie
prawnym system prawny kształtowany jest według słusznych i niezmiennych
Zasad - które jako słuszne i niezmienne, nie poddają się żadnemu, choćby nie
wiem jak "większościowemu" głosowaniu.

Dlatego między innymi nasi okupanci, wykonując zresztą zadanie zlecone im
przez sanhedryn nadający ton Eurokołchozowi, tak uporczywie dążą do
wyrugowania z terenu publicznego etyki chrześcijańskiej - trzeciego obok
Prawdy i zasad Prawa Rzymskiego filaru cywilizacji łacińskiej - jako
podstawy systemu prawnego i zastąpienia jej demokratyczną etyką sytuacyjną,
według których słuszne i dobre jest to, co doraźna większość akurat za takie
uznała.

Zatem jednego dnia za słuszne i dobre może być uznane noszenie Żydów na
rękach, a drugiego - pędzenie ich do gazu.

Więcej http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2595

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc pisze na pl.soc.polityka  w dniu poniedziałek 27 sierpień 2012 22:50:

Więcej http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2595

Masz rację. To jest "bełkot". :)

!

abc pisze:

Zresztą już pobieżna analiza konstytucyjnego sformułowania o "demokratycznym
państwie prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej"
przekonuje nas, że to jeden bełkot, w którym nic nie trzyma się kupy.

Cóş bowiem znaczy przymiotnik "demokratyczny"? W tym przypadku oznacza, şe
rację każdorazowo przyznaje się większości na zasadzie: im większa Liczba,
tym słuszniejsza Racja.

"Demokratyczny" znaczy: wladza jest wylaniana na ograniczony
okres czasu wedlug woli wiekszosci (rowno wazazacych glosow
sposrod obywateli, ktorzy owa wole wyrazili).

Sluszniejsza jest Racja, ze wladze sprawuje podmiot wskazany przez
wole wiekszosci, niz wskazany przez kombinacje woli mniejszosci,
sily, przemocy, podstepu i fizycznej likwidacji przeciwnikow.

Mowienie i pisanie, ze demokracja zaklada zgodnosc prawdy,
racji, sprawiedliwosci i wielu innych wartosci z wola
wiekszosci jest manipulacja majaca na celu ograniczenie
woli wiekszosci -- czyli zniewolenie wiekszosci.

--
A
..

W dniu 2012-08-28 12:59, Aleksander Nabagło pisze:

"Demokratyczny" znaczy: wladza jest wylaniana na ograniczony
okres czasu wedlug woli wiekszosci (rowno wazazacych glosow
sposrod obywateli, ktorzy owa wole wyrazili).

I pozbawiających obywateli prawa do oddawania głosu na nie... zapomniałeś dopisać. Praktyka pokazuje że jest to największe oszustwo w dziejach ludzkości - pod płaszczykiem legalności dyktatura kwitnie. Dlaczego nie można obalić tych co raz przejęli władzę inaczej niż za pomocą niekonwencjonalnych metod?

!

Trybun pisze:

W dniu 2012-08-28 12:59, Aleksander Nabagło pisze:

"Demokratyczny" znaczy: wladza jest wylaniana na ograniczony
okres czasu wedlug woli wiekszosci (rowno wazazacych glosow
sposrod obywateli, ktorzy owa wole wyrazili).

I pozbawiających obywateli prawa do oddawania głosu na nie... zapomniałeś dopisać. Praktyka pokazuje że jest to największe oszustwo w dziejach ludzkości - pod płaszczykiem legalności dyktatura kwitnie. Dlaczego nie można obalić tych co raz przejęli władzę inaczej niż za pomocą niekonwencjonalnych metod?

Bardzo prosto: podczas oddawania wyborczego glosu zamiast wskazywac
jednego kandydata z jednej partii -- dokonywac dowolnej ilosci
wskazan, wedlug osobistej oceny kazdego z kandydatow.
Taki glos bedzie niewazny, ale jezeli wiekszosc glosujacych
tak bedzie postepowac, to nastapi zmiana ordynacj wyborczej.

--
A
..

W dniu 2012-08-30 07:47, Aleksander Nabagło pisze:

"Demokratyczny" znaczy: wladza jest wylaniana na ograniczony
okres czasu wedlug woli wiekszosci (rowno wazazacych glosow
sposrod obywateli, ktorzy owa wole wyrazili).

I pozbawiających obywateli prawa do oddawania głosu na nie... zapomniałeś dopisać. Praktyka pokazuje że jest to największe oszustwo w dziejach ludzkości - pod płaszczykiem legalności dyktatura kwitnie. Dlaczego nie można obalić tych co raz przejęli władzę inaczej niż za pomocą niekonwencjonalnych metod?

Bardzo prosto: podczas oddawania wyborczego glosu zamiast wskazywac
jednego kandydata z jednej partii -- dokonywac dowolnej ilosci
wskazan, wedlug osobistej oceny kazdego z kandydatow.
Taki glos bedzie niewazny, ale jezeli wiekszosc glosujacych
tak bedzie postepowac, to nastapi zmiana ordynacj wyborczej.

Niestety, to na nic. Klice trzymającej władzę jest obojętne czy odda się ważny głos czy nieważny. Na jakiej podstawie sądzisz że po takich głosowaniach nastąpi zmiana ordynacji wyborczej?