Witam,

Pamiętacie może ile oktanów miała benzyna, która fizycznie jest koloru czerwonego??

Mam kanister tego sprzętu uleżany dość długo... i chciałbym się dowiedzieć czy można tego cuda użyć do czegoś innego niż "rozpalenie grilla"?

paul

Pamiętacie może ile oktanów miała benzyna, która fizycznie jest koloru czerwonego??

Mam kanister tego sprzętu uleżany dość długo... i chciałbym się dowiedzieć czy można tego cuda użyć do czegoś innego niż "rozpalenie grilla"?

Nie 78 przypadkiem?
Na twoim miejscu bym tego do rozpalania grilla nie użył.
Wystaw na alegro, jako okaz.
;-)

zyga

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" <zygmunt@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com> napisał w wiadomości news:h5ac18$cmt$1news.interia.pl...

Pamiętacie może ile oktanów miała benzyna, która fizycznie jest koloru czerwonego??

Mam kanister tego sprzętu uleżany dość długo... i chciałbym się dowiedzieć czy można tego cuda użyć do czegoś innego niż "rozpalenie grilla"?

Nie 78 przypadkiem?

To była niebieska.
neelix

Dnia Wed, 05 Aug 2009 00:36:52 +0200, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):

Pamiętacie może ile oktanów miała benzyna, która fizycznie jest koloru czerwonego??

Mam kanister tego sprzętu uleżany dość długo... i chciałbym się dowiedzieć czy można tego cuda użyć do czegoś innego niż "rozpalenie grilla"?

Nie 78 przypadkiem?
Na twoim miejscu bym tego do rozpalania grilla nie użył.
Wystaw na alegro, jako okaz.
;-)

Zyga, jak zawsze pierdolisz. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Wed, 5 Aug 2009 00:33:26 +0200, na pl.misc.samochody, Paul napisał(a):
 

Witam,

Pamiętacie może ile oktanów miała benzyna, która fizycznie jest koloru czerwonego??

Mam kanister tego sprzętu uleżany dość długo... i chciałbym się dowiedzieć czy można tego cuda użyć do czegoś innego niż "rozpalenie grilla"?

Niebieska - 78
Zielona - 86
Żółta - 94
Czerwona - 96

Niebiska odpadla pierwsza, zastapila ja zielona. Żołtą zastapila NoPb
- 95. Czerwonej nie zastapilo nic...

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała          Warszawa Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)

Niebieska - 78
Zielona - 86
Żółta - 94
Czerwona - 96

Niebiska odpadla pierwsza, zastapila ja zielona. Żołtą zastapila NoPb
- 95. Czerwonej nie zastapilo nic...

Witam
Za czasów głębokiej komuny, gdzieś lata 60-te była jeszcze benzyna do ciężarówek, też czerwona o LO 64.
Myślę, że spokojnie jakiś komarek czy inna kosiarka przepali tę benzynę :-)

Mam kanister tego sprzętu uleżany dość długo... i chciałbym się dowiedzieć
czy można tego cuda użyć do czegoś innego niż "rozpalenie grilla"?

Jak lubisz raczyc sie ołowiem, smacznego :)

98 oktanów
możesz użyć do pojazdów bez katalizatora bo to etylina, a jeździło się na niej zacnie. Jeżeli kanister szczelny to benzynie nic się nie stało.
--
Jackare

98 oktanów
możesz użyć do pojazdów bez katalizatora

I bez sondy lambda.

Ołów skutecznie nisczyl lambdy. Juz o tym nie pamietamy.

Dnia Wed, 5 Aug 2009 09:12:22 +0200, star napisał(a):

I bez sondy lambda.

Ołów skutecznie nisczyl lambdy. Juz o tym nie pamietamy.

Ołów niszczył katalizator a nie sondę lambda

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości news:h5b8rj$7so$1atlantis.news.neostrada.pl...

98 oktanów

Ale to chyba nie z PRL tylko pozniejsza.

możesz użyć do pojazdów bez katalizatora bo to etylina, a jeździło się na niej zacnie. Jeżeli kanister szczelny to benzynie nic się nie stało.

Wikipedia cos pisze o szkodliwych zjawiskach w dlugo przechowywanej benzynie.
A ja czesciowo potwierdzam - kupilem raz wyrob benzynopodobny, lezal w baku dlugo i w koncu zaklajstrowal filtr paliwa. Ale moze dlatego ze benzynopodobny ..

J.

J.F. pisze:

"Jackare" <j@sp.de.pl> napisał:

98 oktanów

Ale to chyba nie z PRL tylko pozniejsza.

Mam wrażenie, że jeszcze w PRL się pojawiła.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:h5bf5n$q70$1inews.gazeta.pl...

J.F. pisze:

"Jackare" <j@sp.de.pl> napisał:

98 oktanów

Ale to chyba nie z PRL tylko pozniejsza.

Mam wrażenie, że jeszcze w PRL się pojawiła.

W 92 w każdym razie juz była - właśnie na niej mój maluszek
osiągnął historyczne zużycie 4,5l / 100 podczas trasy w Pieniny :-)
(kupiona 98, bo akurat był jakiś kryzys z paliwem i innej nie było ;-)

Pzdr

JKK

Użytkownik "J_K_K" <J_K_Kwytnijto@itotezpoczta.fm> napisał w wiadomości news:h5bhl5$bit$1news.wp.pl...

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości

98 oktanów

Ale to chyba nie z PRL tylko pozniejsza.

Mam wrażenie, że jeszcze w PRL się pojawiła.

W 92 w każdym razie juz była - właśnie na niej mój maluszek

Ale PRL juz nie bylo :-)

osiągnął historyczne zużycie 4,5l / 100 podczas trasy w Pieniny :-)

Takie duze czy takie male ?
O ile pamietam to maluszek w trasie palil wlasnie 4.5, i to zoltej 94 ..

J.

Użytkownik "J.F."

O ile pamietam to maluszek w trasie palil wlasnie 4.5, i to zoltej 94 ..

to zle pamietasz - srednio zawsze 6-7 (czesciej 7) i to przy oszczednej jezdzie


--
ania

Użytkownik "ania" <aniamh@tlen.kropka.pl> napisał w wiadomości news:h5bnje$1apk$1alfa.ceti.pl...

Użytkownik "J.F."

O ile pamietam to maluszek w trasie palil wlasnie 4.5, i to zoltej 94 ..

to zle pamietasz - srednio zawsze 6-7 (czesciej 7) i to przy oszczednej jezdzie

Nigdy nie palił 6. Mój żaden. 4,4 - 4,6l.
neelix

On Wed, 5 Aug 2009 12:59:57 +0200, "neelix" <aneelix@wp.pl> wrote:

Nigdy nie palił 6. Mój żaden. 4,4 - 4,6l.

"Jeżeli chcesz żeby Twój Maluch palił 4,5 litra, kłam jak inni." -
takie powiedzonko chodziło za czasów świetności PF126p.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ecrq85dnr423as17ooa91bjgtk5e2i98b94ax.com...

On Wed, 5 Aug 2009 12:59:57 +0200, "neelix" <aneelix@wp.pl> wrote:

Nigdy nie palił 6. Mój żaden. 4,4 - 4,6l.

"Jeżeli chcesz żeby Twój Maluch palił 4,5 litra, kłam jak inni." -
takie powiedzonko chodziło za czasów świetności PF126p.

:)))

natomiast prawdą jest to że silnik 600 [włoski], z oryginalnym osprzętem - gaznik,...?:) - palił mniej niż 650, przy raczej podobnych osiągach.

zato jak zabrałem się za grzebaie w silniku - wałek 385, modyfikacje gaźnika, itp itd, to palił przy deptaniu, oj paaalił:) ale oto chodziło by sie pobawić.

--
Pozdrawiam, Bartek

jerzu pisze:

"neelix" <aneelix@wp.pl> wrote:

Nigdy nie palił 6. Mój żaden. 4,4 - 4,6l.

"Jeżeli chcesz żeby Twój Maluch palił 4,5 litra, kłam jak inni." -
takie powiedzonko chodziło za czasów świetności PF126p.

LOL - stare i dobre :)

ania pisze:

Użytkownik "J.F."

O ile pamietam to maluszek w trasie palil wlasnie 4.5, i to zoltej 94 ..

to zle pamietasz - srednio zawsze 6-7 (czesciej 7) i to przy oszczednej jezdzie

Dobrze pamięta, a Twój najwyraźniej był zepsuty. Tyle to potrafiły palić
maluchy po różnych modernizacjach. Mój oryginał z chyba 82 palił
w trasie sporo poniżej 5 litrów, w mieście dochodził do max 5,5.
Średnie zużycie miałem poniżej 5 litrów. Niestety regeneracji osi
przepustnicy była nieskuteczna i zanabyłem (formy już nie pamiętam)
nowy gaźnik chyba od FL chyba(z elektrozaworem). Skończyło się
normalne spalanie i zaczął połykać w mieście powyżej 6, a średnia
nie chciała zejść poniżej 5,5. Żaden cuda nie pomagały. Do tego gorzej
jeździł. Wot tiochnika....

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Artur Maśląg"

maluchy po różnych modernizacjach. Mój oryginał z chyba 82 palił

moj oryginal z 78 palil tyle co napisalam, nawet gdzies pewnie jeszcze u rodzicow znajde ksiazeczke, bo pierwszy wlasciciel przede mna notowal, zapytam dzisiaj wieczorem jeszcze kilku innych uzytkownikow

nie mialam turbin ani innych cudow techniki lat 80-tych, do dzisiaj zaluje ze go sprzedalam, ale takie byly czasy i musialam go wymienic na lampe blyskowa, a ze stal to trzeba bylo do niego co kilka miesiecy dokladac 50-70 zl na trojkatna szybke


--
ania

ania pisze:
(...)

moj oryginal z 78 palil tyle co napisalam, nawet gdzies pewnie jeszcze u rodzicow znajde ksiazeczke, bo pierwszy wlasciciel przede mna notowal, zapytam dzisiaj wieczorem jeszcze kilku innych uzytkownikow

Skoro tak, to był zepsuty od początku.

nie mialam turbin ani innych cudow techniki lat 80-tych,

Nikt tu nie pisał o takich "usprawnieniach" - ja pisałem o
modernizacjach (w domyśle fabrycznych), które to przytoczyłem
na własnym przykładzie - nowy gaźnik z fabrycznymi ulepszaczami
gorszy od starego. Gdyby się udało ustawić wolne obroty w starym,
to bym nigdy na ten nowy nie zamienił.

do dzisiaj zaluje  ze go sprzedalam, ale takie byly czasy i musialam go wymienic na lampe blyskowa, a ze stal to trzeba bylo do niego co kilka miesiecy dokladac 50-70 zl na trojkatna szybke

Nic z tego nie rozumiem - co mają czasy do tego? Skoro stał to trzeba go
było sprzedać.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Artur Maśląg"

Skoro tak, to był zepsuty od początku.

jednak nie:-)
panowie ktorych pytalam podsumowali, ze ci to im maluchy palily po 4 litry to ci sami co im teraz auta 1,4 albo 1,6 pala w miescie 5 litrow benzyny

gorszy od starego. Gdyby się udało ustawić wolne obroty w starym,
to bym nigdy na ten nowy nie zamienił.

u mnie sie dalo, ale moj byl przeciez zepsuty

Nic z tego nie rozumiem - co mają czasy do tego? Skoro stał to trzeba go
było sprzedać.

no nie - teraz by stal jako ozdoba, albo kwietnik, moze jako zabytek, w koncu w dowodzie mial jednego wlasciciela

--
ania

ania pisze:
(...)

jednak nie:-)

Możesz sobie pozaprzeczać.

panowie ktorych pytalam podsumowali, ze ci to im maluchy palily po 4 litry to ci sami co im teraz auta 1,4 albo 1,6 pala w miescie 5 litrow benzyny

Najwyraźniej ci panowanie są tacy sami jak te ich maluchy i Twoja
umiejętność czytania ze zrozumieniem. Osobiście nie spotkałem samochodu
z silnikiem benzynowym 1.4/1.6, który by w mieście spalał po 5 litrów
benzyny. Inna sprawa, że wiem co chciałaś osiągnąć pisząc w ten sposób.
Ci sami panowie pewnie znają polonezy dokładnie na tej samej zasadzie
i spalanie rzędu ~7 w trasie i 8-9 w mieście okrzykną niemożliwym
- powiedzą 12-15.

u mnie sie dalo, ale moj byl przeciez zepsuty

Ano właśnie - mój się zepsuł dopiero po użyciu "ulepszonych" elementów.

no nie - teraz by stal jako ozdoba, albo kwietnik, moze jako zabytek, w koncu w dowodzie mial jednego wlasciciela

To trzeba było zostawić.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:h5c7lo$q62$1inews.gazeta.pl...

i spalanie rzędu ~7 w trasie i 8-9 w mieście okrzykną niemożliwym
- powiedzą 12-15.

Zależy w jakim mieście, z jaką prędkością
i to samo w trasie.

A 4,5 w trasie maluchem to naprawdę trzeba się było postarać
- przynajmniej przy prędkościach rzędu ~100 km/h.
Mój miał często kontrolowany / ustawiany zapłon (bezrozdzielaczowy)
gaźnik starszego typu, ale z regulowaną dyszą wolnych obrotów
(ustawiany na kolor płomienia w cylindrze ;-)
+ najwyższa dostępna podstawka
+ dodatkowo jeszcze gruba podkładka.

Pzdr

JKK

J_K_K pisze:
(...)

Zależy w jakim mieście, z jaką prędkością
i to samo w trasie.

Jeżeli chodzi o malucha to tak średnio. Ja akurat eksploatowałem
w większości po DC i sporo w trasach :)

A 4,5 w trasie maluchem to naprawdę trzeba się było postarać
- przynajmniej przy prędkościach rzędu ~100 km/h.
Mój miał często kontrolowany / ustawiany zapłon (bezrozdzielaczowy)
gaźnik starszego typu, ale z regulowaną dyszą wolnych obrotów
(ustawiany na kolor płomienia w cylindrze ;-)
+ najwyższa dostępna podstawka
+ dodatkowo jeszcze gruba podkładka. 

To jakieś kombinacje (oczywiście znam to wszystko) :) Ja napisałem
poniżej 5 litrów (sporo), ponieważ tyle wychodziło regularnie.
Prędkości? Tyle ile się udało rozpędzić na dobrą sprawę, więc
pedał zasadniczo do deski.
W mieście tez dość dobrze wiedziałem ile pali, ponieważ bak malutki
(21 litrów) to i tankowania częste. W samochodzie nic nie było
kombinowane od nowości - tylko regularny serwis. Szlag to trafił po
wymianie gaźnika na nowy - jak napisałem, miasto powyżej 6, a ze
średnią bardzo ciężko było zejść poniżej 5,5. Ile potrafiły palić
maluchy to też wiem - były i takie palące 6-7, ale to były zepsute
maluchy. Wyjeżdżały takie z fabryki i choćbyś nie wiem co zrobił to
oszczędności w spalaniu były raczej w granicach błędu statystycznego.
Im dalej od rozpoczęcia produkcji tym gorzej. Jeszcze weselej było
z polonezami, ponieważ tu loteria była dużo bardziej urozmaicona.
Inna sprawa, że mało kto prowadził regularny serwis tych samochodów,
a później krążą legendy o wielkiej awaryjności i kosmicznym zużyciu
paliwa. O jakości i precyzji elementów związanych z zasilaniem/zapłonem
też nie chciałbym pamiętać, ale polski układ zapłonowy, ZHS oraz
elementy rozrządu długo w pamięci zostaną...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

On Wed, 5 Aug 2009 17:40:13 +0200,  J_K_K wrote:

A 4,5 w trasie maluchem to naprawdę trzeba się było postarać
- przynajmniej przy prędkościach rzędu ~100 km/h.

postarac sie zeby spalil az tyle, czy tylko tyle ? :-)

4.5 wychodzilo samo przy duszeniu na maksa, a na maksa to wiadomo -
czasem 100, czasem 110 bo dluga gorka byla, czesto 60-70, bo
ciezarowke trzeba wyprzedzic, czasem 100 przez wies, bo w lusterku
widac napis AINACS


J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:0ulj7554dgd77rjameerj5qjntbutj6p3c4ax.com...

4.5 wychodzilo samo przy duszeniu na maksa,

A przy nie duszeniu na maksa i delikatnej jeździe
to pewnie 2,5 palił ;-) ?

Pzdr

JKK

J_K_K pisze:

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał:

4.5 wychodzilo samo przy duszeniu na maksa,

A przy nie duszeniu na maksa i delikatnej jeździe
to pewnie 2,5 palił ;-) ?

Nie, palił tyle samo.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Artur Maśląg"

Ci sami panowie pewnie znają polonezy dokładnie na tej samej zasadzie
i spalanie rzędu ~7 w trasie i 8-9 w mieście okrzykną niemożliwym
- powiedzą 12-15.

a to nie wiem, poldus (1,6 gli z 96) śp palil w miescie z 9, a na trasie 7-8, zaleznie od tego czy ciagnal przyczepe z ladunkiem 200 kg czy nie

Ano właśnie - mój się zepsuł dopiero po użyciu "ulepszonych" elementów.

a moj nie chcial sie zepsuc przez prawie 20 lat - wiec jak pisalam - sprzedalam

To trzeba było zostawić.

przeciez pisalam, ze musialam wymienic na lampe blyskowa, droga lampe

--
ania

ania pisze:
(...)

a to nie wiem, poldus (1,6 gli z 96) śp palil w miescie z 9, a na trasie 7-8, zaleznie od tego czy ciagnal przyczepe z ladunkiem 200 kg czy nie

To teraz się zastanów, jakim cudem ten polonez palił tylko tyle,
a maluch o którym opowiadałaś:
<cite>
to zle pamietasz - srednio zawsze 6-7 (czesciej 7) i to przy oszczednej
jezdzie
</cite>
palił aż tyle? Ba, jeszcze podobno Ci jacyś panowie to potwierdzili.

a moj nie chcial sie zepsuc przez prawie 20 lat - wiec jak pisalam - sprzedalam

Twój był zepsuty prze te 20 lat, a mój się zepsuł podobnie po wymianie
gaźnika.

przeciez pisalam, ze musialam wymienic na lampe blyskowa, droga lampe

Pisałaś, że stał i że co jakiś czas trzeba było szybę wymienić...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Artur Maśląg"

To teraz się zastanów, jakim cudem ten polonez palił tylko tyle,
a maluch o którym opowiadałaś:
<cite>
to zle pamietasz - srednio zawsze 6-7 (czesciej 7) i to przy oszczednej
jezdzie
</cite>
palił aż tyle? Ba, jeszcze podobno Ci jacyś panowie to potwierdzili.

a co powiesz na to, ze silnik 910 pali srednio 9-10 l/100 km bedac w 100% sprawnym
a co powiesz na to, ze silnik 750 pali srednio w trasie 8-9 litrow (chociaz woli 10), a zejscie ponizej 8 praktycznie nie jest mozliwe
aaa wiem - to sa zepsute silniki
tak to jest, za to w aucie 2 "litrowym" w miescie spalam 9 litrow, a na trasie od 6,2 do 11 (zalezy czy jade po polskiej drodze czy niemieckiej autostradzie)
nie wierze w auta palace 4 litry benzyny (pinda 1,1 pali srednio 7 w trasie i miescie, astra g palila 9 w miescie w trasie 8)
tak wiem, wszystko bylo zepsute

przeciez pisalam, ze musialam wymienic na lampe blyskowa, droga lampe

Pisałaś, że stał i że co jakiś czas trzeba było szybę wymienić...

stal, bo wygodniej jezdzilo mi sie poldkiem

--
ania

On 5 Sie, 23:33, "ania" <ani...@tlen.kropka.pl> wrote:

nie wierze w auta palace 4 litry benzyny

Punto II 1.2 na trasie Katowice-Zakopane miał średnie spalanie 4,5l/
100km - mógłby mniej, ale mi się spieszyło ;)
A na miejscu byłem tylko 15 minut później niż kumpel, który jeździ jak
wariat i uważa mnie za kapelusznika :)

Pozdrawiam
MK

Użytkownik "ania" <aniamh@tlen.kropka.pl> napisał w wiadomości

nie wierze w auta palace 4 litry benzyny (pinda 1,1 pali srednio 7 w trasie i miescie, astra g palila 9 w miescie w trasie 8)
tak wiem, wszystko bylo zepsute

PuntoII 1,2 8V 2002r, pod nogą mojej pani pali 4,4-4,7L/100km w trasie. W mieście ~5,5L/100km.
Co, też zepsuty? :-)

--
Pozdrawiam

ania pisze:
(...)

nie wierze w auta palace 4 litry benzyny (pinda 1,1 pali srednio 7 w trasie

   ^^^^^^^^^^

Ekhem - nie wierzysz w to co napisałaś? Ciekawe :) Jakoś nie zauważyłem,
by ktoś tu pisał o samochodach palących po 4 litry, tylko o tym, że
wiele normalnym maluchów schodziło w trasie poniżej 5 litrów. Nikt też
nie zaprzeczał, że mogły palić po 6-7, ale tak dużego spalania średniego
nie należy traktować jako normalne i typowe dla maluszyny.

Jeszcze jedno - przy samochodach z większymi pojemnościami łatwiej
zmienić spalanie przez zmianę stylu jazdy - tutaj pewnie bez problemu
znajdziesz samochody, które bez specjalnego problemu schodzą w trasie
poniżej 5 litrów.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "Artur Maśląg"

Jeszcze jedno - przy samochodach z większymi pojemnościami łatwiej
zmienić spalanie przez zmianę stylu jazdy - tutaj pewnie bez problemu
znajdziesz samochody, które bez specjalnego problemu schodzą w trasie
poniżej 5 litrów.

ponizej 5 to nie przesadzaj - jadac totalnie emerycko, z ustawionym tempomatem na najbardziej optymalna predkosc nie zeszlam nigdy w 2 litrowym silniku ponizej tego magicznego 6,2

ps
pominales te male silniki - popsute?:-) jak ma duza moc to i duzo benzyny potrzebuje - jakos tak to wyglada


--
ania

ania pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg"

Jeszcze jedno - przy samochodach z większymi pojemnościami łatwiej
zmienić spalanie przez zmianę stylu jazdy - tutaj pewnie bez problemu
znajdziesz samochody, które bez specjalnego problemu schodzą w trasie

    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

poniżej 5 litrów.

ponizej 5 to nie przesadzaj - jadac totalnie emerycko, z ustawionym tempomatem na najbardziej optymalna predkosc nie zeszlam nigdy w 2 litrowym silniku ponizej tego magicznego 6,2

Przeczytaj co podkreślone - nie pisałem o Twoim samochodzie.

ps
pominales te male silniki - popsute?:-) jak ma duza moc to i duzo benzyny potrzebuje - jakos tak to wyglada 

Świetne podsumowanie - teraz odnieś to co napisałaś do malucha
i spalania w ogóle, po czym się zastanów czemu podanie tylko
pojemności i spalania jest zupełnie bez sensu. Ja podam np.
2000 i 30l/100km - ciężko zejść poniżej 25.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Świetne podsumowanie - teraz odnieś to co napisałaś do malucha
i spalania w ogóle, po czym się zastanów czemu podanie tylko
pojemności i spalania jest zupełnie bez sensu. Ja podam np.
2000 i 30l/100km - ciężko zejść poniżej 25.

Podam inny przykład - renault 2.2 12v.

na prostej od 7.3l/100 do mniej więcej 28l/100.
+bonus za ciężarówką 1..1.5metra 4.5l/100 (opór powietrza mniejszy)

a pewnie dąło by się rozpędzać i wyłączać i by wyszło 5.5l/100 :)

a średnia i tak to było 17l/100 większośc ostro (i nie szybko) po miescie

pozdrawiam.

--

Dnia Wed, 5 Aug 2009 23:33:00 +0200, ania napisał(a):

nie wierze w auta palace 4 litry benzyny (pinda 1,1 pali srednio 7 w trasie

To musisz bardzo powoli nią jechać. Na trasie mi paliła po 10-12...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Adam Płaszczyca"

To musisz bardzo powoli nią jechać. Na trasie mi paliła po 10-12...

nie - mysle, ze to chodzi o obciazenie - szczuplejsza jestem


--
ania

Dnia Tue, 11 Aug 2009 09:37:47 +0200, ania napisał(a):

To musisz bardzo powoli nią jechać. Na trasie mi paliła po 10-12...

nie - mysle, ze to chodzi o obciazenie - szczuplejsza jestem

Ja myslę raczej, że więcej niż 60km/h to się bałaś :>

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Adam Płaszczyca"

Ja myslę raczej, że więcej niż 60km/h to się bałaś :>

zle myslisz, na niemieckich autostradach 140 to byla predkosc stala, czyli jednak - waga kierowcy i moze pasazerow


--
ania

Dnia Wed, 12 Aug 2009 08:42:23 +0200, ania napisał(a):

Ja myslę raczej, że więcej niż 60km/h to się bałaś :>

zle myslisz, na niemieckich autostradach 140 to byla predkosc stala, czyli jednak - waga kierowcy i moze pasazerow

Pandą? LOL. To ona tyle wyciąga? --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Adam Płaszczyca"

Pandą? LOL. To ona tyle wyciąga?

powinni w takim razie reklamowac te auta: "zadbaj o piekne smukle cialo - a panda cie zawiezie gdzie bedziesz chcial"


--
ania

On Wed, 5 Aug 2009 16:43:35 +0200,  ania wrote:

Użytkownik "Artur Maśląg"

Skoro tak, to był zepsuty od początku.

jednak nie:-)
panowie ktorych pytalam podsumowali, ze ci to im maluchy palily po 4 litry to ci sami co im teraz auta 1,4 albo 1,6 pala w miescie 5 litrow benzyny

po miescie innym samochodem pare raczej 15 niz 5, ale maluchem w
trasie jednak 4.5

Nic z tego nie rozumiem - co mają czasy do tego? Skoro stał to trzeba go
było sprzedać.

no nie - teraz by stal jako ozdoba, albo kwietnik, moze jako zabytek, w koncu w dowodzie mial jednego wlasciciela

Dawno by juz zgnil.
Naprawde nie masz czego zalowac - nie dosc ze maluch, to jeszcze
zepsuty :-)

J.

Użytkownik "ania" <aniamh@tlen.kropka.pl> napisał w wiadomości news:h5bnje$1apk$1alfa.ceti.pl...

Użytkownik "J.F."

O ile pamietam to maluszek w trasie palil wlasnie 4.5, i to zoltej 94 ..

to zle pamietasz - srednio zawsze 6-7 (czesciej 7) i to przy oszczednej jezdzie

Zdecydowanie masz bardzo zlego malucha.

J.

J_K_K pisze:
(...)

W 92 w każdym razie juz była - właśnie na niej mój maluszek

W 92 to była z całą pewnością - mi się wydaje, że pojawiła się jeszcze
w latach 80 - jakoś tak przy okazji wycofania niebieskiej i wprowadzenia
zielonej.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h5be9j$mrn$1news.onet.pl...

Użytkownik "Jackare" <j@sp.de.pl> napisał w wiadomości news:h5b8rj$7so$1atlantis.news.neostrada.pl...

98 oktanów

Ale to chyba nie z PRL tylko pozniejsza.

Nie. Czerwona E98 miała 98 oktanów. W pierwszym okresie była importowana z Austrii, potem robiona u nas.
Z tych pamiętanych i używanych przeze mnie były:
E78 - niebieska
E94 - żółta
E86- zielona (zastąpiła niebieską gdzieś około 1987-88 roku)
E98-czerwona
--
Jackare

Użytkownik Paul napisał:

Witam,

Pamiętacie może ile oktanów miała benzyna, która fizycznie jest koloru czerwonego??

Mam kanister tego sprzętu uleżany dość długo... i chciałbym się dowiedzieć czy można tego cuda użyć do czegoś innego niż "rozpalenie grilla"?

paul

98 oktan, ołowiowa oczywiście.

Pozdrawiam !!

PS:
Z czteroetylkiem ołowiu to ja bym grilla nie rozpalał :)

Dnia Wed, 5 Aug 2009 00:33:26 +0200, Paul napisał(a):

Witam,

Pamiętacie może ile oktanów miała benzyna, która fizycznie jest koloru czerwonego??

Mam kanister tego sprzętu uleżany dość długo... i chciałbym się dowiedzieć czy można tego cuda użyć do czegoś innego niż "rozpalenie grilla"?

Niebieska miała 78, zielona 86, żółta 94, a czerwona ponad 100, nie wiem,
czy nie 120. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:1s284oo8k89aj.dlgoldfield.org.pl...

Dnia Wed, 5 Aug 2009 00:33:26 +0200, Paul napisał(a):

Witam,

Pamiętacie może ile oktanów miała benzyna, która fizycznie jest koloru
czerwonego??

Mam kanister tego sprzętu uleżany dość długo... i chciałbym się dowiedzieć
czy można tego cuda użyć do czegoś innego niż "rozpalenie grilla"?

Niebieska miała 78, zielona 86, żółta 94, a czerwona ponad 100, nie wiem,
czy nie 120.

Adam, proszę cię.... 98 i ani oktana więcej.

A my mielismy dostep do lotniczej i taka tez palilismy w brezniewkach.
Nic nie smierdzialo.
A nosilo sie w plecaku albo w 1,5 litrowych butelkach plastikowych z
dziobkiem po elektrolicie (dalo sie puste w Sezamie -- DC-- wycyganic),
albo w litrowych metalowych puszkach po zagramanicznym plynie
hamulcowym (ale nie wiem skad pozyskalem 2 takie puszki).

Tomek

Użytkownik <lleksem@lleksem.com.pl> napisał w wiadomości

A my mielismy dostep do lotniczej i taka tez palilismy w brezniewkach.
Nic nie smierdzialo.
A nosilo sie w plecaku albo w 1,5 litrowych butelkach plastikowych z
dziobkiem po elektrolicie (dalo sie puste w Sezamie -- DC-- wycyganic),
albo w litrowych metalowych puszkach po zagramanicznym plynie
hamulcowym (ale nie wiem skad pozyskalem 2 takie puszki).

OIDP słynne "motorynki" nieźle na tym jeździły.

--
Pozdrawiam