Hello gienio !:

Poniewaz marzec to tradycyjny miesiac nadrabiania zaleglych urlopow trafilo
sie nam pare dni wolnego ktore trzeba jakos aktywnie wykorzystac. Padla propozycja aby pojechac w Beskid Slaski lub Zywiecki. Rejony te to zupelna biala plama na naszej mapie wypraw dlatego prosilbym o pare wskazowek. Jestesmy dosc zaawansowanymi turystami gorskimi jednakze wybitnie niezimowymi. Stad pytanie czy mozna wybierac sie w te rejony bez rakiet/nart itp.

Hmmm, a co stoi na przeszkodzie, aby wypożyczyć rakiety ? Koszt niewielki, nowe to już poważny wydatek.

Jezeli tak to prosilbym o propozycje tras. Planujemy

wyjazd w srode rano samochodem z Wroclawia. Powrot w piatek tak zeby na 18 byc z powrotem. Za wszelki propozycje z gory dziekuje.

Napisz mi na prv, dam Ci linki do zdjęć z dwóch wypraw rakietowych - sam zobaczysz. Musiałem niestety zmienić nazwy, bo jakieś googlebooty mi się wpie... na stronkę, a nie lubię tego.

Co do wypraw bez sprzętu ..... da się, ale to an pograniczu masochizmu, o ile lubisz wyższe partie gór. A w rakietach - sama radość.

Pytanie, czy na jeden dzień warto się pchać w ciekawsze górki ? I dlaczego powrót przed weekendem ? Pamiętaj, że w piątek powrót będzie znacznie dłuższy ... czyli właścicie max o 13 wyjazd - to tylko zejście z gór. Jak dla mnie - min o jeden dzień za mało ...

A i w tamtą stronę może być różnie, ma dopadać trochę śniegu. Od Bielan do Żywca masz min. 4 godziny, a może być i 6, tak TIRy zablokują (z doświadczenia). Dojazd już np. do Ustronia jest znacznie pewniejszy. A może nocleg np. na Błatniej ?

I jak kondycja ? Z kim będziesz chodził ? Wycieczki dookólne czy z noclegiem ? Masz ubranie na mokry śnieg ?

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Dnia Mon, 09 Mar 2009 08:40:19 +0100, Grzegorz napisał(a):

Hmmm, a co stoi na przeszkodzie, aby wypożyczyć rakiety ? Koszt niewielki, nowe to już poważny wydatek.

Czy wiesz, gdzie w okolicach Wisły, Ustronia można wypożyczyć rakiety?

--
pozdrawiam

Czy wiesz, gdzie w okolicach Wisły, Ustronia można wypożyczyć rakiety?

zobacz na rakiety.pl tam jest spis miejsc.
W Ustroniu ponoć mają duży zapas, ale gdzie i czy to prawda to nie wiem.

Byłem w schronisku w Wiśle  Nad Zaporą i jest w remoncie.



--
Serdecznie pozdrawiam,   Jacek Krywult
Internetowy foto-pamiętnik: turystyka, przyroda, fotografia.
www.foto.pwsk.pl

I powiedział(a) Grzegorz:

Poniewaz marzec to tradycyjny miesiac nadrabiania zaleglych urlopow
trafilo sie nam pare dni wolnego ktore trzeba jakos aktywnie
wykorzystac. Padla propozycja aby pojechac w Beskid Slaski lub
Zywiecki. Rejony te to zupelna biala plama na naszej mapie wypraw
dlatego prosilbym o pare wskazowek. Jestesmy dosc zaawansowanymi
turystami gorskimi jednakze wybitnie niezimowymi. Stad pytanie czy
mozna wybierac sie w te rejony bez rakiet/nart itp.

Hmmm, a co stoi na przeszkodzie, aby wypożyczyć rakiety ? Koszt niewielki, nowe to już poważny wydatek.

W sumie zaden problem. Nigdy wczesniej nie chodzilismy w rakietach, ale zawsze musi byc ten pierwszy raz :)

Jezeli tak to prosilbym o propozycje tras. Planujemy

wyjazd w srode rano samochodem z Wroclawia. Powrot w piatek tak zeby
na 18 byc z powrotem. Za wszelki propozycje z gory dziekuje.

Napisz mi na prv, dam Ci linki do zdjęć z dwóch wypraw rakietowych -
sam zobaczysz. Musiałem niestety zmienić nazwy, bo jakieś googlebooty
mi się wpie... na stronkę, a nie lubię tego.

Co do wypraw bez sprzętu ..... da się, ale to an pograniczu
masochizmu, o ile lubisz wyższe partie gór. A w rakietach - sama
radość.

Wiem, pare razy zdarzylo nam sie utknac gdzies w sniegu, dlatego wyslalem zapytanie na grupe czy wogle warto wybierac sie bez sprzetu.

Pytanie, czy na jeden dzień warto się pchać w ciekawsze górki ? I dlaczego powrót przed weekendem ? Pamiętaj, że w piątek powrót będzie znacznie dłuższy ... czyli właścicie max o 13 wyjazd - to tylko
zejście z gór. Jak dla mnie - min o jeden dzień za mało ...

Niestety jedna z osob musi byc w piatek na 19 w pracy dlatego reszta musi sie do niej dostosowac.

A i w tamtą stronę może być różnie, ma dopadać trochę śniegu. Od
Bielan do Żywca masz min. 4 godziny, a może być i 6, tak TIRy
zablokują (z doświadczenia). Dojazd już np. do Ustronia jest znacznie
pewniejszy. A może nocleg np. na Błatniej ?

Na razie nie mamy zadnego pomyslu na nocleg i trasy. Jak juz pisalem ten rejon do tej jakos omijalismy dlatego dopiero szukamy roznych rozwiazan

I jak kondycja ? Z kim będziesz chodził ? Wycieczki dookólne czy z noclegiem ? Masz ubranie na mokry śnieg ?

Kondycja raczej dobra. Schodzilsmy juz kilkakrotnie cale Tatry (rowniez Slowackie) a niektorzy maja na koncie wyprawe w Dolomity. Jest obojetne gdzie bedziemy nocowac (namiot odpada).

Hello gienio !:
.....

Kondycja raczej dobra. Schodzilsmy juz kilkakrotnie cale Tatry (rowniez Slowackie) a niektorzy maja na koncie wyprawe w Dolomity. Jest obojetne gdzie bedziemy nocowac (namiot odpada).

Kondycja - powiadasz dobra. A kiedy ostatni raz byliście na 8-godzinnej wycieczce ? Ja złasiłem kawał Alp i Dolomitów, a na zejściu w rakietach z Kotarza wymiękłem .... ale w tej chwili moja kondycja jest jaka jest.

Tak na poważnie - zastanów się, czy na tak krótki wypad jednak nie lepiej gdzieś bliżej.

No i popatrz na prognozy - są "ciekawe" :-D !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

I powiedział(a) Grzegorz:

Kondycja - powiadasz dobra. A kiedy ostatni raz byliście na 8-godzinnej wycieczce ? Ja złasiłem kawał Alp i Dolomitów, a na zejściu w rakietach z Kotarza wymiękłem .... ale w tej chwili moja kondycja jest jaka jest.

Na 8 godzinnej? Jakies 2-3 tygodnie temu :)

Tak na poważnie - zastanów się, czy na tak krótki wypad jednak nie lepiej gdzieś bliżej.

Tak tez postanowilismy. Jedziemy tradycyjnie w Rudawy Janowickie. Blisko, niezbyt wysoko i znamy praktycznie kazda sciezke.

Hello gienio !:

Tak na poważnie - zastanów się, czy na tak krótki wypad jednak nie lepiej gdzieś bliżej.

Tak tez postanowilismy. Jedziemy tradycyjnie w Rudawy Janowickie. Blisko, niezbyt wysoko i znamy praktycznie kazda sciezke.

Te znane ścieżki, to wada .... ale na Żywiecki poniżej kilku dni, to chyba szkoda czasu na jazdę. I może być mokro i śnieżnie ...

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

na zejściu w rakietach z Kotarza wymiękłem .... ale w tej chwili moja kondycja jest jaka jest.

Nie dziwię się, pozwolę sobie podać tu linki do galerii znajomej, która na Kotarzu ma małą chatkę:

http://picasaweb.google.pl/aga.pazdziorek/22022009ZasypaloNas#5305666706996042322
http://picasaweb.google.pl/aga.pazdziorek/22022009ZasypaloNas#5305666785653318594
http://picasaweb.google.pl/aga.pazdziorek/22022009ZasypaloNas#5305667171582188594

;)

--
bans

Hello bans !:

na zejściu w rakietach z Kotarza wymiękłem .... ale w tej chwili moja kondycja jest jaka jest.

Nie dziwię się, pozwolę sobie podać tu linki do galerii znajomej, która na Kotarzu ma małą chatkę:

Oooo - a tu

http://picasaweb.google.pl/aga.pazdziorek/22022009ZasypaloNas#5305666454034549138

widać resztki moich śladów :-D ! Potem szlak idzie inaczej - a ta chatka chyba jednak bardziej na wschód. Na polanie jest jedna, ale to na pewno nie ta.

I widać, że ludziska rakiet chyba nie używają ....

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

widać resztki moich śladów :-D ! Potem szlak idzie inaczej - a ta chatka chyba jednak bardziej na wschód.

Podziwiam, ja bym w życiu nie zidentyfikował miejsca po śniegu i pniach ;)

Na polanie jest jedna, ale to na pewno nie ta.

To jest na jednym grzebiecie Kotarza, zdaje się przy kocie 822m n.p.m.

A jest w pobliżu dosyć charakterystyczna chatka pod lasem:

http://picasaweb.google.pl/artur.goc/2007_09_29CottageNaKotarzu#5116622689548632066 (wersja letnia)

I widać, że ludziska rakiet chyba nie używają ....

Jeśli już to nart :)


--
bans

Hello bans !:

Grzegorz pisze:

widać resztki moich śladów :-D ! Potem szlak idzie inaczej - a ta chatka chyba jednak bardziej na wschód.

Podziwiam, ja bym w życiu nie zidentyfikował miejsca po śniegu i pniach ;)

Na polanie jest jedna, ale to na pewno nie ta.

To jest na jednym grzebiecie Kotarza, zdaje się przy kocie 822m n.p.m.

To gdzie indziej. Ja szedłem z grzbietu Beskidu Węgierskiego (qrsze, skąd taka nazwa ?) niebieskim w dół, ze szczytu opisanego jako Kotarz. I dojście do tej chatki z galerii tylko w dolnym odcinku pokrywa się ze szlakiem niebieskim. Ale podejrzewam, że śniegu pi razy oko tyle samo :-) !

A jest w pobliżu dosyć charakterystyczna chatka pod lasem:

http://picasaweb.google.pl/artur.goc/2007_09_29CottageNaKotarzu#5116622689548632066 (wersja letnia)

I widać, że ludziska rakiet chyba nie używają ....

Jeśli już to nart :)

Ja tam wolę rakietki :-) !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

dojście do tej chatki z galerii tylko w dolnym odcinku pokrywa się ze szlakiem niebieskim.

W ogóle się nie pokrywa. Do tej chatki z Kotarza (985m n.p.m) nie idzie się szlakiem, tylko przez Halę Jaworową.

> Ale podejrzewam, że śniegu pi razy oko tyle samo :-) !

Mała poprawka - na hali z reguły jest więcej ;)

--
bans

bans pisze:

 

> dojście do tej chatki z galerii tylko w dolnym odcinku pokrywa się ze > szlakiem niebieskim. W ogóle się nie pokrywa. Do tej chatki z Kotarza (985m n.p.m) nie idzie się szlakiem, tylko przez Halę Jaworową.

 > Ale podejrzewam, że śniegu pi razy oko tyle samo :-) !

Mała poprawka - na hali z reguły jest więcej ;)

Funkcja wielu zmiennych, m.in. pory roku? ;-)

m.

--

nmariusz pisze:

Funkcja wielu zmiennych, m.in. pory roku? ;-)

Racja. Zakładam jednak warunki z 22.02 ;)

--
bans

bans pisze:

Funkcja wielu zmiennych, m.in. pory roku? ;-)

Racja. Zakładam jednak warunki z 22.02 ;)

....racja, Sherlocku

nmariusz Whatson ;-)

nmariusz pisze:

nmariusz Whatson ;-)

raczej Watson ;-)

m.

Hello nmariusz !:

nmariusz pisze:

nmariusz Whatson ;-)

raczej Watson ;-)

What my son ?? :-D

I chyba coś pada i będzie jeszcze ładniej :-) !!

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

I chyba coś pada i będzie jeszcze ładniej :-) !!

Meldunek z Pszczyny/Bielska - pada, ale deszcz. Może wyżej to jest śnieg, ale kto wie...



--
bans

Grzegorz pisze:

What my son ?? :-D

http://www.myson.co.uk/ ?

Sugerujesz, ze powinienem znalezc sobie lepsze zajecie
niz rozmsmieszanie grupy? Jestem za! ;-)

I chyba coś pada i będzie jeszcze ładniej :-) !!

U mnie snieg juz z dachu spadl i glowa bezpieczniejsza.
Na wode, ta np. w postaci deszczu, mam kaptur i parasol.
Inna sprawa, ze nastepne zimy ciagle przed nami ;-)

pozdrawiam,
m.

Hello bans !:

dojście do tej chatki z galerii tylko w dolnym odcinku pokrywa się ze szlakiem niebieskim.

W ogóle się nie pokrywa. Do tej chatki z Kotarza (985m n.p.m) nie idzie się szlakiem, tylko przez Halę Jaworową.

Miałem na myśli dojście od dołu, od Brennej Woźnej.

 > Ale podejrzewam, że śniegu pi razy oko tyle samo :-) !

Mała poprawka - na hali z reguły jest więcej ;)

Przecież niebieski idzie zachodnim skrajem tej hali .... zresztą widziałeś na zdjęciach.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

bans zaprasza:

http://picasaweb.google.pl/aga.pazdziorek/22022009ZasypaloNas#5305666706996042322
http://picasaweb.google.pl/aga.pazdziorek/22022009ZasypaloNas#5305666785653318594
http://picasaweb.google.pl/aga.pazdziorek/22022009ZasypaloNas#5305667171582188594

;)

3,14ekne ;)

m.

--