Witam

Wybieram się z rodzinką w Beskid Śląski. Zastanawiam się jakie miasto
wybrać za bazę wypadową na piesze szlaki - Szczyrk, Wisła czy Ustroń?
Kryteria? Im bliżej (więcej) szlaków (szczytów) tym lepiej.

Pozdro

Witam

Wybieram się z rodzinką w Beskid Śląski. Zastanawiam się jakie miasto
wybrać za bazę wypadową na piesze szlaki - Szczyrk, Wisła czy Ustroń?
Kryteria? Im bliżej (więcej) szlaków (szczytów) tym lepiej.

Dysponujesz samochodem ?

Jeśli nie, to ze Szczyrku masz na 2-4 pełne dni dookólnych wycieczek, z Wisły też, z Ustronia mniej. Mając autko to bez znaczenia.

A najlepiej to weź mapę i pooglądaj. No i nie napisałeś, czy wyrobisz 4, 8 czy 12 godzin marszu po aktualnie panującym wszech i wobec śniegu ;-) !

Podpowiem - rakiety albo narty ....

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

Podpowiem - rakiety albo narty ....

Skuter, helikopter :-)
Lektyka!

Pozdrawiam
Wojtek

Hello Wojciech Wierba !:

Podpowiem - rakiety albo narty ....

Skuter, helikopter :-)
Lektyka!

Dys-lektyka ????

Oj Wojtku, czyżby za mało krwi w alkoholu ? ;-)

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

Hello Wojciech Wierba !:

Podpowiem - rakiety albo narty ....

Skuter, helikopter :-)
Lektyka!

Dys-lektyka ????

Oj Wojtku, czyżby za mało krwi w alkoholu ? ;-)

"Nie bój się, nie zabraknie,
To krajowa czysta"

Pozdrawiam
Wojtek

Wojciech Wierba pisze:

Skuter, helikopter :-)
Lektyka!

Lek tyka? ;-)

m.

nmariusz pisze:

Skuter, helikopter :-)
Lektyka!

Lek tyka? ;-)

....eklektyka ;-)

m.

Dnia Tue, 24 Mar 2009 14:11:38 +0100, Grzegorz napisał(a):

A najlepiej to weź mapę i pooglądaj. No i nie napisałeś, czy wyrobisz 4, 8 czy 12 godzin marszu po aktualnie panującym wszech i wobec śniegu ;-) !

Podpowiem - rakiety albo narty ....

Nie jest obecnie najgorzej na zwykłego buta. Gro szlaków rozjeżdżona przez
skutery. A i po dziewiczym śniegu można w miarę swobodnie gdzieniegdzie
pośmigać jedynie lekko się zapadając. Na zacienionych stokach zapadanie się
"po pas"


--
Lipnicma

Hello amcinpiL !:

Dnia Tue, 24 Mar 2009 14:11:38 +0100, Grzegorz napisał(a):

A najlepiej to weź mapę i pooglądaj. No i nie napisałeś, czy wyrobisz 4, 8 czy 12 godzin marszu po aktualnie panującym wszech i wobec śniegu ;-) !

Podpowiem - rakiety albo narty ....

Nie jest obecnie najgorzej na zwykłego buta. Gro szlaków rozjeżdżona przez
skutery. A i po dziewiczym śniegu można w miarę swobodnie gdzieniegdzie
pośmigać jedynie lekko się zapadając. Na zacienionych stokach zapadanie się
"po pas"

Problem w tym, że jak Ci się pięta i co gorsza przód buta lekko zapada przy chodzeniu, to tracisz dużo energii na amrne. Wtedy rakiety też bardzo pomagają .

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

Problem w tym, że jak Ci się pięta i co gorsza przód buta lekko zapada przy chodzeniu, to tracisz dużo energii na amrne.

Można jechać w celu gubienia kilogramów ;-)

m.

Hello nmariusz !:

Grzegorz pisze:

Problem w tym, że jak Ci się pięta i co gorsza przód buta lekko zapada przy chodzeniu, to tracisz dużo energii na amrne.

Można jechać w celu gubienia kilogramów ;-)

Ano ostatnio "zgubiłem" jakieś 4 kg, ale za 4 dni wszystko wróciło do normy :-D !

Ale ja wolę sobie nie nadwyrężać ścięgna Achillesa ....

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

Ano ostatnio "zgubiłem" jakieś 4 kg, ale za 4 dni wszystko wróciło do normy :-D !

Ano, nie jest łatwo po "zgubieniu" 4ki "znaleźć" 3kę :-D !

m.

nmariusz pisze:

Ano ostatnio "zgubiłem" jakieś 4 kg, ale za 4 dni wszystko wróciło do normy :-D !

Ano, nie jest łatwo po "zgubieniu" 4ki "znaleźć" 3kę :-D !

....ale jeśli norma Grzegorza jest OK, to tym bardziej OK
....tak mi się tylko napisało, bo spróbuję zrzucić ze 3,
metodą małych kroczków
....wtedy poza miastem lżej będzie stawom
....idę truchtać

m.