Witam,

poniżej zaplanowana przeze mnie traska 3-dniowa na majówkę:

http://www.gpsies.com/map.do?fileId=kxedrbkqhyxtgfbr

Jeżeli ktoś ma uwagi dotyczące przede wszystkim trudno przejezdnych/nieprzejezdnych odcinków będę wdzięczny.

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

Frankie napisał:

Jeżeli ktoś ma uwagi...

Zacna trasa :).
Zjazd spod Klimczoka na przeł. Karkoszczonka to ostra jazda. Na
grzbiecie w stronę Salmopolu jest też kilka ostrych, męczących
podjazdów.
Podjazd na Malinów z Przełęczy Salmopolskiej jest mocno zniszczony
zrywką i silnymi opadami, a zjazd stromy i miejscami skalisty. Ale
można Malinów objechać trawersem od strony Wisły (pierwszy dukt w lewo
tuż poniżej przełęczy). To wygodna, szeroka droga, lecz trzeba
wiedzieć kiedy odbić w lewo na bardzo stromą drogę zrywkową. Choć, jak
nie ma mgły, dobrze to widać w terenie.
Barania Góra da Ci popalić i na podejściu (bo do podjazdu niezbędne są
trialowe umiejętności ;) ) i na zjeździe (rozmyty szlak to kamienista
rynna, a wariant z lewej bardzo "korzeniasty"). Potem przez Tyniok i
Gańczorkę pofalujesz góra - dół, ale bez większych trudności. Na
dodatek lasy w Beskidzie Śląskim są mocno przetrzebione przez wyręby
po gradacji kornika, więc będziesz miał sporo widoków.
Podjazd na Wlk. Raczę szlakiem granicznym jest dużym wyzwaniem. Nie
obędzie się bez chaszczowania i prowadzenia roweru. Ale odcinek do
Rycerzowej to piękna, chwilami techniczna (po skałkach i korzeniach)
jazda singletrackiem.
Jak już wdrapiesz się na Lipowską, to do siodła między Rysianką a
Trzema Kopcami jedzie się łatwo i z rozległymi widokami na południe..
Częściowo to "Szlak Hal" - nazwa wiele tłumaczy :). Od Trzech Kopców
na przemian zjazdy i podjazdy. Bilansuje się to na zero i nie wykańcza
za bardzo.
Na Pilsko, mimo że nie masz tego w planach, warto wyskoczyć na lekko,
zostawiając bety w depozycie w schronisku. W górę jazdy niewiele.
Właściwie tylko na kopule szczytowej, ścieżką w kosówce po słowackiej
stronie. Ale za to zjazd!... Mocna rzecz, z dwoma bardzo technicznymi
miejscami. Trawers do granicy bardzo męczący. Sporo na nim wielkich
want, zmuszających do zsiadania. Potem już "z górki".
Orawsko - podhalański odcinek od przeł. Glinka do Gubałówki to jazda
łatwa, a teren bardzo widokowy. Szkoda, że nie wjeżdżasz na Gubałówkę,
bo to przecież "rzut beretem" po asfalcie. W długi weekend będą się
tam przelewać tłumy, ale warto na koniec trasy rzucić okiem na Tatry z
najlepszego "belwederu" w okolicy :).
Życzę powodzenia.

--
Marek

W dniu 10-04-19 17:13, Marek pisze:

Zacna trasa :).

(...)

To dopiero rzeczowa odpowiedź :-) Dzięki!

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

W dniu 10-04-19 17:13, Marek pisze:

Orawsko - podhalański odcinek od przeł. Glinka do Gubałówki to jazda
łatwa, a teren bardzo widokowy. Szkoda, że nie wjeżdżasz na Gubałówkę,
bo to przecież "rzut beretem" po asfalcie. W długi weekend będą się
tam przelewać tłumy, ale warto na koniec trasy rzucić okiem na Tatry z
najlepszego "belwederu" w okolicy :).

Co do Gubałówki... to oczywistość. Po prostu tak wytyczyłem wstępnie trasę, bo kończymy u kumpla co mieszka koło Harendy :-)

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

W dniu 2010-04-19 17:13, Marek pisze:

Zjazd spod Klimczoka na przeł. Karkoszczonka to ostra jazda. Na
grzbiecie w stronę Salmopolu jest też kilka ostrych, męczących
podjazdów.
Podjazd na Malinów z Przełęczy Salmopolskiej jest mocno zniszczony
zrywką i silnymi opadami, a zjazd stromy i miejscami skalisty. Ale
można Malinów objechać trawersem od strony Wisły (pierwszy dukt w lewo
tuż poniżej przełęczy). To wygodna, szeroka droga, lecz trzeba
wiedzieć kiedy odbić w lewo na bardzo stromą drogę zrywkową. Choć, jak
nie ma mgły, dobrze to widać w terenie.

Ten kawałek (przez Malinów) masz tu:
http://www.solar.blurp.org/szczyrk_0909/imagepages/image43.html

Zjazdy czerwonym z Malinowskiej Skały na Salmopolską były jednymi z moich ulubionych w ogóle. Zrywka zniszczyła je całkowicie, ale w zamian większość da się podjechać w drugą stronę. Wcześniej było to prawie niemożliwe.

Barania Góra da Ci popalić i na podejściu (bo do podjazdu niezbędne są
trialowe umiejętności ;) ) i na zjeździe (rozmyty szlak to kamienista
rynna, a wariant z lewej bardzo "korzeniasty"). Potem przez Tyniok i

W zeszłym roku cała Barania była po prostu rozpieprzona przez ciężki sprzęt. Fajne kamieniste kawałki zmieniły się w szerokie piaszczyste drogi. Niby łatwiej nimi jechać, ale nie ma radochy.

http://www.solar.blurp.org/szczyrk_0909/imagepages/image21.html

Podjazd na Wlk. Raczę szlakiem granicznym jest dużym wyzwaniem. Nie
obędzie się bez chaszczowania i prowadzenia roweru. Ale odcinek do
Rycerzowej to piękna, chwilami techniczna (po skałkach i korzeniach)
jazda singletrackiem.

Jakoś ten podjazd nie dał nam się we znaki. Podjeżdzaliśmy tam w 2006. W zeszłym roku zjeżdżałem do Zwardonia i było gładziej niż w 2006.
Natomiast dalej faktycznie jedna z ładniejszych tras.
Końcówka do Glinki jest mocno zarośnięta.

http://www.solar.blurp.org/rajcza_0808/imagepages/image9.html

Proponuję ominąć Oszast. :)
Powinno się dać trawersem.

Na Pilsko, mimo że nie masz tego w planach, warto wyskoczyć na lekko,
zostawiając bety w depozycie w schronisku. W górę jazdy niewiele.

Z Pilska świetny zjazd zielonym do Korbielowa. Tym prawym zielonym, patrząc normalnie na mapę. Dał nam nieźle w kość w zeszłym roku.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"W ogóle teologia jest nauką niedorzeczną, a jej dogmaty są albo śmieszne, albo podejrzane."
                                       Giordano Bruno

Solar napisał:

Zjazdy czerwonym z Malinowskiej Skały na Salmopolską były jednymi z
moich ulubionych w ogóle. Zrywka zniszczyła je całkowicie, ale w zamian
większość da się podjechać w drugą stronę. Wcześniej było to prawie
niemożliwe.
W zeszłym roku cała Barania była po prostu rozpieprzona przez ciężki
sprzęt. Fajne kamieniste kawałki zmieniły się w szerokie piaszczyste
drogi. Niby łatwiej nimi jechać, ale nie ma radochy.

Wygląda na to, że wcześniejsze wiatrowały i wiatrołomy, a później
"orka" ciężkim sprzętem sporo tam zmieniły. Trzeba pojechać na
aktualizację :).

Jakoś ten podjazd nie dał nam się we znaki.

Moje najświeższe wrażenia dotyczą jazdy w drugą stronę niecałe dwa
lata tamu. Miejscami było tam tak:
http://www.tinyurl.pl/?vt7pjV7t

 Z Pilska świetny zjazd zielonym do Korbielowa.

Świetny (z Hali Miziowej pod szczytem). Drugi zielony jest do Sopotni
(i też świetny :) ). Ale można również wykorzystać trasy narciarskie i
solidne stokówki.
Znalazłem kilka zdjęć z kopuły szczytowej. Z majowego weekendu, a więc
w zbliżonych warunkach:
http://www.tinyurl.pl/?FetJ8ycp (i kilka następnych). To fajna zabawa.
Szczególnie gdy będzie jeszcze śnieg.

Proponuję ominąć Oszast. :)
Powinno się dać trawersem.

Tej części głównego grzbietu nie ma w projekcie trasy, ale trawersem
od polskiej strony da się.
Jest dość dobrze utrzymany. Mimo że to rezerwat, zwalone na ścieżkę
pnie są przecięte piłą spalinową (stan również sprzed dwóch lat).
http://www.tinyurl.pl/?LrTNoMSn (i dwa następne).

Frankie napisał:

 A co to za schronisko?

Bacówka PTTK pod Rycerzową.
Podpis do zdjęcia nie zachęca do wizyty, ale chyba Solar miał po
prostu pecha. Ten obiekt ma dość dobrą opinię wśród turystów. A
dzierżawca się raczej ostatnio nie zmieniał.

--
Marek

W dniu 2010-04-19 22:33, Marek pisze:

Moje najświeższe wrażenia dotyczą jazdy w drugą stronę niecałe dwa
lata tamu. Miejscami było tam tak:
http://www.tinyurl.pl/?vt7pjV7t

Bokiem leci teraz "szeroka" prawiedroga. Omija techniczne korzenie itp.

Bacówka PTTK pod Rycerzową.
Podpis do zdjęcia nie zachęca do wizyty, ale chyba Solar miał po
prostu pecha. Ten obiekt ma dość dobrą opinię wśród turystów. A
dzierżawca się raczej ostatnio nie zmieniał.

No to zawsze tam mam pecha. Przejeżdżałem kilka razy i zawsze obsługa warczy.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Nie kupuj książek bez uprzedniego zasięgnięcia rady osób pobożnych, dobrze zorientowanych. Mógłbyś kupić rzecz bezużyteczną albo zgoła szkodliwą."
                                     św. Escriva de Balaguer y Albas

W dniu 2010-04-20 19:23, solar pisze:

No to zawsze tam mam pecha. Przejeżdżałem kilka razy i zawsze obsługa
warczy.

Ja ich lubiłem za klimat - ale pokazuję im wielkiego fucka za jakąś tam imprezę kupałową, podczas której pod bacówką stało kilkanaście (!) samochodów terenowych.


--
bans

W dniu 10-04-19 20:39, solar pisze:

http://www.solar.blurp.org/rajcza_0808/imagepages/image9.html

A co to za schronisko? :-)

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

W dniu 2010-04-19 20:53, Frankie pisze:

http://www.solar.blurp.org/rajcza_0808/imagepages/image9.html

A co to za schronisko? :-)

Bacówka na Rycerzowej.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Kobieta może dobrze udawać, że umie myśleć, ale jako osoba płci żeńskiej takiej zdolności nie posiada."
                                     lefebrysta b. Richard Williamson

W dniu 10-04-19 21:47, solar pisze:

Bacówka na Rycerzowej.

A... to dobrze, bo planuje spać na Raczy :-)

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

W dniu 2010-04-19 22:04, Frankie pisze:

A... to dobrze, bo planuje spać na Raczy :-)

Dobry grzaniec i zajebista pomidorówka :)

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Pierwszym prorokiem był pierwszy nikczemnik, który spotkał grupę frajerów."
                                     Wolter

W dniu 2010-04-19 20:39, solar pisze:

Ten kawałek (przez Malinów) masz tu:
http://www.solar.blurp.org/szczyrk_0909/imagepages/image43.html

E, to zdjęcie Klimczoka :)

A przy okazji - kiedyś przeglądałem twoją galerię i... znalazłem tam siebie :) Nie mogę tylko teraz znaleźć tego zdjęcia.

--
bans

W dniu 2010-04-20 07:58, bans pisze:

Ten kawałek (przez Malinów) masz tu:
http://www.solar.blurp.org/szczyrk_0909/imagepages/image43.html

E, to zdjęcie Klimczoka :)

To dotyczyło całego akapitu zaczynającego się od "Zjazd spod Klimczoka na przeł. Karkoszczonka..." :)

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"...osoba ludzka musi wyzbyć się swojego ja, wolnej woli. Odrzuć refleksję i krytycyzm."
                                     św. Escriva de Balaguer y Albas

Frankie wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

Witam,

poniżej zaplanowana przeze mnie traska 3-dniowa na majówkę:

http://www.gpsies.com/map.do?fileId=kxedrbkqhyxtgfbr

Jeżeli ktoś ma uwagi dotyczące przede wszystkim trudno przejezdnych/nieprzejezdnych odcinków będę wdzięczny.

Kawałek z Miziowej do Korbielowa granicznym - raczej chwilami masakryczny, zwłaszcza gdy mokro. Bo jak rozumiem Pilsko sobie darujesz?   MoĹźe przyjemniejsza będzie nartostrada do Korbielowa?

sz

W dniu 2010-04-19 11:37, szaman pisze:

masakryczny,

A może masakrytyczny?

Kolejne słowo-dziwoląg, pomieszanie "makabryczny" i "masakra", ktoś to kiedyś wymyślił dla żartu, a po paru latach ludziska używają, nie rozumiejąc :/


--
bans

bans wrote:

W dniu 2010-04-19 11:37, szaman pisze:

masakryczny,

A może masakrytyczny?

Kolejne słowo-dziwoląg, pomieszanie "makabryczny" i "masakra", ktoś to kiedyś wymyślił dla żartu, a po paru latach ludziska używają, nie rozumiejąc :/

IMHO jest to samodzielne 'dziecko' masakry. Krtytka - krytyczny, granica - graniczny, makabra - makabryczny, masakra - masakryczny... ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu 10-04-19 11:37, szaman pisze:

Kawałek z Miziowej do Korbielowa granicznym - raczej chwilami
masakryczny, zwłaszcza gdy mokro. Bo jak rozumiem Pilsko sobie darujesz?
Może przyjemniejsza będzie nartostrada do Korbielowa?

Akurat odcinek czerwonym z Miziowej do przeł. Glinne znam i nie jest aż tak źle :-)

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

Frankie wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

Akurat odcinek czerwonym z Miziowej do przeł. Glinne znam i nie jest aż tak źle :-)

Wiesz, mogło mi się coś pomerdać z zejsciem granicznym z samego Pilska. Może też wina warunków, w których schodziłem :)

sz

Frankie <frankie[blablabla]@post.pl> napisał(a):

Witam,

poniżej zaplanowana przeze mnie traska 3-dniowa na majówkę:

http://www.gpsies.com/map.do?fileId=kxedrbkqhyxtgfbr

Jeżeli ktoś ma uwagi dotyczące przede wszystkim trudno przejezdnych/nieprzejezdnych odcinków będę wdzięczny.

Bez syra w Slanej Vodzie to żadna traska

--

W dniu 10-04-19 14:43, Menel pisze:

Bez syra w Slanej Vodzie to żadna traska

Niestety nie toleruję smażynego syra :-)

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci

Frankie <frankie[blablabla]@post.pl> napisał(a):

W dniu 10-04-19 14:43, Menel pisze:

> Bez syra w Slanej Vodzie to żadna traska

Niestety nie toleruję smażynego syra :-)

Ale złocisty napój izotoniczny tolerujesz?

--

W dniu 10-04-19 15:16, Menel pisze:

Ale złocisty napój izotoniczny tolerujesz?

Jawohl! ;-)

--
pzdr,
frankie.
www.frankie.waw.pl
http://groups.google.com/group/browerzysci