Data: 2015-12-12 06:22:02 | |
Autor: stevep | |
Bez odpowiedzi, | |
# Ten stan rzeczy mocno po wyborach przyśpieszył „imponującym” tempem perturbacji gospodarczych:
Jesteśmy w trakcie zaskakującej i niepotrzebnej, jak zgodnie twierdzą ekonomiści, nowelizacji tegorocznego budżetu. Rząd pilnie zwiększa w niej deficyt. Sejm w ekspresowym tempie uchwalił w czwartek ustawę, która zdejmuje kaganiec nałożony na wzrost wydatków państwa. Rząd będzie mógł wydać dodatkowo w 2016 r. 15,5 mld zł. Złoty traci na wartości, giełda pikuje. Tu nie ma przypadków. Inwestorzy już wzięli nas pod lupę. Na horyzoncie widać już obniżkę wiarygodności i ratingów naszego kraju. To się przełoży na wzrost kosztów obsługi długu, a więc dodatkowe wydatki państwa. Znów grozi nam unijna procedura nadmiernego deficytu. Komisja Europejska będzie się bacznie przyglądać naszym finansom. Zażąda działań ograniczających deficyt. Trzeba będzie ciąć wydatki. Przez ostatnie lata byliśmy gospodarczym wzorem dla całego świata. Bezpiecznie przebrnęliśmy przez potężny światowy kryzys finansowy Uniknęliśmy recesji, przez cały czas się rozwijamy, poradziliśmy sobie z nadmiernym deficytem w finansach państwa, pięliśmy się w górę w rankingach łatwości prowadzenia biznesu czy płacenia podatków. Dostrzegli to zagraniczni inwestorzy, zaufanie do Polski wzrosło. Wzrosły nasze ratingi, spadła cena, jaką płacimy za obsługę zadłużenia. (http://wyborcza.biz/biznes/1,100897,19327150,demolka-finansow-wg-pis.html). Jak określić taki stan umysłu Polaków? Na to pytanie na razie odpowiedzi brak! # Ze strony: http://tiny.pl/gg26p -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|