Data: 2012-10-23 17:10:11 | |
Autor: artek | |
Bez osĹony ĹaĹcucha ani rusz! | |
W dniu 2012-10-23 11:55, Wilk pisze:
http://tinyurl.com/9tecv7f jak ktoĹ czyta wiadomoĹci od dupy strony, to wtedy faktycznie wychodzÄ takie gĂłwienka ... prawda jest nieco inna a sprawa ma w sumie gdzieĹ tak ze dwa lata. zaĹ orzeczenie sprowadza siÄ nie do tego, Ĺźe rower bez osoby jest niebezpieczny, ale mĂłwi o tym, Ĺźe rower zakwalifikowany do konkretnej kategorii rowerĂłw (w tym wypadku dzieciÄcych) winien mieÄ zgodnie z polskimi normami osĹonÄ do ĹaĹcucha. to tak z grubsz. a orzeczenie sÄ du niĹźszej instancji jest tu: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/AF753BB190 -- artek |
|
Data: 2012-10-23 08:48:10 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 23 Paź, 17:10, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote:
zaś orzeczenie sprowadza się nie do tego, że rower bez osoby jest Nie mędrkuj już za dużo: http://tinyurl.com/8tuj9k2 W owym orzeczeniu jest mowa rowerach Unibike o normalnych rozmiarach z ramami do 23 cali, a to za dziecięcy rowerek raczej trudno uznać ;)) Po prostu kretynów na tym świecie nie brakuje, to jest czysty efekt nadmiernej biurokracji, która by uzasadniać swoje istnienie stara się zadekretować dokładnie wszystko - co prowadzi do takich komicznych efektów jak w tym przypadku, gdy o kwestiach bezpieczeństwa na rowerze wypowiadają się kompletni dyletanci. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-23 18:21:45 | |
Autor: artek | |
Bez osĹony ĹaĹcucha ani rusz! | |
W dniu 2012-10-23 17:48, Wilk pisze: > W owym orzeczeniu jest mowa rowerach Unibike o normalnych rozmiarach z > ramami do 23 cali, a to za dzieciÄcy rowerek raczej trudno uznaÄ ;)) > > Po prostu kretynĂłw na tym Ĺwiecie nie brakuje, to jest czysty efekt > nadmiernej biurokracji, ktĂłra by uzasadniaÄ swoje istnienie stara siÄ > zadekretowaÄ dokĹadnie wszystko - co prowadzi do takich komicznych > efektĂłw jak w tym przypadku, gdy o kwestiach bezpieczeĹstwa na rowerze > wypowiadajÄ siÄ kompletni dyletanci. nie wnikam w meritum orzeczenia. podkreĹlam, Ĺźe dotyczy to bardzo konkretnego modelu, zakwalifikowanego do konkretnej kategorii a nie wszelkich rowerĂłw w ogĂłlnoĹci. w zwiÄ zku z tym ten caĹy szum medialny jest po prostu gĹupi, a wszelkie uogĂłlnienia "Ĺźe rowery bez osĹon sÄ niebezpieczne" ĹwiadczÄ jedynie o kompletnej ignorancji piszÄ cych, mniejsza - zawinionej czy nie. ktoĹ gdzieĹ usĹyszaĹ jakieĹ trzy po trzy, przerobiĹ na swoje i puĹciĹ alle!hurra! sensacjÄ w eter. a jak wspominaĹem wczeĹniej, sprawa byĹa juĹź medialnie waĹkowana jakiĹ czas temu, nic wiÄc nowego. -- artek (sorry, poprzednio omyĹkowo poszĹo na priv) |
|
Data: 2012-10-23 14:03:07 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 23 Paź, 18:21, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote:
nie wnikam w meritum orzeczenia. podkreślam, że dotyczy to bardzo Ale zadałeś sobie w ogóle trud przeczytania tego orzeczenia które przedstawiłem? Bo gdybyś raczył przeczytać to byś wiedział, że tam nie ma mowy o żadnym konkretnym modelu, tylko jest wymieniona cała gama rowerów (i nie są to rowerki dziecięce, to zupełnie inna sprawa) Unibike do którego te tępe urzędniczyny raczyły się czepić. Problem tylko z pozoru śmieszny - bo producent tych rowerów może mieć z tego powodu poważne nieprzyjemności i kary finansowe; w taki sposób bezlitosna państwowa maszyna zniszczyła już niejednego przedsiębiorcę, nieważne jak przepis jest głupi, ważne że w ten sposób urzędnicy są w stanie poważnie zaszkodzić ludziom - a sami z tego powodu nie ponoszą żadnych konsekwencji, mimo wymyślania takich absurdów jak w tym przypadku. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-23 14:36:46 | |
Autor: rmikke | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
W dniu wtorek, 23 października 2012 23:03:07 UTC+2 użytkownik Wilk napisał:
On 23 Paź, 18:21, artek <ar...@usunto.wro.vectranet.pl> wrote: Nie wiem, jak wyglądały te rowery, ale w cytowanym przez Ciebie orzeczeniu jest powołanie się na Polska Normę, w której jako wystarczające do jej spełnienia zabezpieczenie łańcucha wymieniony jest rockring (jako "osłona koła łańcuchowego" bodajże. Nie wiem, czy w tej sytuacji Unibike ma o co kopie kruszyć... |
|
Data: 2012-10-23 22:10:37 | |
Autor: Jacek G. | |
Bez osĹony ĹaĹcucha ani rusz! | |
W dniu 2012-10-23 18:21, artek napisaĹ(a)::
http://tinyurl.com/8tuj9k2 http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/AF753BB190 Mam wraĹźenie, Ĺźe to co podajesz Ty i co podaje Wilk, to dwie róşne sprawy. Swoja drogÄ ten prawniczy beĹkot jest poraĹźajÄ cy. Nie wiem jak moĹźna coĹ takiego stworzyÄ i na dodatek zrozumieÄ. -- Jacek G. |
|
Data: 2012-10-24 10:16:18 | |
Autor: cytawa | |
Bez osĹony ĹaĹcucha ani rusz! | |
artek pisze:
jak ktoĹ czyta wiadomoĹci od dupy strony, to wtedy faktycznie wychodzÄ byc moze problem jest w szczegolach. Nie wnikam w zasadnosc, byc moze jakies racje sad ma, choc ogolne moje wrazenie jest negatywne. Mnie przeraza co innego. Mianowicie prawniczy belkot. Nie sposob ze zrozumieniem przebrnac. Ile to czasu trzeba zeby napisac takie dzielo. Nic dziwnego, ze mamy takie terminy na osadzanie innych spraw. W tej sytuacji reforma sadownictwa jest chyba niewykonalna.. Jan Cytawa |
|
Data: 2012-10-24 03:08:05 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 24 Paź, 10:16, cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:
Mnie przeraza co innego. Mianowicie prawniczy belkot. Nie sposob ze Ale to jest przecież całkowicie celowy zabieg! Po to używa się takiego bełkotu, żeby przez niego mogli przebrnąć tylko ci zaprawieni w takich "przejrzystych" tekstach, innymi słowy żebyś musiał za grube pieniądze wziąć adwokata, który będzie Cię reprezentował. Od lat są projekty rozbicia tej całej cholernej prawniczej kliki, ale póki co rozbijają się na tym wszystkie rządy, które tego próbowały. Za rządów PIS-u było już bardzo blisko szerszego otworzenia zawodów prawniczych, co drastycznie osłabiłoby to środowisko i równie drastycznie obniżyło koszty usług prawniczych, odpowiednia ustawa przeszła już przez Sejm - ale kolesie kolesiów z Trybunału Konstytucyjnego (oczywiście prawnicy z powodów czysto materialnych żywo zainteresowani w utrzymaniu status quo ją zablokowali). Obecnie też są bardzo potrzebne projekty deregulacyjne Gowina, ale sprawa bardzo się ślimaczy, a i tak ostatnie słowo może należeć do Trybunału, który przecież może położyć każdą ustawę; IMO wielkim błędem było umieszczenie w nowej konstytucji nieodwołalności orzeczeń Trybunału, we wcześniejszej konstytucji Sejm mógł je odrzucić większością bodajże 2/3. A obecnie by obejść Trybunał trzeba by owe otwarcie zawodów prawniczych wpisać pewnie do konstytucji, ale to by raczej dość śmiesznie wyglądało i nie ma takich projektów, raczej też nie będzie. Prawnicy tłumaczą się wyświechtanym argumentem, że dbają o klientów i jakość usług; ale to mydlenie oczu, to ludzie sami powinni decydować czy wezmą drogiego i lepszego adwokata, czy też gorszego ale tańszego; zwyczajnie boją się konkurencji bo doskonale wiedzą, że ta zmusiłaby ich do drastycznej obniżki cen swoich usług. A póki to nie przejdzie - nie ma mowy o żadnej realnej reformie wymiaru sprawiedliwości, to zamknięte kastowe środowisko, ludzie wykształceni, doskonale umiejący bronić swoich klasowych przywilejów -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-24 13:03:19 | |
Autor: Tomasz Tarchała | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On Wednesday, October 24, 2012 10:16:17 AM UTC+2, cytawa wrote:
> zaś orzeczenie sprowadza się nie do tego, że rower bez osoby jest Z całym szacunkiem, ale rozważ hipotezę, że może po prostu to Ty nie jesteś przyzwyczajony do czytania skomplikowanych dokumentów, prawniczych bądź innych. Nie jestem prawnikiem, ale mnie przeczytanie tego dokumentu zajęło mniej niż 10 minut. Uznaję go za normalne, dość precyzyjnie napisane orzeczenie sądowe. Pewnie można by je wycyzelować, żeby było bardziej zrozumiałe dla laika, ale to nie laicy są normalnie czytelnikami orzeczeń sądowych. A sąd ma pilniejsze sprawy na głowie, niż cyzelowanie orzeczeń dla laików. W szczególności można się z tego pouczającego dokumentu dowiedzieć, że: * istnieją polska normy dla rowerów zwykłych i rowerów dziecięcych wprowadzanych na rynek, obydwie są w tej chwili pochodnymi norm europejskich * badane były rowerki ewidentnie dziecięce (ozdoby, baza kół), ale przedsiębiorca ściemniał, że są to rowery miejskie i wycieczkowe dla dorosłych - nie tylko ściemniał UOKiK-owi, ale i sądowi w swojej skardze na decyzję UOKiK-u, tymczasem sam na swojej stronie opisywał je jako dziecięce * rowerki nie spełniały normy eurocywilizacji śmierci, bo nie miały pełnej osłony na łańcuch (taka norma obowiązuje dla dziecięcych, ale już nie dla dorosłych) ani instrukcji podającej m.in. do jakiej wagi dziecko można wsadzać na nie. * UOKiK dowalił karę, bo przedsiębiorca nie tylko ściemniał, że to rowerki dla dorosłych, ale nie chciał współpracować, m.in. podać wielkości sprzedaży. Czyli w skrócie mnie to wygląda tak: firma krzak sprowadziła pewnie jakieś tanie rowery, dalej oszczędzając na kosztach nie chciała nawet wydrukować im wymaganej przez polskie prawo ulotki z elementarnymi informacjami, a potem próbowała oszukać urząd i sąd. Cóż więc dziwnego, że dostała po łapach? I tylko nasi dyżurni patriotyczni prawicowi wolnorynkowcy (sami pracujący najczęściej w instytucjach państwowych) się zapluwają jak zwykle, jacy to ci urzędnicy niedobrzy, i perfidny spiseg prawników, i że złe sądy, i Smoleńsk, i upadek cywilizacji. Nic nowego pod słońcem. Prosimy się rozejść. |
|
Data: 2012-10-24 15:12:25 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 24 Paź, 22:03, Tomasz Tarchała <ttarc...@gmail.com> wrote:
I tylko nasi dyżurni patriotyczni prawicowi wolnorynkowcy (sami pracujący najczęściej w instytucjach państwowych) się zapluwają jak zwykle, jacy to ci urzędnicy niedobrzy, i perfidny spiseg prawników, i że złe sądy, i Smoleńsk, i upadek cywilizacji. Czerwone Słońce Precla przemówiło ;)) Daruj sobie takie teksty o prawicowcach, zamiast szukać źdźbła w czyimś oku poszukaj belki w swoim; bo tak naprawdę to z Ciebie parodia socjalisty, coś na kształt Stauss-Khana (choć oczywiście nie ten format), lub lepiej z polskiego gruntu Ryszarda Kalisza - co na Marsz Wykluczonych przyjechał jaguarem ;)) Jesteś banalnym przykładem faceta co wywiał stąd za kasą, jakich są miliony; byle kasa się zgadzała to Ci każdy ustrój będzie pasować, komunistą to jesteś tylko na takich grupach Twierdzić, że w Polsce sądy dobrze funkcjonują - może tylko kretyn, nie ma to żadnego związku z tym czy ktoś ma prawicowe czy lewicowe poglądy. Siedzisz w tym wielkim świecie, to może nie wiesz, że ostatnio mieliśmy dobitny przykład poziomu sędziów w Polsce; jak to sędzia nabrał się na dziennikarską prowokację z rzekomym telefonem od Tuska w sprawie Amber Gold i grzecznie chciał zrobić co mu kazano, to dość dobrze obnażyło stan tego środowiska. Oczywiście tajemnicą poliszynela jest, że mnóstwo obecnych sędziów było współpracownikami SB, członkami partii, brak lustracji w 89 i polityka grubej kreski odbija nam się czkawką bardzo długo (na listach najbogatszych Polaków aż roi się od ludzi związanych z SB), również i w wymiarze sprawiedliwości - więc pewnie stąd Twoja obrona. Czepianie się do producenta z powodu braku zabezpieczenia łańcucha - to sprawa karygodna, ale jak się tworzy dziesiątki niepotrzebnych urzędów - to te wkrótce będą się starały zadekretować nawet sposób pierdzenia na klozecie, jeszcze trochę nam do takiej klasyki brakuje, ale już tylko trochę. By wiedzieć do czego prowadzi biurokracja - polecam słynną instrukcję obsługi papieru toaletowego autorstwa Twoich idoli z ZSRR, filmik jest genialny http://www.youtube.com/watch?v=YZHGXHkiGQU -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-25 01:10:55 | |
Autor: Michoo | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 25.10.2012 00:12, Wilk wrote:
Tak. Lepiej jak na rynku będzie jak najwięcej niebezpiecznych przedmiotów. Jak Ci się dzieciak udławi pianką z poduszki, która pęcznieje w kontakcie z wilgocią albo jak cię załatwi maszynka do golenia w której chińczyk zrobił zasilanie bez separacji to będzie już trochę za późno na refleksję, że sam wszystkiego nie sprawdzisz. By wiedzieć do czego prowadzi biurokracja - By wiedzieć do czego prowadzi brak kontroli zobacz: http://en.wikipedia.org/wiki/Radium_Girls -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2012-10-25 02:09:20 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 25 Paź, 01:11, Michoo <michoo_n...@vp.pl> wrote:
Tak. Lepiej jak na rynku b dzie jak najwi cej niebezpiecznych przedmiot w.. Nie twierdzę, że nie ma być żadnych kontroli, co tu insynuujesz; wszystko trzeba robić z głową. Ale czepianie się do producenta o brak osłonek na łańcuch (również w rowerach dla dorosłych) - to ingerencja posunięta o niebo za daleko, efekt braku poważnych zajęć biurokratów, którzy żeby uzasadnić swoje istnienie sami tworzą nieistniejące problemy. Jeśli czepiają się do osłonek na łańcuch - to na takiej podstawie można się czepić niemal wszystkiego, bo wszystko może być potencjalnie niebezpieczne. Jak myślisz - ile osób miało upadki z powodu za późnego wypięcia z pedałów zatrzaskowych? Bo ja znam całe mnóstwo, nawet przypadek złamania ręki; to całkowicie normalna sprawa przy pierwszych próbach z tym systemem. To potencjalnie dużo bardziej niebezpieczne niż nieosłonięty łańcuch, więc zakazujmy tego jak najprędzej, lub wprowadźmy specjalne zezwolenia na takie pedały, których będzie można używać dopiero po ich ukończenia lub posiadaniu licencji zawodniczej. Jeśli się daje urzędnikom za dużą władzę - to bardzo szybko zaczynają ludziom wchodzić na głowę; działania opisane w tym wątku to tylko dość delikatny przypadek nadużywania władzy, są o niebo straszniejsze, z odbieraniem dzieci normalnym rodzicom włącznie. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-25 14:14:57 | |
Autor: Michoo | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 25.10.2012 11:09, Wilk wrote:
On 25 Paź, 01:11, Michoo<michoo_n...@vp.pl> wrote: Co ty sugerujesz od początku - vide tytuł "Bez osłony łańcucha ani rusz!" wszystko trzeba robić z głową. Pełna zgoda. Ale czepianie się do producenta o brak Czepili się z powodu rowerów dla dzieci. Rowery dla dzieci i dla dorosłych różniły się tylko rozmiarem ramy - faktem, że ktoś popłynął z rozmiarem 23 czy 21, ale to jednak drobna nieścisłość - w tym samym produkcie czepiono się 2 rozmiarów niepotrzebnie (co producent mógłby oprotestować, ale wolał uważać, ze jest wsio ok, bo nie chciał się przyznać do złamania normy w mniejszych). - to ingerencja Ponieważ ty tak stwierdziłeś? Ja jestem w stanie ocenić, czy przedłużacz wygląda na bezpieczny, większość ludzi - nie. Czy ma domagać się nie wycofywania ze sprzedaży tych z cienkimi żyłami? "Przecież wystarczy zmierzyć[*], żeby wiedzieć do jakiego obciążenia się nadają i żadnego pożaru nie będzie. Więc jaki to produkt niebezpieczny? A 10A to tylko oznaczenie." Jeśli czepiają się do osłonek na łańcuch - to na takiej Nie masz racji. Czepiają się na podstawie przepisów, które tej osłonki wymagają. Jeżeli uważasz takie przepisy za złe to od tego jest "inicjatywa ustawodawcza", żeby przepisy zmienić. Idziesz do swojego (tego, którego wybrałeś) posła i przedstawiasz problem. Tak powinno działać prawo. Jak myślisz - ile osób miało upadki z W fabrycznych rowerach dziecięcych? Masz moje poparcie. lub wprowadźmy specjalne zezwolenia na takie pedały, Fajny chochoł. Zauważ, że nikt nie zakazuje montowania takich pedałów, czy jeżdżenia na rowerze z nimi. Możesz kupić rower i je zamontować dzieciakowi, ale od tego momentu to TY masz dbać o jego bezpieczeństwo. Natomiast warto zapewnić prawnie (skoro nie można liczyć na zdrowy rozsądek) że sprzedawca nie wciśnie takiego roweru "komunijnie" dla nieprzygotowanego dzieciaka. Jeśli się daje urzędnikom za dużą władzę - to bardzo szybko zaczynają Ale czepiaj się durnej w twoim mniemaniu normy. Właśnie urzędnik ma tu odpowiednie uprawnienia - kwestionuje produkty na podstawie NORMY w zamyśle tworzonej przez ludzi znających się na rzeczy. On właśnie NIE osądza samemu, tylko stosuje się do przepisów. Bardzo bym nie chciał by było inaczej. Masz problem z normą - działaj w kierunku jej zmiany. niebo straszniejsze, z A zauważyłeś, że właśnie przypadki dobierania dzieci zazwyczaj opierały się o "uznaniowość" a nie o ścisłe przepisy? [*] Naprawdę tak robię - nie chce mi się przepłacać za markowy kabel, ale wolę wiedzieć, że się chałupa nie zapali. -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2012-10-25 06:15:04 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 25 Paź, 14:15, Michoo <michoo_n...@vp.pl> wrote:
> Nie twierdzę, że nie ma być żadnych kontroli, co tu insynuujesz; Niezły pokaz logiki ;)) Jak z tego wynika sugestia, że nie ma być w ogóle żadnych kontroli to jestem chińskim mandarynem ;)) Nie mój kolego - ja sugeruję, że kontrolowanie osłonek na łańcuch jest czystą bzdurą i urzędniczym nadużyciem. Czepili się z powodu rowerów dla dzieci. Przeczytaj najpierw zalinkowane przeze mnie dokumenty - później dyskutuj. Tak samo czepili się do rowerów dla dorosłych. Rowery dla dzieci i dla dorosłych różniły się tylko rozmiarem ramy - To jest oczywiście Twoja zabawna interpretacja, z dokumentu to za grosz nie wynika, czepili się do wymienionych rozmiarów rowerów (na ramach 17, 19, 21 i 23 cale), a nie do rowerów dziecięcych jak błędnie twierdzisz, to stoi jak wół w sądowym uzasadnieniu, więc nie fantazjuj. Przeczytaj sobie jeszcze raz uzasadnienie sądu - i znajdź mi tu fragment, gdzie jest mowa o rowerach dziecięcych: http://tinyurl.com/8tuj9k2 Ponieważ ty tak stwierdziłeś? Ja jestem w stanie ocenić, czy przedłużacz "Drobny" problem polega na tym, że tak nie twierdze tylko ja, ale tak samo stwierdzi niemal każdy kto miał z rowerem do czynienia. Jeśli mamy się czepiać do osłonek na łańcuchy - to konsekwentnie trzeba się czepiać do każdego elementu roweru mogącego stwarzać zagrożenie, a jak opisałem - np. pedały zatrzaskowe są dużo groźniejsze. Nie masz racji. Czepiają się na podstawie przepisów, które tej osłonki Nie kpij, inicjatywa ustawodawcza to służy do zgłaszania USTAW, a chyba nie jesteś na tyle zakręcony by twierdzić że takie normy regulują ustawy? Decyzję wydano na podstawie normy PN-EN 14766:2007, a takie normy zatwierdza i wymyśla nie Sejm, a Polski Komitet Normalizacyjny. Jaki jest status prawny takich norm nie wiem, nie jestem prawnikiem, ale za Wikipedią czytamy: "Do 31 grudnia 1993 roku stosowanie PN było obowiązkowe i pełniły one rolę przepisów. Nieprzestrzeganie postanowień PN było naruszeniem prawa. Od 1 stycznia 1994 roku stosowanie PN JEST DOBROWOLNE, przy czym do 31 grudnia 2002 istniała możliwość, przez właściwych ministrów i w pewnych przypadkach nakładania obowiązku stosowania PN. Od 1 stycznia 2003 stosowanie PN jest już całkowicie dobrowolne (DzU z 2002 r nr 169 poz 1386, ustawa o normalizacji), z wyjątkiem działań wykonywanych ze środków publicznych, podlegających ustawie "Prawo zamówień publicznych", która nakłada obowiązek ich uwzględnienia[1] oraz innych ustaw i rozporządzeń ministrów" Jednym słowem - owa norma jest dziełem organu administracyjnego, a nie organu ustawodawczego. Sąd wydał decyzję na podstawie rzekomego złamania punktu art. 24 ustęp 4 całkowicie ogólnej ustawy o bezpieczeństwie produktów, tam czytamy tylko tyle: "W przypadku stwierdzenia, że produkt nie jest bezpieczny, organ nadzoru w drodze decyzji: 1) w przypadku produktów, które nie zostały wprowadzone na rynek: a) nakazuje wyeliminowanie zagrożeń stwarzanych przez produkt, b) zakazuje wprowadzania produktu na rynek i nakazuje podjęcie czynności niezbędnych do zapewnienia przestrzegania tego nakazu;" Jednym słowem - UOKiK czepił się na podstawie normy, która w dodatku jest dobrowolna - i to było podstawą do jego decyzji, sama ustawa, którą rzekomo złamał producent rowerów - guzik mówi; wyrok jest więc cholernie naciągany, tym bardziej, że rowery zawierały rockringi, a nie zawierały jedynie pełnych osłon na łańcuch, których wcale norma nie wymaga. Jednym słowem - nie pierwsza i nie ostatnia wpadka sądowa. Wyrokowi niestety musimy się podporządkować (producent za nic zapłaci 60tys + pewnie niemałe koszta sądowe) - ale stąd w żadnym razie nie wynika, że musimy się zgadzać z interpretacją prawa zaprezentowaną przez sąd, niestety nasze sądownictwo jest w żałosnych stanie., Ale czepiaj się durnej w twoim mniemaniu normy. Właśnie urzędnik ma tu A kto tworzy normy? URZĘDASY! Normy usiłujące opisać każdy aspekt życia - to jest właśnie efekt rozrastającej się w postępie geometrycznym biurokracji; to są właśnie fachowcy od instrukcji do obsługi papieru toaletowego, cała norma dotycząca tych rowerów - liczy 150 stron!!! -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-25 07:26:20 | |
Autor: Ignac | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
W dniu czwartek, 25 października 2012 15:15:04 UTC+2 użytkownik Wilk napisał:
A kto tworzy normy? URZĘDASY! Normy usiłujące opisać każdy aspekt Wilku podeprę Cię nieco. "Jak zamówić opracowanie norm W ramach systemu normalizacji dobrowolnej istotne znaczenie ma zasada stanowiąca, że normy opracowują dla siebie sami zainteresowani ich stosowaniem." A powyższy cytat pochodzi stąd: http://www.pkn.pl/jak-zamowic-opracowanie-norm Ignac |
|
Data: 2012-10-25 07:46:32 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 25 Paź, 16:26, Ignac <smak870...@gmail.com> wrote:
Wilku podeprę Cię nieco. No to już w ogóle jest komedia ;)) Poza tym jeszcze jedna sprawa, która jest w tej sprawie bardzo zastanawiająca. Dlaczego czepili się akurat do Unibike? Przecież rowerów bez jakichkolwiek osłon łańcucha - są na rynku tysiące, ma je w ofercie właściwie każdy producent rowerów, sam mam takie trzy; widział ktoś w ogóle jakiś rower o sportowym odchyle z takim zabezpieczeniem? Czyli co? Wszystkie te rowery są nielegalne i niebezpieczne, bo nie spełniają jakiejś kretyńskiej normy? -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-25 06:20:40 | |
Autor: rmikke | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
W dniu czwartek, 25 października 2012 14:15:15 UTC+2 użytkownik Michoo napisał:
Rowery dla dzieci i dla dorosłych różniły się tylko rozmiarem ramy - faktem, że ktoś popłynął z rozmiarem 23 czy 21, ale to jednak drobna nieścisłość - w tym samym produkcie czepiono się 2 rozmiarów niepotrzebnie (co producent mógłby oprotestować, ale wolał uważać, ze jest wsio ok, bo nie chciał się przyznać do złamania normy w mniejszych). Chyba nie jest dokładnie tak, jak piszesz. W wątku były cytowane dwa orzeczenia. Jedno dotyczyło ewidentnie rowerków dziecięcych, drugie rowerów Unibike bodajże Expedition (nie chce mi się tego bełkotu czytać po raz drugi), które w każdym rozmiarze ramy są sprzedawane jako normalne rowery dla dorosłych (i raczej watpię, żeby były sprzedawane z ozdóbkami w postaci kolorowych pędzelków na kierownicy i malowania w kwiatki, o czym z kolei wspomina się w orzeczeniu zacytowanym jako pierwsze). Czyli UOKiK czepiał się dwóch zupełnie różnych modeli i nie jestem nawet w stanie stwierdzić, czy chodzi o jedną sprawę, czy dwie zupełnie osobne. |
|
Data: 2012-10-24 16:21:43 | |
Autor: rmikke | |
[OT]Re: Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
W dniu środa, 24 października 2012 22:03:19 UTC+2 użytkownik Tomasz Tarchała napisał:
Ej, ale prawicowym wolnorynkowcem to ja tu jestem i cały ten opis jakoś kulą w płot! |
|
Data: 2012-10-25 00:17:52 | |
Autor: Tomasz Tarchała | |
[OT]Re: Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On Thursday, October 25, 2012 1:21:44 AM UTC+2, rmikke wrote:
Ej, ale prawicowym wolnorynkowcem to ja tu jestem i cały ten opis Jaki tam z Ciebie prawicowy wolnorynkowiec, jak parę postów temu napisałeś, cytuję, "Nie wiem, czy w tej sytuacji Unibike ma o co kopie kruszyć... " Czyli przyznałeś, że urząd może mieć rację. Fatalny błąd! Zapamiętaj, jeśli chcesz być prawdziwym * wolnorynkowcem: to PRZEDSIĘBIORCA (możesz też napisać "twórca miejsc pracy" albo inne pochlebne określenie) ma zawsze rację, a urząd (urzędas, biurwa, itp.) nigdy jej nie ma! * patriotycznym wolnorynkowcem: zwłaszcza polski przedsiębiorca ma zawsze rację * patriotycznym prawicowym wolnorynkowcem: polski przedsiębiorca ma zawsze rację, a napadające na niego biurwy to, eee, jak to szło? współpracownicy UB, członkowie partii, takie tam. Napisałeś w dodatku coś o polskiej normie, w dodatku tak, jakby miała ona mieć sens. Karygodne! Norma-szmorma, Smoleńsk, k...! |
|
Data: 2012-10-25 02:22:32 | |
Autor: rmikke | |
[OT]Re: Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
W dniu czwartek, 25 października 2012 09:17:53 UTC+2 użytkownik Tomasz Tarchała napisał:
On Thursday, October 25, 2012 1:21:44 AM UTC+2, rmikke wrote: Mhm. To zależy głównie od tego, czy te rowery miały rockringi, czy nie (mowa o orzeczeniu w sprawie rowerów Unibike Expedition, czy jak im tam było, w kazdym razie "dorosłych"). Jak miały, to Unibike dał ciała, olewając UOKiK, kiedy wystarczyło wskazać, że rowery spełniają normę - ale też urząd ewidentnie się czepia, gdzie nie powinien (niekompetentny urzędas czepia się nieistniejącego problemu). Natomiast jak nie miały, to głupia sprawa, ale urząd ma rację. Mozna podważać sensowność przepisu i dążyć do jego zmiany, ale dopóki on obowiązuje - trzeba go przestrzegać lub ponosić odpowiedzialność. Widzi mi się, że właśnie takie podejście jest prawicowe. A w kazdm razie - konserwatywne, żeby użyć mniej rozmydlonych pojęć. Fatalny błąd! Zapamiętaj, jeśli chcesz być prawdziwym Widzę, że lepiej od prawicowego wolnorynkowca wiesz, co powinien myśleć prawicowy wolnorynkowiec i wiesz, że to złe. Oczywiście zapewne zdajesz sobie sprawę, że nabijasz się z własnych błędnych wyobrażeń? Ale bardzo chętnie poczytam, co jest prawicowego bądź wolnorynkowego w Smoleńsku... |
|
Data: 2012-10-25 02:32:52 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 25 Paź, 11:22, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:
Ale bardzo chętnie poczytam, co jest prawicowego bądź Dokładnie to samo co w faszystach maszerujących 11 listopada ;)) Tarchała lubi proste jasne stereotypy - jak jesteś prawicowcem i nie podoba Ci się że biurokracja coraz głębiej ingeruje w życie obywateli to znaczy, że byłeś bronić krzyża pod Pałacem, słuchasz Radia Maryja, a na ścianie masz portret Kaczyńskiego -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-25 02:47:17 | |
Autor: Tomasz Tarchała | |
[OT]Re: Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On Thursday, October 25, 2012 11:22:32 AM UTC+2, rmikke wrote:
> Jaki tam z Ciebie prawicowy wolnorynkowiec, jak parę postów temu To, że problem jest nieistniejący, to jest Twoje prywatne zdanie. Polska Norma na ten temat ma zdanie przeciwne. "Niekompetetny urzędas" ma za zadanie kierować się obowiązującymi wytycznymi, a nie prywatnym zdaniem jednego czy drugiego rowerzysty. Natomiast jak nie miały, to głupia sprawa, ale urząd ma rację. A mi się widzi, że pociąg z napisem "prawicowość" Ci w międzyczasie odjechał. Ot, choćby wychwalany obok minister Gowin, którego prawicowości nikt nie kwestionuje, niedawno się wypowiedział, że go bardziej duch prawa interesuje, niż jakieś oldskulowe trzymanie się jego litery. |
|
Data: 2012-10-25 02:54:23 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 25 Paź, 11:47, Tomasz Tarchała <ttarc...@gmail.com> wrote:
A mi się widzi, że pociąg z napisem "prawicowość" Ci w międzyczasie odjechał. Ot, choćby wychwalany obok minister Gowin, którego prawicowości nikt nie kwestionuje, niedawno się wypowiedział, że go bardziej duch prawa interesuje, niż jakieś oldskulowe trzymanie się jego litery. Akurat jak kulą w płot Tarchała, jakie ma sympatie kolega Mikke to Ci powie najlepiej jego nazwisko ;)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-25 03:34:06 | |
Autor: rmikke | |
[OT]Re: Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
W dniu czwartek, 25 października 2012 11:47:17 UTC+2 użytkownik Tomasz Tarchała napisał:
On Thursday, October 25, 2012 11:22:32 AM UTC+2, rmikke wrote: > Jak miały, to Unibike dał ciała, olewając UOKiK, kiedy wystarczyło wskazać, > że rowery spełniają normę - ale też urząd ewidentnie się czepia, > gdzie nie powinien (niekompetentny urzędas czepia się nieistniejącego Proponuję wstrzymać się z dalszą dyskusją na ten temat do czasu, kiedy uda Ci się przeczytać ze zrozumieniem wzmiankowaną Polską Normę, albo choćby zacytowany w przytaczanym tu orzeczeniu jej fragment. Gdybyś to zrobił przed wysłaniem posta - nie wypisywałbyś bzdur. > Natomiast jak nie miały, to głupia sprawa, ale urząd ma rację. Uważaj na nisko przelatujące kwantyfikatory. Hmmm, tak powiedział? Rzuć jakimś linkiem, żebym kontekst miał. Zasadniczo, oczywiście duch prawa jest ważniejszy, ale to litery należy przestrzegać. |
|
Data: 2012-10-25 05:30:10 | |
Autor: Tomasz Tarchała | |
[OT]Re: Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On Thursday, October 25, 2012 12:34:06 PM UTC+2, rmikke wrote:
> To, Ĺźe problem jest nieistniejÄ cy, to jest Twoje prywatne zdanie. A czy mĂłgĹbyĹ zamiast pasywno-agresywnie mÄtnie coĹ sugerowaÄ powiedzieÄ po prostu, o co cho? JakaĹ strona, akapit, link? Fragment z orzeczenia to: "Pkt 4.16.1 ww. normy stanowi bowiem, Ĺźe rower powinien bycĚ wyposaĹźony w osĹonę koĹa ĹanĚcuchowego, urządzenie ochronne ĹanĚcucha lub prowadnik przerzutki przedniej i urządzenie ochronne." Nie widzÄ nic, co by kĹĂłciĹo siÄ z tym, co napisaĹem. Hmmm, tak powiedziaĹ? RzuÄ jakimĹ linkiem, Ĺźebym kontekst miaĹ. "Mam w nosie literÄ przepisĂłw, waĹźny jest ich duch." - min. Gowin, 20 wrzeĹnia. http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/gowin-ma-w-nosie-litere-prawa-wazny-jego-duch Prawica FTW! |
|
Data: 2012-10-25 06:06:07 | |
Autor: rmikke | |
[OT]Re: Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
W dniu czwartek, 25 paĹşdziernika 2012 14:30:10 UTC+2 uĹźytkownik Tomasz TarchaĹa napisaĹ:
On Thursday, October 25, 2012 12:34:06 PM UTC+2, rmikke wrote: PisaĹem wczeĹniej i widzÄ poniĹźej, Ĺźe ten fragment znalazĹeĹ. Jeszcze tylko przeczytaÄ ze zrozumieniem. Ale pomogÄ Ci, powtĂłrzÄ. Fragment z orzeczenia to: "Pkt 4.16.1 ww. normy stanowi bowiem, To teraz zajrzyj do cytatĂłw, ktĂłre w swoim poscie wyciÄ ĹeĹ - ten fragment dotyczy hipotetycznej sytuacji, w ktĂłrej rowery miaĹy rockringi. Czyli "osĹonÄ koĹa ĹaĹcuchowego". Czyli speĹniaĹy PolskÄ NormÄ. Czyli jeĹli urzÄdas twierdziĹ, Ĺźe nie speĹniajÄ , to czepiaĹ siÄ nieistniejÄ cego problemu. CBDO. > Hmmm, tak powiedziaĹ? RzuÄ jakimĹ linkiem, Ĺźebym kontekst miaĹ. OK, przeczytaĹem. DuĹźo mÄ drzejszy nie jestem, ale wystarczy ;) 1. Nie wynika z tego, czy Gowin rzeczywiĹcie zĹamaĹ literÄ prawa, a wrÄcz piszÄ coĹ o sprzecznych opiniach ekspertĂłw. Nie chce mi siÄ zagĹÄbiaÄ w treĹÄ ustawy i dokonywaÄ samodzielnej analizy. 2. Ale nie ma to wiÄkszego znaczenia, wystarczy mi dosĹowny cytat z Ministra, jakby nie byĹo, SprawiedliwoĹci, Ĺźeby zakwestionowaÄ jego prawicowoĹÄ. Tekst jak raz pasuje do narodowego lewaka. Ja wiem, Ĺźe caĹa reszta lewicy lubi nazywaÄ narodowÄ lewicÄ "prawicÄ ", choÄby ta sobie w nazwÄ wpisaĹa pracÄ i socjalizm i nawet trochÄ to rozumiem - trudno siÄ przyznaÄ do pokrewieĹstwa z mordercami. Ale skoro myĹli jak lewica, gada jak lewica i niszczy jak lewica - to musi byÄ lewica. Jedna wypowiedĹş to sĹaba podstawa, ale pozwalam sobie na tej podstawie kwestionowaÄ prawicowoĹÄ ministra Gowina. ZaĹóş kask, kwantyfikator leci. |
|
Data: 2012-10-25 08:14:24 | |
Autor: Tomasz Tarchała | |
[OT]Re: Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On Thursday, October 25, 2012 3:06:07 PM UTC+2, rmikke wrote:
> Fragment z orzeczenia to: "Pkt 4.16.1 ww. normy stanowi bowiem, Postulujesz, Ĺźe byÄ moĹźe miaĹa miejsce taka hipotetyczna sytuacja - Ĺźe rowery speĹniaĹy polskÄ normÄ. Tymczasem w odwoĹaniu Unibike do prezesa UOKiK ani w zaskarĹźeniu tej decyzji do sÄ du nie ma o tym ani sĹowa, a sÄ dzÄ, Ĺźe nawet najwiÄkszy prawniczy kiep wpadĹby na to, Ĺźeby przede wszystkim o tym napisaÄ. > > Hmmm, tak powiedziaĹ? RzuÄ jakimĹ linkiem, Ĺźebym kontekst miaĹ. 2. Ale nie ma to wiÄkszego znaczenia, wystarczy mi dosĹowny cytat Jedna wypowiedĹş to sĹaba podstawa, ale pozwalam sobie na tej Ten argument to suchar z brodÄ , a logicznie rzecz biorÄ c jest to sofizmat znany pod nazwÄ Prawdziwego Szkota. http://en.wikipedia.org/wiki/No_true_Scotsman Ale mnie siÄ to w zasadzie bardzo podoba, Ĺźe prawica nie moĹźe siÄ pogodziÄ z rozumieniem siÄ zgodnie z tym, jak rozumie jÄ reszta spoĹeczeĹstwa - ba, nawet nie moĹźe siÄ dogadaÄ sama ze sobÄ , co to wĹaĹciwie zaczy prawica. Nieraz juĹź skutkowaĹo to podziaĹami i potÄpieĹczymi swarami, ktĂłre byĹy ĹşrĂłdĹem nieustajÄ cej radoĹci dla obserwatorĂłw. Mam nadziejÄ, Ĺźe to siÄ moĹźe niedĹugo powtĂłrzy - mamy juĹź, jakby nie byĹo, PJN, ziobrystĂłw i kto tam jeszcze wypÄ czkowaĹ z PiS-u, moĹźe i frakcja Gowina odĹamie siÄ z Platformy... a potem wszyscy moĹźe dostanÄ po 4,9% jak w 1993... ach, pomarzyÄ moĹźna.... :-) |
|
Data: 2012-10-25 08:34:47 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 25 Paź, 17:14, Tomasz Tarchała <ttarc...@gmail.com> wrote:
Ale mnie się to w zasadzie bardzo podoba, że prawica nie może się pogodzić z rozumieniem się zgodnie z tym, jak rozumie ją reszta społeczeństwa - ba, nawet nie może się dogadać sama ze sobą, co to właściwie zaczy prawica. Nieraz już skutkowało to podziałami i potępieńczymi swarami, które były źródłem nieustającej radości dla obserwatorów. Mam nadzieję, że to się może niedługo powtórzy - mamy już, jakby nie było, PJN, ziobrystów i kto tam jeszcze wypączkował z PiS-u, może i frakcja Gowina odłamie się z Platformy... a potem wszyscy może dostaną po 4,9% jak w 1993... ach, pomarzyć można... :-) Oj Tarchała, Tarchała - chciałaby Wasza ateistyczna dusza do raju? W takie opowieści z 1001 nocy to nawet Wy nie wierzycie ;)) Póki co bolesne dla Was fakty są takie, że to PiS dogania Platformę i te dwie partie zostawiają resztę daleko z tyłu, a SLD do 10% ledwo dochodzi, Palikot już na granicy progu, pożyje w polityce tyle co i Lepper; a w Sejmie przechodzi w pierwszym czytaniu projekt o zaostrzeniu zakazu aborcji - tak więc zejdź na ziemię, w Polsce komuniści za długo rządzili i już się ludzie na nich zdążyli poznać. A że polska prawica spod szyldów PiS i PO to pod względem ekonomicznym jak napisał rmikke - faktycznie lewica, prawicowe są jedynie poglądy narodowe i część społecznych - to tym samym przejmują elektorat komuny oczekujący większego "socjalu". -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-25 11:55:55 | |
Autor: rmikke | |
[OT]Re: Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
W dniu czwartek, 25 paĹşdziernika 2012 17:14:24 UTC+2 uĹźytkownik Tomasz TarchaĹa napisaĹ:
On Thursday, October 25, 2012 3:06:07 PM UTC+2, rmikke wrote: Pod warunkiem, Ĺźe ktoĹ by tego prawniczego kiepa w porÄ wynajÄ Ĺ, a nie olaĹ urzÄdasa piszÄ cego ewidentne bzdury. O ile dobrze rozumiem ten beĹkot, Unibike zaczÄ Ĺ coĹ w ogĂłle kombinowaÄ dopiero, jak siÄ kara pojawiĹa - wiÄc dopuszczam moĹźliwoĹÄ, Ĺźe poczÄ tkowo wyrzucili bzdury do kosza (sam mam takie skĹonnoĹci, prawda...) > > > Hmmm, tak powiedziaĹ? RzuÄ jakimĹ linkiem, Ĺźebym kontekst miaĹ. You've lost me here. Sugerujesz, Ĺźe tylko _prawdziwy_ nikt nie kwestionuje prawicowoĹci Gowina, czy jak? PrzecieĹź to Ty uĹźyĹeĹ ogĂłlnego kwantyfikatora, nie ja... |
|
Data: 2012-10-26 00:41:42 | |
Autor: Tomasz Tarchała | |
[OT]Re: Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On Thursday, October 25, 2012 8:55:56 PM UTC+2, rmikke wrote:
> Postulujesz, że być może miała miejsce taka hipotetyczna sytuacja - że Cóż, przedsiębiorca, który wyrzuca urzędowe pisma do kosza, powinien dobrze przemyśleć, czy nie lepiej się zająć czymś innym w życiu. Bo jeszcze komuś zrobi krzywdę. > Ten argument to suchar z brodą, a logicznie rzecz biorąc jest to sofizmat Rozmawiamy sobie na grupie, a nie na sali sądowej, więc "nikt" jest dobrym potocznym przybliżeniem formalnego "nikt z wyjątkiem paru kolesi, którzy od ćwierć wieku próbują przekonać innych, że tylko oni są prawdziwą prawicą, a wszyscy inni to lewica". |
|
Data: 2012-10-26 02:54:21 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 26 Paź, 09:41, Tomasz Tarchała <ttarc...@gmail.com> wrote:
Cóż, przedsiębiorca, który wyrzuca urzędowe pisma do kosza, powinien dobrze przemyśleć, czy nie lepiej się zająć czymś innym w życiu. Bo jeszcze komuś zrobi krzywdę. Tak, masz rację - z tym że krzywdę zrobi przede wszystkim sobie (tak jak w tym wypadku - zapłacą 60tys za błędy sądu i przychrzanianie się do niczego przez UOKiK), on w przeciwieństwie do urzędnika ponosi odpowiedzialność za swoje czyny, urzędnik może przedstawić najgłupsze zarzuty - i nic mu nie grozi co najwyżej skarb państwa za niego zapłaci (a i to nieczęsto). W Polsce aż roi się od przypadków długich aresztów dla niewinnych osób w wyniku rażących błędów prokuratorów - ile z nich poniosło za owe błędy cenę? Pojedyncze przypadki i to co najwyżej delikatne konsekwencje służbowe. To samo jest z organami skarbowymi, które w wyniku swoich błedów zrujnowały niejedną firmę z tym kraju, co z tego że taka firma po paru latach wygrywa proces - jak już dawno upadła w wyniku działań skarbówki, za zyski, które w tym czasie by miała - nikt jej nie zapłaci. Sąd może bezczelnie okradać obywatela - i co ten ma zrobić? Pójść do sądu? ;)) Wczoraj czytałem o takiej sytuacji w Gdańsku - facet niesłusznie aresztowany, sąd rejonowy zabezpieczył w depozycie ok. 2mln z jego firmy. W procesie faceta uniewinniają (siedział w areszcie ponad 100 dni), firma dawno padła, ale chciał odzyskać swój majątek. W międzyczasie pracownik sąd ukradł z depozytu 800tys, sąd więc ich nie oddaje. Facet wygrywa prawomocnie proces o odzyskanie owych 800tys - sąd dalej sobie kpi, odsyłając gościa do sądu okręgowego, tłumacząc się brakiem środków, ten z kolei umywa rączki; odsetki za które zapłaci Skarb Państwa cały czas rosną. Aż się wierzyć nie chce jak może do takich spraw dochodzić w praworządnym kraju - niestety to jest właśnie efekt całkowitej bezkarności urzędników, sędziów, prokuratorów, pracowników skarbówki itd. Gdyby za błędne decyzje groziły im poważne konsekwencje - 5 razy by się zastanowili przed podjęciem działań, które komuś mogą zrujnować życie. Wielka władza jaką mają przedstawiciele takich zawodów - musi się wiązać z wielką odpowiedzialnością za swoje działania, a to niestety u nas nie istnieje; są już tysiące ludzi, którym takie organa zniszczyły życie i kariery, co im po tym że po 10 latach gehenny wygrają proces w sądzie, kasy którą by ich firmy wtedy zarobiły nikt im nie odda, stresu związanego z niesłuszną odsiadką nikt nie cofnie. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-25 15:27:45 | |
Autor: kawoN | |
[OT]Re: Bez osĹony ĹaĹcucha ani rusz! | |
W dniu 12-10-25 15:06, rmikke pisze:
Jedna wypowiedĹş to sĹaba podstawa, ale pozwalam sobie na tej Bo siÄ ludziom myli prawicowoĹÄ z poboĹźnoĹciÄ . A minister Gowin poboĹźnym niewÄ tpliwie jest :) -- kawoN - dziennik rowerowy www.bike4win.pl |
|
Data: 2012-10-25 02:25:22 | |
Autor: Wilk | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 25 Paź, 09:17, Tomasz Tarchała <ttarc...@gmail.com> wrote:
a napadające na niego biurwy to, eee, jak to szło? współpracownicy UB, członkowie partii, takie tam. Nieudolnie usiłujesz odwrócić kota ogonem, nic więcej. Każdy kto jeździ na rowerze doskonale zdaje sobie sprawę z idiotyzmu takich regulacji, bo na takiej samej zasadzie można się czepić dokładnie do wszystkiego - pedałów zatrzaskowych, na kierownicę z rogami też się można nadziać w czasie upadku, a pewien zdolny towarzysz Tarchała nawet się paskiem od kasku przydusił ;)) To jak tam Tarchała? Spełniał ten Twój kask wszystkie normy europejskie czy nie? Czy może chcesz nam wmówić, że dlatego się przydusiłeś, że właśnie owych norm było za mało, że na coś tam jednak dzielne urzędniczyny nie wpadły? Co będzie jak nam zadekretują, że trzeba będzie jeździć w wojskowym hełmie? Zawsze trochę bezpieczniejszy, w końcu odpryski spod kół takiej szosówki to nie zabawa, zawsze przez dziurę w typowym kasku mogą Twoja cenną łepetynkę trafić ;)) -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-10-24 22:10:03 | |
Autor: Jacek G. | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
W dniu 2012-10-24 22:03, Tomasz Tarchała napisał(a)::
Z całym szacunkiem, ale rozważ hipotezę, że może po prostu to Ty nieOK, to o rowerkach dziecięcych faktycznie da się strawić, ale czy to uważasz za równie czytelne ? http://tinyurl.com/8tuj9k2 Ja nie dałem rady przez to przebrnąć i cokolwiek zrozumieć. -- Jacek G. |
|
Data: 2012-10-24 13:42:25 | |
Autor: Tomasz Tarchała | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On Wednesday, October 24, 2012 10:10:07 PM UTC+2, Jacek G. wrote:
> Z caďż˝ym szacunkiem, ale rozwaďż˝ hipotezďż˝, ďż˝e moďż˝e po prostu to Ty nie To faktycznie jest nieco mniej czytelne; cóż, sędziowie to generalnie lepsi prawnicy niż tacy na etatach firm czy urzędów, i mają mniej czasu więc piszą generalnie zwięźlej. Ale po przeczytaniu sprawa rysuje mi się jasno: * Istnieje polska norma na rowery górskie, rower wg niej musi mieć choćby minimalną osłonę łańcucha (plastikowe kółko mocowane na korbie wystarcza) * Unibike wyprodukowało przynajmniej 1152 rowery bez żadnej osłony (a więc kara to ok. 50 zł per rower - trudno mówić o "niszczeniu firmy"...) * Unibike prawdopodobnie nie zrobiło nic, żeby choćby spróbować te osłony zamontować chętnym klientom aftermarketowo - tego nie jestem pewien, bo ten dokument to reakcja na odwołanie, a nie oryginalna decyzja, więc wspomina tylko o "braku wystarczających działań". Normalnie wystarczy np. dać ogłoszenie do prasy, zgłosi się może 5 osób na 1000 i sprawa rozwiązana. * Argumenty podnoszone przez Unibike w odwołaniu wydają mi się rozpaczliwie słabe (od strony prawnej). |
|
Data: 2012-10-24 17:02:20 | |
Autor: Ludek Vasta | |
Bez osłony łańcucha ani rusz! | |
On 24/10/2012 10:16, cytawa wrote:
Mnie przeraza co innego. Mianowicie prawniczy belkot. Nie sposob ze Już to przerabialiśmy podczas omawiania innego znaczenia słowa "powinien" w slangu prawniczym, a innego w języku nieprawniczym. Może należałoby zawsze przy zetknięciu z sądem i urzędem domagać się języka normalnego (ludzkiego) polskiego, a nie slangu branżowego dostępnego tylko dla wtajemniczonych. Masz prawo domagać się prowadzenia postępowania w swoim języku :). Na stronie http://tlumaczsadowy.blox.pl/2010/09/Prawo-do-tlumacza.html widnieje poniższe: Przepisy Konwencji gwarantujące prawo do tłumacza i tłumaczenia to Art. 5 i 6. Art. 5 Prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego pkt. 2 mówi: "Każdy, kto został zatrzymany, powinien zostać niezwłocznie i w zrozumiałym dla niego języku poinformowany o przyczynach zatrzymania i o stawianych mu zarzutach." Art. 6 Prawo do rzetelnego procesu sądowego pkt. 3.: "Każdy oskarżony o popełnienie czynu zagrożonego karą ma co najmniej prawo do: a) niezwłocznego otrzymania szczegółowej informacji w języku dla niego zrozumiałym o istocie i przyczynie skierowanego przeciwko niemu oskarżeniu; e) korzystania z bezpłatnej pomocy tłumacza, jeżeli nie rozumie lub nie mówi językiem używanym w sądzie." Ludek |