Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Bezczelność sprzedających

Bezczelność sprzedających

Data: 2010-12-11 02:21:52
Autor: Staszek Sosenko
Bezczelność sprzedających
Hej.

Tak sobie przeglądałem z nudów Allegro szukając ładnego W124 i trafiłem na to:

http://moto.allegro.pl/mercedes-w-124-250-diesel-zarejestrowany-igla-i1344561285.html

(nie moje, nie mam nic wspólnego z ogłoszeniem)

I tak mię najszło:
- primo: żądanie 14,5k za 18-letnie auto traktuję w kategorii absurdu... I nie mówimy tu (jeszcze) o żadnym youngtimerze! Zrozumiałbym jeszcze 14 koła za bardzo dobrą (nie idealną) Beczkę, ale choć darzę W124 WIELKIM sentymentem, to w życiu nie przepłaciłbym aż tyle za ładną sztukę!
- secundo: trzeba być mega bezczelnym, żeby opisywać jako "igła", "bezwypadkowy" i "w stanie idealnym" Mercedesa z '92 roku z kompletnym tyłem od E-klasy, produkowanej od 1993.!

Dla porównania: znajomy sprzedaje właśnie swojego 250D '90 w naprawdę dobrym stanie, przebieg 390kkm (prawdziwy) - cena wywoławcza: 6kpln.

--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko [CKMK]
Nissan 100NX 2.0 GTI '95 - DO SPRZEDANIA
Mail: staszek <at> sosenko <dot> pl | GG: 3134157

Data: 2010-12-11 01:46:27
Autor: to
Bezczelność sprzedających
begin Staszek Sosenko
I tak mię najszło:
- primo: żądanie 14,5k za 18-letnie auto traktuję w kategorii absurdu...
I nie mówimy tu (jeszcze) o żadnym youngtimerze! Zrozumiałbym jeszcze 14
koła za bardzo dobrą (nie idealną) Beczkę, ale choć darzę W124 WIELKIM
sentymentem, to w życiu nie przepłaciłbym aż tyle za ładną sztukę! -

Ale czy ktoś Cię zmusza do kupowania? Jak nie znajdzie chętnego, to obniży i tyle.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-12-11 07:49:41
Autor: kkk
Bezczelność sprzedających
On 11 Gru, 02:21, "Staszek Sosenko" <szu...@w.sigu.pl> wrote:

- primo: danie 14,5k za 18-letnie auto traktuj w kategorii absurdu... I
nie m wimy tu (jeszcze) o adnym youngtimerze! Zrozumia bym jeszcze 14 ko a
za bardzo dobr (nie idealn ) Beczk , ale cho darz W124 WIELKIM
sentymentem, to w yciu nie przep aci bym a tyle za adn sztuk !

Nie wiem co Cię tak dziwi - zerknij sobie na mobile.de, tam jest kilka
takich samych (ten sam rocznik i silnik) i to sporo drożej.
Nikt Cię nie zmusza - nie kupuj.

ps a przecież w "niemcowni" tanie auta ;)




- secundo: trzeba by mega bezczelnym, eby opisywa jako "ig a",
"bezwypadkowy" i "w stanie idealnym" Mercedesa z '92 roku z kompletnym ty em
od E-klasy, produkowanej od 1993.!

Tu akurat masz rację - z takim tyłem ten Mercedes nie jest wart tej
ceny - choćby wszystko inne było ok.




Dla por wnania: znajomy sprzedaje w a nie swojego 250D '90 w naprawd dobrym
stanie, przebieg 390kkm (prawdziwy) - cena wywo awcza: 6kpln.


Gdyby był w "naprawdę dobrym" stanie i z "jakimkolwiek" wyposażeniem -
w tej cenie sprzedałby się "na pniu".


pzdr

Data: 2010-12-11 17:49:54
Autor: Staszek Sosenko
Bezczelność sprzedających
kkk wrote:

Nie wiem co Cię tak dziwi - zerknij sobie na mobile.de, tam jest kilka
takich samych (ten sam rocznik i silnik) i to sporo drożej.
Nikt Cię nie zmusza - nie kupuj.

Dziwi. Wyższe ceny w Niemczech IMO spowodowane są innym postrzeganiem youngtimerów - W124 już tam za takiego uchodzi. Tak jak napisałem - u nas modelem zyskującym na wartości jest raczej W123, które można kupić w bardzo dobrym stanie za kilkanaście tysi. Gdyby ten egzemplarz miał oryginalną klapę i światła, a do tego faktycznie był w zajebistym stanie, to byłbym gotów dać za niego 10kpln. BTW: pan zapytany w mailu o nieoryginalny tył stwierdził, że sam zamontował klapę od E-klasy, bo mu się bardziej podobała ;) O lampach nic nie wspomina.


Dla por wnania: znajomy sprzedaje w a nie swojego 250D '90 w naprawd
dobrym stanie, przebieg 390kkm (prawdziwy) - cena wywo awcza: 6kpln.


Gdyby był w "naprawdę dobrym" stanie i z "jakimkolwiek" wyposażeniem -
w tej cenie sprzedałby się "na pniu".

"Sprzedaje" to skrót myślowy ;) Jeszcze nie wystawił, ale jak już to zrobi to też mu wróżę szybką transakcję :)

--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko [CKMK]
Nissan 100NX 2.0 GTI '95 - DO SPRZEDANIA
Mail: staszek <at> sosenko <dot> pl | GG: 3134157

Data: 2010-12-11 08:45:06
Autor: Czarek Daniluk
Bezczelność sprzedających
W dniu 2010-12-11 02:21, Staszek Sosenko pisze:

I tak mię najszło:
- primo: żądanie 14,5k za 18-letnie auto traktuję w kategorii absurdu...
I nie mówimy tu (jeszcze) o żadnym youngtimerze! Zrozumiałbym jeszcze 14
koła za bardzo dobrą (nie idealną) Beczkę, ale choć darzę W124 WIELKIM
sentymentem, to w życiu nie przepłaciłbym aż tyle za ładną sztukę!
- secundo: trzeba być mega bezczelnym, żeby opisywać jako "igła",
"bezwypadkowy" i "w stanie idealnym" Mercedesa z '92 roku z kompletnym
tyłem od E-klasy, produkowanej od 1993.!

Dla porównania: znajomy sprzedaje właśnie swojego 250D '90 w naprawdę
dobrym stanie, przebieg 390kkm (prawdziwy) - cena wywoławcza: 6kpln.


Mi to bardziej wygląda na sztosa ;)
Miał gruzika rozpadającego się, bądź takiego z papierami kupił za grosze - ściągnął to (nowsze) przepukał numery i nie płacił głupich opłat :)

Pozdrawiam !

Data: 2010-12-11 10:04:45
Autor: P_ablo
Bezczelność sprzedających
Użytkownik "Czarek Daniluk" <czarek@nospamcedaniluk.com> napisał w wiadomości news:idva61$12r$1news.onet.pl...

Mi to bardziej wygląda na sztosa ;)
Miał gruzika rozpadającego się, bądź takiego z papierami kupił za grosze - ściągnął to (nowsze) przepukał numery i nie płacił głupich opłat :)
Pozdrawiam !

To musialby byc taryfiarz... tylko oni tak kiepsko mysla aby za 1500 zl podpadac pod paragrafy KK...

--
Picasso

Data: 2010-12-11 10:28:53
Autor: Czarek Daniluk
Bezczelność sprzedających
W dniu 2010-12-11 10:04, P_ablo pisze:
Użytkownik "Czarek Daniluk" <czarek@nospamcedaniluk.com> napisał w
wiadomości news:idva61$12r$1news.onet.pl...

Mi to bardziej wygląda na sztosa ;)
Miał gruzika rozpadającego się, bądź takiego z papierami kupił za
grosze - ściągnął to (nowsze) przepukał numery i nie płacił głupich
opłat :)
Pozdrawiam !

To musialby byc taryfiarz... tylko oni tak kiepsko mysla aby za 1500 zl
podpadac pod paragrafy KK...


Kiedyś bardzo popularna metoda ;) do tego stopnia, że słyszałem o "fachowcu" co podstawił beczkę kombiaka pod papiery od sedana i później główkował jak tu zrobić zmianę nadwozia, bo ktoś tam się dopatrzył.

Kiedyś widziałem garbusa na papierach od bulika, garbusa na papierach od VW Typ 3 - bo kto to tam będzie wiedział że VW 1500 typ1 i VW 1500 typ2 i VW 1500 typ3 to zupełnie inne samochody :) i kto to wie że pierwsza cyferka w numerze nadwozia to typ i dwójka w garbusie jakoś dziwnie wyglądała :)

Pozdrawiam !

Data: 2010-12-11 10:48:14
Autor: P_ablo
Bezczelność sprzedających
Użytkownik "Czarek Daniluk" <czarek@nospamcedaniluk.com> napisał w wiadomości news:idvg8k$ftg$1news.onet.pl...

Kiedyś bardzo popularna metoda ;) do tego stopnia, że słyszałem o "fachowcu" co podstawił beczkę kombiaka pod papiery od sedana i później główkował jak tu zrobić zmianę nadwozia, bo ktoś tam się dopatrzył.
Kiedyś widziałem garbusa na papierach od bulika, garbusa na papierach od VW Typ 3 - bo kto to tam będzie wiedział że VW 1500 typ1 i VW 1500 typ2 i VW 1500 typ3 to zupełnie inne samochody :) i kto to wie że pierwsza cyferka w numerze nadwozia to typ i dwójka w garbusie jakoś dziwnie wyglądała :)


Modne to bylo szczegolnie wtedy, kiedy nie mozna bylo sprowadzac samochodow starszych niz 10 lat. W prasie bylo mnostwo oglosen "na bialych tablicach". Zorientowany wiedzial co to (auto najczesciej z DE) i wiadomo po co sie to kupowalo. Czesto wlasciciel zardzewialego/spalonegp/powypadkowego dochodzil do wniosku, ze skoro juz robi przeszczep, to moze pokusic sie o przeszczepienie nieco nowszego modelu...
Teraz nie ma to najmniejszego sensu a w razie wpadki problemy jak przy kradzionym!  Kiedys mialem VW T2, auto uzywalem jakies 2 lata, dowiedzialem sie, ze jest przeszczepiony kiedy zlapali nastepnego wlasciciela prawdopodobnie na przegladzie. Ja mialem to "szczescie", ze przeglady robilem na tej samej stacji co ten, ktory sprzedal mnie ta swinie. Prawdopodobnie diagnosta znal temat i nie dociekal specjalnie co oznaczaja spawy wokolo pola numerowego :)

--
Picasso

Bezczelność sprzedających

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona