Gdy zaślepiony prokurator "montuje sprawę", niesłusznie oskarża, trzyma w areszcie wydobywczym, innymi słowy: sam narusza prawo - praworządne państwo nie może milczeć. Nasze milczało i milczy.


Gdy prokurator perfidnie lub bezdusznie rujnuje ludziom życie, doprowadza do bankructwa ich firmy, ściąga na nich odium przestępcy - taki prokurator w praworządnym państwie ponosi zawodową odpowiedzialność. W Polsce nie ponosi. Jego czyny przedawniają się szybko, a korporacyjne sądy dyscyplinarne dbają, by kolegom włos z głowy nie spadł.

Odszkodowania za niesłuszny areszt, za straty moralne i materialne płaci skarb państwa, czyli ty, czytelniku. Roszczenia idą w miliony. Nie znam prokuratora, który by zapłacił nawet symboliczną złotówkę tzw. regresu.


Co dziś robią winni krzywd Romana Kluski i bankructwa jego Optimusa? Montujący sprawę Barbary Blidy? Przetrzymujący dziewięć miesięcy bez przesłuchania Lecha Jeziornego i Pawła Reya, by po latach sprawę umorzyć? Co robią prześladowcy w togach Janusza Lewandowskiego, dziś komisarza Unii Europejskiej, nękanego 17 lat przez krakowską prokuraturę?

Otóż oni wszyscy mają się świetnie. Niekiedy wręcz awansują i twierdzą, że nic się nie stało. A ten komentarz uznają za atak na ich prokuratorską niezależność.

Cóż bardziej demoralizującego niż bezkarność stróżów prawa?! Społeczną odpowiedzią na tę krzyczącą niesprawiedliwość jest stowarzyszenie Niepokonani 2012. Jest ich już 3,5 tys. - nie zdoła ich zmieścić Sala Kongresowa.

W IV RP prokuratura realizowała ideologiczny projekt. Tropiła układ. Była upolityczniona i bezkarna. Tamte czasy odeszły. Dziś prokuratura Seremeta nie podlega rządowi. Ma gwarancje niezależności, ale niestety, jeszcze większe gwarancje bezkarności. Niezależność nie znaczy bezkarność. Trzeba to wreszcie zmienić!



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,12209292,Bezkarni_stroze_prawa.html#ixzz21tPCPA3t



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."