Data: 2010-07-27 08:51:57 | |
Autor: souti | |
Bezpieczeństwo motocykla | |
Tomek <t.xxx@wp.pl> wrote:
Witam Moje różne przypadki-wracam, a tu: -zapięty bieg, -otwarty kranik, -wyjęty akumulator (ktoś sforsował zamek w boczku), -ktoś sadza dziecko na kanapie i foty robi, -inaczej wyregulowane lusterko -zatkany szmatą wydech Oczywiście za każdym razem moto przypięte łańcuchem. IMHO debile się zdarzają i na nich nie ma rady. Dlatego ja ograniczam do minimum zostawianie motocykla. -- souti |
|
Data: 2010-07-27 11:02:58 | |
Autor: Inead | |
Bezpieczeństwo motocykla | |
Moje różne przypadki-wracam, a tu: -zapięty bieg, -otwarty kranik, -wyjęty akumulator (ktoś sforsował zamek w boczku), -ktoś sadza dziecko na kanapie i foty robi, -inaczej wyregulowane lusterko -zatkany szmatą wydech Oczywiście za każdym razem moto przypięte łańcuchem. IMHO debile się zdarzają i na nich nie ma rady. Dlatego ja ograniczam do minimum zostawianie motocykla. Niestety taki kraj, na moim osiedlu jeszcze do nie dawna lusterka od mojej starej Corolli stanowiły nie lada przedmiot pożądania - bo ginęły średnio raz w tygodniu. Ale społeczeństwo dorosnie za paredziesiąt lat. |
|
Data: 2010-07-27 14:05:07 | |
Autor: Monster | |
Bezpieczeństwo motocykla | |
W dniu 2010-07-27 10:51, souti pisze:
Moje różne przypadki-wracam, a tu:kumplowi gość zrobił awanturę za źle postawiony motocykl gdyż..dzieciak chciał dosiąść, wywalił sprzęta i się poobijał. z osobistych to tylko Dniepra zawsze jakiś buc musi macać,ale na szczęście przewrócić ciężko:-) -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem |
|
Data: 2010-07-27 17:58:56 | |
Autor: Tomek | |
Bezpieczeństwo motocykla | |
Użytkownik Monster napisał:
W dniu 2010-07-27 10:51, souti pisze: Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, dzięki wam boje sie jeszcze bardziej o swój sprzęt ale teraz jestem z tego dumny. |
|