Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Data: 2009-10-15 17:23:47
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Nylon jest materiałem dwukrotnie lżejszym od tradycyjnego poliestru oraz trzykrotnie lżejszym od cordury. Dzięki temu nurkowe skafandry z nylonu są lekkie i bardzo manewrowe, nie krępują ruchów.

Do bezpłatnego testowania firma Eques uszyła dwa skafandry, rozmiar M i XL, z zamkiem z tyłu. Można je otrzymać do bezpłatnego testowania, po umówieniu się z Jackeim Kurzątkowskim, tel. 513-129-887.

Zdjęcie skafandra można zobaczyć tu: http://www.shark.net.pl/jpg/nowysuchareques.jpg

Pozdr.,
i.

--


Data: 2009-10-18 22:37:49
Autor: 666
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Żartujesz, prawda?
JaC


-- -- -

Nylon jest materiałem dwukrotnie lżejszym od tradycyjnego poliestru

Data: 2009-10-21 00:27:25
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Żartujesz, prawda?

Ale że o co chodzi?

i.


--


Data: 2009-10-22 12:13:17
Autor: 666
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
O marketingowy bełkot.
Niestety, tym razem był Twój ;-)
JaC


-- -- -

Ale że o co chodzi?

Data: 2009-10-22 23:23:43
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
O marketingowy bełkot.

No to porozmawiajmy o tym. Na wszelki wypadek zacytuję skrytykowaną przez Ciebie wypowiedź:

"Nylon jest materiałem dwukrotnie lżejszym od tradycyjnego poliestru oraz
trzykrotnie lżejszym od cordury. Dzięki temu nurkowe skafandry z nylonu są
lekkie i bardzo manewrowe, nie krępują ruchów.
Do bezpłatnego testowania firma Eques uszyła dwa skafandry, rozmiar M i XL, z
zamkiem z tyłu. Można je otrzymać do bezpłatnego testowania, po umówieniu się
z Jackeim Kurzątkowskim, tel. 513-129-887.
Zdjęcie skafandra można zobaczyć tu:
http://www.shark.net.pl/jpg/nowysuchareques.jpg"

Jacku, jesteś lingwistą-anglistą-humanistą więc biegle poruszasz się po sprawach językowych. Proszę więc pokaż mi gdzie tu jest bełkot. Ja widzę jedynie dosć merytoryczną informację techniczną.

No i też "marketingowy"... Gdzie Ty tu widzisz marketing? Mamy zacząć dyskusję od definicji tego ostatniego?

Pozdr.,
i.

--


Data: 2009-10-23 09:25:20
Autor: 666
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Proponuję dyskusję zacząć od jakiejś encyklopedii, żeby sprawdzić gęstość właściwą poliestru i poliamidu, i czym się w Waszym (bo
rozumiem że już wspólnym i producenta skafandrów i Twoim) marketingowym bełkocie nylon różni od kordury
www.google.pl/search?hl=pl&source=hp&q=define%3Acordura

Co do marketingu, nie próbuj uświadamiać ojcu nieistniejącej jeszcze w nim potrzeby robienia dzieci i dlaczego jest nim Lenin ;-))
JaC


-- -- -

No to porozmawiajmy o tym.
Proszę więc pokaż mi gdzie tu jest bełkot.
Ja widzę jedynie dosć merytoryczną informację techniczną.
Gdzie Ty tu widzisz marketing?
Mamy zacząć dyskusję od definicji tego ostatniego?

Data: 2009-10-23 11:33:07
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Proponuję dyskusję zacząć od jakiejś encyklopedii, żeby sprawdzić gęstość
właściwą poliestru i poliamidu, i czym się /.../ nylon różni od kordury.

Ależ proszę bardzo:

Cordura – tkanina wykonana z poliamidu z powłoką poliuretanową z apreturą teflonu.

Poliestry - polimery zawierające wiązania estrowe w swoich łańcuchach głównych.

Poliamidy to polimery, które posiadają wiązania amidowe -C(O)-NH- w swoich głównych łańcuchach.


I co dalej?

Jacek


--


Data: 2009-10-23 13:05:58
Autor: trzesiek
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Cordura – tkanina wykonana z poliamidu z powłoką poliuretanową z apreturą
teflonu.
....
I co dalej?

Nylon = poliamid
Napisałeś w pierwszym poście w tym wątku:
Nylon jest materiałem (...) trzykrotnie lżejszym od cordury. (rozumiem, że chodzi o gęstość)
Ponieważ z cytatu wynika, że Cordura wykonana jest z poliamidu z ..., to rozumiem, że poliamid jest głównym składnikiem Cordury, a to oznacza, że jest go co najmniej 51%. Stąd, aby mieszanina materiałów miała gęstość trzykrotnie większą niż jeden z jej składników, który stanowi 50% w mieszaninie, to pozostałe składniki (poliuretan, teflon) muszą mieć średnią gęstość 5x większą.
gęstość poliamidu - ok. 1140 kg/m3 (w zależności od odmiany wartość może się zmieniać 1000-1200),
gęstość poliuretanu - ok. 1200 kg/m3 (w zależności od odmiany wartość może się zmieniać zmieniać 1100-1280),
gęstość teflonu - ok. 2200 kg/m3 (w zależności od odmiany wartość może się zmieniać zmieniać 2100-2300).
Z powyższych rozważań wynika, że teza "Nylon jest materiałem (...) trzykrotnie lżejszym od cordury" nie jest prawdziwa w sensie porównania gęstości właściwej.
Teza może być prawdziwa jeśli w zastosowaniu do wyrobu skafandrów nylon zawiera w swojej strukturze więcej gazu, co powoduje, że jego gęstość pozorna jest trzykrotnie mniejsza od Cordury (czyżby pianka nylonowa albo bardzo luźny splot :-)).
Zdanie "Nylon jest materiałem (...) trzykrotnie lżejszym od cordury" może być częściowo prawdziwe (dopuszczając duże uproszczenie) w wypadku zastosowania do budowy skafandra niemal trzykrotnie mniejszej ilości materiału niż w przypadku konstrukcji skafandrów z kordury.
Oczywiście, w moim rozumowaniu mogłem nie wziąć pod uwagę jakichś czynników, dlatego proszę o wyjaśnienie pojęcia "lekkości" nylonu.

Pozdrawiam

Wojciech Czechowski

Data: 2009-10-23 13:24:52
Autor: 666
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
A wiesz jaka jest zawartość pomidorów w ketchupie 'light' ??
;-)
JaC


-- -- -

proszę o wyjaśnienie pojęcia "lekkości" nylonu.

Data: 2009-10-23 14:47:52
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Nylon = poliamid

Kurde, szczerze mówiąc to ręce z szelestem opadają. W żaden sposób nie chcę
umniejszać Twego trudu, w przygotowanie tego wywodu logicznego. Niestety
opierając się na błędnym założeniu, cały jest błędny.

Dam Ci przykład:

etanol = alkohol
metanol = alkohol
butanol = alkohol
flaszka żytniej = alkohol

Widzisz różnice? Gdybyś miał wątpliwości - Alkohole to związki organiczne
zawierające jedną lub więcej grup hydroksylowych połączonych z atomem węgla w
hybrydyzacji sp3. To bardzo duża grupa związków chemicznych. Podobnie jest z
amidami, a tym bardziej z POLIamidami.

W przytoczonym na wstępie równaniu pominąłeś jedno słowo. Dość istotne: "rodzaj"

Nylon – syntetyczny polimer, rodzaj poliamidu /.../ (za Wikipedią)

Pozdr.,
Jacek


--


Data: 2009-10-23 16:06:47
Autor: jacekplacek
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
in_for@vp.pl napisał(a):

> Nylon = poliamid

Kurde, szczerze mówiąc to ręce z szelestem opadają. W żaden sposób nie chcę
umniejszać Twego trudu, w przygotowanie tego wywodu logicznego. Niestety
opierając się na błędnym założeniu, cały jest błędny.

Dam Ci przykład:

etanol = alkohol
metanol = alkohol
butanol = alkohol
flaszka żytniej = alkohol

Widzisz różnice? Gdybyś miał wątpliwości - Alkohole to związki organiczne
zawierające jedną lub więcej grup hydroksylowych połączonych z atomem węgla
w
hybrydyzacji sp3. To bardzo duża grupa związków chemicznych. Podobnie jest z
amidami, a tym bardziej z POLIamidami.

W przytoczonym na wstępie równaniu pominąłeś jedno słowo. Dość istotne:
"rodzaj
"

Nylon – syntetyczny polimer, rodzaj poliamidu /.../ (za Wikipedią)

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem przesłanie... W najbliższą niedzielę, na Białym, pierwsza wiata po lewej? Alkohole testujemy oralnie, skafandry macalnie... Jacek stawia. Kto przywozi ogóreczki? Ja biorę śledzika.

--


Data: 2009-10-23 18:19:51
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem przesłanie... W najbliższą niedzielę, na Białym, pierwsza wiata po lewej? Alkohole testujemy oralnie, skafandry macalnie... Jacek stawia. Kto przywozi ogóreczki? Ja biorę śledzika.

Więc w kwestii śledzika trzymam Cię za słowo :).

Jacek

--


Data: 2009-10-23 14:48:02
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Nylon = poliamid

Kurde, szczerze mówiąc to ręce z szelestem opadają. W żaden sposób nie chcę
umniejszać Twego trudu, w przygotowanie tego wywodu logicznego. Niestety
opierając się na błędnym założeniu, cały jest błędny.

Dam Ci przykład:

etanol = alkohol
metanol = alkohol
butanol = alkohol
flaszka żytniej = alkohol

Widzisz różnice? Gdybyś miał wątpliwości - Alkohole to związki organiczne
zawierające jedną lub więcej grup hydroksylowych połączonych z atomem węgla w
hybrydyzacji sp3. To bardzo duża grupa związków chemicznych. Podobnie jest z
amidami, a tym bardziej z POLIamidami.

W przytoczonym na wstępie równaniu pominąłeś jedno słowo. Dość istotne: "rodzaj"

Nylon – syntetyczny polimer, rodzaj poliamidu /.../ (za Wikipedią)

Pozdr.,
Jacek


--


Data: 2009-10-23 14:57:58
Autor: 666
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Polonez – socjalistyczny składak, rodzaj samochodu /.../ (za Partią)
JaC


-- -- -

Nylon – syntetyczny polimer, rodzaj poliamidu /.../ (za Wikipedią)

Data: 2009-10-23 15:50:29
Autor: trzesiek
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
W przytoczonym na wstępie równaniu pominąłeś jedno słowo. Dość istotne: "rodzaj"

Nylon – syntetyczny polimer, rodzaj poliamidu /.../ (za Wikipedią)

Wikipedia w zakresie tego hasła zawiera pewnego "rodzaju" prawdę. Spróbuj skorzystać również z inych źródeł, wtedy lepiej zrozumiesz sens opisu z Wikipedii.

Przeczytaj mój tekst jeszcze raz. Jeśli zrozumiesz, to dojdziesz do wniosku, że aby obalić prawdziwość mojego wywodu musiałbyś podważyć zakres gęstości, który podałem dla poliamidu, poliuretanu i teflonu. Jeśli podasz wiarygodne źródło to z przyjemnością przyznam, że oparłem się na błędnych założeniach. :-)

No i sprawa najważniejsza. Ludzie się czasem mylą, a najwięcej szacunku mam do tych, którzy potrafią sprostować błędny pogląd.. W pierwszym poście zawarłeś (pewnie zacytowałeś) "marketingowy bełkot" i o to trudno mieć pretensje, bo takie są dzisiejsze, ogólnie akceptowalne, normy. Trudno mi jednak zaakceptować wygłaszanie nieprawdziwych tez. To co napisałeś zostanie zindeksowane przez wyszukiwarki i ktoś kiedyś zacznie powtarzać po Tobie bzdury.

Nie zamierzam dalej kontynuować wątku, chyba że pojawią się informacje, które wskażą nieprawdziwość moich wywodów. Mam nadzieję, że zainteresowani "lekkością nylonu", znając problem w ujeciu przedstawionym przeze mnie będą umieli sami wyciągnąć wnioski.

Pozostaję z wyrazami szacunku

Wojciech Czechowski

Data: 2009-10-23 18:13:16
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Wikipedia w zakresie tego hasła zawiera pewnego "rodzaju" prawdę.

Ha, ha, ha... No to jest doprawdy argument.

Spróbujskorzystać również z inych źródeł, wtedy lepiej zrozumiesz sens opisu z Wikipedii.

Nie muszę amidy wyssałem z mlekiem matki, jestem trzecim pokoleniem farmaceuty. Studiowałem wydział farmaceutyczny na Akademii Medycznej, dokładnie technologię środków leczniczych.

Przeczytaj mój tekst jeszcze raz.

Bynajmniej, nie będę angażował swego czasu w błędny wywód. Zrobimy inaczej... Ja zważę cztery skafandry w tym samym rozmiarze (crash, i trzy membranowe w tym cordurę i nylon), a Ty dostosujesz swój wywód logiczny do wyniku doświadczenia, dobrze?

Jacek

--


Data: 2009-10-23 23:49:20
Autor: 666
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Ale koniecznie pod wodą.
JaC


-- -- -

zważę cztery skafandry w tym samym rozmiarze (crash, i trzy membranowe w tym cordurę i nylon)

Data: 2009-10-24 01:45:57
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Ale koniecznie pod wodą.
> zważę /.../

Widzę, że tych pomidorów w ketchupie jest tyle co oliwy w Twojej głowie...

Smoku ci zaraz wyjaśni, że zarówno masa jak i grawitacja pod wodą są takie same jak na powierzchni.

Co ty nie odróżniasz pływalności od ciężaru? Wstydź się!

i.

--


Data: 2009-10-24 09:29:13
Autor: 666
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
P.....lisz, jak to w środku nocy ;-))
JaC


-- -- -

grawitacja pod wodą jest taka sama jak na powierzchni.

Data: 2009-10-24 13:58:53
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
P.....lisz, jak to w środku nocy ;-))
> grawitacja pod wodą jest taka sama jak na powierzchni.

W środku nocy jest taka sama jak w dzień. To co napisałeś o ważniu pod wodą kompromituje ciebie, świadczy nie tylko o braku wiedzy nurkowej (powinien zwrócić ci uwagę na to twój instruktor w trakcie kursu na ss), ale i elementarnej wiedzy z kursu fizyki w szkole średniej, bo tam było o Newtonie. Teraz próbujesz to ukryć w wulgaryzmach i przymilnych emotikonach.

Twój ciężar pod wodą jest taki sam jak na powierzchni. Ciężar ciała nie zależy od ośrodka w jakim dokonujemy pomiaru. Mylisz ciężar z pływalnością prawdopodobnie nie zdając sobie sprawy z wyporu.

Jacek

--


Data: 2009-10-24 14:55:46
Autor: 666
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Piszesz głupiej, niż się można było po Tobie spodziewać, idziesz w zaparte, i najmniej w tym istotne, że nie odróżniasz Newtona od
Archimedesa
www.google.pl/search?hl=pl&source=hp&q=Archimedes+ciało+traci+na+ciężarze
Nie byłoby to ważne, gdyby nie chodziło o instruktora nomen-omen nurkowania.

Mam dla Ciebie (przy okazji wróć na lekcje jezyka polskiego i naucz się odróżniania liter małych od wielkich) zadanie pomocnicze:
ile kg balastu aluminiowego, a ile kg balastu ołowianego powinien zabrać ze sobą płetwonurek, któremu brakuje powiedzmy 10 kG przy
powierzchni do uzyskania neutralnej pływalności.
JaC


-- -- -

To co napisałeś o ważniu pod wodą kompromituje ciebie, świadczy nie tylko o braku wiedzy nurkowej, ale i elementarnej wiedzy z
kursu fizyki w szkole średniej, bo tam było o Newtonie.
Twój ciężar pod wodą jest taki sam jak na powierzchni.
Ciężar ciała nie zależy od ośrodka w jakim dokonujemy pomiaru.
Mylisz ciężar z pływalnością prawdopodobnie nie zdając sobie sprawy z wyporu.

Data: 2009-10-24 15:41:47
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Archimedes+ciało+traci+na+ciężarze

Znów umknęło ci jedno słówko... "Każde ciało /.../ traci POZORNIE na swym ciężarze /.../".

Jacek --


Data: 2009-10-27 01:41:34
Autor: Włodzimierz Kołacz
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Użytkownik <in_for@vp.pl> napisał w wiadomości news:192f.0000008b.4ae2ebfdnewsgate.onet.pl...
P.....lisz, jak to w środku nocy ;-))
> grawitacja pod wodą jest taka sama jak na powierzchni.

W środku nocy jest taka sama jak w dzień. To co napisałeś o ważniu pod wodą
kompromituje ciebie, świadczy nie tylko o braku wiedzy nurkowej (powinien
zwrócić ci uwagę na to twój instruktor w trakcie kursu na ss), ale i
elementarnej wiedzy z kursu fizyki w szkole średniej, bo tam było o Newtonie.

Teraz próbujesz to ukryć w wulgaryzmach i przymilnych emotikonach.

Twój ciężar pod wodą jest taki sam jak na powierzchni. Ciężar ciała nie zależy
od ośrodka w jakim dokonujemy pomiaru.

No niestety Inforek ma tu racje.  Bo o ile pamiętam to ciężarem nazywamy siłę ciężkości P skierowaną do środka ziemi i zależy ona od masy m i grawitacji g, P=m*g  Zatem 1 kg nurka będzie miał ciężar 1 * 9,81 m/s2 = 9,81 N To już było w szkole podstawowej a nie średniej. W wodzie ani masa ani grawitacja się nie zmienia to i ciężar wyrażony w kg także się nie zmienia. No może w rowie Mariańskim była by znaczna różnica w g, a zatem po naszemu w N :-) Ale i tak w kg było by to samo :-)

Natomiast co do lekkości owego skafandra o ile się nie mylę to widziałem wiele lat temu taki skafander za koszmarną cenę. Był rzeczywiście lekki prawie jak piórko i miękki jak omal prześcieradło. Ale był to wynik tego że to był cieniutki materiał, ze dwa razy cieńszy niż inne trylaminaty a o cordurze nawet nie mówię.. Ponoć to był dwulaminat cos podobnego do kurtki p deszczowej jaką mam. Nie mam pojęcia jak z wytrzymałością samej materii ale w komplecie do tamtego było zewnętrzne poszycie ochronne, rodzaj ubrania roboczego żeby nie przedrzeć skafandra. Niedawno widziałem także taki bardzo miękki skafanderek. Prawdopodobnie także z nylonu. Ale jaką to ma wytrzymałość na rozdarcia czy przetarcia A kto to wie?

Co do Twojej infor odpowiedzi na posty trzesiek No wiesz, gość jest poważny i poważnie potraktował to co napisałeś. Ty zaś nie podałeś żadnych konkretów oprócz tego że masz studia aptekarskie i się znasz i wiesz co i jak bo z mlekiem matki. Szkoda, bo jak dla mnie jednoznacznie posłużyłeś się pojęciem porównywania ciężaru materiału z którego został wykonany skafander a nie ciężarem gotowego skafandra.  To jest spora różnica Więc można to zrobić albo jako gęstość czyli np. g/cm3 jak to zrobił trzesiek lub g/m2 jako gramatura materiału. To drugie było by bardziej poprawne (bo uwzględnia technologie i różne składniki użyte) ale łącznie z podaniem grubości materiałów dało by pogląd na sprawę. Warto może było by jeszcze porównać wytrzymałość materiałów na rozdarcie (zapewne są metody) Niestety nie wyprostowałeś tego i idziesz w zaparte jakbyś nie rozumiał tych prostych zależności.

Pozdrawiam Włodek

Data: 2009-10-27 10:35:33
Autor: 666
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Włodek, jako nurek nie możesz zapominać o OŚRODKU!!

Ponawiam pytanie, na które nie doczekalem się odpowiedzi od in_fora:

Ile kg balastu aluminiowego, a ile kg balastu ołowianego powinien zabrać ze sobą płetwonurek, któremu brakuje powiedzmy 10 kG (w
zaokragleniu 100 N) przy powierzchni do uzyskania neutralnej pływalności?

JaC


-- -- -

W wodzie ani masa ani grawitacja się nie zmienia to i ciężar wyrażony w kg także się nie zmienia.

Data: 2009-10-27 23:57:20
Autor: Włodzimierz Kołacz
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
I nie zapomnę gdy będę rozmawiał o pozornej wadze balastu  w jakimś ośrodku (w słodkiej wodzie, w słonej w solance czy rtęci) ;-) To proste prawo przy którym autor dostał olśnienia w wannie i nagi wyskoczył z niej krzycząc Eureka !!! Od tego czasu rozróżniamy stany pływalności ciał i potrafimy je liczyć. Ale nie chce mi się teraz liczyć to ile jakiego balastu nurek mógł by zamiennie użyć bez zmiany stanu pływalności. Trochę podstaw tego liczenia zamieściłem na swoje stronie balastowej. Fakt chyba nie ma tam przeliczeń z jednego materiału na inny. Ale spokojnie można użyć sposobu liczenia zmian pływalności flaszek uwzględniając zamiast flaszki objętość wagi różnych materiałów.
Pozdrawiam Włodek
www.balastnurkowy.yoyo.pl


Użytkownik " 666" <j.666@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hc6f0m$rqp$1atlantis.news.neostrada.pl...
Włodek, jako nurek nie możesz zapominać o OŚRODKU!!

Ponawiam pytanie, na które nie doczekalem się odpowiedzi od in_fora:

Ile kg balastu aluminiowego, a ile kg balastu ołowianego powinien zabrać ze sobą płetwonurek, któremu brakuje powiedzmy 10 kG (w
zaokragleniu 100 N) przy powierzchni do uzyskania neutralnej pływalności?

JaC


-- -- -

W wodzie ani masa ani grawitacja się nie zmienia to i ciężar wyrażony w kg także się nie zmienia.


Data: 2009-10-28 09:10:55
Autor: 666
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Co chwila ktoś tu kłapie bez zastanowienia "biorę pod wodę o 3 kg mniej ołowiu, bo nurkuję z 3 kg płytą aluminiową" ;-))
JaC


-- -- -

Ale nie chce mi się teraz liczyć to ile jakiego balastu nurek mógł by zamiennie użyć bez zmiany stanu pływalności.

Data: 2009-10-28 09:22:08
Autor: Włodzimierz Kołacz
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
No to może warto pokazać jak to przeliczyć?. Zresztą w zamierzeniach ująłem jeszcze takie tematy
paste
"CDN. to są tematy warte rozwinięcia
typy zabezpieczeń balastu stałego?

wielkość kamizelki do potrzeb?

jak to jest z tymi flaszkami bocznymi?"

Tylko brakuje mi czasu bo już ruchy mam wolne jak gady :-) Zima zimno i czas przestawili :-((

A co każdy wykręt jest dobry

Pozdrawiam Włodek

Użytkownik " 666" <j.666@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hc8utb$d9p$2nemesis.news.neostrada.pl...
Co chwila ktoś tu kłapie bez zastanowienia "biorę pod wodę o 3 kg mniej ołowiu, bo nurkuję z 3 kg płytą aluminiową" ;-))
JaC


-- -- -

Ale nie chce mi się teraz liczyć to ile jakiego balastu nurek mógł by zamiennie użyć bez zmiany stanu pływalności.


Data: 2009-10-28 09:35:57
Autor:
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
 666 <j.666@gazeta.pl> napisał(a):
Co chwila ktoś tu kłapie bez zastanowienia "biorę pod wodę o 3 kg mniej ołowiu,
 bo nurkuję z 3 kg płytą aluminiową" ;-))

Motyla noga, w mordę jeża.

Woda ma gęstość 1g/cm3, aluminium 2,7g/cm3, to 1l Al będzie w wodzie ważył
1,7kG, na powierzchni po zaniedbaniu wyporu powietrza 1l Al waży 2,7kG
Celowo użyłem oznaczenia siły kG, a nie kg to oznaczenie masy. Co w układzie
SI będzie oznaczało 1,7x9,81N już jako siła.
Najprościej od gęstości materiału odejmujemy gęstość wody i mnożymy przez
pojemność. W tej klasyfikacji Osm najmniej traci na "ciężarze".

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-10-28 15:05:27
Autor: Włodzimierz Kołacz
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Użytkownik <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hc939s$n88$1inews.gazeta.pl...
666 <j.666@gazeta.pl> napisał(a):

Co chwila ktoś tu kłapie bez zastanowienia "biorę pod wodę o 3 kg mniej ołowiu,
 bo nurkuję z 3 kg płytą aluminiową" ;-))

Motyla noga, w mordę jeża.

Woda ma gęstość 1g/cm3, aluminium 2,7g/cm3, to 1l Al będzie w wodzie ważył
1,7kG, na powierzchni po zaniedbaniu wyporu powietrza

No właśnie prawo Archimedesa działa wszędzie, czy ciężary właściwe substancji są podawane dla próżni czy jest to pomijane jako duża różnica po przecinku?
Pozdrawiam Włodek

1l Al waży 2,7kG
Celowo użyłem oznaczenia siły kG, a nie kg to oznaczenie masy. Co w układzie
SI będzie oznaczało 1,7x9,81N już jako siła.
Najprościej od gęstości materiału odejmujemy gęstość wody i mnożymy przez
pojemność. W tej klasyfikacji Osm najmniej traci na "ciężarze".

pozdrawiam rc

--

Data: 2009-10-28 20:52:53
Autor:
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a): 
No właśnie prawo Archimedesa działa wszędzie, czy ciężary właściwe substancji są podawane dla próżni czy jest to pomijane jako duża różnica po przecinku?

Dla wymienionego 1 litra to różnica o 1,29g/l czyli do pominięcia, natomiast
jest to uwzględniane tam gdzie niezbędne są takie i wyższe dokładności.
Przykład z życia to baloniarstwo.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-10-29 00:23:17
Autor: Włodzimierz Kołacz
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Nie zrozumieliśmy się Ja pytałem o praktykę ustalania ciężaru właściwego substancji.  Ciężar właściwy jakiejś substancji jest inny dla próżni a inny dla powietrza, które waży a więc wypiera zgodnie z prawem Arch.
Tak mnie to zaciekawiło bo nigdzie się z tym nie spotkałem.
Natomiast substancje zawsze miały ustalone parametry własne np. temp. określające gęstość właściwą w danych warunkach.

To że gdy trzeba liczyć balony i ich pływalność to oczywiste bo owe minimalne różnice zaczynają być bardzo ważne ze względu na duże objętości. Podobnie z cieczami o nieznacznych różnicach gęstości. Dla ołowiu, wody czy powietrza różnice te są bez znaczenia.
Pozdrawiam Włodek

Użytkownik <demolant@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hcaav5$33g$1inews.gazeta.pl...
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):

No właśnie prawo Archimedesa działa wszędzie, czy ciężary właściwe
substancji są podawane dla próżni czy jest to pomijane jako duża różnica po
przecinku?

Dla wymienionego 1 litra to różnica o 1,29g/l czyli do pominięcia, natomiast
jest to uwzględniane tam gdzie niezbędne są takie i wyższe dokładności.
Przykład z życia to baloniarstwo.

pozdrawiam rc

--

Data: 2009-10-29 02:09:15
Autor: trzesiek
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Użytkownik "Włodzimierz Kołacz" <div100@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hcaju0$qh9$1atlantis.news.neostrada.pl...
Nie zrozumieliśmy się Ja pytałem o praktykę ustalania ciężaru właściwego substancji.  Ciężar właściwy jakiejś substancji jest inny dla próżni a inny dla powietrza, które waży a więc wypiera zgodnie z prawem Arch.

Moim zdaniem ciężar właściwy jest jednakowy dla próżni, dla powietrza i dla wody. Ciężar właściwy zależy od masy ciała i przyspieszenia grawitacyjnego. W definicji ciężaru właściwego nie mieści się ośrodek, więc należałoby go ustalać w odniesieniu do próżni. Ponieważ wartość przyspieszenia ziemskiego jest wartością uśrednioną i wprowadza niemały błąd, to wpływ wyporu w powietrzu, jako równie nieznaczny, jest zwykle pomijany w rozważaniach. W praktyce częściej posługujemy się pojęciem gęstości (masy właściwej), a ta jest niezależna od ośrodka i grawitacji. Ale to dla nurków nieprzydatne rozważania akademickie. Sądzę, że wystarczy posłużyć się nieformalnym określeniem "ciężar właściwy w wodzie", aby wszyscy zainteresowani uwzględnili "w locie" prawo Archimedesa :-)

Pozdrawiam

Wojciech Czechowski

Data: 2009-10-29 06:23:58
Autor:
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Włodzimierz Kołacz <div100@poczta.onet.pl> napisał(a):
Nie zrozumieliśmy się Ja pytałem o praktykę ustalania ciężaru właściwego substancji.  Ciężar właściwy jakiejś substancji jest inny dla próżni a inny dla powietrza, które waży a więc wypiera zgodnie z prawem Arch.
Tak mnie to zaciekawiło bo nigdzie się z tym nie spotkałem.

Spotkałeś R.Kłosa, TAK.
On też czasem potrzebuje i opisuje to na str 221 książki "Aparaty Nurkowe z
Regeneracją Czynnika Oddechowego"

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-10-28 07:24:21
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Ponawiam pytanie, na które nie doczekalem się odpowiedzi od in_fora:

"Pozornie" się nie doczekałeś, "pozornie" :D.

i.

--


Data: 2009-10-23 13:14:58
Autor: 666
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
Poliester nazwa handlowa m.in. 'Dacron', 'Diolen', 'Trevira', oznaczenie/kod PES, baza chemiczna politereftalan etylenu, ciężar
właściwy 1,38 g/cm3;

Poliamid nazwa handlowa m.in. 'Nylon' (Du Pont), 'Perlon', 'Enkalon', oznaczenie/kod PA, baza chemiczna poliamid, ciężar właściwy
1,01-1,14 g/cm3.

Innymi słowy napisałes coś jak:  aluminium jest materiałem pięciokrotnie lżejszym od tradycyjnego żelaza oraz siedmiokrotnie
lżejszym od duralu. Dzięki temu nurkowe twiny z glinu są lekkie i bardzo manewrowe, nie krępują ruchów ;-))
JaC


-- -- -

Nylon jest materiałem dwukrotnie lżejszym od tradycyjnego poliestru oraz trzykrotnie lżejszym od cordury.
Dzięki temu nurkowe skafandry z nylonu są lekkie i bardzo manewrowe, nie krępują ruchów.
Do bezpłatnego testowania firma uszyła dwa

Data: 2009-10-23 20:56:29
Autor:
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
 666 <j.666@gazeta.pl> napisał(a):
Poliester nazwa handlowa m.in. 'Dacron', 'Diolen', 'Trevira', oznaczenie/kod PE
S, baza chemiczna politereftalan etylenu, ciężar
właściwy 1,38 g/cm3;

Poliamid nazwa handlowa m.in. 'Nylon' (Du Pont), 'Perlon', 'Enkalon', oznaczeni
e/kod PA, baza chemiczna poliamid, ciężar właściwy
1,01-1,14 g/cm3.

Innymi słowy napisałes coś jak:  aluminium jest materiałem pięciokrotnie lżejsz
ym od tradycyjnego żelaza oraz siedmiokrotnie
lżejszym od duralu. Dzięki temu nurkowe twiny z glinu są lekkie i bardzo manewr
owe, nie krępują ruchów ;-))


"Właściwości włókna szklanego: średnica 5-9 um, gęstość 2,54 g/cm3,
wytrzymałość na rozciąganie od 1350 Mpa do 3500 Mpa, wydłużenie 1,5 &#8211; 4 %,
Moduł Younga 60-70 Gpa"

"Właściwości włókna węglowego:
Średnica włókna 8-9 um, gęstość 1,4 &#8211; 1,8 g/cm3 (jak widac dużo lżejsze od
włókna szklanego), wytrzymałość na rozciąganie 900-4000 Mpa, wydłużenie 1%,
Modul Younga 90-175 Gpa. (Uwaga włókna węglowe się palą i wykazują przewodność
elektryczną)"

"Włókna grafitowe: średnica 6-9 um, gęstość 1,5-2,0 g/cm3, wytrzymałość na
rozciąganie 3150 Mpa, Moduł Younga 400 Gpa."

Prawdopodobnie pomijasz jakiś element układanki.
Materiał na butle stalowe 7,8g/cm3, na aluminiowe 2,7g/cm3, kompozytowe 1,4 &#8211;
2 g/cm3, szklane 2,54 g/cm3.
Co wynika z porównania tych liczbowych wartości, nie wiele co do wniosków jaki
będzie ciężar butli. Życie pokazuje następujący szereg najcięższe butle
stalowe i lub aluminiowe, najlżejsze kompozytowe węglowe i lub węglowo-szklane. Bo decyduje wytrzymałość na rozciąganie a nie gęstość.
Możliwe że w tym marketingowym skrócie myślowym (bardzo łagodne określenie
mijania się z prawdą) zostały pominięte właśnie takie elementy porównania.

pozdrawiam rc
ps dla rozumiejących co napisałem pytanie. Robiąc butlę kompozytową szklano
węglową jaki materiał będzie na zewnątrz, a jaki na wewnętrzne warstwy, włókno
szklane czy włókno węglowe?


--


Data: 2009-10-23 22:22:06
Autor:
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

węglową jaki materiał będzie na zewnątrz, a jaki na wewnętrzne warstwy,
włókno
szklane czy włókno węglowe?

Przeleciałem ten wątek i zgłupiałem:zawsze myślałem,że jak się mówi o
ciężarze materiału(w sensie tkaniny) to odnosi się to masy jedn.pow.Dla mnie cordura była oodmianą nylonu tylko tkaną z grubszej nici,widocznie muszę doczytać...I to ciekawe:stawiam na włókno szklane z zewnątrz i węglowe od środka.Pozdrawiam Smoku!


--


Data: 2009-10-24 04:18:41
Autor:
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych
  <ali066@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
I to ciekawe:stawiam na włókno szklane z zewnątrz i węglowe od środka.

Pytanie było z grupy wrednych, zwróć uwagę na wydłużenie względne.
Włókno szklane może się wydłużyć, węglowe dużo mniej.
Wewnętrzna ścianka buli jest bardziej rozciągana niż zewnętrzna.
To zastosowanie materiału bardziej rozciągliwego jest korzystne na wewnętrznej
strukturze kompozytowej.

pozdrawiam rc


--


Data: 2009-10-22 10:37:23
Autor:
List otwarty do EQUES
in_for@vp.pl napisał(a):
Nylon jest materiałem dwukrotnie lżejszym od tradycyjnego poliestru oraz trzykrotnie lżejszym od cordury. Dzięki temu nurkowe skafandry z nylonu są lekkie i bardzo manewrowe, nie krępują ruchów.

Do bezpłatnego testowania firma Eques uszyła dwa skafandry, rozmiar M i XL, z zamkiem z tyłu.

Bardzo się cieszę że szukacie nowych rozwiązań materiałowych.
Natomiast poproszę o stosowanie znanych rozwiązań, ostatnio w waszym
skafandrze z cordury przeklejałem szwy. Nici i taśma zewnętrzna były
hydrofilowe, o tym że powinny być hydrofobowe wiedzą chyba wszyscy, szewcy na
pewno. Stosowali nitkę przesyconą klejem. Dodatkowo nie wpuszczenie wody w
szycie jest lepszym rozwiązaniem niż blokowanie od wewnątrz.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-10-23 00:15:21
Autor: in for
List otwarty do EQUES

Bardzo się cieszę że szukacie nowych rozwiązań materiałowych.
Natomiast poproszę o stosowanie znanych rozwiązań, ostatnio w waszym
skafandrze z cordury przeklejałem szwy. Nici i taśma zewnętrzna były
hydrofilowe, o tym że powinny być hydrofobowe wiedzą chyba wszyscy, szewcy na
pewno. Stosowali nitkę przesyconą klejem. Dodatkowo nie wpuszczenie wody w
szycie jest lepszym rozwiązaniem niż blokowanie od wewnątrz.

Ryśku, a ja się cieszę, że czytam bardzo merytorycznego posta od Ciebie. Oczywiście, jak pisałem wcześniej, Twoje posty pełne emocji, nawet jeśli są przesączone jadem, są super, dodają kolorytu sekcie, miejscu naszych codziennych spotkań.

Nie sądzę by Krzysztof czy Ryszard czytali sektę, dlatego o nici zapytam ich jutro mailem. Pewien jestem, że uzyskam, jak zawsze, bardzo precyzyjną odpowiedź i jakoś jestem spokojny o wynik tej konfrontacji.

Tymczasem zapraszam Cię serdecznie do mnie do bazy (moim transportem).

O co chodzi... Otóż mam tu ponad 20 skafandrów różnych firm, w różnym wieku. Chciałbym, skoro już poruszyłeś ten temat, ocenić wraz z Tobą ich "hydrofilność". Ponurkujemy, zrobimy fotki :). Z problemem cieknących skafandrów borykam się na codzień i Eques akurat sprawia mi najmniej kłopotów.

Powiesz pewnie, że ten list jest tendncyjny, że bronię Equesa. I tu będę Ci musiał przyznać rację, tak, bronię Equesa. Dlaczego? Bo i on broni mnie przed roszczeniami moich klientów. Dam Ci przykład.

Przed rokiem zacząłem sprzedawać pewne skafandry produkowane w UK. Miałem do nich ogromny sentyment ponieważ to właśnie w nich uczyłem się nurkować w sucharch, a po pierwsze egzemplarze sam latałem do Londynu. Uważałem, że są bez skazy. Oczywiście awarie zdarzają się najlepszym i tak też stało się tym razem. Możesz sobie wyobrazić jaka była frustracja mojego klienta, który na naprawę czekał trzy miesiące, ponieważ sucharka trzeba było wysłać do Anglii. Muszę tu oddać sprawiedliwość dystrybutorowi, który na ten czas dostarczył skafander zastępczy.

W przypadku Equesa, jeśli skafander do naprawy dostarczony jest do mnie rano, to można w nim zanurkować już kolejnego dnia wieczorem. Eques jest tak zaangażowany w obsługę klienta, że jak jest taka potrzeba, to telefonicznie wyciągają mnie spod wody. Zdarzyło się tak kilka razy w mijającym roku. 60 % moich bazowych skafandrów to Equesy, a ja sam od początku tego roku, po zajechaniu na śmierć kilkunastu innych skafandrów nurkuję w "cordurce" Equesa, o proszę:

http://www.shark.net.pl/jpg/ss97.jpg

Polecam też Twojej uwadze ten artykuł:

http://tinyurl.com/yfgbf3r

Co prawda jest ciągle niedokończony, właśnie miałem pisać o cieknących szwach, zajrzyj więc tu również za kilka dni.

Pozdrawiam,
Jacek

--


Data: 2009-10-23 08:06:30
Autor: jacekplacek
List otwarty do EQUES
in_for@vp.pl napisał(a):
W przypadku Equesa, jeśli skafander do naprawy dostarczony jest do mnie
rano,
to można w nim zanurkować już kolejnego dnia wieczorem.

Taksówką posyłasz?

--


Data: 2009-10-23 12:02:20
Autor: in for
List otwarty do EQUES

Taksówką posyłasz?

Kurierem.


--


Data: 2009-10-23 11:02:49
Autor: jacekplacek
List otwarty do EQUES
in_for@vp.pl napisał(a):

> Taksówką posyłasz?

Kurierem.

A który kurier dostarcza w tym samym dniu? Musi to strasznie dawać po kosztach. Najszybsza tego typu usługa, jaką do tej pory znałem, to robiło Santi. Np. poniedziałek wysyłam, wtorek naprawa, środa mam. Ale żeby z dnia na dzień? Muszą chyba w nocy naprawiać.

--


Data: 2009-10-23 15:29:00
Autor: in for
List otwarty do EQUES

A który kurier dostarcza w tym samym dniu? Musi to strasznie dawać po kosztach. Najszybsza tego typu usługa, jaką do tej pory znałem, to robiło Santi. Np. poniedziałek wysyłam, wtorek naprawa, środa mam. Ale żeby z dnia na dzień? Muszą chyba w nocy naprawiać.

Widzisz, bo to jest tak jak z tą podróżą w 80 dni dookoła świata, niby się nie
da, a jednak... posyłamy przez linię zmiany daty :DDD.

Tak serio to raz mieliśmy takiego klienta, który gdzieś wyjeżdżał, nie pamiętam
jak to poszło, ale poszło (przesyłką konduktorską?), nie wiem w tej chwili,
zresztą to nie ma znaczenia.

Moim klientom doradzam taki skafander by nie było kłopotu z serwisem, by serwis
był na miejscu, w kraju.

Pozdr.,
Jacek

--


Data: 2009-10-23 10:58:20
Autor:
List otwarty do EQUES
in_for@vp.pl napisał(a):
Nie sądzę by Krzysztof czy Ryszard czytali sektę, dlatego o nici zapytam ich jutro mailem. Pewien jestem, że uzyskam, jak zawsze, bardzo precyzyjną odpowiedź i jakoś jestem spokojny o wynik tej konfrontacji.

Ten skafander dla jaskiniowca był nie zniszczony tak jak poprzedni, a już
pojawiły się problemy.
Tymczasem zapraszam Cię serdecznie do mnie do bazy (moim transportem).

O co chodzi... Otóż mam tu ponad 20 skafandrów różnych firm, w różnym wieku. Chciałbym, skoro już poruszyłeś ten temat, ocenić wraz z Tobą ich "hydrofilność". Ponurkujemy, zrobimy fotki :). Z problemem cieknących skafandrów borykam się na codzień i Eques akurat sprawia mi najmniej kłopotów.

Do biura wyślę namiary kontaktowe, zabranie kleju też nie problem.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-10-23 11:21:37
Autor:
List otwarty do EQUES
in_for@vp.pl napisał(a):
http://www.shark.net.pl/jpg/ss97.jpg

To doskonały przykład do pokazania "jacekplacek" jaki jest związek ciśnienia
otwarcia zaworu upustowego z wielkością poduszki pneumatycznej. Tu w sytuacji
bez hydrostatyki, która nieco komplikuje sprawę.

http://tinyurl.com/yfgbf3r

Tu masz jeszcze trochę materiału.
http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=33&t=59
http://www.portalnurkowy.pl/forum/viewtopic.php?f=33&t=420

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-10-23 11:46:32
Autor: jacekplacek
List otwarty do EQUES
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
in_for@vp.pl napisał(a): > http://www.shark.net.pl/jpg/ss97.jpg

To doskonały przykład do pokazania "jacekplacek" jaki jest związek ciśnienia
otwarcia zaworu upustowego z wielkością poduszki pneumatycznej. Tu w
sytuacji
bez hydrostatyki, która nieco komplikuje sprawę.

> http://tinyurl.com/yfgbf3r

Z tegoż linku: "Otóż, gdy sięgnąłem na powierzchni ręką do zaworu by go wyregulować, to... został mi on w dłoni i w kilka chwil do mojego skafandra nalało się kilkadziesiąt litrów wody. Cóż, jeśli zawory same odkręcają się, to lepiej to sprawdzać i od czasu do czasu mocno je dokręcić"
Miałem podobną przygodę. Źle dopasowałem uprząż i zdejmując twina, "zdjąłem" też pokrętło zaworu. Oczywiście, nic nie zauważyłem, dobiłem flachy i nurkowałem dalej. Jak się zorientowałem, nurkowałem tak jeszcze półtora dnia!!! Jedyny objaw, to znaczący wzrost czułości zaworu: rewelacja :) Zawór Si-tech, pływam zawsze na całkowicie otwartym.

--


Data: 2009-10-23 12:26:06
Autor: in for
Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Do bezpłatnego testowania /.../

W ten weekend sucharki będą w bazie nad białym, lepiej zadzwonić (513-129-
887), bo jest już parę zainteresowanych osób.

Jacek

--


Data: 2009-10-24 23:06:58
Autor: in for
Nie lubięnowości!
Do tej pory było tak tylko z jetfinami divesystemu, mówiłem kursantom: Jak nie masz pięciu stów, to wogóle ich nie testuj :).

No i dziś, głupi, założyłem ten nylonowy skafander... czułem się jak bym pływał w leginsach.

A co mam teraz zrobić ze swoją zaledwie półroczną cordurką? Na CD2 to już wogóle nie spojrzę...

Wkrótce fotorelacja z testów :).

Jacek

--


Data: 2009-10-25 10:24:00
Autor: 666
Nie lubie nowosci!
Poczekać, aż "nylon" się przetrze.
Długo nie potrwa, nie ma lansowania za darmo.
JaC


-- -- -

No i dziś, głupi, założyłem ten nylonowy skafander.
A co mam teraz zrobić ze swoją zaledwie półroczną cordurką?

Data: 2009-10-25 17:31:08
Autor: in for
Nie lubie nowosci!
Poczekać, aż "nylon" się przetrze.

"Pozornie" :DDD

Zastosowano w wielu miejscach ochraniacze z Cordury.

i.

--


Data: 2009-11-04 20:59:25
Autor: in for
dla 666
Znalazłem nieznane mi wcześniej brzmienie Prawa Archimedesa, cytuję je za slajdami z wykładów DM, poto by "pozory" Cię nie myliły i by ciężkości nie ubywało:

"Na obiekt całkowicie lub czściowo zanurzony w cieczy, działa siła wyporu równa ciężarowi ciczy wypartej przez ten obiekt."

Pozdrawiam,
Jacek

--


Data: 2009-11-04 22:59:20
Autor: Haw
dla 666
in_for@vp.pl pisze:
Znalazłem nieznane mi wcześniej brzmienie Prawa Archimedesa, cytuję je za slajdami z wykładów DM, poto by "pozory" Cię nie myliły i by ciężkości nie ubywało:

"Na obiekt całkowicie lub czściowo zanurzony w cieczy, działa siła wyporu równa ciężarowi ciczy wypartej przez ten obiekt."

Pozdrawiam,
Jacek

dodajmy "skierowana ku gorze" (owa sila wyporu)

pzd,
haw.

Data: 2009-11-04 23:21:03
Autor: in for
dla 666

dodajmy "skierowana ku gorze" (owa sila wyporu)

Nie, nie, nie! "Zwrócona"!

Siły te mają ten sam KIERUNEK (skierowana), a przeciwny ZWROT (zwrócona).

Fizyka wymaga większej precyzji niż to :).

Pozdr.,
Jacek

--


Data: 2009-11-05 21:29:28
Autor: Haw
dla 666
in_for@vp.pl pisze:
dodajmy "skierowana ku gorze" (owa sila wyporu)

Nie, nie, nie! "Zwrócona"!

Siły te mają ten sam KIERUNEK (skierowana), a przeciwny ZWROT (zwrócona).

Fizyka wymaga większej precyzji niż to :).

Pozdr.,
Jacek

true, sam w sposob dla siebie niezauwazony przelaczylem sie na jezyk potoczny ;-).
oczywyscie zwrocona. w zasadzie skierowana wtedy tez ;-)

pzd,
haw.

Data: 2009-11-07 12:37:55
Autor: in for
dla 666

oczywyscie zwrocona. w zasadzie skierowana wtedy tez ;-)

Tak, rzeczywiście, to też jest prawda :).

I do "rc" poniżej, żeby nie mnożyć listów w nieskończoność, z tą przestrzenią międzygalaktyczną. Oczywście masz rację. Z punktu widzenia teori względności nie ma różnicy pomiędzy przyśpieszeniem pochodzącym od masy (czyli wynikającym z zakrzywienia przestrzeni, czy raczej czasoprzestrzeni), a tym wynikającym ze zmiany prędkości, zarówno "liniowej", jak i kątowej.

Tak więc, gdyby Pałacem Kultury szybko kręcić w kółko (zmiana prędkości kątowej - zminia się kierunek działania wektoru prędkości, a więc i sama prędkość kątowa), to na nurka pływającego tam w basenie, co prawda obie siły działały ba nadal w jednym kierunku (z przeciwnymi zwrotami), kierunek ten nie wyznaczałby jednak pionu, czyli linii przechodzącej przez środek ziemi. Tak, tak, wiem, wiem, że zaraz wytumaczysz nam, że pion wcale nie przechodzi przez środek Ziemi, bo odchyla go ruch Księżyca, względny ruch Słońca i całego firmamentu. Dyskusja akademicka, ale jakże ciekawa. No bo skoro Einstein zezwolił na dowolne obranie punktu odniesienia, no to Kopernik nie miał racji :DDD! Wszystko kręci się wokół obserwatora, skoro jesteśmy tu, to i tu jest nasz punkt odniesienia, a więc i pępek Wszechświata (oczywiście chodzi mi o... sektę :DDD).

Jacek

--


Data: 2009-11-07 12:08:48
Autor:
dla 666
in_for@vp.pl napisał(a):
No bo skoro Einstein zezwolił na dowolne obranie punktu odniesienia, no to Kopernik nie miał racji :DDD!

Główną zasługą Kopernika była świadoma zmiana układu odniesienia (duży
przeskok w filozofii nauki) w którym był prostszy opis (dopiero późniejsze
były precyzyjne).

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-11-05 22:29:24
Autor:
dla 666
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
in_for@vp.pl pisze:
> Znalazłem nieznane mi wcześniej brzmienie Prawa Archimedesa, cytuję je za > slajdami z wykładów DM, poto by "pozory" Cię nie myliły i by ciężkości nie > ubywało:
> > "Na obiekt całkowicie lub czściowo zanurzony w cieczy, działa siła wyporu > równa ciężarowi ciczy wypartej przez ten obiekt."

dodajmy "skierowana ku gorze" (owa sila wyporu)

pzd,
haw.

No nie tak prosto, do działania prawa Archimedesa potrzebne jest
przyspieszenie, ale przechodząc na określenia pion straciliśmy opis przy
pomocy g-efektywnego, które nie musi być zgodne z pionem lokalnym.
Ponieważ kiedyś wymyśliłem skafander z kompensacją hydrodynamiczną dla
skafandra pilota szybkiego, to wiem dlaczego należy to rozpatrywać z
perspektywy przyspieszenia efektywnego
Teraz mały przeskok do OTW, prawo Archimedesa działa również w przestrzeni
międzygalaktycznej, w sytuacji gry rakieta przyspiesza ze stałym
przyspieszeniem. Też gdy obraca się, tu opisy przy pomocy g-efektywnego są
skuteczne.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-11-07 00:34:26
Autor: Haw
dla 666
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
  > No nie tak prosto, do działania prawa Archimedesa potrzebne jest
przyspieszenie,
to oczywiste, wynika bezposrednio z definicji prawa - cytujac za Jackiem K.:
"równa ciężarowi"
bez przyspieszenia pojecie ciezaru traci sens.
bez przyspieszenia nie ma rowniez wody w otwartym zbiorniku, wiec jesli widzimy jakies bajoro mozemy w ciemno zakladac ze jest tam przyspieszenie i wspomniane prawo zachodzi.

ale przechodząc na określenia pion straciliśmy opis przy
pomocy g-efektywnego, które nie musi być zgodne z pionem lokalnym.
uproszczenie jak najbardziej uprawnione w swiecie realnych nurkowan. wywalamy to co zbedne zeby wywod byl bardziej przejrzysty a najistotniejsze punkty najlepiej widoczne.

Ponieważ kiedyś wymyśliłem skafander z kompensacją hydrodynamiczną dla
skafandra pilota szybkiego, to wiem dlaczego należy to rozpatrywać z
perspektywy przyspieszenia efektywnego
gleboko wierze, ze na grupie projektantow skafandrow nie moga sie doczekac tych informacji - prosze umieszczaj je tam.

Teraz mały przeskok do OTW, prawo Archimedesa działa również w przestrzeni
międzygalaktycznej, w sytuacji gry rakieta przyspiesza ze stałym
przyspieszeniem. Też gdy obraca się, tu opisy przy pomocy g-efektywnego są
skuteczne.
analogicznie proponuje grupy zwiazane z kosmologia. chyba ze masz zdjecia pletwonurkow w przestrzeniach miedzygalaktycznych...


pozdrawiam rc


haw.

Data: 2009-11-07 07:52:30
Autor:
dla 666
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
> Ponieważ kiedyś wymyśliłem skafander z kompensacją hydrodynamiczną dla
> skafandra pilota szybkiego, to wiem dlaczego należy to rozpatrywać z
> perspektywy przyspieszenia efektywnego
gleboko wierze, ze na grupie projektantow skafandrow nie moga sie doczekac tych informacji - prosze umieszczaj je tam.

Tu się mylisz, stosowane w tamtym rozwiązaniu sposoby mają swój rodowód w
nurkowaniu. Próby robiono już w 43r, tego dowiedziałem się z opisu
patentowego. Umieszczano pilota w kuli wodnej i wytrzymywał na wirówce 15g. Rozwiązanie powstało kilka lat wcześniej niż mój pomysł (koniec lat90).
Wykorzystuje warstwę płynu między skafandrami. To blokuje odpływ krwi z mózgu.
 
> Teraz mały przeskok do OTW, prawo Archimedesa działa również w przestrzeni
> międzygalaktycznej, w sytuacji gry rakieta przyspiesza ze stałym
> przyspieszeniem. Też gdy obraca się, tu opisy przy pomocy g-efektywnego są
> skuteczne.
analogicznie proponuje grupy zwiazane z kosmologia. chyba ze masz zdjecia pletwonurkow w przestrzeniach miedzygalaktycznych...

Znowu ciasne podejście do systemów podtrzymania życia, CCR to sprzęt który
może pracować również w przestrzeni kosmicznej, zapewniając przeżycie.
Systemy regeneracji czynnika oddechowego, są wspólne dla obu światów.

pozdrawiam rc
ps poszerzenia horyzontów życzę.

--


Data: 2009-11-09 23:20:44
Autor: Haw
dla 666
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
Znowu ciasne podejście do systemów podtrzymania życia, CCR to sprzęt który
może pracować również w przestrzeni kosmicznej, zapewniając przeżycie.
Systemy regeneracji czynnika oddechowego, są wspólne dla obu światów.
poniewaz masz problemy z pamiecia przypomne, ze sprawa dotyczyla prawa Archimedesa a nie CCR w przestrzeni kosmicznej. wiec ponawiam pytanie: do czego przyda sie nurkowi znajomosc dzialania prawa Archimedesa w przestrzeni miedzygalaktycznej?
podaj fakty albo przyznaj sie do uprawiania erystyki.

haw.

Data: 2009-11-10 07:14:59
Autor:
dla 666
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
> Znowu ciasne podejście do systemów podtrzymania życia, CCR to sprzęt który
> może pracować również w przestrzeni kosmicznej, zapewniając przeżycie.
> Systemy regeneracji czynnika oddechowego, są wspólne dla obu światów.

poniewaz masz problemy z pamiecia przypomne, ze sprawa dotyczyla prawa Archimedesa a nie CCR w przestrzeni kosmicznej. wiec ponawiam pytanie: do czego przyda sie nurkowi znajomosc dzialania prawa Archimedesa w przestrzeni miedzygalaktycznej?
podaj fakty albo przyznaj sie do uprawiania erystyki.

Ponieważ próżnia międzygalaktyczna ma słabe oddziaływania grawitacyjne to
dlatego została wybrana jako przykład. Że nawet tam obowiązuje prawo
Archimedesa, lecz z innych powodów, również dla sił pozornych (bezwładności)
które również się pojawiają przy opisach na ziemi.
Dlaczego patrzysz na świat punktowo, tracąc powiązania różnych jego aspektów ?

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-11-11 00:18:05
Autor: Haw
dla 666
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
Ponieważ próżnia międzygalaktyczna ma słabe oddziaływania grawitacyjne to
dlatego została wybrana jako przykład. Że nawet tam obowiązuje prawo
Archimedesa, lecz z innych powodów, również dla sił pozornych (bezwładności)
które również się pojawiają przy opisach na ziemi.
Dlaczego patrzysz na świat punktowo, tracąc powiązania różnych jego aspektów ?
zbyt daleko idacy wniosek.
po pierwsze, nie na swiat tylko na grupe.
po drugie nie punktowo, tylko tematycznie.
pl.rec.nurkowanie jak nazwa wskazuje sluzy rozmowom o nurkowaniu w kontekscie niezawodowym, w jezyku polskim. o ile twoje posty o sprzecie do nurkowan komercyjnych jestem w stanie przebolec, o tyle te dalej plynace zwyczajnie mnie draznia. dalsza czesc wywodu pomine ze wzgledu na ta odrobine kultury jaka mi jeszcze zostala oraz fakt, ze grupe moga czytac osoby niepelnoletnie.

poniewaz szalenstwo moze spojne wewnetrznie, koncze dyskusje w tym nic nie wnoszacym watku.

haw.

Data: 2009-11-11 07:34:14
Autor:
dla 666
Haw <hawgroup@gmail.com> napisał(a):
demolant@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
> Ponieważ próżnia międzygalaktyczna ma słabe oddziaływania grawitacyjne to
> dlatego została wybrana jako przykład. Że nawet tam obowiązuje prawo
> Archimedesa, lecz z innych powodów, również dla sił pozornych (bezwładności)
> które również się pojawiają przy opisach na ziemi.
> Dlaczego patrzysz na świat punktowo, tracąc powiązania różnych jego aspektów ?
zbyt daleko idacy wniosek.
po pierwsze, nie na swiat tylko na grupe.
po drugie nie punktowo, tylko tematycznie.
pl.rec.nurkowanie jak nazwa wskazuje sluzy rozmowom o nurkowaniu w kontekscie niezawodowym, w jezyku polskim. o ile twoje posty o sprzecie do nurkowan komercyjnych jestem w stanie przebolec, o tyle te dalej plynace zwyczajnie mnie draznia. dalsza czesc wywodu pomine ze wzgledu na ta odrobine kultury jaka mi jeszcze zostala oraz fakt, ze grupe moga czytac osoby niepelnoletnie.

poniewaz szalenstwo moze spojne wewnetrznie, koncze dyskusje w tym nic nie wnoszacym watku.

Pisz sobie na każdy temat, mój wybór to: przeczytam lub nie, odpowiem lub nie.
Nie masz wpływu na moje działania.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-11-04 23:23:39
Autor: in for
film z testów

do obejrzenia:

http://www.youtube.com/watch?v=n89S1-OScOA

Dziękuję Equesowi za skafandry, Zbyszkowi Krebsowi za muzykę do filmu, Renacie i Darkowi za opinię.

Jacek

--


Data: 2009-11-11 08:02:26
Autor: jacekplacek
film z testów
in_for@vp.pl napisał(a):

do obejrzenia:

http://www.youtube.com/watch?v=n89S1-OScOA

Dziękuję Equesowi za skafandry, Zbyszkowi Krebsowi za muzykę do filmu,
Renacie
i Darkowi za opinię.


Fajny filmik i muzyczka. Mam pytania. - Renata stwierdza, że W TYM skafandrze potrzebowała 40% mniej balastu. Mamy rozumieć, że w stosunku do KAŻDEGO skafandra? Skąd to niedopowiedzenie?
- Darek porównuje go do swojego "normalnego" skafandra. A ten "normalny" to jaki? Mokra pianka, kompresowany neopren, cordura, trilaminat?
Bardzo zabawna scena na końcu: rozpinając jacket, mówi, że fajnie się rozbiera... skafander :D
Szkoda, że nie ma zdjęć spod wody na Białym. A wogóle, to czytając wątek, czuję się zawiedziony filmem. Zamiast przestrzeni międzygalaktycznej: basen i Białe :(( Zrobiłeś przynajmniej test z poduszką wodną między powłoką skafandra a ciałem klakiera? Gdyby skończył się pozytywnie, że mu krew z mózgu nie odpływa, dołożyłbym się, żeby miał taki na stałe.

--


Data: 2009-11-11 01:45:51
Autor: toja siepytam
film z testów
W sumie nie moja sprawa, ale jako że jest okazja....

On 11 Lis, 09:02, " jacekplacek" <jacekiala.WYT...@gazeta.pl> wrote:
Fajny filmik i muzyczka. Mam pytania.
- Renata stwierdza, że W TYM skafandrze potrzebowała 40% mniej balastu. Mamy
rozumieć, że w stosunku do KAŻDEGO skafandra? Skąd to niedopowiedzenie?
Czepiasz się do marketingowych wstawek w typowo promocyjnym nagraniu,
a sam uprawiasz nachalną reklamę pewnego sklepu, oranizacji oraz klubu
nurkowego w tematach niekomercyjnych ... przyganiał kocioł garnkowi.

- Darek porównuje go do swojego "normalnego" skafandra. A ten "normalny" to
jaki?  Mokra pianka, kompresowany neopren, cordura, trilaminat?
Może jako podpowiedź inny cytat z tego samego filmu: " ...nogi mam tak
samo napompowane jak w moim normalnym skafandrze .."
Czy mokrą piankę się pompuje ? Pytanie retoryczne nie musisz
odpowiadać.

Bardzo zabawna scena na końcu: rozpinając jacket, mówi, że fajnie się
rozbiera... skafander :D
Znowu pudło - nie mówi wcale że rozbiera skafander, tylko że nie
krępuje ruchów i że "przy zdejmowaniu zero problemów" - stwierdza
zdejmując jacket. Nic tam nie ma o zdejmowaniu skafandra - to tylko
Twoja chora wyobraźnia.

Szkoda, że nie ma zdjęć spod wody na Białym. A wogóle, to czytając wątek,
czuję się zawiedziony filmem.
A co by takie zdjęcia wniosły, oprócz tego że miałbyś ewentualnie
okazję wytknąć jakieś nieperfekcyjne wykonania podwodnych figur ? Bo
Ty po 2 latach nurkowania, jesteś w stanie ocenić każdego - nawet tych
którzy wynukowali 10 razy więcej godzin od Ciebie.

Zamiast przestrzeni międzygalaktycznej: basen i
Białe :(( Zrobiłeś przynajmniej test z poduszką wodną między powłoką
skafandra a ciałem klakiera? Gdyby skończył się pozytywnie, że mu krew z
mózgu nie odpływa, dołożyłbym się, żeby miał taki na stałe.
Może poproś rc aby Tobie zrobił skafander z poduszką wodną bo jak
widać brak krwi w mózgu to u Ciebie stan niemal permamentny.

Data: 2009-11-11 16:20:35
Autor: jacekplacek
film z testów
toja siepytam <pytajek@gmail.com> napisał(a):
W sumie nie moja sprawa, ale jako =BFe jest okazja....
Fakt: no grupa nurkowa, nie debili-frustratów.
 
On 11 Lis, 09:02, " jacekplacek" <jacekiala.WYT...@gazeta.pl> wrote:
> Fajny filmik i muzyczka. Mam pytania.
> - Renata stwierdza, =BFe W TYM skafandrze potrzebowa=B3a 40% mniej balast=
u. Mamy
> rozumie=E6, =BFe w stosunku do KA=AFDEGO skafandra? Sk=B1d to niedopowied=
zenie?
Czepiasz si=EA do marketingowych wstawek w typowo promocyjnym nagraniu,
a sam uprawiasz nachaln=B1 reklam=EA pewnego sklepu, oranizacji oraz klubu
nurkowego w tematach niekomercyjnych ... przygania=B3 kocio=B3 garnkowi.

Chodzi ci o to, że czasem, całkiem przypadkiem gdzie tylko się da, wspominam o tanim sklepie: http://www.kesonshop.pl/ , którego właściciel nie chce na jednej masce zarobić na nowego mercedesa s-klasy? Do tego jest solidny, rzeczowy i szybko realizuje zamówienia? Jest też znakomitym nurkiem i instruktorem szkolącym w starych, dobrych, sprawdzonych tradycjach LOK. Czy może wspominasz o czym innym?
 
> - Darek por=F3wnuje go do swojego "normalnego" skafandra. A ten "normalny=
" to
> jaki?  Mokra pianka, kompresowany neopren, cordura, trilaminat?
Mo=BFe jako podpowied=BC inny cytat z tego samego filmu: " ...nogi mam tak
samo napompowane jak w moim normalnym skafandrze .."
Czy mokr=B1 piank=EA si=EA pompuje ? Pytanie retoryczne nie musisz
odpowiada=E6.

Z tym pompowaniem nóg, to też nie wiem o co chodzi, ale wstydziłem się spytać.
 
> Bardzo zabawna scena na ko=F1cu: rozpinaj=B1c jacket, m=F3wi, =BFe fajnie=
 si=EA
> rozbiera... skafander :D
Znowu pud=B3o - nie m=F3wi wcale =BFe rozbiera skafander, tylko =BFe nie
kr=EApuje ruch=F3w i =BFe "przy zdejmowaniu zero problem=F3w" - stwierdza
zdejmuj=B1c jacket. Nic tam nie ma o zdejmowaniu skafandra - to tylko
Twoja chora wyobra=BCnia.

Umknęło mi: wypina też wężyk z suchacza.
 
> Szkoda, =BFe nie ma zdj=EA=E6 spod wody na Bia=B3ym. A wog=F3le, to czyta=
j=B1c w=B1tek,
> czuj=EA si=EA zawiedziony filmem.
A co by takie zdj=EAcia wnios=B3y, opr=F3cz tego =BFe mia=B3by=B6 ewentualn=
ie
okazj=EA wytkn=B1=E6 jakie=B6 nieperfekcyjne wykonania podwodnych figur ? B=
o
Ty po 2 latach nurkowania, jeste=B6 w stanie oceni=E6 ka=BFdego - nawet tyc=
h
kt=F3rzy wynukowali 10 razy wi=EAcej godzin od Ciebie.

A gdzie widziałeś, pajacu jeden, żebym kiedykolwiek, kogokolwiek imiennie oceniał? Każdy nura jak mu pasuje. Jak kto ma fun w rozwoju: super. Jak szybkę akwarium zamienia na maskę z zerowym pojęciem co robi: jego problem i szkolącego sumienie. Mi chodzi tylko o jedno: "game over" jest tu na prawdę.
 
> Zamiast przestrzeni mi=EAdzygalaktycznej: basen i
> Bia=B3e :(( Zrobi=B3e=B6 przynajmniej test z poduszk=B1 wodn=B1 mi=EAdzy =
pow=B3ok=B1
> skafandra a cia=B3em klakiera? Gdyby sko=F1czy=B3 si=EA pozytywnie, =BFe =
mu krew z
> m=F3zgu nie odp=B3ywa, do=B3o=BFy=B3bym si=EA, =BFeby mia=B3 taki na sta=
=B3e.
Mo=BFe popro=B6 rc aby Tobie zrobi=B3 skafander z poduszk=B1 wodn=B1 bo jak
wida=E6 brak krwi w m=F3zgu to u Ciebie stan niemal permamentny.
Zdaża się, że odpłynie: nie da się ukryć. W przeciwieństwie do ciebie, ma skąd. --


Data: 2009-11-11 21:44:54
Autor:
film z testów
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
Fakt: no grupa nurkowa, nie debili-frustratów.

Przeczytanie tekstu poniżej Twojego autorstwa pokazuje kim jesteś.

> Ty po 2 latach nurkowania, jeste=B6 w stanie oceni=E6 ka=BFdego - nawet tyc=
> h
> kt=F3rzy wynukowali 10 razy wi=EAcej godzin od Ciebie.

A gdzie widziałeś, pajacu jeden, żebym kiedykolwiek, kogokolwiek imiennie oceniał? Każdy nura jak mu pasuje. Jak kto ma fun w rozwoju: super. Jak szybkę akwarium zamienia na maskę z zerowym pojęciem co robi: jego problem i szkolącego sumienie. Mi chodzi tylko o jedno: "game over" jest tu na prawdę.

http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1103546&pid=1103632&MID=%3Chd5te5%248ig%241%40inews.gazeta.pl%3E

" Ale jakie są tego żałosne efekty? Kto z instruktorów tu pisze? Wymienię: Ty, Curzydło, Włodek Kołacz, Szarmdajwer. Jak chodzi o mnie, z tego towarzystwa szanuję(jako merytoryczne wyważone teksty) tylko Włodka. Maciek i Ty, to wyłacznie jednostronne PADI reklamy, wymierzone w mocno początkujących. Natomiast o Szarmdajwerze można gadać wyłącznie w formie anegdot: ani rozumu, ani reklam, za to duża porcja jadu i kompleksów." To prawda to reprezentanci PADI lecz co ich łączy, nie zapierdalają oszczerstw
tak jak Ty "jacekplacek". Nikt z nich nie mówi że wie wszystko, co jest częste
u kilku reprezentantów IANTD, z których robię jaja.
W jednym z tematów o automacie do argonu przed sprężarkę "Curzydło" powiedział
o sprawdzeniu miernikiem tlenu ile powietrza wmieszało się.
Czy możesz tą wypowiedź poszerzyć ? (nie sądzę)
Osobiście mogę podać ciekawą informację, którą zaobserwowałem przy budowie
detektorów tlenu polarograficznych. Otóż tlen z elektrody musi ulec zużyciu
(dla polarograficznych to 20 min), dlatego jest zalecenie żeby pomiar przy
niskich zawartościach tlenu trwał 5 minut (galwaniczne). Mogę dalej pogłębić,
detektory alkaliczne odpowiadają pewnym niewielkim napięciem również gdy nie
ma w ogóle tlenu (trzeba znać tą wartość to główne źródło błędu w tym
zakresie). Jeszcze mogę to poszerzyć detektory kwaśne mają jeszcze mniejszy
błąd, najmniejszy elektrody wieczne (znowu jestem spokojny że nie wiesz o
których mowa).

Żebyś nie myślał że im z PADI nasładzam, często pytam co zrobili z MM.
4 punkt
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1103613&pid=1103645&MID=%3Chd8i5o%24ig0%241%40inews.gazeta.pl%3E

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-11-11 21:50:23
Autor:
film z testów
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
Wymienię: Ty, Curzydło, Włodek Kołacz, Szarmdajwer.

"Szarmdajwer" jest z SSI, przepraszam jeśli uraziłem.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-11-12 06:35:30
Autor: jacekplacek
film z testów
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
W jednym z tematów o automacie do argonu przed sprężarkę "Curzydło"
powiedział
o sprawdzeniu miernikiem tlenu ile powietrza wmieszało się.
Czy możesz tą wypowiedź poszerzyć ? (nie sądzę)

A co tu rozwijać? Używam powietrza i tez nie marznę. A na zimno lepsza jest kamizelka grzewcza niż najczystszy argon.
Natomiast, jeżeli miałeś na myśli użycie automatu do przetaczania helu, to:
a) dlaczego akurat "argonowy"?
b) jaki "wydatek" ma zawór na butli a jaki automat, np. apeks?
c) do pomiaru poziomu helu służy miernik helowy a nie tlenowy, jeżeli tych wartości nie traktujesz jako pomijalne

--


Data: 2009-11-12 07:04:09
Autor:
film z testów
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): 
> W jednym z tematów o automacie do argonu przed sprężarkę "Curzydło" powiedział
> o sprawdzeniu miernikiem tlenu ile powietrza wmieszało się.
> Czy możesz tą wypowiedź poszerzyć ? (nie sądzę)

Natomiast, jeżeli miałeś na myśli użycie automatu do przetaczania helu, to:
a) dlaczego akurat "argonowy"?

Akurat mają taki sam gwint, podobnie jak inne gazy inertne nie palne czy
mieszaniny osłonowe. Gazy palne mają gwint lewy.

b) jaki "wydatek" ma zawór na butli a jaki automat, np. apeks?

Większy wydatek ma butla transportowa, wynika to wprost z większych pól
przekrojów. Sprężarka ma mniejszy wydatek o rząd wielkości (typowo).

c) do pomiaru poziomu helu służy miernik helowy a nie tlenowy, jeżeli tych wartości nie traktujesz jako pomijalne

Akurat jest to istotne ile się wmieszało powietrza, chodzi też o nisko
sprzętowe przygotowanie mieszanin. Dodatkowo mierniki helu też mają detekcję
tlenu, obowiązują te same reguły posługiwania się, błędy (napięciowe) mogą być
uwzględnione automatycznie, lecz czasy pomiaru muszą być długie. pozdrawiam rc

--


Data: 2009-11-12 07:45:21
Autor: jacekplacek
film z testów
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):  > > W jednym z tematów o automacie do argonu przed sprężarkę "Curzydło" > powiedział
> > o sprawdzeniu miernikiem tlenu ile powietrza wmieszało się.
> > Czy możesz tą wypowiedź poszerzyć ? (nie sądzę)

> Natomiast, jeżeli miałeś na myśli użycie automatu do przetaczania helu,
to:
> a) dlaczego akurat "argonowy"?

Akurat mają taki sam gwint, podobnie jak inne gazy inertne nie palne czy
mieszaniny osłonowe. Gazy palne mają gwint lewy.

To akurat, jest najmniejszą przeszkodą. Jak dla mnie, koszt redukcji, kontra przetoczka, zawsze wyjdzie: redukcja. Co do samej argonówki, też mam większą swobodę stosując butlę powietrzną: wybór(litraże, producent), cena(skąd biorą na argonówki? nawet księżyc za blisko).

> b) jaki "wydatek" ma zawór na butli a jaki automat, np. apeks?

Większy wydatek ma butla transportowa, wynika to wprost z większych pól
przekrojów. Sprężarka ma mniejszy wydatek o rząd wielkości (typowo).

> c) do pomiaru poziomu helu służy miernik helowy a nie tlenowy, jeżeli
tych
> wartości nie traktujesz jako pomijalne

Akurat jest to istotne ile się wmieszało powietrza, chodzi też o nisko
sprzętowe przygotowanie mieszanin. Dodatkowo mierniki helu też mają detekcję
tlenu, obowiązują te same reguły posługiwania się, błędy (napięciowe) mogą
być
uwzględnione automatycznie, lecz czasy pomiaru muszą być długie.
Czasy pomiaru determinuje samo urządzenie: przynajmniej te, z którymi miałem do tej pory styczność. Mówiąc "nisko sprzętowe" masz na myśli parcjalne? Myślałem, że jesteś przeciwnikiem tej metody. Ale ok. To rozwiń, jakie znaczenie ma ta domieszka powietrza w zależności o wielkości zestawu, typu sprężarki i planowanej głębokości nurkowań.

--


Data: 2009-11-12 08:30:48
Autor:
film z testów
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
> > c) do pomiaru poziomu helu służy miernik helowy a nie tlenowy, jeżeli tych > > wartości nie traktujesz jako pomijalne
> > Akurat jest to istotne ile się wmieszało powietrza, chodzi też o nisko
> sprzętowe przygotowanie mieszanin. Dodatkowo mierniki helu też mają detekcję
> tlenu, obowiązują te same reguły posługiwania się, błędy (napięciowe) mogą być
> uwzględnione automatycznie, lecz czasy pomiaru muszą być długie. > Czasy pomiaru determinuje samo urządzenie: przynajmniej te, z którymi miałem do tej pory styczność. Mówiąc "nisko sprzętowe" masz na myśli parcjalne? Myślałem, że jesteś przeciwnikiem tej metody. Ale ok. To rozwiń, jakie znaczenie ma ta domieszka powietrza w zależności o wielkości zestawu, typu sprężarki i planowanej głębokości nurkowań.

Jeszcze zaproponujesz .... Ciebie żony i teściowej ?
To typowe dla ludzi którzy nie mają wiele do powiedzenia, zadać pytanie.

Ciekawe jest pytanie o typ sprężarki, sprężarka ma chłodnice między stopniowe
(pomijam sprężarki lotnicze w których jest też stosowany przepływ gazu przez
zawór w tłoku różnicowym). Wynika z tego trudność prostego przepłukania tych
przestrzeni, dodatkowo jest to komplikowane konstrukcją sprężarki tłokowej z
uszczelnieniem labiryntowym w której występuje przeciek sprężanego gazu do
kartera. Skąd w wielu konstrukcjach jest zasysany na pierwszy stopień. Dlatego
powiedziałem o zamknięciu ssania sprężarki żeby opróżnić chłodnice między
stopniowe z przepłukaniem małą ilością helu. Nie jest to zalecane do sprężarek
Bauer w których tłok ostatniego stopnia nie jest związany z korbowodem (jest
to osiągane gdy panuje ciśnienie po kolejnym stopniu to dociska tłok do
nurnika). Kolejna sprawa to pojemność chłodnicy między stopniowej: Bauer duża
chłodzenie powietrzne, Gera mała chłodzenie powietrzne, EK2-150/R chłodnice o
małych pojemnościach chłodzenie wodne.
Z tego wyliczenia widać że chłodzenie wodne ma dużo zalet dla przetaczania
gazów. Lecz optymalne są przetłaczarki, sprężają gaz jedno stopniowo nie mają
chłodnic między stopniowych nie ma potrzeby płukania. Co do rozważań o wielkości zestawu to dla długich czasów pracy następuje
lepsze wypłukanie chłodnic między stopniowych. Lecz stosując odpowiednie
metody startu można to osiągnąć małym kosztem, w małych zestawach.
Co napisałem bez robienia z tego tajemnicy. Kabaret jest jak na karteczce
trzeba policzyć mieszanie w modelu gazu rzeczywistego, znakomita większość
blenderów wymięka. Dobre rozwiązanie podał R Kłos, mieszanie w kilku etapach, zawsze można
korygować błędy temperaturowe gdy nie mamy termostatu, też błędy stosowanego
modelu gazu (doskonałego) te są akurat nieliniowe, mogą zmieniać swój znak w
różnych zakresach ciśnień, też zmieniają w zależności od składu mieszaniny.

pozdrawiam rc
ps w Bauerze można zastosować inny sposób przepłukania.

--


Data: 2009-11-12 08:46:46
Autor: jacekplacek
film z testów
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): > > > c) do pomiaru poziomu helu służy miernik helowy a nie tlenowy, jeżeli > tych > > > wartości nie traktujesz jako pomijalne
> > > > Akurat jest to istotne ile się wmieszało powietrza, chodzi też o nisko
> > sprzętowe przygotowanie mieszanin. Dodatkowo mierniki helu też mają
detekcj
ę
> > tlenu, obowiązują te same reguły posługiwania się, błędy (napięciowe)
mogą
> być
> > uwzględnione automatycznie, lecz czasy pomiaru muszą być długie. > > > Czasy pomiaru determinuje samo urządzenie: przynajmniej te, z którymi
miałem
> do tej pory styczność. Mówiąc "nisko sprzętowe" masz na myśli parcjalne? > Myślałem, że jesteś przeciwnikiem tej metody. Ale ok. To rozwiń, jakie > znaczenie ma ta domieszka powietrza w zależności o wielkości zestawu,
typu
> sprężarki i planowanej głębokości nurkowań.

Jeszcze zaproponujesz .... Ciebie żony i teściowej ?
To typowe dla ludzi którzy nie mają wiele do powiedzenia, zadać pytanie.

Ciekawe jest pytanie o typ sprężarki, sprężarka ma chłodnice między
stopniowe
(pomijam sprężarki lotnicze w których jest też stosowany przepływ gazu przez
zawór w tłoku różnicowym). Wynika z tego trudność prostego przepłukania tych
przestrzeni, dodatkowo jest to komplikowane konstrukcją sprężarki tłokowej z
uszczelnieniem labiryntowym w której występuje przeciek sprężanego gazu do
kartera. Skąd w wielu konstrukcjach jest zasysany na pierwszy stopień.
Dlatego
powiedziałem o zamknięciu ssania sprężarki żeby opróżnić chłodnice między
stopniowe z przepłukaniem małą ilością helu. Nie jest to zalecane do
sprężarek
Bauer w których tłok ostatniego stopnia nie jest związany z korbowodem (jest
to osiągane gdy panuje ciśnienie po kolejnym stopniu to dociska tłok do
nurnika). Kolejna sprawa to pojemność chłodnicy między stopniowej: Bauer
duża
chłodzenie powietrzne, Gera mała chłodzenie powietrzne, EK2-150/R chłodnice
o
małych pojemnościach chłodzenie wodne.
Z tego wyliczenia widać że chłodzenie wodne ma dużo zalet dla przetaczania
gazów. Lecz optymalne są przetłaczarki, sprężają gaz jedno stopniowo nie
mają
chłodnic między stopniowych nie ma potrzeby płukania. Co do rozważań o wielkości zestawu to dla długich czasów pracy następuje
lepsze wypłukanie chłodnic między stopniowych. Lecz stosując odpowiednie
metody startu można to osiągnąć małym kosztem, w małych zestawach.
Co napisałem bez robienia z tego tajemnicy. Kabaret jest jak na karteczce
trzeba policzyć mieszanie w modelu gazu rzeczywistego, znakomita większość
blenderów wymięka. Dobre rozwiązanie podał R Kłos, mieszanie w kilku etapach, zawsze można
korygować błędy temperaturowe gdy nie mamy termostatu, też błędy stosowanego
modelu gazu (doskonałego) te są akurat nieliniowe, mogą zmieniać swój znak w
różnych zakresach ciśnień, też zmieniają w zależności od składu mieszaniny.

pozdrawiam rc
ps w Bauerze można zastosować inny sposób przepłukania.

Wiedziałem, że na sprężarkach "odfruniesz". W tej całej zabawie chodzi o bardzo konkretny kontakt z rzeczywistością. Stąd, dość kluczowym pytaniem była planowana głębokość nurkowania i wyznaczenie granicy, do której warto oszczędzać.

--


Data: 2009-11-12 09:03:21
Autor:
film z testów
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
> pozdrawiam rc
> ps w Bauerze można zastosować inny sposób przepłukania.
> Wiedziałem, że na sprężarkach "odfruniesz". W tej całej zabawie chodzi o bardzo konkretny kontakt z rzeczywistością.

Jak zwykle umiesz ocenić jedynie powierzchowność.

Stąd, dość kluczowym pytaniem była planowana głębokość nurkowania i wyznaczenie granicy, do której warto oszczędzać.

Ładne obłe pytanie, tyle że bez pokrycia. Podałem jak osiągnąć dobrą czystość już dla małych zestawów, nie zauważyłeś
tego a to przykrość. Znowu wszyscy się o tym dowiedzieli.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-11-12 09:24:47
Autor: jacekplacek
film z testów
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): > > pozdrawiam rc
> > ps w Bauerze można zastosować inny sposób przepłukania.
> > > Wiedziałem, że na sprężarkach "odfruniesz". W tej całej zabawie chodzi o > bardzo konkretny kontakt z rzeczywistością. Jak zwykle umiesz ocenić jedynie powierzchowność.
Esteta ze mnie nie przesadny. Ale, że wolę ładne, trudno zaprzeczyć.

> Stąd, dość kluczowym pytaniem > była planowana głębokość nurkowania i wyznaczenie granicy, do której
warto
> oszczędzać.

Ładne obłe pytanie, tyle że bez pokrycia.
Pokrycie jest takie, że nie nie stoisz po żadnej stronie: ani blendera, ani klienta. Jak gazy będą miały lekko inny skład, są dwa wyjścia: użyć lub nie. Tak jak z piekarzem. Jeden będzie znał młynarza, siewcę i rodowód krowy od której jest masło, ale nikomu nie smakują jego wypieki. Drugi: nie zastanawia się nad tym. Umie piec ciasto.

Podałem jak osiągnąć dobrą czystość już dla małych zestawów, nie zauważyłeś
tego a to przykrość. Znowu wszyscy się o tym dowiedzieli.



--


Data: 2009-11-12 11:24:58
Autor:
film z testów
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): 
> Jak zwykle umiesz ocenić jedynie powierzchowność.
Esteta ze mnie nie przesadny. Ale, że wolę ładne, trudno zaprzeczyć.

Ciele i malowane wrota, do rzeźni.

Jak gazy będą miały lekko inny skład, są dwa wyjścia: użyć lub nie.

Na tym polu jesteś tak zielony że nawet nie ma o czym rozmawiać. Jak usunąć CO
?(hopkalit). Jak usunąć CO2 ? (Ca(OH)2). Jak usunąć H2O? (CaCl2).
Ciekawsze to: Jak usunąć CO2 i H2O jednym złożem ? (można)

Tak jak z piekarzem. Jeden będzie znał młynarza, siewcę i rodowód krowy od której jest masło, ale nikomu nie smakują jego wypieki. Drugi: nie zastanawia się nad tym. Umie piec ciasto.

Tłumaczysz do świata Tobie zrozumiałych pojęć, że są infantylne to Ciebie nie
razi, nie znasz innych.

pozdrawiam rc

--


Data: 2009-11-12 12:16:55
Autor: jacekplacek
film z testów
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):  > > Jak zwykle umiesz ocenić jedynie powierzchowność.
> Esteta ze mnie nie przesadny. Ale, że wolę ładne, trudno zaprzeczyć.

Ciele i malowane wrota, do rzeźni.

> Jak gazy będą miały lekko inny skład, są dwa wyjścia: użyć lub nie. Na tym polu jesteś tak zielony że nawet nie ma o czym rozmawiać. Jak usunąć
CO
?(hopkalit). Jak usunąć CO2 ? (Ca(OH)2). Jak usunąć H2O? (CaCl2).
Ciekawsze to: Jak usunąć CO2 i H2O jednym złożem ? (można)

O czym ty znowu gadasz? Opiłeś się czegoś, czy nawąchałeś? W następnym poście przejdziesz do technologii produkcji filtrów molekularnych? Zobacz tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Debilizm

> Tak jak z piekarzem. Jeden będzie znał młynarza, siewcę i rodowód krowy
od
> której jest masło, ale nikomu nie smakują jego wypieki. Drugi: nie
zastanawia
 > się nad tym. Umie piec ciasto.

Tłumaczysz do świata Tobie zrozumiałych pojęć, że są infantylne to Ciebie
nie
razi, nie znasz innych.

Pojęcia są proste: tak, żebyś zrozumiał. Twoi wykładowcy tez byli infantylni, że cię wylali?

--


Data: 2009-11-12 13:19:15
Autor:
film z testów
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): 
> > Jak gazy będą miały lekko inny skład, są dwa wyjścia: użyć lub nie. > > Na tym polu jesteś tak zielony że nawet nie ma o czym rozmawiać. Jak usunąć CO
> ?(hopkalit). Jak usunąć CO2 ? (Ca(OH)2). Jak usunąć H2O? (CaCl2).
> Ciekawsze to: Jak usunąć CO2 i H2O jednym złożem ? (można)

O czym ty znowu gadasz? Opiłeś się czegoś, czy nawąchałeś? W następnym poście przejdziesz do technologii produkcji filtrów molekularnych? Zobacz tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Debilizm

Ponieważ to zbyt trudne to złożę Twoje wypowiedzi
> > Jak gazy będą miały lekko inny skład, są dwa wyjścia: użyć lub nie. O czym ty znowu gadasz? Opiłeś się czegoś, czy nawąchałeś?

Nie znasz tematyki, to stosujesz to co umiesz czyli: pomówienia, oszczerstwa itd.
Filtr indywidualny to stosowałem w 93r, z sitem molekularnym.
Czy może stosowałeś, czy jakieś twoje guru ? Głupi jesteś "jacekplacek" i jesteś z tego dumny.
To jedyne popisy na jakie Ciebie stać.
Kłamiesz i masz króciutką pamięć również, jak na gnidę przystało.

A gdzie widziałeś, pajacu jeden, żebym kiedykolwiek, kogokolwiek imiennie oceniał? Każdy nura jak mu pasuje. Jak kto ma fun w rozwoju: super. Jak szybkę akwarium zamienia na maskę z zerowym pojęciem co robi: jego problem i szkolącego sumienie. Mi chodzi tylko o jedno: "game over" jest tu na prawdę.

usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1103546&pid=1103632&MID=%3Chd5te5%248ig%241%40inews.gazeta.pl%3E

" Ale jakie są tego żałosne efekty? Kto z instruktorów tu pisze? Wymienię: Ty, Curzydło, Włodek Kołacz, Szarmdajwer. Jak chodzi o mnie, z tego towarzystwa szanuję(jako merytoryczne wyważone teksty) tylko Włodka. Maciek i Ty, to wyłacznie jednostronne PADI reklamy, wymierzone w mocno początkujących. Natomiast o Szarmdajwerze można gadać wyłącznie w formie anegdot: ani rozumu, ani reklam, za to duża porcja jadu i kompleksów." pozdrawiam rc

--


Data: 2009-11-12 14:11:16
Autor: jacekplacek
film z testów
  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):  > > > Jak gazy będą miały lekko inny skład, są dwa wyjścia: użyć lub nie. > > > > Na tym polu jesteś tak zielony że nawet nie ma o czym rozmawiać. Jak
usunąć
 > CO
> > ?(hopkalit). Jak usunąć CO2 ? (Ca(OH)2). Jak usunąć H2O? (CaCl2).
> > Ciekawsze to: Jak usunąć CO2 i H2O jednym złożem ? (można)
> > O czym ty znowu gadasz? Opiłeś się czegoś, czy nawąchałeś?

Czyli: i opił i nawąchał. Chłopie: ty to masz zdrowie...

W następnym poście
 > przejdziesz do technologii produkcji filtrów molekularnych? Zobacz tu:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Debilizm

Ponieważ to zbyt trudne to złożę Twoje wypowiedzi
> > > Jak gazy będą miały lekko inny skład, są dwa wyjścia: użyć lub nie. > O czym ty znowu gadasz? Opiłeś się czegoś, czy nawąchałeś?

Nie znasz tematyki, to stosujesz to co umiesz czyli: pomówienia,
oszczerstwa it
d.
Filtr indywidualny to stosowałem w 93r, z sitem molekularnym.
Czy może stosowałeś, czy jakieś twoje guru ? Głupi jesteś "jacekplacek" i jesteś z tego dumny.
To jedyne popisy na jakie Ciebie stać.
Kłamiesz i masz króciutką pamięć również, jak na gnidę przystało.

> A gdzie widziałeś, pajacu jeden, żebym kiedykolwiek, kogokolwiek imiennie > oceniał? Każdy nura jak mu pasuje. Jak kto ma fun w rozwoju: super. Jak > szybkę akwarium zamienia na maskę z zerowym pojęciem co robi: jego
problem i
> szkolącego sumienie. Mi chodzi tylko o jedno: "game over" jest tu na
prawdę.

usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?
group=pl.rec.nurkowanie&tid=1103546&pid=11
03632&MID=%3Chd5te5%248ig%241%40inews.gazeta.pl%3E

" Ale jakie są tego żałosne efekty? Kto z instruktorów tu pisze? Wymienię: Ty, Curzydło, Włodek Kołacz, Szarmdajwer. Jak chodzi o mnie, z
tego
towarzystwa szanuję(jako merytoryczne wyważone teksty) tylko Włodka. Maciek
i
Ty, to wyłacznie jednostronne PADI reklamy, wymierzone w mocno początkujących. Natomiast o Szarmdajwerze można gadać wyłącznie w formie anegdot: ani rozumu, ani reklam, za to duża porcja jadu i kompleksów." pozdrawiam rc



--


Data: 2009-11-12 14:18:54
Autor:
film z testów
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a): 
Czyli: i opił i nawąchał. Chłopie: ty to masz zdrowie...

Oceniasz wszystko ze swojej perspektywy, to wiemy.
Zapewniam Ciebie są też inne możliwości. "O których filozofom się nie śniło, większość w Polsce" cyt Bałtroczyk.

pozdrawiam rc --


Data: 2009-11-11 09:39:35
Autor:
film z testów
 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
Zrobiłeś przynajmniej test z poduszką wodną między powłoką skafandra a ciałem klakiera? Gdyby skończył się pozytywnie, że mu krew z mózgu nie odpływa, dołożyłbym się, żeby miał taki na stałe.

Po to żeby skafander hydrauliczny kompensował przeciążenia musi być spełnione
jeszcze kilka warunków. Opis jest w Warszawskim UP bliski tematycznie jest też
patent Draeger (to angielska pisownia, lecz też działa na niemieckim ebay.de).
Zwyciężyło konkurencję zaopatrzenia dla wojska inne rozwiązanie, kamizelka
pneumatyczna i wysokociśnieniowe zasilanie tlenem. Które ma podwaliny
opracowane w firmie (AGA) Interspiro (Ocenco). Jak widzisz można być gnuśnym głupkiem, któremu żal dupę ściska
     lub nim nie być.
To twój wybór.

Kim jesteś ?

pozdrawiam rc

--


Bezpłatne testy nowych skafandrów nylonowych

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona