Data: 2011-07-01 12:16:04 | |
Autor: kamil | |
Bezstresowe wychowanie | |
On 01/07/2011 11:41, DoQ wrote:
Witam, A co to ma wspólnego z "bezstresowym wychowaniem"? Znasz wogóle prawidłową definicję tego terminu, czy jak każdemu osłowi jedyne co ci się kojarzy, to pas na dupę? Rozumiem, że wszystkie dzieci tłuczone od małego do nieprzytomności wyrastają na prawników i lekarzy, a nie młodocianych przestępców? -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-01 13:42:35 | |
Autor: DoQ | |
Bezstresowe wychowanie | |
W dniu 01-07-2011 13:16, kamil pisze:
A co to ma wspólnego z "bezstresowym wychowaniem"? Znasz wogóle To może przeczytaj artykuł, a potem zastanów się... jeśli nie pomoże to jeszcze raz, a potem jeszcze raz. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-07-01 14:01:16 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Wojtek,
Friday, July 1, 2011, 1:55:27 PM, you wrote: A co to ma wspólnego z "bezstresowym wychowaniem"? Znasz wogóle [...] Wojtku, ile dzieci wychowałeś? -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-01 14:16:39 | |
Autor: Axel | |
Bezstresowe wychowanie | |
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message
news:967576984.20110701140116pik-net.pl... [...] Ja wychowalem jedno (wlasnie zostalo magistrem), a drugie wychowuje. I zgadzam sie z tym, co Wojtek napisal. -- Axel |
|
Data: 2011-07-01 12:41:17 | |
Autor: Massai | |
Bezstresowe wychowanie | |
Axel wrote:
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message A bo z tym się nie zgadzają tylko rodzice którzy mają dzieci nie starsze niż 2 lata ;-) -- Pozdro Massai |
|
Data: 2011-07-01 14:20:44 | |
Autor: kamil | |
Bezstresowe wychowanie | |
On 01/07/2011 13:41, Massai wrote:
Axel wrote: 4 latkę mam i żadnych problemów z wychowaniem do tej pory nie było. Wystarczy rozmawiać z nią i tłumaczyć, a kary są praktycznie zbędne, i nie mówię tylko o cielesnych, bo nawet nie wyobrażam sobie dać jej na tyłek. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-01 19:06:37 | |
Autor: ToMasz | |
Bezstresowe wychowanie | |
4 latkę mam i żadnych problemów z wychowaniem do tej pory nie było.ewenement. takie dzieci sie filmuje z supernianią. najpierw niewyspane, i niania walczy, potem wyspane, grzeczne - jest super. nie nabijam sie, ja też byłem takim ułożonym dzieckiem, wierszyki mówiłem na akademiach i czerwone paski miałem. Twoje dziecko narazie nie pokazało co samo chce. jak pokaże, jak naprawdę będzie chciało, zastosujesz inne metody niż lanie po tyłku, ale dla dziecka równie nieprzyjemne. Zastanów sie co by było gdyby Twoje dziecko "pożyczyło" samochód. Co byś zrobił? Myślisz ze po pierwszej "przygodzie" za kółkiem rodzice "olali" syna? JEśli popełnili jakieś błędy wychowawcze szybko je (w tej wąskiej kwestii) nadrobili. Chłopak dobrze wiedział ze zle robi, wiedział jakie będą konsekwencje - powinien je ponieść. Nie rodzice. ToMasz |
|
Data: 2011-07-01 15:23:56 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Axel,
Friday, July 1, 2011, 2:16:39 PM, you wrote: Wojtku, ile dzieci wychowałeś?Ja wychowalem jedno (wlasnie zostalo magistrem), Mój nie chce zostać magistrem :( Woli kasę niż naukę. a drugie wychowuje. I zgadzam sie z tym, co Wojtek napisal. Ależ Wojtek pisze rzeczy słuszne i sprawiedliwe ;) Tylko to nie zmieni faktu, że to jest teoria. A praktyka - to już sam wiesz, jak wygląda. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-01 15:42:56 | |
Autor: Axel | |
Bezstresowe wychowanie | |
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message
news:215093956.20110701152356pik-net.pl... Ja wychowalem jedno (wlasnie zostalo magistrem),Mój nie chce zostać magistrem :( Woli kasę niż naukę. A moja jakos wrecz przeciwnie - na razie jakos wystarcza jej moja kasa :-P Studiuje jeszcze na 2 kierunkach i cos o nastepnym mowi :-) a drugie wychowuje. I zgadzam sie z tym, co Wojtek napisal.Ależ Wojtek pisze rzeczy słuszne i sprawiedliwe ;) Tylko to nie zmieni No, wiadomo, ze zadna teoria w praktyce nie dziala idealnie :-) -- Axel |
|
Data: 2011-07-01 16:25:10 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Axel,
Friday, July 1, 2011, 3:42:56 PM, you wrote: A moja jakos wrecz przeciwnie - na razie jakos wystarcza jej moja kasa :-PJa wychowalem jedno (wlasnie zostalo magistrem),Mój nie chce zostać magistrem :( Woli kasę niż naukę. Mój na razie stwierdził, że praca dla BBC jest bardziej opłacalna niż nudne studia :( No, wiadomo, ze zadna teoria w praktyce nie dziala idealnie :-)a drugie wychowuje. I zgadzam sie z tym, co Wojtek napisal.Ależ Wojtek pisze rzeczy słuszne i sprawiedliwe ;) Tylko to nie zmieni Niestety :( Wziąłby człowiek podręcznik, wykuł na blachę, postępował według niego i teraz by się nie musiał zastanawiać "co zrobiłem źle?". Mam sąsiadów - jeden z synów w kryminale. Prości ludzie a w dzieciach cały przekrój. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-01 16:37:05 | |
Autor: Bugatti | |
Bezstresowe wychowanie | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości: Mój na razie stwierdził, że praca dla BBC jest bardziej opłacalna niż Helloł Clarkson ! nmsp ;-> -- Bugatti |
|
Data: 2011-07-01 16:58:50 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Bugatti,
Friday, July 1, 2011, 4:37:05 PM, you wrote: Mój na razie stwierdził, że praca dla BBC jest bardziej opłacalna niżHelloł Clarkson ! Ma okazje - pracuje w tym samym budynku i na tym samym piętrze gdzie ma biuro Clarkson. Miał ode mnie przekazać, że w Polsce znamy nartniki ;) nmsp ;-> -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-01 16:35:16 | |
Autor: Bugatti | |
Bezstresowe wychowanie | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości:
Hello Axel, Dzisiaj na 3/4 uczelniach w PL tytuł magistra (i inżyniera) znaczy tyle samo co świadectwo maturalne > 30 lat temu więc nie masz aż tak dużych powodów do smutku. Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2011-07-01 15:43:23 | |
Autor: kamil | |
Bezstresowe wychowanie | |
On 01/07/2011 15:35, Bugatti wrote:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości: "W życiu najbardziej żałuję, że nie poszedłem na studia" - powiedział Andrzej wsiadając do swojego ferrari. -- Pozdrawiam, Kamil |
|
Data: 2011-07-01 16:56:57 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Bugatti,
Friday, July 1, 2011, 4:35:16 PM, you wrote: Dzisiaj na 3/4 uczelniach w PL tytuł magistra (i inżyniera) znaczy tyle samoMój nie chce zostać magistrem :( Woli kasę niż naukę.Wojtku, ile dzieci wychowałeś?Ja wychowalem jedno (wlasnie zostalo magistrem), Ale on robił maturę 6 a nie 30 lat temu... -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-01 17:06:24 | |
Autor: Bugatti | |
Bezstresowe wychowanie | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości:
Hello Bugatti, Nie zrozumiałeś. Dzisiaj zdobycie tytułu inżyniera (magistra inżyniera) na niektórych kierunkach jest łatwiejsze niż zdanie matury na _wysokim poziomie_ 30 lat temu. Wiem bo studiuję na uczelni technicznej i wiem jak jest. Dzisiejszy system nauczania chyba nikt sensowie nie kontroluje (oprócz roboty papierkowej) w kwestii dokładnego sprawdzenia sylabusów przedmiotowych i egzaminów. Pozdr. -- Bugatti |
|
Data: 2011-07-01 17:10:03 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Bugatti,
Friday, July 1, 2011, 5:06:24 PM, you wrote: Nie zrozumiałeś. Dzisiaj zdobycie tytułu inżyniera (magistra inżyniera) naDzisiaj na 3/4 uczelniach w PL tytuł magistra (i inżyniera) znaczyAle on robił maturę 6 a nie 30 lat temu... Ależ doskonale zrozumiałem. Znam też poziom dzisiejszych matur, niestety :( Wiem bo studiuję na uczelni technicznej i wiem jak jest. Dzisiejszy Ale analiza matematyczna i algebra na każdym kierunku ścisłym obowiązkowa. Na poziomie nijak przystającym do nauczanego wcześniej w szkołach średnich. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-01 17:16:55 | |
Autor: Cavallino | |
Bezstresowe wychowanie | |
Użytkownik "Axel" <alexb@polbox.BEZSPAMU.com> napisał w wiadomości news:iukdre$q3l$1inews.gazeta.pl...
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message Ja jestem w trakcie wychowywania dwóch, z obserwacji wynika mi że model o którym pisze Wojtek się sprawdza. W przeciwieństwie do wychowania bezstresowego którego efekty mam okazję obserwować dość często w rodzinie. |
|
Data: 2011-07-01 15:21:18 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Wojtek,
Friday, July 1, 2011, 2:05:57 PM, you wrote: On Fri, 1 Jul 2011, RoMan Mandziejewicz wrote: A co to ma do rzeczy? Czy dobrym lekarzem można być tylko wtedy, kiedyWojtku, ile dzieci wychowałeś?A co to ma wspólnego z "bezstresowym wychowaniem"? Znasz wogóle Przechoruje - niekoniecznie. Ale Ty nie jesteś lekarzem amatorem, który twierdzi, że nie potrzeba mić praktyki. Teoretyzujesz o wychowaniu, bez praktyki. Chciałbyś być operowany przez chirurga bez praktyki? Takiego, który tylko obserwował i czytał? [...] -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-01 18:58:41 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Wojtek,
Friday, July 1, 2011, 6:50:25 PM, you wrote: On Fri, 1 Jul 2011, RoMan Mandziejewicz wrote: Przechoruje - niekoniecznie. Ale Ty nie jesteś lekarzem amatorem, który twierdzi, że nie potrzeba mić praktyki. Teoretyzujesz o wychowaniu, bez praktyki.Ale o jakiej "praktyce" mówisz? Osobistej, Wojtku. Miałem okazję obserwować dzieci moich znajomych, widziałem efekty Pytam po raz kolejny: poddasz się operacji przeprowadzanej przez chirurga - teoretyka? -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-01 19:52:01 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Wojtek,
Friday, July 1, 2011, 7:21:13 PM, you wrote: Pytam po raz kolejny: poddasz się operacji przeprowadzanej przezAle ten chirurg też nie zdobywał praktyki operując sam siebie, tylko Jasne. Przecież nie każe Ci wychowywać samego siebie mimo, żeś duże i stare dziecko ;P Dlaczego więc upierasz się, że wiedzę o wychowaniu dzieci Możesz wychowywać cudze dzieci - skoro lubisz ;D a nie można jej zdobyć obserwując to, jak wychowują swoje dzieci Chirurg musi operować osobiście, żeby nabrać praktyki. Obserwacja to za mało. Poważniej: zdecydowana większość rodziców naprawdę kocha swoje dzieci i stara się je wychować na porządnych ludzi. Jednak dzieci różne są. A i rodzicom nie zawsze wychodzi dobrze. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-01 21:02:19 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Bezstresowe wychowanie | |
W dniu 2011-07-01 20:10, Wojtek Borczyk pisze:
(...) Wystarczy, czy mam podać więcej podobnych przykładów? Jakie "walory Mógłbym do tego dołożyć parę podobnych historii - jedna z nich, to stanięcie polonisty (trochę ekscentrycznego, ale lubianego i szanowanego) w obronie dzieciaka w czasie ataku ze strony jego kolegi z klasy (zresztą nie był to pierwszy raz w wykonaniu młodocianego bandyty) - to chyba było w 6 klasie podstawówki u mojego młodszego. Obrona była niestety siłowa. Co zrobili rodzice? Oskarżyli nauczyciela o przemoc fizyczną itd. Była policja, chyba prokuratura, szczegółów już nie pamiętam (młody teraz jest w liceum). Jako rodzice i dzieci pisaliśmy nawet listy poparcia itd. Nic nie pomogło - nauczyciel został zwolniony ze szkoły, a młodociany bandyta miał się dobrze. Zresztą nie chce mi się dalej opisywać podobnych przypadków. Z moich czasów to jak ktoś stanął w obronie jakieś dzieciaka czy porządku (teraz mówią tylko o szkole) to było to oczywiste, zrozumiałe i akceptowalne. Co ciekawe, jednak formy patologiczne nie były akceptowane i nauczyciele wylatywali ze szkoły. A co do samych rodziców - to, że ich dzieci kłamią jak najęte to wiem (w końcu mam dwóch dużych synów ;) ), ale wierzenie we wszystko co opowiadają oraz późniejsze ataki na nauczycieli (szkołę, program) są żenujące. Przykład z liceum - jest zebranie to idę, czasem trzeba, choć problemów nie ma. Na zebraniu słyszę, że matematyczka jest taka i owaka, chemiczka itd. Oszukują dzieci, szykanują itd. Oceny oczywiście denne. A program z matematyki to w ogóle taki, że proszę Pani, ja po politechnice jestem, a zadania są tak trudne, że musiałem z kolegą rozwiązywać. Dobra, to po zebraniu pytam syna jak to jest, że skoro tak źle to on nie ma problemów... Tato, jest moda na nieuczenie się i kombinacje - a matematyka? W sumie nie ma tam nic szczególnego. Przeglądam książkę - fakt. Ten gardłujący tatuś to chyba jest po politechnice, ale chyba takiej, co to jej kierunki pozamykali... Wychowawczyni proponuje, by rodzice dzieci z problemami porozmawiali najpierw z nauczycielką (są dyżury, w dni otwarte też czekają na rodziców) - podaje numer sali, godziny itd. Pada propozycja, była nauczycielka była na kolejnym zebraniu w klasie. Czemu nie, ale najpierw proszę z nią porozmawiać indywidualnie, może problem leży gdzie indziej... Mija miesiąc czy dwa - kolejne zebranie. Znów pojawia się temat konkretnego przedmiotu, że to, że tamto. Ja po rozmowach z synem staję zdecydowanie w opozycji - raz, że dzieci w liceum to zasadniczo mają się uczyć, a dwa, że zwykłym kłamstwem są opowieści o złośliwych działaniach nauczyciela, wprowadzaniu uczniów w błąd itd. (syn wręcz powiedział, że nauczycielka bardzo zwracała uwagą przed klasówką na dwa rozwiązania pewnego tematu, a nie że o drugim powiedziała po pracy). Pojawiają się jakieś ciche głosy poparcia - w końcu trochę normalności. Za chwilę krzyk, że miała być matematyczka i jej nie ma. Wychowawczyni wyjaśnia, że matematyczka stwierdziła, że najwyraźniej nie ma problemów, skoro nikt z rodziców się u niej nie pojawił przez 2 miesiące, więc nie widzi najmniejszego sensu pojawiania się przed całą klasą i brania udziału w jałowym przekrzykiwaniu się co bardziej aktywnych. No kurcze, ale się rozpisałem ;) |
|
Data: 2011-07-01 23:28:41 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Wojtek,
Friday, July 1, 2011, 8:10:21 PM, you wrote: Poważniej: zdecydowana większość rodziców naprawdę kocha swoje dzieciRoman, podam Ci przykład. Jak byś się zachował, gdyby Twoje dziecko Książki mógłbyś pisac o wychowywaniu dzieci. Wojtku, żebyśmy się dobrze zrozumieli - jestem absolutnym przeciwnikiem bezstresowego wychowania. Nie wierzysz - zapytaj mojego syna, jakim jestem potworem... Jednak ja też mam swoje obserwacje i widzę, jak bywa w rodzinach i jak różne potrafią być dzieci wychowywane w tej samej rodzinie. Jedno będzie spokojne i pracowite a drugie zostanie niepoprawnym recydywistą aż w końcu mordercą. Teoretyzować to sobie możemy. Ja po wychowaniu jednego dziecka nadal pozostaję teoretykiem i nadal uważam, że gówno wiem o wychowywaniu dzieci. Pomimo tego, że naprawdę nie mam się czego wstydzić. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-01 23:57:29 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Wojtek,
Friday, July 1, 2011, 11:51:20 PM, you wrote: Wojtku, żebyśmy się dobrze zrozumieli - jestem absolutnymO co więc w takim razie kruszysz te kopie? ;-) Bo nie lubię teogderyków ;P [...] Ale akurat Ciebie o żadne poważne błędy wychowawcze ja nigdy bym nie podejrzewał :) Bardzo mnie przeceniasz. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-02 00:51:08 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Wojtek,
Saturday, July 2, 2011, 12:17:20 AM, you wrote: Bo nie lubię teogderyków ;PCzyli dobrze podejrzewałem, że "tak dla zasady" ;-) Jak zwykle ;) [...] -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-02 13:51:33 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Bezstresowe wychowanie | |
On 2011-07-01, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> wrote:
Bo nie lubię teogderyków ;P Ładne słowo, kradnę :) Pzdr, Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2011-07-02 14:01:23 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Hello Krzysiek,
Saturday, July 2, 2011, 1:51:33 PM, you wrote: Bo nie lubię teogderyków ;PŁadne słowo, kradnę :) To nie moje, to Inglota - z Inkwizytora. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2011-07-01 18:53:07 | |
Autor: ToMasz | |
[ot]Re: Bezstresowe wychowanie | |
RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Wojtek, taka bajka. Był sobie chłopak, wychowywany bezstresowo. Uległ sam na własną prośbę wypadkowi na drodze. Do szpitala przyjechała matka. wiedziała ze żyje, i żyć będzie, ale jak zobaczyła swoje dziecko jeszcze podczas udzielania pomocy, we krwi, z rurkami, to zemdlała. jak młody stanął na własne nogi, chirurg spróbował mu na ambicje wjechać i cośtam chciał mu psychikę naprostować, zmusić do zastanowienia nad tym co zrobił - bezskutecznie. w koncu pojechał po bandzie i opowiedział mu jak jego rodzicielka spektakularnie "zjechała" na widok syna. Wtedy młody z dumą w głosie odparł mniej wiecej ze to oczywiste normalne i nie miała wyboru - musiała zemdleć. Teraz pytanie do rodziców. Czy jeśli wasze _małe_ dziecko będzie chciało wejść na jezdnie to złapiecie je? Oczywiście. Następnym razem - oczywiście. Ile tak można? super niania powie ze do śmierci. JA za trzecim razem przywalę klapsa. po pewnym czasie dziecko "łapane" bedzie patrzyło czy je "złapią" a nie czy auto jedzie. moje dzieci jak nadepną na krawężnik, zastanowią się czemu tak dupsko ostatnio bolało :) Dla 3 latka goniącego zabawkę, klaps i niewola w rękach rodzica to taka sama przemoc. ale tego Wam niania nie powie. ToMasz |
|
Data: 2011-07-01 15:19:37 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Bezstresowe wychowanie | |
W dniu 2011-07-01 13:55, Wojtek Borczyk pisze:
On Fri, 1 Jul 2011, kamil wrote: PodpisujÄ siÄ pod tym wszystkimi odnóşami. Pozdrawiam :) Ja rĂłwnieĹź :) |
|
Data: 2011-07-01 15:23:36 | |
Autor: DoQ | |
Bezstresowe wychowanie | |
W dniu 01-07-2011 15:19, Artur Maśląg pisze:
Podpisuję się pod tym wszystkimi odnóżami. Jakoś nie wyobrażam sobie, aby Twoi synowie wywinęli Ci taki numer. Mnie również do głowy by coś takiego nie przyszło w czasach gdy byłem nastolatkiem, ale ja mam i miałem szacunek do rodziców. Pozdrawiam Paweł |
|
Data: 2011-07-01 21:40:35 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Bezstresowe wychowanie | |
W dniu 2011-07-01 15:23, DoQ pisze:
W dniu 01-07-2011 15:19, Artur Maśląg pisze: Taki jak w topicu - nie, z całą pewnością nie. Zresztą są starsi, więc to już technicznie niemożliwe ;) Mnie również do głowy by coś takiego nie przyszło w czasach gdy byłem Ba - za młodu nigdy święty nie byłem (zresztą kto był?), ale gdzieś były granice, których przekraczać nie wolno i jak najbardziej wyniosłem to z domu rodzinnego - w tym szacunek, o którym piszesz. Co do samochodu - od zawsze miałem parcie na samochód czy motocykl, ale obowiązywały pewne zasady. Powiedzmy, że od 10 roku życia zaczynałem samodzielne zabawy za kółkiem, ale pod nadzorem. Nigdy nie wolno mi było wziąć kluczyków od samochodu bez pozwolenia (nawet do mycia, czy jakichś drobiazgów). Kiedyś niestety nie wytrzymałem i jak nie było rodziców w domu, to wziąłem kluczyki, wyjechałem z garażu, po czym wjechałem z powrotem. Dumny byłem - do czasu. Wrócili rodzice i pewnie wszystko by było dobrze, ale młodsza siostra "doniosła". Do dziś pamiętam ten numer i jego konsekwencje ... ;) Nie, więcej kluczyków bez pozwolenia nie wziąłem... |
|
Data: 2011-07-01 18:06:10 | |
Autor: Marek | |
Bezstresowe wychowanie | |
Rozumiem, że wszystkie dzieci tłuczone od małego do nieprzytomności uważasz że wszystko jest OK? OK. ja się bałem kary: pasa ojca a dzisiaj co wyrostek nie ma szacunku dla: -starszych -rodziców -policjanta -nauczyciela -itd uświadomiony przez internet i telewizję uważa się za nietykalnego dzieci nie mam, jakbym miał prał bym dupę na kwaśne jabłko |
|
Data: 2011-07-01 19:13:27 | |
Autor: ToMasz | |
Bezstresowe wychowanie | |
Marek pisze:
dzieci nie mam, jakbym miał prał bym dupę na kwaśne jabłkojak Ci sie urodzą, zasną na ręce, będą sie chowały za twoimi nogami, i będziesz je bronił przed kościotrupami które im sie przyśniły - zmiękniesz. Jeśli jednak dziecko będzie wiedziało ze jest coś takiego jak pas, i jakie jest jego alternatywne zastosowanie - w 99% tyle wystarczy. ToMasz |
|
Data: 2011-07-01 22:27:52 | |
Autor: Cavallino | |
Bezstresowe wychowanie | |
Użytkownik "Wojtek Borczyk" <bori@moon.astro.amu.edu.pl> napisał w wiadomości news:alpine.BSF.2.00.1107011900370.831moon.astro.amu.edu.pl...
On Fri, 1 Jul 2011, Marek wrote: To linijką po łapach nie lali, kredą i kluczami od klasy nie rzucali? W moich szkołach było to na porządku dziennym. i nikt nie uważał tego za przejaw jakiejkolwiek "przemocy". I jakoś prawie wszyscy koledzy i koleżanki z mojej klasy zdali maturę, pokończyli studia i "wyszli na ludzi". Może nie mimo tego, a dzięki temu. |