Polska prezydencja jest na czołówkach wszystkich gazet. Tytuły entuzjastyczne - przegląd piątkowej prasy
"Od dziś Europa to my" - cieszy się "Gazeta Wyborcza". A w środku numeru między innymi "Rozkład jazdy prezydencji" - czyli ponad 20 konferencji, wystaw, koncertów, wystąpień, przemówień, które będą miały miejsce w najbliższym półroczu. Ciężkie życie ma premier.

O dziwo, "Biała księga Macierewicza" dla żadnej gazety - poza "Naszym Dziennikiem" nie jest tematem ważnym. "Rzeczpospolita", która zwykle krytycznie ocenia działania rządu PO-PSL, mające na celu wyjaśnienie przyczyn katastrofy konferencji Kaczyńskiego i Macierewicza poświęca dopiero siódmą stronę. Przy okazji przypomina teorie spiskowe, które pojawiają się w tej sprawie od roku. Tytuł: "Od mgły przez bombę do morderczej pułapki z helu". " PiS będzie prowadzić teraz grę w niedomówienia - ocenia politolog dr Artur Wołek. Jego zdaniem jest to dla partii korzystne. - Nie chce wygrać tych wyborów, tylko scementować elektorat i wygrać kolejne. A to temat dla jego wyborców emocjonujący i atrakcyjny".


Na jak długo uda się zahamować kryzys w Grecji?

Kryzys w Grecji zszedł na dalszy plan. Rzecz jasna, gdyby grecki parlament nie zaakceptował planu cięć, byłby to dziś temat numer jeden we wszystkich gazetach europejski, w tym polskich. "Dziennik. Gazeta Prawna" poświęca Grecji duży tekst na dalszych stronach "Grecja tnie, Niemcy się dorzucają, a inwestorzy i tak się boją" ." Rynki nie wierzą , że Ateny wyjdą obronną ręką z kryzysu finansowego. Sytuację pogarsza kiepska kondycja USA Mimo przegłosowania wczoraj kolejnej ustawy oszczędnościowej w Grecji rynki są przekonane, że Ateny i Europa kupiły sobie jedynie kilka miesięcy względnego spokoju. Brytyjski Bank of England mówi wprost, że przygotowuje awaryjne plany na wypadek niewypłacalności Grecji. Inwestorzy - biorąc również pod uwagę informacje płynące z Ameryki o problemach z podniesieniem progu zadłużenia w USA i azjatyckiej walce z inflacją - szykują się na trudne lato".

Potentat przejmuje Polkomtela

W"DGP" i w kilku innych gazetach znajdziemy informacje o przejęciu Polkomtela przez firmy, kontrolowane przez Zygmunta Solorza: "Konsorcjum akcjonariuszy Polkomtela podpisało umowę sprzedaży 100 proc. akcji operatora sieci Plus z Zygmuntem Solorzem-Żakiem, podała telewizja TVN CNBC powołując się na dwa niezależne źródła. Zygmunt Solorz-Żak i konsorcjum sprzedające 100 proc. akcji operatora mobilnej sieci Plus - Polkomtela - podpisali przedwstępną umowę w sprawie transakcji, której wartość ma wynieść 18,1 mld zł, wynika z raportów polskich spółek notowanych na GPW (KGHM, PGE oraz PKN Orlen). Solorz-Żak zapłaci 15,1 mld zł i przejmie wierzytelności Polkomtela, obecni akcjonariusze otrzymają też dywidendę ze spółki (...) Nabywcą będzie Spartan Capital Holdings, kontrolowany przez Solorza-Żaka (...)Wcześniej media informowały, że wartość oferty Solorza-Żaka może wynieść ok. 18 mld zł. Była ona najwyższa spośród trzech ostatecznie złożonych ofert wiążących. Dwie kolejne złożyły norweski Telenor oraz fundusz Apax. Z wyścigu wycofała się natomiast TeliaSonera, która była czwartym podmiotem, który przeprowadził due diligence Polkomtela".

W wielu krajach przejęcie dużej firmy telekomunikacyjnej przez krajowego potentata byłoby wydarzeniem nr 1. W polskich gazetach informacje na ten temat są na stronach gospodarczych.

Niemieckie elektrownie atomowe a przyszłość Europy

Gospodarka w "Gazecie Wyborczej" zamieszcza bardzo ciekawy wywiad z Christophem Weberem, niemieckim naukowcem, specjalizującym się w sprawach energetycznych. "Większość Niemców jest za szybkim wyłączeniem elektrowni atomowych, ale z drugiej strony nie są oni gotowi do płacenia wyższych rachunków. Jest tu pewna sprzeczność, ale ludzie nie zdają sobie sprawy, jak bardzo skomplikowane są kwestie energetyczne".

Zwykli ludzie, pewnie nie, ale politycy mają do pomocy ekspertów. Politycy niemieccy podjęli szokującą decyzję o likwidacji energii atomowej nie pod wpływem sugestii ekspertów, ale emocji i nastrojów wyborców. Ciekawe, jak decyzja ta wpłynie na gospodarkę niemiecką i na przyszłość Europy.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,9875481,Prezydencja_przycmila_Smolensk.html#ixzz1Qr3DIi76



Przemek

--

"Szczególnie "masz błoto na twarzy, ty wielka hańbo" i "masz krew na twarzy
ty wielka hańbo" ryczące z głośników podczas gdy prezes plącze się pomiędzy
młodzieżówką było widokiem godnym najwyższych ukłonów poszanowania dla
profesjonalistów z PIS. No może jeszcze "Chłopie ty jesteś stary i biedny.

Wydaje się, że Kaczyński mógłby zniszczyć Platformę tylko w jeden jedyny sposób: wstępując do niej."