"Re: Nurek rakieta
Autor: in_for@vp.pl in_for@vp.pl
Data: 30-07-2010, 01:27:07

Ps. Jakie warunki nad Białym?

Jeśli pytasz o wizurę, to znów zaczyna się (jak co roku o tej porze) okres
dobrej widoczności. Znów po okresie maj, czerwiec, kiedy tradycyjnie jest bardzo
dobra. W termoklinie jest około 2 metry, powyżej i poniżej około 4 metry (widać
całe platformy, a długość każdego boku to właśnie 4 metry).
Pogoda bardzo ładna z wyjątkiem ostatnich dwóch dni. Tarliska dają nam niezwykłą
masę ryb, a za nimi przypływają tu potężne szczupaki. PZW z Włocławka wpuściło
50 tys. sztuk narybku Sielawy.
Przypomnę jeszcze, że jezioro jest prywatne, bo ciągle zdarzają się goście,
którzy poddają to w wątpliwość.
Z nowin - w bazie właśnie powstaje kurnik, zasiedlę go we wtorek, dokarmianie
drobiu będzie tu mile widziane :).
Szukam też chaty kurpiowskiej w okazyjnej cenie, gdyby ktoś wiedział coś to
proszę o kontakt: 513-129-887.
Jacek"

Po takiej rekomendacji, trudno było nie pojechać... Spakowałem sprzęt i ...pierwsza niespodzianka na "bramce". Wstęp 25zł, ale biletu nie dostanę, bo Pan na bramce wie, że zapłaciłem i mnie zapamięta... Jako nieufny z natury i podejrzewając, że za chwilę przybiegnie inny gostek po kolejne 25zeta, nalegałem jednak na bilet, czym zjednałem sobie nie ukrywaną wrogość
kolesia. Ale słowo się rzekło, uparłem się dostałem... ale nie bilet a kartonik reklamujący fajną
skądiinąd akcję:
http://picasaweb.google.pl/jacekplacek1207/BiaE310710#5500117446560546850 żadnej daty, numeru... nic, myślę sobie, najwyżej mnie wywalą, ale drugi raz nie zapłacę...
Oczywiście zaraz po przyjeździe trzeba do kibelka. Kibelek, owszem, niczego sobie: domek z desek
w środku deska w niej otworek a pod spodem beczka... Romantyczne by to nawet było, gdyby było czyste.
Tzn. było trochę czyste - wokół niekompletnego sedesu, przetarte pośladkami poprzedników. Poza tym pajęczyny
a w warstwach kurzu można było dostrzec radość nowej cywilizacji wynajdującej koło... Gdyby to przetrzeć raz na miesiąc, wstęp kosztowałby z 50zł... nie ma co wybrzydzać, myślę - jest tanio, nie jest źle. Tym bardziej, że dalej miłe akcenty. Nowe stanowiska, zadaszenia a na stoku schodzącym do wody zaczątek schodów - rok temu można tam było skręcić kark. No bo trawa, ślisko, sprzęt ciężki... a teraz schodki poręcze, ławeczki w wodzie.
No, z tymi ławeczkami trochę przesadziłem. Oczywiście podkusiło mnie usiąść w twinie... Oj, ja głupi, jak mogłem myśleć, że jest stabilna :) Wbiła się w dno kilkanaście centymetrów, ale nie wyrżnąłem w glebę.
No i nie ma co narzekać, czeka mnie zajebiste nurkowanie z zajebistą wizurką... No to lu! pod wodę:)
Cóż, szczena mi spadła prawie natychmiast: zanurzając się obok jakiegoś kursu, udało mi się dostrzec
całego pół kursanta i ze ćwierć instruktora: to jest hardcore! Nie jakieś tam pedalskie egipty, czy inne Koparki. Nie ma to tamto, twardym trza być :) Normalnie fotki przebieram, ale tu komplet, żeby nie było, że miętki jestem:
http://picasaweb.google.pl/jacekplacek1207/BiaE310710# Tak trochę na marginesie. Znalazłem jakąś platformę. Pewnie ta co kiedyś rycho znalazł i po roku namierzył.
Ja znalazłem a namiar jest prosty: wchodzimy do wody i płyniemy w lewo po izobacie 2,5m. Po ok 10min wolnego płynięcia jest zatopiona platforma. Jak to nie ta, to przekazuję w prezencie dla bazy.
Na drugim marginesie: poręczówki. Akwen jest też szkoleniowy i szkoda, że są nieprawidłowo położone.
To jest dość poważny błąd, kiedy poręczówka "zamiata dno" a po naprężeniu gubi się w jego przewyższeniach:
http://picasaweb.google.pl/jacekplacek1207/BiaE310710#5500118032916747026
http://picasaweb.google.pl/jacekplacek1207/BiaE310710#5500118083630419586
http://picasaweb.google.pl/jacekplacek1207/BiaE310710#5500118111458156722
Mam nadzieję, ze widać o co chodzi.
Nurkowanie w zakresie do 26m, odpływając od poręczówek i szukając legendarnych 6m wizury: nie znalazłem.


--

 jacekplacek <jacekiala@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

Po takiej rekomendacji, trudno było nie pojechać... Spakowałem sprzęt i ...pierwsza niespodzianka na "bramce". Wstęp 25zł,

Wystawcy na pikniku byli na innych zasadach.
 

Jako nieufny z natury i podejrzewając, że

Życie w świecie wyobrażeń o innych, wnioski na podstawie siebie.
 

Oczywiście zaraz po przyjeździe trzeba do kibelka. Kibelek, owszem, niczego sobie: domek z desek
w środku deska w niej otworek a pod spodem beczka... Romantyczne by to nawet było, gdyby było czyste.
Tzn. było trochę czyste - wokół niekompletnego sedesu, przetarte pośladkami poprzedników. Poza tym pajęczyny
a w warstwach kurzu można było dostrzec radość nowej cywilizacji wynajdującej koło... Gdyby to przetrzeć raz na miesiąc, wstęp kosztowałby z 50zł... nie ma co wybrzydzać, myślę - jest tanio, nie jest źle.

Sławojki są 2. Jak każdy wizytujący JW, musiałeś napisać w raporcie wygląd
sraczyka.

Tym bardziej, że dalej miłe akcenty. Nowe stanowiska, zadaszenia a na stoku schodzącym do wody zaczątek schodów - rok temu można tam było skręcić kark. No bo trawa, ślisko, sprzęt ciężki... a teraz schodki poręcze, ławeczki w wodzie.

Schody były, wcześniej kilka metrów w lewo także były.

No, z tymi ławeczkami trochę przesadziłem. Oczywiście podkusiło mnie usiąść w twinie... Oj, ja głupi, jak mogłem myśleć, że jest stabilna :) Wbiła się w dno kilkanaście centymetrów, ale nie wyrżnąłem w glebę.

Nie zauważyłeś różnicy poziomów wody, w porównaniu do roku ubiegłego ?

Nie ma to tamto, twardym trza być :)

Cytat Pawła Poręby, indoktrynacja tak daleko zaszła.

Tak trochę na marginesie. Znalazłem jakąś platformę. Pewnie ta co kiedyś rycho znalazł i po roku namierzył.
Ja znalazłem a namiar jest prosty: wchodzimy do wody i płyniemy w lewo po izobacie 2,5m. Po ok 10min wolnego płynięcia jest zatopiona platforma. Jak to nie ta, to przekazuję w prezencie dla bazy.

Płynie się 5 min, sprawdziłem zużycie powietrza na sprzęcie którego używałem.
Rzeczywiście nie płynąłem szybko, ot spacerek. Co do pozycji, to co jest na
brzegu, żeby płynący łódką mógł określić pozycję ?

Gdybyś był na pikniku i wysłuchał dyskusji o LN to byś wiedział jak wielkie
oszczerstwo zasunął Paweł Poręba w stosunku do Jacka Kurządkowskiego.
Koleś nie ma klasy, żeby szybko grzecznie przeprosić, gratuluję wzorca moralnego. Nie usłyszałeś na wstępie IANTD wypierdalać, co często mówi PP o innych niż
"jedynie słuszna" organizacjach nurkowych.

pozdrawiam rc

--

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Sławojki są 2. Jak każdy wizytujący JW, musiałeś napisać w raporcie wygląd
sraczyka.

"Legionista, późniejszy generał, minister i premier RP Felicjan Sławoj Składkowski, zasłynął w historii jako twórca "sławojek", czyli wolnostojących ustępów. Wiele wskazuje, że wymyślił je w czasie pobytu w obozie internowanych legionistów w Beniaminowie (koszary w Białobrzegach). W obozie bliskie były Składkowskiemu, lekarzowi z wykształcenia, sprawy higieny. Na przełomie 1917 i 1918 r. napisał "Podręcznik hygjeny dla oficerów i podchorążych", który wydał drukiem w 1919 r. Książkę poświęcił zdrowotnym aspektom żołnierskiego życia. Jeden z rozdziałów dotyczył wychodków. Pisał w nim: "wychodki mają mieścić się osobno w odpowiedniej odległości od budynków koszarowych". Dalej wskazywał, że powinny być łatwo dostępne, widne i wietrzone, a nieczystości zbierane w wielkim wybetonowanym dole i zamykane &#8222;w celu zapobieżenia roznoszenia zarazków przez muchy&#8221;. Nie ufając zbytnio żołnierskiej kulturze sanitarnej, przypominał o niezbędnej ilości papieru w wychodkach &#8222;celem uniknięcia niemożliwego w swoim rodzaju zanieczyszczenia ścian&#8221;. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Składkowski był szefem Służby Sanitarnej Wojska Polskiego, a potem kierował Ministerstwem Spraw Wewnętrznych w rządzie Kazimierza Bartla. W czasie szefowania w MSW nasiliła się działalność Składkowskiego na polu poprawy zdrowotności obywateli. Wydał walkę z brudem i chorobami. Niestety zarządzenia ministra często wykpiwano. Złośliwi twierdzili, że swoimi decyzjami kala godność członka rządu. To wówczas od jego imienia ukuto nazwę szaletu. Niektórzy pozwalali sobie nawet na zmianę drugiej litery w nazwie "sławojka", wyszydzając jeszcze perfidniej akcję sanitarną ministra. Złośliwości nie zaszkodziły Składkowskiemu w karierze, gdyż wkrótce został premierem."
Tyle historia, czarnecki. Pomógłbyś koledze i umył te sracze nad Białym.

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

Pomógłbyś koledze i umył te sracze nad Białym.

Wystarczy żebyś nie brudził. Czy butle zostały zaświnione trymiksem woda-olej-powietrze ? Jeśli nie to zgadnij dlaczego.
Czy może zrobiły się zimne całe i pokryły szronem ? (tak zachowują się butle
napełnione ciekłym CO2).
To jeszcze o Pawła Porębę zapytam, jak się czuje jak nabluzgał osobie
niewinnej. Gratuluję wzorca moralnego, nabluzgać nakłamać i spierdalać w
ciszę, jak by nic się nie stało.  A tak na marginesie to jak ty się "paróweczko" nazywasz, przydało by to się do
tego żebym mógł serdecznie do Ciebie się odnosić.

pozdrawiam rc


--

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > Pomógłbyś koledze i umył te sracze nad Białym.

Wystarczy żebyś nie brudził. Czy butle zostały zaświnione trymiksem woda-olej-powietrze ?

Oceniając po kiblach, nie ładowałem... Jak się oszczędza na sraltaśmie, środkach do mycia i biletach, to cholera wie co jeszcze.

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

> Wystarczy żebyś nie brudził. > Czy butle zostały zaświnione trymiksem > woda-olej-powietrze ? Oceniając po kiblach, nie ładowałem... Jak się oszczędza na sraltaśmie, środkach do mycia i biletach, to cholera wie co jeszcze.

W podróż zabiera się własne materiały sanitarne.

Coś uciekasz do oceny moralności PP, czy się wstydzisz za swojego "guru".
Jeśli tak to rozumiem. Warianty negatywnego nie muszę pisać, jest oczywisty.

pozdrawiam rc


--

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > > Wystarczy żebyś nie brudził. > > Czy butle zostały zaświnione trymiksem > > woda-olej-powietrze ? > > Oceniając po kiblach, nie ładowałem... Jak się oszczędza na sraltaśmie, > środkach do mycia i biletach, to cholera wie co jeszcze.

W podróż zabiera się własne materiały sanitarne.

i sra gdzie popadnie... czarnecki, daruj sobie tą tępą demagogię. Jest kibel, ma być czysty - takie trudne do zrozumienia, jełopie? Na Koparkach, zanim zaczęli kasować po 25zeta za wejście, najpierw perfekcyjnie zaopatrztli bazę w defibrylator, ambu, tlen, pomosty, parkingi, sanitariaty(z prawdziwego zdarzenia) - czyli najpierw coś z siebie dali, by móc oczekiwać. Jak na Koparkach płacę za wstęp, to pracownik biega za mną o ile zapomnę wziąć bilet - nie do pomyślenia jest, żebym musiał się o niego WYKŁÓCAĆ!! Nie do pomyślenia jest, żeby Miek napisał nieprawdę o warunkach w wodzie. Nie do pomyślenia jest, żebym coś zamówił, umówił się i tego nie było - a na Biłałym umawiałem się kiedyś TYDZIEŃ co do ilości nitroksu(trzy dni dla czterech nurków) i tego nitroksu nie dostałem, mimo, że był to jeden z WARUNKÓW naszego przyjazdu tam. Ale zostałem postawiony przed faktem - przyjechałem, nitroksu nie ma i co mi zrobisz... Wracając do teraźniejszości: Nitroks jest?
Defibrylator jest?
Czyste kible są? Tlen jest? Ambu jest?
Czysta woda jest?
Bilety są?
Bufet jest?

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): 

daruj sobie tą tępą demagogię.

To Ty uciekasz od oceny postępowania Pawła Poręby, nakłamać o innej osobie to
w porządku, nie przeprosić szybko to też OK. Brnąć dalsze pomówienia.
Manipulować nagłówkiem. Piękny wzorzec moralny, gratuluję Tobie takiego
mistrza, za jego usługi edukacyjne podziękuje. Raz Model NOF jest o stałym ciśnieniu przesycenia, innym razem musi być o
ciśnieniu przesycenia proporcjonalnym do ciśnienia zewnętrznego (wariant
wysokogórski). Tyle że to sprzeczne z pierwszym postulatem.
Jeszcze coś cicho o tym DCS na Hańczy był czy Nie. Wyszedł kursant żywy z
komory czy Nie, miał uszczerbek na zdrowiu uniemożliwiający nurkowanie czy Nie. Znowu gówno z tego zrozumiesz i będziesz bluzgał, to tradycja "IANTD Żabierek".

Jest kibel, ma być czysty - takie trudne do zrozumienia, jełopie? Na Koparkach, zanim zaczęli kasować po 25zeta za wejście, najpierw perfekcyjnie zaopatrztli bazę w defibrylator, ambu, tlen, pomosty, parkingi, sanitariaty(z prawdziwego zdarzenia) - czyli najpierw coś z siebie dali, by móc oczekiwać.

"Jak we wojsku", tylko ludzie zwykli to odwiedzają i zachowują się ja umieją.
Ty bluzgasz jak nie masz nic merytorycznego do powiedzenia.
Defibrylator ta taka elektroniczna wersja pierdolnięcia pięścią w klatę.
Tlen to się wozi własny, zwłaszcza jak samodzielnie się nurkuje.
Nad Białym miałem, był dodatkowo potrzebny do suchego startu.
Wiem że to za trudne do zrozumienia.

Jak na Koparkach płacę za wstęp, to pracownik biega za mną o ile zapomnę wziąć bilet - nie do pomyślenia jest, żebym musiał się o niego WYKŁÓCAĆ!! Nie do pomyślenia jest, żeby Miek napisał nieprawdę o warunkach w wodzie.

Coś pisałeś o zapierniczeniu butli olejoksem ? czy nic nie pamiętasz ?
Przypomnij Mirek Kierepka to ten co siedział obok mnie na balandze po
Konferencji Naukowej Problemy Technologii Prac Podwodnych Nur Tech 2010 ?
To zapytaj przy okazji jak idzie jemu policzenie ppO2 w ostatnim zgłoszeniu moim.

Nie do pomyślenia jest, żebym coś zamówił, umówił się i tego nie było - a na Biłałym umawiałem się kiedyś TYDZIEŃ co do ilości nitroksu(trzy dni dla czterech nurków) i tego nitroksu nie dostałem, mimo, że był to jeden z WARUNKÓW naszego przyjazdu tam. Ale zostałem postawiony przed faktem - przyjechałem, nitroksu nie ma i co mi zrobisz...

No widzisz a ja butle techniczne rozdaję, jedną dostał człowiek którego
osobiście znasz, drugą którego z forów znasz załatwiał to człowiek którego
niedawno poznałeś, kilka dostał inny z centralnej polski (wszystkie osoby znam
osobiście). Jak się jest nie przygotowanym do jakiegoś typu nurkowania, to
skargi pisz na Berdyczów.

Wracając do teraźniejszości: Nitroks jest?

To zaczynasz rozumieć dlaczego SCR SMS który waży 15kg i zapewnia czas
ochronny 3h jest lepszym rozwiązaniem. Ja na tym się znam Ty nie tylko bluzgać
możesz.

Defibrylator jest?

Pierdolnięcie pięścią chyba wodnego ratownika posiadasz, bo ja tak.

Czyste kible są?

Jest bardzo ekologiczny lasek iglasty.

Tlen jest?

Zabieram własny.

Ambu jest?

To umiesz resuscytację i reanimację zrealizować po takich kursach jakie
posiadasz bez ambu, ratujesz przyjaciół.

Czysta woda jest?

Tak butelkowana w sklepie i bagarzniku
 

Bilety są?

Jak na dziko nurkujesz to potrzebujesz bilet do lasu ?

Bufet jest?

Akurat rok temu to żarcia było bardzo dużo, cały następny dzień nic nie
jadłem. W tym roku również było akurat.
Ale to dotyczy pikniku, w innych sytuacjach masz pobliską miejscowość z
knajpeczką. Takie wymagania to może mieć jakaś "dupa nuworyszowska", tym ze starej szkoły
to nie jest potrzebne, bo mają własne zaplecze.
Nad Białe zabierałem własną sprężarkę, do Jastarni też. W inne miejsca również. pozdrawiam rc

--

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):    ciach - nie na temat
> Jest kibel, > ma być czysty - takie trudne do zrozumienia, jełopie? Na Koparkach, zanim > zaczęli kasować po 25zeta za wejście, najpierw perfekcyjnie zaopatrztli

bazę

> w defibrylator, ambu, tlen, pomosty, parkingi, sanitariaty(z prawdziwego > zdarzenia) - czyli najpierw coś z siebie dali, by móc oczekiwać. "Jak we wojsku", tylko ludzie zwykli to odwiedzają i zachowują się ja

umieją.

Ty bluzgasz jak nie masz nic merytorycznego do powiedzenia.
Defibrylator ta taka elektroniczna wersja pierdolnięcia pięścią w klatę.
Tlen to się wozi własny, zwłaszcza jak samodzielnie się nurkuje.
Nad Białym miałem, był dodatkowo potrzebny do suchego startu.
Wiem że to za trudne do zrozumienia.

> Jak na > Koparkach płacę za wstęp, to pracownik biega za mną o ile zapomnę wziąć

bilet

 > - nie do pomyślenia jest, żebym musiał się o niego WYKŁÓCAĆ!! Nie do > pomyślenia jest, żeby Miek napisał nieprawdę o warunkach w wodzie. Coś pisałeś o zapierniczeniu butli olejoksem ? czy nic nie pamiętasz ?
Przypomnij Mirek Kierepka to ten co siedział obok mnie na balandze po
Konferencji Naukowej Problemy Technologii Prac Podwodnych Nur Tech 2010 ?
To zapytaj przy okazji jak idzie jemu policzenie ppO2 w ostatnim zgłoszeniu

moi

m.

> Nie do > pomyślenia jest, żebym coś zamówił, umówił się i tego nie było - a na

Biłałym

 > umawiałem się kiedyś TYDZIEŃ co do ilości nitroksu(trzy dni dla czterech > nurków) i tego nitroksu nie dostałem, mimo, że był to jeden z WARUNKÓW > naszego przyjazdu tam. Ale zostałem postawiony przed faktem -

przyjechałem,

> nitroksu nie ma i co mi zrobisz... No widzisz a ja butle techniczne rozdaję, jedną dostał człowiek którego
osobiście znasz, drugą którego z forów znasz załatwiał to człowiek którego
niedawno poznałeś, kilka dostał inny z centralnej polski (wszystkie osoby

znam

osobiście). Jak się jest nie przygotowanym do jakiegoś typu nurkowania, to
skargi pisz na Berdyczów.

> Wracając do teraźniejszości: > Nitroks jest?

To zaczynasz rozumieć dlaczego SCR SMS który waży 15kg i zapewnia czas
ochronny 3h jest lepszym rozwiązaniem. Ja na tym się znam Ty nie tylko

bluzgać

możesz.

> Defibrylator jest?

Pierdolnięcie pięścią chyba wodnego ratownika posiadasz, bo ja tak.

> Czyste kible są? Jest bardzo ekologiczny lasek iglasty.

> Tlen jest? Zabieram własny.

> Ambu jest?

To umiesz resuscytację i reanimację zrealizować po takich kursach jakie
posiadasz bez ambu, ratujesz przyjaciół.

> Czysta woda jest?

Tak butelkowana w sklepie i bagarzniku
 > Bilety są?

Jak na dziko nurkujesz to potrzebujesz bilet do lasu ?

> Bufet jest?

Akurat rok temu to żarcia było bardzo dużo, cały następny dzień nic nie
jadłem. W tym roku również było akurat.
Ale to dotyczy pikniku, w innych sytuacjach masz pobliską miejscowość z
knajpeczką. Takie wymagania to może mieć jakaś "dupa nuworyszowska", tym ze starej

szkoły

to nie jest potrzebne, bo mają własne zaplecze.
Nad Białe zabierałem własną sprężarkę, do Jastarni też. W inne miejsca

również.

 

To wiele wyjaśnia. Klienci bazy Crazy Shark w Białym są traktowani jak tępe "dupy nuworyszowskie", mają srać w lesie, podcierać się liściami a w razie potrzeby resuscytacji walić piąchą w klatę, bo akcja "Ratujmy życie" z całą "linią życia" to pic na wodę, bo defibrylator jest tylko na obrazku. Pełny obraz obłudy, kłąmstwa i głupoty. Jackowi Kurzątkowskiemu gratuluję rzecznika ryszarda czarneckiego. Ciekawe czy prowadzi on kursy pierwszej pomocy w bazie Crazy Shark... Jakby co, "gratuluję" tak tępej kadry.

Ps. Odnośnie ładowania butli na Koparkach. Mirek Kierepka biorąc pod uwagę sugestie klientów, kompletnie wyremontował, przebudował i wymienił stację ładowania butli(m. innymi obecnie butle w banku nie są zaworami w dół) Mimo to cena ładowania nie wrosła ani o grosz. --

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):  

To wiele wyjaśnia. Klienci bazy Crazy Shark w Białym są traktowani jak tępe "dupy nuworyszowskie",

Nie klienci, tylko Ty jesteś tępy też prymitywny.

 mają srać w lesie, podcierać się liściami

Chcesz ekologię, to podałem rozwiązanie.

 a w razie

potrzeby resuscytacji walić piąchą w klatę, bo akcja "Ratujmy życie" z całą "linią życia" to pic na wodę, bo defibrylator jest tylko na obrazku.

Jak się jest miernotą to potrzebne są gadżety, jak się umie to nie ma
przeszkód w działaniu.

 Pełny obraz obłudy, kłąmstwa i głupoty. Jackowi Kurzątkowskiemu gratuluję rzecznika ryszarda czarneckiego.

Wyciągasz jak Paweł Poręba bezpodstawne wnioski.
O sprawy gdzie co jest w bazie, pytaj obsługę.
Czy już Tobie mówiłem że jesteś prymitywem, nie szanując ortografii.
Mnie nie możesz poniżyć poniżasz siebie, Twoi nauczyciele z "IANTD Żabierek"
sami się poniżają. 

Ciekawe czy prowadzi on kursy pierwszej pomocy w bazie Crazy Shark... Jakby co, "gratuluję" tak tępej kadry.

Prowadzi kursy, posiada zaplecze techniczne i merytoryczne, w stopniu którego
nie osiągniesz. Ujadaj chłopaczku dalej.

Ps. Odnośnie ładowania butli na Koparkach. Mirek Kierepka biorąc pod uwagę sugestie klientów, kompletnie wyremontował, przebudował i wymienił stację ładowania butli(m. innymi obecnie butle w banku nie są zaworami w dół) Mimo to cena ładowania nie wrosła ani o grosz.

To straszne osiągnięcie techniczne, takie banki z zaworami w dół były
produkowane od wielu lat. Geograf miał coś takiego w 2002r. Rosłaniec "Biskup"
też w tym czasie.

pozdrawiam rc


--

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a):

ciach

Jacku, czy tak trudno umyć sracz i dawać ludziom bilety? Czy musisz nasyłać kolegę szczekacza czarneckiego? Wiem, że to łatwiejsze, niż mycie kibli, ale skoro oferujesz usługę wypróżniania, niech będzie ona na poziomie przynajmniej podstawowej higieny. Albo po prostu zamknij te nieszczęsne kible i będzie po sprawie. Druga sprawa - bezpieczeństwo. Jako współautor akcji "Ratujmy życie" sugerujesz poziom bazy na najwyższym z możliwych, jak chodzi o bezpieczeństwo. Zamiast szczekacza czarneckiego, może odpisz wprost, jakim sprzętem ratującym życie dysponuje baza. Na stronach Krakena jest wprost to napisane, na stronach Orki również. Czy Tobie korona z głowy spadnie, jak zadbasz o bezpieczeństwo klientów i określisz czym dysponuje baza a czym nie?
Z tymi poręczówkami, też jakaś katastrofa. Wiem, że nie zwróciłeś na to uwagi - nie musisz znać się na wszystkim, ale ich poprawienie również wpłynie na poziom bezpieczeństwa pod wodą.

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a): > ciach

Wiesz "Duch Leszka" też użył takiego określenia "ciach" czy to Ty robisz za
"Duch Leszka". Jest to tylko pytanie. Nie zawiera podtekstów.
 

Jacku, czy tak trudno umyć sracz i dawać ludziom bilety? Czy musisz nasyłać kolegę szczekacza czarneckiego?

Cierpisz na paranoję jak Paweł Poręba, JK nie nasyła mnie na nikogo.
A pokazywanie miałkości ludzi z odłamu "IANTD Żabierek", to czysta zabawa.

Wiem, że to łatwiejsze, niż mycie kibli, ale skoro oferujesz usługę wypróżniania, niech będzie ona na poziomie przynajmniej podstawowej higieny. Albo po prostu zamknij te nieszczęsne kible i będzie po sprawie.

Większość osób korzysta ze sławojki na bezdechu, czy chciałeś jakieś inne
formy "relaksu" uskuteczniać ?

 Zamiast szczekacza czarneckiego,

Gdybyś nie był prymitywnym jegomościem który próbuje poniżać innych, skaluje
zmyśla nie stworzone historie, to można by traktować serio to co mówisz.
Sam wiesz, kłamiesz robisz to celowo, w recydywie. 

sprzętem ratującym życie dysponuje baza. Na stronach Krakena jest wprost to napisane, na stronach Orki również.

Czy dostępność sprzętu ratunkowego jest całodobowa ?
Czy ma ograniczenie czasowe.

Czy Tobie korona z głowy spadnie, jak zadbasz o bezpieczeństwo klientów i określisz czym dysponuje baza a czym nie?
Z tymi poręczówkami, też jakaś katastrofa. Wiem, że nie zwróciłeś na to uwagi - nie musisz znać się na wszystkim, ale ich poprawienie również wpłynie na poziom bezpieczeństwa pod wodą.

Ekspert się znalazł, to zapytam jak długo prowadzisz bazę nurkową.
Dominik Graczyk "honzo" nie skarży się, to on jest dupa czy TY (odpowiedź jest
prosta, to Ty się chciałeś od niego uczyć).

pozdrawiam rc --

  <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a):

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): >   <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a): > > > ciach

 ciach - kompletny bełkot, kompletnego idioty
 > Jacku, czy tak trudno umyć sracz i dawać ludziom bilety? Czy musisz

nasyłać

> kolegę szczekacza czarneckiego? Cierpisz na paranoję jak Paweł Poręba, JK nie nasyła mnie na nikogo.
A pokazywanie miałkości ludzi z odłamu "IANTD Żabierek", to czysta zabawa.

czarnecki, pytanie nie było do ciebie. Jeżeli "miałkością" jest chęć otrzymania biletu za który się zapłaciło, jeżeli "miałkością" jest chęć załatwiania potrzeb w cywilizowanych warunkach, to nie tylko w IANTD są takie "mięczaki"... To raczej kwestia kultury i cywilizacji.
 

> Wiem, że to łatwiejsze, niż mycie kibli, ale > skoro oferujesz usługę wypróżniania, niech będzie ona na poziomie > przynajmniej podstawowej higieny. Albo po prostu zamknij te nieszczęsne

kible

 > i będzie po sprawie. Większość osób korzysta ze sławojki na bezdechu, czy chciałeś jakieś inne
formy "relaksu" uskuteczniać ?

Opis "sławojki" dałem tutaj: http://tinyurl.com/32kr7kr Gdybyś przeczytał, wiedziałbyś czym się różni od sracza na Białym. Za 25 zł wstępu, na Koparkach nie trzeba nosa zatykać. Ale tam cena wynika z jakości usług a nie z faktu, że w okolicy brak innej sprężarki...
 

>  Zamiast szczekacza czarneckiego,

Gdybyś nie był prymitywnym jegomościem który próbuje poniżać innych, skaluje
zmyśla nie stworzone historie, to można by traktować serio to co mówisz.
Sam wiesz, kłamiesz robisz to celowo, w recydywie. 

Z czym kłamię? Kible czyste są? Nie są. Wizura 6m była? Raczej 6cm... Bilet z dobrej woli dali? Nie dali. Informacja o środkach ratunkowych jest? Nie ma. Nitroks jak zamówiłem był? Nie było. Jacek obiecał? Obiecał.
 

> sprzętem ratującym życie dysponuje baza. Na stronach Krakena jest wprost

to

> napisane, na stronach Orki również. Czy dostępność sprzętu ratunkowego jest całodobowa ?
Czy ma ograniczenie czasowe.

Ta i inne informacje dostępne są na stronach Krakena i Orki. Na stronie Crazy Shark tych informacji nie ma.
 

> Czy Tobie korona z głowy spadnie, jak > zadbasz o bezpieczeństwo klientów i określisz czym dysponuje baza a czym

nie?

> Z tymi poręczówkami, też jakaś katastrofa. Wiem, że nie zwróciłeś na to

uwagi

 > - nie musisz znać się na wszystkim, ale ich poprawienie również wpłynie

na

> poziom bezpieczeństwa pod wodą.

Ekspert się znalazł, to zapytam jak długo prowadzisz bazę nurkową.
Dominik Graczyk "honzo" nie skarży się, to on jest dupa czy TY (odpowiedź

jest

prosta, to Ty się chciałeś od niego uczyć).

Co ma prowadzenie bazy do umiejętności prawidłowego poręczowania? NIC, głąbie. Pierwsze to umiejętność biznesowa, drugie - nurkowa. Czy Honzo się komuś skarży, czy nie, ani nie wiem ani mnie nie obchodzi - Jego sprawa i nie wiem dlaczego Go w to mieszasz? Pewnie podobnie jak z innymi - mieli tego pecha, że byłeś im przedstawiony i teraz w swojej chorej psychice roisz sobie dyrdymały. A co do tego, od kogo chcę się uczyć a od kogo nie, gówno cię to obchodzi. Robię to za swoje i poświęcam mój czas. Robię to na tyle skutecznie, że potrafię odróżnić prawidłowo położoną poręczówkę od blamażu. Gdybyś ty lub Jacek też umieli, nie byłoby tematu.

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): > > > > ciach

> >  ciach - kompletny bełkot, kompletnego idioty

Wiesz taki element wystąpił w postach "Duch Leszka" wystarczy że zaprzeczysz
nie musisz się denerwować, chyba że jesteś nie zrównoważony wtedy każdy mały
bodziec destabilizuje Ciebie.

> > Jacku, czy tak trudno umyć sracz i dawać ludziom bilety? Czy musisz nasyłać > > kolegę szczekacza czarneckiego? > > Cierpisz na paranoję jak Paweł Poręba, JK nie nasyła mnie na nikogo.
> A pokazywanie miałkości ludzi z odłamu "IANTD Żabierek", to czysta zabawa.

czarnecki, pytanie nie było do ciebie. Jeżeli "miałkością" jest chęć otrzymania biletu za który się zapłaciło, jeżeli "miałkością" jest chęć załatwiania potrzeb w cywilizowanych warunkach, to nie tylko w IANTD są takie "mięczaki"... To raczej kwestia kultury i cywilizacji.

Ewidentnie pomawiasz mnie o to że jestem nasłany. Na taką samą paranoję cierpi
PP. Z tego względu odpowiadam, dlaczego tak się denerwujesz ?
 

Opis "sławojki" dałem tutaj: http://tinyurl.com/32kr7kr Gdybyś przeczytał, wiedziałbyś czym się różni od sracza na Białym. Za 25 zł wstępu, na Koparkach nie trzeba nosa zatykać. Ale tam cena wynika z jakości usług a nie z faktu, że w okolicy brak innej sprężarki...

Sprzęt do nurkowania jest sprzętem izolującym, jak nie umiesz zrobić małego
wniosku racjonalizatorskiego, jak Tobie poziom merkaptanów nie odpowiada, to
skargi pisz do rodziców.  

Z czym kłamię? Kible czyste są? Nie są. Wizura 6m była? Raczej 6cm... Bilet z dobrej woli dali? Nie dali. Informacja o środkach ratunkowych jest? Nie ma. Nitroks jak zamówiłem był? Nie było. Jacek obiecał? Obiecał.

Często kłamiesz, nie umiesz przeprosić jak jesteś na tym przyłapany.
Dlatego należy z rozwagą traktować Twoje rewelacje.

> Czy dostępność sprzętu ratunkowego jest całodobowa ?
> Czy ma ograniczenie czasowe.

Ta i inne informacje dostępne są na stronach Krakena i Orki. Na stronie Crazy Shark tych informacji nie ma.

 

> Ekspert się znalazł, to zapytam jak długo prowadzisz bazę nurkową.
> Dominik Graczyk "honzo" nie skarży się, to on jest dupa czy TY (odpowiedź jest
> prosta, to Ty się chciałeś od niego uczyć).
> Co ma prowadzenie bazy do umiejętności prawidłowego poręczowania? NIC, głąbie.

Znowu się "jacekplacek" denerwuje, znowu zostałeś przyłapany na głupocie. To
przykre.

Pierwsze to umiejętność biznesowa, drugie - nurkowa. Czy Honzo się komuś skarży, czy nie, ani nie wiem ani mnie nie obchodzi - Jego sprawa i nie wiem dlaczego Go w to mieszasz? Pewnie podobnie jak z innymi - mieli tego pecha, że byłeś im przedstawiony i teraz w swojej chorej psychice roisz sobie dyrdymały.

Jak już Tobie mówiłem oszczerca nie jest godzien zaufania, srasz sobie na
głowę w GNJ.

A co do tego, od kogo chcę się uczyć a od kogo nie, gówno cię to obchodzi. Robię to za swoje i poświęcam mój czas.

Denerwujesz się, cierpisz na coś i chcesz nam o tym opowiedzieć ?
Daruj sobie tu nie ma psychiatrów.

Robię to na tyle skutecznie, że potrafię odróżnić prawidłowo położoną poręczówkę od blamażu.

Możesz to udokumentować np jaką eksploracją ?
Która jest zapisana w annałach.
Dominik jest dla mnie ekspertem, Starnawski, Klein, Poręba również, ale ty
znerwicowany kłamczuszek który próbuje poniżać innych, znający większość
zagadnień powierzchniowo.
Wolne żarty.
 

Gdybyś ty lub Jacek też umieli, nie byłoby tematu.

"Przylepiło się gówno do statku i mówi płyniemy"
Przyczepiasz się do wielu osób których nie lubi PP, też nie lubisz ustawowo.
Masz mentalność sługusa.

Dla mnie te linki są zbędne.

pozdrawiam rc

--

  <debilant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a):

 ciach, bo to nie istotne

Jedna z podstaw komunistycznej propagandy polega na zarzucaniu komuś tego, co się samemu robi - aby łatwiej ukryć własne matactwa. Jesteś debilancie, razem z kolesiami, doskonałym przykładem tej moskiewskiej szkoły. Ja piszę proste, zwięzłe uwagi, odnośnie tego co mi się podoba lub nie w bazie Crazy Shark a ty wyjeżdżasz ze swoim stalinowskim bełkotem. Opanuj, się głąbie - te czasy minęły. To, że to forum jest opanowane przez idiotów twojego pokroju, jest bolesnym faktem i każdy kolejny wątek, dotkliwie to pokazuje. Jak również to, komu na tym zależy i jak daleko jest pozbawiony hamulców moralno etycznych. Przykre jest to, że nurkowanie nie daje sobie rady z takimi kreaturami i mogły się tu smrodliwie zagnieździć. Powodzenia w dalszym zasmradzaniu sekty.

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

  <debilant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a): >  ciach, bo to nie istotne

Nasz "jacekplacek" robi to samo co Paweł Poręba manipuluje w nagłówkach, stara
się poniżać. Siebie i nauczyciela swojego poniżasz systematycznie.

Jedna z podstaw komunistycznej propagandy polega na zarzucaniu komuś tego, co się samemu robi - aby łatwiej ukryć własne matactwa.

Wstęp ładny, gdyby to mówiła osoba prawdomówna.

 Jesteś debilancie, razem z kolesiami, doskonałym przykładem tej moskiewskiej szkoły. Ja piszę proste, zwięzłe uwagi, odnośnie tego co mi się podoba lub nie w bazie Crazy Shark a ty wyjeżdżasz ze swoim stalinowskim bełkotem.

Bluzgasz "jacekplacek" ty całkiem Boga w sercu nie masz ?
Tyle razy fałszywe świadectwo wobec bliźniego, kłamstwa i pomówienia.

Opanuj, się głąbie - te czasy minęły. To, że to forum jest opanowane przez idiotów twojego pokroju, jest bolesnym faktem i każdy kolejny wątek, dotkliwie to pokazuje. Jak również to, komu na tym zależy i jak daleko jest pozbawiony hamulców moralno etycznych.

Polecałem Pawłowi Porębie żebi pisał teksty do kabaretu Tobie również to
polecę. Ty mówisz o hamulcach etycznych i poniżasz jak tylko możesz . Zupełnie
Boga w sercu nie masz.
 

Przykre jest to, że nurkowanie nie daje sobie rady z takimi kreaturami i mogły się tu smrodliwie zagnieździć. Powodzenia w dalszym zasmradzaniu sekty.

Teksty do kabaretu psychiatrycznego.

Pierwsze to umiejętność biznesowa, drugie - nurkowa. Czy Honzo się komuś skarży, czy nie, ani nie wiem ani mnie nie obchodzi - Jego sprawa i nie wiem dlaczego Go w to mieszasz? Pewnie podobnie jak z innymi - mieli tego pecha, że byłeś im przedstawiony i teraz w swojej chorej psychice roisz sobie dyrdymały.

To Twój wpis, sprawdziłeś jak długo znamy się z "honzo", nie! konfabulowałeś
wygodne dla Siebie wygodne wnioski. Nie ważne że nie prawdziwe, cel uświęca
środki.
To jeszcze dorzucę tobie informacji które możesz sprawdzić u M Kierepki, on
siedział po mojej lewej stronie, kto siedział po prawej, czy to ten sam
człowiek o którym Tomasz Żabierek mówił że mnie nie zna ?
Tak to ten sam, który mnie nie podobno nie zna i nie szanuje. Wasz "guru"
celowo kłamał.
Dlatego "jacekplacek" doskonale pasujesz do ludzi miałkich którzy kłamią jak
jest im to wygodne. mamy na tej liście Tomasz Żabierek IT IANTD, Paweł Poręba
wierny uczeń, "jacekplacek" wierny uczeń wiernego ucznia. Oczywiście jest też
Grzegorz Reder, też uczeń IT Tomasz Żabierek też kłamie i próbuje poniżać.

Jak się sprawdza wasze nazwiska w UP to wychodzi ZERO. To profesjonaliści z
forum internetowego.

Gratuluję wam wspaniałego towarzystwa, na koniec zapytam o podatki za HH.

pozdrawiam rc



--

  <debilant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a):

ciach bi nie na temat

czarnecki, przeczytaj temat wątku. Nie ma tu nic o psychoanalizie. Piszesz nie na temat, żalisz się na ludzi których nie koniecznie znam i powołujesz na jakieś znajomości o których nie mam zielonego pojęcia. Mieszasz do wątku nazwiska, bez pytania tych ludzi o pozwolenie. Tylko co to wszystko ma wspólnego z faktem nie wydawania biletów na Białym, brudnymi sraczami, źle położonymi poręczówkami i fatalną wizurą? Nawet religię wmieszałeś... I po cholerę? Tak nie lubisz Kurzątkowskiego, że rozwlekasz ten wątek? Czym ci znowu ten nurek zawinił? Że ma cię za idiotę? Żadna nowość, wszyscy mają. Nawet się nie domyślasz, kto ciebie określa jako brudnego, śmierdzącego psychopatę - a chwalisz tę osobę. Daj sobie spokój, bo cię wykorzystują.

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

  <debilant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a):

Znowu poniżanie, tak bardzo się mnie boisz ?

powołujesz na jakieś znajomości o których nie mam zielonego pojęcia.

Teraz mówisz jak człowiek zdrowy psychicznie. Nie znasz ludzi a wyciągasz dla
siebie wygodne stwierdzenia, całkiem nie prawdziwe.

Mieszasz do wątku nazwiska, bez pytania tych ludzi o pozwolenie.

Wiesz znają mnie, w co nie możesz uwierzyć, dlatego prosić o zgodę nie muszę.

Tylko co to wszystko ma wspólnego z faktem nie wydawania biletów na Białym, brudnymi sraczami, źle położonymi poręczówkami i fatalną wizurą? Nawet religię wmieszałeś... I po cholerę?

Wiesz jak kłamiesz pomawiasz, to Ty jesteś zatwardziały grzesznik.
Żadnego "Mea culpa, mea culpa maksima".

Tak nie lubisz Kurzątkowskiego, że rozwlekasz ten wątek? Czym ci znowu ten nurek zawinił? Że ma cię za idiotę? Żadna nowość, wszyscy mają.

"jacekplacek" znowu próbujesz poniżać, mieszasz znaczenia słów wszystkie
prawie wszstkie. Tak postępują osoby prymitywne.

Nawet się nie domyślasz, kto ciebie określa jako brudnego, śmierdzącego psychopatę - a chwalisz tę osobę. Daj sobie spokój, bo cię wykorzystują.

Ty myślisz że nie odróżniam wrogów od przyjaciół ?
Jest takie powiedzenie "bądź z przyjaciółmi blisko, z wrogami jeszcze bliżej".

pozdrawiam rc --

  <debilant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a):

ciach, bo jak zwykle nie na temat

Ok czarnecki, poddaję się. Baza Crazy Shark jest najzajebistszą bazą w Polsce. Sracze mają wzorcowe, każdy by takie chciał a przejrzystość wody jest gwarantowana, mniej więcej taka:
http://picasaweb.google.pl/jacekplacek1207/BiaE310710# - a w końcu każdy taką lubi. Co do biletów, też nie miałem racji, nikt normalny nie chce ani biletu, ani wydruku z kasy fiskalnej a jak jakiś bolek przyjdzie, żeby mu drugi raz zapłacić, to zapłacę - tak jest to zajebista baza.

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

  <debilant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a): > ciach, bo jak zwykle nie na temat

Znowu próba poniżania, zatwardziały grzesznik z waszmości.
Jest na temat kłamczuszka "jacekplacek", dlaczego cenzurujesz boisz się prawdy.

Ok czarnecki, poddaję się.

Nie musisz się poddawać, gdzie znajdę drugiego takiego kłamczuszka który musi
nałgać żeby chwilowo wyjść na swoje, ale kłamstwo ma krótkie nóżki.

Baza Crazy Shark jest najzajebistszą bazą w Polsce. Sracze mają wzorcowe, każdy by takie chciał a przejrzystość wody jest gwarantowana, mniej więcej taka:
http://picasaweb.google.pl/jacekplacek1207/BiaE310710# - a w końcu każdy taką lubi. Co do biletów, też nie miałem racji, nikt normalny nie chce ani biletu, ani wydruku z kasy fiskalnej a jak jakiś bolek przyjdzie, żeby mu drugi raz zapłacić, to zapłacę - tak jest to zajebista baza.

Zaczynasz rozumieć czym jest satyra.

A tak poważnie, to wszedłeś na teren z puszkami pandory i otwierasz taką o
nazwie podatki, to czy za HH są zapłacone podatki ?

pozdrawiam rc

--

  <debilant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a):

ciach, bo jak zwykle nie na temat

 

A tak poważnie, to wszedłeś na teren z puszkami pandory i otwierasz taką o
nazwie podatki

Glupiś rychu i jak zwykle szukasz coś, czego nie ma. Wali mnnie ile i w jakiej formie i z kim ktokolwiek się rozlicza - jego sprawa. Bilety są dowodem uiszczenia opłaty dla sprzedawcy i kupującego - i tylko to mnie obchodzi. A co kto robi z tym dalej, jego problem. Kłotnię o bilet miałem z pracownikiem i to problem Jacka, czy Go wali po rogach czy nie. Mnie interesuje, żebym dwa razy nie płacił czy był posądzony, że przemykam się za darmo jak np. wyskoczę do sklepu i w tym czasie zmieni się "bramkarz". A sracze mają być czyste, bo nie chodzi o pobraną opłatę a o podstawową kulturę i higienę osobistą - normalnego człowieka byłoby wstyd tam kogokolwiek wpuścić. Kible myje się kilka razy dziennie a nie raz na kilka lat.

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

  <debilant.SKASUJ@gazeta.pl> naszczekał(a): > ciach, bo jak zwykle nie na temat

Znowu próbujesz poniżać, gratuluję metod, zwykle ludzie z "IANTD Żabierek"
posługują się takimi sposobami dyskutowania. To czystej wody UBeckie skurwysyństwo, od kogo się tego nauczyłeś ?

> A tak poważnie, to wszedłeś na teren z puszkami pandory i otwierasz taką o
> nazwie podatki za HH.

Dlaczego boisz się zapytać czy zapłacił podatki, czy firmę prowadzi. Boisz się, jak zwykle.
 

Bilety są dowodem uiszczenia opłaty dla sprzedawcy i kupującego - i tylko to mnie obchodzi. A co kto robi z tym dalej, jego problem. Kłotnię o bilet miałem z pracownikiem i to problem Jacka, czy Go wali po rogach czy nie.

Skargi pisz do niego, oczywiste.

Mnie interesuje, żebym dwa razy nie płacił czy był posądzony, że przemykam się za darmo jak np. wyskoczę do sklepu i w tym czasie zmieni się "bramkarz".

Zostałeś skasowany powtórnie ?
NIE
To prewencyjnie ujadasz ?

A sracze mają być czyste, bo nie chodzi o pobraną opłatę a o podstawową kulturę i higienę osobistą - normalnego człowieka byłoby wstyd tam kogokolwiek wpuścić. Kible myje się kilka razy dziennie a nie raz na kilka lat.

Mówiłem Tobie na samym początku, czepiasz się jak na wizytującego JW przystało. Wiem że to akurat Twój poziom percepcji świata.

pozdrawiam rc


--

Może JK chodziło o wrażenia od słowa "wrazić".
A paragon fajny, prawe jak fiskalny.


Lot

Loti <loti> napisał(a):

Może JK chodziło o wrażenia od słowa "wrazić".

Jak czytam o wizurach na Zakrzówku czy Koparkach to zawsze poprawiam Mirka, czy Maćka, bo cholerniki zaniżają. Jak napisze taki Maciek, że jest 7m, zawsze Mu udowodnię, że było 10 :) Jak Mirek napisze, że 5m, ja zmierzę i jest 7mm. Np tutaj, kiedy wszyscy narzekali, że jest źle, fatalnie i nie warto jechać na Koparki:
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=313&postdays=0&postorder=asc&start=440 i gdzie nikt nie mówił o 6m wizurach(dla informacji Jacka: tak wygląda 6m i trochę mniejsza wizura jak na zdjęciach wyżej) A tak, zamiast wrażenia z pod wody, jest się wrażonym w butelkę.

A paragon fajny, prawe jak fiskalny.

Ciekawe, czy Jacek umie się doliczyć różnicy między wpływami za bilety a ilością gości na akwenie :D Inna sprawa, że żeby kupić wodę, kiełbaskę czy papier toaletowy do kibla(dla obsługi bazy, to takie coś: http://
pl.wikipedia.org/wiki/Papier_toaletowy     http://tinyurl.com/3548kfj - i wart, żeby było w kiblu, nawet nie umytym) należy z tej bazy wyjechać. Ciekawe jak oni spamiętają każdego klienta, żeby nie płacił dwa razy. Kicha totalna.

--

Znakomitym rozwiązaniem wydaje się być zakup i udostępnienie gościom bazy książki
EKOLOGICZNA DEFEKACJA CZYLI JAK SIE ZAŁATWIAĆ ŻEBY NIE ZAŁATWIC LASU K. Meyer
http://antykwariatmole.abc24.pl/?kat=71449&pro=449061

Niestety jest ona trudna do zdobycia (w zasadzie dostępna jest tylko na rynku wtórnym).

Lot.

P.S.
Fotki z tej kloaki masz? byly tam jakieś napisy "smok sika w bok" czy "padi rulez"?

Loti <loti> napisał(a):

Znakomitym rozwiązaniem wydaje się być zakup i udostępnienie gościom bazy książki
EKOLOGICZNA DEFEKACJA CZYLI JAK SIE ZAŁATWIAĆ ŻEBY NIE ZAŁATWIC LASU K.

Meyer

http://antykwariatmole.abc24.pl/?kat=71449&pro=449061

Niestety jest ona trudna do zdobycia (w zasadzie dostępna jest tylko na rynku wtórnym).

P.S.
Fotki z tej kloaki masz? byly tam jakieś napisy "smok sika w bok" czy "padi rulez"?

Zdjęć nie ma, ale jest film "Wyjście smoka":
http://www.smog.pl/wideo/7486/kawal_z_wychodkiem/

--

Loti <loti> napisał(a): 

Lot.

P.S.
Fotki z tej kloaki masz? byly tam jakieś napisy "smok sika w bok" czy "padi rulez"?

 http://www.divingclub.pl/images/ekipa/jacek.jpg
To twarzyczka "jacekplacek", czy możesz dosłać większe zdjęcie, będzie
potrzebne do zamieszczenia Twojego wizerunku na sraczyku.
Pawełku Mordkiewiczu, doślij swoje zdjęcie na drugi sraczyk.
Załatwiłem wam godne miejsca na reklamę, waszych talentów podsrywaczy.
Oczywiście mówiłem wam już to kilka razy, jesteście dupy techniczne to drugi
powód uczczenia waszych wybitnych talentów.
Przysyłajcie zdjęcia są potrzebne do ładnych wydruków.
Gratuluję wam wyróżnienia, w stanach dużo się płaci za umieszczenie tabliczki
z imieniem i nazwiskiem.

Moja jest platforma.

Zestawy tlenowe są 2 w bazie, butki tlenowych 4.
Jeden z zestawów uczestniczył w kursie, dlatego nie załmował stałego miejsca.
Pod termokliną widoczność jest 7-8m, termoklina słabiutko.
Trzy dni wcześniej był sanepid z policją (dla bezpieczeństwa sanepidu) żeby
skontrolować stan sanitarny, kontrola wypadła pomyślnie.

pozdrawiam rc

--

  <debilant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> naszczekał(a):

ciach, bo jak zwykle bełkot
Pod termokliną widoczność jest 7-8m, termoklina słabiutko.

Opisując wizurę, chodzi o to żeby się nie krygować, nie kłamać bo i tak raz dwa to wyjdzie a szczere napisanie jak jest, tylko podnosi prestiż bazy. Zobacz tu:
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?p=205371#205371 - nikt nie podważa, nie kłóci się. ty napisałeś, że jest na Białym wizura 7-8metrów... Równie dobrze możesz napisać, że jest i 27m - będzie to równie wiarygodne. Tym bardziej, jest tu do wyboru opinia twojej nie nurkującej, zakłamanej i interesownej osoby z opinią jaką można sobie wyrobić na podstawie zdjęć z soboty, czy opisu z niedzieli z nurkowania poza bazą CS:
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?p=205338#205338

Trzy dni wcześniej był sanepid z policją (dla bezpieczeństwa sanepidu) żeby
skontrolować stan sanitarny, kontrola wypadła pomyślnie.

Raczej, żeby ich bronić przed atakiem cywilizacji wylęgłych w kiblach...

--

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):

  <debilant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> naszczekał(a):

Jesteś manipulatorem jak Paweł Poręba, mówiłem już że to Ubeckie kurewstwo.
Ale trwasz więc podniosę poprzeczkę To Twoje normalne zachowanie.

> ciach, bo jak zwykle bełkot

Doślij zdjęcie jest potrzebne żeby każdy mógł zobaczyć obsrywajkę. podsrywajkę
jebanego oszczercę "jacekplacek".

> Pod termokliną widoczność jest 7-8m, termoklina słabiutko.

Opisując wizurę, chodzi o to żeby się nie krygować, nie kłamać bo i tak raz dwa to wyjdzie a szczere napisanie jak jest, tylko podnosi prestiż bazy. Zobacz tu:
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?p=205371#205371 - nikt nie podważa, nie kłóci się. ty napisałeś, że jest na Białym wizura 7-8metrów... Równie dobrze możesz napisać, że jest i 27m - będzie to równie wiarygodne. Tym bardziej, jest tu do wyboru opinia twojej nie nurkującej, zakłamanej i interesownej osoby z opinią jaką można sobie wyrobić na podstawie zdjęć z soboty, czy opisu z niedzieli z nurkowania poza bazą CS:
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?p=205338#205338

"jacekplacek" to że sam jesteś kłamcą manipulatorem zmieniasz podpisy osób nie
oznacza że każdy tak postępuje.
Na FN wstępu nie mam to wiesz od dawna więc po co podsyłasz coś czego nie mogę
przeczytać. Gdzie jest dobra widoczność podałem jak się jest dupa i chodzi po
sznureczku po którym już przebiegło trochę nurków to jaka ma być ?
Manipulujesz jak cholera próbujesz poniżać.
Dlatego masz sraczyk swojego imienia, doślij zdjęcie w wyższej rozdzielczości.

> Trzy dni wcześniej był sanepid z policją (dla bezpieczeństwa sanepidu) żeby
> skontrolować stan sanitarny, kontrola wypadła pomyślnie.
> Raczej, żeby ich bronić przed atakiem cywilizacji wylęgłych w kiblach...

Znowu żyjesz w alternatywnej rzeczywistości.

pozdrawiam rc

--

  <demolant.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):

 jacekplacek <jacekiala.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a): >   <debilant@gazeta.SKASUJ-TO.pl> naszczekał(a):

Napiszę językiem zrozumiałym dla Ciebie.
Zachowujesz się jak kurwa ubecka, robiąc takie dopiski.
Ale że taki jesteś, to wie większość osób
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1109431&pid=1109511&MID=%3Ccbf4ab17-5bff-49ab-835c-d47dc5c433d9%40q22g2000yqm.googlegroups.com%3E

Spierdalaj ścierwo do swoich pryncypałów.

pozdrawiam rc

--

  <debilant.WYTNIJ@gazeta.pl> naszczekał(a):

ciach, bo jak zwykle nie na temat. Na FN wstępu nie mam to wiesz od dawna więc po co podsyłasz coś czego nie

mogę

przeczytać.

Na F-N wchodziłeś dłuuuugo po tym ja cię wylali, pod wieloma różnymi nickami
(co dalej robisz i tutaj). Nie możesz tam pisać, bo nie tylko masz bana na IP, ale przesrane praktycznie u wszystkich. Poza tym, wali mnie, czy możesz tam czytać, czy nie. Opis warunków jest nie tylko mój, więc poproś kogoś, żeby ci przeczytał. Może Jacek K, przy okazji jak tam pojedziesz myć kible?

Gdzie jest dobra widoczność podałem jak się jest dupa i chodzi po
sznureczku po którym już przebiegło trochę nurków to jaka ma być ?

I po to dałem link do F-N: ja pływałem w okolicach poręczówek, a inny kolega zupełnie gdzie indziej. Robiąc zdjęcia na Koparkach, Zakrzówku, Piechcinie czy wrakach Zatoki - robię je na głównych trasach i w najatrakcyjniejszych punktach. Czyli w tych miejscach, za których oglądanie płacą wam ludzie.



--

 jacekplacek <jacekiala.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):

  <debilant.WYTNIJ@gazeta.pl> naszczekał(a):

Dobra będę pisał "jacekparówa" lub "jacekpiździelec" co wybierasz ?
 

> ciach, bo jak zwykle nie na temat.

"Duch Leszka" też używa słowa "ciach".
 

Na F-N wchodziłeś dłuuuugo po tym ja cię wylali, pod wieloma różnymi nickami
(co dalej robisz i tutaj).

Na sekcie posługuję się nagłówkiem demolant i jest to jedyny jaki uruchomiłem
kiedykolwiek.
To teraz udowodnij że jest inaczej, jeśli tego nie zrobisz to jesteś jebanym
kłamcą w recydywie.

Nie możesz tam pisać, bo nie tylko masz bana na IP, ale przesrane praktycznie u wszystkich.

Poprawiasz się na praktycznie wszystkich czyli są też inny ponieważ nie jest
to zbr o mocy alef zero tylko skończony o małej ilości elementów to nie mam
czym się martwić zwłaszcza że pozostali uzytkownicy trochę mało umieją na tym
polu które mnie interesuje.
 

Poza tym, wali mnie,

Kto znowu i z której strony ?
Napisz o tym do Grzesia Redera jego to bardzo interesuje.

> Gdzie jest dobra widoczność podałem jak się jest dupa i chodzi po
> sznureczku po którym już przebiegło trochę nurków to jaka ma być ?

I po to dałem link do F-N: ja pływałem w okolicach poręczówek, a inny kolega zupełnie gdzie indziej. Robiąc zdjęcia na Koparkach, Zakrzówku, Piechcinie czy wrakach Zatoki - robię je na głównych trasach i w najatrakcyjniejszych punktach. Czyli w tych miejscach, za których oglądanie płacą wam ludzie.

Jakim "wam" płacą, nie jestem bazownikiem.
Widzisz tym się różnią nurkowie samodzielni od Ciebie, że "szwędrają" się tam
gdzie chcą.

pozdrawiam rc


--

Witam,
Parę moich subiektywnych opinii na temat bazy CS.

Jeżdżę tam bo:
- mam blisko (100 km)
- mam sentyment do tego jeziorka i poprostu je lubię (zrobiłem tam w sumie najwięcej swoich nurków w różnych miejscach)
- są fajne rybki i roślinki
- dzięki temu, że jest to baza nurkowa, a nie polanka "u gospodarza"  mogę spokojnie porozwalać (niestety bałaganiarstwo to mój duży problem) swoje graty bez obawy, że coś zginie, bo goście to przede wszystkim nurkowie
- mogę nabić butlę
- nie zdarzyło się żeby ktoś mi napierdzielał nad głową muzyczką z otwartego samochodu (patrz wyżej - polanka "u gospodarza")
- jakie by one nie były to jednak są te kibelki
- moja żona (maruda  - jak większość żon) i córka (jeszcze nie maruda) nie chcą jeździć na ekspresowe wypady (jeden nurek, grill, etc.) w inne miejsca

Widoczność tak jak wszędzie jest różna. Faktycznie ostatnio nie było zbyt "widocznie". Ostatnio nie nurkuję w ciągu roku zbyt wiele (tyle ile bym chciał) więc każde nurkowanie sprawia mi przyjemność. Jak chcę widoczności 15-
20 m to raczej jadę do Chorwacji albo do Egiptu

P.S.
Jestem nurkiem CMAS**. Mam szmaciany jacket, piankę i pojedynczą butlę.
Oprócz CS lubię też Zakrzówek, Nowa Amę, Koparki i Sharm :-) - pomimo, że muszę wszędzie płacić za nurkowanie.
Nie jestem w żadnym klubie. Nie znam osobiście Jacka K., (chociaż spotkaliśmy się na spływie twardzieli w Giżycku parę lat temu) i nie mam żadnego interesu w reklamowaniu bazy CS (poza własnym - subiektywnym: żeby mi jej czasem nie zamknęli). Jak to mówi mój kolega z pracy: "wali mnie" kto się lubi, a kto nie na tej liście.
Jak mi się uda w tym roku, to chcę zrobić wrakowe u PP w Jastarnii.

Piotrek



--