Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Bicie flach na gorąco

Bicie flach na gorąco

Data: 2010-08-23 11:34:12
Autor:
Bicie flach na gorąco
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Jak to jest, że flachy na gorąco biją wszędzie, a po ostygnięciu 200bar zostaje
 nie wszędzie? Np. wczoraj biłem twina w Krakenie. Był mocno gorący, bank nie poda ani grama więcej i trochę się martwiłem, ale po wejściu do wody, miłe zdziwko - 200bar ja w pysk strzelił. Niestety, często bywa w róznych miejscach,
 że szybkie bicie butelek, okazuje się równoznaczne z nabijaniem w tę butelkę również nas. Np. taki tekst z innego miejsca:
"Postanowiłem nabić butlę - tu zdziwienie numer 3 - 1,5 pln/l i flacha bita na gorąco - po wejsciu do wody manometr pokazał niecałe 180"
Przecież, jak widać z mojego przykładu, bank da się ustawić tak, żeby po ostygnięciu w butli zostało tyle gazu, za ile zapłaciliśmy. Może warto spopularyzować wiedzę, jak to uczynić?

Akurat Ty Jacek Biernacki nie jesteś źródłem takowej wiedzy z zakresu
manometrów. Ich klas dokładności, skali, czy przesunięcia skali.
Andrzej Sala ma ograniczniki przepływu, do zastosowań widomych (ciśnieniowe
mieszanie gazów, przez nuworyszy zwane parcjalnym mieszaniem).
Termodynamiki gazu rzeczywistego nie oszukasz, zresztą na tym polu również
jesteś totalnie zielony.

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-08-23 12:00:52
Autor: jacekiala
Bicie flach na gorąco
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > Jak to jest, że flachy na gorąco biją wszędzie, a po ostygnięciu 200bar
zosta
je
>  > nie wszędzie? Np. wczoraj biłem twina w Krakenie. Był mocno gorący, bank
nie
> poda ani grama więcej i trochę się martwiłem, ale po wejściu do wody,
miłe
> zdziwko - 200bar ja w pysk strzelił. Niestety, często bywa w róznych
miejscac
h,
>  > że szybkie bicie butelek, okazuje się równoznaczne z nabijaniem w tę
butelkę
> również nas. Np. taki tekst z innego miejsca:
> "Postanowiłem nabić butlę - tu zdziwienie numer 3 - 1,5 pln/l i flacha
bita n
a > gorąco - po wejsciu do wody manometr pokazał niecałe 180"
> Przecież, jak widać z mojego przykładu, bank da się ustawić tak, żeby po > ostygnięciu w butli zostało tyle gazu, za ile zapłaciliśmy. Może warto > spopularyzować wiedzę, jak to uczynić?

Akurat Ty Jacek Biernacki nie jesteś źródłem takowej wiedzy z zakresu
manometrów. Ich klas dokładności, skali, czy przesunięcia skali.
Andrzej Sala ma ograniczniki przepływu, do zastosowań widomych (ciśnieniowe
mieszanie gazów, przez nuworyszy zwane parcjalnym mieszaniem).
Termodynamiki gazu rzeczywistego nie oszukasz, zresztą na tym polu również
jesteś totalnie zielony.

rysiu, gdybym był "źródłem takiej wiedzy", to bym się nią podzielił. To, że takiej wiedzy nie posiadam, nie czyni innym osobom żadnej szkody(chyba, że tak jak ty są wrażliwe i bardzo je ta moja niewiedza martwi). Dużo gorzej ma się sprawa, jeżeli takiej wiedzy nie posiada pracownik/właściciel kompresorowni, bo wtedy konsekwencje(czytaj: koszty) tej jego niewiedzy ponoszą wprost jego klienci. Dlatego warto taką wiedzę w naszym środowisku propagować. Przyda się zarówno sprzedającym gazy, jak i nam - klientom. Stale podkreślasz własną fachowość i poziom umysłowy, moze więc udzielisz paru wskazówek. Zarówno tych związanych z konsekwencją dla materiałów użytych dla całości butli nurkowej, jak i konsekwencji wynikających z przemian ciśnieniowo/objętościowo/temperaturowych.

--


Data: 2010-08-23 12:11:30
Autor: jacekplacek
Bicie flach na gorąco
 jacekiala <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): >  jacekplacek <jacekiala@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a): > > > Jak to jest, że flachy na gorąco biją wszędzie, a po ostygnięciu 200bar zosta
> je
> >  > > nie wszędzie? Np. wczoraj biłem twina w Krakenie. Był mocno gorący,
bank
nie > > poda ani grama więcej i trochę się martwiłem, ale po wejściu do wody, miłe > > zdziwko - 200bar ja w pysk strzelił. Niestety, często bywa w róznych miejscac
> h,
> >  > > że szybkie bicie butelek, okazuje się równoznaczne z nabijaniem w tę butelkę > > również nas. Np. taki tekst z innego miejsca:
> > "Postanowiłem nabić butlę - tu zdziwienie numer 3 - 1,5 pln/l i flacha bita n
> a > > gorąco - po wejsciu do wody manometr pokazał niecałe 180"
> > Przecież, jak widać z mojego przykładu, bank da się ustawić tak, żeby
po
> > ostygnięciu w butli zostało tyle gazu, za ile zapłaciliśmy. Może warto > > spopularyzować wiedzę, jak to uczynić?
> > Akurat Ty Jacek Biernacki nie jesteś źródłem takowej wiedzy z zakresu
> manometrów. Ich klas dokładności, skali, czy przesunięcia skali.
> Andrzej Sala ma ograniczniki przepływu, do zastosowań widomych
(ciśnieniowe
> mieszanie gazów, przez nuworyszy zwane parcjalnym mieszaniem).
> Termodynamiki gazu rzeczywistego nie oszukasz, zresztą na tym polu również
> jesteś totalnie zielony.
> rysiu, gdybym był "źródłem takiej wiedzy", to bym się nią podzielił. To, że takiej wiedzy nie posiadam, nie czyni innym osobom żadnej szkody(chyba, że tak jak ty są wrażliwe i bardzo je ta moja niewiedza martwi). Dużo gorzej
ma
się sprawa, jeżeli takiej wiedzy nie posiada pracownik/właściciel kompresorowni, bo wtedy konsekwencje(czytaj: koszty) tej jego niewiedzy ponoszą wprost jego klienci. Dlatego warto taką wiedzę w naszym środowisku propagować. Przyda się zarówno sprzedającym gazy, jak i nam - klientom.
Stale
podkreślasz własną fachowość i poziom umysłowy, moze więc udzielisz paru wskazówek. Zarówno tych związanych z konsekwencją dla materiałów użytych
dla
całości butli nurkowej, jak i konsekwencji wynikających z przemian ciśnieniowo/objętościowo/temperaturowych.

ps. rysio, tylko nie traktuj odpowiedzi, że robisz to dla mnie. Błyśnij umysłem dla innych czytelników. --


Data: 2010-08-23 12:40:09
Autor:
Bicie flach na gorąco
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): 
> > Akurat Ty Jacek Biernacki nie jesteś źródłem takowej wiedzy z zakresu
> > manometrów. Ich klas dokładności, skali, czy przesunięcia skali.
> > Andrzej Sala ma ograniczniki przepływu, do zastosowań widomych (ciśnieniowe
> > mieszanie gazów, przez nuworyszy zwane parcjalnym mieszaniem).
> > Termodynamiki gazu rzeczywistego nie oszukasz, zresztą na tym polu również
> > jesteś totalnie zielony.
> > > rysiu, gdybym był "źródłem takiej wiedzy", to bym się nią podzielił. To, że > takiej wiedzy nie posiadam, nie czyni innym osobom żadnej szkody(chyba, że > tak jak ty są wrażliwe i bardzo je ta moja niewiedza martwi). Dużo gorzej ma > się sprawa, jeżeli takiej wiedzy nie posiada pracownik/właściciel > kompresorowni, bo wtedy konsekwencje(czytaj: koszty) tej jego niewiedzy > ponoszą wprost jego klienci. Dlatego warto taką wiedzę w naszym środowisku > propagować. Przyda się zarówno sprzedającym gazy, jak i nam - klientom. Stale > podkreślasz własną fachowość i poziom umysłowy, moze więc udzielisz paru > wskazówek. Zarówno tych związanych z konsekwencją dla materiałów użytych dla > całości butli nurkowej, jak i konsekwencji wynikających z przemian > ciśnieniowo/objętościowo/temperaturowych.

W radzieckie literaturze jest jak należy postępować, w polskiej, angielskiej
amerykańskiej także.
Ile można o tym samym pisać tematów.
Na DiW od cholery.

Chłodzenie butli podczas przelewania gazów, doładowanie po pierwszym etapie
ładowania. Drugi wariant to naładowanie więcej na ciepło, po ostygnięciu jest
OK, ale to jazda po granicy przepisów Dozoru Technicznego. Paweł Poręba tak
łamie przepisy 230 at, na gorąco po ostygnięciu 200. A dopuszczalne
przeładowanie to 10% ponad ciśnienie stopnia. Czyli 220, faktycznie stosowane
to 225, dla 200 at, 330 dla 300 at.
Przeglądając wpisy PP znalazłem informację że nie słyszał o problemach przy
mieszaniu ciśnieniowym , gówno prawda. Jest w Krakowskim oddziale MSA-Auer
butla w której doszło do zapłonu oleju są piękne barwy nalotowe. Jakie
temperatury zostały osiągnięte można odczytać po kolorach nalotowych.

I co znowu zachowujesz się jak gnojek Jacku Biernacki, imiona pisze się z
dużej litery. Celowo to czynisz jak na .....  przystało.

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-08-23 17:13:39
Autor: jacekplacek
Bicie flach na gorąco
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):  > > > Akurat Ty Jacek Biernacki nie jesteś źródłem takowej wiedzy z zakresu
> > > manometrów. Ich klas dokładności, skali, czy przesunięcia skali.
> > > Andrzej Sala ma ograniczniki przepływu, do zastosowań widomych > (ciśnieniowe
> > > mieszanie gazów, przez nuworyszy zwane parcjalnym mieszaniem).
> > > Termodynamiki gazu rzeczywistego nie oszukasz, zresztą na tym polu
równie
ż
> > > jesteś totalnie zielony.
> > > > > rysiu, gdybym był "źródłem takiej wiedzy", to bym się nią podzielił.
To, że
 > > takiej wiedzy nie posiadam, nie czyni innym osobom żadnej szkody(chyba,
że
> > tak jak ty są wrażliwe i bardzo je ta moja niewiedza martwi). Dużo
gorzej
> ma > > się sprawa, jeżeli takiej wiedzy nie posiada pracownik/właściciel > > kompresorowni, bo wtedy konsekwencje(czytaj: koszty) tej jego niewiedzy > > ponoszą wprost jego klienci. Dlatego warto taką wiedzę w naszym
środowisku
> > propagować. Przyda się zarówno sprzedającym gazy, jak i nam - klientom. > Stale > > podkreślasz własną fachowość i poziom umysłowy, moze więc udzielisz
paru
> > wskazówek. Zarówno tych związanych z konsekwencją dla materiałów
użytych
> dla > > całości butli nurkowej, jak i konsekwencji wynikających z przemian > > ciśnieniowo/objętościowo/temperaturowych.

W radzieckie literaturze jest jak należy postępować, w polskiej, angielskiej
amerykańskiej także.
Ile można o tym samym pisać tematów.
Na DiW od cholery.

Chłodzenie butli podczas przelewania gazów, doładowanie po pierwszym etapie
ładowania. Drugi wariant to naładowanie więcej na ciepło, po ostygnięciu
jest
OK, ale to jazda po granicy przepisów Dozoru Technicznego. Paweł Poręba tak
łamie przepisy 230 at, na gorąco po ostygnięciu 200. A dopuszczalne
przeładowanie to 10% ponad ciśnienie stopnia. Czyli 220, faktycznie
stosowane
to 225, dla 200 at, 330 dla 300 at.
Przeglądając wpisy PP znalazłem informację że nie słyszał o problemach przy
mieszaniu ciśnieniowym , gówno prawda. Jest w Krakowskim oddziale MSA-Auer
butla w której doszło do zapłonu oleju są piękne barwy nalotowe. Jakie
temperatury zostały osiągnięte można odczytać po kolorach nalotowych.

Jak widać, nie wszyscy tą literaturę czytali, lub czegoś tam nie zrozumieli. Ponieważ nie zajmują się tym profesjonalnie, zwróciłem się poprzez to forum do zawodowców, aby oświecili takich niedouczonych pracowników kompresorowni, bo potem klienci są nie zadowoleni i się żalą po forach :( Co do wartości ładowania na gorąco, to oprócz butli 200 i 300 bar, są jeszcze inne wartości o czym warto pamiętać Trudno rutynowo nabijać do 220 bar butlę o nominale 150. Podobnie jak nie żadnego przeciwwskazania, przed rutynowym biciem do 230bar butli o nominale... 230 bar :) Oczywiście sam mam flachy stalowe 230bar i flachy alu 207 bar(311 próba). Proszę więc ryszardzie nie wciskaj kitu i odpowiadaj poważnie na poważne tematy a nie siej demagogię. Fakt, że widziałeś kogoś bijącego butle do 230 nie oznacza wcale jakiegokolwiek przekroczenia - chyba zgodzisz się w tym świetle. Proponuję, żebyś albo potraktował temat serio, albo się nie wypowiadał, bo na razie to co zrobiłeś, to jedynie wprowadzanie w błąd. Tylko nie wiem, czy celowe, czy z głupoty.
 --


Data: 2010-08-23 17:43:26
Autor:
Bicie flach na gorąco
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
> A dopuszczalne
> przeładowanie to 10% ponad ciśnienie stopnia.

Proszę więc ryszardzie nie wciskaj kitu i odpowiadaj poważnie na poważne tematy a nie siej demagogię. Fakt, że widziałeś kogoś bijącego butle do 230 nie oznacza wcale jakiegokolwiek przekroczenia - chyba zgodzisz się w tym świetle. Proponuję, żebyś albo potraktował temat serio, albo się nie wypowiadał, bo na razie to co zrobiłeś, to jedynie wprowadzanie w błąd. Tylko nie wiem, czy celowe, czy z głupoty.

Napisałem otwartym tekstem jakie jest dopuszczalne przeładowanie. To co
uskuteczniasz to zwykłe skurwysyństwo. Strofujesz mnie za to że powiedziałem
ile wynosi dopuszczalne przeładowanie, w liczbie.
Imię i nazwisko piszemy w języku polskim z dużej litery to że systematycznie
mimo wielu upomnień tak piszesz to również skurwysyństwo Jacka Biernackiego.
Dodatkowo mój wpis jest zbieżny z tym co napisał Włodek Kołacz, tyle że ja
napisałem swój wcześniej. Więc uskuteczniasz skurwysyńskie numery potępiając
prawdę.

Drobiazg, masz własną sprężarkę ? Tak ponad 20 lat.

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-08-23 19:44:43
Autor: jacekplacek
Bicie flach na gorąco
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): > > A dopuszczalne
> > przeładowanie to 10% ponad ciśnienie stopnia. > Proszę więc ryszardzie nie wciskaj > kitu i odpowiadaj poważnie na poważne tematy a nie siej demagogię. Fakt,
że
> widziałeś kogoś bijącego butle do 230 nie oznacza wcale jakiegokolwiek > przekroczenia - chyba zgodzisz się w tym świetle. Proponuję, żebyś albo > potraktował temat serio, albo się nie wypowiadał, bo na razie to co
zrobiłeś,
 > to jedynie wprowadzanie w błąd. Tylko nie wiem, czy celowe, czy z głupoty.

Napisałem otwartym tekstem jakie jest dopuszczalne przeładowanie. To co
uskuteczniasz to zwykłe skurwysyństwo. Strofujesz mnie za to że powiedziałem
ile wynosi dopuszczalne przeładowanie, w liczbie.
Imię i nazwisko piszemy w języku polskim z dużej litery to że systematycznie
mimo wielu upomnień tak piszesz to również skurwysyństwo Jacka Biernackiego.
Dodatkowo mój wpis jest zbieżny z tym co napisał Włodek Kołacz, tyle że ja
napisałem swój wcześniej. Więc uskuteczniasz skurwysyńskie numery potępiając
prawdę.


Sk...syńskie metody to ty rysiu czarnecki stosujesz, potępiając bicie flach do 230 bar, wiedząc, że spokojnie można do tylu bić. Kolejnym sk...syństwem z twojej strony jest niepoinformowanie swojego kolegi jacka kurzątkowskiego o tym jak można i należy ładować butle na gorąco. A potem twój kolega ma takie teksty, jak ten:
http://tinyurl.com/33v3syy ponieważ twierdzisz, że nie możesz przeczytać, pozwolę sobie przytoczyć w całości, żeby nie było, że tnę tendencyjnie:
"W ostatnią sobotę udałem się na popularne mazowieckie nurkowisko - do bazy Crazy Shark nad jeziorem Białym. Moje pierwsze zdziwienie - opłata 25 pln za osobę nurkującą - ale w sumie ok - inflacja, środek sezonu, utrzymanie infrastruktury podwodnej, te sprawy, nic to że jeszcze w kwietniu płaciliśmy po 10 pln - to poza sezonem i nurka sie wtedy szanuje. Moje zdziwienie numer dwa - 15 pln za osobę nienurkującą (w osobie mojej osobistej małżonki) - no tak - ta powalająca infrastruktura, drewniane ławy wychodki, piaskownica bez piasku dla najmłodszych.. no może to i warto.. Postanowiłem nabić butlę - tu zdziwienie numer 3 - 1,5 pln/l i flacha bita na gorąco - po wejsciu do wody manometr pokazał niecałe 180  Moje wrażenia - mizerniutko tylko ceny jak na Koparkach (porównajcie sobie za to atrakcje i infrastrukturę) - poczułem że ktoś chce mnie  od tyłu... Dla mnie od tej pory jeśli Białe to na pewno nie w Crazy Shark Pozdrawia "zadowolony" klient"

Drobiazg, masz własną sprężarkę ? Tak ponad 20 lat.

A co mnie to miałoby obchodzić? Ile masz nurkowań w roku? Z tego co tu widzę, to po 20latach twoja sprężarka ma taki przebieg, jak moja w miesiąc.



--


Data: 2010-08-23 20:19:08
Autor:
Bicie flach na gorąco
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): 
Sk...syńskie metody to ty rysiu czarnecki stosujesz, potępiając bicie flach do 230 bar, wiedząc, że spokojnie można do tylu bić.

Masz ukończony kurs ładowania butli ?
Może coś wiesz o przepisach dotyczących sprężania gazów ?
Może o wymogach stawianych zaworom bezpieczeństwa w dużych sprężarkach ?
Może o budowie pomieszczeń magazynów gazów sprężonych ?

10 % ponad ciśnienie stopnia, nic więcej, zrozumiał głupek Jacek Biernacki.
Prawo nie podlega dyskusji.

 Kolejnym sk...syństwem z twojej strony jest niepoinformowanie swojego kolegi jacka kurzątkowskiego o tym jak można i należy ładować butle na gorąco. A potem twój kolega ma takie teksty, jak ten:

Akurat podczas ładowania własnych na szybko stosowałem znane metody.
Albo się coś umie albo pisze się bzdety ja Ty to zrobiłeś.

> Drobiazg, masz własną sprężarkę ? Tak ponad 20 lat.
> A co mnie to miałoby obchodzić? Ile masz nurkowań w roku? Z tego co tu widzę, to po 20latach twoja sprężarka ma taki przebieg, jak moja w miesiąc.

Po pierwsze musiał byś znać przepisy konieczne przy takiej zabawce, po drugie
wiedział byś jak ładować swój sprzęt w obcym terenie.

Napisałem zadanie z termodynamiki, że nie rozwiążesz tego prostego zadania.
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl.rec.nurkowanie&tid=1110202&pid=1110230&MID=%3Ci4ui5r%24agq%241%40inews.gazeta.pl%3E
Jesteś głupim skurwielem nie szanującym pisowni języka ojczystego, Jacku
Biernacki dlaczego tak się zachowujesz, jak UBecka łachudra.

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-08-23 20:29:39
Autor: jacekplacek
Bicie flach na gorąco
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):  > Sk...syńskie metody to ty rysiu czarnecki stosujesz, potępiając bicie
flach
> do 230 bar, wiedząc, że spokojnie można do tylu bić.

Masz ukończony kurs ładowania butli ?
Może coś wiesz o przepisach dotyczących sprężania gazów ?
Może o wymogach stawianych zaworom bezpieczeństwa w dużych sprężarkach ?
Może o budowie pomieszczeń magazynów gazów sprężonych ?

10 % ponad ciśnienie stopnia, nic więcej, zrozumiał głupek Jacek Biernacki.
Prawo nie podlega dyskusji.

>  Kolejnym sk...syństwem z > twojej strony jest niepoinformowanie swojego kolegi jacka kurzątkowskiego
o
> tym jak można i należy ładować butle na gorąco. A potem twój kolega ma
takie
> teksty, jak ten:

Akurat podczas ładowania własnych na szybko stosowałem znane metody.
Albo się coś umie albo pisze się bzdety ja Ty to zrobiłeś.

> > Drobiazg, masz własną sprężarkę ? Tak ponad 20 lat.
> > > A co mnie to miałoby obchodzić? Ile masz nurkowań w roku? Z tego co tu
widzę,
 > to po 20latach twoja sprężarka ma taki przebieg, jak moja w miesiąc.

Po pierwsze musiał byś znać przepisy konieczne przy takiej zabawce, po
drugie
wiedział byś jak ładować swój sprzęt w obcym terenie.

czarnecki, dyskusja polega między innymi na tym, że ten co nie wie, pyta a ten co wie odpowiada. ty odpowiadasz nie na temat i obelgami, wywyższając się przy okazji ponad miarę. Za to wyleciałeś z dwóch najpoważniejszy forów w polskim necie. Mało tego, jak ci sygnalizuję, że twój przyjaciel jacek kurzątkowski ma problem z ładowaniem butli, taki jak np. ten: http://tinyurl.com/3aoyq42 , to zamiast rzeczowej odpowiedzi i pomocy, wymyślasz jakieś głupawe zagadki. 
Napisałem zadanie z termodynamiki, że nie rozwiążesz tego prostego zadania.
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?
group=pl.rec.nurkowanie&tid=1110202
&pid=1110230&MID=%3Ci4ui5r%24agq%241%40inews.gazeta.pl%3E
Jesteś głupim skurwielem nie szanującym pisowni języka ojczystego, Jacku
Biernacki dlaczego tak się zachowujesz, jak UBecka łachudra.

No i co się tak czarnecki pienisz? Złość piękności szkodzi a już do najładniejszych nie należysz.

--


Data: 2010-08-24 05:37:17
Autor:
Bicie flach na gorąco
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
czarnecki,
...
No i co się tak czarnecki pienisz? Złość piękności szkodzi a już do najładniejszych nie należysz.

Biernacki Jacku nazwiska w języku polskim piszemy z dużej litery,
skurwysyństwo to może Twoja metoda. Lecz nie jest akceptowalna w dyskusji.
Jacku Biernacki tak prostego problemu z ładowania butli nie umiesz policzyć.

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-08-24 06:34:09
Autor: jacekplacek
Bicie flach na gorąco
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): > czarnecki, ...
> No i co się tak czarnecki pienisz? Złość piękności szkodzi a już do > najładniejszych nie należysz.

Biernacki Jacku nazwiska w języku polskim piszemy z dużej litery,
skurwysyństwo to może Twoja metoda. Lecz nie jest akceptowalna w dyskusji.
Jacku Biernacki tak prostego problemu z ładowania butli nie umiesz policzyć.

rysiu, kolejny raz ci tłumaczę, że pisząc twoje nazwisko złamałbym sobie palec, gdybym szifta nacisnął. Jesteś mała perfidną gnidą i tyle.
Co do liczenia, to ja nie widzę powodu, żeby tobie cokolwiek udowadniać. Poza tym, jak baza ma w banku za mało a kompresorowiec ma klienta w dupie, to te wzory możesz sobie wsadzić w te samą dupe w której u kurzatkowskiego przebywasz. Jak JA nie doładuje butli, to mam tylko do siebie pretensje. Jak twój koleś jk nie doładuje butli, to ma takie posty jak ten: http://tinyurl.com/35frfgl Widzisz czarnecki, dla młodej osoby z rozwijającą się rodziną zostawienie w kiepskiej bazie 60zł za samo wejście tam, to jest spory wydatek. Jak Go tam jeszcze na durnym ładowaniu butli bezczelnie dymają, to może się wk... do białości. Ja tego problemu nie mam, bo a) mam tam zakaz wstępu, b) za cholerę do tego gnoju więcej nie pojadę, c) jak se chcę obejrzeć kozy, to mam pod nosem chorzowskie zoo, gdzie jest tanio schludnie i żaden psychol mnie nie gania z kretynem czarneckim po całym polskim necie i nie zasrywa życia ujawnianiem danych. Jak kto głupi i szuka kłopotów, baza Crazy Shark z jej histerycznym właścielem jackiem kurzątkowskim jest jak najbardziej na miejscu. Bawcie się dobrze, na platformie smoka. Jak pokopiesz trochę w sekcie, to znajdziesz post kurzątkowskiego, gdzie zna połozenie tej platformy -150m od jej planowanej stabilizacji. Poproś jacka, żeby zatopił ją na tyle płytko, żebys mógł tam nurnąć. Bo z twoim nurkowaniem jest zdaje się tak jak z wymaganiem od innych doktoratów a sam masz wielkie gówno.

--


Data: 2010-08-24 08:05:16
Autor:
Bicie flach na gorąco
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): 
> > czarnecki, > ...
> > No i co się tak czarnecki pienisz? Złość piękności szkodzi a już do > > najładniejszych nie należysz.
> > Biernacki Jacku nazwiska w języku polskim piszemy z dużej litery,
> skurwysyństwo to może Twoja metoda. Lecz nie jest akceptowalna w dyskusji.
> Jacku Biernacki tak prostego problemu z ładowania butli nie umiesz policzyć.
> rysiu, kolejny raz ci tłumaczę, że pisząc twoje nazwisko złamałbym sobie palec, gdybym szifta nacisnął.

Możesz wykazać że już podawałeś taki argument ?
Nie po cholerę kłamiesz.

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-08-24 08:21:47
Autor: 666
Bicie flach na gorąco
Czyli każdemu z I. stopniem INT należy się 230 bar + 10%
Jak jeszcze używałem INT to do 230 atm niemal nikt nie chciał nabijać ("na gorąco").


-- -- -

| 10 % ponad ciśnienie stopnia, nic więcej

Data: 2010-08-24 08:12:04
Autor:
Bicie flach na gorąco
 666 <666@gazeta.pl> napisał(a):
Czyli każdemu z I. stopniem INT należy się 230 bar + 10%
Jak jeszcze używałem INT to do 230 atm niemal nikt nie chciał nabijać ("na gorą
co").


-- -- -

| 10 % ponad ciśnienie stopnia, nic więcej

Masz butle na 300bar możesz maksymalnie dostać 330 bar, masz na 150at to
maksymalnie dostaniesz 165at. 230 limit to 353.

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-08-24 10:13:06
Autor: jacekplacek
Bicie flach na gorąco
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
 230 limit to 353.

pozdrawiam rc

Coś takiego. A nawet w tym wątku twierdziłeś, że bicie do 230 to strasznie niedopuszczalna praktyka. To jak jest z tobą? Jesteś śmierdzącą gnidą piszącą co ci wygodnie byle kogoś zgnoić, czy jesteś rzeczowym mądrym facetem?

--


Data: 2010-08-24 13:37:28
Autor:
Bicie flach na gorąco
 jacekplacek <jacekiala@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
  <demolant@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a): >  230 limit to 353.
> > pozdrawiam rc

Coś takiego. A nawet w tym wątku twierdziłeś, że bicie do 230 to strasznie niedopuszczalna praktyka. To jak jest z tobą? Jesteś śmierdzącą gnidą piszącą co ci wygodnie byle kogoś zgnoić, czy jesteś rzeczowym mądrym facetem?

Jacku Biernacki maksymalne przeładowanie podałem, skoro nie zrozumiałeś to
powtórzyłem.
Nie rozumiesz i pozostawiasz przykład butli na 230 at ciśnienie pracy, to
wychodzisz na zupełnego kretyna. Lecz to Twoja tradycja.
Jeżeli PP jest dumny jaką to sprytną metodę wymyślił to pokazuję co jest grane.
Idź na kurs Urzędu Dozoru Technicznego, chociaż to jeszcze wymagało by
przebudowania kręgosłupa moralnego tobie pozostał UBecki (oskarżony ma
udowodnić niewinność).

pozdrawiam rc

--


Data: 2010-08-24 08:18:45
Autor: 666
Bicie flach na gorąco
Podobnież jak inicjały.


-- -- -

| Imię i nazwisko piszemy w języku polskim z dużej litery
| pozdrawiam rc

Data: 2010-08-24 08:08:54
Autor:
Bicie flach na gorąco
 666 <666@gazeta.pl> napisał(a):
Podobnież jak inicjały.

| pozdrawiam rc

Materiały istotne merytorycznie podpisuję Ryszard Czarnecki, a sygnaturkę mogę
pisać w dowolny sposób. pozdrawiam rc

--


Bicie flach na gorąco

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona