Data: 2012-11-30 09:43:09 | |
Autor: PK | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
Witam,
Pytanie do biegającej części grupowiczów. Czy ktoś z Was ma wrażenie, że biega dużo słabiej niż pedałuje? Bieganie i pedałowanie to zauważalnie inne aktywności, ale jestem zadzowiony tym, że niezła forma na rowerze w ogóle mi nie pomaga w "adidaskach". Po kilku minutach puls szybuje do wartości, które widuję tylko na ostrych podjazdach. Zaczynam tracić oddech i tak dalej ("puchnę"). Muszę przejść do marszu, po chwili puls spada do 130 i znowu biegnę. Jak sobie z tym poradzić? Mam tak truchtać przez kilka miesięcy aż organizm się przystosuje do nowego wysiłku? Może to kwestia słabej techniki? Może to dlatego, że nigdy nie lubiłem biegać, że od 6 lat tylko biegam za autobusami (a sprinty akurat zawsze były mocną stroną)? Wiem, że łączenie kolarstwa z pływaniem sprawia niektórym osobom problem (inny sposób oddychania, zupełnie inne mięśnie). Nigdy nie słyszałem, żeby podobne objawy mogły pojawić się przy bieganiu. Nie mniej tak to właśnie wygląda. No i tak się składa, że akurat na formę w basenie też nie narzekam (łatwo się domyślić jaki mam pomysł na nowe hobby, skoro chcę dorzucić trzecią dyscyplinę :)). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-11-30 11:00:07 | |
Autor: ikov | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
W dniu 2012-11-30 10:43, PK pisze:
Witam,Wydaje mi się to normalne - ja na rowerze też mogę jeździć stosunkowo długo i daleko bez większego zmęczenia, a wystarczy że raz na kilka tygodni pójdę do pracy trochę szybszym tempem na piechotę, a mam wrażenie jakbym brał udział w jakimś rajdzie - ścięgna jakieś zesztywniałe, szczególnie bolesne w okolicach goleni. Bieganie uruchamia sporo innych mięśni nieaktywnych przy jeździe na rowerze, więc dają o sobie znać - trzeba je stopniowo nauczyć ciężkiej pracy. |
|
Data: 2012-11-30 11:12:31 | |
Autor: Q | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Pytanie do biegajcej czci grupowiczw. Czy kto z Was ma wraenie, Zawodowi kolarze maja zakaz biegania. Zawodowi "biegacze" maja zakaz jazdy na rowerze. Inne parti miesni pracuja, tzn. te partie co sie rozciagaja w bieganiu, "kurcza sie" w pedalowaniu. Czy jakos tak. |
|
Data: 2012-11-30 11:23:05 | |
Autor: Kuba Abuk | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
W dniu pitek, 30 listopada 2012 11:12:31 UTC+1 uytkownik Q napisa:
Zawodowi kolarze maja zakaz biegania. Le w te pdy ostrzec przed ogniem piekielnym Woszczowsk, bo biega i to duo (do tego po grach)! Zdravim, Kuba |
|
Data: 2012-11-30 22:28:23 | |
Autor: biodarek | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
W dniu 2012-11-30 20:23, Kuba Abuk pisze:
W dniu piątek, 30 listopada 2012 11:12:31 UTC+1 użytkownik Q napisał: Byłeś przy tym? Z tego co wiem, to jeśli biega, to na nartach i nie w okresie startowym. Poza tym akurat ona może trenować na rowerze cały rok bez względu na pogodę. Właśnie wróciła z dwutygodniowego zgrupowania na Fuerteventurze. Może zainspirowała ją zeszłoroczna relacja Alfera ;) -- biodarek |
|
Data: 2012-12-01 19:45:20 | |
Autor: Q | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Le w te pdy ostrzec przed ogniem piekielnym Woszczowsk, bo biega i to duo (do tego po grach)! Nie napisalem, ze w ogole nie moze biegac (bez przesady), tylko, ze nie moze przeginac z tym. Od tego samego trenera mialem tez zakaz biegania po twardym podlozu (beton, asfalt, chodnik). Tobie sie wydaje, ze madrzejszy a mi nie :). |
|
Data: 2012-12-01 20:19:29 | |
Autor: PK | |
Biegaj±cy rowerzysta - problem z form± | |
On 2012-12-01, Q <no@spam.org> wrote:
Nie napisalem, ze w ogole nie moze biegac (bez przesady), Napisałeś, że mają zakaz i ktoś mógł uwierzyć. W wielu sportach (szczególnie tych, gdzie są duże pieniądze) zawodnicy mają zakaz uprawiania pewnych sportów. Wielu piłkarzom nie wolno jeździć na nartach, a kierowcom F1 w ogóle nic nie wolno :). Muszą nawet prosić o zgodę na starty w innych dyscyplinach motorowych (co akurat Polaków nie powinno już dziwić :)). Od tego samego trenera mialem tez zakaz biegania To to ja mam od ortopedy. Tyle że niestety nie mieszkam na przedmieściach tylko w środku miasta, więc nie bardzo mam wybór. Nie mniej staram się biegać po asfalcie i ścieżkach, jeśli jakieś są. Asfalt wcale nie jest twardy :). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-01 19:46:57 | |
Autor: Q | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Zawodowi kolarze maja zakaz biegania. Bardziej chyba o sciegna chodzilo- - dokladnie nie pamietam, bo to dawno temu bylo :). |
|
Data: 2012-11-30 11:48:28 | |
Autor: biodarek | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
W dniu 2012-11-30 10:43, PK pisze:
Witam, U mnie dużo słabiej. O 100%, bo nie biegam :) Ale zacząłem miesiąc temu maszerować i potrzebowałem ok. 3 tygodni codziennego marszu po ok. 1h, aby mięśnie nóg przystosować do tego rodzaju wysiłku. Przy marszu i biegu, kiedy noga zostaje w tyle to ścięgna i mięśnie są chyba mocniej rozciągane niż przy wyproście nogi na pedale - który to wyprost i tak nie jest pełny. Potrzebna jest adaptacja.
Pewne jest, że podczas biegu pracuje więcej mięśni niż na rowerze. A więcej mięśni, to większe zapotrzebowanie na tlen. Stąd szybciej zadyszka. Jak sobie z tym poradzić? Mam tak truchtać przez kilka miesięcy aż Myślę, że to. Choć nie wiem ile trzeba na to czasu. Wszyscy polecają, to co właśnie robisz czyli marszobiegi. Może to dlatego, że nigdy nie lubiłem biegać, że od 6 lat tylko biegam za autobusami (a sprinty akurat zawsze były mocną stroną)? Pływanie też wymaga użycia większej ilości mięśni niż na rowerze. Może nawet wszystkich? Już samo ułożenie się w wodzie powoduje napięcie całego ciała. Myślę, że możne działać to w ten sam sposób na rowerzystę co właśnie bieganie. No i tak się składa, że akurat na formę w basenie też nie narzekam Też miałem taki pomysł. Jednak nie przemogłem się do biegania. Niestety nie ma dyscypliny łączącej rower z pływaniem. Są jakieś duathlony czy inne temu podobne, ale wszędzie trzeba biegać. Natomiast taką ścieżkę przechodzi mój kolega rowerowy. Dodał bieganie, nauczył się pływać stylowo i szybko, do MTB dołożył szosę i w tym roku ukończył ćwiartkę na wiosnę i połówkę IM pod koniec lata. Za rok spróbuje IM. Ale coś za coś - na rowerze już mnie nie dogoni, a było odwrotnie. Widziałem też jak takie zawody wyglądają z bliska w Borównie. Mnóstwo ludzików na rowerach i potem biegnąc, krąży po pętelkach jak pszczoły koło ula. Każdy walczy tylko ze sobą. Brak tej bezpośredniej rywalizacji jak powiedzmy w MTB. Ale przyznaję, że triatlon jest też fajny. Można się "pościgać" z celebrytami. Do tego naprawdę duże wyzwanie. Widziałem ludzi, którzy przewracali się przy schodzeniu z roweru albo nie byli w stanie zrobić pojedynczych kroków po ostatniej strefie zmian, po rowerze. To też trzeba wyćwiczyć wcześniej. Ja jednak zdecydowałem się pozostać tylko rowerzystą. To mnie kręci najbardziej. Ale moje marsze zaliczam sobie za sukces. Może za rok zacznę jednak biegać. Więc nie przejmuj się tym, że słabiej Ci się biega niż jeździ. Potrzeba więcej czasu. -- biodarek |
|
Data: 2012-11-30 15:26:01 | |
Autor: PK | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
On 2012-11-30, biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:
Ale zacząłem miesiąc temu maszerować i potrzebowałem ok. 3 tygodni codziennego marszu po ok. 1h, aby mięśnie nóg przystosować do tego rodzaju wysiłku. Przy marszu i biegu, kiedy noga zostaje w tyle to ścięgna i mięśnie są chyba mocniej rozciągane niż przy wyproście nogi na pedale - który to wyprost i tak nie jest pełny. Potrzebna jest adaptacja. To nie mój przypadek akurat. Maszerować lubię. Długo i szybko. Raczej nie zdarza się, żeby ktoś mnie wyprzedzał na chodniku :P. M.in. z tego powodu zazwyczaj chodzę po górach solo - idę szybko, nie robię przerw. Pływanie też wymaga użycia większej ilości mięśni niż na rowerze. Może nawet wszystkich? Już samo ułożenie się w wodzie powoduje napięcie całego ciała. Myślę, że możne działać to w ten sam sposób na rowerzystę co właśnie bieganie. Wydaje mi się, że pływanie jest właśnie dyscypliną angażującą najwięcej mięśni. Zresztą kolarstwo chyba jest w takim rankingu bardzo daleko. Czy bieganie angażuje dużo mięśni? Pewnie trochę więcej niż kolarstwo, ale bez przesady. Od pasa w górę za wiele się nie dzieje. Też miałem taki pomysł. Jednak nie przemogłem się do biegania. Niestety nie ma dyscypliny łączącej rower z pływaniem. Są jakieś duathlony czy inne temu podobne, ale wszędzie trzeba biegać. Natomiast taką ścieżkę przechodzi mój kolega rowerowy. Dodał bieganie, nauczył się pływać stylowo i szybko, do MTB dołożył szosę i w tym roku ukończył ćwiartkę na wiosnę i połówkę IM pod koniec lata. Za rok spróbuje IM. Ale coś za coś - na rowerze już mnie nie dogoni, a było odwrotnie. Rower na pewno jest i będzie dla mnie priorytetem, ale chciałbym jednak zadbać o ogólniejszy rozwój. Kilka lat temu wpadłem na rozwiązanie: judo (kto zna osoby trenujące judo lub zapasy, ten pewnie zgodzi się, że nie można być już dożo bardziej sprawnym). Niestety zabrakło czasu :). Przy moim trybie życia dużo łatwiej jest trenować dyscypliny "solowe". Więc nie przejmuj się tym, że słabiej Ci się biega niż jeździ. Potrzeba więcej czasu. No zobaczymy. Zimą na rowerze jeżdżę mało, więc będzie dużo czasu na truchtanie :). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-11-30 12:03:48 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Dnia 30 Nov 2012 09:43:09 GMT, PK napisa(a):
Witam, to jest oczywiste - bieganie to wysiek cigy, podczas gdy na rowerze sobie siedzisz i s momenty gdy przestajesz pedaowa choby na chwilk, Mona odpocz na zjazdach, odsapn na chwilk przy jakitechnicznych fragmentach ect. Bieganie i pedaowanie to zauwaalnie inne aktywnoci, ale jestem ale wanie porwnae bieganie do podjazdu i tak sie to mniej wiecej ma. Moim zdaniem biganie bardzo pomaga przy zapaniu formy na rowerze a nie odwrotnie. Jak sobie z tym poradzi? Mam tak truchta przez kilka miesicy a tak - poprostu biegaj - jak ju dasz rad biec przez ponad godzin w miare ludzkim tempem bez przystankw, to wtedy zacznij przyspiesza. Z reszt to sie dzieje automatycznie - nie trzeba mie pulsometru zeby wyczu na jakim poziomie utrzymywa oddech by nie pa zbyt szybko. Moe to kwestia sabej techniki? raczej nie - technika przy bieganiu jest bardzo wana ale to nie ma wpywu na form. Raczej na obcienie ukadu ruchu ktre potrafi by bardzo due. Zainteresuj si tematami o bieganiu z pity i ze rdstopia. Jak dopiero zaczynasz biega to warto od razu wyrobi sobie prawidowe nawyki. Moe od razu nie warto sie rzuca na jakie zupenie minimalistyczne buty, ale warto mie swiadomo jak winno si to robi. Moe to dlatego, e nigdy nie lubiem biega, pewnie tak. Jak nigdy nie bigae to niby czemu miaby teraz mie dobr form :) Wiem, e czenie kolarstwa z pywaniem sprawia niektrym osobom problem Jako tako pywa trzeba si nauczy i tutaj technika jest wana, a biega to sie kademu wydaje e potrafi :) |
|
Data: 2012-11-30 12:24:50 | |
Autor: Igor | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
Tako rzecze PK:
Bieganie i pedaowanie to zauwaalnie inne aktywnoci, ale jestem To normalne, te mnie to zaskoczyo i rozpytaem si wrd znajomych rowerujcych i biegajcych - wszyscy tak mieli. Po kilku minutach puls szybuje do wartoci, ktre widuj Wcale nie kilka miesicy, raczej kilka dni. Po prostu za szybki start. Zacznij biega BARDZO wolno, w tempie niewiele szybszym ni marsz. Jeli puls za bardzo przyspiesza to nie czekaj a padniesz, zwolnij jeszcze bardziej. Musi ci si wydawa, e biegniesz o wiele za wolno. Waciwe tempo to takie, przy ktrym mgby normalnie rozmawia. Sprbuj tak przez kilkanacie minut - nie za dugo i nie codziennie eby si nie zajecha, ja po pierwszym treningu miaem zakwasy przez 4 dni :) Jest w sieci sporo poradnikw dla pocztkujcych, np. na bieganie.pl Tam pisz wanie o kilku miesicach, ale to dla osb bez formy. Dla rowerzysty to kwestia przestawienia si na inny rodzaj wysiku i efekty przychodz niesamowicie szybko, z tygodnia na tydzie wida rnice. No i tak si skada, e akurat na form w basenie te nie narzekam Witaj w klubie :) Igor |
|
Data: 2012-11-30 12:37:16 | |
Autor: Ghost | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
Użytkownik "PK" <PK@nospam.com> napisał w wiadomości news:slrnkbgvur.27t.PKnotb-dante.notb-home... Witam, Tak ma byc, jadac na rowerze pracujesz mala grupa miesni. One sie predzej same zamecza, niz dadza jakis silny efekt w tetnie i plucach. Waskim gardlem jest tu wydajnosc uzywanych miesni. Przy biegu jest inaczej, wszystkie elementy sa bardziej zgrane - pluca, serce, miesnie, wszystko sie meczy z podobnia intensywnoscia. Nie licz na to, ze bedzie jak na rowerze, nie nie bedze. Ale... bieganie, mimo mniejszego wiatru we wlosach, daje wiecej radosci, wiec polecam :-) |
|
Data: 2012-11-30 14:22:15 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Ale... bieganie,
mimo mniejszego wiatru we wlosach, daje wiecej radosci, wiec polecam :-) Tu juz bym polemizowal :-) Jesli chcesz miec jakies wyniki na poziomie amatorskim musisz przebiegac 100 km tygodniowo , jesli wyczyn to ponad 200 km..Zwykle biegasz po tej samej nudnej petli , zwykle juz po ciemku ..Jedyna radosc jest na zawodach i to tez tylko wtedy jak Ci sie powiedzie :-))) -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2012-11-30 08:36:01 | |
Autor: Piecia aka dracorp | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
W dniu pitek, 30 listopada 2012 14:22:15 UTC+1 uytkownik -Mr. Makarena- napisa:
Tu juz bym polemizowal :-) Jesli chcesz miec jakies wyniki na poziomie amatorskim musisz przebiegac 100 km tygodniowo , Nie za duo? Wydaje mi si e mona biega mniej i lepiej, tak samo z wszelako pojtym kolarstwem. Co innego jak si przygotowujemy do maratonw lub ultramaratonw. Zwykle biegasz po tej samej nudnej petli , zwykle juz po ciemku ..Jedyna radosc jest na zawodach i to tez tylko wtedy jak Ci sie powiedzie :-))) Ej tam, bym si sprzecza. Mi bieganie sprawia rado i bardzo mnie relaksuje. Zawody jakie by nie byy to zawsze frajda. |
|
Data: 2012-11-30 20:06:12 | |
Autor: -=MAKARENA=- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Wydaje mi si e mona biega mniej i lepiej, ... Masz racje : " wydaje Ci sie " :-) Zwykle moj trening biegowy ( amator ) wyglada tak : 3 km -rozgrzewka 10-15 km czesc zasadnicza 2-3 km schlodzenia .W niedziele zwykle wycieczka biegowa 20-25 km Pomnoz to przez 5-7 dni treningowych w tygodniu i Ci wyjdzie .. A wyczynowcy zwykle robia dwa treningi dziennie :-) -- Mr. Makarena |
|
Data: 2012-12-01 11:06:14 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "-=MAKARENA=-" <makarena@toya.net.pl> napisa w wiadomoci news:50b903a8$0$1303$65785112news.neostrada.pl...
I to jest Twoj problem. Nie rozumiesz, ze nie jestes jedynym egzemplarzem czlowieka na tej planecie. |
|
Data: 2012-12-01 14:36:31 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Jezu .. jak jak kocham takich internetowych psychoanalitykow ktorzy po jednym wyrwanym z kontekstu zdaniu potrafia juz stwierdzic jaki jestem , z czym mam problem , i tak dalej i tak dalej ...Mam kolesia ktory nigdy nie widzial jak jezdze na nartach , ale juz potrafil skrytykowac moja technike , wytknac mi gdzie popelniam bledy i jak im przeciwdzialac ... -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2012-12-01 19:05:39 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "-Mr. Makarena-" <makarena@neostrada.pl> napisa w wiadomoci news:50ba07de$0$26686$65785112news.neostrada.pl... > Masz racje : " wydaje Ci sie " :-) Zwykle moj trening I to jest Twoj problem. Nie rozumiesz, ze nie jestes jedynym egzemplarzem Ja za to uwielbiam prymitywnych manipulatorow. |
|
Data: 2012-12-01 12:54:37 | |
Autor: PK | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
On 2012-11-30, -=MAKARENA=- <makarena@toya.net.pl> wrote:
Zwykle moj trening biegowy ( amator ) wyglada tak : 3 km -rozgrzewka 10-15 km czesc zasadnicza 2-3 km schlodzenia .W niedziele zwykle wycieczka biegowa 20-25 km Pomnoz to przez 5-7 dni treningowych w tygodniu i Ci wyjdzie .. A wyczynowcy zwykle robia dwa treningi dziennie :-) Nie no człowieku. Wyczynowcy zazwyczaj z tego żyją, więc w ogóle trenują przez większość dnia (nie tylko biegając). Na typowych zawodach (kojarzę te z mojego miasta: Biegnij Warszawo, Bieg Niepodległości, Maraton Warszawski itp), biegają w sporej części ludzie, którzy większość tygodnia spędzają przy kompie. Trenują może ze 3 razy w tygodniu. Ty może jesteś amatorem, ale trenujesz bardzo dużo. Moja koleżanka jako nastolatka trenowała mniej więcej tyle co Ty i ma całą szafę pucharów i medali :). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-01 14:39:30 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Gdybym tyle biegal kilkanascie lat temu jako nastolatek pewno tez bym mial :-))) -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2012-11-30 14:51:32 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Dnia Fri, 30 Nov 2012 14:22:15 +0100, -Mr. Makarena- napisa(a):
Ale... bieganie, wszystko zalezy od otoczenia i trasy. Ale zasadniczo zgadzam sie ze rower (MTB) nawet jesli sie pokonuje dobrze znane trasy/ptle to potrafi da za kadym razem sporo zabawy - szczeglnie na jaki technicznych odcinakch, zjazdach, sigletrackach, ect. Cho pewnikiem na szosie pewnikiem jest nieco bardziej nudno :) W bieganiu (nawet po lesie) zupenie tego nie ma. |
|
Data: 2012-11-30 15:11:36 | |
Autor: biodarek | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
W dniu 2012-11-30 14:51, ...::QRT::... pisze:
Dnia Fri, 30 Nov 2012 14:22:15 +0100, -Mr. Makarena- napisał(a): Kiedy jeżdżę zwykłą leśną drogą lub asfaltem, to przyłapuję się na tym, że mimowolnie myślami wracam do spraw, którymi akurat się zajmuję w danym czasie. A kiedy jadę jakąś techniczną ścieżką, po dziurach, po lodzie i śniegu, kiedy muszę się silnie skoncentrować aby utrzymać się w pionie, to myślę tylko o tym. Daje mi to właśnie możliwość oderwania się od szarych problemów codziennego życia i po takiej jeździe wracam zmęczony ale wypoczęty. Nie wiem czy bieganie też na coś takiego pozwoli. -- biodarek |
|
Data: 2012-11-30 15:34:00 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
Dnia Fri, 30 Nov 2012 15:11:36 +0100, biodarek napisa(a):
W dniu 2012-11-30 14:51, ...::QRT::... pisze: Z mej praktyki to nie. Bieganie pod tym wzgldem jest podobne do pywania. Czyli albo ciniesz na maxa i wtedy faktycznie mylisz tylko o tym jak to jest ci ciko i ze i jak to bardzo by chcia ju skoczy, albo jesli biegniesz/pywasz bardziej lajtowo myli ci gdzie tam grzzn w kolejnych wersjach rzeczywistoci :) na rowerze tak staram sobie konstruowa trasy by byy na maxa interwaowe (mieszkam w gdasku wiec to nie problem). I wwczas na podjazdach myle tylko o tym zeby da rade, a na zjazdach co by sie nie wysypa. I od czasu do czasu paska prosta zeby sobie przypomnie ze tak te jest fajnie :) |
|
Data: 2012-11-30 18:27:30 | |
Autor: 2late | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
On 30/11/2012 1:51 PM, ...::QRT::... wrote:
W bieganiu (nawet po lesie) zupełnie tego nie ma. Mow za siebie. :) Bieg wlasnie jest na tyle wymagajacy ze biegnac zwykla sciezka przez park czy po chodniku, czuje sie usatysfakcjnowany, wymeczony, odprezony, zrelaksowany, itp... Co na rowerze po wielu, wielu latach ciezko mi jest osiagnac. :) Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2012© Stupidity, like virtue, is its own reward -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2012-11-30 10:58:41 | |
Autor: Piecia aka dracorp | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
W dniu pitek, 30 listopada 2012 19:27:30 UTC+1 uytkownik 2late napisa:
Bieg wlasnie jest na tyle wymagajacy ze biegnac zwykla sciezka przez park czy po chodniku, czuje sie usatysfakcjnowany, wymeczony, odprezony, zrelaksowany, itp... Co na rowerze po wielu, wielu latach ciezko mi jest osiagnac. :)Ktre z powyszych czy wszystkie naraz? Co do zmczenia, to normalne e na rowerze mniej si mczy czowiek. W kocu rower jest bardziej ekonomiczny w wydatku energii od biegania.. |
|
Data: 2012-11-30 19:34:49 | |
Autor: 2late | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
On 30/11/2012 6:58 PM, Piecia aka dracorp wrote:
W dniu piątek, 30 listopada 2012 19:27:30 UTC+1 użytkownik 2late napisał: Które z powyższych czy wszystkie naraz? Spoko, to nie teoria naukowa tylko taka moja refleksja. Gdybym cale zycie biegal i ostatnie lata przesiadl sie na rower pewnie byloby na odwrot. Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2012© Stupidity, like virtue, is its own reward |
|
Data: 2012-11-30 11:38:43 | |
Autor: Kuba Abuk | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
W dniu pitek, 30 listopada 2012 19:27:30 UTC+1 uytkownik 2late napisa:
On 30/11/2012 1:51 PM, ...::QRT::... wrote: > W bieganiu (nawet po lesie) zupenie tego nie ma. Poza tym odpadaj czarne myli (na pohybel general/executive-regional-brand -srotam-ciotam managerow od chisko-tajwanskich wyrobw rowerowych) o zapchanym botem napdzie, kolejnym centymetrze acucha przy tej samej liczbie ogniw, taczcych Ralphach, poccym si amorze, luzach, dodupiastym Hollowtechu, przetartym siodle itd, itp. Powiedziaem stanowcze "NIE" marketingowcom czyhajcym na kolejn zotwk. Wystarcz buty. Ubrania rowerowe wietnie si sprawuj w roli biegowych. Do tego porzdny trening mona wykona w dwukrotnie krtszym czasie, co jest zdecydowanie mniej uciliwe dla rodziny (odpada te potrzeba czytania precla i wypocin m.in. informatykw, co odkryli lajkr i pragn oznajmi to caemu swiatu...). Zdravim. Kuba |
|
Data: 2012-11-30 11:51:22 | |
Autor: Ignac | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
W dniu pitek, 30 listopada 2012 20:38:43 UTC+1 uytkownik Kuba Abuk napisa:
Poza tym odpadaj czarne myli (na pohybel general/executive-regional-brand -srotam-ciotam managerow od chisko-tajwanskich wyrobw rowerowych) o zapchanym botem napdzie, kolejnym centymetrze acucha przy tej samej liczbie ogniw, taczcych Ralphach, poccym si amorze, luzach, dodupiastym Hollowtechu, przetartym siodle itd, itp. Powiedziaem stanowcze "NIE" marketingowcom czyhajcym na kolejn zotwk. Wystarcz buty. Ubrania rowerowe wietnie si sprawuj w roli biegowych. Do tego porzdny trening mona wykona w dwukrotnie krtszym czasie, co jest zdecydowanie mniej uciliwe dla rodziny (odpada te potrzeba czytania precla i wypocin m.in. informatykw, co odkryli lajkr i pragn oznajmi to caemu swiatu...). Co Kubu jaki taki sfrustrowany jeste,nie wiedziae,ale wszyscy tak maj,wicej optymizmu kolego |
|
Data: 2012-11-30 19:52:34 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
Dnia Fri, 30 Nov 2012 18:27:30 +0000, 2late napisa(a):
On 30/11/2012 1:51 PM, ...::QRT::... wrote: czujesz sie tak w czasie biegu czy po biegu? Wiadomo ze w sporcie najfajniejsza jest regeneracja :) Ja lubie biga czy pywa - w sensie ze po poprostu znacznie lepiej sie czuje na krtk i dusz met - co jednak nie zmienia faktu ze sam akt biegania (w miecie) czy pywania (na basenie) jako tam super przyjemny nie jest (w sensie i np. przepynicie kilku basenw abk - owszem relaksuje, ale pywanie 40 minut crawlem to ju w sumie adna przyjemno) Natomiast z rowerem jest tak ze sama jazda mi sprawia przyjemno niezalenie od efektu jaki chce t jazd osign. Co na rowerze po wielu, wielu latach ciezko mi jest osiagnac. :) to inna sprawa - na rower faktycznie trzeba powieci sporo wicej czasu. |
|
Data: 2012-11-30 19:32:08 | |
Autor: 2late | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
On 30/11/2012 6:52 PM, ...::QRT::... wrote:
W bieganiu (nawet po lesie) zupełnie tego nie ma. Raczej po, podczas biegu nie mam czasu o tym myslec. ;) Podczas biegu fajne jest to zmaganie sie z soba, chociaz to zle slowo ale wiemy o co chodzi kiedy mowi sie o rodzaju uzaleznienia, kiedy nic nie doskwiera to jakos tak jest zle. Wiadomo ze w sporcie najfajniejsza jest regeneracja :) Ja niestety jestem ograniczony do miasta, do tego zimowa pora tylko do chodnikow, bo w parkach ciemnawo. Natomiast z rowerem jest tak ze sama jazda mi sprawia przyjemność No tak ale po kilku latach w jednym miejscu znasz juz wszystki drogi, itp... Co na rowerze po wielu, wielu latach ciezko mi jest Co nie znaczy ze nie da sie laczyc. Kupilem latem uchwyt na u-locka mocowany do kierownicy i pewnie przyszlej wiosny zaczne rowerem dojezdzac w ciekawe miejsca zeby pobiegac. ;) Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2012© Stupidity, like virtue, is its own reward |
|
Data: 2012-11-30 21:03:16 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
to prawda - jednak pewne fragmenty tras zawsze sprawiaj rado w trakcie jazdy.
ja wasnie tak robie - rowerem jedz do lasu by tam biega - problem w tym ze zim nie da sie tak. Do biegania si rzeczy zakda sie znacznie lejsze ciuchy ni na rower i wybr jest: albo mocno zmarzn w czasie dojazdu, albo sie totalnie spoci podczas biegania :) Dlatego w zimie biegam po miecie, ale zasadniczo bardzo tego nie lubie bo po twardym mnie nogi mocno bol. Po lesie biegam w minimalistycznych butach bez adnej amortyzacji i jest git, a miecie aktualnie uywam mocno amortyzowanych butw a i tak jest le. |
|
Data: 2012-11-30 20:26:43 | |
Autor: 2late | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
On 30/11/2012 8:03 PM, ...::QRT::... wrote:
Natomiast z rowerem jest tak ze sama jazda mi sprawia przyjemność A no ja niczego nie zarzucam. Dalej codziennie do pracy dojezdzam rowerem. Tyle ze troche czesciej teraz biegam bo latwiej sie rozgrzac chlodna pora. Co na rowerze po wielu, wielu latach ciezko mi jest dwa razy w tygodniu biegam w grupie wiec kiedy dojezdzam rowerem mam gdzie zostawic plecak wiec nie ma problemu z przebraniem. A pozostale przypadki to ruszam z domu, od razu odpowiednio ubrany. Dlatego w zimie biegam po mieście, ale zasadniczo bardzo tego nie lubie bo Na poczatku tez mi nogi siadaly po miescie, zmeczony nawet dobrze nie bylem a nogi na zmiane w kolanach czy kostkach nadwyrezalem ale przeszlo z czasem. I oczywisice nie moge doczekac sie wiosny kiedy mozna bedzie szosowka posmigac na prawde na luzie i szybko po dlugiej zimie. ;) Nie jestem zawodowcem wiec moge mieszac. :) Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2012© Stupidity, like virtue, is its own reward -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2012-12-02 23:11:18 | |
Autor: biodarek | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
W dniu 2012-11-30 20:32, 2late pisze:
Ja niestety jestem ograniczony do miasta, do tego zimowa pora tylko do Jak się mieszka w centrum dużego miasta, to rzeczywiście bieganie jest wygodniejsze od jazdy rowerem. to inna sprawa - na rower faktycznie trzeba poświecić sporo więcej czasu. A taki dowcip był o triatlonie w Polsce: jedziesz rowerem na basen, kiedy pływasz kradną ci go i wracasz biegnąc :) -- biodarek |
|
Data: 2012-11-30 22:03:48 | |
Autor: PeJot | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
W dniu 2012-11-30 14:51, ...::QRT::... pisze:
wszystko zalezy od otoczenia i trasy. Ale zasadniczo zgadzam sie ze rower Na szosie masz nieustanne czuwanie by nie da si zabi :>
Ja nie biegam, a odprenie znajduj orzc basen tam i z powrotem. Tam nie ma kopotw ze sprztem, ani full kontaktu z ludmi, chyba e si okularki poc, albo kto wpynie na zajty tor. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopki nie skorzystaem z Internetu, nie wiedziaem, e na wiecie jest tylu idiotw" Stanisaw Lem |
|
Data: 2012-11-30 23:02:46 | |
Autor: 2late | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
On 30/11/2012 9:03 PM, PeJot wrote:
Na szosie masz nieustanne czuwanie by nie dać się zabić :> Dobre. A jakie prawdziwe. ;) Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2012© Stupidity, like virtue, is its own reward |
|
Data: 2012-12-01 11:05:00 | |
Autor: Ghost | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Uytkownik "-Mr. Makarena-" <makarena@neostrada.pl> napisa w wiadomoci news:50b8b309$0$26701$65785112news.neostrada.pl... Ale... bieganie, Jetses w mylnym bledzie. Nie trzeba ani biegac 100km, ani wygrywac zawodow. Bieganie szybko staje sie nalogiem. Tak jestesmy skonstruowani, bieganie jest naturalna potrzeba. http://pl.wikipedia.org/wiki/Euforia_biegacza |
|
Data: 2012-12-01 12:15:37 | |
Autor: PK | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
On 2012-12-01, Ghost <ghost@everywhere.pl> wrote:
Jetses w mylnym bledzie. Nie trzeba ani biegac 100km, ani wygrywac zawodow. To akurat prawda. W mojej firmie biega sporo osób (jest nawet zespół, koszulki firmowe itp). Robią 10 km w różnych czasach (niektórzy poniżej 40 minut, inny prawie godzinę). Wszyscy sprawiają wrażenie uzależnionych :), są w dobrej formie. Większość przebiegła Maraton Warszawski. Też bym chciał :). Co do treningów: myślę, że Ci walczący z 4min/1km robią poniżej 50km w tygodniu. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-01 14:22:31 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
wraenie
uzalenionych :), s w dobrej formie. Wikszo przebiega Maraton No niewiem , ponizej 4min/km to na dystansie. maratonskim wychodzi ci czas ponizej 2h:50min. a to juz jak na amatora jest bardzo dobry wynik i jakos nie chce mie sie wierzyc zeby mozna to bylo zrobic trenujac 3 razy w tygodniu .. -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2012-12-01 14:18:59 | |
Autor: PK | |
Biegaj±cy rowerzysta - problem z form± | |
On 2012-12-01, -Mr. Makarena- <makarena@neostrada.pl> wrote:
No niewiem , ponizej 4min/km to na dystansie. maratonskim wychodzi ci czas ponizej 2h:50min. a to juz jak na amatora jest bardzo dobry wynik i jakos nie chce mie sie wierzyc zeby mozna to bylo zrobic trenujac 3 razy w tygodniu .. Pisałem o 4min/km w kontekście 10km. Najmocniejszy chłopak z firmy ukończył maraton trochę poniżej 3:30, czyli 5min/km (top100 kategorii). Jedyna dziewczyna była w top 400 kobiet i otarła się o top100 w K30. Biega ze 3 razy w tygodniu, trochę jeździ na rowerze. Inni znajomi trenują nawet rzadziej, ale maraton (zazwyczaj pierwszy w życiu) ukończyli, a o to im głównie chodziło. Jeśli masz ambicje na czołówkę, to oczywiście nikt Ci nie broni, ale nie próbuj mi wmówić, że trzeba biegać codziennie :D. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-01 17:24:58 | |
Autor: -=MAKARENA=- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Absolutnie nie to mialem na mysli ...Chodzilo mi o to zeby byc w czolowce trzeba bardzo duzo biegac .. A swoja droga dodam ze dla amatora magicznym wynikiem na 10 km jest <35 min w maratonie to <3h:00 .. Samo " ukonczenie " maratonu to w/g mnie zaden wyczyn bo aby zmiescic sie w limicie czasowym wystarczy maszerowac dosc zwawo ...Dla mnie maratonczykiem jest ktos kto od poczatku do konca biegl bez zatrzymywania sie , czas jest malo istotny ... Ja maratonczykiem niestety jeszcze nie jestem ,bo ciagle uzwazam ze jestem zbyt slabo przygotowany aby sie z nim zmierzyc a obiecalem sobie ze moj debiut bedzie < 3h :-))) -- -- Pozdrawiam : MAKARENA |
|
Data: 2012-12-01 19:11:23 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "-=MAKARENA=-" <makarena@toya.net.pl> napisa w wiadomoci news:50ba2f5f$0$26703$65785112news.neostrada.pl...
To zalezy od czlowieka, jego predyspozycji, wieku, tylu zyca itp. Dla wspolczesnego czlowieka _przebiec_ cala droge to wyczyn. |
|
Data: 2012-12-01 18:37:54 | |
Autor: PK | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
On 2012-12-01, Ghost <ghost@everywhere.pl> wrote:
To zalezy od czlowieka, jego predyspozycji, wieku, tylu zyca itp. Dokładnie. W maratonie biegną ludzie, którzy mogliby już być dziadkami (legalnie ;p). Biegną programiści, finansiści, nauczyciele itp. Ludzie pracujący w pozycji siedzącej (zazwyczaj dłużej niż te legendarne 8h). Po prostu nie mają czasu na codzienne treningi. A jeśli mają kilkuletnie dzieci, to już w ogóle... Szczerze to wątpię, czy 10% osób z tzw. krajów rozwiniętych dałoby radę przebiec maraton. I to nawet wtedy, gdyby dać im choćby i rok na przygotowanie. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-01 21:16:45 | |
Autor: Mr. MAKARENA | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Po prostu nie mają czasu na codzienne treningi. Maja maja , tylgo bieganie ne jest ich priorytetem i wola robic cos innego .... A jeśli mają kilkuletnie dzieci, to już w ogóle... Polecam : http://www.youtube.com/watch?v=BwkQjozN-eI Szczerze to wątpię, czy 10% osób z tzw. krajów rozwiniętych dałoby radę przebiec maraton. I to nawet wtedy, gdyby dać im choćby i rok na przygotowanie. Ja natomiast jestem przekonany ze po rocznym okresie przygotowan 100 % zdrowych ludzi by dalo rade ...Po opanowaniu podstaw biegania ( godzinny trucht ciagly ) a mozna to osiagnac w kilka tygodni dystans biegu naprawde przestaje byc jakimkolwiek problemem ...Problemem zaczyna sie robic czas w jakim go pokonujesz ... Przełóz to na rower : czlowiek ktory dawno nie jezdzil przejedzie 20 km . i bedzie umieral , bedzie mial zakwasy , wszystko bedzie go bolalo , ale wystarczy zeby troche pojezdzil i juz dystans 100 km dziennie nie bedzie stanowil dla niego zadnego problemu ..A miedzy 100 km dziennie a 200 km to juz tylko kwestia dostarczenia odpowiedniej ilosci energii , odpornosci na zmecznie i stres . Natomiast zeby przejechal taki dystans z " przyzwoita " predkoscia to musi duuuuzo i dluuugo trenowac ... -- -- Pozdr : Mr.Makarena |
|
Data: 2012-12-01 21:01:31 | |
Autor: PK | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
On 2012-12-01, Mr. MAKARENA <makarena@neostrada.pl> wrote:
Po prostu nie mają czasu na codzienne treningi. Aha. Wracają o 19 do domu, mają godzinę na "widzenie" z dziećmi, które zaraz idą spać. Potem obiadokolacja i już jest 21. Godzina biegania, pół godzinny prysznic i pora spać, tak? :) Czyli z jednej strony "wolą robić coś innego", ale z drugiej "jeśli pójdą biegać, to na nic innego nie starczy już czasu". Dlatego nie codziennie. Ja natomiast jestem przekonany ze po rocznym okresie przygotowan 100 % zdrowych ludzi by dalo rade ...Po opanowaniu podstaw biegania ( godzinny Ty chyba zakładasz, że rzuciliby pracę i przez rok trenowali. Ja mówię o rok przygotowywania się w wolnym czasie, wypełniając wszystkie dotychczasowe obowiązki. NIE MA SZANS. , wszystko bedzie go bolalo , ale wystarczy zeby troche pojezdzil i juz dystans 100 km dziennie nie bedzie stanowil dla niego zadnego problemu ..A Bzdura. Ludzie jeżdża regularnie (np. codziennie kilka km do pracy) i 100km jest dla nich zupełnie poza zasięgiem. Moja mama (55 lat) nie ma samochodu ani biletu komunikacji miejskiej. Wszędzie chodzi lub jeździ na rowerze. I wiem, że po 50 km jest naprawdę zmęczona, a 80km jest dla niej nieprzekraczalną granicą. Ludzie w jej wieku kończą maratony. miedzy 100 km dziennie a 200 km to juz tylko kwestia dostarczenia odpowiedniej ilosci energii , odpornosci na zmecznie i stres . Natomiast To już w ogóle LOL. Wczoraj w moim mieście zapalali choinkę. Urwałeś się z niej? :D pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-01 23:08:28 | |
Autor: -=MAKARENA=- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "PK" <PK@nospam.com> napisa w wiadomoci news:slrnkbks2q.27l.PKnotb-dante.notb-home... On 2012-12-01, Mr. MAKARENA <makarena@neostrada.pl> wrote:Mylisz sie kolego ...Ja pracuje do 18 tej i spokojnie mi starcza czasu na trening ... Czyli z jednej strony "wol robi co innego", ale z drugiej "jeli Znowu sie mylisz .Zeby przygotowac sie do maratonu wystarcza 3 treningi w tygodniu . 6 godzin tygodniowo .to chyba nie jest jakas tragedia ? Znam takich co tyle czasu spedzaja codziennie w pijalni piwa ..
Nieprzekraczalana ? A skad wiesz ? Sprawdzales jej wydolonosc znasz jej Vo2 max ? Ludzie w jej wieku kocz maratony ..http://en.wikipedia.org/wiki/Ed_Whitlock I nie tylko w jej wieku i nie tylko koncza : Moja corka jest zmeczona juz po 10 km :-) A spokojnie smiga po 150 . Jak jej raz obiecalem w Bialowiezy Mc Donalda to przez 30 km nie moglem jej dogonic ....:-) miedzy 100 km dziennie a 200 km to juz tylko kwestia dostarczenia A niby czemu lol ? Bo co ? Bo sciegna sie pozrywaja ? Nogi odpadna ? Dupa peknie ? W wielu sportach wytrzymalosciowych sukces zalezy glownie od glowy a nie nog .... A tak swoja droga zawsze giedy bije jakas zyciowke to na mecie z przerazeniem stwierdzam ze mniej wiecej w polowie dystansu od zejscia z trasy dzielil mnie tylko maly krok .... .. Wczoraj w moim miecie zapalali choink. Urwae si z niej? :D> pozdrawiam, -- -- Pozdrawiam : MAKARENA |
|
Data: 2012-12-01 23:14:19 | |
Autor: PK | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
On 2012-12-01, -=MAKARENA=- <makarena@toya.net.pl> wrote:
Mylisz sie kolego ...Ja pracuje do 18 tej i spokojnie mi starcza czasu na trening ... Śpisz 5h na dobę czy nie masz żadnych hobby ani innych obowiązków? Może po prostu bieganie i praca to Twoje dwie główne czynności w życiu? :] Znowu sie mylisz .Zeby przygotowac sie do maratonu wystarcza 3 treningi w tygodniu . 6 godzin tygodniowo .to chyba nie jest jakas tragedia ? Znam takich co tyle czasu spedzaja codziennie w pijalni piwa .. A ja znam takich, którzy nie piją piwa, a nie mają 6h w tygodniu na bieganie. Czy to nie dziwne? pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-01 23:27:39 | |
Autor: -=MAKARENA=- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
miedzy 100 km dziennie a 200 km to juz tylko kwestia dostarczenia Oczywiscie mam na mysli jednorazowy wyczyn tj. wstaje rano skoro swit z mysla pobicia rekordu i " magicznych " 200 km . Nie mialem na mysli ze poczatkujacy niewytrenowany cyklista pojedzie sobie na wyprawe i bedzie codziennie pocinal lajtowo po 200 -- -- Pozdrawiam : MAKARENA |
|
Data: 2012-12-01 23:27:39 | |
Autor: -=MAKARENA=- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
miedzy 100 km dziennie a 200 km to juz tylko kwestia dostarczenia Oczywiscie mam na mysli jednorazowy wyczyn tj. wstaje rano skoro swit z mysla pobicia rekordu i " magicznych " 200 km . Nie mialem na mysli ze poczatkujacy niewytrenowany cyklista pojedzie sobie na wyprawe i bedzie codziennie pocinal lajtowo po 200 -- -- Pozdrawiam : MAKARENA |
|
Data: 2012-12-02 13:25:58 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Użytkownik "Mr. MAKARENA" <makarena@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:k9dp1q$247$1node1.news.atman.pl... , wszystko bedzie go bolalo , ale wystarczy zeby troche pojezdzil i juz dystans 100 km dziennie nie bedzie stanowil dla niego zadnego problemu ..A miedzy 100 km dziennie a 200 km to juz tylko kwestia dostarczenia odpowiedniej ilosci energii , odpornosci na zmecznie i stres Dziwny czlowiek jestes, zupelnie brakuje Ci kontaktu z rzeczywistoscia. |
|
Data: 2012-12-02 16:23:20 | |
Autor: -=MAKARENA=- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Dziwny czlowiek jestes, zupelnie brakuje Ci kontaktu z rzeczywistoscia. Po czym wnosisz ? Znasz mnie ? -- -- Pozdrawiam : MAKARENA |
|
Data: 2012-12-02 16:28:04 | |
Autor: 2late | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
On 02/12/2012 3:23 PM, -=MAKARENA=- wrote:
Dziwny czlowiek jestes, zupelnie brakuje Ci kontaktu z rzeczywistoscia. Po tym ze nie umiesz korzystac z newsow. Masz nieprawidlowa sygnaturke i tniesz wrotke. Musze sie wysilac zeby sprawdzic komu odpisujesz. Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2012© Stupidity, like virtue, is its own reward |
|
Data: 2012-12-02 20:07:43 | |
Autor: -=MAKARENA=- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Znaczy jak ktos ma nieprawidlowa sygnaturke to traci kontakt z rzeczywistoscia ? Gratuluje podejscia do dyskusji jak dla mnie to EOT .. -- Pozdrawiam : MAKARENA |
|
Data: 2012-12-02 20:16:01 | |
Autor: PK | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
On 2012-12-02, -=MAKARENA=- <makarena@toya.net.pl> wrote:
Znaczy jak ktos ma nieprawidlowa sygnaturke to traci kontakt z rzeczywistoscia ? Gratuluje podejscia do dyskusji jak dla mnie to EOT .. Ale czemu właściwie usuwasz informację o cytowanej osobie? To strasznie utrudnia mi życie (i najwyraźniej nie tylko mi). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-03 09:01:16 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "-=MAKARENA=-" <makarena@toya.net.pl> napisa w wiadomoci news:50bba702$0$1304$65785112news.neostrada.pl... > Glownie chodzi o wrotke, nie sygnaturke - nasz Ty maly manipulanciku. Dla niektorych usuwanie wrotki jest chamstwem. |
|
Data: 2012-12-03 09:57:40 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisa w wiadomoci news:50bc5c4e$0$26707$65785112news.neostrada.pl...
Ahahhaaaa.. Dzieki Tobie czlowiek poznaje swoje gleboko ukryte Ja . Podsumujmy ...w/g Twojej oceny juz jestem : " Malym manipujujacym chamem tracacym kontakt z rzeczywistoscia i marnujacym czas wszystkich ..." ..nie za malo ? Ja mysle ze stac Cie na wiecej ciekawych spostrzezen .Przypomnij sobie swoje stare dobre dyskusje z Jane Werbinskim i daj troche czadu zestarzales sie czy jak ? -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2012-12-03 11:07:49 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "-Mr. Makarena-" <makarena@neostrada.pl> napisa w wiadomoci news:50bc6983$0$1309$65785112news.neostrada.pl...
No! |
|
Data: 2012-12-03 18:12:21 | |
Autor: 2late | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
On 03/12/2012 8:57 AM, -Mr. Makarena- wrote:
Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości Zeby nie bylo ze to tylko jego ocena. Jest na grupie wiecej osob ktore potrafia przystosowac sie do ogolnie przyjetych zasad a ktorym nie chce sie nawet odpowidac na posty sprzeczne z netykieta. Wiec poczytaj troche o usenecie i racz sie dostosowac a z czasem zrozumiesz jak wazne sa takie detale. Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2012© Stupidity, like virtue, is its own reward |
|
Data: 2012-12-03 19:43:40 | |
Autor: -=MAKARENA=- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "2late" <deadlog_FILTR_@wp.pl> napisa w wiadomoci news:k9iqb1$1kj$1usenet.news.interia.pl... On 03/12/2012 8:57 AM, -Mr. Makarena- wrote:przystosowac sie do ogolnie przyjetych zasad a ktorym nie chce sie nawet odpowidac na posty sprzeczne z netykieta. Wiec poczytaj troche o usenecie i racz sie dostosowac a z czasem zrozumiesz jak wazne sa takie detale. A niewiem , siedze w usenecie praktycznie od jego zarania , i po raz PIERWSZY ktos mi zwrocil uwage na format moich postow wiec mysle ze odrobine przesadzasz ... -- Pozdrawiam : MAKARENA |
|
Data: 2012-12-03 20:58:43 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "-=MAKARENA=-" <makarena@toya.net.pl> napisa w wiadomoci news:50bcf2e0$0$1301$65785112news.neostrada.pl...
I naprawde uwazasz, ze brak wrotki nie utrudnia? |
|
Data: 2012-12-04 09:36:32 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisa w wiadomoci news:50bd0475$0$1308$65785112news.neostrada.pl...
Zieefff .. Stary czy Ty naprawde uwazasz ze ludzie nie maja w zyciu nic innego do roboty niz prowadzic z Toba jakies denne dyskusje na ten temat ? Przeciez Ty i tak musisz miec ostatnie slowo i wygrac . Wiec niech Ci bedzie ze juz wygrales , usmiechnij sie do lustra w poczuciu dobrze spelnionego obowiazku , zrob sobie dobrej kawy , wez gleboki oddech a jeszcze lepiej dwa i poszukaj sobie kogos nowego do walki , a ja ci daje uroczyste slowo honoru ze ne bede wycinal juz wrotek , ale w zamian prosze zebys juz nie odpowiadal na tego posta i nie walkowal dalej tego tematu ... -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2012-12-04 10:46:27 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "-Mr. Makarena-" <makarena@neostrada.pl> napisa w wiadomoci news:50bdb60f$0$1305$65785112news.neostrada.pl...
Sadzac po dlugosci postow masz czasu w sporym nadmiarze. |
|
Data: 2012-12-04 21:08:53 | |
Autor: PK | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
On 2012-12-04, -Mr. Makarena- <makarena@neostrada.pl> wrote:
Zieefff .. Ale poza tym, że jesteś niewychowany, to masz świadomość, że naprawdę to dla niektórych jest problem? Jeśli usuwasz informację o poprzedniku, to np. ja nie mam pojęcia, komu odpisujesz. To strasznie utrudnia śledzenie rozmowy. A przecież dla Ciebie usuwanie tego wiersza jest dodatkową czynnością. Dorzucasz sobie roboty po to, żeby utrudnić innym życie? pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-05 11:24:56 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "PK" <PK@nospam.com> napisa w wiadomoci news:slrnkbspkm.20k.PKnotb-dante.notb-home... On 2012-12-04, -Mr. Makarena- <makarena@neostrada.pl> wrote: Zawsze staralem sie Ciac cytaty ,i przy okazji wycinala sie sygnaturka . Nikt nigdy nie zasygnalizowal mi ze to jest jakis problem , teraz juz wiem , nie wycinam , ale nie rozumiem czemu piszesz ze jestem zle wychowany ? -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2012-12-05 21:12:37 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "-Mr. Makarena-" <makarena@neostrada.pl> napisa w wiadomoci news:50bf20f9$0$26695$65785112news.neostrada.pl...
Bo uwazasz, ze ziewem zbywa sie zwrocenie uwagi na lamianie netykiety? |
|
Data: 2012-12-05 22:59:41 | |
Autor: Mr.Makarena | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisa w wiadomoci news:50bfaab7$0$26689$65785112news.neostrada.pl...
Pytal Cie ktos o cos ? -- Mr.Makarena |
|
Data: 2012-12-06 01:52:17 | |
Autor: rmikke | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
W dniu czwartek, 6 grudnia 2012 10:23:08 UTC+1 uytkownik Ghost napisa:
U�ytkownik "Mr.Makarena" <makarena@toya.net.pl> napisa� w wiadomo�ci news:50bfc3d0$0$1294$65785112news.neostrada.pl... Chyba ju wol flejmy Wilka z Titusem, barwniejsze jakie... |
|
Data: 2012-12-06 15:36:03 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
rmikke napisa:
Chyba ju wol flejmy Wilka z Titusem, barwniejsze jakie... Bagam, nie wywouj wilka z lasu...! ;) |
|
Data: 2012-12-06 18:36:02 | |
Autor: 2late | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
On 06/12/2012 9:52 AM, rmikke wrote:
Zieefff .. No dokladnie. Koles pisze ze bywa na usenecie od zawsze a nie wie ze zostawia sie wrotke, potem dla odmiany zostawia 5 wrotek. :) Sygnaturki do dzisiaj nie poprawil. Niby pierdola ale dzisiaj nawet najswiezszy newbie to wie tak wiele wojen stoczono i tak wiele jest informacji na ten temat. Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2012© Stupidity, like virtue, is its own reward |
|
Data: 2012-12-06 22:25:18 | |
Autor: Mr.Makarena | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "2late" <deadlog_FILTR_@wp.pl> napisa w wiadomoci news:k9qp84$iv7$1usenet.news.interia.pl... On 06/12/2012 9:52 AM, rmikke wrote: Wole najswiezszego newbie ktorzy maja zle skonfigurowane czytniki a maja cos konkretnego do powiedzenia , od wszystkowiedzacych pedantow ktorzy kazdego pouczaja w temacie netykiety lub ortografii . Dyskusja miala byc o bieganiu a nie o jakis wrotkach srotkach ... Masz cos do powiedzenia w kontekscie tematu dyskusji , masz jakies merytoreyczne zastrzezenia do moich wypowiedzi to zapraszam .. Jesli jednak dalej chcesz brylowac w sprawie netykiety lub konfiguracji czytnikow lub mojego wychowania , to zaloz sobie nowy topic typu " Nie moge spac przez pozostawione 5 wrotek " albo " Mnie i moje otoczenie doprowadza do lez nie poprawiona sygnaturka " i tam mozesz meczyc kota do oporu razem z tobie podobnymi netowymi frustratami a mnie i inym nie zawracaj dupy . nie bedzie delimetera Mr.Makarena |
|
Data: 2012-12-07 13:04:12 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "Mr.Makarena" <makarena@toya.net.pl> napisa w wiadomoci news:50c10d40$0$26701$65785112news.neostrada.pl...
"Pytal Cie ktos o cos ?" |
|
Data: 2012-12-07 13:43:35 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisa w wiadomoci news:50c1db43$0$1223$65785112news.neostrada.pl...
Idz sobie lepiej pojezdzic w 4 tej strefie tetna .. -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2012-12-07 15:58:40 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "-Mr. Makarena-" <makarena@neostrada.pl> napisa w wiadomoci news:50c1e477$0$1221$65785112news.neostrada.pl...
Nie. |
|
Data: 2012-12-06 10:23:08 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "Mr.Makarena" <makarena@toya.net.pl> napisa w wiadomoci news:50bfc3d0$0$1294$65785112news.neostrada.pl...
To tez jest brak wychowania. |
|
Data: 2012-12-03 23:53:06 | |
Autor: Piecia aka dracorp | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
W dniu poniedziaek, 3 grudnia 2012 19:12:21 UTC+1 uytkownik 2late napisa:
Zeby nie bylo ze to tylko jego ocena. Jest na grupie wiecej osob ktore potrafia przystosowac sie do ogolnie przyjetych zasad a ktorym nie chce sie nawet odpowidac na posty sprzeczne z netykieta. Wiec poczytaj troche o usenecie i racz sie dostosowac a z czasem zrozumiesz jak wazne sa takie detale.Ale sam ju zapomniae o ciciu cytatw :) |
|
Data: 2012-12-04 08:42:12 | |
Autor: 2late | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
On 04/12/2012 7:53 AM, Piecia aka dracorp wrote:
Zeby nie bylo ze to tylko jego ocena. Jest na grupie wiecej osob ktoreAle sam już zapomniałeś o cięciu cytatów :) Ciecie cytatow bywa subiektywne :-P Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2012© Stupidity, like virtue, is its own reward |
|
Data: 2012-12-02 17:23:16 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "-=MAKARENA=-" <makarena@toya.net.pl> napisa w wiadomoci news:50bb726c$0$26691$65785112news.neostrada.pl... Dziwny czlowiek jestes, zupelnie brakuje Ci kontaktu z rzeczywistoscia. Po tym co piszesz. |
|
Data: 2012-12-02 20:18:31 | |
Autor: -=MAKARENA=- | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Po czym wnosisz ? Z Twoich postow natomiast wynika ze masz problemy z wlasna osobowoscia ...W klasyczny sposob zmieniles temat dyskusji o bieganiu na wycieczki osobiste . Jak dla mnie EOT . -- Pozdrawiam : MAKARENA |
|
Data: 2012-12-03 08:59:15 | |
Autor: Ghost | |
Biegaj?cy rowerzysta - problem z form? | |
Uytkownik "-=MAKARENA=-" <makarena@toya.net.pl> napisa w wiadomoci news:50bba98a$0$1309$65785112news.neostrada.pl... Po czym wnosisz ? Oraz, ze jestem zboczencem zapewne. W klasyczny sposob zmieniles temat dyskusji o bieganiu na wycieczki osobiste . Po kilku postach swiadczacych o braku kontaktu z rezczywistoscia, nalezy ten fakt rozmowcy zakomunikowac, inaczej bedzie marnowal nasz czas w nieskonczonosc. |
|
Data: 2012-12-01 14:26:34 | |
Autor: Ghost | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Uytkownik "-Mr. Makarena-" <makarena@neostrada.pl> napisa w wiadomoci news:50ba0496$0$26681$65785112news.neostrada.pl... wraenie A na dystansie 100km to juz absolutne miszczostfo. Mysl co piszesz. |
|
Data: 2012-12-01 14:41:33 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
No to o jakim dystansie rozmawiamy 1000m-1500m-5-10-15-21 ? -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2012-12-01 19:08:26 | |
Autor: Ghost | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Uytkownik "-Mr. Makarena-" <makarena@neostrada.pl> napisa w wiadomoci news:50ba090c$0$1216$65785112news.neostrada.pl...
Tak ciezko pomyslec? Dystans _tygodniowy_ to ponizej 50km. |
|
Data: 2012-12-01 21:38:00 | |
Autor: -=MAKARENA=- | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
ci
czas ponizej 2h:50min. Chodzilo mi o dystans wyscigu napinaczu .. -- -- Pozdrawiam : MAKARENA |
|
Data: 2012-12-02 13:23:46 | |
Autor: Ghost | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Uytkownik "-=MAKARENA=-" <makarena@toya.net.pl> napisa w wiadomoci news:50ba6aaa$0$26693$65785112news.neostrada.pl... ci donaldu tusku? |
|
Data: 2012-12-01 14:38:19 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Jetses w mylnym bledzie. Nie trzeba ani biegac 100km, ani wygrywac zawodow. sorki ale ja tam nic takiego nie widze zeby KAZDY biegacz byl nalogowcem , tak samo jak nie kazdy kto chodzi na silownie , basen , solarium itp . od razu sie od nich uzaleznia . -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2012-12-01 14:31:14 | |
Autor: PK | |
Biegaj±cy rowerzysta - problem z form± | |
On 2012-12-01, -Mr. Makarena- <makarena@neostrada.pl> wrote:
sorki ale ja tam nic takiego nie widze zeby KAZDY biegacz byl nalogowcem , tak samo jak nie kazdy kto chodzi na silownie , basen , solarium itp . od razu sie od nich uzaleznia . A jednak. Po pierwsze znany jest fakt o produkcji endorfin i po prostu uzależnieniu od biegania (bardzo podobnym do innych nałogów: tytoniu, alkoholu czy gier). Chyba niezależnie od tego efektu (choć nie jestem pewien) występuje jakaś taka autentyczna radość. Osoby biegające amatorsko potrafią w pracy przez godzinę dziennie gadać o bieganiu, przesyłać sobie wyniki i zapisy z pulsometrów :). Rowerzyści się tak nie zachowują. Zazwyczaj wygląda to tak: - Byłem w sobotę na wycieczce. Pierwszy raz w życiu przejechałem 150km. - Spoko. Gdzie byłeś? - W Modlinie i potem krążyłem po Kampinosie. - Fajnie. Ładnie tam jest. - No. I pogoda dobra była. - No. Poza tym IMO atmosfera na biegach jest dużo luźniejsza, weselsza. Porównuję to co mam pod ręką, czyli m.in.: Mazovia MTB, start TdP oraz Biegnij Warszawo i Maraton Warszawski. Chyba jednak na rowerach bardziej się spinamy. I zdecydowanie więcej gadamy o sprzęcie :D. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-02 23:22:59 | |
Autor: biodarek | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
W dniu 2012-12-01 15:31, PK pisze:
Chyba niezależnie od tego efektu (choć nie jestem pewien) występuje Ja mam inne doświadczenia. Jak się spotka w lesie, to się rozmawia tak długo aż się zmarznie. Wtedy jedna z osób mówi: -To cofnę się, pojadę z Tobą i jeszcze pogadamy. A tematów jest więcej niż przy bieganiu, bo i sprzętu jest znacznie więcej :) Można rozmawiać długo, ale w końcu trzeba się rozjechać w swoje strony. Poza tym IMO atmosfera na biegach jest dużo luźniejsza, weselsza. Imprezy biegowe to znam tylko z kibicowania. Dzisiaj przy trasie Biegu Mikołajów starałem się rozpoznać znajomych spośród 2500 uczestników. Było ciężko straszna masówka - wszyscy w takich samych czapeczkach. Na zawodach rowerowych jest łatwiej. Atmosfera na imprezach rowerowych jest świetna. Bardzo luźna i wesoła. Może nie powiem tego o Mazovii, ale jest to już słowo, które wykreśliłem z mojego słownika. Chyba jednak na rowerach bardziej się spinamy. I zdecydowanie więcej No skoro jest tego więcej niż tylko buty :D -- biodarek |
|
Data: 2012-12-03 18:16:59 | |
Autor: PK | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
On 2012-12-02, biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:
Ja mam inne doświadczenia. Jak się spotka w lesie, to się rozmawia tak długo aż się zmarznie. Wtedy jedna z osób mówi: -To cofnę się, pojadę z Tobą i jeszcze pogadamy. A tematów jest więcej niż przy bieganiu, bo i sprzętu jest znacznie więcej :) Można rozmawiać długo, ale w końcu trzeba się rozjechać w swoje strony. No to może w lesie tak jest (nie wiem, mi się to nie zdarzyło nigdy). W pracy też tak "trajkoczesz" o sprzęcie? :P Ja wyraźnie wskazałem na tę sytuację (tzn. gdy marnujesz czas w pracy na hobby). Pogadać o zębatkach na wycieczce to żaden wyczyn :). pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-01 15:20:12 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Dnia Sat, 1 Dec 2012 14:38:19 +0100, -Mr. Makarena- napisa(a):
Jetses w mylnym bledzie. Nie trzeba ani biegac 100km, ani wygrywac zawodow. bo ten tekst to jakie brednie. Euforia to mi sie pojawia jak ju lee w wannie po bieganiu czy rowerze a nie w trakcie. W trakcie to pot, zy i cierpienie a nie adna euforia :) W moim wypadku wiczenia bezporednio po pracy poprostu pozwalaj sie jako oderwa od rzeczywistoci, ostawi przerw miedzy prac a czasem wolnym, a na dusz met pozwalaj zachowa lepsze zdowie i stan psychiczny. Ot i cae "uzalenienie". |
|
Data: 2012-12-01 14:34:59 | |
Autor: PK | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
On 2012-12-01, ...::QRT::... <nie.m@m.mejla> wrote:
bo ten tekst to jakieś brednie. Euforia to mi sie pojawia jak już leże w Może za krótko i za lekko biegasz? :) Ten wpływ endorfin jest dobrze znany i opisany. Nie przez biegaczy tylko przez naukowców :). I występuje nie tylko u biegaczy. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-01 15:49:37 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Dnia 01 Dec 2012 14:34:59 GMT, PK napisa(a):
On 2012-12-01, ...::QRT::... <nie.m@m.mejla> wrote: biegam zaasdniczo koo godziny - raczej wiecej ni mniej, ale jakie 12-15km - Srednio jakie 5 min na kilometr. Bigam 2/3 razy w tygodniu. Na rowerze to znacznie duej - od 2,5-4h. Raz dwa razy w tygodniu. No i basen - 1-2 w tygodniu. No do tego wycieczki cho ale to ju wicej czasu i stosunkowo rzadko. I zadnej kurka euforii - a wrecz przeciwnie - pragnienie by sie to w kocu ju skoczyo :P |
|
Data: 2012-12-01 19:15:45 | |
Autor: Ghost | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
Użytkownik "PK" <PK@nospam.com> napisał w wiadomości news:slrnkbk5e2.2cj.PKnotb-dante.notb-home... On 2012-12-01, ...::QRT::... <nie.m@m.mejla> wrote: Ale zauwazylem, ze przy biegu dziala to znacznie skuteczniej niz gdy jade na rowerze. |
|
Data: 2012-12-01 20:57:30 | |
Autor: Mr. MAKARENA | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
Ten wpływ endorfin jest dobrze znany i opisany. Nie przez biegaczy tylko przez naukowców :). Naukowcy udowodnili i opisali również ze zgodnie z prawami aerodynamiki bąk nie ma prawa latać ale głupi bąk o tym nie wie i lata. -- -- Pozdr : Mr.Makarena |
|
Data: 2012-12-01 20:20:14 | |
Autor: PK | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
On 2012-12-01, Mr. MAKARENA <makarena@neostrada.pl> wrote:
Naukowcy udowodnili i opisali również ze zgodnie z prawami aerodynamiki bąk nie ma prawa latać Źródło? pozdrawiam, PK |
|
Data: 2012-12-01 21:45:40 | |
Autor: mt | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
W dniu 2012-12-01 20:57, Mr. MAKARENA pisze:
Nie nie, zgodnie z prawami aerodynamiki bąk nie ma prawa szybować (jak ptaki), a nie latać, to różnica. -- marcin |
|
Data: 2012-12-01 22:42:35 | |
Autor: -=MAKARENA=- | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Uytkownik "mt" <fragless@interia.pl> napisa w wiadomoci news:k9dq9j$c5l$1node2.news.atman.pl... W dniu 2012-12-01 20:57, Mr. MAKARENA pisze:= latac w/g praw aerodynamiki w 1918 roku -- -- Pozdrawiam : MAKARENA |
|
Data: 2012-12-02 13:29:10 | |
Autor: Ghost | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Uytkownik "-=MAKARENA=-" <makarena@toya.net.pl> napisa w wiadomoci news:50ba79d1$0$1312$65785112news.neostrada.pl...
Innymi slowy nie warto sie w ogole uczyc. Niczego. |
|
Data: 2012-12-01 19:14:02 | |
Autor: Ghost | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Uytkownik "-Mr. Makarena-" <makarena@neostrada.pl> napisa w wiadomoci news:50ba0849$0$1230$65785112news.neostrada.pl... Jetses w mylnym bledzie. Nie trzeba ani biegac 100km, ani wygrywac zawodow. Kwestia definicji dla: biegacz i nalog. tak samo jak nie kazdy kto chodzi na silownie , basen , solarium itp . od razu sie od nich uzaleznia . Kogo obchodzi sauna i od razu? |
|
Data: 2012-11-30 18:14:28 | |
Autor: 2late | |
Biegający rowerzysta - problem z form ą | |
On 30/11/2012 9:43 AM, PK wrote:
Witam, No ja przede wszystkim zaczalem biegac bo to wymaga wiekszego wysilku. Jazda rowerem zaczela byc zbyt latwa. :) Jak sobie z tym poradzić? Mam tak truchtać przez kilka miesięcy aż Z czasem zawsze jest coraz lepiej. Wiem, że łączenie kolarstwa z pływaniem sprawia niektórym osobom problem Bedziesz gral w szachy? Pozdrawiam -- 2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2012© Stupidity, like virtue, is its own reward |
|
Data: 2012-12-01 11:09:00 | |
Autor: Ghost | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
Użytkownik "2late" <deadlog_FILTR_@wp.pl> napisał w wiadomości news:k9at4r$hjc$1usenet.news.interia.pl... On 30/11/2012 9:43 AM, PK wrote: Kup sobie pulsometr i dlugo utrzymuj tento na rowerze w okreslonych widelkach (przynajmniej 4 strefa), dowiesz sie czy jest latwo. |
|
Data: 2012-12-01 15:21:53 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
Dnia Sat, 1 Dec 2012 11:09:00 +0100, Ghost napisa(a):
Uytkownik "2late" <deadlog_FILTR_@wp.pl> napisa w wiadomoci news:k9at4r$hjc$1usenet.news.interia.pl... pisz po ludzku. 4 strefa to moe by cokolwiek w zalenoci od producenta pulsometru czy wasnego ustawienia. |
|
Data: 2012-12-01 03:15:27 | |
Autor: Iguan_007 | |
Biegajcy rowerzysta - problem z form | |
On Friday, November 30, 2012 7:43:09 PM UTC+10, PK wrote:
Jak sobie z tym poradzi? Mam tak truchta przez kilka miesicy a Jak juz napisano - truchtac, bedzie lepiej. A troche pozniej zacznie Cie to naprawde cieszyc. Triatlon to fajna sprawa, bardzo polecam. Chociaz ja akurat do treningow na basenie sie zmuszalem. Jakos odpowiadaja mi bardziej "nieskrepowane" sporty gdzie widze wszystko wokol siebie. Co do biegania, ma jeszcze jedna zalete - jest latwiejsze organizacyjnie od roweru. Ja biegam na przerwie obiadowej, wiec nawet nie zajmuje mi czasu przed/po pracy. Pozdrawiam, Iguan - Iguan007 Sezon caly rok: http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia -- |
|
Data: 2012-12-01 12:28:52 | |
Autor: PK | |
Biegający rowerzysta - problem z formą | |
On 2012-12-01, Iguan_007 <iguan007@gmail.com> wrote:
Jak juz napisano - truchtac, bedzie lepiej. A troche pozniej zacznie Pływam od 8 roku życia, więc jest to właściwie pierwszy sport, który zacząłem jakoś regularnie uprawiać (i mam wrażenie, że właśnie w nim miałem względnie najlepsze wyniki, choć już kilka lat minęło :)). Myślę, że przepłynąłem w życiu więcej niż przebiegłem :). Co do biegania, ma jeszcze jedna zalete - jest latwiejsze No właśnie o to chodzi. Dla mnie wyjście na rower ma sens od 2h w górę, a do tego dochodzi jeszcze "organizacyjne" pół godziny (rozgrzewka, prysznic). Czyli większość wieczoru, jeśli wracam o 19 z pracy. Bieganie zajmuje przynajmniej godzinę mniej, więc da się coś jeszcze zrobić przed snem (pouczyć, pogotować, obejrzeć film... "pożyć":)). pozdrawiam, PK |
|