Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Biegający rowerzysta - problem z formą

Biegający rowerzysta - problem z formą

Data: 2012-11-30 12:24:50
Autor: Igor
Biegający rowerzysta - problem z formą
Tako rzecze PK:
Bieganie i pedałowanie to zauważalnie inne aktywności, ale jestem
zadzowiony tym, że niezła forma na rowerze w ogóle mi nie pomaga
w "adidaskach".

To normalne, też mnie to zaskoczyło i rozpytałem się wśród znajomych
rowerujących i biegających - wszyscy tak mieli.

Po kilku minutach puls szybuje do wartości, które widuję
tylko na ostrych podjazdach. Zaczynam tracić oddech i tak dalej
("puchnę"). Muszę przejść do marszu, po chwili puls spada do 130
i znowu biegnę.

Jak sobie z tym poradzić? Mam tak truchtać przez kilka miesięcy aż
organizm się przystosuje do nowego wysiłku?

Wcale nie kilka miesięcy, raczej kilka dni. Po prostu za szybki start.
Zacznij biegać BARDZO wolno, w tempie niewiele szybszym niż marsz.
Jeśli puls za bardzo przyspiesza to nie czekaj aż padniesz, zwolnij
jeszcze bardziej. Musi ci się wydawać, że biegniesz o wiele za wolno.
Właściwe tempo to takie, przy którym mógłbyś normalnie rozmawiać.
Spróbuj tak przez kilkanaście minut - nie za długo i nie codziennie
żeby się nie zajechać, ja po pierwszym treningu miałem zakwasy przez
4 dni :) Jest w sieci sporo poradników dla początkujących, np. na bieganie.pl Tam piszą właśnie o kilku miesiącach, ale to dla osób bez formy. Dla
rowerzysty to kwestia przestawienia się na inny rodzaj wysiłku i efekty
przychodzą niesamowicie szybko, z tygodnia na tydzień widać różnice.
No i tak się składa, że akurat na formę w basenie też nie narzekam
(łatwo się domyślić jaki mam pomysł na nowe hobby, skoro chcę dorzucić
trzecią dyscyplinę :)).

Witaj w klubie :)

Igor

Biegający rowerzysta - problem z formą

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona