Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Biegi a prędkość jazdy.

Biegi a prędkość jazdy.

Data: 2010-05-02 10:32:47
Autor: Kierowca
Biegi a prędkość jazdy.
Witam!

Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań
Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

W Internecie udało mi się znaleźć tylko dyskusje, zawierające
rady nawzajem wykluczające się, prowadzone głownie przez
zwolenników szybkiego ruszania i popisywania się szybką jazdą,
Nie o to mi chodzi.

Bardzo proszę o informacje wyrażone możliwie prostym językiem.

Pozdrawiam

Data: 2010-05-02 10:02:22
Autor: Macko
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-03 14:22:36
Autor: Grejon
Biegi a prędkość jazdy.
Macko pisze:

Przez pierwsze 1500 km nalezy jezdzic tylko na jedynce zeby silnik dobrze dotrzec.

Byłbym ostrożny z ironizowaniem, bo jeszcze ktoś uwierzy :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

Data: 2010-05-02 10:36:26
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
Kierowca pisze:
Witam!

Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań
Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

W Internecie udało mi się znaleźć tylko dyskusje, zawierające
rady nawzajem wykluczające się, prowadzone głownie przez
zwolenników szybkiego ruszania i popisywania się szybką jazdą,
Nie o to mi chodzi.

Mam 206'ke z takim motorem i uwazam, ze to kompletna porazka. Silnik zupelnie nie ma dolu. Biegi zmianiam przy min. 3500rpm.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-02 10:43:58
Autor: Kierowca
Biegi a prędkość jazdy.
Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań
Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

W Internecie udało mi się znaleźć tylko dyskusje, zawierające
rady nawzajem wykluczające się, prowadzone głownie przez
zwolenników szybkiego ruszania i popisywania się szybką jazdą,
Nie o to mi chodzi.

Mam 206'ke z takim motorem i uwazam, ze to kompletna porazka. Silnik zupelnie nie ma dolu.
Używasz żargonu, którego nie rozumiem.

Biegi zmianiam przy min. 3500rpm.
Z 1 na 2, z 2 na 3, z 3 na 4 i z 4 na 5 - wszystko przy 3500 rpm?

Pozdrawiam

Data: 2010-05-02 11:28:15
Autor: Artur Maśląg
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 10:36, MarcinJM pisze:
(...)
Mam 206'ke z takim motorem i uwazam, ze to kompletna porazka.

Trzeba było nie kupować - to nie wyścigówka.

Silnik
zupelnie nie ma dolu. Biegi zmianiam przy min. 3500rpm.

Nie ma dołu powiadasz? Ja bym napisał, że on góry nie ma. To
bardzo miły i sprawdzony silnik, choć konstrukcja leciwa.
Jeździ tym się bardzo przyjemnie, ale trudno cudów wymagać.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-05-02 10:04:03
Autor: Robert Rędziak
Biegi a prędkość jazdy.
On Sun, 02 May 2010 11:28:15 +0200, Artur Maśląg
<futrzak@polbox.com> wrote:

Nie ma dołu powiadasz? Ja bym napisał, że on góry nie ma.

 A może on nie ma niczego? ;))

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-05-02 12:37:49
Autor: Artur Maśląg
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 12:04, Robert Rędziak pisze:
On Sun, 02 May 2010 11:28:15 +0200, Artur Maśląg
<futrzak@polbox.com>  wrote:

Nie ma dołu powiadasz? Ja bym napisał, że on góry nie ma.

  A może on nie ma niczego? ;))

Nie, no, trudno się cudów spodziewać po takich motorkach,
ale tutaj fizyka jest niebłagana. Max. moment 111Nm@3400rpm,
max. moc 75KM@5500rpm i wbrew temu co tutaj niektórzy napisali,
silnik jest dość elastyczny i naprawdę jeździ się tym dość
przyjemnie.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-05-02 10:51:58
Autor: CUT
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 10:32, Kierowca pisze:
Witam!

Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań

Jeździj tak, żeby obroty nie spadały wiele poniżej 2k obrotów. Jak nie odczuwasz potrzeby dynamicznej jazdy to wydaje mi się, że zmiana biegów w zakresie 3-3,5k obrotów będzie ok.

Data: 2010-05-02 10:58:41
Autor: Kierowca
Biegi a prędkość jazdy.
Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań

Jeździj tak, żeby obroty nie spadały wiele poniżej 2k obrotów. Jak nie odczuwasz potrzeby dynamicznej jazdy to wydaje mi się, że zmiana biegów w zakresie 3-3,5k obrotów będzie ok.

Dużo samochodów nie ma obrotomierza. Wtedy trzeba się odnosić
do szybkości. Czy mogę prosić o podanie zależności w stosunku
do prędkości, a nie do obrotów? Byłoby mi łatwiej.

Pozdrawiam

Data: 2010-05-02 11:02:43
Autor: CUT
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 10:58, Kierowca pisze:
Jeździj tak, żeby obroty nie spadały wiele poniżej 2k obrotów. Jak nie
odczuwasz potrzeby dynamicznej jazdy to wydaje mi się, że zmiana
biegów w zakresie 3-3,5k obrotów będzie ok.

Dużo samochodów nie ma obrotomierza. Wtedy trzeba się odnosić
do szybkości. Czy mogę prosić o podanie zależności w stosunku
do prędkości, a nie do obrotów? Byłoby mi łatwiej.

Jak nie masz obrotomierza to jeździsz na słuch. Wszystko wymaga wprawienia. Pojeździj trochę - napewno sam załapiesz :)

Data: 2010-05-02 11:08:02
Autor: Olek
Biegi a prędkość jazdy.
On 2010-05-02 10:32, Kierowca wrote:
Witam!

Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań
Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

a ja się pytam - na cholere w takim gównianym silniku obrotomierz?
nie umiesz jeździć na słuch?

zoba:
jedynka , wrrrrrręęęę, dwójka, wrrrrrrręęęęęęęęęęę i trójeczke wrrrrrrrrrrręęęęęęęęę pym pyrympym pym pym :)

Data: 2010-05-02 11:14:36
Autor: Kierowca
Biegi a prędkość jazdy.
Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań
Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

a ja się pytam - na cholere w takim gównianym silniku obrotomierz?

A Twoim zdaniem nie-gówniany silnik to jaki?

Pozdrawiam

Data: 2010-05-02 11:20:30
Autor: Olek
Biegi a prędkość jazdy.
On 2010-05-02 11:14, Kierowca wrote:
Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań
Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

a ja się pytam - na cholere w takim gównianym silniku obrotomierz?

A Twoim zdaniem nie-gówniany silnik to jaki?

Pozdrawiam

wybacz, ale 1.3 benzyna 75 koni do demonów nie należy, więc po co ten obrotomierz to ja nie wiem... Jeździj sobie z tym obrotomierzem jak już go masz, optymalnie dobierz sobie obroty na słuch...
Ja jeździłem autami 2.0 115 i 2.6 150 kucy i jazda spokojna to była do 2-2,5 tyś obrotów i zmiana biegu. Nie wiem jak u Ciebie. Pewnie moment gówniany więc trzeba będzie pewnie podciągnąć do 3 tyś.

Data: 2010-05-02 11:38:31
Autor: Artur Maśląg
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 11:20, Olek pisze:
On 2010-05-02 11:14, Kierowca wrote:
(...)
A Twoim zdaniem nie-gówniany silnik to jaki?

wybacz, ale 1.3 benzyna 75 koni do demonów nie należy,

Odpowiedź delikatnie powiedziawszy nie na temat - jako całość.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-05-02 11:54:51
Autor: Kierowca
Biegi a prędkość jazdy.
Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań
Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

a ja się pytam - na cholere w takim gównianym silniku obrotomierz?

A Twoim zdaniem nie-gówniany silnik to jaki?

wybacz, ale 1.3 benzyna 75 koni do demonów nie należy,
I nie ma być demonem. Gdybyś przeczytał do końca mój pierwszy news,
to byś wiedział.

więc po co ten obrotomierz to ja nie wiem... Jeździj sobie z tym obrotomierzem jak już go masz, optymalnie dobierz sobie obroty na słuch...
Ja jeździłem autami 2.0 115 i 2.6 150 kucy i jazda spokojna to była do 2-2,5 tyś obrotów i zmiana biegu. Nie wiem jak u Ciebie. Pewnie moment gówniany więc trzeba będzie pewnie podciągnąć do 3 tyś.
Pewnie wg Ciebie w tym samochodzie wszystko jest gówniane.
Ale jeśli nie masz doświadczenia z takimi samochodami i jak sam piszesz,
nie wiesz jak jest u mnie, to po prostu nie pisz.

Pozdrawiam

Data: 2010-05-02 21:10:06
Autor: Olek
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-02 17:24:52
Autor: Tomek
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-02 15:34:01
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"Tomek" <binar@op.pl> wrote in message news:hrk5g4$jh2$1news.onet.pl...
wybacz, ale 1.3 benzyna 75 koni do demonów nie należy, więc po co ten
obrotomierz to ja nie wiem... Jeździj sobie z tym obrotomierzem jak już
go masz, optymalnie dobierz sobie obroty na słuch...
Ja jeździłem autami 2.0 115 i 2.6 150 kucy i jazda spokojna to była do
2-2,5 tyś obrotów i zmiana biegu. Nie wiem jak u Ciebie. Pewnie moment
gówniany więc trzeba będzie pewnie podciągnąć do 3 tyś.


Ale furami jeździłeś
135 koni to ma moja rodzinna Nubira :)

Jego autka nie miały nawet koni tylko kucyki, takie dla dzieci :-)

p.s. Cienka ta Twoja nubira...

Data: 2010-05-03 01:49:23
Autor: .Peeter
Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.]
"Pszemol" wrote:
p.s. Cienka ta Twoja nubira...

http://www.youtube.com/watch?v=TzNAhjfO7aY

To jest fajna nubira. :D

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-05-03 18:54:35
Autor: Pszemol
Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.]
".Peeter" <peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote in message news:hrl324$2d4$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" wrote:
p.s. Cienka ta Twoja nubira...

http://www.youtube.com/watch?v=TzNAhjfO7aY

To jest fajna nubira. :D

Przecież to fałszywka... Nie widziałeś przeskoku
z 60km/h do 100km/h który trwał 1/100 sekundy? :-)

Data: 2010-05-04 10:04:07
Autor: J.F.
Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.]
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:hrn65b.89c.0poczta.onet.pl...
http://www.youtube.com/watch?v=TzNAhjfO7aY
To jest fajna nubira. :D

Przecież to fałszywka... Nie widziałeś przeskoku
z 60km/h do 100km/h który trwał 1/100 sekundy? :-)

To strzal ze sprzegla :-)

W nubirce jesli przy 100km/h wylaczyles zaplon, to wskazowka blyskawicznie wedrowala na 200. No ale to nie jest ten przypadek :-)

J.

Data: 2010-05-04 07:17:56
Autor: Pszemol
Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.]
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:hrokdd$4fr$1news.onet.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:hrn65b.89c.0poczta.onet.pl...
http://www.youtube.com/watch?v=TzNAhjfO7aY
To jest fajna nubira. :D

Przecież to fałszywka... Nie widziałeś przeskoku
z 60km/h do 100km/h który trwał 1/100 sekundy? :-)

To strzal ze sprzegla :-)

W nubirce jesli przy 100km/h wylaczyles zaplon, to wskazowka blyskawicznie wedrowala na 200. No ale to nie jest ten przypadek :-)

Prędkościomierz tak się nie zachowuje w normalnym aucie
co ma wagę a zatem bezwładność... Gdyby te efekty były
prawdziwe i prędkość wskazywana na filmie zmieniała się
tak szybko to kierowca miałby przeciążenia jak kosmonauta :-)
Poza tym zaraz po dojściu do 100km/h masz spadek znowu
do jakichś 85km/h, również w ułamku sekundy... Fałszywka.
Ktoś kręci prędkościomierzem za pomocą wiertarki albo co.

Data: 2010-05-04 20:39:45
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazd y.]
Pszemol pisze:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:hrokdd$4fr$1news.onet.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:hrn65b.89c.0poczta.onet.pl...
http://www.youtube.com/watch?v=TzNAhjfO7aY
To jest fajna nubira. :D

Przecież to fałszywka... Nie widziałeś przeskoku
z 60km/h do 100km/h który trwał 1/100 sekundy? :-)

To strzal ze sprzegla :-)

W nubirce jesli przy 100km/h wylaczyles zaplon, to wskazowka blyskawicznie wedrowala na 200. No ale to nie jest ten przypadek :-)

Prędkościomierz tak się nie zachowuje w normalnym aucie
co ma wagę a zatem bezwładność... Gdyby te efekty były
prawdziwe i prędkość wskazywana na filmie zmieniała się
tak szybko to kierowca miałby przeciążenia jak kosmonauta :-)
Poza tym zaraz po dojściu do 100km/h masz spadek znowu
do jakichś 85km/h, również w ułamku sekundy... Fałszywka.
Ktoś kręci prędkościomierzem za pomocą wiertarki albo co.

Albo auto ma tak zdecydowany nadmiar mocy i co chwilę traci i odzyskuje przyczepność. Licznik jest mechaniczny, napędzany linką.
Jest jeszcze ta ewentualność, że koła są luźno w powietrzu i ktoś się po prostu bawi gazem.



--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-05-04 19:45:44
Autor: Pszemol
Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.]
"Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> wrote in message news:hrppo6$hr1$1news.dialog.net.pl...
Pszemol pisze:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:hrokdd$4fr$1news.onet.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:hrn65b.89c.0poczta.onet.pl...
http://www.youtube.com/watch?v=TzNAhjfO7aY
To jest fajna nubira. :D

Przecież to fałszywka... Nie widziałeś przeskoku
z 60km/h do 100km/h który trwał 1/100 sekundy? :-)

To strzal ze sprzegla :-)

W nubirce jesli przy 100km/h wylaczyles zaplon, to wskazowka blyskawicznie wedrowala na 200. No ale to nie jest ten przypadek :-)

Prędkościomierz tak się nie zachowuje w normalnym aucie
co ma wagę a zatem bezwładność... Gdyby te efekty były
prawdziwe i prędkość wskazywana na filmie zmieniała się
tak szybko to kierowca miałby przeciążenia jak kosmonauta :-)
Poza tym zaraz po dojściu do 100km/h masz spadek znowu
do jakichś 85km/h, również w ułamku sekundy... Fałszywka.
Ktoś kręci prędkościomierzem za pomocą wiertarki albo co.

Albo auto ma tak zdecydowany nadmiar mocy i co chwilę traci i odzyskuje rzyczepność. Licznik jest mechaniczny, napędzany linką.

To musiałby mieć bardzo duży nadmiar mocy aby przy
tak częstej i długotrwałej utracie przyczepności (czyli
braku kontaktu z nawierzchnią!) mimo to uzyskał taką
dużą prędkość końcową...

Poza tym - przy 100km/h traci przyczepność z drogą????
Realne to?

Poza tym dźwięki dobiegające z kół i silnika przy tym skoku
z 60 na 100km/h mi jakoś nie pasują...

Jest jeszcze ta ewentualność, że koła są luźno w powietrzu i ktoś się po prostu bawi gazem.

:-)

Data: 2010-05-05 14:38:33
Autor: .Peeter
Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.]
"Pszemol" wrote:
Poza tym - przy 100km/h traci przyczepność z drogą????
Realne to?

Przy około 500KM/600Nm i FWD - dlaczego nie. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-05-04 16:46:29
Autor: .Peeter
Nubira :-) [Re: Biegi a prędkość jazdy.]
"Pszemol" wrote:
Przecież to fałszywka... Nie widziałeś przeskoku
z 60km/h do 100km/h który trwał 1/100 sekundy? :-)

To strzał ze sprzęgła i wheelspin. Obejrzyj inne filmiki tego kolesia,
to zobaczysz, że to nie jest fake. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-05-02 21:07:54
Autor: Olek
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-04 10:11:14
Autor: MaćkuPićku
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 11:20, Olek pisze:


wybacz, ale 1.3 benzyna 75 koni do demonów nie należy, więc po co ten
obrotomierz to ja nie wiem... Jeździj sobie z tym obrotomierzem jak już
go masz, optymalnie dobierz sobie obroty na słuch...

benzyna 75 koni 1.3 w Toyocie starlet opierdzieli to 2.0 115 koni spod światem światłach jak chce, więc nie generalizujmy.
wszystko zależy od kierowcy i skrzyni w danym aucie.



Ja jeździłem autami 2.0 115 i 2.6 150 kucy i jazda spokojna to była do
2-2,5 tyś obrotów i zmiana biegu. Nie wiem jak u Ciebie. Pewnie moment
gówniany więc trzeba będzie pewnie podciągnąć do 3 tyś.

Jak chcę moc to podciągam do 6500-6800 obr.
nie wolno generalizować.


--
Maciek "Sołtys"
Kraków

Data: 2010-05-04 14:54:52
Autor: Olek
Biegi a prędkość jazdy.
On 2010-05-04 10:11, MaćkuPićku wrote:

benzyna 75 koni 1.3 w Toyocie starlet opierdzieli to 2.0 115 koni spod
światem światłach jak chce, więc nie generalizujmy.
wszystko zależy od kierowcy i skrzyni w danym aucie.

buahahhaha ok :) może spod światem światłach to tak :)

Ja jeździłem autami 2.0 115 i 2.6 150 kucy i jazda spokojna to była do
2-2,5 tyś obrotów i zmiana biegu. Nie wiem jak u Ciebie. Pewnie moment
gówniany więc trzeba będzie pewnie podciągnąć do 3 tyś.

Jak chcę moc to podciągam do 6500-6800 obr.
nie wolno generalizować.

napisałem że jazda spokojna a nie ciągnięcie jak w młynku do kawy

Data: 2010-05-04 20:14:52
Autor: MaćkuPićku
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-04 14:54, Olek pisze:
On 2010-05-04 10:11, MaćkuPićku wrote:

benzyna 75 koni 1.3 w Toyocie starlet opierdzieli to 2.0 115 koni spod
światem światłach jak chce, więc nie generalizujmy.
wszystko zależy od kierowcy i skrzyni w danym aucie.

buahahhaha ok :) może spod światem światłach to tak :)


ale pointę masz ?
starletka z kreski do 100 kmh robi mnie jak chce. a mam 116 KM i silnik 1.6. Tyle że zaraz przed 100 łapię już trójkę a Ona nie. i tu różnica.
Więc można słabiuśkim autkiem ale lekkim i z krótką skrzynią zrobić wiatrak z niejednego mocniejszego auta.



Jak chcę moc to podciągam do 6500-6800 obr.
nie wolno generalizować.

napisałem że jazda spokojna a nie ciągnięcie jak w młynku do kawy


hmmmm młynek powiadasz. Mój młynek tak się właśnie kręci i powyżej 5000 dopiero nabiera kolorów, w przeciwieństwie do 2.0 115 KM które błaga już o litość.

Ot co kto lubi właśnie...
Następny mój młynek będzie się kręcił do 8000 obr.
--
Maciek "Sołtys"
Kraków

Data: 2010-05-02 15:37:59
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"CUT" <CUT@CUT.pl> wrote in message news:4bdd8bae$1news.home.net.pl...
W dniu 2010-05-02 16:19, Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Wg. mądrości tej grupy:
- nie producenta na f...
- co najmniej - 200 KM...
- minimum 2 turbosprężarki...
- napędzający koniecznie tylko tylną oś...

Np 3-cylindrowy Smart V6, niecałe 1,4l Bi-Turbo od Brabusa ;p

Choć nie wiem czy się łapie bo ma tylko 172KM :(

Jak już miałbym wybierać to bym wolał mieć te 172KM bez żadnego turbo...
Z turbo się kijowo jeździ.

Data: 2010-05-02 22:28:12
Autor: Jacek Rudowski
Biegi a prędkość jazdy.
Dnia 02.05.2010 Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał/a:
Z turbo się kijowo jeździ.

A z jakiego konkretnie powodu?

--
Jacek "AMI" Rudowski

Data: 2010-05-02 19:35:11
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"Jacek Rudowski" <ami@_usunto_wkurw.org> wrote in message news:slrnhtrv3s.9td.amichloru.luftbrandzlung.org...
Dnia 02.05.2010 Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał/a:
Z turbo się kijowo jeździ.

A z jakiego konkretnie powodu?

Bo moc nie zależy płynnie od pedału gazu tylko
masz skokowy przyrost mocy gdy wskoczy Ci turbo.

Jeździłem 2-litrowym 4-cyl VW "CC" z turbo niedawno
i musiałbym się dosyć długo przyzwyczajać do tego
"kopa" co to wskakuje dopiero przy pewnych obrotach...

Zamiast VW CC kupiłem Acurę TL-S co ma 3,5 litrowy
silnik V6 i 286 koni - bez żadnego turbo... i to lubię.

Data: 2010-05-02 22:57:10
Autor: to
Biegi a prędkość jazdy.
Jacek Rudowski wrote:

A z jakiego konkretnie powodu?

Turbolaaag.

--
cokolwiek

Data: 2010-05-03 02:16:33
Autor: Rafał Grzelak
Biegi a prdko jazdy.
to wrote:

Jacek Rudowski wrote:

> A z jakiego konkretnie powodu?

Turbolaaag.

Dlatego trzeba miec 2 turbiny ;]

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Data: 2010-05-03 00:21:36
Autor: to
Biegi a prdko jazdy.
Rafa? Grzelak wrote:

Turbolaaag.

Dlatego trzeba miec 2 turbiny ;]

Wolałbym jakiś big-block V8. Niestety mam tylko V6. :(

--
cokolwiek

Data: 2010-05-03 10:15:36
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.


"to" <to@abc.xyz> wrote in message news:4bde0346$1news.home.net.pl...
Jacek Rudowski wrote:

A z jakiego konkretnie powodu?

Turbolaaag.

Znaczy nie umiesz jezdzic z turbo po prostu, mnie lag nigdy nie przeszkadzaz.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-03 11:44:04
Autor: to
Biegi a prędkość jazdy.
kamil wrote:

Znaczy nie umiesz jezdzic z turbo po prostu, mnie lag nigdy nie
przeszkadzaz.

Do wszystkiego się można przyzwyczaić. ;)

--
cokolwiek

Data: 2010-05-03 07:06:12
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"to" <to@abc.xyz> wrote in message news:4bdeb704$1news.home.net.pl...
kamil wrote:

Znaczy nie umiesz jezdzic z turbo po prostu, mnie lag nigdy nie
przeszkadzaz.

Do wszystkiego się można przyzwyczaić. ;)

Otóż to... Ja się nie chciałem przyzwyczajać i kupiłem auto
z większym silnikiem dużej mocy bez żadnego turbo... :-) Trzeba sobie uzmyslowic, ze turbo to jednak proteza...
Proteza aby wycisnac wiecej koni z malego silniczka.
Jest to kompromis pomiedzy wymaganiem malej pojemnosci
przez warunki nietechniczne a jednak proba wycisniecia
mimo to wiecej mocy z silnika. Autem bez turbo lepiej
sie po prostu jezdzi. Silnik pracuje plynnie i kulturalnie...

Przejechalem sie autami z turbo i bez turbo i wybor byl prosty.

Data: 2010-05-03 12:17:28
Autor: Sergiusz Rozanski
Biegi a prędkość jazdy.
Dnia 03.05.2010 Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał/a:
"to" <to@abc.xyz> wrote in message news:4bdeb704$1news.home.net.pl...
kamil wrote:

Znaczy nie umiesz jezdzic z turbo po prostu, mnie lag nigdy nie
przeszkadzaz.

Do wszystkiego się można przyzwyczaić. ;)

Otóż to... Ja się nie chciałem przyzwyczajać i kupiłem auto
z większym silnikiem dużej mocy bez żadnego turbo... :-) Trzeba sobie uzmyslowic, ze turbo to jednak proteza...
Proteza aby wycisnac wiecej koni z malego silniczka.

I to w dość wąskim zakresie, ale bardziej użytecznym.
Samo turbo jakby tak podsumować, to jest hamulec dla spalin i
zwężka na dolocie w jeździe równej, gdzie nie trzeba mocy ani
momentu, a jednak musimy ją zasilać. Kosztem tego mamy w pewnym
wąskim zakresie kopa i kolejny dość zawodny element do serwisowania.
Ja dziękuję, wolę więcej litrów.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

Data: 2010-05-03 13:31:11
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.
"Sergiusz Rozanski" <write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote in message news:slrnhttfmn.mri.write-only-with-spfdns.media-lab.com.pl...
Dnia 03.05.2010 Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał/a:
"to" <to@abc.xyz> wrote in message news:4bdeb704$1news.home.net.pl...
kamil wrote:

Znaczy nie umiesz jezdzic z turbo po prostu, mnie lag nigdy nie
przeszkadzaz.

Do wszystkiego się można przyzwyczaić. ;)

Otóż to... Ja się nie chciałem przyzwyczajać i kupiłem auto
z większym silnikiem dużej mocy bez żadnego turbo... :-)

Trzeba sobie uzmyslowic, ze turbo to jednak proteza...
Proteza aby wycisnac wiecej koni z malego silniczka.

I to w dość wąskim zakresie, ale bardziej użytecznym.
Samo turbo jakby tak podsumować, to jest hamulec dla spalin i
zwężka na dolocie w jeździe równej, gdzie nie trzeba mocy ani
momentu, a jednak musimy ją zasilać. Kosztem tego mamy w pewnym
wąskim zakresie kopa i kolejny dość zawodny element do serwisowania.
Ja dziękuję, wolę więcej litrów.

Turbina sluzy m.in. do poprawienia krzywych momentu i mocy. Czy zakres jest waski mozna polemizowac, duzo zalezy od zestrojenia, rozmiaru turbiny i masy innych czynnikow.

Zawodnego tam nic nie ma, wystarczy wymieniac olej na czas i nie gasic silnika minute po upalaniu, w jezdzie miejskiej nie ma to zadnego znaczenia. A przy tym toczac sie majestatycznie spalanie bedzie sporo nizsze, niz w samochodzie z podobna moca ale 2x wieksza pojemnoscia.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-03 18:41:54
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:hrmfmh$l9$1inews.gazeta.pl...
Turbina sluzy m.in. do poprawienia krzywych momentu i mocy. Czy zakres jest waski mozna polemizowac, duzo zalezy od zestrojenia, rozmiaru turbiny i masy innych czynnikow.

Niepotrzebna mi ta komplikacja... Wolę mieć już te swoje 286 koni z 3,5 litra :-)
Bez żadnego turbo...

Zawodnego tam nic nie ma, wystarczy wymieniac olej na czas i nie gasic silnika minute po upalaniu, w jezdzie miejskiej nie ma to zadnego znaczenia.

Jak szybko się kręci ta turbina? Jak długo wytrzymują łożyska?

A przy tym toczac sie majestatycznie spalanie bedzie sporo nizsze, niz w samochodzie z podobna moca ale 2x wieksza pojemnoscia.

Przy toczeniu się majestatycznie pobór paliwa jest znikomy w każdym aucie.
Auta różnią się właśnie głównie tym co palą w czasie przyspieszania...

Nie widzę tego w jaki sposób auto z turbo miałoby palić mniej przy
majestatycznym toczeniu się - jak opory powietrza i opory toczenia
się będziesz miał takie same w obu autach to czy dasz mały silnik
z turbo, czy duży bez turbo to w przybliżeniu będzie to samo...
Fizyki nie oszukasz.

Data: 2010-05-04 10:17:22
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.


"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:hrn5di.4oc.0poczta.onet.pl...
"kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:hrmfmh$l9$1inews.gazeta.pl...
Turbina sluzy m.in. do poprawienia krzywych momentu i mocy. Czy zakres jest waski mozna polemizowac, duzo zalezy od zestrojenia, rozmiaru turbiny i masy innych czynnikow.

Niepotrzebna mi ta komplikacja... Wolę mieć już te swoje 286 koni z 3,5 litra :-)
Bez żadnego turbo...

A ja wole miec o polowe lzejszy i silnik H4 z nisko lezacym srodkiem ciezkosci i turbine. :-)

Zawodnego tam nic nie ma, wystarczy wymieniac olej na czas i nie gasic silnika minute po upalaniu, w jezdzie miejskiej nie ma to zadnego znaczenia.

Jak szybko się kręci ta turbina? Jak długo wytrzymują łożyska?

W moim wytrzymuja bez problemu ponad 200tys kilometrow, do emerytury jezdzic nim nie planuje wiec po co mi wiecej?


Nie widzę tego w jaki sposób auto z turbo miałoby palić mniej przy
majestatycznym toczeniu się - jak opory powietrza i opory toczenia
się będziesz miał takie same w obu autach to czy dasz mały silnik
z turbo, czy duży bez turbo to w przybliżeniu będzie to samo...
Fizyki nie oszukasz.

Fizyki nie oszukasz, kilka cylindrow wiecej, kilkadziesiat kg wiecej.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-04 07:22:35
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:hroon3$8a3$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:hrn5di.4oc.0poczta.onet.pl...
"kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:hrmfmh$l9$1inews.gazeta.pl...
Turbina sluzy m.in. do poprawienia krzywych momentu i mocy. Czy zakres jest waski mozna polemizowac, duzo zalezy od zestrojenia, rozmiaru turbiny i masy innych czynnikow.

Niepotrzebna mi ta komplikacja... Wolę mieć już te swoje 286 koni z 3,5 litra :-)
Bez żadnego turbo...

A ja wole miec o polowe lzejszy i silnik H4 z nisko lezacym srodkiem ciezkosci i turbine. :-)

Życzę Ci abyś kiedyś miał okazję porównać auta z turbo i bez turbo
co mają podobne osiągi... Wtedy zastanów się co wolisz...

Zawodnego tam nic nie ma, wystarczy wymieniac olej na czas i nie gasic silnika minute po upalaniu, w jezdzie miejskiej nie ma to zadnego znaczenia.

Jak szybko się kręci ta turbina? Jak długo wytrzymują łożyska?

W moim wytrzymuja bez problemu ponad 200tys kilometrow,
do emerytury jezdzic nim nie planuje wiec po co mi wiecej?

Nie chodzi o Twój jeden samochód tylko o statystykę i możliwość
(prawdopodobieństwo) uszkodzenia tego elementu w samochodzie.
Im większe obroty tym gorzej.

Nie widzę tego w jaki sposób auto z turbo miałoby palić mniej przy
majestatycznym toczeniu się - jak opory powietrza i opory toczenia
się będziesz miał takie same w obu autach to czy dasz mały silnik
z turbo, czy duży bez turbo to w przybliżeniu będzie to samo...
Fizyki nie oszukasz.

Fizyki nie oszukasz, kilka cylindrow wiecej, kilkadziesiat kg wiecej.

Właśnie - fizyki nie oszukasz. Te kilogramy mają znaczenie ale tylko
przy przyspieszaniu a nie majestatycznym toczeniu się, gdzie nie
zmieniasz prędkości i silnik pokonuje wyłącznie opory toczenia się
i opory aerodynamiczne... Fizyki nie znasz.

Data: 2010-05-04 22:36:00
Autor: Krzysiek Kielczewski
Biegi a prędkość jazdy.
On 2010-05-04, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:

Fizyki nie oszukasz, kilka cylindrow wiecej, kilkadziesiat kg wiecej.

Właśnie - fizyki nie oszukasz. Te kilogramy mają znaczenie ale tylko
przy przyspieszaniu a nie majestatycznym toczeniu się, gdzie nie
zmieniasz prędkości i silnik pokonuje wyłącznie opory toczenia się
i opory aerodynamiczne... Fizyki nie znasz.

Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza
wolnossący silnik o pojemności 1,4L i mocy 82KM ;-)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-05-05 07:15:47
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote in message news:slrnhu119g.lvv.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2010-05-04, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:

Fizyki nie oszukasz, kilka cylindrow wiecej, kilkadziesiat kg wiecej.

Właśnie - fizyki nie oszukasz. Te kilogramy mają znaczenie ale tylko
przy przyspieszaniu a nie majestatycznym toczeniu się, gdzie nie
zmieniasz prędkości i silnik pokonuje wyłącznie opory toczenia się
i opory aerodynamiczne... Fizyki nie znasz.

Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza
wolnossący silnik o pojemności 1,4L i mocy 82KM ;-)

Dokładnie - te wszystkie konie się przydają tylko do rozpędzania auta.

Data: 2010-05-06 13:42:04
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.


"Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote in message news:slrnhu119g.lvv.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2010-05-04, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:

Fizyki nie oszukasz, kilka cylindrow wiecej, kilkadziesiat kg wiecej.

Właśnie - fizyki nie oszukasz. Te kilogramy mają znaczenie ale tylko
przy przyspieszaniu a nie majestatycznym toczeniu się, gdzie nie
zmieniasz prędkości i silnik pokonuje wyłącznie opory toczenia się
i opory aerodynamiczne... Fizyki nie znasz.

Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza
wolnossący silnik o pojemności 1,4L i mocy 82KM ;-)

Chetnie zobacze Veirona palacego tyle samo co 1.4 82KM podczas przepisowej jazdy autostrada. W zasadzie powinien palic nawet mniej od przecietnego kompakta ze wzgledu na aerodynamike.


Fizyki nie oszukasz, dwa cylindry wiecej same sie nie napedza kolego.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-06 09:00:56
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:hrudet$58t$1inews.gazeta.pl...


"Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com> wrote in message news:slrnhu119g.lvv.krzysiek.kielczewskikrzyk.sail-ho.pl...
On 2010-05-04, Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:

Fizyki nie oszukasz, kilka cylindrow wiecej, kilkadziesiat kg wiecej.

Właśnie - fizyki nie oszukasz. Te kilogramy mają znaczenie ale tylko
przy przyspieszaniu a nie majestatycznym toczeniu się, gdzie nie
zmieniasz prędkości i silnik pokonuje wyłącznie opory toczenia się
i opory aerodynamiczne... Fizyki nie znasz.

Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza
wolnossący silnik o pojemności 1,4L i mocy 82KM ;-)

Chetnie zobacze Veirona palacego tyle samo co 1.4 82KM podczas przepisowej jazdy autostrada. W zasadzie powinien palic nawet mniej od przecietnego kompakta ze wzgledu na aerodynamike.


Fizyki nie oszukasz, dwa cylindry wiecej same sie nie napedza kolego.

Mówimy o spokojnej majestatycznej jezdzie - a nie rozpedzaniu...
Wszystko masz juz wtedy rozpedzone :-)

Wplyw na spalanie samego faktu ze masz wiekszy silnik przy
toczeniu sie jest niezauwazalny. Masa liczy sie glownie przy
rozpedzaniu i hamowaniu, nie przy toczeniu sie...

Data: 2010-05-07 11:09:14
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:hru0g8.60o.0poczta.onet.pl...

Wplyw na spalanie samego faktu ze masz wiekszy silnik przy
toczeniu sie jest niezauwazalny. Masa liczy sie glownie przy
rozpedzaniu i hamowaniu, nie przy toczeniu sie...

Masa tlokow tez nie ma znaczenia? Napedz cztery malutkie, napedz 3.5 V6.

Pomijamy tu oczywiscie roznice w predkosci obrotowej itd, bo zazwyczaj male silniczki maja tak dobrana skrzynie, ze przy tych 120km/h wyja na wysokich obrotach zeby wogole cokolwiek uciagnac.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-07 07:30:08
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:hs0osb$1a1$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:hru0g8.60o.0poczta.onet.pl...

Wplyw na spalanie samego faktu ze masz wiekszy silnik przy
toczeniu sie jest niezauwazalny. Masa liczy sie glownie przy
rozpedzaniu i hamowaniu, nie przy toczeniu sie...

Masa tlokow tez nie ma znaczenia? Napedz cztery malutkie, napedz 3.5 V6.

Nie czytasz uważnie co piszę... One są już napędzone... :-)

Pomijamy tu oczywiscie roznice w predkosci obrotowej itd, bo zazwyczaj male silniczki maja tak dobrana skrzynie, ze przy tych 120km/h wyja na wysokich obrotach zeby wogole cokolwiek uciagnac.

Czyli jeśli mały silniczek objętościowo, ma większe obroty przy tej
samej prędkości co duży objętościowo silnik, to znaczy że palą tyle
samo benzyny, nie? Poza tym - 120km/h to jest spokojnie i majestatycznie
tylko dla auta z silnikiem > 3L. Wszystkie mniejsze powyżej 100km/h się męczą.

Data: 2010-05-07 12:23:31
Autor: J.F.
Biegi a prędkoœć jazdy.
On Fri, 7 May 2010 11:09:14 +0100,  kamil wrote:
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message
Wplyw na spalanie samego faktu ze masz wiekszy silnik przy
toczeniu sie jest niezauwazalny. Masa liczy sie glownie przy
rozpedzaniu i hamowaniu, nie przy toczeniu sie...

Masa tlokow tez nie ma znaczenia? Napedz cztery malutkie, napedz 3.5 V6.

W zasadzie nie ma znaczenia - energii na to nie tracisz, ona sie
akumuluje. Moze sie objawic przy ostrej jezdzie miejskiej czy
rajdowej.

Pomijamy tu oczywiscie roznice w predkosci obrotowej itd, bo zazwyczaj male silniczki maja tak dobrana skrzynie, ze przy tych 120km/h wyja na wysokich obrotach zeby wogole cokolwiek uciagnac.

I sie moze okazac ze energia w tych malych tlokach wieksza niz w
duzych, ktore sie kreca na 2000rpm.

J.

Data: 2010-05-07 12:37:41
Autor: MichałG
Biegi a pre^dkooe? jazdy.
J.F. pisze:
On Fri, 7 May 2010 11:09:14 +0100,  kamil wrote:
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message
Wplyw na spalanie samego faktu ze masz wiekszy silnik przy
toczeniu sie jest niezauwazalny. Masa liczy sie glownie przy
rozpedzaniu i hamowaniu, nie przy toczeniu sie...
Masa tlokow tez nie ma znaczenia? Napedz cztery malutkie, napedz 3.5 V6.

W zasadzie nie ma znaczenia - energii na to nie tracisz, ona sie
akumuluje. Moze sie objawic przy ostrej jezdzie miejskiej czy
rajdowej.

w realnym swiecie jest coś takiego jak tarcie. I wbrew fizyce teoretycznej mocno zależy od powierzchni.. ;) ;)

Pozdrawiam
Michał

Data: 2010-05-07 12:41:30
Autor: J.F.
Biegi a pre^dkooe? jazdy.
On Fri, 07 May 2010 12:37:41 +0200,  MichałG wrote:
J.F. pisze:
W zasadzie nie ma znaczenia - energii na to nie tracisz, ona sie
akumuluje. Moze sie objawic przy ostrej jezdzie miejskiej czy
rajdowej.
w realnym swiecie jest coś takiego jak tarcie. I wbrew fizyce teoretycznej mocno zależy od powierzchni.. ;) ;)

Fizyka teoretyczna jakos sie broni przed zmiana podstawowych praw, i
nawet pokazuje stosowne doswiadczenia.

A w tlokach to najbardziej tra pierscienie.

J.

Data: 2010-05-06 15:32:10
Autor: Krzysiek Kielczewski
Biegi a prędkość jazdy.
On 2010-05-06, kamil <kamil@spam.com> wrote:

Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza
wolnossący silnik o pojemności 1,4L i mocy 82KM ;-)

Chetnie zobacze Veirona palacego tyle samo co 1.4 82KM podczas przepisowej jazdy autostrada. W zasadzie powinien palic nawet mniej od przecietnego kompakta ze wzgledu na aerodynamike.


Fizyki nie oszukasz, dwa cylindry wiecej same sie nie napedza kolego.

Możesz mi powiedzieć co powyższe ma wspólnego z moim postem?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-05-08 01:02:15
Autor: DoQ
Biegi a prędkość jazdy.
Krzysiek Kielczewski pisze:

Jeśli chodzi o samo toczenie się to do utrzymania 180km/h wystarcza
wolnossący silnik o pojemności 1,4L i mocy 82KM ;-)

Pomijajac fakt ze bedzie to zarzynanie tego biednego silnika, owszem da sie ;-)


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-05-05 13:33:51
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:hrohvr.58c.0poczta.onet.pl...

Życzę Ci abyś kiedyś miał okazję porównać auta z turbo i bez turbo
co mają podobne osiągi... Wtedy zastanów się co wolisz...

Alez jak najbardziej mialem okazje przekonac sie o tym w kilku w kilku n/a z ponad 200KM.

Nie chodzi o Twój jeden samochód tylko o statystykę i możliwość
(prawdopodobieństwo) uszkodzenia tego elementu w samochodzie.
Im większe obroty tym gorzej.

A wiekszy silnik to wieksze koszty swiec, rozrzadu, blablapierdupierdu. Tak argumentowac mozna bez konca, tylko jakie to ma znaczenie dla funu z jazdy?





Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-06 06:31:44
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:hrrojh$4hb$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:hrohvr.58c.0poczta.onet.pl...

Życzę Ci abyś kiedyś miał okazję porównać auta z turbo i bez turbo
co mają podobne osiągi... Wtedy zastanów się co wolisz...

Alez jak najbardziej mialem okazje przekonac sie o tym w kilku w kilku n/a z ponad 200KM.

Nie chodzi o Twój jeden samochód tylko o statystykę i możliwość
(prawdopodobieństwo) uszkodzenia tego elementu w samochodzie.
Im większe obroty tym gorzej.

A wiekszy silnik to wieksze koszty swiec, rozrzadu, blablapierdupierdu. Tak argumentowac mozna bez konca, tylko jakie to ma znaczenie dla funu z jazdy?

Świece to groszowa sprawa... głównie kosztuje robocizna.
Rozrząd - znowu, pasek kosztuje grosze, głównie kosztuje robocizna.
W aucie gdzie masz podokładane różne turbo i ograniczony dostęp
tymi pierdołami do silnika koszt robocizny będzie większy.

Data: 2010-05-06 13:40:33
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.


"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:hrtnog.64s.0poczta.onet.pl...
"kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:hrrojh$4hb$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:hrohvr.58c.0poczta.onet.pl...

Życzę Ci abyś kiedyś miał okazję porównać auta z turbo i bez turbo
co mają podobne osiągi... Wtedy zastanów się co wolisz...

Alez jak najbardziej mialem okazje przekonac sie o tym w kilku w kilku n/a z ponad 200KM.

Nie chodzi o Twój jeden samochód tylko o statystykę i możliwość
(prawdopodobieństwo) uszkodzenia tego elementu w samochodzie.
Im większe obroty tym gorzej.

A wiekszy silnik to wieksze koszty swiec, rozrzadu, blablapierdupierdu. Tak argumentowac mozna bez konca, tylko jakie to ma znaczenie dla funu z jazdy?

Świece to groszowa sprawa... głównie kosztuje robocizna.
Rozrząd - znowu, pasek kosztuje grosze, głównie kosztuje robocizna.
W aucie gdzie masz podokładane różne turbo i ograniczony dostęp
tymi pierdołami do silnika koszt robocizny będzie większy.

Dlatego mowie, ze taka argumentacja nie ma sensu.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-06 09:04:54
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:hrudc3$4sp$1inews.gazeta.pl...


"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:hrtnog.64s.0poczta.onet.pl...
"kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:hrrojh$4hb$1inews.gazeta.pl...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:hrohvr.58c.0poczta.onet.pl...

Życzę Ci abyś kiedyś miał okazję porównać auta z turbo i bez turbo
co mają podobne osiągi... Wtedy zastanów się co wolisz...

Alez jak najbardziej mialem okazje przekonac sie o tym w kilku w kilku n/a z ponad 200KM.

Nie chodzi o Twój jeden samochód tylko o statystykę i możliwość
(prawdopodobieństwo) uszkodzenia tego elementu w samochodzie.
Im większe obroty tym gorzej.

A wiekszy silnik to wieksze koszty swiec, rozrzadu, blablapierdupierdu. Tak argumentowac mozna bez konca, tylko jakie to ma znaczenie dla funu z jazdy?

Świece to groszowa sprawa... głównie kosztuje robocizna.
Rozrząd - znowu, pasek kosztuje grosze, głównie kosztuje robocizna.
W aucie gdzie masz podokładane różne turbo i ograniczony dostęp
tymi pierdołami do silnika koszt robocizny będzie większy.

Dlatego mowie, ze taka argumentacja nie ma sensu.

Napisales ze wiekszy silnik bez turbo bedzie mial drozsze swiece
i drozszy rozrzad - taka argumentacja jest bez sensu, bo czesci
takie jak swiece czy pasek rozrzadu kosztuja grosze w porownaniu
do robocizny za ktora placisz mechanikowi. Jesli dostep do swiec
i rozrzadu masz utrudniony bo jest zablokowany przez turbine
na wlocie ktora napedzana jest spalinami z wylotu i trzeba to rozebrac
wszystko aby sie dostac do swiec i paska rozrzadu to placisz wiecej
za robocizne niz w analogicznie wiekszym silniku bez turbo gdzie
dostep do wszystkiego jest latwiejszy :-)

Data: 2010-05-06 19:43:51
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki
Biegi a prędkość jazdy.
Dnia 06.05.2010 Pszemol <Pszemol@PolBox.com> napisał/a:

Napisales ze wiekszy silnik bez turbo bedzie mial drozsze swiece
i drozszy rozrzad - taka argumentacja jest bez sensu, bo czesci
takie jak swiece czy pasek rozrzadu kosztuja grosze w porownaniu
do robocizny za ktora placisz mechanikowi. Jesli dostep do swiec
i rozrzadu masz utrudniony bo jest zablokowany przez turbine
na wlocie ktora napedzana jest spalinami z wylotu i trzeba to rozebrac
wszystko aby sie dostac do swiec i paska rozrzadu to placisz wiecej
za robocizne niz w analogicznie wiekszym silniku bez turbo gdzie
dostep do wszystkiego jest latwiejszy :-)

Taaaa... dostęp do rozrządu we wspólcześnie produkowanych Vkach,
szczegolnie poprzecznych jest bajecznie prosty ;-> Wymiana świec również ;-) --
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

Data: 2010-05-08 01:03:25
Autor: DoQ
Biegi a prędkość jazdy.
Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:

Taaaa... dostęp do rozrządu we wspólcześnie produkowanych Vkach,
szczegolnie poprzecznych jest bajecznie prosty ;-> > Wymiana świec również ;-)

W poprzecznych czesto duzo latwiej niz we wzdluznych :)

Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-05-07 11:10:15
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:hru0nm.5ao.0poczta.onet.pl...

Napisales ze wiekszy silnik bez turbo bedzie mial drozsze swiece
i drozszy rozrzad - taka argumentacja jest bez sensu, bo czesci
takie jak swiece czy pasek rozrzadu kosztuja grosze w porownaniu
do robocizny za ktora placisz mechanikowi. Jesli dostep do swiec
i rozrzadu masz utrudniony bo jest zablokowany przez turbine
na wlocie ktora napedzana jest spalinami z wylotu i trzeba to rozebrac
wszystko aby sie dostac do swiec i paska rozrzadu to placisz wiecej
za robocizne niz w analogicznie wiekszym silniku bez turbo gdzie
dostep do wszystkiego jest latwiejszy :-)

Nie mam nic zablokowanego przez turbine na wlocie, jest z boku za silnikiem praktycznie.

Mam wrazenie, ze w przeciwienstwie do mnie jezdzacego juz kilkoma mocnymi samochodami N/A, ty zadnego turbo nie miales..



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-07 11:43:39
Autor: to
Biegi a prędkość jazdy.
Pszemol wrote:

Napisales ze wiekszy silnik bez turbo bedzie mial drozsze swiece i
drozszy rozrzad - taka argumentacja jest bez sensu, bo czesci takie jak
swiece czy pasek rozrzadu kosztuja grosze w porownaniu do robocizny za
ktora placisz mechanikowi. Jesli dostep do swiec i rozrzadu masz
utrudniony bo jest zablokowany przez turbine na wlocie ktora napedzana
jest spalinami z wylotu i trzeba to rozebrac wszystko aby sie dostac do
swiec i paska rozrzadu to placisz wiecej za robocizne niz w analogicznie
wiekszym silniku bez turbo gdzie dostep do wszystkiego jest latwiejszy
:-)

W większym silniku dostęp nie jest łatwy, zwykle wręcz przeciwnie. Oczywiście mowa o normalnych autach, nie takich z dwumetrową maską. U mnie, choć to zwykła V6, żeby np. zmienić świece trzeba mieć specjalne klucze lub zrzucić kolektor. Podobnie z innymi rzeczami, jeśli mechanik nie zna "patentów" i/lub nie ma odpowiednich narzędzi to może chcieć demontować pół silnika przy byle drobnej naprawie. Po za tym wiele części jest znacznie droższych, na przykład komplet kabli zapłonowych to 400 zł i nie ma sensownych zamienników. Po za tym w wielu miejscach na hasło "V6" cena usługi rośnie dwukrotnie, szczególnie po zajrzeniu pod maskę. Nie wspomnę już o jakimkolwiek remoncie silnika, zrobienie czegokolwiek kosztuje 2-3 razy tyle co w R4 przez co w zasadzie każda naprawa pomijając wymianę uszczelki pod głowicą (a właściwie głowicami) jest nieopłacalna.

Ale brzmienie silnika wynagradza to wszystko. ;)

--
cokolwiek

Data: 2010-05-02 18:34:28
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-02 19:18:49
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-02 20:33:19
Autor: Robert Rędziak
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-03 14:05:31
Autor: CUT
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 18:34, Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:

Np 3-cylindrowy Smart V6, niecałe 1,4l Bi-Turbo od Brabusa ;p

V6 co ma 3 cylindry... brawo. Czytasz czasem co piszesz ? ;)


Tak się kończy bezmyślne wklejanie :p
3 cylindry ma wersja cywilna :)

Data: 2010-05-02 20:32:47
Autor: Robert Rędziak
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-02 21:55:27
Autor: Olek
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-02 22:40:17
Autor: P_ablo
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-08 01:26:29
Autor: DoQ
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:

Nieprawde prawisz. w 206 lub 207 75KM to jest.. popychle, tym naprawde sie slabo jedzie. Co nie zmienia faktu, ze moja zona go uwielbia i nim jezdzi na codzien.

Popychle to jest 206 1,1. Ona ma problem dojsc do odciecia nawet na I biegu ;-)
Zdrowa 206 1,4i 8V jezdzi po miescie bardzo przyzwoicie, natomiast 207 z 75KM silnikiem fatalnie. Jezdzac pierwszy raz 207 myslalem ze mam uwalony egz. - doslownie. Az wzialem druga (nowke) zeby przekonac sie iz niestety nie byla...


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-05-08 12:43:50
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
DoQ pisze:
MarcinJM pisze:

Nieprawde prawisz. w 206 lub 207 75KM to jest.. popychle, tym naprawde sie slabo jedzie. Co nie zmienia faktu, ze moja zona go uwielbia i nim jezdzi na codzien.

Popychle to jest 206 1,1. Ona ma problem dojsc do odciecia nawet na I biegu ;-)

To 1.1 to rozumiem jest moc rozrusznika w kW? ;)
Nawet nie chcialbym sie tym przejechac. Bo i po co?

Zdrowa 206 1,4i 8V jezdzi po miescie bardzo przyzwoicie, natomiast 207 z 75KM silnikiem fatalnie. Jezdzac pierwszy raz 207 myslalem ze mam uwalony egz. - doslownie. Az wzialem druga (nowke) zeby przekonac sie iz niestety nie byla...

Coz, w we wczesnych  latach 90 mozliwe, ze bylbym zachwycony ta moca :)
Z czego wynika roznica miedzy 206 a 207? Masa? Czy przekombinowali cos przy motorze?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-08 16:29:20
Autor: DoQ
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:

Zdrowa 206 1,4i 8V jezdzi po miescie bardzo przyzwoicie, natomiast 207 z 75KM silnikiem fatalnie. Jezdzac pierwszy raz 207 myslalem ze mam uwalony egz. - doslownie. Az wzialem druga (nowke) zeby przekonac sie iz niestety nie byla...
Coz, w we wczesnych  latach 90 mozliwe, ze bylbym zachwycony ta moca :)

75-80KM w dosc lekkim autku daje rade, tym bardziej ze 99% towarzystwa na drodze i tak sie p..li majac 2x tyle.

Z czego wynika roznica miedzy 206 a 207? Masa? Czy przekombinowali cos przy motorze?


Duszenie - dlawienie - ekologia, elektroniczne przepustnice i inne pierdoly ;-)



Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-05-02 12:10:44
Autor: J.F.
Biegi a prędkoœć jazdy.
On Sun, 02 May 2010 11:08:02 +0200,  Olek wrote:
On 2010-05-02 10:32, Kierowca wrote:
Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.

a ja się pytam - na cholere w takim gównianym silniku obrotomierz?
nie umiesz jeździć na słuch?

zoba:
jedynka , wrrrrrręęęę, dwójka, wrrrrrrręęęęęęęęęęę i trójeczke wrrrrrrrrrrręęęęęęęęę pym pyrympym pym pym :)

Na wiekszym wyglada to tak:
jedynka , wrrrrrr, dwójka, wrrrrrrr pym pym - kto q* wlaczyl odciecie,
przeciez ja sie dopiero rozpedzam ;)

J.

Data: 2010-05-02 22:37:22
Autor: Olek
Biegi a prędko�ć jazdy.


Data: 2010-05-03 01:02:09
Autor: J.F.
Biegi a prędko?ć jazdy.
On Sun, 02 May 2010 22:37:22 +0200,  Olek wrote:
On 2010-05-02 12:10, J.F. wrote:
Na wiekszym wyglada to tak:
jedynka , wrrrrrr, dwójka, wrrrrrrr pym pym - kto q* wlaczyl odciecie,
przeciez ja sie dopiero rozpedzam ;)

odcięcie to pewnie przez żabie udka w dolocie :)

jakos tak dwa literki na dwojce bardzo szybko sie rozpedzaja do 7000
rpm :-)

J.

Data: 2010-05-02 11:54:49
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
Kierowca pisze:
Witam!

Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań

Bardzo proszę o informacje wyrażone możliwie prostym językiem.


Zapisz sie na dodatkowy kurs jazdy samochodem.
Czlowiek posiadajacy uprawnienia do prowadzenia samochodow nie powinien zadawac takich pytan.

--
Karolek

Data: 2010-05-02 12:03:41
Autor: Kierowca
Biegi a prędkość jazdy.
Zapisz sie na dodatkowy kurs jazdy samochodem.
Czlowiek posiadajacy uprawnienia do prowadzenia samochodow nie powinien zadawac takich pytan.

Tak? To skąd jest tyle różnych opinii w Internecie, nie tylko na tej grupie,
ale i innych forach poświęconych samochodom?
Kiedyś, w Fiacie 126 biegi przypisane do poszczególnych prędkości
były zaznaczone na szybkościomierzu. Wiem, że inne czasy, ale wtedy też
prowadziły je tylko osoby posiadające uprawnienia.

Pozdrawiam

Data: 2010-05-02 12:15:53
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
Kierowca pisze:
Zapisz sie na dodatkowy kurs jazdy samochodem.
Czlowiek posiadajacy uprawnienia do prowadzenia samochodow nie powinien zadawac takich pytan.

Tak? To skąd jest tyle różnych opinii w Internecie, nie tylko na tej grupie,
ale i innych forach poświęconych samochodom?

Pewnie tacy sami fachowcy jak Ty.

Kiedyś, w Fiacie 126 biegi przypisane do poszczególnych prędkości
były zaznaczone na szybkościomierzu.

Jak juz nauczysz sie prowadzic samochod to bedziesz wiedzial kiedy zmieniac.
Internetowych kursow na prawo jazdy jeszcze nie robia, ale Ty jakby temu zaprzeczasz :/

Wiem, że inne czasy, ale wtedy też
prowadziły je tylko osoby posiadające uprawnienia.


Kiedys tez uprawnienia dostawali ci, co nie powinni.

--
Karolek

Data: 2010-05-02 15:42:57
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"Kierowca" <auto@maniak.pl> wrote in message news:4bdd4dfd$0$2587$65785112news.neostrada.pl...
Kiedyś, w Fiacie 126 biegi przypisane do poszczególnych prędkości
były zaznaczone na szybkościomierzu.

Naprawdę?? A to ciekawe...

Przecież na innym biegu będziesz jechał 40km/h pod górkę
zapakowany z bagażami i całą rodziną a na innym biegu
będziesz pomykał po prostej z pustą budą...

Raczej na Twoim miejscu wziąłbym sobie jedną godzinę lekcyjną
z instruktorem jazdy, wsiadł z nim za kółko i poprosił aby ci przypomniał
jak się jeździ autem... Potem już będziesz kierował się słuchem.

Nie ma czegoś takiego jak przypisanie na stałe prędkości do biegu.
Pustym autem spokojnie ruszysz z miejsca na dwójce, więc mógłbyś
napisać że dwójka od 0km/h ale zapakowanym już nie ruszysz...

Generalna zasad jest raczej taka że jak auto rozpędzasz/przyspieszasz
to przy tej samej prędkości wybierasz niższy bieg - jak tylko toczysz
się na prostej to mimo że masz tylko 40km/h możesz mieć 5-tkę...

Data: 2010-05-03 00:56:52
Autor: Bydlę
Biegi a prędkość jazdy.
On 2010-05-02 22:42:57 +0200, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> said:

"Kierowca" <auto@maniak.pl> wrote in message news:4bdd4dfd$0$2587$65785112news.neostrada.pl...
Kiedyś, w Fiacie 126 biegi przypisane do poszczególnych prędkości
były zaznaczone na szybkościomierzu.

Naprawdę?? A to ciekawe...

W mercedesach były takie śmieszne znaczki:

<http://img404.imageshack.us/i/22724390.jpg/>


--
Bydlę

Data: 2010-05-03 07:11:12
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> wrote in message news:hrkvvk$o60$1inews.gazeta.pl...
On 2010-05-02 22:42:57 +0200, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> said:

"Kierowca" <auto@maniak.pl> wrote in message news:4bdd4dfd$0$2587$65785112news.neostrada.pl...
Kiedyś, w Fiacie 126 biegi przypisane do poszczególnych prędkości
były zaznaczone na szybkościomierzu.

Naprawdę?? A to ciekawe...

W mercedesach były takie śmieszne znaczki:

<http://img404.imageshack.us/i/22724390.jpg/>

Kiepsko to na tym zdjęciu widać - co te znaczki reprezentują?

Data: 2010-05-02 11:58:57
Autor: =Marcos=
Biegi a prędkość jazdy.
Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań

Ważny jest model, nie tylko silnik. Ja mam dwa Peugeoty z tym silnikiem, Partnera i 206 i tam są zupełnie inne skrzynie biegów z zupełnie innymi przełożeniami.

--
Marcos
[Marek Ślusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży

Data: 2010-05-02 12:23:25
Autor: Kierowca
Biegi a prędkość jazdy.
Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań

Ważny jest model, nie tylko silnik. Ja mam dwa Peugeoty z tym silnikiem, Partnera i 206 i tam są zupełnie inne skrzynie biegów z zupełnie innymi przełożeniami.

To jest 207.

Pozdrawiam

Data: 2010-05-03 01:59:01
Autor: .Peeter
Biegi a prędkość jazdy.
"Kierowca" wrote:
Ale jakie są istotne różnice między 207 a 206? Możesz krótko napisać?

Dane katalogowe:

P. 206 1.4i:
Masa auta: 1016kg
Do setki człapie się w: 13.1s
Max prędkość zamulania lewego pasa:  173km/h

P. 207 1.4i:
Masa auta: 1213kg, czyli P. 206 + średnio grubych kumpli
Do setki zamula w: 15.6s (omfg...)
Max prędkość irytowania kierowców na lewym pasie: 167km/h

Koniec danych katalogowych.

Konkluzja:
Z takimi osiągami powinno się kręcić silnik do odcięcia, żeby nie wywołać
białej gorączki u tych z tyłu. ;-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2010-05-03 07:15:28
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
".Peeter" <peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote in message news:hrl3k7$3pi$1inews.gazeta.pl...
"Kierowca" wrote:
Ale jakie są istotne różnice między 207 a 206? Możesz krótko napisać?

Dane katalogowe:

P. 206 1.4i:
Masa auta: 1016kg
Do setki człapie się w: 13.1s
Max prędkość zamulania lewego pasa:  173km/h

P. 207 1.4i:
Masa auta: 1213kg, czyli P. 206 + średnio grubych kumpli
Do setki zamula w: 15.6s (omfg...)
Max prędkość irytowania kierowców na lewym pasie: 167km/h

Koniec danych katalogowych.

Konkluzja:
Z takimi osiągami powinno się kręcić silnik do odcięcia, żeby nie wywołać
białej gorączki u tych z tyłu. ;-)

Wiesz co, facet od 30 lat jeździł maluchem, wreszcie kupił sobie
coś porządniejszego co ma więcej niż 20 koni, a Ty go niszczysz
że kupił sobie zamulającego ślimaka... Dla niego to jest duży
przyrost mocy i prędkości... Maluch ile miał Vmax? Zdaje się 105km/h.

Data: 2010-05-08 16:55:37
Autor: DoQ
Biegi a prędkość jazdy.
..Peeter pisze:

Max prędkość zamulania lewego pasa:  173km/h

Tia, juz widze jak popierdzielasz swoja rakieta 250km/h lewym pasem co by mi nie blokowac pasa.


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2010-05-02 12:00:26
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Biegi a prędkość jazdy.
Kierowca pisze:
Witam!

Witaj.


Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.

A ja dla odmiany nie zmieszam z błotem twego pojazdu :-)
Całkiem sensowny silnik do statecznej jazdy w mieście.
Nie jest przeznaczony do ścigania się i bardzo dynamicznej jazdy.
0-50 km/h przyspieszy przyzwoicie, w mieście więcej nie wolno ;-),
a i na podwyższeniu prędkości do 90 km/h poradzi sobie.

Jeździłem kiedyś słabszą, wypożyczoną fabią 1.1. Do miasta się nadaje, właśnie do spokojnej jazdy. W trasie, Wawa-Wilno-Wawa brakowało mocy do wyprzedzania. No ale przynajmniej paliwo dziwnie wolno się kończyło ;-)

Oczywiście dużo bardziej podobała mi się jada Sonatą 2.0 z rasowanym silnikiem 150 km czy nawet zwykłym rodzinnym Focusem 1.8 115 km.
Nawet espero 1,6 90km dało się popędzić, no ale obroty wyższe musiały być.

Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań.

Tak jak pisali przedpiścy, biegi zmieniaj tak w okolicach 3 - 3,5
tys obrotów. A najlepiej posłuchaj silnika, zaobserwuj kiedy samochód
"chce" abyś zmienił bieg na wyższy. Zapewne zauważysz, że powyżej 2 tys obrotów samochód lepiej przyspiesza, koło 3 tys przyspieszanie najlepiej mu idzie, a powyżej 4 tys przyspieszanie staje się mniej efektywne.

Może zerknij tez w instrukcję, tam się czasem da znaleźć proponowane przez producenta zakresy obrotów.

Oczywiście zakresy obrotów które podałem są moimi przypuszczeniami akich bym się spodziewał po takim silniku. Ale pewność można uzyskać po własnoręcznym prowadzeniu takiego autka. Może poproś jakiegoś znajomego doświadczonego kierowcę o wspólną jazdę?

Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

No to masz dobre autko do spokojnej jazdy, głównie w  mieście.
Poza miastem też się da, ale do wyprzedzenia np. ciężarówki jadącej 70/90 warto by było mieć nieco większy silnik. Ale, że nie masz, liczy się technika i wcześniejsze nabranie prędkości :-)


W Internecie udało mi się znaleźć tylko dyskusje, zawierające
rady nawzajem wykluczające się, prowadzone głownie przez
zwolenników szybkiego ruszania i popisywania się szybką jazdą,
Nie o to mi chodzi.

Jako zwolennik spokojnej jazdy, nie musisz brać pod uwagę "rajdowców"
w 130 konnych samochodach rodziców ;-)


Bardzo proszę o informacje wyrażone możliwie prostym językiem.


Mam nadzieję, ze trochę pomogłem

Seco

Data: 2010-05-02 10:06:54
Autor: Robert Rędziak
Biegi a prędkość jazdy.
On Sun, 02 May 2010 12:00:26 +0200, Bartosz 'Seco' Suchecki
<pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> wrote:

Poza miastem też się da, ale do wyprzedzenia np. ciężarówki jadącej 70/90 warto by było mieć nieco większy silnik. Ale, że nie masz, liczy się technika i wcześniejsze nabranie prędkości :-)

 To była doskonała rada, jakieś dziesięć-piętnaście lat temu.
 Teraz trzeba jeszcze poczekać parę lat na takie nasycenie dróg
 samochodami, ciągłymi liniami i wysepkami, żeby w ogóle
 przestało się opłacać wyprzedzać.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-05-02 12:14:49
Autor: Artur Maśląg
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 12:06, Robert Rędziak pisze:
On Sun, 02 May 2010 12:00:26 +0200, Bartosz 'Seco' Suchecki
<pisz_na@seco.maupa.tlen.pl>  wrote:

Poza miastem też się da, ale do wyprzedzenia np. ciężarówki jadącej
70/90 warto by było mieć nieco większy silnik. Ale, że nie masz, liczy
się technika i wcześniejsze nabranie prędkości :-)

  To była doskonała rada, jakieś dziesięć-piętnaście lat temu.

Nie przesadzaj - nadal działa doskonale, to kwestia umiejętności
i podejścia do tematu. Inna sprawa, że demonizowaniem jest twierdzenie,
że do wyprzedzenia ciężarówki jadącej 70 na 90 trzeba mieć coś
więcej niż te 70KM.

  Teraz trzeba jeszcze poczekać parę lat na takie nasycenie dróg
  samochodami, ciągłymi liniami i wysepkami, żeby w ogóle
  przestało się opłacać wyprzedzać.

Postęp proszę kolegi - przy okazji przybędzie trochę dróg tych
wielopasmowych, więc nie ma na co narzekać.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-05-03 23:45:54
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 3 Maj, 21:11, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <eikci...@34xob.lp>
wrote:
Grejon pisze:

> Artur Maśląg pisze:

>> Demonizowanie - nigdy nie jechałem kilkunastu kilometrów za ciężarówką

> Widać masz więcej szczęścia niż ja :)

>> jadącą 70/90 - czy to maluchem, polonezem, ze też kompaktem z
>> dychawicznym dieslem o mocy 68KM(?), bądź innym wynalazkiem z
>> benzyną o mocy całych 75KM. Owszem, nie są to sytuacje zbytnio
>> komfortowe, ale zdecydowanie opowieści o kilometrowych prostych

> Nigdzie nie pisałem o kilometrowych - wystarczy kilkaset m, ale musi być
> _pusto_.

No i nie można wyprzedzać na zasadzie doczepienia się, zrównania
prędkości z ciężarówką, a potem hop na lewy pas i but w podłogę na 5-tym
biegu.

To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :)

Pzdr.

Data: 2010-05-04 09:04:02
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Biegi a prędkość jazdy.
jacek2v pisze:
No i nie można wyprzedzać na zasadzie doczepienia się, zrównania
prędkości z ciężarówką, a potem hop na lewy pas i but w podłogę na 5-tym
biegu.

To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :)

Wczoraj takich asów zauważyłem sporo. I co dziwne - przodowali w tym kierowcy wszelkich "tedejów" - głównie Paski B5 i Seaty Ibiza/Leon. Na tablicach z trzyliterowym przedrostkiem.
Czyżby ślepa wiara w niesłychany "tdi power"?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-05-06 00:04:23
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 4 Maj, 09:04, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <eikci...@34xob.lp>
wrote:
jacek2v pisze:

>> No i nie można wyprzedzać na zasadzie doczepienia się, zrównania
>> prędkości z ciężarówką, a potem hop na lewy pas i but w podłogę na 5-tym
>> biegu.

> To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
> diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :)

Wczoraj takich asów zauważyłem sporo. I co dziwne - przodowali w tym
kierowcy wszelkich "tedejów" - głównie Paski B5 i Seaty Ibiza/Leon. Na
tablicach z trzyliterowym przedrostkiem.
Czyżby ślepa wiara w niesłychany "tdi power"?

Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Pzdr.

Data: 2010-05-06 06:32:42
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:f34157aa-6f43-483b-a860-2d5bbf3b03d8o14g2000yqb.googlegroups.com...
On 4 Maj, 09:04, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <eikci...@34xob.lp>
wrote:
jacek2v pisze:

>> No i nie można wyprzedzać na zasadzie doczepienia się, zrównania
>> prędkości z ciężarówką, a potem hop na lewy pas i but w podłogę
>> na 5-tym biegu.

> To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
> diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :)

Wczoraj takich asów zauważyłem sporo. I co dziwne - przodowali w tym
kierowcy wszelkich "tedejów" - głównie Paski B5 i Seaty Ibiza/Leon. Na
tablicach z trzyliterowym przedrostkiem.
Czyżby ślepa wiara w niesłychany "tdi power"?

Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.

Data: 2010-05-06 13:44:35
Autor: J.F.
Biegi a prędkoœć jazdy.
On Thu, 6 May 2010 06:32:42 -0500,  Pszemol wrote:
Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.

Przebieg momentu nieco inny, turbodiesel przy ~2000 rpm budzi
szacunek.

J.

Data: 2010-05-06 07:01:57
Autor: Pszemol
Biegi a prędko?ć jazdy.
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:qra5u55ci1dbia8nrpbjilpgoiuq657gn64ax.com...
On Thu, 6 May 2010 06:32:42 -0500,  Pszemol wrote:
Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.

Przebieg momentu nieco inny, turbodiesel przy ~2000 rpm budzi
szacunek.

Ja tylko napisałem że odpowiednio duży silnik benzynowy
też Ci na to samo wyprzedzanie na 5 pozwoli.

Data: 2010-05-06 16:26:25
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Biegi a prędko?ć jazdy.
Pszemol pisze:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:qra5u55ci1dbia8nrpbjilpgoiuq657gn64ax.com...
On Thu, 6 May 2010 06:32:42 -0500,  Pszemol wrote:
Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.

Przebieg momentu nieco inny, turbodiesel przy ~2000 rpm budzi
szacunek.

Ja tylko napisałem że odpowiednio duży silnik benzynowy
też Ci na to samo wyprzedzanie na 5 pozwoli.

Ale my, tu w Europie mamy benzynowe silniki takie, jaki Ty masz w traktorku ogrodowym. :P
No, może nie wszystkie, ale tak z 80% to napewno. :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-05-06 10:18:03
Autor: Pszemol
Biegi a prędko?ć jazdy.
"Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> wrote in message news:hrujlc$44o$1news.dialog.net.pl...
Pszemol pisze:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:qra5u55ci1dbia8nrpbjilpgoiuq657gn64ax.com...
On Thu, 6 May 2010 06:32:42 -0500,  Pszemol wrote:
Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.

Przebieg momentu nieco inny, turbodiesel przy ~2000 rpm budzi
szacunek.

Ja tylko napisałem że odpowiednio duży silnik benzynowy
też Ci na to samo wyprzedzanie na 5 pozwoli.

Ale my, tu w Europie mamy benzynowe silniki takie, jaki Ty masz w traktorku ogrodowym. :P
No, może nie wszystkie, ale tak z 80% to napewno. :)

E tam, biadolisz... widziałem niemieckie Audi A6 z silnikiem 4,2litra...
To jest jak najbardziej europejskie autko. BMW 535 też europejskie...
Myślę że bez najmniejszych problemów będzie wyprzedzać na 5-tce :-)

Data: 2010-05-06 18:10:26
Autor: J.F.
Biegi a prędko?ć jazdy.
On Thu, 6 May 2010 10:18:03 -0500,  Pszemol wrote:
Przebieg momentu nieco inny, turbodiesel przy ~2000 rpm budzi
szacunek.
Ja tylko napisałem że odpowiednio duży silnik benzynowy
też Ci na to samo wyprzedzanie na 5 pozwoli.

Ale 3-ce zrobi to lepiej. A zobacz np na http://vtech.pl/audi-a6-20-tdi-170-km-z-dpf-208-km

4200 rpm i 180KM, 3000rpm i az 160KM.

Ale my, tu w Europie mamy benzynowe silniki takie, jaki Ty masz w traktorku ogrodowym. :P
No, może nie wszystkie, ale tak z 80% to napewno. :)

E tam, biadolisz... widziałem niemieckie Audi A6 z silnikiem 4,2litra...
To jest jak najbardziej europejskie autko. BMW 535 też europejskie...

Bo to modele na rynek amerykanski. Na europe sa 20TDI i BMW 518 :-)

J.

Data: 2010-05-22 17:25:56
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:8290a1cc-2e8c-4400-8deb-88418952f949p17g2000vbe.googlegroups.com...
On 15 Maj, 16:26, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
Trwa to krócej im mocniejszy masz ten silnik benzynowy...
Czyż to nie jest oczywiste? Ja mam silnik 6-cyl, 3,5 litra i 286 koni.
Nie mam żadnych problemów z wyprzedzaniem. Na dowolnym biegu.

Czyli dokładnie potwierdzasz moje słowa :) , cytuję:
> To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
> diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :

Wyjaśni też to Twój styl jazdy - w innym wątku tej dyskusji.
Ja mam słabszy silnik, jak prawdopodobnie większość kierowców w
Polsce, co oznacza, że jazda na 5 po mieście  jest niebezpieczna i
egoistyczna.
Nie jeździłem z takim silnikiem, ale mogę się domyślać, że problemów z
wyprzedzaniem nie masz :)
Dla mnie over :)

Pomieszałeś wątki - nie mówiłem o jeździe na 5 biegu autem z 286 km
tylko o autach "normalnych" w Polsce z silnikami poniżej 2000 cc.
Nie ma w takiej jeździe po mieście nic z egoizmu ani niebezpieczeństwa.

Data: 2010-05-06 13:43:06
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.


"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:f34157aa-6f43-483b-a860-2d5bbf3b03d8o14g2000yqb.googlegroups.com...
On 4 Maj, 09:04, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <eikci...@34xob.lp>
wrote:
jacek2v pisze:

>> No i nie można wyprzedzać na zasadzie doczepienia się, zrównania
>> prędkości z ciężarówką, a potem hop na lewy pas i but w podłogę na >> 5-tym
>> biegu.

> To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
> diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :)

Wczoraj takich asów zauważyłem sporo. I co dziwne - przodowali w tym
kierowcy wszelkich "tedejów" - głównie Paski B5 i Seaty Ibiza/Leon. Na
tablicach z trzyliterowym przedrostkiem.
Czyżby ślepa wiara w niesłychany "tdi power"?

Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Jednym slowem silnik idealny dla ludzi majacych problemy z obsluga skrzyni biegow. :)




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-02 12:10:40
Autor: Artur Maśląg
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 12:00, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
(...)
A ja dla odmiany nie zmieszam z błotem twego pojazdu :-)

Przykro mi - jesteś kolejny :)

Całkiem sensowny silnik do statecznej jazdy w mieście.

Nie tylko w mieście - zachowuje się to zupełnie poprawnie również
na trasach, a w szczególności na autostradach.

Nie jest przeznaczony do ścigania się i bardzo dynamicznej jazdy.

No ba - od tego są inne wersje/samochody.

0-50 km/h przyspieszy przyzwoicie, w mieście więcej nie wolno ;-),
a i na podwyższeniu prędkości do 90 km/h poradzi sobie.

Dokładnie - przewietrzony tak w mieście, jak i w Europie na dłuższych
trasach.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-05-03 07:21:02
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"Kierowca" <auto@maniak.pl> wrote in message news:4bdd7a30$0$17087$65785112news.neostrada.pl...
Doświadczeni kierowcy mają często złe nawyki. Ponadto zmiana
samochodu ze starego i/lub małego na nowy i większy mogłoby
być okazją do zmiany przyzwyczajeń na lepsze.
Ale chyba ani Ty ani parę innych osób odpowiadających tu w podobny
sposób tego i tak nie zrozumie.

Ja to w pełni rozumiem i znam człowieka starszej daty ktory
"wychował się" na maluchu i przesiadł się na coś lepszego
i strasznie auto kaleczy... Nigdy 5 biegu w mieście nie używa,
większość krótkich tras robi na dwójce, czasem trójce bo mu
się wydaje że wyższy bieg to za szybko auto jeździ...

Dlatego wyobraziłem sobie że Ty tak jeździsz i zaproponowałem
Ci abyś wykupił sobie jedną godzinę lekcyjną jazdy z instruktorem.
Nie kosztuje to dużo a pomoże Ci wiele. Minie godzina lekcyjna to
sam zdecydujesz czy już wszystko wiesz czy więcej chcesz wiedzieć.

Data: 2010-05-03 23:51:12
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 3 Maj, 14:21, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"Kierowca" <a...@maniak.pl> wrote in message

news:4bdd7a30$0$17087$65785112news.neostrada.pl...

> Doświadczeni kierowcy mają często złe nawyki. Ponadto zmiana
> samochodu ze starego i/lub małego na nowy i większy mogłoby
> być okazją do zmiany przyzwyczajeń na lepsze.
> Ale chyba ani Ty ani parę innych osób odpowiadających tu w podobny
> sposób tego i tak nie zrozumie.

Ja to w pełni rozumiem i znam człowieka starszej daty ktory
"wychował się" na maluchu i przesiadł się na coś lepszego
i strasznie auto kaleczy... Nigdy 5 biegu w mieście nie używa,
większość krótkich tras robi na dwójce, czasem trójce bo mu
się wydaje że wyższy bieg to za szybko auto jeździ...

Ja też nie używam 5 biegu w mieście, bo tam nie wolno jeździć ponad 80
- przeważnie :)
U mnie na 4 biegu przy 80 jest ciut powyżej 2k obrotów :) - może ten
człowiek też ma samochód o podobnej charakterystyce?

Pzdr.

Data: 2010-05-04 07:26:22
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:1a8d172a-a873-4fd4-8341-2c7e601ee86ba34g2000yqn.googlegroups.com...
Ja to w pełni rozumiem i znam człowieka starszej daty ktory
"wychował się" na maluchu i przesiadł się na coś lepszego
i strasznie auto kaleczy... Nigdy 5 biegu w mieście nie używa,
większość krótkich tras robi na dwójce, czasem trójce bo mu
się wydaje że wyższy bieg to za szybko auto jeździ...

Ja też nie używam 5 biegu w mieście, bo tam nie wolno jeździć ponad 80
- przeważnie :)
U mnie na 4 biegu przy 80 jest ciut powyżej 2k obrotów :) - może ten
człowiek też ma samochód o podobnej charakterystyce?

Nie wiem dlaczego te ciut powyżej 2k obrotów Cię powstrzymuje?
Jak na 5 tym biegu będziesz miał 1700 lub 1800 to będzie OK dla
toczenia się po równym, a jak będziesz chciał przyspieszyć to redukcja.

Data: 2010-05-06 00:10:55
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 4 Maj, 14:26, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"jacek2v" <jace...@gmail.com> wrote in message

news:1a8d172a-a873-4fd4-8341-2c7e601ee86ba34g2000yqn.googlegroups.com...

>> Ja to w pełni rozumiem i znam człowieka starszej daty ktory
>> "wychował się" na maluchu i przesiadł się na coś lepszego
>> i strasznie auto kaleczy... Nigdy 5 biegu w mieście nie używa,
>> większość krótkich tras robi na dwójce, czasem trójce bo mu
>> się wydaje że wyższy bieg to za szybko auto jeździ...

> Ja też nie używam 5 biegu w mieście, bo tam nie wolno jeździć ponad 80
> - przeważnie :)
> U mnie na 4 biegu przy 80 jest ciut powyżej 2k obrotów :) - może ten
> człowiek też ma samochód o podobnej charakterystyce?

Nie wiem dlaczego te ciut powyżej 2k obrotów Cię powstrzymuje?
Jak na 5 tym biegu będziesz miał 1700 lub 1800 to będzie OK dla
toczenia się po równym, a jak będziesz chciał przyspieszyć to redukcja.

Nie zrozumieliśmy się. Na 4 biegu przy 60 mam ok. 1500obr :), a na
tzw. luzie mam 900obr. Jak wrzucę 5 bieg to mam coś ok. 1000, spada
moment i robi się niebezpiecznie bo nie można przyśpieszyć, a szybkie
hamowanie grozi zgaszeniem silnika i nie można zrobić hamuj-gaz :).
Redukcja trwa dłuuuuugoooo za długo w sytuacji krytycznej :)
Poza tym staję się zawalidrogą, a wyznaję zasadę, że nie tylko ja na
drodze i nie najważniejszy mój portfel :)

Pzdr.

Data: 2010-05-06 06:37:33
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:c96e3c02-c323-4d4d-b2f5-d0264d96704fs29g2000yqd.googlegroups.com...
On 4 Maj, 14:26, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"jacek2v" <jace...@gmail.com> wrote in message

news:1a8d172a-a873-4fd4-8341-2c7e601ee86ba34g2000yqn.googlegroups.com...

>> Ja to w pełni rozumiem i znam człowieka starszej daty ktory
>> "wychował się" na maluchu i przesiadł się na coś lepszego
>> i strasznie auto kaleczy... Nigdy 5 biegu w mieście nie używa,
>> większość krótkich tras robi na dwójce, czasem trójce bo mu
>> się wydaje że wyższy bieg to za szybko auto jeździ...

> Ja też nie używam 5 biegu w mieście, bo tam nie wolno jeździć ponad 80
> - przeważnie :)
> U mnie na 4 biegu przy 80 jest ciut powyżej 2k obrotów :) - może ten
> człowiek też ma samochód o podobnej charakterystyce?

Nie wiem dlaczego te ciut powyżej 2k obrotów Cię powstrzymuje?
Jak na 5 tym biegu będziesz miał 1700 lub 1800 to będzie OK dla
toczenia się po równym, a jak będziesz chciał przyspieszyć to redukcja.

Nie zrozumieliśmy się. Na 4 biegu przy 60 mam ok. 1500obr :), a na
tzw. luzie mam 900obr. Jak wrzucę 5 bieg to mam coś ok. 1000,

Sorry, ale nie wierzę że w Twoim aucie różnica pomiędzy 4 i 5 biegiem
to 50% przełożenia... Zwykle różnica pomiędzy tymi biegami jest
nieznaczna i przełączenie z 4 @ 1500rpm na 5 daje np. 1400-1450 rpm
a nie 1000 rpm. Sprawdź to lepiej jeszcze raz w swoim aucie, bo
na pewno nie jest ono wyjątkowe.

spada
moment i robi się niebezpiecznie bo nie można przyśpieszyć, a szybkie
hamowanie grozi zgaszeniem silnika i nie można zrobić hamuj-gaz :).
Redukcja trwa dłuuuuugoooo za długo w sytuacji krytycznej :)
Poza tym staję się zawalidrogą, a wyznaję zasadę, że nie tylko ja na
drodze i nie najważniejszy mój portfel :)

Wiesz, jak Ty chcesz jechać na trasie na czwórce to sobie jedź - nikt
Ci nie broni... Ja Ci tylko mówię że to nie jest uzasadnione - wszyscy
jadą na najwyższym biegu gdy auto osiągnie te 50-60km/h i już
przestało przyspieszać. Piątka w zupełności wtedy wystarcza wszystkim.

Data: 2010-05-20 02:03:17
Autor: jacek2v
Biegi a prędko?ć jazdy.
On 18 Maj, 21:13, Tomek Kańka <t...@tomkan.eu.org> wrote:
jacek2v <jace...@gmail.com> napisał(a)> zakładamy, że silnik pracuje 2000obr/min i samochód jedzie 100km/h
> (1666m/min) oraz koła mają zewnętrzny obwód 2*pi*34cm=0,214m

                                              ^^^^^^^^^^^^^^^^^

> czyli w ciągu minuty koło samochodu wykonuje : 1666/0,214=~7785obr/
> min, co daje ponad 3 większą prędkość obrotową, mhh musiałem gdzie
> popełnić błąd:)

Wyszedł Ci obwód koła = 21 cm :)


@Tomek Kańka, @arek.pp
No tak i wyszedł mi 1000cm metr :) - wiedziałem, że tak będzie - a nie
piłem :P

Pzdr.
Jacek

Data: 2010-05-21 08:39:46
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
jacek2v pisze:
ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
"wypalają".

Sie nie robia co? Nie obracaja sie? Zawory?
A po co mialyby to robic?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-22 10:40:50
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 21 Maj, 08:39, MarcinJM <mar...@inetia.pl> wrote:
jacek2v pisze:

> ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
> "wypalają".

Sie nie robia co? Nie obracaja sie? Zawory?
A po co mialyby to robic?


HGW :)

Data: 2010-05-22 22:16:15
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:
jacek2v pisze:
ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
"wypalają".

Sie nie robia co? Nie obracaja sie? Zawory?
A po co mialyby to robic?


Tak, zawory sie obracaja.
Chodzi tu glownie o zawory wydechowe i nagar jaki sie gromadzi na zaworze i gniezdzie. Jak zawor sie obraca to nagar nie osiada na styku zaworu z gniazdem, inaczej niz gdyby zawor zawsze stykal sie z gniazdem w tym samym miejscu.

--
Karolek

Data: 2010-05-25 10:52:37
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
Karolek pisze:
MarcinJM pisze:
jacek2v pisze:
ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
"wypalają".

Sie nie robia co? Nie obracaja sie? Zawory?
A po co mialyby to robic?


Tak, zawory sie obracaja.
Chodzi tu glownie o zawory wydechowe i nagar jaki sie gromadzi na zaworze i gniezdzie. Jak zawor sie obraca to nagar nie osiada na styku zaworu z gniazdem, inaczej niz gdyby zawor zawsze stykal sie z gniazdem w tym samym miejscu.

Mhm, a co je napedza, ze sie obracaja? Modlitwa?
Obracaja sie szklanki popychaczy, poniewaz krzywka walka nie jest dokladnie osiowo do osi szklanki. Natomiast sam zawor sie nie obraca.
A jak sobie wyobrazasz obracanie zaworu bez szklanek, za to z dzwigienkami, ktorych ruch jest jedynie gora/dol?


--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-25 17:12:36
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:


Mhm, a co je napedza, ze sie obracaja? Modlitwa?
Obracaja sie szklanki popychaczy, poniewaz krzywka walka nie jest dokladnie osiowo do osi szklanki. Natomiast sam zawor sie nie obraca.

Wlasnie to co opisales je obraca.
Obraca sie i popychacz i zawor.

A jak sobie wyobrazasz obracanie zaworu bez szklanek, za to z dzwigienkami, ktorych ruch jest jedynie gora/dol?

Poszukaj hasla ROTOCAP.
Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>


--
Karolek

Data: 2010-05-25 19:19:24
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
Karolek pisze:
MarcinJM pisze:


Mhm, a co je napedza, ze sie obracaja? Modlitwa?
Obracaja sie szklanki popychaczy, poniewaz krzywka walka nie jest dokladnie osiowo do osi szklanki. Natomiast sam zawor sie nie obraca.

Wlasnie to co opisales je obraca.
Obraca sie i popychacz i zawor.

Zapomniales o sprezynie? Gdzie ona jest lozyskowana, zeby zapewnic obrot zaworu?


A jak sobie wyobrazasz obracanie zaworu bez szklanek, za to z dzwigienkami, ktorych ruch jest jedynie gora/dol?

Poszukaj hasla ROTOCAP.
Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>

Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego rozwiazania.


--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-25 19:22:06
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:
Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego rozwiazania.

.... chociaz moglem nie zwrocic uwagi na ten detal.
Na razie odszczekuje, az rozbiore jeszcze z kilka silnikow zeby sie upewnic :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-25 20:56:05
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:
MarcinJM pisze:
Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego rozwiazania.

... chociaz moglem nie zwrocic uwagi na ten detal.
Na razie odszczekuje, az rozbiore jeszcze z kilka silnikow zeby sie upewnic :)


Mercedes to stosowal.
Dawno temu.

--
Karolek

Data: 2010-05-25 21:12:01
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:

Wlasnie to co opisales je obraca.
Obraca sie i popychacz i zawor.

Zapomniales o sprezynie? Gdzie ona jest lozyskowana, zeby zapewnic obrot zaworu?

Sprezyna nie musi byc lozyskowana, bo ona sie nie obraca.
Zawor obraca sie o niewielki kat i widac robi to na zamkach zabezpieczajacych sprezyne.

Poszukaj hasla ROTOCAP.
Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>

Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego rozwiazania.

Pewnie dlatego, ze tego sie juz nie stosuje (chyba).


--
Karolek

Data: 2010-05-26 05:45:47
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
Karolek pisze:
MarcinJM pisze:

Wlasnie to co opisales je obraca.
Obraca sie i popychacz i zawor.

Zapomniales o sprezynie? Gdzie ona jest lozyskowana, zeby zapewnic obrot zaworu?

Sprezyna nie musi byc lozyskowana, bo ona sie nie obraca.
Zawor obraca sie o niewielki kat i widac robi to na zamkach zabezpieczajacych sprezyne.

Nie da rady: sprawdzalem wczoraj. Mam kilka glowic roznych z zaworami, nie da sie przekrecic zaworu.

Poszukaj hasla ROTOCAP.
Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>

Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego rozwiazania.

Pewnie dlatego, ze tego sie juz nie stosuje (chyba).

Wlasnie gdzies widzialem taki podziurkowany talerzyk skladajacy sie z kilku czesci, tylko nie moge skojarzyc w jakim silniku. Wtedy mnie to w ogole nie zastanowilo.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-26 07:22:32
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:

Nie da rady: sprawdzalem wczoraj. Mam kilka glowic roznych z zaworami, nie da sie przekrecic zaworu.


Wiesz, nigdy sie nie zaglebialem w to tak dokladnie.
Ale znalazlem cos takiego http://www.astra.auto.pl/content/view/312/40/1/1/
Patrz drugie zdjecie i opis.

Pewnie dlatego, ze tego sie juz nie stosuje (chyba).

Wlasnie gdzies widzialem taki podziurkowany talerzyk skladajacy sie z kilku czesci, tylko nie moge skojarzyc w jakim silniku. Wtedy mnie to w ogole nie zastanowilo.


Moze mercedes?


--
Karolek

Data: 2010-05-22 17:27:08
Autor: Pszemol
Biegi a prędko?ć jazdy.
"arek.pp" <arek.pp@op.pl> wrote in message news:0d47cfbd-32fc-4b65-a44b-0d9d3e646a9du7g2000vbq.googlegroups.com...
On 15 Maj, 20:03, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
Nawiasem mówiąc automaty właśnie trzymają auto cały czas na
najwyższym biegu co ma "overdrive" (czyli przełożenie w którym
osie/koła kręcą się szybciej niż kręci się wał silnika). Zwykle jest to
4 bieg w typowych automatach małych aut.
No chyba że nabierasz prędkości wtedy automat robi ci redukcję.

Zaden samochód osobowy nie ma takiej skrzyni, przy której na
jakimkolwiek biegu koła kręcą się szybciej niz wał korbowy. A już tym
bardziej małe auto. Musiały by mieć silniki o momencie paru tysięcy
Nm. Np. przy obrotach wału korbowego 2000 rpm i przy obwodzie koła ca.
2,0 m,  samochód poruszałby sie z predkością 2000 obr/min x 2,0 m =
4km/min = 240 km/h !!!
Pewno zmyliły cię dane techniczne skrzynek biegów - zazwyczaj ostatnie
przełożenia maja wartość mniejszą od 1,0, ale trzeba to jeszcze
pomnozyć przez przełożenie główne.

Masz rację - chodziło o przełożenie samej skrzyni.

Data: 2010-05-22 17:33:14
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:7b1783b4-c97c-40dc-8642-832ccef3a8b9a16g2000vbr.googlegroups.com...
2. Wracając do tematu: niestety ze strony subaru zniknął wykres z
przełożeniami, ale mogę zacytować instrukcję:
Rekomendowane przez producenta prędkości (kiedy zmieniać na następny
bieg):
1:do 24km/h, 2:do 40km/h, 3:do 64km/h 4:do 72km/h 5:do 80km/h
Czyli zalecają 5 między 72 a 80km/h - nie znają się szczawiki :)

Te rekomendacje z całą pewnością dotyczą jednostajnego PRZYSPIESZANIA.
My mówiliśmy o spokojnym toczeniu się z ustaloną już prędkością...
Do następnego czerwonego światła. A do tego wystarczy najwyższy bieg.

Maksymalne prędkości (wg producenta):
1: do 38km/h, 2:do 79km/h 3:do 123km/h, 4:167km/h 5:207km/h
6:nieskończoność - no tu jest naprawdę ciekawie :) - dodam, że
maksymalna prędkość wg dokumentacji to bodajże 187km/h :)
3.Jakby nie patrzeć coś 60km/h, a tym bardziej 50km/h to na 5 chyba
trudno?

Nie wiem jak Ty patrzysz... i na co patrzysz.

Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h  :-)
4.Ciekawe - zapodaj.

Zapomniałem... :-) Może następnym razem?

Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
jest totalną przesadą.

5.Nie pisałem o 3 biegu. Przesadą i egoizmem jest jazda na 5 i wyżej.

Gdzie tu jest egoizm???

Jaka jest dla Ciebie różnica czy te 50km/h robię na 4 czy 5 biegu???

Nie wiem co widzisz niebezpiecznego w jeździe na 5 biegu i chętnie
usłyszałbym co to takiego i jak może to wnerwiać współużytkowników
drogi.... Co ich może obchodzić jakiego biegu Ty używasz jadąc te 60km/h
z Twojego przykładu? Czy jest dla mnie jakakolwiek różnica czy masz
te 60km/h na 5 czy na 4 biegu? Dla mnie istotne jest czy jedziesz 60
czy 30 - to jest dla mnie istotna różnica, nie to na jakim biegu trzymasz
auto...
6.Nie wiem jakie masz auto, ale w takich "popularnych" przyśpieszenie
na 5 biegu jest bardzo słabe - wyprzedzanie trwa długo i przez to jest
niebezpieczne - np. dlatego, że dłużej jesteś w "martwej strefie".

A kto mówi o wyprzedzaniu na piątym biegu?????
Mówimy o przełączeniu na 5tkę jak już osiągniesz prędkość 50km/h
i dalej już toczysz się z tą prędkością.

Każde szybkie wciśnięcie hamulca powoduje zgaszenie silnika - nie ma
czasu na wciskanie sprzęgła. Ja miałem takie sytuacje i wierz mi
człowiek robi się naprawdę mokry jak mu zgaśnie silnik i w panice
próbuje odpalić samochód, a tu leci z tyłu tir ....

Nie rozumiem dlaczego miałbyś naciskać hamulec bez wysprzęglenia.
Masz jakieś kłopoty z obsługą ręcznej skrzyni biegów to kup sobie automat.

Co do zabijania silnika to nie doświadczyłem jeszcze problemów
z silnikiem. To są jakieś przesądy z kółka gospodyń wiejskich...
Jak już pisałem nie wiem czy dotyczy to nowych silników. Kiedyś mowa
było o tym, żeby zbyt długo silnik nie pracował poniżej 1500obr/min,
ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
"wypalają".
Chyba dalej to obowiązuje bo ostatnio od mechanika usłyszałem, że
branie oleju może być związanie z trzymaniem silnika na zbyt niskich
obrotach.

Mechanicy to nie naukowcy, własnych badań nie prowadzą...
Powtarzają to czego się nauczyli w szkole 30 lat temu albo
co zasłyszeli od innych.

Data: 2010-05-26 00:04:32
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 23 Maj, 00:33, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"jacek2v" <jace...@gmail.com> wrote in message

news:7b1783b4-c97c-40dc-8642-832ccef3a8b9a16g2000vbr.googlegroups.com...

> 2. Wracając do tematu: niestety ze strony subaru zniknął wykres z
> przełożeniami, ale mogę zacytować instrukcję:
> Rekomendowane przez producenta prędkości (kiedy zmieniać na następny
> bieg):
> 1:do 24km/h, 2:do 40km/h, 3:do 64km/h 4:do 72km/h 5:do 80km/h
> Czyli zalecają 5 między 72 a 80km/h - nie znają się szczawiki :)

Te rekomendacje z całą pewnością dotyczą jednostajnego PRZYSPIESZANIA.
My mówiliśmy o spokojnym toczeniu się z ustaloną już prędkością...
Do następnego czerwonego światła. A do tego wystarczy najwyższy bieg.

Nie wydaje mi się - nie mam pod ręką manuala. Jak będzie inaczej dam
znać :)
Już ja widzę jednostajnie przyśpieszanie w samochodzie :) - mhh może
jakieś tempomaty tak mają? :)

> Maksymalne prędkości (wg producenta):
> 1: do 38km/h, 2:do 79km/h 3:do 123km/h, 4:167km/h 5:207km/h
> 6:nieskończoność - no tu jest naprawdę ciekawie :) - dodam, że
> maksymalna prędkość wg dokumentacji to bodajże 187km/h :)
> 3.Jakby nie patrzeć coś 60km/h, a tym bardziej 50km/h to na 5 chyba
> trudno?

Nie wiem jak Ty patrzysz... i na co patrzysz.
Proste z prędkością 50km/h można jechać nawet na biegu 2 :), ale na
pewno nie na biegu 5 - 4 bieg też nie zalecany.


>> Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h  :-)
> 4.Ciekawe - zapodaj.

Zapomniałem... :-) Może następnym razem?
Może :)


>> Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
>> używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
>> trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
>> Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
>> jest totalną przesadą.

> 5.Nie pisałem o 3 biegu. Przesadą i egoizmem jest jazda na 5 i wyżej.

Gdzie tu jest egoizm???
Pisałeś o przyśpieszaniu na 5 biegu. Przykład: dojeżdżasz do
skrzyżowania masz zielone, wiesz że się kończy, przyśpieszasz, inni za
tobą się wnerwiają bo TY spokojnie przecisz na zielonym, a oni z
powodu TWOJEGO EGOIZMU (oszczędzania paliwa?) nie zdążą (do pracy, dna
randkę itp.) i po heblach muszą dawać.


Jaka jest dla Ciebie różnica czy te 50km/h robię na 4 czy 5 biegu???

Dla mnie żadna, dla tych co jadą za Tobą duża - opisałem wyżej jeden z
przykład.
BTW: Cały czas odnoszę się do sytuacji na drogach w Polsce :)

A kto mówi o wyprzedzaniu na piątym biegu?????
Ty.

Nie rozumiem dlaczego miałbyś naciskać hamulec bez wysprzęglenia.
Masz jakieś kłopoty z obsługą ręcznej skrzyni biegów to kup sobie automat.
Bez urazy, może za krótko żyjesz, albo za mało jeździsz - dlatego nie
rozumiesz.

> Chyba dalej to obowiązuje bo ostatnio od mechanika usłyszałem, że
> branie oleju może być związanie z trzymaniem silnika na zbyt niskich
> obrotach.

Mechanicy to nie naukowcy, własnych badań nie prowadzą...
Powtarzają to czego się nauczyli w szkole 30 lat temu albo
co zasłyszeli od innych.
To prawda :) Ale ten mechanik był uczony :)

Pzdr.

Data: 2010-06-06 08:02:08
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:7e12937a-b308-457b-be2d-0da895933ad9v18g2000vbc.googlegroups.com...
On 23 Maj, 00:33, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"jacek2v" <jace...@gmail.com> wrote in message

news:7b1783b4-c97c-40dc-8642-832ccef3a8b9a16g2000vbr.googlegroups.com...

> 2. Wracając do tematu: niestety ze strony subaru zniknął wykres z
> przełożeniami, ale mogę zacytować instrukcję:
> Rekomendowane przez producenta prędkości (kiedy zmieniać na następny
> bieg):
> 1:do 24km/h, 2:do 40km/h, 3:do 64km/h 4:do 72km/h 5:do 80km/h
> Czyli zalecają 5 między 72 a 80km/h - nie znają się szczawiki :)

Te rekomendacje z całą pewnością dotyczą jednostajnego PRZYSPIESZANIA.
My mówiliśmy o spokojnym toczeniu się z ustaloną już prędkością...
Do następnego czerwonego światła. A do tego wystarczy najwyższy bieg.

Nie wydaje mi się - nie mam pod ręką manuala. Jak będzie inaczej dam
znać :)
Już ja widzę jednostajnie przyśpieszanie w samochodzie :) - mhh może
jakieś tempomaty tak mają? :)

Jak przyspieszasz auto to potrzebujesz dużo więcej mocy z silnika
niż do toczenia się z jednakową prędkością - wtedy wystarczy 5-tka.

> Maksymalne prędkości (wg producenta):
> 1: do 38km/h, 2:do 79km/h 3:do 123km/h, 4:167km/h 5:207km/h
> 6:nieskończoność - no tu jest naprawdę ciekawie :) - dodam, że
> maksymalna prędkość wg dokumentacji to bodajże 187km/h :)
> 3.Jakby nie patrzeć coś 60km/h, a tym bardziej 50km/h to na 5 chyba
> trudno?

Nie wiem jak Ty patrzysz... i na co patrzysz.
Proste z prędkością 50km/h można jechać nawet na biegu 2 :), ale na
pewno nie na biegu 5 - 4 bieg też nie zalecany.

Skąd wnioskujesz że nie można na 5?

>> Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h  :-)
> 4.Ciekawe - zapodaj.

Zapomniałem... :-) Może następnym razem?
Może :)


>> Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
>> używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
>> trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
>> Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
>> jest totalną przesadą.

> 5.Nie pisałem o 3 biegu. Przesadą i egoizmem jest jazda na 5 i wyżej.

Gdzie tu jest egoizm???
Pisałeś o przyśpieszaniu na 5 biegu.

Nie, nie pisałem o PRZYSPIESZANIU. Pisałem o toczeniu się na 5 biegu.
Przed przyspieszaniem robisz redukcję.

Przykład: dojeżdżasz do
skrzyżowania masz zielone, wiesz że się kończy, przyśpieszasz, inni za
tobą się wnerwiają bo TY spokojnie przecisz na zielonym, a oni z
powodu TWOJEGO EGOIZMU (oszczędzania paliwa?) nie zdążą (do pracy,
dna randkę itp.) i po heblach muszą dawać.

No to jest ten limit 50km/h czy go nie ma?

Jaka jest dla Ciebie różnica czy te 50km/h robię na 4 czy 5 biegu???

Dla mnie żadna, dla tych co jadą za Tobą duża - opisałem wyżej jeden z
przykład.
BTW: Cały czas odnoszę się do sytuacji na drogach w Polsce :)

Mylisz dwa tematy. Przyspieszanie, wyprzedzanie - to inna brożka.

A kto mówi o wyprzedzaniu na piątym biegu?????
Ty.

Gdzie?? Pokaż mi cytat!

Nie rozumiem dlaczego miałbyś naciskać hamulec bez wysprzęglenia.
Masz jakieś kłopoty z obsługą ręcznej skrzyni biegów to kup sobie automat.
Bez urazy, może za krótko żyjesz, albo za mało jeździsz - dlatego nie
rozumiesz.

Bez urazy, ale to Ty masz jakieś problemy, nie ja...

> Chyba dalej to obowiązuje bo ostatnio od mechanika usłyszałem, że
> branie oleju może być związanie z trzymaniem silnika na zbyt niskich
> obrotach.

Mechanicy to nie naukowcy, własnych badań nie prowadzą...
Powtarzają to czego się nauczyli w szkole 30 lat temu albo
co zasłyszeli od innych.
To prawda :) Ale ten mechanik był uczony :)

Acha... to już wszystko wiemy.

Data: 2010-05-03 07:23:02
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"J_K_K" <J_K_Kwytnijto@itotezpoczta.fm> wrote in message news:hrjuqm$1rl$1speranza.aioe.org...
Zgadza się - swego czasu jednocześnie jeździłem autem,
które miało ~50 KM i drugim ~150 KM.
I dało się - trzeba tylko było mierzyć zamiary na siły.

I jak tego dokonałeś cudu? Miałeś jedną nogę w jednym
aucie a drugą w drugim aby *jednocześnie* jechać dwoma? :-)

Data: 2010-05-02 12:11:03
Autor: Kierowca
Biegi a prędkość jazdy.
A ja dla odmiany nie zmieszam z błotem twego pojazdu :-)
Całkiem sensowny silnik do statecznej jazdy w mieście.
Nie jest przeznaczony do ścigania się i bardzo dynamicznej jazdy.
0-50 km/h przyspieszy przyzwoicie, w mieście więcej nie wolno ;-),
a i na podwyższeniu prędkości do 90 km/h poradzi sobie.

Jeździłem kiedyś słabszą, wypożyczoną fabią 1.1. Do miasta się nadaje, właśnie do spokojnej jazdy. W trasie, Wawa-Wilno-Wawa brakowało mocy do wyprzedzania. No ale przynajmniej paliwo dziwnie wolno się kończyło ;-)

Oczywiście dużo bardziej podobała mi się jada Sonatą 2.0 z rasowanym silnikiem 150 km czy nawet zwykłym rodzinnym Focusem 1.8 115 km.
Nawet espero 1,6 90km dało się popędzić, no ale obroty wyższe musiały być.

Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań.

Tak jak pisali przedpiścy, biegi zmieniaj tak w okolicach 3 - 3,5
tys obrotów. A najlepiej posłuchaj silnika, zaobserwuj kiedy samochód
"chce" abyś zmienił bieg na wyższy. Zapewne zauważysz, że powyżej 2 tys obrotów samochód lepiej przyspiesza, koło 3 tys przyspieszanie najlepiej mu idzie, a powyżej 4 tys przyspieszanie staje się mniej efektywne.

Może zerknij tez w instrukcję, tam się czasem da znaleźć proponowane przez producenta zakresy obrotów.

Oczywiście zakresy obrotów które podałem są moimi przypuszczeniami akich bym się spodziewał po takim silniku. Ale pewność można uzyskać po własnoręcznym prowadzeniu takiego autka. Może poproś jakiegoś znajomego doświadczonego kierowcę o wspólną jazdę?

Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

No to masz dobre autko do spokojnej jazdy, głównie w  mieście.
Poza miastem też się da, ale do wyprzedzenia np. ciężarówki jadącej 70/90 warto by było mieć nieco większy silnik. Ale, że nie masz, liczy się technika i wcześniejsze nabranie prędkości :-)

W Internecie udało mi się znaleźć tylko dyskusje, zawierające
rady nawzajem wykluczające się, prowadzone głownie przez
zwolenników szybkiego ruszania i popisywania się szybką jazdą,
Nie o to mi chodzi.

Jako zwolennik spokojnej jazdy, nie musisz brać pod uwagę "rajdowców"
w 130 konnych samochodach rodziców ;-)

Bardzo proszę o informacje wyrażone możliwie prostym językiem.

Mam nadzieję, ze trochę pomogłem

Bardzo Ci dziękuję. Pomogłeś.

Pozdrawiam

Data: 2010-05-02 12:05:24
Autor: Artur Maśląg
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 10:32, Kierowca pisze:
Witam!

Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.

206?

Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.

To zależy - silnik jest mały, więc prostej odpowiedzi nie ma :)
Pewnie nie warto schodzić poniżej 2kprm, czy też ciągnąć do odcięcia.
Jakiś czas turlałem się 206 z tym motorkiem i jeździło się tym
całkiem przyjemnie. Wiele też zależało od obciążenia itd. Będziesz
musiał sam potestować, ale na oko/czucie, a nie na obrotomierz.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-05-02 12:05:49
Autor: Grzegorz
Biegi a prędkość jazdy.
Witam!

Bardzo proszę o informacje wyrażone możliwie prostym językiem.

No to łopatologicznie :

1. Nie schodź poniżej 2000 rpm, za wyjątkiem hamowania silnikiem i 1-ki. Na dwójce ew. 1800.

2. Przy przyspieszaniu - pół gazu - zmiana przy 4500, do dechy - przy 6000 ;-). To trzeba wyczuć, im mocniejsze przyspieszenie, tym wyżej zmieniasz. Jak delikatnie "na emeryta" czy "na blondi", to nawet przy 2800 zmiana w górę ;-)

3. Jak dajesz pół gazu i autko marnie przyspiesza (za słabo), to redukcja.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-05-02 12:09:45
Autor: M1SLQ
Biegi a prędkość jazdy.
Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.

Jedni skrytykują, ja pochwalę z uwagi na małe wysilenie silnika, trwałość, przyzwoite spalanie i niski koszt wymiany rozrządu. Do toczenia się po mieście jest w sam raz.


Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.

Po jakimś czasie zaczniesz to wyczuwać intuicyjnie, z grubsza chodzi o zapewnienie wystarczającej zdolności do jazdy - w zależności od warunków na drodze ta poprzeczka będzie wyżej lub niżej. Raczej unikaj jazdy poniżej 2k obrotów.



Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań

Pełni on funkcję bardziej informacyjną niż nakazową, na miejsce parkingowe czasem spokojnie możesz się wtoczyć na półsprzęgle bez dotykania gazu przy 1k obrotów, ale wyprzedzanie w trasie raczej rozpoczniesz gdy wskazówka obrotomierza będzie przynajmniej na połowie skali.



Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

Zatem wpisujesz "ecodriving" w google i oddajesz się lekturze.

Pozdrawiam!

Data: 2010-05-02 17:08:56
Autor: Krzysiek Kielczewski
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-02 17:28:22
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-02 17:45:50
Autor: Kierowca
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-02 22:38:01
Autor: Krzysiek Kielczewski
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-02 23:58:50
Autor: to
Biegi a prędkość jazdy.
Krzysiek Kielczewski wrote:

Znane mi samochody mają tak zestopniowane skrzynie, że do turlania się
można zapiąć czwórkę przy ok. 55km/h i piątkę przy około 75km/h.
Oczywiśćie sensowne przyspieszanie to dwa biegi niżej...

Do turlania to ja przy 55 km/h wrzucam piątkę...

--
cokolwiek

Data: 2010-05-03 10:50:44
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-03 01:58, to pisze:
Krzysiek Kielczewski wrote:

Znane mi samochody mają tak zestopniowane skrzynie, że do turlania się
można zapiąć czwórkę przy ok. 55km/h i piątkę przy około 75km/h.
Oczywiśćie sensowne przyspieszanie to dwa biegi niżej...

Do turlania to ja przy 55 km/h wrzucam piątkę...

Tylko panewki stóp korbowodów i wału korbowego cierpią przy takiej jeździe :( ...

--
                      Wojciech Smagowicz

Data: 2010-05-02 18:11:01
Autor: Bydlę
Biegi a prędkość jazdy.


Data: 2010-05-03 07:26:40
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <wsmag@o2.pl> wrote in message news:hrk3md$r5e$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-05-02 16:38, Wojciech Borczyk pisze:
On Sun, 2 May 2010, Kierowca wrote:

Nie wiem dlaczego tyle osób na tej grupie tak irytuje, że chcę być
lepszym kierowcą

Jeśli naprawdę chcesz być lepszym kierowcą, to naucz się prowadzić auto
nie patrząc ciągle na obrotomierz i szybkosciomierz :)

Jeżeli jesteś w stanie wsiąść w dowolny samochód (odmienny od znanego sobie) i nim jeździć "bez zastanowienia", wyczuwając zarówno silnik, szybkość jak i rozmiary, to gratuluję.
Nie każdy ma takie zdolności, a niektórzy znając swoje ograniczenia pracują nad sobą - również zadając pytania.

To nie zdolności i nie ma czego gratulować...
Po prostu mało jeździsz i nie masz wprawy.

Data: 2010-05-03 11:48:36
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.


"Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <wsmag@o2.pl> wrote in message news:hrk3md$r5e$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-05-02 16:38, Wojciech Borczyk pisze:
On Sun, 2 May 2010, Kierowca wrote:

Nie wiem dlaczego tyle osób na tej grupie tak irytuje, że chcę być
lepszym kierowcą

Jeśli naprawdę chcesz być lepszym kierowcą, to naucz się prowadzić auto
nie patrząc ciągle na obrotomierz i szybkosciomierz :)

Jeżeli jesteś w stanie wsiąść w dowolny samochód (odmienny od znanego sobie) i nim jeździć "bez zastanowienia", wyczuwając zarówno silnik, szybkość jak i rozmiary, to gratuluję.
Nie każdy ma takie zdolności, a niektórzy znając swoje ograniczenia pracują nad sobą - również zadając pytania.

Przed skorzystaniem z toalety w czyims domu tez potrzebujesz dokladnego poinstruowania, z jaka sila ciagnac za spluczke i jak mocno zakrecic kran w umywalce?





Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-03 23:59:57
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 3 Maj, 12:48, "kamil" <ka...@spam.com> wrote:
Przed skorzystaniem z toalety w czyims domu tez potrzebujesz dokladnego
poinstruowania, z jaka sila ciagnac za spluczke i jak mocno zakrecic kran w
umywalce?

To możliwe, np. gdyby był gościem co to całe życie spędził na łonie
natury, w chacie pośród leśnych ostępów i krzepę w garści posiada to
urwać co nieco może :)

Pzdr.

Data: 2010-05-04 10:18:33
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.


"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:4e1ff6a0-34d3-4e99-b0d1-895d2baea8cd37g2000yqm.googlegroups.com...
On 3 Maj, 12:48, "kamil" <ka...@spam.com> wrote:
Przed skorzystaniem z toalety w czyims domu tez potrzebujesz dokladnego
poinstruowania, z jaka sila ciagnac za spluczke i jak mocno zakrecic kran w
umywalce?

To możliwe, np. gdyby był gościem co to całe życie spędził na łonie
natury, w chacie pośród leśnych ostępów i krzepę w garści posiada to
urwać co nieco może :)

Pytanie po co mu tam samochod, skoro stacji benzynowych i tak nie ma w okolicy. :)



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-06 00:13:00
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 4 Maj, 11:18, "kamil" <ka...@spam.com> wrote:
"jacek2v" <jace...@gmail.com> wrote in message

news:4e1ff6a0-34d3-4e99-b0d1-895d2baea8cd37g2000yqm.googlegroups.com...

> On 3 Maj, 12:48, "kamil" <ka...@spam.com> wrote:
>> Przed skorzystaniem z toalety w czyims domu tez potrzebujesz dokladnego
>> poinstruowania, z jaka sila ciagnac za spluczke i jak mocno zakrecic kran
>> w
>> umywalce?

> To możliwe, np. gdyby był gościem co to całe życie spędził na łonie
> natury, w chacie pośród leśnych ostępów i krzepę w garści posiada to
> urwać co nieco może :)

Pytanie po co mu tam samochod, skoro stacji benzynowych i tak nie ma w
okolicy. :)

Zawsze może sobie "napędzić" :)

Data: 2010-05-03 12:43:44
Autor: Kuba \(aka cita\)
Biegi a prędkość jazdy.

Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <wsmag@o2.pl> napisał w wiadomości news:hrk3md$r5e$1inews.gazeta.pl...


Jeżeli jesteś w stanie wsiąść w dowolny samochód (odmienny od znanego sobie) i nim jeździć "bez zastanowienia", wyczuwając zarówno silnik, szybkość jak i rozmiary, to gratuluję.

a to nie jest umiejętność każdego normalnego kierowcy z jako takim doświadczeniem?

Czy umiejętność prowadzenia samochodu kończy sie po przejściu do innego samochodu?

Gdybym nie potrafił wejść w samochód i prowadzić go w sposob normalny i naturalny, to uznałbym, ze powinienem jeździć MPK/PKS/PKP albo kupić jeden samodchód na całe życie.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka

Data: 2010-05-03 12:59:50
Autor: Krzysiek Kielczewski
Biegi a prędkość jazdy.
On 2010-05-03, Kuba (aka cita) <yes.or.no@wp.pl> wrote:

Jeżeli jesteś w stanie wsiąść w dowolny samochód (odmienny od znanego sobie) i nim jeździć "bez zastanowienia", wyczuwając zarówno silnik, szybkość jak i rozmiary, to gratuluję.

a to nie jest umiejętność każdego normalnego kierowcy z jako takim doświadczeniem?

Popatrz jak ludzie ruszają po zapaleniu się zielonego światła i sam
sobie odpowiedz na to pytanie :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-05-03 13:49:17
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-03 12:43, Kuba (aka cita) pisze:
Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <wsmag@o2.pl> napisał w
wiadomości news:hrk3md$r5e$1inews.gazeta.pl...

Jeżeli jesteś w stanie wsiąść w dowolny samochód (odmienny od znanego
sobie) i nim jeździć "bez zastanowienia", wyczuwając zarówno silnik,
szybkość jak i rozmiary, to gratuluję.

a to nie jest umiejętność każdego normalnego kierowcy z jako takim
doświadczeniem?
Jazda tak, ale dobre prowadzenie już nie...

Czy umiejętność prowadzenia samochodu kończy sie po przejściu do innego
samochodu?
Czyli jak np. większość swojego życia jeździłeś Matizem to wsiadasz w 3,5t Sprintera i bez zastanowienia i cienia wątpliwości potrafisz: optymalnie dobrać bieg i obroty (Diesel zamiast benzyny, masa);
ocenić drogę hamowania (różnica mas i widoczności);
na centymetry minąć prawym lusterkiem zaparkowany samochód (różnica rozmiarów i widoczności);
ocenić sytuację na drodze (różnica w widoczności);
a sytuacji podbramkowej zareagujesz przeciwnie niż dotychczas (RWD zamiast FWD)...

Masz albo wybitny talent, albo brak samokrytycyzmu w stosunku do siebie...

Gdybym nie potrafił wejść w samochód i prowadzić go w sposob normalny i
naturalny, to uznałbym, ze powinienem jeździć MPK/PKS/PKP albo kupić
jeden samodchód na całe życie.

Czyli NIGDY nie zdarzyło by Ci się w takiej sytuacji (odmienny samochód) zadławienie silnika, czy jazda na zbyt wysokich obrotach, ostrożne i wieeeeelkim zapasem wprowadzanie auta w ciasne miejsca itd...?

--
                      Wojciech Smagowicz

Data: 2010-05-03 13:33:25
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.
"Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <wsmag@o2.pl> wrote in message news:hrmd5c$m6f$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-05-03 12:43, Kuba (aka cita) pisze:
Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <wsmag@o2.pl> napisał w
wiadomości news:hrk3md$r5e$1inews.gazeta.pl...

Jeżeli jesteś w stanie wsiąść w dowolny samochód (odmienny od znanego
sobie) i nim jeździć "bez zastanowienia", wyczuwając zarówno silnik,
szybkość jak i rozmiary, to gratuluję.

a to nie jest umiejętność każdego normalnego kierowcy z jako takim
doświadczeniem?
Jazda tak, ale dobre prowadzenie już nie...

Czy umiejętność prowadzenia samochodu kończy sie po przejściu do innego
samochodu?
Czyli jak np. większość swojego życia jeździłeś Matizem to wsiadasz w 3,5t Sprintera i bez zastanowienia i cienia wątpliwości potrafisz: optymalnie dobrać bieg i obroty (Diesel zamiast benzyny, masa);
ocenić drogę hamowania (różnica mas i widoczności);
na centymetry minąć prawym lusterkiem zaparkowany samochód (różnica rozmiarów i widoczności);
ocenić sytuację na drodze (różnica w widoczności);
a sytuacji podbramkowej zareagujesz przeciwnie niż dotychczas (RWD zamiast FWD)...

Wiesz stary, ale oceniania drogi hamowania, roznicy widocznosci i parkowania nikt cie dobrymi radami przez internet nie nauczy.

Kupil chlop auto, niech wsiadzie i jezdzi az wyczuje i tyle.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-04 00:52:47
Autor: Adam Płaszczyca
Biegi a prędkość jazdy.
Dnia Mon, 03 May 2010 13:49:17 +0200, Wojciech Smagowicz [ZIWK] napisał(a):

Czy umiejętność prowadzenia samochodu kończy sie po przejściu do innego
samochodu?
Czyli jak np. większość swojego życia jeździłeś Matizem to wsiadasz w 3,5t Sprintera i bez zastanowienia i cienia wątpliwości potrafisz: optymalnie dobrać bieg i obroty (Diesel zamiast benzyny, masa);
ocenić drogę hamowania (różnica mas i widoczności);

Mniej więcej - Panda i Berlinfo.
na centymetry minąć prawym lusterkiem zaparkowany samochód (różnica rozmiarów i widoczności);

Oczywiście.
ocenić sytuację na drodze (różnica w widoczności);
a sytuacji podbramkowej zareagujesz przeciwnie niż dotychczas (RWD zamiast FWD)...

A to nie :>

Czyli NIGDY nie zdarzyło by Ci się w takiej sytuacji (odmienny samochód) zadławienie silnika, czy jazda na zbyt wysokich obrotach, ostrożne i wieeeeelkim zapasem wprowadzanie auta w ciasne miejsca itd...?

Nie. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-05-03 23:56:26
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 2 Maj, 16:13, "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <ws...@o2.pl> wrote:
W dniu 2010-05-02 10:32, Kierowca pisze:

Najlepiej sam sprawdź - jadąc poziomą droga zobacz przy jakich
prędkościach na poszczególnych biegach masz 2000 obrotów i jakie masz
obroty przy tej samej prędkości przy biegu o 1 niższym.
Czyli jadąc na 2 biegu i mając 3400 przy 50 km/h na 3 biegu masz właśnie
2000 obrotów - więc 3400 jest odpowiednimi obrotami do zmiany z 2 na
3... ro samo z 4 i z 5 - granice obrotów będą zresztą podobne.


Dorzuciłbym by pamiętać o tym, że zależnie jak szybko potrafisz/lubisz
zmieniać biegi powinieneś trochę bardziej/mnie wkręcać silnik przed
zmianą by zbytniego spadku obrotów i szarpania nie doświadczyć. Czyli
zmieniasz szybko mniej wkręcasz.

Pzdr.

Data: 2010-05-04 00:34:21
Autor: Tatanka
Biegi a prędkość jazdy.
On 2 Maj, 10:32, "Kierowca" <a...@maniak.pl> wrote:
Witam!

Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań
Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

W Internecie udało mi się znaleźć tylko dyskusje, zawierające
rady nawzajem wykluczające się, prowadzone głownie przez
zwolenników szybkiego ruszania i popisywania się szybką jazdą,
Nie o to mi chodzi.

Bardzo proszę o informacje wyrażone możliwie prostym językiem.

Pozdrawiam

Dyskusja na stokiladziesiat postow a z odpowiedzia na pytanie kilka.
Z pytania wynika, że pytajacy niewiele wie o jezdzeniu samochodem, nie
wie co to jazda na sluch itp.

Moja propozycja - kolego pytajacy - o ile tu jeszcze zagladasz.
Skoro chcesz jezdzic:
Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

To zmieniaj biegi przy tym silniku (niewielkim) przy predkosciach -
20-40-60-80.
Na rownym terenie.
Pod gorke + 10 (no dla jedynki + 5, chyba ze naprawde gora pionowa -
30-50-70-90), z gorki mozesz -10 kmh, dla kazdego biegu
(10-30-50-70).
Zapamietac latwo.
Metoda jest prosta, prostacka wrecz. Jazda bedzie dosc spokojna,
czasem dynamiczna, dosc oszczedna (acz taki super eco to nie bedzie,
ale powinien sie w tych 8-8.5 l zmiescic).
Mam sluzbowe Renault Kangoo 1.4 benzyna, 75 KM, jezdze tak i tyle mi
pali - po Trojmiescie. Pusty (uzywany jako osobowy).
Przy okazji mozesz obserwowac obrotomierz, nie powinien spadac ponizej
2000 rpm (oczywiscie poza momentem zmiany, w ktorym przeciez puszczasz
gaz).
Z czasem nie patrz na obrotomierz, ewentualnie pod gorke, dla kontroli
czy nie spada ponizej tych 2000 rpm (jak tak to redukcja od razu +
duzo gazu na nizszym biegu), jezdzij na sluch i predkosciomierz.

Sposob drugi:
dzwonisz do jakiejs szkoly jazdy, zamawiasz instruktora na 1 -2 h.
Albo sam ci pokaze a ty popatrzysz na obrotomierz/predkosciomierz z
fotela pasazera albo sam jedziesz a on gada z boku jak. Cena pewnie
jakies 40-50 zl /h. Mozesz jezdzic jego Puntem czy czym tam ma, one
tez maja slabe benzyniaki, wiec jedzie sie tak samo.
Sposob trzeci - jak wyzej tylko z taksowkarzem, jednak on tylko jako
pasazer raczej w twoim aucie.
Powyzsze oczywiscie w przypadku gdy nie masz kogo w rodzinie/znajomych
spytac jak sie jezdzi, ale wnioskuje ze nie masz, bo bys nie pytaj
tutaj.
Mozesz tez zapytac w ASO (z demonstracja moze nawet).

Szerokiej drogi

Data: 2010-05-04 17:18:29
Autor: Kierowca
Biegi a prędkość jazdy.
Moja propozycja - kolego pytajacy - o ile tu jeszcze zagladasz.
Skoro chcesz jezdzic:
Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

To zmieniaj biegi przy tym silniku (niewielkim) przy predkosciach -
20-40-60-80.
Na rownym terenie.
Pod gorke + 10 (no dla jedynki + 5, chyba ze naprawde gora pionowa -
>30-50-70-90), z gorki mozesz -10 kmh, dla kazdego biegu
(10-30-50-70).
Zapamietac latwo.
Metoda jest prosta, prostacka wrecz. Jazda bedzie dosc spokojna,
czasem dynamiczna, dosc oszczedna (acz taki super eco to nie bedzie,
ale powinien sie w tych 8-8.5 l zmiescic).
Mam sluzbowe Renault Kangoo 1.4 benzyna, 75 KM, jezdze tak i tyle mi
pali - po Trojmiescie. Pusty (uzywany jako osobowy).
Przy okazji mozesz obserwowac obrotomierz, nie powinien spadac ponizej
2000 rpm (oczywiscie poza momentem zmiany, w ktorym przeciez puszczasz
gaz).
Z czasem nie patrz na obrotomierz, ewentualnie pod gorke, dla kontroli
czy nie spada ponizej tych 2000 rpm (jak tak to redukcja od razu +
duzo gazu na nizszym biegu), jezdzij na sluch i predkosciomierz.

Wielkie dzięki. Właśnie o taką prostą zasadę mi chodziło, przynajmniej na początek.
Fakt, że Ty sam tak jeździsz używając w/w Renault przekonuje mnie, że wielkiego
błędu nie popełnię. Oczywiście o metodzie opisanej przez Wojciecha pamiętam
i na pewno z niej skorzystam.
Mam jeszcze jedno małe pytanie. Czy popełniam wielki błąd gdy równocześnie
naciskam pedał hamulca i sprzęgła?. Wiem, że powinno się hamować silnikiem,
a nie pedałem hamulca i przy początkowym wytracaniu szybkości całkiem dobrze
mi to wychodzi, ale gdy samochód jedzie już wolniej i samo hamowanie silnikiem
nie wystarcza (być może nie potrafię jeszcze w porę redukować biegu) odruchowo
obok pedału hamulca naciskam pedał sprzęgła w obawie przed zgaśnięciem silnika.
Czy jest to bardzo szkodliwe dla samochodu?

Pozdrawiam

Data: 2010-05-04 18:59:49
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-04 17:18, Kierowca pisze:
Mam jeszcze jedno małe pytanie. Czy popełniam wielki błąd gdy równocześnie
naciskam pedał hamulca i sprzęgła?. Wiem, że powinno się hamować silnikiem,
a nie pedałem hamulca i przy początkowym wytracaniu szybkości całkiem
dobrze
mi to wychodzi, ale gdy samochód jedzie już wolniej i samo hamowanie
silnikiem
nie wystarcza (być może nie potrafię jeszcze w porę redukować biegu)
odruchowo
obok pedału hamulca naciskam pedał sprzęgła w obawie przed zgaśnięciem
silnika.
Czy jest to bardzo szkodliwe dla samochodu?

Nie - pod warunkiem, że nie trzymasz wciśniętego sprzęgła długo (np. całą zmianę świateł na skrzyżowaniu).

--
                      Wojciech Smagowicz

Data: 2010-05-04 21:15:01
Autor: Rafał Grzelak
Biegi a prędkość jazdy.
Tatanka wrote:

To zmieniaj biegi przy tym silniku (niewielkim) przy predkosciach -
20-40-60-80.

Kiedys czytalem, ze w ramach ecodrivingu nalezy zmieniac:

na 2. bieg przy 20
na 3. przy 30
na 4. przy 40
na 5. przy 50

I wtedy przestalem czytac jakiekolwiek porady na temat ecodrivingu. ;p

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

Data: 2010-05-04 00:51:51
Autor: Adam Płaszczyca
Biegi a prędkość jazdy.
Dnia Sun, 02 May 2010 16:55:25 +0200, Wojciech Smagowicz [ZIWK] napisał(a):


Jeżeli jesteś w stanie wsiąść w dowolny samochód (odmienny od znanego sobie) i nim jeździć "bez zastanowienia", wyczuwając zarówno silnik, szybkość jak i rozmiary, to gratuluję.

??? No tak 'od strzłu', to nie, trzeba jakieś 2-3 minuty pojechać...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2010-05-25 03:13:41
Autor: login206
Biegi a prędkość jazdy.
On 2 Maj, 10:32, "Kierowca" <a...@maniak.pl> wrote:
Witam!

Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.
Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań
Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

W Internecie udało mi się znaleźć tylko dyskusje, zawierające
rady nawzajem wykluczające się, prowadzone głownie przez
zwolenników szybkiego ruszania i popisywania się szybką jazdą,
Nie o to mi chodzi.

Bardzo proszę o informacje wyrażone możliwie prostym językiem.

Pozdrawiam

Prawdziwy mezczyzna w takiej pierdziawce zmienia biegi na odcieciu.
Pewnie i tak miedzy swiatlami sie nawet III nie da zamknac, bo to auto
dla blondynki wozacej dzieci do przedszkola. Ale skoro czujesz, ze to
auto dla Ciebie musisz koniecznie zamontowac sportowy wydech i szpere.

Biegi a prędkość jazdy.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona