Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Biegi a prędkość jazdy.

Biegi a prędkość jazdy.

Data: 2010-05-02 12:00:26
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
Biegi a prędkość jazdy.
Kierowca pisze:
Witam!

Witaj.


Mam nowego Peugeota, benzynowego, 1360 cm3, 75KM/55kW.

A ja dla odmiany nie zmieszam z błotem twego pojazdu :-)
Całkiem sensowny silnik do statecznej jazdy w mieście.
Nie jest przeznaczony do ścigania się i bardzo dynamicznej jazdy.
0-50 km/h przyspieszy przyzwoicie, w mieście więcej nie wolno ;-),
a i na podwyższeniu prędkości do 90 km/h poradzi sobie.

Jeździłem kiedyś słabszą, wypożyczoną fabią 1.1. Do miasta się nadaje, właśnie do spokojnej jazdy. W trasie, Wawa-Wilno-Wawa brakowało mocy do wyprzedzania. No ale przynajmniej paliwo dziwnie wolno się kończyło ;-)

Oczywiście dużo bardziej podobała mi się jada Sonatą 2.0 z rasowanym silnikiem 150 km czy nawet zwykłym rodzinnym Focusem 1.8 115 km.
Nawet espero 1,6 90km dało się popędzić, no ale obroty wyższe musiały być.

Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań.

Tak jak pisali przedpiścy, biegi zmieniaj tak w okolicach 3 - 3,5
tys obrotów. A najlepiej posłuchaj silnika, zaobserwuj kiedy samochód
"chce" abyś zmienił bieg na wyższy. Zapewne zauważysz, że powyżej 2 tys obrotów samochód lepiej przyspiesza, koło 3 tys przyspieszanie najlepiej mu idzie, a powyżej 4 tys przyspieszanie staje się mniej efektywne.

Może zerknij tez w instrukcję, tam się czasem da znaleźć proponowane przez producenta zakresy obrotów.

Oczywiście zakresy obrotów które podałem są moimi przypuszczeniami akich bym się spodziewał po takim silniku. Ale pewność można uzyskać po własnoręcznym prowadzeniu takiego autka. Może poproś jakiegoś znajomego doświadczonego kierowcę o wspólną jazdę?

Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

No to masz dobre autko do spokojnej jazdy, głównie w  mieście.
Poza miastem też się da, ale do wyprzedzenia np. ciężarówki jadącej 70/90 warto by było mieć nieco większy silnik. Ale, że nie masz, liczy się technika i wcześniejsze nabranie prędkości :-)


W Internecie udało mi się znaleźć tylko dyskusje, zawierające
rady nawzajem wykluczające się, prowadzone głownie przez
zwolenników szybkiego ruszania i popisywania się szybką jazdą,
Nie o to mi chodzi.

Jako zwolennik spokojnej jazdy, nie musisz brać pod uwagę "rajdowców"
w 130 konnych samochodach rodziców ;-)


Bardzo proszę o informacje wyrażone możliwie prostym językiem.


Mam nadzieję, ze trochę pomogłem

Seco

Data: 2010-05-02 10:06:54
Autor: Robert Rędziak
Biegi a prędkość jazdy.
On Sun, 02 May 2010 12:00:26 +0200, Bartosz 'Seco' Suchecki
<pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> wrote:

Poza miastem też się da, ale do wyprzedzenia np. ciężarówki jadącej 70/90 warto by było mieć nieco większy silnik. Ale, że nie masz, liczy się technika i wcześniejsze nabranie prędkości :-)

 To była doskonała rada, jakieś dziesięć-piętnaście lat temu.
 Teraz trzeba jeszcze poczekać parę lat na takie nasycenie dróg
 samochodami, ciągłymi liniami i wysepkami, żeby w ogóle
 przestało się opłacać wyprzedzać.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-05-02 12:14:49
Autor: Artur Maśląg
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 12:06, Robert Rędziak pisze:
On Sun, 02 May 2010 12:00:26 +0200, Bartosz 'Seco' Suchecki
<pisz_na@seco.maupa.tlen.pl>  wrote:

Poza miastem też się da, ale do wyprzedzenia np. ciężarówki jadącej
70/90 warto by było mieć nieco większy silnik. Ale, że nie masz, liczy
się technika i wcześniejsze nabranie prędkości :-)

  To była doskonała rada, jakieś dziesięć-piętnaście lat temu.

Nie przesadzaj - nadal działa doskonale, to kwestia umiejętności
i podejścia do tematu. Inna sprawa, że demonizowaniem jest twierdzenie,
że do wyprzedzenia ciężarówki jadącej 70 na 90 trzeba mieć coś
więcej niż te 70KM.

  Teraz trzeba jeszcze poczekać parę lat na takie nasycenie dróg
  samochodami, ciągłymi liniami i wysepkami, żeby w ogóle
  przestało się opłacać wyprzedzać.

Postęp proszę kolegi - przy okazji przybędzie trochę dróg tych
wielopasmowych, więc nie ma na co narzekać.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-05-03 23:45:54
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 3 Maj, 21:11, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <eikci...@34xob.lp>
wrote:
Grejon pisze:

> Artur Maśląg pisze:

>> Demonizowanie - nigdy nie jechałem kilkunastu kilometrów za ciężarówką

> Widać masz więcej szczęścia niż ja :)

>> jadącą 70/90 - czy to maluchem, polonezem, ze też kompaktem z
>> dychawicznym dieslem o mocy 68KM(?), bądź innym wynalazkiem z
>> benzyną o mocy całych 75KM. Owszem, nie są to sytuacje zbytnio
>> komfortowe, ale zdecydowanie opowieści o kilometrowych prostych

> Nigdzie nie pisałem o kilometrowych - wystarczy kilkaset m, ale musi być
> _pusto_.

No i nie można wyprzedzać na zasadzie doczepienia się, zrównania
prędkości z ciężarówką, a potem hop na lewy pas i but w podłogę na 5-tym
biegu.

To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :)

Pzdr.

Data: 2010-05-04 09:04:02
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Biegi a prędkość jazdy.
jacek2v pisze:
No i nie można wyprzedzać na zasadzie doczepienia się, zrównania
prędkości z ciężarówką, a potem hop na lewy pas i but w podłogę na 5-tym
biegu.

To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :)

Wczoraj takich asów zauważyłem sporo. I co dziwne - przodowali w tym kierowcy wszelkich "tedejów" - głównie Paski B5 i Seaty Ibiza/Leon. Na tablicach z trzyliterowym przedrostkiem.
Czyżby ślepa wiara w niesłychany "tdi power"?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-05-06 00:04:23
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 4 Maj, 09:04, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <eikci...@34xob.lp>
wrote:
jacek2v pisze:

>> No i nie można wyprzedzać na zasadzie doczepienia się, zrównania
>> prędkości z ciężarówką, a potem hop na lewy pas i but w podłogę na 5-tym
>> biegu.

> To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
> diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :)

Wczoraj takich asów zauważyłem sporo. I co dziwne - przodowali w tym
kierowcy wszelkich "tedejów" - głównie Paski B5 i Seaty Ibiza/Leon. Na
tablicach z trzyliterowym przedrostkiem.
Czyżby ślepa wiara w niesłychany "tdi power"?

Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Pzdr.

Data: 2010-05-06 06:32:42
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:f34157aa-6f43-483b-a860-2d5bbf3b03d8o14g2000yqb.googlegroups.com...
On 4 Maj, 09:04, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <eikci...@34xob.lp>
wrote:
jacek2v pisze:

>> No i nie można wyprzedzać na zasadzie doczepienia się, zrównania
>> prędkości z ciężarówką, a potem hop na lewy pas i but w podłogę
>> na 5-tym biegu.

> To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
> diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :)

Wczoraj takich asów zauważyłem sporo. I co dziwne - przodowali w tym
kierowcy wszelkich "tedejów" - głównie Paski B5 i Seaty Ibiza/Leon. Na
tablicach z trzyliterowym przedrostkiem.
Czyżby ślepa wiara w niesłychany "tdi power"?

Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.

Data: 2010-05-06 13:44:35
Autor: J.F.
Biegi a prędkoœć jazdy.
On Thu, 6 May 2010 06:32:42 -0500,  Pszemol wrote:
Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.

Przebieg momentu nieco inny, turbodiesel przy ~2000 rpm budzi
szacunek.

J.

Data: 2010-05-06 07:01:57
Autor: Pszemol
Biegi a prędko?ć jazdy.
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:qra5u55ci1dbia8nrpbjilpgoiuq657gn64ax.com...
On Thu, 6 May 2010 06:32:42 -0500,  Pszemol wrote:
Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.

Przebieg momentu nieco inny, turbodiesel przy ~2000 rpm budzi
szacunek.

Ja tylko napisałem że odpowiednio duży silnik benzynowy
też Ci na to samo wyprzedzanie na 5 pozwoli.

Data: 2010-05-06 16:26:25
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Biegi a prędko?ć jazdy.
Pszemol pisze:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:qra5u55ci1dbia8nrpbjilpgoiuq657gn64ax.com...
On Thu, 6 May 2010 06:32:42 -0500,  Pszemol wrote:
Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.

Przebieg momentu nieco inny, turbodiesel przy ~2000 rpm budzi
szacunek.

Ja tylko napisałem że odpowiednio duży silnik benzynowy
też Ci na to samo wyprzedzanie na 5 pozwoli.

Ale my, tu w Europie mamy benzynowe silniki takie, jaki Ty masz w traktorku ogrodowym. :P
No, może nie wszystkie, ale tak z 80% to napewno. :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2010-05-06 10:18:03
Autor: Pszemol
Biegi a prędko?ć jazdy.
"Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> wrote in message news:hrujlc$44o$1news.dialog.net.pl...
Pszemol pisze:
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:qra5u55ci1dbia8nrpbjilpgoiuq657gn64ax.com...
On Thu, 6 May 2010 06:32:42 -0500,  Pszemol wrote:
Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Benzyną też można lekutko wyprzedzać na 5 biegu.

Przebieg momentu nieco inny, turbodiesel przy ~2000 rpm budzi
szacunek.

Ja tylko napisałem że odpowiednio duży silnik benzynowy
też Ci na to samo wyprzedzanie na 5 pozwoli.

Ale my, tu w Europie mamy benzynowe silniki takie, jaki Ty masz w traktorku ogrodowym. :P
No, może nie wszystkie, ale tak z 80% to napewno. :)

E tam, biadolisz... widziałem niemieckie Audi A6 z silnikiem 4,2litra...
To jest jak najbardziej europejskie autko. BMW 535 też europejskie...
Myślę że bez najmniejszych problemów będzie wyprzedzać na 5-tce :-)

Data: 2010-05-06 18:10:26
Autor: J.F.
Biegi a prędko?ć jazdy.
On Thu, 6 May 2010 10:18:03 -0500,  Pszemol wrote:
Przebieg momentu nieco inny, turbodiesel przy ~2000 rpm budzi
szacunek.
Ja tylko napisałem że odpowiednio duży silnik benzynowy
też Ci na to samo wyprzedzanie na 5 pozwoli.

Ale 3-ce zrobi to lepiej. A zobacz np na http://vtech.pl/audi-a6-20-tdi-170-km-z-dpf-208-km

4200 rpm i 180KM, 3000rpm i az 160KM.

Ale my, tu w Europie mamy benzynowe silniki takie, jaki Ty masz w traktorku ogrodowym. :P
No, może nie wszystkie, ale tak z 80% to napewno. :)

E tam, biadolisz... widziałem niemieckie Audi A6 z silnikiem 4,2litra...
To jest jak najbardziej europejskie autko. BMW 535 też europejskie...

Bo to modele na rynek amerykanski. Na europe sa 20TDI i BMW 518 :-)

J.

Data: 2010-05-22 17:25:56
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:8290a1cc-2e8c-4400-8deb-88418952f949p17g2000vbe.googlegroups.com...
On 15 Maj, 16:26, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
Trwa to krócej im mocniejszy masz ten silnik benzynowy...
Czyż to nie jest oczywiste? Ja mam silnik 6-cyl, 3,5 litra i 286 koni.
Nie mam żadnych problemów z wyprzedzaniem. Na dowolnym biegu.

Czyli dokładnie potwierdzasz moje słowa :) , cytuję:
> To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
> diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :

Wyjaśni też to Twój styl jazdy - w innym wątku tej dyskusji.
Ja mam słabszy silnik, jak prawdopodobnie większość kierowców w
Polsce, co oznacza, że jazda na 5 po mieście  jest niebezpieczna i
egoistyczna.
Nie jeździłem z takim silnikiem, ale mogę się domyślać, że problemów z
wyprzedzaniem nie masz :)
Dla mnie over :)

Pomieszałeś wątki - nie mówiłem o jeździe na 5 biegu autem z 286 km
tylko o autach "normalnych" w Polsce z silnikami poniżej 2000 cc.
Nie ma w takiej jeździe po mieście nic z egoizmu ani niebezpieczeństwa.

Data: 2010-05-06 13:43:06
Autor: kamil
Biegi a prędkość jazdy.


"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:f34157aa-6f43-483b-a860-2d5bbf3b03d8o14g2000yqb.googlegroups.com...
On 4 Maj, 09:04, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <eikci...@34xob.lp>
wrote:
jacek2v pisze:

>> No i nie można wyprzedzać na zasadzie doczepienia się, zrównania
>> prędkości z ciężarówką, a potem hop na lewy pas i but w podłogę na >> 5-tym
>> biegu.

> To chyba jak masz duży moment, czyli kilkaset koni benzyny lub
> diesla?:) Albo lubisz zabawę w "kto ustąpi pierwszy" :)

Wczoraj takich asów zauważyłem sporo. I co dziwne - przodowali w tym
kierowcy wszelkich "tedejów" - głównie Paski B5 i Seaty Ibiza/Leon. Na
tablicach z trzyliterowym przedrostkiem.
Czyżby ślepa wiara w niesłychany "tdi power"?

Ślepa jak ślepa, ale dieselem można wyprzedzać szybko i bezpiecznie
na ... 4 biegu, a niektórymi to i na 5-tym :)

Jednym slowem silnik idealny dla ludzi majacych problemy z obsluga skrzyni biegow. :)




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-05-02 12:10:40
Autor: Artur Maśląg
Biegi a prędkość jazdy.
W dniu 2010-05-02 12:00, Bartosz 'Seco' Suchecki pisze:
(...)
A ja dla odmiany nie zmieszam z błotem twego pojazdu :-)

Przykro mi - jesteś kolejny :)

Całkiem sensowny silnik do statecznej jazdy w mieście.

Nie tylko w mieście - zachowuje się to zupełnie poprawnie również
na trasach, a w szczególności na autostradach.

Nie jest przeznaczony do ścigania się i bardzo dynamicznej jazdy.

No ba - od tego są inne wersje/samochody.

0-50 km/h przyspieszy przyzwoicie, w mieście więcej nie wolno ;-),
a i na podwyższeniu prędkości do 90 km/h poradzi sobie.

Dokładnie - przewietrzony tak w mieście, jak i w Europie na dłuższych
trasach.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2010-05-03 07:21:02
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"Kierowca" <auto@maniak.pl> wrote in message news:4bdd7a30$0$17087$65785112news.neostrada.pl...
Doświadczeni kierowcy mają często złe nawyki. Ponadto zmiana
samochodu ze starego i/lub małego na nowy i większy mogłoby
być okazją do zmiany przyzwyczajeń na lepsze.
Ale chyba ani Ty ani parę innych osób odpowiadających tu w podobny
sposób tego i tak nie zrozumie.

Ja to w pełni rozumiem i znam człowieka starszej daty ktory
"wychował się" na maluchu i przesiadł się na coś lepszego
i strasznie auto kaleczy... Nigdy 5 biegu w mieście nie używa,
większość krótkich tras robi na dwójce, czasem trójce bo mu
się wydaje że wyższy bieg to za szybko auto jeździ...

Dlatego wyobraziłem sobie że Ty tak jeździsz i zaproponowałem
Ci abyś wykupił sobie jedną godzinę lekcyjną jazdy z instruktorem.
Nie kosztuje to dużo a pomoże Ci wiele. Minie godzina lekcyjna to
sam zdecydujesz czy już wszystko wiesz czy więcej chcesz wiedzieć.

Data: 2010-05-03 23:51:12
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 3 Maj, 14:21, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"Kierowca" <a...@maniak.pl> wrote in message

news:4bdd7a30$0$17087$65785112news.neostrada.pl...

> Doświadczeni kierowcy mają często złe nawyki. Ponadto zmiana
> samochodu ze starego i/lub małego na nowy i większy mogłoby
> być okazją do zmiany przyzwyczajeń na lepsze.
> Ale chyba ani Ty ani parę innych osób odpowiadających tu w podobny
> sposób tego i tak nie zrozumie.

Ja to w pełni rozumiem i znam człowieka starszej daty ktory
"wychował się" na maluchu i przesiadł się na coś lepszego
i strasznie auto kaleczy... Nigdy 5 biegu w mieście nie używa,
większość krótkich tras robi na dwójce, czasem trójce bo mu
się wydaje że wyższy bieg to za szybko auto jeździ...

Ja też nie używam 5 biegu w mieście, bo tam nie wolno jeździć ponad 80
- przeważnie :)
U mnie na 4 biegu przy 80 jest ciut powyżej 2k obrotów :) - może ten
człowiek też ma samochód o podobnej charakterystyce?

Pzdr.

Data: 2010-05-04 07:26:22
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:1a8d172a-a873-4fd4-8341-2c7e601ee86ba34g2000yqn.googlegroups.com...
Ja to w pełni rozumiem i znam człowieka starszej daty ktory
"wychował się" na maluchu i przesiadł się na coś lepszego
i strasznie auto kaleczy... Nigdy 5 biegu w mieście nie używa,
większość krótkich tras robi na dwójce, czasem trójce bo mu
się wydaje że wyższy bieg to za szybko auto jeździ...

Ja też nie używam 5 biegu w mieście, bo tam nie wolno jeździć ponad 80
- przeważnie :)
U mnie na 4 biegu przy 80 jest ciut powyżej 2k obrotów :) - może ten
człowiek też ma samochód o podobnej charakterystyce?

Nie wiem dlaczego te ciut powyżej 2k obrotów Cię powstrzymuje?
Jak na 5 tym biegu będziesz miał 1700 lub 1800 to będzie OK dla
toczenia się po równym, a jak będziesz chciał przyspieszyć to redukcja.

Data: 2010-05-06 00:10:55
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 4 Maj, 14:26, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"jacek2v" <jace...@gmail.com> wrote in message

news:1a8d172a-a873-4fd4-8341-2c7e601ee86ba34g2000yqn.googlegroups.com...

>> Ja to w pełni rozumiem i znam człowieka starszej daty ktory
>> "wychował się" na maluchu i przesiadł się na coś lepszego
>> i strasznie auto kaleczy... Nigdy 5 biegu w mieście nie używa,
>> większość krótkich tras robi na dwójce, czasem trójce bo mu
>> się wydaje że wyższy bieg to za szybko auto jeździ...

> Ja też nie używam 5 biegu w mieście, bo tam nie wolno jeździć ponad 80
> - przeważnie :)
> U mnie na 4 biegu przy 80 jest ciut powyżej 2k obrotów :) - może ten
> człowiek też ma samochód o podobnej charakterystyce?

Nie wiem dlaczego te ciut powyżej 2k obrotów Cię powstrzymuje?
Jak na 5 tym biegu będziesz miał 1700 lub 1800 to będzie OK dla
toczenia się po równym, a jak będziesz chciał przyspieszyć to redukcja.

Nie zrozumieliśmy się. Na 4 biegu przy 60 mam ok. 1500obr :), a na
tzw. luzie mam 900obr. Jak wrzucę 5 bieg to mam coś ok. 1000, spada
moment i robi się niebezpiecznie bo nie można przyśpieszyć, a szybkie
hamowanie grozi zgaszeniem silnika i nie można zrobić hamuj-gaz :).
Redukcja trwa dłuuuuugoooo za długo w sytuacji krytycznej :)
Poza tym staję się zawalidrogą, a wyznaję zasadę, że nie tylko ja na
drodze i nie najważniejszy mój portfel :)

Pzdr.

Data: 2010-05-06 06:37:33
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:c96e3c02-c323-4d4d-b2f5-d0264d96704fs29g2000yqd.googlegroups.com...
On 4 Maj, 14:26, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"jacek2v" <jace...@gmail.com> wrote in message

news:1a8d172a-a873-4fd4-8341-2c7e601ee86ba34g2000yqn.googlegroups.com...

>> Ja to w pełni rozumiem i znam człowieka starszej daty ktory
>> "wychował się" na maluchu i przesiadł się na coś lepszego
>> i strasznie auto kaleczy... Nigdy 5 biegu w mieście nie używa,
>> większość krótkich tras robi na dwójce, czasem trójce bo mu
>> się wydaje że wyższy bieg to za szybko auto jeździ...

> Ja też nie używam 5 biegu w mieście, bo tam nie wolno jeździć ponad 80
> - przeważnie :)
> U mnie na 4 biegu przy 80 jest ciut powyżej 2k obrotów :) - może ten
> człowiek też ma samochód o podobnej charakterystyce?

Nie wiem dlaczego te ciut powyżej 2k obrotów Cię powstrzymuje?
Jak na 5 tym biegu będziesz miał 1700 lub 1800 to będzie OK dla
toczenia się po równym, a jak będziesz chciał przyspieszyć to redukcja.

Nie zrozumieliśmy się. Na 4 biegu przy 60 mam ok. 1500obr :), a na
tzw. luzie mam 900obr. Jak wrzucę 5 bieg to mam coś ok. 1000,

Sorry, ale nie wierzę że w Twoim aucie różnica pomiędzy 4 i 5 biegiem
to 50% przełożenia... Zwykle różnica pomiędzy tymi biegami jest
nieznaczna i przełączenie z 4 @ 1500rpm na 5 daje np. 1400-1450 rpm
a nie 1000 rpm. Sprawdź to lepiej jeszcze raz w swoim aucie, bo
na pewno nie jest ono wyjątkowe.

spada
moment i robi się niebezpiecznie bo nie można przyśpieszyć, a szybkie
hamowanie grozi zgaszeniem silnika i nie można zrobić hamuj-gaz :).
Redukcja trwa dłuuuuugoooo za długo w sytuacji krytycznej :)
Poza tym staję się zawalidrogą, a wyznaję zasadę, że nie tylko ja na
drodze i nie najważniejszy mój portfel :)

Wiesz, jak Ty chcesz jechać na trasie na czwórce to sobie jedź - nikt
Ci nie broni... Ja Ci tylko mówię że to nie jest uzasadnione - wszyscy
jadą na najwyższym biegu gdy auto osiągnie te 50-60km/h i już
przestało przyspieszać. Piątka w zupełności wtedy wystarcza wszystkim.

Data: 2010-05-20 02:03:17
Autor: jacek2v
Biegi a prędko?ć jazdy.
On 18 Maj, 21:13, Tomek Kańka <t...@tomkan.eu.org> wrote:
jacek2v <jace...@gmail.com> napisał(a)> zakładamy, że silnik pracuje 2000obr/min i samochód jedzie 100km/h
> (1666m/min) oraz koła mają zewnętrzny obwód 2*pi*34cm=0,214m

                                              ^^^^^^^^^^^^^^^^^

> czyli w ciągu minuty koło samochodu wykonuje : 1666/0,214=~7785obr/
> min, co daje ponad 3 większą prędkość obrotową, mhh musiałem gdzie
> popełnić błąd:)

Wyszedł Ci obwód koła = 21 cm :)


@Tomek Kańka, @arek.pp
No tak i wyszedł mi 1000cm metr :) - wiedziałem, że tak będzie - a nie
piłem :P

Pzdr.
Jacek

Data: 2010-05-21 08:39:46
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
jacek2v pisze:
ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
"wypalają".

Sie nie robia co? Nie obracaja sie? Zawory?
A po co mialyby to robic?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-22 10:40:50
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 21 Maj, 08:39, MarcinJM <mar...@inetia.pl> wrote:
jacek2v pisze:

> ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
> "wypalają".

Sie nie robia co? Nie obracaja sie? Zawory?
A po co mialyby to robic?


HGW :)

Data: 2010-05-22 22:16:15
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:
jacek2v pisze:
ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
"wypalają".

Sie nie robia co? Nie obracaja sie? Zawory?
A po co mialyby to robic?


Tak, zawory sie obracaja.
Chodzi tu glownie o zawory wydechowe i nagar jaki sie gromadzi na zaworze i gniezdzie. Jak zawor sie obraca to nagar nie osiada na styku zaworu z gniazdem, inaczej niz gdyby zawor zawsze stykal sie z gniazdem w tym samym miejscu.

--
Karolek

Data: 2010-05-25 10:52:37
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
Karolek pisze:
MarcinJM pisze:
jacek2v pisze:
ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
"wypalają".

Sie nie robia co? Nie obracaja sie? Zawory?
A po co mialyby to robic?


Tak, zawory sie obracaja.
Chodzi tu glownie o zawory wydechowe i nagar jaki sie gromadzi na zaworze i gniezdzie. Jak zawor sie obraca to nagar nie osiada na styku zaworu z gniazdem, inaczej niz gdyby zawor zawsze stykal sie z gniazdem w tym samym miejscu.

Mhm, a co je napedza, ze sie obracaja? Modlitwa?
Obracaja sie szklanki popychaczy, poniewaz krzywka walka nie jest dokladnie osiowo do osi szklanki. Natomiast sam zawor sie nie obraca.
A jak sobie wyobrazasz obracanie zaworu bez szklanek, za to z dzwigienkami, ktorych ruch jest jedynie gora/dol?


--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-25 17:12:36
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:


Mhm, a co je napedza, ze sie obracaja? Modlitwa?
Obracaja sie szklanki popychaczy, poniewaz krzywka walka nie jest dokladnie osiowo do osi szklanki. Natomiast sam zawor sie nie obraca.

Wlasnie to co opisales je obraca.
Obraca sie i popychacz i zawor.

A jak sobie wyobrazasz obracanie zaworu bez szklanek, za to z dzwigienkami, ktorych ruch jest jedynie gora/dol?

Poszukaj hasla ROTOCAP.
Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>


--
Karolek

Data: 2010-05-25 19:19:24
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
Karolek pisze:
MarcinJM pisze:


Mhm, a co je napedza, ze sie obracaja? Modlitwa?
Obracaja sie szklanki popychaczy, poniewaz krzywka walka nie jest dokladnie osiowo do osi szklanki. Natomiast sam zawor sie nie obraca.

Wlasnie to co opisales je obraca.
Obraca sie i popychacz i zawor.

Zapomniales o sprezynie? Gdzie ona jest lozyskowana, zeby zapewnic obrot zaworu?


A jak sobie wyobrazasz obracanie zaworu bez szklanek, za to z dzwigienkami, ktorych ruch jest jedynie gora/dol?

Poszukaj hasla ROTOCAP.
Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>

Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego rozwiazania.


--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-25 19:22:06
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:
Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego rozwiazania.

.... chociaz moglem nie zwrocic uwagi na ten detal.
Na razie odszczekuje, az rozbiore jeszcze z kilka silnikow zeby sie upewnic :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-25 20:56:05
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:
MarcinJM pisze:
Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego rozwiazania.

... chociaz moglem nie zwrocic uwagi na ten detal.
Na razie odszczekuje, az rozbiore jeszcze z kilka silnikow zeby sie upewnic :)


Mercedes to stosowal.
Dawno temu.

--
Karolek

Data: 2010-05-25 21:12:01
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:

Wlasnie to co opisales je obraca.
Obraca sie i popychacz i zawor.

Zapomniales o sprezynie? Gdzie ona jest lozyskowana, zeby zapewnic obrot zaworu?

Sprezyna nie musi byc lozyskowana, bo ona sie nie obraca.
Zawor obraca sie o niewielki kat i widac robi to na zamkach zabezpieczajacych sprezyne.

Poszukaj hasla ROTOCAP.
Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>

Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego rozwiazania.

Pewnie dlatego, ze tego sie juz nie stosuje (chyba).


--
Karolek

Data: 2010-05-26 05:45:47
Autor: MarcinJM
Biegi a prędkość jazdy.
Karolek pisze:
MarcinJM pisze:

Wlasnie to co opisales je obraca.
Obraca sie i popychacz i zawor.

Zapomniales o sprezynie? Gdzie ona jest lozyskowana, zeby zapewnic obrot zaworu?

Sprezyna nie musi byc lozyskowana, bo ona sie nie obraca.
Zawor obraca sie o niewielki kat i widac robi to na zamkach zabezpieczajacych sprezyne.

Nie da rady: sprawdzalem wczoraj. Mam kilka glowic roznych z zaworami, nie da sie przekrecic zaworu.

Poszukaj hasla ROTOCAP.
Wszystko Ci sie wyjasni, skoro mi nie wierzysz ;>

Szczerze mowiac nie widzialem w zadnym rozbieranym silniku tego rozwiazania.

Pewnie dlatego, ze tego sie juz nie stosuje (chyba).

Wlasnie gdzies widzialem taki podziurkowany talerzyk skladajacy sie z kilku czesci, tylko nie moge skojarzyc w jakim silniku. Wtedy mnie to w ogole nie zastanowilo.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Data: 2010-05-26 07:22:32
Autor: Karolek
Biegi a prędkość jazdy.
MarcinJM pisze:

Nie da rady: sprawdzalem wczoraj. Mam kilka glowic roznych z zaworami, nie da sie przekrecic zaworu.


Wiesz, nigdy sie nie zaglebialem w to tak dokladnie.
Ale znalazlem cos takiego http://www.astra.auto.pl/content/view/312/40/1/1/
Patrz drugie zdjecie i opis.

Pewnie dlatego, ze tego sie juz nie stosuje (chyba).

Wlasnie gdzies widzialem taki podziurkowany talerzyk skladajacy sie z kilku czesci, tylko nie moge skojarzyc w jakim silniku. Wtedy mnie to w ogole nie zastanowilo.


Moze mercedes?


--
Karolek

Data: 2010-05-22 17:27:08
Autor: Pszemol
Biegi a prędko?ć jazdy.
"arek.pp" <arek.pp@op.pl> wrote in message news:0d47cfbd-32fc-4b65-a44b-0d9d3e646a9du7g2000vbq.googlegroups.com...
On 15 Maj, 20:03, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
Nawiasem mówiąc automaty właśnie trzymają auto cały czas na
najwyższym biegu co ma "overdrive" (czyli przełożenie w którym
osie/koła kręcą się szybciej niż kręci się wał silnika). Zwykle jest to
4 bieg w typowych automatach małych aut.
No chyba że nabierasz prędkości wtedy automat robi ci redukcję.

Zaden samochód osobowy nie ma takiej skrzyni, przy której na
jakimkolwiek biegu koła kręcą się szybciej niz wał korbowy. A już tym
bardziej małe auto. Musiały by mieć silniki o momencie paru tysięcy
Nm. Np. przy obrotach wału korbowego 2000 rpm i przy obwodzie koła ca.
2,0 m,  samochód poruszałby sie z predkością 2000 obr/min x 2,0 m =
4km/min = 240 km/h !!!
Pewno zmyliły cię dane techniczne skrzynek biegów - zazwyczaj ostatnie
przełożenia maja wartość mniejszą od 1,0, ale trzeba to jeszcze
pomnozyć przez przełożenie główne.

Masz rację - chodziło o przełożenie samej skrzyni.

Data: 2010-05-22 17:33:14
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:7b1783b4-c97c-40dc-8642-832ccef3a8b9a16g2000vbr.googlegroups.com...
2. Wracając do tematu: niestety ze strony subaru zniknął wykres z
przełożeniami, ale mogę zacytować instrukcję:
Rekomendowane przez producenta prędkości (kiedy zmieniać na następny
bieg):
1:do 24km/h, 2:do 40km/h, 3:do 64km/h 4:do 72km/h 5:do 80km/h
Czyli zalecają 5 między 72 a 80km/h - nie znają się szczawiki :)

Te rekomendacje z całą pewnością dotyczą jednostajnego PRZYSPIESZANIA.
My mówiliśmy o spokojnym toczeniu się z ustaloną już prędkością...
Do następnego czerwonego światła. A do tego wystarczy najwyższy bieg.

Maksymalne prędkości (wg producenta):
1: do 38km/h, 2:do 79km/h 3:do 123km/h, 4:167km/h 5:207km/h
6:nieskończoność - no tu jest naprawdę ciekawie :) - dodam, że
maksymalna prędkość wg dokumentacji to bodajże 187km/h :)
3.Jakby nie patrzeć coś 60km/h, a tym bardziej 50km/h to na 5 chyba
trudno?

Nie wiem jak Ty patrzysz... i na co patrzysz.

Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h  :-)
4.Ciekawe - zapodaj.

Zapomniałem... :-) Może następnym razem?

Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
jest totalną przesadą.

5.Nie pisałem o 3 biegu. Przesadą i egoizmem jest jazda na 5 i wyżej.

Gdzie tu jest egoizm???

Jaka jest dla Ciebie różnica czy te 50km/h robię na 4 czy 5 biegu???

Nie wiem co widzisz niebezpiecznego w jeździe na 5 biegu i chętnie
usłyszałbym co to takiego i jak może to wnerwiać współużytkowników
drogi.... Co ich może obchodzić jakiego biegu Ty używasz jadąc te 60km/h
z Twojego przykładu? Czy jest dla mnie jakakolwiek różnica czy masz
te 60km/h na 5 czy na 4 biegu? Dla mnie istotne jest czy jedziesz 60
czy 30 - to jest dla mnie istotna różnica, nie to na jakim biegu trzymasz
auto...
6.Nie wiem jakie masz auto, ale w takich "popularnych" przyśpieszenie
na 5 biegu jest bardzo słabe - wyprzedzanie trwa długo i przez to jest
niebezpieczne - np. dlatego, że dłużej jesteś w "martwej strefie".

A kto mówi o wyprzedzaniu na piątym biegu?????
Mówimy o przełączeniu na 5tkę jak już osiągniesz prędkość 50km/h
i dalej już toczysz się z tą prędkością.

Każde szybkie wciśnięcie hamulca powoduje zgaszenie silnika - nie ma
czasu na wciskanie sprzęgła. Ja miałem takie sytuacje i wierz mi
człowiek robi się naprawdę mokry jak mu zgaśnie silnik i w panice
próbuje odpalić samochód, a tu leci z tyłu tir ....

Nie rozumiem dlaczego miałbyś naciskać hamulec bez wysprzęglenia.
Masz jakieś kłopoty z obsługą ręcznej skrzyni biegów to kup sobie automat.

Co do zabijania silnika to nie doświadczyłem jeszcze problemów
z silnikiem. To są jakieś przesądy z kółka gospodyń wiejskich...
Jak już pisałem nie wiem czy dotyczy to nowych silników. Kiedyś mowa
było o tym, żeby zbyt długo silnik nie pracował poniżej 1500obr/min,
ponieważ wtedy zawory nie zawsze się obracają i przez to szybciej się
"wypalają".
Chyba dalej to obowiązuje bo ostatnio od mechanika usłyszałem, że
branie oleju może być związanie z trzymaniem silnika na zbyt niskich
obrotach.

Mechanicy to nie naukowcy, własnych badań nie prowadzą...
Powtarzają to czego się nauczyli w szkole 30 lat temu albo
co zasłyszeli od innych.

Data: 2010-05-26 00:04:32
Autor: jacek2v
Biegi a prędkość jazdy.
On 23 Maj, 00:33, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"jacek2v" <jace...@gmail.com> wrote in message

news:7b1783b4-c97c-40dc-8642-832ccef3a8b9a16g2000vbr.googlegroups.com...

> 2. Wracając do tematu: niestety ze strony subaru zniknął wykres z
> przełożeniami, ale mogę zacytować instrukcję:
> Rekomendowane przez producenta prędkości (kiedy zmieniać na następny
> bieg):
> 1:do 24km/h, 2:do 40km/h, 3:do 64km/h 4:do 72km/h 5:do 80km/h
> Czyli zalecają 5 między 72 a 80km/h - nie znają się szczawiki :)

Te rekomendacje z całą pewnością dotyczą jednostajnego PRZYSPIESZANIA.
My mówiliśmy o spokojnym toczeniu się z ustaloną już prędkością...
Do następnego czerwonego światła. A do tego wystarczy najwyższy bieg.

Nie wydaje mi się - nie mam pod ręką manuala. Jak będzie inaczej dam
znać :)
Już ja widzę jednostajnie przyśpieszanie w samochodzie :) - mhh może
jakieś tempomaty tak mają? :)

> Maksymalne prędkości (wg producenta):
> 1: do 38km/h, 2:do 79km/h 3:do 123km/h, 4:167km/h 5:207km/h
> 6:nieskończoność - no tu jest naprawdę ciekawie :) - dodam, że
> maksymalna prędkość wg dokumentacji to bodajże 187km/h :)
> 3.Jakby nie patrzeć coś 60km/h, a tym bardziej 50km/h to na 5 chyba
> trudno?

Nie wiem jak Ty patrzysz... i na co patrzysz.
Proste z prędkością 50km/h można jechać nawet na biegu 2 :), ale na
pewno nie na biegu 5 - 4 bieg też nie zalecany.


>> Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h  :-)
> 4.Ciekawe - zapodaj.

Zapomniałem... :-) Może następnym razem?
Może :)


>> Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
>> używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
>> trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
>> Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
>> jest totalną przesadą.

> 5.Nie pisałem o 3 biegu. Przesadą i egoizmem jest jazda na 5 i wyżej.

Gdzie tu jest egoizm???
Pisałeś o przyśpieszaniu na 5 biegu. Przykład: dojeżdżasz do
skrzyżowania masz zielone, wiesz że się kończy, przyśpieszasz, inni za
tobą się wnerwiają bo TY spokojnie przecisz na zielonym, a oni z
powodu TWOJEGO EGOIZMU (oszczędzania paliwa?) nie zdążą (do pracy, dna
randkę itp.) i po heblach muszą dawać.


Jaka jest dla Ciebie różnica czy te 50km/h robię na 4 czy 5 biegu???

Dla mnie żadna, dla tych co jadą za Tobą duża - opisałem wyżej jeden z
przykład.
BTW: Cały czas odnoszę się do sytuacji na drogach w Polsce :)

A kto mówi o wyprzedzaniu na piątym biegu?????
Ty.

Nie rozumiem dlaczego miałbyś naciskać hamulec bez wysprzęglenia.
Masz jakieś kłopoty z obsługą ręcznej skrzyni biegów to kup sobie automat.
Bez urazy, może za krótko żyjesz, albo za mało jeździsz - dlatego nie
rozumiesz.

> Chyba dalej to obowiązuje bo ostatnio od mechanika usłyszałem, że
> branie oleju może być związanie z trzymaniem silnika na zbyt niskich
> obrotach.

Mechanicy to nie naukowcy, własnych badań nie prowadzą...
Powtarzają to czego się nauczyli w szkole 30 lat temu albo
co zasłyszeli od innych.
To prawda :) Ale ten mechanik był uczony :)

Pzdr.

Data: 2010-06-06 08:02:08
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"jacek2v" <jacek2v@gmail.com> wrote in message news:7e12937a-b308-457b-be2d-0da895933ad9v18g2000vbc.googlegroups.com...
On 23 Maj, 00:33, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
"jacek2v" <jace...@gmail.com> wrote in message

news:7b1783b4-c97c-40dc-8642-832ccef3a8b9a16g2000vbr.googlegroups.com...

> 2. Wracając do tematu: niestety ze strony subaru zniknął wykres z
> przełożeniami, ale mogę zacytować instrukcję:
> Rekomendowane przez producenta prędkości (kiedy zmieniać na następny
> bieg):
> 1:do 24km/h, 2:do 40km/h, 3:do 64km/h 4:do 72km/h 5:do 80km/h
> Czyli zalecają 5 między 72 a 80km/h - nie znają się szczawiki :)

Te rekomendacje z całą pewnością dotyczą jednostajnego PRZYSPIESZANIA.
My mówiliśmy o spokojnym toczeniu się z ustaloną już prędkością...
Do następnego czerwonego światła. A do tego wystarczy najwyższy bieg.

Nie wydaje mi się - nie mam pod ręką manuala. Jak będzie inaczej dam
znać :)
Już ja widzę jednostajnie przyśpieszanie w samochodzie :) - mhh może
jakieś tempomaty tak mają? :)

Jak przyspieszasz auto to potrzebujesz dużo więcej mocy z silnika
niż do toczenia się z jednakową prędkością - wtedy wystarczy 5-tka.

> Maksymalne prędkości (wg producenta):
> 1: do 38km/h, 2:do 79km/h 3:do 123km/h, 4:167km/h 5:207km/h
> 6:nieskończoność - no tu jest naprawdę ciekawie :) - dodam, że
> maksymalna prędkość wg dokumentacji to bodajże 187km/h :)
> 3.Jakby nie patrzeć coś 60km/h, a tym bardziej 50km/h to na 5 chyba
> trudno?

Nie wiem jak Ty patrzysz... i na co patrzysz.
Proste z prędkością 50km/h można jechać nawet na biegu 2 :), ale na
pewno nie na biegu 5 - 4 bieg też nie zalecany.

Skąd wnioskujesz że nie można na 5?

>> Aż mnie korci aby sprawdzić te rpm w moim aucie przy 60km/h  :-)
> 4.Ciekawe - zapodaj.

Zapomniałem... :-) Może następnym razem?
Może :)


>> Przy normalnym ruchu w mieście w przeważającej ilości przypadków
>> używam piątego biegu. Dojście do 5 biegu przy ruszeniu ze świateł
>> trwa przeważnie ułamek odległości do następnego czerwonego światła.
>> Pomijając sytuacje stania w korkach, jazda na niższym biegu niż 4
>> jest totalną przesadą.

> 5.Nie pisałem o 3 biegu. Przesadą i egoizmem jest jazda na 5 i wyżej.

Gdzie tu jest egoizm???
Pisałeś o przyśpieszaniu na 5 biegu.

Nie, nie pisałem o PRZYSPIESZANIU. Pisałem o toczeniu się na 5 biegu.
Przed przyspieszaniem robisz redukcję.

Przykład: dojeżdżasz do
skrzyżowania masz zielone, wiesz że się kończy, przyśpieszasz, inni za
tobą się wnerwiają bo TY spokojnie przecisz na zielonym, a oni z
powodu TWOJEGO EGOIZMU (oszczędzania paliwa?) nie zdążą (do pracy,
dna randkę itp.) i po heblach muszą dawać.

No to jest ten limit 50km/h czy go nie ma?

Jaka jest dla Ciebie różnica czy te 50km/h robię na 4 czy 5 biegu???

Dla mnie żadna, dla tych co jadą za Tobą duża - opisałem wyżej jeden z
przykład.
BTW: Cały czas odnoszę się do sytuacji na drogach w Polsce :)

Mylisz dwa tematy. Przyspieszanie, wyprzedzanie - to inna brożka.

A kto mówi o wyprzedzaniu na piątym biegu?????
Ty.

Gdzie?? Pokaż mi cytat!

Nie rozumiem dlaczego miałbyś naciskać hamulec bez wysprzęglenia.
Masz jakieś kłopoty z obsługą ręcznej skrzyni biegów to kup sobie automat.
Bez urazy, może za krótko żyjesz, albo za mało jeździsz - dlatego nie
rozumiesz.

Bez urazy, ale to Ty masz jakieś problemy, nie ja...

> Chyba dalej to obowiązuje bo ostatnio od mechanika usłyszałem, że
> branie oleju może być związanie z trzymaniem silnika na zbyt niskich
> obrotach.

Mechanicy to nie naukowcy, własnych badań nie prowadzą...
Powtarzają to czego się nauczyli w szkole 30 lat temu albo
co zasłyszeli od innych.
To prawda :) Ale ten mechanik był uczony :)

Acha... to już wszystko wiemy.

Data: 2010-05-03 07:23:02
Autor: Pszemol
Biegi a prędkość jazdy.
"J_K_K" <J_K_Kwytnijto@itotezpoczta.fm> wrote in message news:hrjuqm$1rl$1speranza.aioe.org...
Zgadza się - swego czasu jednocześnie jeździłem autem,
które miało ~50 KM i drugim ~150 KM.
I dało się - trzeba tylko było mierzyć zamiary na siły.

I jak tego dokonałeś cudu? Miałeś jedną nogę w jednym
aucie a drugą w drugim aby *jednocześnie* jechać dwoma? :-)

Data: 2010-05-02 12:11:03
Autor: Kierowca
Biegi a prędkość jazdy.
A ja dla odmiany nie zmieszam z błotem twego pojazdu :-)
Całkiem sensowny silnik do statecznej jazdy w mieście.
Nie jest przeznaczony do ścigania się i bardzo dynamicznej jazdy.
0-50 km/h przyspieszy przyzwoicie, w mieście więcej nie wolno ;-),
a i na podwyższeniu prędkości do 90 km/h poradzi sobie.

Jeździłem kiedyś słabszą, wypożyczoną fabią 1.1. Do miasta się nadaje, właśnie do spokojnej jazdy. W trasie, Wawa-Wilno-Wawa brakowało mocy do wyprzedzania. No ale przynajmniej paliwo dziwnie wolno się kończyło ;-)

Oczywiście dużo bardziej podobała mi się jada Sonatą 2.0 z rasowanym silnikiem 150 km czy nawet zwykłym rodzinnym Focusem 1.8 115 km.
Nawet espero 1,6 90km dało się popędzić, no ale obroty wyższe musiały być.

Interesuje mnie na którym biegu należy jechać przy określonej
prędkości.
Mam obrotomierz, ale nie mam doświadczenia w korzystaniu
z jego wskazań.

Tak jak pisali przedpiścy, biegi zmieniaj tak w okolicach 3 - 3,5
tys obrotów. A najlepiej posłuchaj silnika, zaobserwuj kiedy samochód
"chce" abyś zmienił bieg na wyższy. Zapewne zauważysz, że powyżej 2 tys obrotów samochód lepiej przyspiesza, koło 3 tys przyspieszanie najlepiej mu idzie, a powyżej 4 tys przyspieszanie staje się mniej efektywne.

Może zerknij tez w instrukcję, tam się czasem da znaleźć proponowane przez producenta zakresy obrotów.

Oczywiście zakresy obrotów które podałem są moimi przypuszczeniami akich bym się spodziewał po takim silniku. Ale pewność można uzyskać po własnoręcznym prowadzeniu takiego autka. Może poproś jakiegoś znajomego doświadczonego kierowcę o wspólną jazdę?

Jeżdżę spokojnie. Zależy mi na zachowaniu samochodu w dobrym
stanie i oszczędnym spalaniu, ale bez przesady. Komfort jazdy jest
najważniejszy.

No to masz dobre autko do spokojnej jazdy, głównie w  mieście.
Poza miastem też się da, ale do wyprzedzenia np. ciężarówki jadącej 70/90 warto by było mieć nieco większy silnik. Ale, że nie masz, liczy się technika i wcześniejsze nabranie prędkości :-)

W Internecie udało mi się znaleźć tylko dyskusje, zawierające
rady nawzajem wykluczające się, prowadzone głownie przez
zwolenników szybkiego ruszania i popisywania się szybką jazdą,
Nie o to mi chodzi.

Jako zwolennik spokojnej jazdy, nie musisz brać pod uwagę "rajdowców"
w 130 konnych samochodach rodziców ;-)

Bardzo proszę o informacje wyrażone możliwie prostym językiem.

Mam nadzieję, ze trochę pomogłem

Bardzo Ci dziękuję. Pomogłeś.

Pozdrawiam

Biegi a prędkość jazdy.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona