Witam

Posiadam miejski rower Roko. Rower ma 5 biegow w torpedzie. Na manetce pisze "Sachs Torpedo Pentasport". Potrzebuje porady jak wyregulowac biegi, aby dobrze chodzily. Chyba chodzi o naciag linki ?
Ale nie znam sie na tym i bylbym bardzo wdzieczny za porade :)

pozdrawiam
Milosz

Witam,

Ustaw 4-ty bieg. Następnie wybierz luz na linkach, ale tak, że łańcuszki nie są
wyciągnięte. Potem wrzuć 1-szy bieg i sprawdź, czy łańcuszki da się jeszcze
wyciągnąć. Jeśli tak, to wróć na 4-ty bieg i wybierz więcej luzu.

Tyle teoria. Ja i tak poprzestają na regulacji przy 4-tym biegu.

Bartek


--

On 22 Sie, 12:38, "Bartek" <bartekbosowiec.SKA...@gazeta.pl> wrote:

Witam,

Ustaw 4-ty bieg. Następnie wybierz luz na linkach, ale tak, że łańcuszki nie są
wyciągnięte. Potem wrzuć 1-szy bieg i sprawdź, czy łańcuszki da się jeszcze
wyciągnąć. Jeśli tak, to wróć na 4-ty bieg i wybierz więcej luzu.

Jest jeszcze wersja tej piasty z jednym łańcuszkiem wchodzącym do
piasty.

Manetka z wersji na dwa nie jest zbyt mocna, więc jeśli któryś bieg
nie wchodzi (łańcuszek jest za mocno uciągnięty), to nie pchać na
chama.
Przypadek piasty, z którą miałem do czynienia działał z dosyć dużym
opóźnieniem tzn nie było mowy o płynnym przerzucaniu (czasami
działało, zazwyczaj bardzo wybiórczo) biegów przy jednoczesnym (nawet
bez obciążenia) pedałowaniu. Trzeba było przerzucić bieg, zaczekać
moment i kręcić dalej. Nie wiem czy to kwestia spreżyn wewnątrz piasty
(ma ich cztery), ale przykładowo nexus 7 przerzuca przy luźnym
pedałowaniu bez problemu.

dsotO pisze:

On 22 Sie, 12:38, "Bartek" <bartekbosowiec.SKA...@gazeta.pl> wrote:

Witam,

Ustaw 4-ty bieg. Następnie wybierz luz na linkach, ale tak, że łańcuszki nie są
wyciągnięte. Potem wrzuć 1-szy bieg i sprawdź, czy łańcuszki da się jeszcze
wyciągnąć. Jeśli tak, to wróć na 4-ty bieg i wybierz więcej luzu.

Jest jeszcze wersja tej piasty z jednym łańcuszkiem wchodzącym do
piasty.

Manetka z wersji na dwa nie jest zbyt mocna, więc jeśli któryś bieg
nie wchodzi (łańcuszek jest za mocno uciągnięty), to nie pchać na
chama.
Przypadek piasty, z którą miałem do czynienia działał z dosyć dużym
opóźnieniem tzn nie było mowy o płynnym przerzucaniu (czasami
działało, zazwyczaj bardzo wybiórczo) biegów przy jednoczesnym (nawet
bez obciążenia) pedałowaniu. Trzeba było przerzucić bieg, zaczekać
moment i kręcić dalej. Nie wiem czy to kwestia spreżyn wewnątrz piasty
(ma ich cztery), ale przykładowo nexus 7 przerzuca przy luźnym
pedałowaniu bez problemu.

Hmm.. chyba rozregulowalem calkiem :) Czy to mozliwe aby zmnienila sie kolejnosc biegow ? Teraz jedynka jest "cięższa" od trójki. Biegi nie zawsze wchodza i jak jedzie sie na jednym biegu to od czasu do czasu samoczynnie przeskakuje (ciezszy-lzejszy, lzejszy-ciezszy).
Z kazdej strony wychodzi mi po jednym lancuszku z piasty. Moze jakies zdjecia mojego mechanizmu bym zapodal to moze prosciej by bylo doradzic ?? :)

http://img219.imageshack.us/img219/9871/dscf8983.jpg
http://img216.imageshack.us/img216/8025/dscf8985.jpg
http://img186.imageshack.us/img186/1867/dscf8986.jpg
http://img186.imageshack.us/img186/5338/dscf8987.jpg
http://img134.imageshack.us/img134/1289/dscf8988.jpg

On 22 Sie, 21:33, MW <mil...@interia.pl> wrote:

Hmm.. chyba rozregulowalem calkiem :) Czy to mozliwe aby zmnienila sie
kolejnosc biegow ? Teraz jedynka jest "cięższa" od trójki. Biegi nie
zawsze wchodza i jak jedzie sie na jednym biegu to od czasu do czasu
samoczynnie przeskakuje (ciezszy-lzejszy, lzejszy-ciezszy).
Z kazdej strony wychodzi mi po jednym lancuszku z piasty. Moze jakies
zdjecia mojego mechanizmu bym zapodal to moze prosciej by bylo doradzic
?? :)

Jest niemiecka instrukcja, która mówi o tym samym:

http://tiny.pl/hhsn6

ale nie trzeba jej czytać, bo tam pisze to samo co już wiadomo ;)

Czwarty bieg ma to do siebie, że manetka ma obydwie linki w pozycji
zero, przy innych biegach linki się przesuwają albo jedna stoi w
miejscu, a druga jest przesuwana, co daje różne kombinacje przekładni..
Podejrzana więc może być manetka, która powinna mieć na cięgnach po
jednym łebku (u góry i na dole), co będzie wymagać demontażu i
sprawdzenia. Jak jest któryś urwany to nie będzie ciekawie, ale można
dorobić wkręcając w plastik śrubę imbusową z łebem walcowym. O ile
dobrze pamiętam prawa linka ma trzy pozycje uciągu, lewa dwie (widać
na oko ile łańcuszka da się wyciągnąć). Weż zatem odepnij obydwie
linki z manetki i sprawdź, czy piasta będzie reagować na wyciąganie i
luzowanie łańcuszków z obydwu stron. Foliopisem czy czymś innym
zaznacz maksymalny stopień wyciągnięcia łańcuszków i zapnij linki
(przy czwórce na manetce) z leciutkim napięciem. Sprawdzaj przełożenia
stosując przynajmniej sekundowe przerwy. Jeśli coś nie będzie grać, to
sprawdż, czy łańcuszki wychodzą tyle ile powinny przy pozycjach
maksymalnego wyciągu (chyba przy jedynce na manetce) i zrób
ewentualne, _drobne_ korekty aż do skutku. Przypomnę: nie pchać
manetki do oporu, bo prawdopodobnie pójdzie pęknięcie przez cienką
obudowę.

dsotO pisze:

On 22 Sie, 21:33, MW <mil...@interia.pl> wrote:

Hmm.. chyba rozregulowalem calkiem :) Czy to mozliwe aby zmnienila sie
kolejnosc biegow ? Teraz jedynka jest "cięższa" od trójki. Biegi nie
zawsze wchodza i jak jedzie sie na jednym biegu to od czasu do czasu
samoczynnie przeskakuje (ciezszy-lzejszy, lzejszy-ciezszy).
Z kazdej strony wychodzi mi po jednym lancuszku z piasty. Moze jakies
zdjecia mojego mechanizmu bym zapodal to moze prosciej by bylo doradzic
?? :)

Jest niemiecka instrukcja, która mówi o tym samym:

http://tiny.pl/hhsn6

ale nie trzeba jej czytać, bo tam pisze to samo co już wiadomo ;)

Czwarty bieg ma to do siebie, że manetka ma obydwie linki w pozycji
zero, przy innych biegach linki się przesuwają albo jedna stoi w
miejscu, a druga jest przesuwana, co daje różne kombinacje przekładni.
Podejrzana więc może być manetka, która powinna mieć na cięgnach po
jednym łebku (u góry i na dole), co będzie wymagać demontażu i
sprawdzenia. Jak jest któryś urwany to nie będzie ciekawie, ale można
dorobić wkręcając w plastik śrubę imbusową z łebem walcowym. O ile
dobrze pamiętam prawa linka ma trzy pozycje uciągu, lewa dwie (widać
na oko ile łańcuszka da się wyciągnąć). Weż zatem odepnij obydwie
linki z manetki i sprawdź, czy piasta będzie reagować na wyciąganie i
luzowanie łańcuszków z obydwu stron. Foliopisem czy czymś innym
zaznacz maksymalny stopień wyciągnięcia łańcuszków i zapnij linki
(przy czwórce na manetce) z leciutkim napięciem. Sprawdzaj przełożenia
stosując przynajmniej sekundowe przerwy. Jeśli coś nie będzie grać, to
sprawdż, czy łańcuszki wychodzą tyle ile powinny przy pozycjach
maksymalnego wyciągu (chyba przy jedynce na manetce) i zrób
ewentualne, _drobne_ korekty aż do skutku. Przypomnę: nie pchać
manetki do oporu, bo prawdopodobnie pójdzie pęknięcie przez cienką
obudowę.

Co do regulacji to juz mniej wiecej wiem jak to zrobic, ale teraz nie moge dojsc ktory bieg jest 4ty. Da sie to jakos latwo wyczuc ?

Co do regulacji to juz mniej wiecej wiem jak to zrobic, ale teraz nie moge dojsc ktory bieg jest 4ty. Da sie to jakos latwo wyczuc ?

Ale po co to wyczuwać??? Ustawiasz MANETKĘ w pozycji 4 biegu i regulujesz. Na manetce masz napisane który to bieg...


--
Pozdrawiam!
Marcin
www.marcin4x4.bikestats.pl

MW pisze:

dsotO pisze:

On 22 Sie, 21:33, MW <mil...@interia.pl> wrote:

Hmm.. chyba rozregulowalem calkiem :) Czy to mozliwe aby zmnienila sie
kolejnosc biegow ? Teraz jedynka jest "cięższa" od trójki. Biegi nie
zawsze wchodza i jak jedzie sie na jednym biegu to od czasu do czasu
samoczynnie przeskakuje (ciezszy-lzejszy, lzejszy-ciezszy).
Z kazdej strony wychodzi mi po jednym lancuszku z piasty. Moze jakies
zdjecia mojego mechanizmu bym zapodal to moze prosciej by bylo doradzic
?? :)

Jest niemiecka instrukcja, która mówi o tym samym:

http://tiny.pl/hhsn6

ale nie trzeba jej czytać, bo tam pisze to samo co już wiadomo ;)

Czwarty bieg ma to do siebie, że manetka ma obydwie linki w pozycji
zero, przy innych biegach linki się przesuwają albo jedna stoi w
miejscu, a druga jest przesuwana, co daje różne kombinacje przekładni.
Podejrzana więc może być manetka, która powinna mieć na cięgnach po
jednym łebku (u góry i na dole), co będzie wymagać demontażu i
sprawdzenia. Jak jest któryś urwany to nie będzie ciekawie, ale można
dorobić wkręcając w plastik śrubę imbusową z łebem walcowym. O ile
dobrze pamiętam prawa linka ma trzy pozycje uciągu, lewa dwie (widać
na oko ile łańcuszka da się wyciągnąć). Weż zatem odepnij obydwie
linki z manetki i sprawdź, czy piasta będzie reagować na wyciąganie i
luzowanie łańcuszków z obydwu stron. Foliopisem czy czymś innym
zaznacz maksymalny stopień wyciągnięcia łańcuszków i zapnij linki
(przy czwórce na manetce) z leciutkim napięciem. Sprawdzaj przełożenia
stosując przynajmniej sekundowe przerwy. Jeśli coś nie będzie grać, to
sprawdż, czy łańcuszki wychodzą tyle ile powinny przy pozycjach
maksymalnego wyciągu (chyba przy jedynce na manetce) i zrób
ewentualne, _drobne_ korekty aż do skutku. Przypomnę: nie pchać
manetki do oporu, bo prawdopodobnie pójdzie pęknięcie przez cienką
obudowę.

Co do regulacji to juz mniej wiecej wiem jak to zrobic, ale teraz nie moge dojsc ktory bieg jest 4ty. Da sie to jakos latwo wyczuc ?

  ok, juz sobie poradzilem, dzieki wielkie za pomoc :-)