Data: 2020-05-12 14:34:53 | |
Autor: Marek | |
Bielszowice trails - czyli single na Śląsku | |
Jacek G. napisał:
Swoją drogą na stronie jest opis nieco bardziej spektakularnej atrakcji "Cudze chwalicie, swego nie znacie"... u nas jest wszystko, tylko mniejsze :). Parę lat temu, kiedy jeszcze pętałem się po jaskiniach, zabrałem rower do jurajskiego Studniska. Dystans jazdy był krótszy niż wysokość opuszczania roweru na linie, ale "undergroundowy" klimacik był tego wart. https://photos.app.goo.gl/L1uT1Kwm3yziAgb38 Wrzuciłem też mój filmik z przejazdów na dysk google No fakt, jak na przygotowane trasy, to na pysk nie rzucają. Podobne klimaty można znaleźć na nieprzygotowanych ścieżkach w dolinie Rokitnickiego Potoku, na "Anabergu" czy wyjeżdżonych przez motoendurowców singlach na hałdzie pod Gliwicami. Ale popyt na sypanki jest i fajnie, że i w aglomeracji można się pobawić. -- Marek |
|