Jak się okazało, specjaliści z Polski (z wyjątkiem płk. Edmunda Klicha)
mieli rację. Eksperyment przeprowadzony na wojskowym lotnisku w Powidzu
wykazał, że przy podchodzeniu do lądowania na autopilocie bez systemu ILS
przycisk "uchod" zadziałał prawidłowo i samolot wzbił się do góry.

W Smoleńsku stało się odwrotnie. Nie widząc ziemi, piloci na przepisowej
wysokości 100 m podjęli decyzję o odejściu na drugi krąg, czyli o przerwaniu
podchodzenia do lądowania. Z jakichś jednak względów maszyna zaczęła w
błyskawicznym tempie opadać i po zetknięciu się z drzewami uderzyła w
ziemię.

Więcej
http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,title,Sa-tylko-dwie-mozliwosci-- albo-zamach-albo-awaria,wid,13336995,wiadomosc_prasa.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 20 Kwi, 20:53, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

Jak si okaza o,

Gdybys abc znał reszte alfabetu , to bys sobie wyczytał ,że załoga nie
zareagowała na komende odejście.
Protasiuk nie zrobił nic. Drugi próbował . Ale odwazył sie na
pociagniecie za wolant tylko 0,5 stopnia .
To jak w takim razie mieli odejść /odlecieć ?
Stery działały na 100%.
Jak chłopaki zobaczyli brzózke , to dopiero wtedy sie ockneli i
ściagneli stery.
Jest jeszcze milion faktów które to potwierdzaja.
To ,ze uchod działał. Potwierdza tylko domysły o naciskach i
desperackiej próbie ladowania.

Po chuj więc kłamiesz , świetojebliwy obłudniku ???

On 20 Kwi, 22:09, robertbig <robert...@wp.pl> wrote:

Protasiuk nie zrobił nic. Drugi próbował . Ale odwazył sie na
pociagniecie za wolant tylko 0,5 stopnia .
To jak w takim razie mieli odejść /odlecieć ?
Stery działały na 100%.
Jak chłopaki zobaczyli brzózke , to dopiero wtedy sie ockneli i
ściagneli stery.
Jest jeszcze milion faktów które to potwierdzaja.

Skąd Ty to wszystko wiesz? Byłeś wtedy tam, w kokpicie?
Jesteś cholernie cennym świadkiem.
Trzeba to by do jakiejś prokuratury zgłosić? Na co jeszcze czekasz ?

Aha,... nie wiesz czy do rosyjskiej - czy do polskiej...

Pomogę Ci. Napisz tylko czy chcesz.

matador.

On 20 Kwi, 22:28, matador <matadorpika...@gmail.com> wrote:

On 20 Kwi, 22:09, robertbig <robert...@wp.pl> wrote:

> Protasiuk nie zrobił nic. Drugi próbował . Ale odwazył sie na
> pociagniecie za wolant tylko 0,5 stopnia .
> To jak w takim razie mieli odejść /odlecieć ?
> Stery działały na 100%.
> Jak chłopaki zobaczyli brzózke , to dopiero wtedy sie ockneli i
> ściagneli stery.
> Jest jeszcze milion faktów które to potwierdzaja.

Skąd Ty to wszystko wiesz? Byłeś wtedy tam, w kokpicie?
Jesteś cholernie cennym świadkiem.
Trzeba to by do jakiejś prokuratury zgłosić? Na co jeszcze czekasz ?

Aha,... nie wiesz czy do rosyjskiej - czy do polskiej...

Pomogę Ci. Napisz tylko czy chcesz.

matador.

Odpowiem ci tak jak w filmie.
"Czytam , ciemy ignorancie ?

Użytkownik "matador" <matadorpikador@gmail.com> napisał w wiadomości news:e4db1260-be32-4078-ab57-eddedd977c1aa19g2000prj.googlegroups.com...

On 20 Kwi, 22:09, robertbig <robert...@wp.pl> wrote:

Protasiuk nie zrobił nic. Drugi próbował . Ale odwazył sie na
pociagniecie za wolant tylko 0,5 stopnia .
To jak w takim razie mieli odejść /odlecieć ?
Stery działały na 100%.
Jak chłopaki zobaczyli brzózke , to dopiero wtedy sie ockneli i
ściagneli stery.
Jest jeszcze milion faktów które to potwierdzaja.

Skąd Ty to wszystko wiesz? Byłeś wtedy tam, w kokpicie?
Jesteś cholernie cennym świadkiem.
Trzeba to by do jakiejś prokuratury zgłosić? Na co jeszcze czekasz ?
Aha,... nie wiesz czy do rosyjskiej - czy do polskiej...
Pomogę Ci. Napisz tylko czy chcesz.
matador.

A słyszałeś głąbie o zapisach czarnej skrzynki rejestrującej pracę poszczególnych urządzeń? Dodam jeszcze, że akurat ta czarna skrzynka była poskiej konstrukcji, została nam zwrócona i odczytana u jej producenta w Polsce.


--
stevep

W dniu 2011-04-20 22:09, robertbig pisze:

Po chuj więc kłamiesz , świetojebliwy obłudniku ???

Ty jebaku zasrany.

bierzcie jarka, dajcie spokoj.

ty abece sie tak nie podniecaj, bo pisiorki wyznaja wariata,
a nie jezuska.
Krzyzem to cie moga najwyzej jebnac w plecy.

Jak się okazało, specjaliści z Polski (z wyjątkiem płk. Edmunda Klicha)
mieli rację. Eksperyment przeprowadzony na wojskowym lotnisku w Powidzu
wykazał, że przy podchodzeniu do lądowania na autopilocie bez systemu ILS
przycisk "uchod" zadziałał prawidłowo i samolot wzbił się do góry.

Przychodzi administrator sieci komputerowej do lekarza:
- panie doktorze, watroba mi nawala
- co pan powie, u mnie dziala.

W Smoleńsku stało się odwrotnie. Nie widząc ziemi, piloci na przepisowej
wysokości 100 m podjęli decyzję o odejściu na drugi krąg, czyli o

przerwaniu

podchodzenia do lądowania. Z jakichś jednak względów maszyna zaczęła w
błyskawicznym tempie opadać i po zetknięciu się z drzewami uderzyła w
ziemię.

Czy wpieprzanie sie w sztuczna mgle nad lotniskiem, ktore nie ma zadnego
wyposazenia , z glowa panstwa (w tym wypadku to lekka przesada, ale
niech mu bedzie) to standardowa procedura transportu vipow ?

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Tutaj też ciekawe rzeczy można przeczytać:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,48996,title,Tu-154-wyladowal-rozerwala-go-bomba-szokujaca-ksiazka,wid,13316570,komentarz.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Tutaj też ciekawe rzeczy można przeczytać:

Tupolew œcinał drzewa, ale poobijany wylšdował awaryjnie w błocie. O 8:39
rozerwała go siła wybuchu bomby próżniowej i ona też zabiła częœć pasażerów.
Ci, którzy przeżyli, zostali zamordowani strzałami z broni palnej.

Niezle sie ktos wyproznil, skoro w jednym kasztanem zabil czesc pasazerow.
Ciekaze, czym sam wyprozniajacy tez zginal od wlasnej bomby, czy
dobili go z kalacha ?

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Na końcu książki zostały umieszczone sensacyjne zdjęcia, m. in. mało
uszkodzonego samolotu Tu154M po wylądowaniu w lesie, a przed wybuchem bomby.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2011-04-20 21:49, abc pisze:

Na końcu książki zostały umieszczone sensacyjne zdjęcia, m. in. mało
uszkodzonego samolotu Tu154M po wylądowaniu w lesie, a przed wybuchem bomby.

Bomba wybuchła po przyciśnięciu przycisku Uchod.

Na końcu książki zostały umieszczone sensacyjne zdjęcia, m. in. mało
uszkodzonego samolotu Tu154M po wylądowaniu w lesie, a przed wybuchem

bomby.

zrob skany i pokaz nam.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2011-04-20 21:57, pluton pisze:

zrob skany i pokaz nam.

Jak zrobie tobie skana to sie nie pozbierasz sowiecki wypierdku.

> zrob skany i pokaz nam.


Jak zrobie tobie skana to sie nie pozbierasz sowiecki wypierdku.

Zrob, ale w gumce.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2011-04-20 22:06, pluton pisze:

Zrob, ale w gumce.

Tak to ty byles robiony sowiecki wypierdku, ale gumka pekla. :)

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4daf38d7$0$2501$65785112news.neostrada.pl...

Na końcu książki zostały umieszczone sensacyjne zdjęcia, m. in. mało
uszkodzonego samolotu Tu154M po wylądowaniu w lesie, a przed wybuchem
bomby.

A nie widziałeś zdjęć UFO i zielonych ludzików z kosmosu?











--
stevep

pluton wrote:

Tutaj też ciekawe rzeczy można przeczytać:

Tupolew œcinał drzewa, ale poobijany wylšdował awaryjnie w błocie. O 8:39
rozerwała go siła wybuchu bomby próżniowej i ona też zabiła częœć
pasażerów. Ci, którzy przeżyli, zostali zamordowani strzałami z broni
palnej.

Niezle sie ktos wyproznil, skoro w jednym kasztanem zabil czesc pasazerow.
Ciekaze, czym sam wyprozniajacy tez zginal od wlasnej bomby, czy
dobili go z kalacha ?

"BOMBEMPRUżNIOWOM" to ABECADŁO ijemu podobne WGOWACH majom...!!!

W dniu 2011-04-20 20:53, abc pisze:

Jak się okazało, specjaliści z Polski (z wyjątkiem płk. Edmunda Klicha)
mieli rację. Eksperyment przeprowadzony na wojskowym lotnisku w Powidzu
wykazał, że przy podchodzeniu do lądowania na autopilocie bez systemu ILS
przycisk "uchod" zadziałał prawidłowo i samolot wzbił się do góry.

W Smoleńsku stało się odwrotnie. Nie widząc ziemi, piloci na przepisowej
wysokości 100 m podjęli decyzję o odejściu na drugi krąg, czyli o przerwaniu
podchodzenia do lądowania. Z jakichś jednak względów maszyna zaczęła w
błyskawicznym tempie opadać i po zetknięciu się z drzewami uderzyła w
ziemię.

Więcej
http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,title,Sa-tylko-dwie-mozliwosci-- albo-zamach-albo-awaria,wid,13336995,wiadomosc_prasa.html

Widziałem te prĂłby  w Powidzu, i co mnie najbardziej zastanawia, ta prędkość z jaką oni tam pod  Smoleńskiem prĂłbowali lądować. Tu w Powidzu ten samolot przy podchodzeniu do lądowania nieomal stawał w miejscu, niemoĹźliwością by było skoszenie takiego pasa drzew.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2011-04-20 22:12, jadrys pisze:

Widziałem te próby  w Powidzu, i co mnie najbardziej zastanawia, ta
prędkość z jaką oni tam pod  Smoleńskiem próbowali lądować. Tu w Powidzu
ten samolot przy podchodzeniu do lądowania nieomal stawał w miejscu,
niemożliwością by było skoszenie takiego pasa drzew.

Jakiego pasa ?

W dniu 2011-04-20 22:21, u2 pisze:

W dniu 2011-04-20 22:12, jadrys pisze:

Widziałem te prĂłby  w Powidzu, i co mnie najbardziej zastanawia, ta
prędkość z jaką oni tam pod  Smoleńskiem prĂłbowali lądować. Tu w Powidzu
ten samolot przy podchodzeniu do lądowania nieomal stawał w miejscu,
niemożliwością by było skoszenie takiego pasa drzew.

Jakiego pasa ?

Asteroid.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:ionelp$sge$1news.onet.pl...

W dniu 2011-04-20 20:53, abc pisze:

Jak się okazało, specjaliści z Polski (z wyjątkiem płk. Edmunda Klicha)
mieli rację. Eksperyment przeprowadzony na wojskowym lotnisku w Powidzu
wykazał, że przy podchodzeniu do lądowania na autopilocie bez systemu ILS
przycisk "uchod" zadziałał prawidłowo i samolot wzbił się do góry.
W Smoleńsku stało się odwrotnie. Nie widząc ziemi, piloci na przepisowej
wysokości 100 m podjęli decyzję o odejściu na drugi krąg, czyli o
przerwaniu podchodzenia do lądowania. Z jakichś jednak względów
maszyna zaczęła w błyskawicznym tempie opadać i po zetknięciu się z
drzewami uderzyła w ziemię.
Więcej
http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,title,Sa-tylko-dwie-mozliwosci-- albo-z
amach-albo-awaria,wid,13336995,wiadomosc_prasa.html

Widziałem te prĂłby  w Powidzu, i co mnie najbardziej zastanawia, ta prędkość z jaką oni tam pod  Smoleńskiem prĂłbowali lądować. Tu w Powidzu ten samolot przy podchodzeniu do lądowania nieomal stawał w miejscu, niemoĹźliwością by było skoszenie takiego pasa drzew.

O jeszcze jeden ignorant twierdzący, że TU154 to przerobiony bombowiec.

--
stevep

W dniu 2011-04-21 08:17, cirrus pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:ionelp$sge$1news.onet.pl...

W dniu 2011-04-20 20:53, abc pisze:

Jak się okazało, specjaliści z Polski (z wyjątkiem płk. Edmunda Klicha)
mieli rację. Eksperyment przeprowadzony na wojskowym lotnisku w Powidzu
wykazał, że przy podchodzeniu do lądowania na autopilocie bez systemu ILS
przycisk "uchod" zadziałał prawidłowo i samolot wzbił się do góry.
W Smoleńsku stało się odwrotnie. Nie widząc ziemi, piloci na przepisowej
wysokości 100 m podjęli decyzję o odejściu na drugi krąg, czyli o
przerwaniu podchodzenia do lądowania. Z jakichś jednak względów
maszyna zaczęła w błyskawicznym tempie opadać i po zetknięciu się z
drzewami uderzyła w ziemię.
Więcej
http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,title,Sa-tylko-dwie-mozliwosci-- albo-z amach-albo-awaria,wid,13336995,wiadomosc_prasa.html

Widziałem te prĂłby  w Powidzu, i co mnie najbardziej zastanawia, ta prędkość z jaką oni tam pod  Smoleńskiem prĂłbowali lądować. Tu w Powidzu ten samolot przy podchodzeniu do lądowania nieomal stawał w miejscu, niemoĹźliwością by było skoszenie takiego pasa drzew.

O jeszcze jeden ignorant twierdzący, że TU154 to przerobiony bombowiec.

Wiesz Stefan, widziałem tego Tupolewa z jakichś 300 metrów. Potężna maszyna, aż wierzyć się nie chce żeby on tak się roztrzaskał o te w sumie niewielkie drzewa.i to przy podchodzeniu do lądowania..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:iook14$eu1$1news.onet.pl...

W dniu 2011-04-21 08:17, cirrus pisze:

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:ionelp$sge$1news.onet.pl...

W dniu 2011-04-20 20:53, abc pisze:

Jak się okazało, specjaliści z Polski (z wyjątkiem płk. Edmunda Klicha)
mieli rację. Eksperyment przeprowadzony na wojskowym lotnisku w Powidzu
wykazał, że przy podchodzeniu do lądowania na autopilocie bez systemu ILS
przycisk "uchod" zadziałał prawidłowo i samolot wzbił się do góry.
W Smoleńsku stało się odwrotnie. Nie widząc ziemi, piloci na przepisowej
wysokości 100 m podjęli decyzję o odejściu na drugi krąg, czyli o
przerwaniu podchodzenia do lądowania. Z jakichś jednak względów
maszyna zaczęła w błyskawicznym tempie opadać i po zetknięciu się z
drzewami uderzyła w ziemię.
Więcej
http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,title,Sa-tylko-dwie-mozliwosci-- albo
-z  amach-albo-awaria,wid,13336995,wiadomosc_prasa.html

Widziałem te prĂłby  w Powidzu, i co mnie najbardziej zastanawia, ta prędkość z jaką oni tam pod  Smoleńskiem prĂłbowali lądować. Tu w Powidzu ten samolot przy podchodzeniu do lądowania nieomal stawał w miejscu, niemoĹźliwością by było skoszenie takiego pasa drzew.

O jeszcze jeden ignorant twierdzący, że TU154 to przerobiony bombowiec.

Wiesz Stefan, widziałem tego Tupolewa z jakichś 300 metrów. Potężna maszyna, aż wierzyć się nie chce żeby on tak się roztrzaskał o te w sumie niewielkie drzewa.i to przy podchodzeniu do lądowania..

A z jakiej grubości blachy ta potężna maszyna 1 czy 2mm?

--
stevep

W dniu 2011-04-21 14:50, cirrus pisze:

O jeszcze jeden ignorant twierdzący, że TU154 to przerobiony bombowiec.

Wiesz Stefan, widziałem tego Tupolewa z jakichś 300 metrów. Potężna maszyna, aż wierzyć się nie chce żeby on tak się roztrzaskał o te w sumie niewielkie drzewa.i to przy podchodzeniu do lądowania..

Widziałem te prĂłby  w Powidzu, i co mnie najbardziej zastanawia, ta prędkość z jaką oni tam pod  Smoleńskiem prĂłbowali lądować. Tu w Powidzu ten samolot przy podchodzeniu do lądowania nieomal stawał w miejscu, niemoĹźliwością by było skoszenie takiego pasa drzew.

A z jakiej grubości blachy ta potężna maszyna 1 czy 2mm?

No z pewnością jest zbudowany z jak najlĹźejszych materiałów, ale nie zapominajmy Ĺźe to jest obiekt ktĂłry lata w powietrzu, a tym samym jest naraĹźony na róşne przesilenia. A więc te materiały muszą być odpowiednio wytrzymałe. Nie moĹźe przecieĹź być tak Ĺźe on rozpadnie się w powietrzu podczas np.  burzy.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:iopgir$n54$1news.onet.pl...

W dniu 2011-04-21 14:50, cirrus pisze:

O jeszcze jeden ignorant twierdzący, że TU154 to przerobiony bombowiec.

Wiesz Stefan, widziałem tego Tupolewa z jakichś 300 metrów. Potężna maszyna, aż wierzyć się nie chce żeby on tak się roztrzaskał o te w sumie niewielkie drzewa.i to przy podchodzeniu do lądowania..

Widziałem te prĂłby  w Powidzu, i co mnie najbardziej zastanawia, ta prędkość z jaką oni tam pod  Smoleńskiem prĂłbowali lądować. Tu w Powidzu ten samolot przy podchodzeniu do lądowania nieomal stawał w miejscu, niemoĹźliwością by było skoszenie takiego pasa drzew.

A z jakiej grubości blachy ta potężna maszyna 1 czy 2mm?

No z pewnością jest zbudowany z jak najlĹźejszych materiałów, ale nie zapominajmy Ĺźe to jest obiekt ktĂłry lata w powietrzu, a tym samym jest naraĹźony na róşne przesilenia. A więc te materiały muszą być odpowiednio wytrzymałe. Nie moĹźe przecieĹź być tak Ĺźe on rozpadnie się w powietrzu podczas np.  burzy.

Balon i sterowiec też lata w powietrzu. I też jest wytrzymały.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

W dniu 2011-04-21 18:34, Bogdan Idzikowski pisze:

No z pewnością jest zbudowany z jak najlĹźejszych materiałów, ale nie zapominajmy Ĺźe to jest obiekt ktĂłry lata w powietrzu, a tym samym jest naraĹźony na róşne przesilenia. A więc te materiały muszą być odpowiednio wytrzymałe. Nie moĹźe przecieĹź być tak Ĺźe on rozpadnie się w powietrzu podczas np.  burzy.

Balon i sterowiec też lata w powietrzu. I też jest wytrzymały.

Ale balon nie osiąga prędkości dźwięku.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2011-04-21 16:56, jadrys pisze:

W dniu 2011-04-21 14:50, cirrus pisze:

O jeszcze jeden ignorant twierdzący, że TU154 to przerobiony bombowiec.

Wiesz Stefan, widziałem tego Tupolewa z jakichś 300 metrów. Potężna
maszyna, aż wierzyć się nie chce żeby on tak się roztrzaskał o te w
sumie niewielkie drzewa.i to przy podchodzeniu do lądowania..

Widziałem te próby w Powidzu, i co mnie najbardziej zastanawia, ta
prędkość z jaką oni tam pod Smoleńskiem próbowali lądować. Tu w
Powidzu ten samolot przy podchodzeniu do lądowania nieomal stawał w
miejscu, niemożliwością by było skoszenie takiego pasa drzew.

A z jakiej grubości blachy ta potężna maszyna 1 czy 2mm?

No z pewnością jest zbudowany z jak najlżejszych materiałów, ale nie
zapominajmy Ĺźe to jest obiekt ktĂłry lata w powietrzu, a tym samym jest
narażony na różne przesilenia. A więc te materiały muszą być odpowiednio
wytrzymałe. Nie może przecież być tak że on rozpadnie się w powietrzu
podczas np. burzy.

nawet mega turbulencja nie moze przkraczac 5-10g - inaczej wszyscy by sie porzygali  posikali. A my tu mowimy o przeciazeniach rzedu 100g. Zeby to czlowiek przezyl musialby byc ubrany jak kierowca F1. Miec odpowiednie pasy i osobista "klatke". Zaden samolot nie jest w stanie takiego przeciazenia wytrzymac.
Zreszta niedlugo po "naszej" katastrfie w Libii byla niemal identyczna katastrofa Airbusa - takze rozlecial sie w mak,
http://fakty.interia.pl/swiat/news/libia-w-katastrofie-zginelo-70-obywateli-holandii,1478075

--
the_foe

On 21 Kwi, 19:13, the_foe <the_...@wupe.pl> wrote:

>
nawet mega turbulencja nie moze przkraczac 5-10g - inaczej wszyscy by
sie porzygali  posikali. A my tu mowimy o przeciazeniach rzedu 100g.
Zeby to czlowiek przezyl musialby byc ubrany jak kierowca F1. Miec
odpowiednie pasy i osobista "klatke". Zaden samolot nie jest w stanie
takiego przeciazenia wytrzymac.

Ludzie .
Prowadzicie dyskusje na tematy techniczne nie majac żadnej technicznej
wiedzy. Co dopiero wiedzu o lotnictwie?!
-5 g , +10g to wytrzymuje samolot mysliwski . A do 10g wytrenowany
pilot mysliwski. I to przez chwilke jedynie.
Wyzsze wartości to fantastyka. 100 to wręcz bomba atomowa .
Tego sie nie wytrzyma nic i nikt.

W dniu 2011-04-21 19:13, the_foe pisze:

W dniu 2011-04-21 16:56, jadrys pisze:

W dniu 2011-04-21 14:50, cirrus pisze:

O jeszcze jeden ignorant twierdzący, że TU154 to przerobiony bombowiec.

Wiesz Stefan, widziałem tego Tupolewa z jakichś 300 metrów. Potężna
maszyna, aż wierzyć się nie chce żeby on tak się roztrzaskał o te w
sumie niewielkie drzewa.i to przy podchodzeniu do lądowania..

Widziałem te próby w Powidzu, i co mnie najbardziej zastanawia, ta
prędkość z jaką oni tam pod Smoleńskiem próbowali lądować. Tu w
Powidzu ten samolot przy podchodzeniu do lądowania nieomal stawał w
miejscu, niemożliwością by było skoszenie takiego pasa drzew.

A z jakiej grubości blachy ta potężna maszyna 1 czy 2mm?

No z pewnością jest zbudowany z jak najlżejszych materiałów, ale nie
zapominajmy Ĺźe to jest obiekt ktĂłry lata w powietrzu, a tym samym jest
narażony na różne przesilenia. A więc te materiały muszą być odpowiednio
wytrzymałe. Nie może przecież być tak że on rozpadnie się w powietrzu
podczas np. burzy.

nawet mega turbulencja nie moze przkraczac 5-10g - inaczej wszyscy by sie porzygali  posikali. A my tu mowimy o przeciazeniach rzedu 100g. Zeby to czlowiek przezyl musialby byc ubrany jak kierowca F1. Miec odpowiednie pasy i osobista "klatke". Zaden samolot nie jest w stanie takiego przeciazenia wytrzymac.
Zreszta niedlugo po "naszej" katastrfie w Libii byla niemal identyczna katastrofa Airbusa - takze rozlecial sie w mak,
http://fakty.interia.pl/swiat/news/libia-w-katastrofie-zginelo-70-obywateli-holandii,1478075

I niewielka brzoza doprowadziła do takich przeciążeń w samolocie ważącym kilkadziesiąt ton i potężnych gabarytach?
Tak, ale ten w Libii nie podchodził do lądowania z minimalną prędkością.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2011-04-21 20:52, jadrys pisze:

I niewielka brzoza doprowadziła do takich przeciążeń w samolocie ważącym
kilkadziesiąt ton i potężnych gabarytach?

nie brzoza tylko walniecie o ziemie.

--
the_foe

Użytkownik "jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:iopgir$n54$1news.onet.pl...

W dniu 2011-04-21 14:50, cirrus pisze:

O jeszcze jeden ignorant twierdzący, że TU154 to przerobiony bombowiec.

Wiesz Stefan, widziałem tego Tupolewa z jakichś 300 metrów. Potężna maszyna, aż wierzyć się nie chce żeby on tak się roztrzaskał o te w sumie niewielkie drzewa.i to przy podchodzeniu do lądowania..

Widziałem te prĂłby  w Powidzu, i co mnie najbardziej zastanawia, ta prędkość z jaką oni tam pod  Smoleńskiem prĂłbowali lądować. Tu w Powidzu ten samolot przy podchodzeniu do lądowania nieomal stawał w miejscu, niemoĹźliwością by było skoszenie takiego pasa drzew.
A z jakiej grubości blachy ta potężna maszyna 1 czy 2mm?

No z pewnością jest zbudowany z jak najlĹźejszych materiałów, ale nie zapominajmy Ĺźe to jest obiekt ktĂłry lata w powietrzu, a tym samym jest naraĹźony na róşne przesilenia. A więc te materiały muszą być odpowiednio wytrzymałe. Nie moĹźe przecieĹź być tak Ĺźe on rozpadnie się w powietrzu podczas np.  burzy.

To weź arkusz 1mm blachy i pierdyknij się w głupi łeb.

--
stevep

jadrys wrote:

Wiesz Stefan, widziałem tego Tupolewa z jakichś 300 metrów. Potężna
maszyna, aż wierzyć się nie chce żeby on tak się roztrzaskał o te w
sumie niewielkie drzewa.i to przy podchodzeniu do lądowania..

Aco, pancerny jezd...?

abc wrote:

Jak się okazało, specjaliści z Polski (z wyjątkiem płk. Edmunda Klicha)
mieli rację. Eksperyment przeprowadzony na wojskowym lotnisku w Powidzu
wykazał, że przy podchodzeniu do lądowania na autopilocie bez systemu ILS
przycisk "uchod" zadziałał prawidłowo i samolot wzbił się do góry.

W Smoleńsku stało się odwrotnie. Nie widząc ziemi, piloci na przepisowej
wysokości 100 m podjęli decyzję o odejściu na drugi krąg, czyli o
przerwaniu podchodzenia do lądowania. Z jakichś jednak względów maszyna
zaczęła w błyskawicznym tempie opadać i po zetknięciu się z drzewami
uderzyła w ziemię.

Znacysiem conom segurujes...

- KARABOSKO to była, cyjak...?

W dniu 2011-04-20 20:53, abc pisze:

Jak się okazało, specjaliści z Polski (z wyjątkiem płk. Edmunda Klicha)
mieli rację. Eksperyment przeprowadzony na wojskowym lotnisku w Powidzu
wykazał, że przy podchodzeniu do lądowania na autopilocie bez systemu ILS
przycisk "uchod" zadziałał prawidłowo i samolot wzbił się do góry.

W Smoleńsku stało się odwrotnie. Nie widząc ziemi, piloci na przepisowej
wysokości 100 m podjęli decyzję o odejściu na drugi krąg, czyli o przerwaniu
podchodzenia do lądowania. Z jakichś jednak względów maszyna zaczęła w
błyskawicznym tempie opadać i po zetknięciu się z drzewami uderzyła w
ziemię.

Więcej
http://wiadomosci.wp.pl/kat,119674,title,Sa-tylko-dwie-mozliwosci-- albo-zamach-albo-awaria,wid,13336995,wiadomosc_prasa.html

dlaczego Wy, czyli Pisowcy, tak sie wstydzicie podac linka z Gazety Polskiej, ze niemal za-wsze dajecie linka z przegladu prasy na wp lub onet.

--
the_foe