Witam jeszcze raz.

Mam jeszcze pytanie odnośnie dróg w Bieszczadach. Szukałem już na stronach poświęconych Bieszczadom, ale znalazłem informacje pochodzące z roku 2005, a przez ten czas mogło się wiele zmienić.
Podałem informacje, wg. tego, co znalazłem w internecie:
1. Odcinek: Ustrzyki Górne - Wołosate: stan drogi zły, dziury;
2. Odcinek: Stuposiany - Muczne: stan drogi zły, dziury. Tutaj interesowałby mnie też stan drogi do parkingu w Bukowcu.

Pozdrawiam.


--
Wald3k M.
http://www.joemonster.org/bojownik/wald3km

Witam

Wald3k M. napisał(a) :

znalazłem informacje pochodzące z roku 2005, a przez ten czas mogło się wiele zmienić.
Podałem informacje, wg. tego, co znalazłem w internecie:
1. Odcinek: Ustrzyki Górne - Wołosate: stan drogi zły, dziury;

Już nieaktualne. Droga nówka. Chyba od roku. 2 lata temu wyglądała jeszcze jak po bombardowaniu.

2. Odcinek: Stuposiany - Muczne: stan drogi zły, dziury. Tutaj interesowałby mnie też stan drogi do parkingu w Bukowcu.

Nie wiem. Zadzwoń do leśniczego.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x39E452FE

Witam

Mam jeszcze pytanie odnośnie dróg w Bieszczadach.
...
Podałem informacje, wg. tego, co znalazłem w internecie:
1. Odcinek: Ustrzyki Górne - Wołosate: stan drogi zły, dziury;
2. Odcinek: Stuposiany - Muczne: stan drogi zły, dziury. Tutaj interesowałby mnie też stan drogi do parkingu w Bukowcu.

Ad. 1. Jakoś jesienią 2007 i wiosną 2008 z Ustrzyk Górnych do Wołosatego pod sam Bar i Hotelik Pod Tarnicą pociągnięto nowiutki, równiutki asfalcik. Wąskie gardło było jeszcze na pierwszym mostku zaraz za Ustrzykami.

Ad. 2. Do Bukowca ostatni raz jechałem w październiku 2007 i wtedy droga była dość dziurawa i niezbyt równa.


Pozdrawiam
Damian Gałka
http://galka.mountlab.net/www/topografia

2. Odcinek: Stuposiany - Muczne: stan drogi zły, dziury. Tutaj

dziury 30- 50 km/h max chyba ze terenówką

On 8 Maj, 17:43, "Wald3k M." <wald...@w.p.p.l> wrote:

Witam jeszcze raz.

Mam jeszcze pytanie odnośnie dróg w Bieszczadach. Szukałem już na
stronach poświęconych Bieszczadom, ale znalazłem informacje pochodzące z
roku 2005, a przez ten czas mogło się wiele zmienić.
Podałem informacje, wg. tego, co znalazłem w internecie:
1. Odcinek: Ustrzyki Górne - Wołosate: stan drogi zły, dziury;
2. Odcinek: Stuposiany - Muczne: stan drogi zły, dziury. Tutaj
interesowałby mnie też stan drogi do parkingu w Bukowcu.

Pozdrawiam.

--
Wald3k M.http://www.joemonster.org/bojownik/wald3km

1. Stan bardzo dobry, jechałam nią dwa dni temu.
2. Stuposiany-Muczne dziury połatane, nie było problemu, autokarem
przejechaliśmy w przyzwoitym tempie 50 km/godz, droga ma być jeszcze
lepiej polatana, zobacże pojutrze czy już dolepili dziury. Odcinek
Muczne-Tarnwa tu jest kilka miejsc niełatwych dla kierowców, coś z 200
m naprawdę fatalnej nawierzcni. Odcinek Tarnawa-Bukowiec częściowo
dobry, potem kiepski, potem fatalny ale dojechać można.

On 8 Maj, 17:43, "Wald3k M." <wald...@w.p.p.l> wrote:

Witam jeszcze raz.

Mam jeszcze pytanie odnośnie dróg w Bieszczadach. Szukałem już na
stronach poświęconych Bieszczadom, ale znalazłem informacje pochodzące z
roku 2005, a przez ten czas mogło się wiele zmienić.
Podałem informacje, wg. tego, co znalazłem w internecie:
1. Odcinek: Ustrzyki Górne - Wołosate: stan drogi zły, dziury;
2. Odcinek: Stuposiany - Muczne: stan drogi zły, dziury. Tutaj
interesowałby mnie też stan drogi do parkingu w Bukowcu.

Pozdrawiam.

--
Wald3k M.http://www.joemonster.org/bojownik/wald3km

Acha zapomiałam, tu możecie uzyskać aktualne wiadomości, jest też
dział poświęcony drogom
www.bieszczadzkieforum.pl

Wald3k M. pisze:

1. Odcinek: Ustrzyki Górne - Wołosate: stan drogi zły, dziury;

Jak koledzy pisali - droga nówka sztuka.

2. Odcinek: Stuposiany - Muczne: stan drogi zły, dziury. Tutaj interesowałby mnie też stan drogi do parkingu w Bukowcu.

Droga do parkingu jest w fatalnym stanie. Do Sokolik/ów (nigdy nie wiem jak to odmienić) jest całkiem przyzwoicie. Potem to juz Camel Trophy

--
Pozdrawiam Doczu
http://doczu.cba.pl
http://picasaweb.google.co.uk/doczu30
Adres do korespondencji doczu_małpa_interia.pl

Użytkownik "Wald3k M." <wald3km@w.p.p.l> napisał w wiadomości news:gu1kg2$95c$1nemesis.news.neostrada.pl...

2. Odcinek: Stuposiany - Muczne: stan drogi zły, dziury. Tutaj interesowałby mnie też stan drogi do parkingu w Bukowcu.

Ja dodam od siebie, zebys uwazal na dwa... progi zwalniajace (nie wiem, jaka jest geneza tych progow - asfalt im splynal, czy co ?), jeden kawalek za odejsciem drogi na Dydiowa, drugi niedaleko przed Mucznem. Oba na szczescie oznakowane.

Droga do Bukowca jest namacalnym obrazem pogladow Dyrekcji Parku, ktora poprzez tego typu utrudnienia zamierza ograniczac ruch turystyczny w Parku (innym przykladem tego typu dzialan jest caly czas brak szlaku tyrustycznego pomiedzy Przelecza Bukowska a tzw. "zrodlem" Sanu, chociaz jest tam wyrazna sciezka i jest to po granicy Parku i chociaz jakis czas temu - 2003 ? - byly w tym zakresie obietnice).

Beniowa

On 11 Maj, 13:17, "Beniowa" <prosze.o.odpowi...@in.public> wrote:

Użytkownik "Wald3k M." <wald...@w.p.p.l> napisał w wiadomościnews:gu1kg2$95c$1nemesis.news.neostrada.pl...

> 2. Odcinek: Stuposiany - Muczne: stan drogi zły, dziury. Tutaj
> interesowałby mnie też stan drogi do parkingu w Bukowcu.

Ja dodam od siebie, zebys uwazal na dwa... progi zwalniajace (nie wiem, jaka
jest geneza tych progow - asfalt im splynal, czy co ?), jeden kawalek za
odejsciem drogi na Dydiowa, drugi niedaleko przed Mucznem. Oba na szczescie
oznakowane.

Droga do Bukowca jest namacalnym obrazem pogladow Dyrekcji Parku, ktora
poprzez tego typu utrudnienia zamierza ograniczac ruch turystyczny w Parku
(innym przykladem tego typu dzialan jest caly czas brak szlaku tyrustycznego
pomiedzy Przelecza Bukowska a tzw. "zrodlem" Sanu, chociaz jest tam wyrazna
sciezka i jest to po granicy Parku i chociaz jakis czas temu - 2003 ? - byly
w tym zakresie obietnice).

Beniowa

Nie rozumiem. Na poprowadzenie nowego szlaku musi wydać zgodę rada
naukowa i minister od środowiska, a nie tylko dyr parku. Poza tym o
ile się orientuję to jest w tym miejscu ochrona ścisła więc nie
wyobrażam sobie aby tamtędy wytyczono szlak.

Użytkownik <lucynapsciuk@gmail.com> napisał w wiadomości news:98c63eef-ad01-479c-9d72-1c6dd2acd46fr36g2000vbr.googlegroups.com...
On 11 Maj, 13:17, "Beniowa" <prosze.o.odpowi...@in.public> wrote:

#Nie rozumiem. Na poprowadzenie nowego szlaku musi wydać zgodę rada
#naukowa i minister od środowiska, a nie tylko dyr parku.

Jasne. Zmierzam do tego, ze bez woli Dyrektora nikt mu tam szlaku nie wyznaczy (nie jest rolą rady naukowej szlakowanie na obszarze Parku). Co do obszaru ochrony scislej to nie znalazlem dokladnych jego granic. Tak czy owak szlak szedlby co najwyzej granica takiego obszaru, nie zas przez ten obszar.

Pozdrawiam, Beniowa

"Beniowa" <prosze.o.odpowiedz@in.public> writes:

Jasne. Zmierzam do tego, ze bez woli Dyrektora nikt mu tam szlaku nie wyznaczy (nie jest rolą rady naukowej szlakowanie na obszarze Parku). Co do obszaru ochrony scislej to nie znalazlem dokladnych jego granic. Tak czy owak szlak szedlby co najwyzej granica takiego obszaru, nie zas przez ten obszar.

Nie wiem jak teraz, ale kilka ustaw do tylu ochrona scisla byly objete
calusienkie Tatry powyzej granicy lasu. Jakos istnieniu szlakow to nie
przeszkadza.

Poza tym wydaje mi sie absolutnie nieprawdopodobne, aby wyznaczanie
szlakow bylo w kompetencji ministra.

  MJ

On 11 Maj, 18:06, Michal Jankowski <mich...@fuw.edu.pl> wrote:

"Beniowa" <prosze.o.odpowi...@in.public> writes:
> Jasne. Zmierzam do tego, ze bez woli Dyrektora nikt mu tam szlaku nie
> wyznaczy (nie jest rolą rady naukowej szlakowanie na obszarze Parku). Co do
> obszaru ochrony scislej to nie znalazlem dokladnych jego granic. Tak czy
> owak szlak szedlby co najwyzej granica takiego obszaru, nie zas przez ten
> obszar.

Nie wiem jak teraz, ale kilka ustaw do tylu ochrona scisla byly objete
calusienkie Tatry powyzej granicy lasu. Jakos istnieniu szlakow to nie
przeszkadza.

Poza tym wydaje mi sie absolutnie nieprawdopodobne, aby wyznaczanie
szlakow bylo w kompetencji ministra.

  MJ

Z tego co ja orientuje się projekt nowowytyczonego szlaku na terenie
parku narodowego musi być pozytywnie zaopiniowany przez ministra.
Mówimy o nowym szlaku, kótry rzekomo miał powstać.

lucynapsciuk@gmail.com pisze:

Z tego co ja orientuje się projekt nowowytyczonego szlaku na terenie
parku narodowego musi być pozytywnie zaopiniowany przez ministra.
Mówimy o nowym szlaku, kótry rzekomo miał powstać.

Może nie tyle powstać, co miał zostać reaktywowany. Wszak szlak kiedyś tam był.

--
Pozdrawiam Doczu
http://doczu.cba.pl
http://picasaweb.google.co.uk/doczu30
Adres do korespondencji doczu_małpa_interia.pl

Doczu <doczu@gazeta.pl> napisał(a):

lucynapsciuk@gmail.com pisze:

> Z tego co ja orientuje się projekt nowowytyczonego szlaku na terenie
> parku narodowego musi być pozytywnie zaopiniowany przez ministra.
> Mówimy o nowym szlaku, kótry rzekomo miał powstać.

Może nie tyle powstać, co miał zostać reaktywowany. Wszak szlak kiedyś tam był.

Tzn. zasady udostepniania parku winny zostac zawarte w planie ochrony, ktory
jest rozporzadzeniem Ministra. Jasna sprawa.
Ja jeszcze dwie rzeczy - jedna to ta, o ktorej pisze Bans - teren jest
dostepny od strony ukrainskiej i jak sobie przejde granice, to moge tam sobie
swobodnie biegac, a ukrainscy przyjaciele, to nawet na grzbietowych skalkach
wymalowywuja tam napisy, z ktorych wynika wyzszosc Dynama Kijow nad Szachtarem
Donieck (takie ladne kolorowe napisy). Troche nie znajduje uzasadnienia dla
przyczyn, dla ktorych moge wejsc na Kinczyk, ale jak zrobie to od strony
ukrainskiej.
I druga sprawa - w sasiednim parku narodowym (MPN) sa trzy obszary ochrony
scislej, m. in. obszar Magura. Granica tego obszaru idzie oczywiscie szlak
turystyczny, a nadto sam obszar przeciety jest dwoma kolejnymi szlakami
turystycznymi - tzw. sciezka pierwszego dnia (zielony) i starym zoltym z
przeleczy pod Kornutami do Folusza. Acha i co do rzekomych obietnic - po wyznakowaniu sciezki do zrodel Sanu byl
komunikat BdPN, ze pracuja nad jej dalszym przedluzeniem grzbietem granicznym
poprzez Kinczyk na Przel. Bukowska. W komunikacie tym bylo tez zaznaczone, ze
Park potrzebuje na to wiecej czasu. O ile dobrze pamietam sciezke do rzekomego
zrodla Sanu przedluzono w 2005, a zatem pracuja (?) nad tym juz cztery lata.  Pozdrawiam, Beniowa


--

Użytkownik "Beniowa"  napisał

Ja dodam od siebie, zebys uwazal na dwa... progi zwalniajace (nie wiem, jaka jest geneza tych progow - asfalt im splynal, czy co ?), jeden kawalek za odejsciem drogi na Dydiowa, drugi niedaleko przed Mucznem. Oba na szczescie oznakowane.

Jechałem kiedyś na stopa z parkowym leśniczym. Oświecił mnie. Te progi to przepusty :-) W innych miejscach droga siadła a tam gdzie pod spodem są ładne betonowe przepusty bynajmniej...

pozdr
Stirlitz

Witam.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i uświadomienie. Miałem jechać jutro we środę, ale niestety zwykłe przeziębienie pokrzyżowało te plany i oddaliło wyjazd w niepewną co do pogody najbliższą przyszłość :( .

Pozdrawiam.


--
Wald3k M.
http://www.joemonster.org/bojownik/wald3km

Wald3k M. <wald3km@w.p.p.l> napisał(a):

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i uświadomienie. Miałem jechać jutro we środę, ale niestety zwykłe przeziębienie pokrzyżowało te plany i oddaliło wyjazd w niepewną co do pogody najbliższą przyszłość :( .

A moim zdaniem, to wlasnie w Twoim stanie nalezaloby pojechac w gory. Do wód !!!

:-)

Zycze zdrówka, Beniowa

--

Beniowa pisze:

Wald3k M. <wald3km@w.p.p.l> napisał(a):

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i uświadomienie. Miałem jechać jutro we środę, ale niestety zwykłe przeziębienie pokrzyżowało te plany i oddaliło wyjazd w niepewną co do pogody najbliższą przyszłość :( .

A moim zdaniem, to wlasnie w Twoim stanie nalezaloby pojechac w gory. Do wód !!!

:-)

Tak, dokładnie. Nigdy w/po górach mnie żadne choróbsko nie złapało. Miesiąc temu łaziłem po Tatrach Zachodnich. Rano spocony, powyżej granicy lasu rozebrałem się do podkoszulka celem przebrania, paruje z niego jak z konia po deszczu. Potem jeszcze bardziej spocony z rozpiętą kurtką łaziłem ~7 godzin, dużo popijając międzyczasie zimną wodą mineralną. I zero przeziębiania, a nawet poprawa samopoczucia psychicznego i fizycznego.
A w domu wystarczy lekko się spocić, raz przepić zimną wodą i przeziębienie gotowe.
No, ja tego nie rozumiem...

Zycze zdrówka, Beniowa

Dziękuję.

Pozdrawiam.


--
Wald3k M.
http://www.joemonster.org/bojownik/wald3km