Data: 2010-03-25 14:58:22 | |
Autor: AB | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Witajcie,
planujemy wraz z małżonką wyjazd w Bieszczady na początku czerwca na 2 tygodnie. Zakładamy spanie w schroniskach lub "gdzie się da". I stąd kilka moich pytań gdyż do tej pory nie udało nam się odwiedzić tego wspaniałego zakątka naszego kraju. Jakich temperatur możemy spodziewać się wieczorami/nocą? Jakie warunki pogodowe mogą nas zaskoczyć? (ulewne deszcze przez 2-3 dni? słyszałem, że czasem grad?) Zastanawiamy się czy zabierać ze sobą namiot. Jak wygląda kwestia nocowania w schroniskach (na glebie). Czy zawsze znajdzie się miejsce? Słyszałem o przypadkach braku miejsc... Myślałem nad rozwiązaniem awaryjnym w postaci dwóch pałatek wojskowych połączonych w prowizoryczny namiot. Czy jest sens zabierać ze sobą takie pałatki celem ochrony przed ulewnym deszczem i przy okazji jako awaryjny nocleg? Będę wdzięczny za odpowiedzi. Pozdrowienia z Trójmiasta, Andrzej |
|
Data: 2010-03-25 16:49:46 | |
Autor: Paweł Goleman | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Użytkownik "AB" <nospam@wp.pl> napisał w wiadomości news:hofq5s$5he$1news.task.gda.pl... Pogody sie nie zgadnie. Grad może byc i maju i październiku ;-) Może być i ciepło i zimno. Słońce lub deszcze, albo i jedno i drugie jednocześnie. Ale raczej przymrozków nie ma sie co spodziewać. Zastanawiamy się czy zabierać ze sobą namiot. Jak wygląda kwestia nocowania w schroniskach (na glebie). Czy zawsze znajdzie się miejsce? Słyszałem o przypadkach braku miejsc... W czerwcu w Bieszczadach będzie pusto i cicho. Jesli nie przyjeżdzacie własnym samochodem, pamietaj że komunikacja typy PKS jeździ w większym wyborze tylko w wakacje. Zapoznaj się z rozkładem jazdy. pzdr golek |
|
Data: 2010-03-25 20:18:09 | |
Autor: Yatzeque | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Pozdrowienia z Trójmiasta, Myslę, że warto skontaktowac się ze Zbynkiem Ltd. skoro jesteś z Trójmiasta... |
|
Data: 2010-03-25 22:50:10 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Cześć
Skoro Yatzeque mnie wywołał, to i jestem :-) AB napisał(a) : planujemy wraz z małżonką wyjazd w Bieszczady na początku czerwca na 2 tygodnie. Zakładamy spanie w schroniskach lub "gdzie się da". Zwróć uwagę, że przepisy Bieszczadzkiego Parku Narodowego zabraniają rozbijania namiotów "gdzie się da". Myślałem nad rozwiązaniem awaryjnym w postaci dwóch pałatek wojskowych połączonych w prowizoryczny namiot. Czy jest sens zabierać ze sobą takie pałatki celem ochrony przed ulewnym deszczem i przy okazji jako awaryjny nocleg? Jest. Tylko żeby potem Twoja małżonka nie powiedziała: w żadne góry więcej już nigdy nie pojadę!!! :-P Już lepiej namiot. Bez porównania komfort większy. Ale skoro dacie sobie radę pod pałatkami... Pozdrowienia z Trójmiasta, Także pozdrawiam z 3miasta, ale Zbynek |
|
Data: 2010-03-26 10:16:58 | |
Autor: AB | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Zbynek Ltd. pisze:
Cześć Wiem, miałem na myśli jakieś pola namiotowe przy schroniskach czy dowolnie inne agroturystyki. Zależy od trasy. Myślę, że najczęściej będzie to jednak schronisko. Myślałem nad rozwiązaniem awaryjnym w postaci dwóch pałatek wojskowych połączonych w prowizoryczny namiot. Czy jest sens zabierać ze sobą takie pałatki celem ochrony przed ulewnym deszczem i przy okazji jako awaryjny nocleg? Radę damy :) Zdecydowaliśmy jednak nie brać namiotu licząc chociaż na "glebę" i brak tłumów w czerwcu. Czy mógłbyś jeszcze doradzić w kwestii pogody? Duże jest prawdopobieństwo trafienia w ciągu 2 tygodni na oberwanie chmury? Dzięki za pomoc! |
|
Data: 2010-03-26 09:41:27 | |
Autor: Zbyszek Tuznik | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
AB wrote:
Ale skoro dacie sobie radę pod pałatkami... Hmm, na jaka oszczednosc wagi i miejsca liczysz zastepujac namiot dwoma wojskowymi pelerynami? Bo z tego co pamietam, to byly one raczej ciezkie i bynajmniej nie male po zwinieciu. O komforcie sporzadzenego z nich "namiotu w ogole nie ma co mowic. pozdrowionka Zbyszek |
|
Data: 2010-03-26 11:05:27 | |
Autor: AB | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Zbyszek Tuznik pisze:
AB wrote: Pałatek nie będzie. Może najwyżej jedna, ale nie zamierzamy pod tym spać. |
|
Data: 2010-03-26 11:06:11 | |
Autor: Basia Z. | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Użytkownik "AB" : Czy mógłbyś jeszcze doradzić w kwestii pogody? Duże jest prawdopobieństwo trafienia w ciągu 2 tygodni na oberwanie chmury? Dość duże. Czerwiec i początek lipca jest okresem w którym jest największa ilość burz w ciągu całego roku. Poza tym - jest bardzo dużo much. Ale "oberwanie chmury" to raczej nic strasznego, zazwyczaj trwa niezbyt długo. Przeczeka się gdzieś nisko i potem jest znowu pogoda. Należy zwrócić uwagę na to aby zmykać z połonin już przy pierwszych odznakach zbliżającej się burzy, bo pioruny na połoninach są bardzo niebezpieczne. Gorzej kiedy się akurat trafi na kilkudniową siąpawicę - ale to w czerwcu zdarza się rzadziej. Plusem tego okresu jest to, że dzień jest długi. B. |
|
Data: 2010-03-26 11:13:58 | |
Autor: AB | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Basia Z. pisze:
Użytkownik "AB" : Dzięki, do tej pory na dłuższe trasy wyjeżdżałem rowerem, a tam ochrona p.deszczowa wygląda zupełnie inaczej. Muszę w takim razie zabrać jakiś dobry płaszcz/pelerynę i jednocześnie uważać na wagę plecaka. |
|
Data: 2010-03-26 12:02:36 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Dnia Fri, 26 Mar 2010 11:13:58 +0100, AB napisał(a):
Jeśli nie liczyć silnych wiatrów i zaawansowanego chaszczowania, dość dobrze sprawdza się parasol. Ale wtedy trzeba mieć i tak coś wodoodpornego od stóp do głów :) Peleryna w moim wypadku nie sprawdza się ze względu na silne pocenie się... Podrawiam Tomek |
|
Data: 2010-03-26 13:51:36 | |
Autor: Paweł Goleman | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Użytkownik "AB" <nospam@wp.pl> napisał w wiadomości news:hoi1d5$imk$1news.task.gda.pl...
Jeśli w perspektywie mamy nocleg w schronisku, ja był się nie martwił możliwościa przemoczenia. W schronisku można bedzie się przesuszyć i rozgrzać ;-) Ważne by spiwór i pare ubrań w plecaku były suche. g. |
|
Data: 2010-03-26 21:21:37 | |
Autor: wobo1704 | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
AB <nospam@wp.pl> napisał(a):
... Pelerynę i stuptuty. Gdy zmokną spodnie to woda szybko dotrze aż pod brodę. Niestety dobry, lekki płaszcz trudno kupić. Płaszcze z tkanin poliamidowych dwustronnie kryte PCV ważą ok. 1.2 kg; jednostronnie kryte -ok. 0.7 kg. Konieczne dwurzędowe zapięcie i kaptur wszyty poniżej kołnierza. -- |
|
Data: 2010-03-26 14:16:04 | |
Autor: Wojo | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
AB napisał(a) : prawo to respektuje straż graniczna, dane mi było sprawdzić. Pozdrawiam Wojo |
|
Data: 2010-03-26 14:37:19 | |
Autor: AB | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Wojo pisze:
AB napisał(a) : Jeśli nie zachowujesz się zbyt głośno, nie palisz ogniska i o świcie ruszysz dalej to chyba nie znajdą tak łatwo? Gorzej z niedźwiadami... |
|
Data: 2010-03-26 15:03:10 | |
Autor: Ariel Ciechański | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Użytkownik AB napisał:
Nie byłbym taki pewien - do Krzemieńca mamy doczynienia z zewnętrzną granicą scheengenowską, a co za tym idzie SG mocno jej strzeże... Pozdr. CAr. |
|
Data: 2010-04-04 13:09:05 | |
Autor: | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Ariel Ciechański <ariel@twarda.pan.pl> napisał(a):
Nie byłbym taki pewien - do Krzemieńca mamy doczynienia z zewnętrzną granicą scheengenowską, a co za tym idzie SG mocno jej strzeże... Żeby uściślić - obecnie nie strzeże zupełnie. Mój kolega ze Straży dojeżdża teraz do pracy do miasta powiatowego. Strażnice powystawiane są na sprzedaż. -- |
|
Data: 2010-03-26 15:53:25 | |
Autor: Wojo | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Jeśli nie zachowujesz się zbyt głośno, nie palisz ogniska i o świcie a jednak a nie zachowywaliśmy się zbyt głośno (bo spaliśmy), nie paliliśmy ogniska. O świcie to pewnie spaliśmy ale przyczaili nas koło 6:30 czy jakoś tak. Obyło się bez konsekwencji finansowych. Pozdrawiam Wojo |
|
Data: 2010-03-26 17:42:48 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Wojo napisał(a) :
a jednak a nie zachowywaliśmy się zbyt głośno (bo spaliśmy), nie paliliśmy ogniska. O świcie to pewnie spaliśmy ale przyczaili nas koło 6:30 czy jakoś tak. Obyło się bez konsekwencji finansowych. Gdzie spaliście? Są miejsca, gdzie p-stwo, spotkania SG wynosi 100% -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x78E9C79E |
|
Data: 2010-03-26 18:15:24 | |
Autor: Wojo | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Gdzie spaliście? Są miejsca, gdzie p-stwo, spotkania SG wynosi 100% około 2km za Ustrzykami Górnymi w kierunku Stuposian. Z 1km od drogi głównej. Na otwartej przestrzeni, niedaleko lasu. Pozdrawiam Wojo |
|
Data: 2010-03-26 18:28:57 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Wojo napisał(a) :
Gdzie spaliście? Są miejsca, gdzie p-stwo, spotkania SG wynosi 100% Brzmi jak odludzie. Może przypadek. Przecież nie ma tylu ludzi, żeby być wszędzie codziennie. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x78E9C79E |
|
Data: 2010-03-29 10:35:20 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
Bieszczady w czerwcu - kilka pytań | |
Dnia Fri, 26 Mar 2010 18:28:57 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):
Wojo napisał(a) : A może mają jakiegoś Predatora z kamerą termo?... ( oby tylko z kamerą ;) ) Pozdrawiam Tomek |
|